2014-02-04, 19:04 | #601 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Z tymi ochroniarzami w ross to niestety taka prawda, jacyś nadgorliwi...
|
2014-02-04, 22:14 | #602 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
hahaaa a ja miałam taką cudną niemiłą sytuacje, poprostu mnie zgarnęli na zaplecze Rossmanna xD, no cóż, chciałam kupić podkład ale jak to ja muszę wypróbować dużo żeby znalesc z właściwej firmy i odpowiedni odcień no i cóż, długo sie wacham, posprawdzałam kilka podkładów a w kieszeni miałam chusteczkę zeby przetrzeć bo miałam trochę zapaćkana podkładami, już nie pamiętam czy coś kupiłam ale za kasami podeszła do mnie pani z ochroną i zaprosiła (głosem'' haha no teraz panią mamy!'') na zaplecze, później kazała wyciągnąć wszystko z kieszeni, to wyciągam, chusteczkę z podkładów i jakieś tam stare rachunki i chyba nie uwierzyła że wyciągnełam wszystko zaczła mi grzebać w kieszeniach z kurtki O_O i oo zdziwko, nic więcej nie ma, ja wystrachana, zgrzana bo ciepło w tej kurtce mi było. Ale usłyszałam ładne przepraszam no i zapomniałam o tym incydencie. No coż zdenerwowałam sie no ale winić nie można, to ich praca jak coś im nie pasuje trzeba sprawdzić a nóż by się okazało ze jestem winna O_O... nie nie, jeszcze niczego nigdy nie ukradłam ^^
|
2014-02-05, 18:27 | #603 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Paraíso
Wiadomości: 3 863
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
2.Nie ma prawa grzebać Ci w kieszeniach. Od przeszukania jest ochroniarz (mówisz, że był obecny), a nie kasjerka. Przepraszam? A co to zmienia, jeśli na głos stwierdziła, że Cię mają? 3.Można. Niedługo zaczną Cię kontrolować, bo kosmetyk dotkniesz. |
|
2014-02-06, 18:26 | #604 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 40
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Edytowane przez ZieloneOczy1993 Czas edycji: 2014-02-06 o 20:29 |
|
2014-02-06, 23:47 | #605 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
hm chyba źle to ujęłam, nie że powiedziała mi że 'mnie mają', powiedziała "zapraszamy na zaplecze" ale z takim tonem i tą miną jakby właśnie to miała na myśli(dlatego to dałam w nawiasie). Na policje dzwonić, ja wiedziałam że zaraz będą mnie przepraszać no cóż a poza tym jeszcze mi się takie coś nie zdarzyło i że tak powiem trochę mnie zamurowało , więc to mi nawet na myśl nie przyszło żeby policje wzywać. No i 'tego' Rossmanna omijałam szerokim łukiem przez kilka tygodni.
Edytowane przez star606 Czas edycji: 2014-02-06 o 23:49 |
2014-02-08, 19:39 | #606 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 12
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Mam takie same odczucia co większość z Was.
Nie czuję się w takich sytuacjach komfortowo;/ Nie odczuwam tego tylko w Rossmannie ale w Naturze, Sephorze, i np. w mniejszych sklepach z kosmetykami. Rozumiem, że to jest ich praca i nie zazdroszczę jeśli muszą płacić z własnej kieszeni za towary natomiast ja jako klient nie czuję się komfortowo ;( |
2014-02-09, 21:40 | #607 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Widzę, że nie tylko u mnie w mieście takie cyrki Czasami wchodząc do rossmana czuję się jak potencjalna złodziejka i wolę wyjść a szkoda... Chociaż w 2 rossmanie jest spokojniej Pan ochroniarz "siedzi tylko na kamerce" i jak mu się coś nie podoba to podbija a tak poza tym to spoko Dlatego odkąd zauważyłam różnicę chodzę do tego 2
|
2014-02-12, 22:41 | #608 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 30
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
ostatnio byłam w Rossmannie w swoim rodzinnym mieście i chodziło za mną aż dwóch ochroniarzy, masakra odechciało mi się zakupów i wyszłam bo nie mogłam się skupić na tym co mam kupić ;d
|
2014-02-24, 20:10 | #609 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
A ja chyba nie mam takich problemów. Ogólnie przychodzę do R. na zakupy, więc wisi mi czy krąży za mną inna klientka, pan ochroniarz czy bóg wie kto jeszcze Liczy się shopping.
