Operacje nosa - zbiorczy! cz. 3

[byc1piekna]

Napisane przez AgaWuuuu

Wrazenia ogolnie dobre. Rekonwalescencja raczej szybka. Ja 4 dnia po zabiegu spokojnie robilam pranie i mylam naczynia. Takze to nic strasznego. Mialam prostowana przegrode, zmniekszane malzowiny nosowe wewnetrzne i prostowany garbek. Doktor ustalil ze sam garbek nie da dobrego efektu bo nos "optycznie sie wydłuży" wiec troche modelowal tez sam czubek ale ciecie tylko na slupku bez skrzydelek. Jestem dopiero tydzien po operacji i 2 dni po zdjeciu gipsu wiec jeszcze czekam na moj wymarzony efekt. Po zdjeciu gipsu nos wydaje sie zadarty (zbyt zadarty jak dla mnie, efekt swinki nie jest taki starszny ale mam nadzieje ze opadnie, no i obrzek tez jeszcze wiec jest zadarty kartofelek) takze czekam az mi to zejdzie chociaz troche to bede mogla sie wiecej wypowiedzieć

Ale Ci dobrze,że jesteś już po A jak się ma Twój nos do tego z symulacji?? Wygląda inaczej?? Czy mogłabym zobaczyć Twoją symulację??? A co do nosa to czytałam i słyszałam,że czubek opada,że właśnie dobrze jak od razu po operacji jest zadarty,bo z czasem opadnie.

[Nosek82]

Cześć Dziewczyny!

Czy są tu Pacjentki (przyszłe lub byłe) dr Macieja Koźlika?
Planuję się do niego wybrać na konsultacje, lecz obecnie ma wyłączony kalendarz wizyt
Ale wiadomo, że zaufanie do lekarza najlepiej buduje się na podstawie jego "dzieł". Stąd moje pytanie, czy któraś z Was ma za sobą operację nosa u tego lekarza?

[Pani_Robot]

Napisane przez byc1piekna

Ale Ci dobrze,że jesteś już po A jak się ma Twój nos do tego z symulacji?? Wygląda inaczej?? Czy mogłabym zobaczyć Twoją symulację??? A co do nosa to czytałam i słyszałam,że czubek opada,że właśnie dobrze jak od razu po operacji jest zadarty,bo z czasem opadnie.

A to ciekawe, bo mój (ale fakt, robiony lata temu, może inną techniką, a może sam gips inaczej formowany) się podnosił, a po samej operacji był zdecydowanie za bardzo w dół.

[AgaWuuuu]

Niestety poki co w ogole niepodobny do symulacji 🙈 wiec albo one sa bez sensu zupelnie jak pisza niektórzy bo to nieosiągalne (mozna sie ewentualnie komunikowac z lekarzem o co nam chodzi) albo ten nos sie az tak zmieni. 🤷☠♀️ jestem 9 dzien po operacji... tylko ze obrzek z twarzy to mi zszedl juz praktycznie do 0. Bralam miesiac wczesniej Aescin, rutinoscorbin,wit C i biore az do teraz + smaruje arniką twarz, staram sie pic duzo wody... nie mam tendencji do siniakow wiec praktycznie w ogole ich nie mialam. Moge wyslac prv na meila bo nie czuje sie na silach wstawiac tu tych zdjęć publicznie.

[byc1piekna]

Napisane przez AgaWuuuu

Niestety poki co w ogole niepodobny do symulacji 🙈 wiec albo one sa bez sensu zupelnie jak pisza niektórzy bo to nieosiągalne (mozna sie ewentualnie komunikowac z lekarzem o co nam chodzi) albo ten nos sie az tak zmieni. 🤷☠♀️ jestem 9 dzien po operacji... tylko ze obrzek z twarzy to mi zszedl juz praktycznie do 0. Bralam miesiac wczesniej Aescin, rutinoscorbin,wit C i biore az do teraz + smaruje arniką twarz, staram sie pic duzo wody... nie mam tendencji do siniakow wiec praktycznie w ogole ich nie mialam. Moge wyslac prv na meila bo nie czuje sie na silach wstawiac tu tych zdjęć publicznie.

Na razie to na pewno jeszcze trochę opuchnięty nosek, podobno na efekt końcowy czeka się do roku,do tego czasu jeszcze może się zmienić odrobinę.

Wysłałam wiadomość priv

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Pani_Robot

A to ciekawe, bo mój (ale fakt, robiony lata temu, może inną techniką, a może sam gips inaczej formowany) się podnosił, a po samej operacji był zdecydowanie za bardzo w dół.

Ooo to pierwszy raz słyszę. Ja się nie znam,ja tylko napisałam co słyszałam/wyczytałam. A może każdego organizm inaczej reaguje,no nie wiem. A u kogo robiłaś nosek ? No i co najważniejsze jesteś zadowolona z efektu?

[Cindolina]

Napisane przez Kamvce

Też rozważam Pabiańczyka ale mało o nim informacji , jest ktoś po operacji u niego ? Warto ?

Hej, ja miałam operację wczoraj. ogólnie jestem bardzo zadowolona, nie mam żadnych dolegliwości, zdjęcie gipsu mam za 2tyg, wtedy dam znać czy mogę polecić w 100%.

W internecie rzeczywiście informacji jest tak średnio, ale ja go wybrałam, ponieważ spodobały mi się jego prace, nie są przesadzone. Facet jest konkretny, fajnie odpowiada na pytania, wszystko tłumaczy w przejrzysty sposób.

Operacja trwała 1,5h garb, przegroda, małżowiny. Póki co jestem zadowolona, organizm radzi sobie świetnie, chirurg konkretny, ale tak jak mówię ciężko ocenić jak jeszcze w gipsie jestem i z setonami w nosie xD

[Pani_Robot]

Napisane przez byc1piekna

Ooo to pierwszy raz słyszę. Ja się nie znam,ja tylko napisałam co słyszałam/wyczytałam. A może każdego organizm inaczej reaguje,no nie wiem. A u kogo robiłaś nosek ? No i co najważniejsze jesteś zadowolona z efektu?

U Giedrojcia. Jestem dość zadowolona, skróciłabym może jeszcze sam czubek, ale to, co on dostał po poprzednim chirurgu do naprawienia, to była masakra. Nos asymetryczny, połamany. Zrobił mi z tego ładny, symetryczny nosek. Zwęził go. Zresztą wtedy nie robiono takich fajnych zadartych czubków jak obecnie.

[mart_em]

Dziewczyny a jak to sie teraz cenowo kształtuje? Dostałam wycenę na swój nos i przyznam, że kwota mnie lekko przeraziła Myślicie ze przez koronawirus ceny wzrosły czy to jest teraz standard? Wspomnę, że chodzi mi o kwotę 18tys podejrzewam, że chodzi o CKN. Opinia na podstawie konsultacji online z bardzo dokładną dokumentacją zdjęć. Co sądzicie o takiej formie konsultacji?Wiarygodna?
pozdrawiam

[TheSketchedLady]

Dobrze pamiętam, że u doktora Krawczyńskiego? Jeśli tak, to cena normalna - taki po prostu jest u niego cennik. Można w Polsce znaleźć "tańszych" lekarzy (i to wcale nie oznacza, że gorszych), ale w mojej opinii jeśli znajdziesz lekarza, który Cię do siebie przekona i którego prace Ci się podobają, to nie ma co sugerować się ceną. Wszak to "inwestycja" na całe życie

Co do konsultacji - ja swoją miałam stacjonarnie i lekarz oceniał mój nos z odległości biurka, nie dotykał go, nie badał, nie oglądał w środku (oglądał jedynie tomografię, którą przyniosłam ze sobą). Więc podejrzewam, że taka konsultacja online i "normalna" niewiele się różnią

[AgaWuuuu]

Dr Krawczyński miał ceny za CKN ok 16 tys przed koronawirusem ale wszystko "idzie w gore" aktualnie. Jest duza inflacja. Wszędzie ceny są wyższe. U dentysty również poza tym przy operacjach tego typu jest drugi lekarz anestezjolog, pielegniarka anestezjologiczna, wynajęty blok operacyjny, sala wybudzen, pobyt w placowce itd.... nie jest tak ze 100% idzie do "kieszeni lekarza"

[Pani_Robot]

Ja miałam konsultację telefoniczną na podstawie zdjęć. Przyjechałam na samą operację.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mart_em]

Dzięki dziewczyny. Teraz czuję się pewniej. Faktycznie wiele dziewczyn na forum wspominało, że wizyty trwały czasem bardzo krótko i tak właściwie nie było na nich wiele ustaleń. Myślę, że faktycznie niewiele się różni konsultacja na żywo od takiej online. Jedyne co że można spotkać wcześniej lekarza a nie tylko na chwilę przed operacją hehe

Cena którą podałam tyczyła się dr Zachary.

[TheSketchedLady]

No to też normalna cena jak na niego Upewnij się tylko, że nie ma dodatkowych kosztów - ja poza ceną za operację musiałam zapłacić jeszcze za test na koronawirusa (robiłam we własnym zakresie, zapłaciłam 500 zł) i opłatę dodatkową (za środki ochrony osobistej itd., 300 zł - wg mnie wyciąganie pieniędzy) - ale to wszystko u innego lekarza.

[Cindolina]

Hej dziewczyny jak to jest z tym opuchniętym nosem? Jak długo utrzymywała się u was opuchlizna wewnątrz nosa?