|
2014-02-27, 09:19 | #610 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Dobrze, że trafiłam na ten temat
Za czasów kiedy biegałam w podartych spodniach, skórze i glanach, myślałam, że ochroniarz biega za mną przez mój 'imidż' Potem zmieniłam styl i nawet idąc tam w żakiecie i szpilkacj jestem traktowana jak złodziejka, myślałam, że to jakieś fatum. Ale widze, że to tylko 'polityka firmy' Aleeee... Pobudowano u mnie drugi, wieeelki Rossmann, gdzie jest bardzo miły pan ochroniarz, siedzi sobie na swoim stanowisku i chyba ogląda sklep przez monitoring i na szczęście moje męki się skończyły, bo nikt tam nie chodzi za człowiekiem. Do tego 'starego' już nie wrócę, nie cierpiałam tego śledzenia i patrzenia na ręce. |
2014-02-27, 10:43 | #611 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Mnie zawsze najbardziej pilnują przy kolorówce:P Ostatnio szukałam podkładu, latałam od szafy do szafy dobierając kolor, znalazłam dobry ale był tylko tester więc zaczęłam się rozglądać za pracownicą żeby sprawdziła czy w szufladzie nie ma i wtedy ochroniarzowi oczy się zrobiły jak 5zł, myślał że sprawdzam czy patrzy chyba żebym mogła coś zajumać
|
2014-02-27, 16:15 | #612 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 71
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
A u mnie w rossmannie przełom. Widocznie zrezygnowali z ochroniarzy i przerzucili się na kamery, bo od jakiegoś czasu żadnego z nich nie spotykam. +100 do komfortu.
|
2014-02-27, 17:38 | #613 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 34
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Moja mama to dopiero miała przygodę! Byłyśmy na zakupach, zbliżałyśmy się już do kasy z koszykiem, a tu nagle podchodzi ochroniarz i mówi jej, że musi iść na zaplecze, żeby mógł przeszukać jej rzeczy bo podejrzewa, że ma coś w kurtce! Mamę najpierw zamurowało, potem zaczęła tłumaczyć taka zatrwożona, że swoje lata ma i nikt jej nie podejrzewał nigdy o kradzież Poszła z tym ochroniarzem na zaplecze ja za nimi podreptałam, stanęłam przy drzwiach, zaglądam i słucham... Ochroniarz zaproponował, żeby usiadła to porozmawiają, mojej mamie już emocje sięgnęły zenitu i wściekła zaczęła mu wywalać wszystko w torebki i z kieszeni i krzyczeć, że jak żyje nikomu nic nigdy nie ukradła! A ochroniarz zmalał w minucie, kazał się nie denerwować i przepraszał ją bardzo bo chciał ją po prostu na kawę ZAPROSIĆ ! Ja prawie, ze śmiechu już leżałam (sobie facet wybrał taktykę!) bo znam moją mamę i wiedziałam, że mu się dostanie i się nie myliłam
Edytowane przez Necessary Roughness Czas edycji: 2014-02-27 o 17:40 |
2014-02-27, 17:43 | #614 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
I co? Dała się zaprosić na kawę?
__________________
|
|
2014-02-27, 18:55 | #615 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 34
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Nie
poczuła się tak urażona, że krzyczała na pół sklepu, facet chciał się zapaść pod ziemie, ubaw miałam po pachy |
2014-03-01, 18:52 | #616 | |
404 Not Found
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2014-03-02, 14:01 | #617 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Sokółka
Wiadomości: 28
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Wracając do rossmanna, sprawdzanie zapachu dezodorantu..... Baardzo irytujące. To jest też naruszenie produktu. Bo wg mnie np powąchać żel pod prysznic to żadna zbrodnia, proste i logiczne. Ale dezodoranty mają zabezpieczenia, więc chyba po coś ono jest.(?) Tak samo irytujące jest otwieranie drogich perfum... Tych powyżej 100zł Bo nie mamy do nich testerów. Ok, ludzie są oburzeni, bo jak mają kupić perfumy za taką kwotę nie znając zapachu. Rozumiem, bo ja tez nie jestem z tego zadowolona. Ale to nie jest nasza wina, a naruszenie (rozfoliowanie) takich perfum nas prawcowników kosztuje 100 zł i wzwyż. Oczywiste jest że nikt nie kupi otwartych. Ale nikt tego nie rozumie i to chyba sie nigdy nie skończy .... |
|
2014-03-02, 15:07 | #618 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2014-03-02, 18:49 | #619 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Sokółka
Wiadomości: 28
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2014-03-04, 15:55 | #620 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
W tym, że nie każdy lubi być w obecności innych ludzi, a możliwe, że i kogoś znajomego nazwany złodziejem i zaproszony na zaplecze
|
2014-03-05, 00:55 | #621 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ja zauważyłam, że bardziej "pilnowane" są rossmanny w częściej uczęszczanych miejscach. Ostatnio spędziłam prawie godzinę w nowym Rossmannie w Warszawie przy Sasanki wybierając kosmetyki do włosów i zastanawiając się nad kolorem szminki. Albo mają dobry monitoring albo wyglądałam mało podejrzanie bo nikt za mną nie łaził, po 15 minutach przy regale max factora podeszła pani ekspedientka i zapytała czy mi w czymś pomóc, jak powiedziałam że się zastanawiam nad kolorem i nie potrzebuję pomocy to zniknęła.