Zastanawiam się ciągle kiedy znów będę mogła oddychać nieustannie nosem, a nie raz nosem a raz ustami

Może macie jakieś złote rady jeśli chodzi o rekonwalescencje?

[AgaWuuuu]

17 dni po operacji... wciąż mam czesciowo przytkany nos i czasem sie wspomagam ustami. Nos dalej zadarty i jeszcze opuchniety ale znacznie mniej niz po zdjęciu gipsu.

[Cindolina]

Napisane przez AgaWuuuu

17 dni po operacji... wciąż mam czesciowo przytkany nos i czasem sie wspomagam ustami. Nos dalej zadarty i jeszcze opuchniety ale znacznie mniej niz po zdjęciu gipsu.

oh jak się cieszę, że ktoś teraz jest razem ze mną w tych chwilach ja to już bym chciała się wysmarkać tak porządnie xDD ale czuję że to chyba za miesiąc

[AgaWuuuu]

Lekarz mi powiedzial ze tydzien po zdjeciu szwow mozna smarkać. A mialam szwy i gips zdjete juz po 5 dniach... nie odwazylam sie jeszcze porzadnie wyskarkac ani zrobic peelingu czy pocierania tego nosa! Dalej jakis nawet delikatny dotyk to odczuwalny ból

[Cindolina]

Aga a jak z krwią i wydzieliną w nosku? zniknęła Ci już, czy jeszcze masz? ja w czwartek będę mieć ściągany gips, mam nadzieje, że nie będzie niespodzianek

[Kamvce]

Hej z tego co piszesz też miałeś operację u doktora Pabiańczyka. Ja miałam 20 lipca czyli praktycznie miałyśmy w tym samym czasie jak się czujesz? Ja mam mieć ściągany gips w poniedziałek, więc napiszę po jak wrażenia. Wydaje mi się, że pomimo gipsu na nosie już jest dużo lepszy niż przed. Jest krótszy znacznie, kształt też znacznie poprawił się. Jest jeszcze dosyć opuchnięty ale jestem dobrej myśli. Co do oddychania, w czw miałam zdjęcie setonow, a dziś już nie czuje dużych problemów z oddychaniem, dziurki się zapychają ale jest do przeżycia. Martwią mnie strupki przy skrzydełkach, boję się żeby nie uszkodzić coś.

[Cindolina]

Hej, tak miałam operację we wtorek setony wyciągnięte w czwartek (pewnie się minęłyśmy) , cieszę się, że się odezwałaś ja to teraz jak mam gips na nosie to siedzę i czytam fora o operacjach i poziomie zadowolenia xD mam wrażenie że się niepotrzebnie nakręcam.

a miałaś cięcia przy skrzydełkach? bo ja tylko na słupku i wszelką zaschniętą krew wyczyściłam patyczkami do uszu no i tak jak zalecił doktor, do nosa psikam płyny dla dzieci, mam jakiś z witaminą A i E.

Mnie zastanawia jeszcze kiedy nos się uspokoi z tą wydzieliną żółto-krwawą nie ma jej dużo ale i tak męczy

[Kamvce]

Mam tylko na słupku ale leciało mi bardzo dużo krwi i mam wrażenie że setony nie dały rady wszystkiego wchłonąć i porobiły mi się strupki, setony mi ciężko wychodziły bo przywarły do środka, może coś z błoną śluzową, nie wiem. Tak czy inaczej czyszczę wodą morską, zobaczę może zacznie to lepiej wychodzić co do tej wydzieliny to nie pojawia się już u mnie od wczoraj ale to kwestia indywidualna. Ciekawe jak będzie z opuchlizną , oby szybko ustapiła. Masz duże siniaki ? Bo u mnie już są żółte i ogólnie miałam tylko pod oczami i do połowy powieki, myślałam, że będzie dużo gorzej, widząć zdjęcia innych dziewczyn. Po 6 dniach czuje się już całkiem okej poza przytykającymi dziurkami nie czuje nic co by sprawiało jakiś duży dyskomfort. Najgorsza była u mnie 2 I początek 3 doby, gdy już zapuchłam i te setony , brak oddychania nosem, brak snu. Czułam ucisk w głowie, ból Ale naszczescie po wyciągnięciu setonow jest coraz lepiej.

[AgaWuuuu]

U mnie tej wydzieliny juz bardzo niewiele ja wszystko wyplukuje sola morska i wspomagam się takim 'odsysaczem kataru" dla dzieci zeby nie nadwyrężać tego nosa jeszcze u mnie sie sprawdza. Wydzieliny jest niewiele, strupkow brak. Cięcie tez mialam tylko na slupku. Najbardziej przeszkadza mi taki "wewnetrzny" obrzek i czuje ze nie mam 100% drożności ale czytalam ze to trwa czesto 4-6 tygodni po zabiegu

[Cindolina]

Śiniaki jeszcze mam, 1/3 mocno fioletowa reszta już żółta, opuchlizna mniejsza. ja też miałam wrażenie, że setony przywarły, a przynajmniej na końcach, bo jak doktor wyciągał to było takie pociągnięcie, szarpnięcie, sama nie wiem, dziwne uczucie.