Natomiast na panów nachalnych ochroniarzy mam niezawodną metodę - wyjmuję telefon - wielkiego smartphone'a i paraduję z nim w ręce. Po pierwsze efekt psychiczny - stać na telefon to nie będzie kradła szminki. Po drugie, koleżanka ze szkoły policyjnej tłumaczyła mi, że złodzieje sklepowi mają zazwyczaj obie ręce wolne żeby łatwiej móc coś gdzieś zachachmęcić i ewentualnie odwrócić uwagę. Dlatego jeżeli ktoś nie dysponuje nowym telefonem to pewnie wystarczy książka/teczka tekturowa/parasol/cokolwiek tam mamy pod ręką żeby po prostu wysłać jasny sygnał ochroniarzowi. Dobrze też może zadziałać poproszenie o pomoc ekspedientkę. Nie dość że może naprawdę nam pomóc, to jeszcze złodzieje raczej nie chcą rzucać się w oczy poprzez pytanie o cokolwiek kogokolwiek. Ostatni pomysł - chodzić cały czas do jednego rossmanna żeby nas nachał zapamiętał jako stałą klientkę :P Ja się staram zawsze brać koszyk i kupować cokolwiek (zawsze się przyda nowy szampon babydream albo jakiś żel pod prysznic), to też zazwyczaj powoduje że ochrona zajmuje się podglądaniem innych. A tak w ogóle nie zazdroszczę im roboty bo kradzież w tych sklepach jest chyba bardzo prosta - łatwo wsadzić małe rzeczy do kieszeni i chyba nie ma innej możliwości zabezpieczenia przed kradzieżą niż obserwacja... szkoda że ciągle złodzieje są plagą w Polsce... |
2014-03-05, 08:10 | #622 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
__________________
|
|
2014-03-05, 09:33 | #623 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Sokółka
Wiadomości: 28
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Nie kązdy lubi towarzystwo innych osób... ? To jak taka osoba radzi sobie w pracy? Nie pracuje z ludźmi ? Ja uważam, że jeśli nie ma sie nic na sumieniu to nie ma sie czego obawiać, a jeżeli ktoś ma z tym problem to nie wiem... jakąś opcją są szybkie zakupy. Wchodzisz, bierzesz to, po co przyszedłeś, do kasy i out. Mniej stresu
|
2014-03-05, 14:12 | #624 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2014-03-05, 19:22 | #625 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Trochę offtop mi się zrobił, ale po prostu nie dajcie się oskarżać bezpodstawnie, czy to w rossmannie czy w każdym innym sklepie. |
|
2014-03-06, 08:37 | #626 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Z tym otwieraniem perfum... Dlaczego one nie idą na jakieś obniżki? Ktoś by przecież kupił a pracownicy mieliby mniejsze obciążenia. Ja chciałam raz kupić jeden olejek do włosów i we wszystkich rossmannach było uszkodzone opakowanie i wyciekajacy ten olejek no ale chciałam go a kosztował 35zl to podeszlam do pracownicy czy mogę dostać jakis rabat, ta Poszla do kierowniczki i wróciła bez niego powiedziała że nie mogę go kupić ani taniej ani w normalnej cenie bo pójdzie to na zwroty
|
2014-03-06, 09:36 | #627 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Sokółka
Wiadomości: 28
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Co do perfum. Otwarte perfumy przeceniać, ok no to niech każdy ulubione perfumy przyjdzie otworzy to je dla niego przecenimy cóż. z jednej strony przecena icch to jest wyjście, ale są ludzie którzy nie kupując na prezent, nie mają problemu z kupnem ich w otwartym opakowaniu. |
|
2014-03-06, 13:48 | #628 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 602
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
__________________
"Niech kochają nas ci, co nas kochają. A tym, co nas nie kochają, Niech Bóg odmieni serce. A jeśli nie odmieni ich serca, To niech im skręci kostkę, Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie" Jonathan Carroll ("Zaślubiny patyków") |
|
2014-03-07, 08:05 | #629 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Sokółka
Wiadomości: 28
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ---------- Napisałaś że nie każdy lubi obecność innych ludzi... tak to zrozumiałam. Jeżeli źle, to sorki |
|
2014-03-07, 08:48 | #630 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Edytowane przez GrumpyCat Czas edycji: 2014-03-07 o 08:49 |
|
Nowe wątki na forum ROSSMANNiaczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17.