To mnie dziewczyny pocieszyłyście, że wydzielina dość szybko schodzi jeszcze tylko trzeba uzbroić się w cierpliwość co do obrzękniętego nosa wewnątrz

Przez to oddychanie sypiam po 5godzin czasami uda się 6godzin przespać.

Muszę przyznać, że już nie mogę się doczekać kolejnego etapu, tego po zdjęciu gipsu, wtedy wjedzie chyba masowanie nosa? zapobieganie powstaniu wybrzuszeń itd. mam nadzieje, że mój organizm nie zrobi mi żadnego psikusa, w umiejętności lekarza wierzę, ale czy mój nos jakiegoś cyrku nie odstawi to już inna sprawa xDD

[AgaWuuuu]

Ja zadnych zaleceń masowania nie dostalam. Widzialam na filmikach na youtube ze sie to robi + oklejanie jakimis plastrami zeby obrzek szybko zszedl ale u mnie nic takiego nie zalecono. Za 3 tygodnie mam 1 wizyte kontrolna po 5 tygodniach od zabiegu...

[Cindolina]

Będę czekać na Twoje dalsze relacje z okresu rekonwalescencji ja to się tak wkręciłam, że prowadzę dziennik i spisuje wszystko, może kiedyś komuś się przyda.

Mam podobnie do Ciebie z tym myciem naczyń, czwarty piąty dzień a ja już lekkie porządki robię xD

Mam nadzieję, że ta operacja to strzał w 10!

[AgaWuuuu]

Dziewczyny! A powiedzcie prosze jakie mialyscie zalecenia pozabiegowe?? Tzn. Jak dlugo plukac solą morską, jak dlugo natluszczac ten nos (wazelina), jak długo macie zamiar spac z tym rogalem, na podwyzszeniu? Jak z noszeniem okularow? Powrotem do aktywności fizycznej itd?? Jakntonu Waszych lekarzy wygląda? Wiadomo ze moze byc to indywidualne bardzo ale chcialabym tylko porównać. Moj lekarz np mowi ze okulary mozna nosic od razu po zdjeciu gipsu w moim przypadku to 5 dni po zabiegu... mialam zmieniany caly grzebit ze wzgledu na garb wiec i tak sie jeszczd nie odważyłam...

[Cindolina]

Mam nadzieję, że Kamvce coś dzisiaj napisze po dzisiejszym ściąganiu gipsu, ja się dopytam we czwartek to dam znać po 16:00

Mi póki co powiedział tylko, że płukać nos solami 4x dziennie. Też jestem ciekawa tych zaleceń pozabiegowych bo co lekarz to innaczej, np jedni mówią żeby jeść miękkie pokarmy a drudzy że nie ma znaczenia.

Muszę jakąś listę pytań przygotować

Po zdjęciu gipsu dają i tak coś na nos? żeby zabezpieczyć?

[AgaWuuuu]

U mnie nie bylo juz nic na nos po 5 dniach. Zadnych masazy ani oklejania. Zero gipsu na nos itd...

[Cindolina]

Może masz jakieś super moce regeneracyjne? ja już prawie tydzień po operacji a w kącikach oczu nadal fioletowe siniaki a yo co było pod oczami nawet zeszło, tylko kąciki wyglądają jak po pierwszej lekcji makijażu ...

[Kamvce]

Hej jestem już po ściągnięciu gipsu wrażenia narazie mieszane, nos jest bardzo opuchnięty , szczególnie czubek . W gipsie nie było tego widać . Na twarzy mam tylko jeden żółty siniak. Narazie ciężko mi się przyzwyczaić do nowego nosa, będzie się jeszcze zmieniał, to wiadomo ale teraz czuje się tak dziwnie. Muszę się przełamać. Profil jest ładny, w przeciwieństwie do tego z przed operacji. Mam nadzieję że nos opadnie bo jest mocno zadarty a nie chciałam takiego. W większości przypadków nos opada i wszystko się wyrównuje oby tak było I u mnie. Też narazie ciężko oceniać bo to 7 doba po operacji, wszystko jest na świeżo. Liczę , że nos będzie węższy i czubek mniejszy. Na nosie mam takie plasterki poprzyklejane, mam je nosić tydzień lub jeśli wcześniej odpadną. O masażu nosa nic doktor nie mówił. Następna wizyta za miesiąc, półtora.