o co chodzi rodzicom? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-11-27, 13:25   #1
galazka_123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-04
Wiadomości: 26

o co chodzi rodzicom?


cześć,
kiedyś pisałam na tym forum odnośnie mieszkania z rodzicami po ślubie. Po waszych radach, i swoich przemyśleniach stwierdziliśmy, że spróbujemy kupić mieszkanie a jak się nie uda to już w ostateczności byśmy do nich poszli. Mieliśmy parę spotkań z doradcą kredytowym, i okazało się że mamy zdolność, znaleźliśmy mieszkanie które nas interesuje i kredyt mamy już na finiszu, czekamy tylko na decyzję ostateczną, pierwszą przeszliśmy bez problemu. Pomyślicie jaki mam problem w związku z tym. Problemem jest zdanie moich rodziców. Właścicie nie wiemy w czym mają problem,jesteśmy u jakichś ciotek to podkreślają z słyszalną ironią "no oni biorą kredyt na 30 lat". Nasłuchaliśmy się już od mojej mamy że po co nam ten kredyt jak mamy gdzie mieszkać (ten jeden pokoik obok ich pokoju), a za chwile jest tekst "a domu nie chcecie wybudować?" Oczywiście oni sobie wymyślili że ten dom stanie na ich działce dwa metry za ich domem. Wiec na to samo by wyszło jakbyśmy z nimi w domu mieszkali. Jak powiedziałam że sobie chyba nie wyobrażają jakie to są koszta budowa domu, i że nawet byśmy nie dostali takiego kredytu, to usłyszeliśmy że oni przeczytali że dom można wybudować za ok 150-200 tys, a potem powoli sobie wykańczać bo nie musimy mieć wszystkiego na raz. Jak powiedziałam że wolę płacić ratę kredytu i mieć święty spokoj, mam ochotę sprzątać to sprzątam,nie mam ochoty to posprzątam za dwa dni i też się nic nie stanie, to usłyszałam od mamy że ja będe leżeć a ona ma sprzątać dwa piętra i podwórko. Jakby to moja wina była. więc w sumie to właściwie się dowiedziałam po co chcieli żebyśmy z nimi mieszkali
galazka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 13:47   #2
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: o co chodzi rodzicom?

W sumie czym się przejmujesz, chyba lepiej że będziecie mieszkać na swoim skoro rodzice mają takie podejście. W moim otoczeniu niestety spotykałam się z podobnym podejściem i mówieniem "a po co kredyt?", ale daj spokój, szczerze nasi rodzice jakby zatrzymali się w czasie i nic nie ogarniają jak wygląda teraz sytuacja mieszkaniowa. Zupełnie inaczej wyglądała kiedyś budowa domu, sporo osób po prostu zapisało się i czekało na przydział mieszkania z zakładu pracy, ale oni wszyscy najmądrzejsi i wszystko wiedzą. Nie ma sensu dyskutować i przejmować się tym gadaniem, oni nie mają pojęcia co mówią.

Edytowane przez Aelora
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:49
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 13:53   #3
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Bierzesz ślub, więc czas odciąć pępowinę i nauczyć się asertywności w kontaktach z rodzicami.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 14:04   #4
kaledonia
zielony stworek
 
Avatar kaledonia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
cześć,
kiedyś pisałam na tym forum odnośnie mieszkania z rodzicami po ślubie. Po waszych radach, i swoich przemyśleniach stwierdziliśmy, że spróbujemy kupić mieszkanie a jak się nie uda to już w ostateczności byśmy do nich poszli. Mieliśmy parę spotkań z doradcą kredytowym, i okazało się że mamy zdolność, znaleźliśmy mieszkanie które nas interesuje i kredyt mamy już na finiszu, czekamy tylko na decyzję ostateczną, pierwszą przeszliśmy bez problemu. Pomyślicie jaki mam problem w związku z tym. Problemem jest zdanie moich rodziców. Właścicie nie wiemy w czym mają problem,jesteśmy u jakichś ciotek to podkreślają z słyszalną ironią "no oni biorą kredyt na 30 lat". Nasłuchaliśmy się już od mojej mamy że po co nam ten kredyt jak mamy gdzie mieszkać (ten jeden pokoik obok ich pokoju), a za chwile jest tekst "a domu nie chcecie wybudować?" Oczywiście oni sobie wymyślili że ten dom stanie na ich działce dwa metry za ich domem. Wiec na to samo by wyszło jakbyśmy z nimi w domu mieszkali. Jak powiedziałam że sobie chyba nie wyobrażają jakie to są koszta budowa domu, i że nawet byśmy nie dostali takiego kredytu, to usłyszeliśmy że oni przeczytali że dom można wybudować za ok 150-200 tys, a potem powoli sobie wykańczać bo nie musimy mieć wszystkiego na raz. Jak powiedziałam że wolę płacić ratę kredytu i mieć święty spokoj, mam ochotę sprzątać to sprzątam,nie mam ochoty to posprzątam za dwa dni i też się nic nie stanie, to usłyszałam od mamy że ja będe leżeć a ona ma sprzątać dwa piętra i podwórko. Jakby to moja wina była. więc w sumie to właściwie się dowiedziałam po co chcieli żebyśmy z nimi mieszkali
Jakbym o mojej czytała. Daj spokój, nie słuchaj jej, to nie jest normalna matka. Patrzy tylko pod swoim kątem.

Mieszkanie kupicie i nie będzie mogła Tobą rządzić i tego się boi.
__________________
18 lat z Wizażem


Moda przemija, styl pozostaje

Jestem
tutaj
kaledonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 14:30   #5
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Niech gada, Wy róbcie swoje. Jak za jakiś czas zechcecie zmienić, to będziecie mieli i mieszkanie i perspektywy na kolejną nieruchomość. Na własnych zasadach, bez toksycznej mamusi nad uchem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 14:51   #6
wredna_loszka
Rozeznanie
 
Avatar wredna_loszka
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Róbcie swoje i tyle.
To wasze życie
My z mężem zdecydowaliśmy się na zakup działki i budowę domu. Wszystko, głównie przez papierologie , trwało prawie 4 lata. Też słuchałam od mamy (ale bardziej ze strachu), że kredyt duży, że długo, że trudna inwestycja, że przy domu zawsze jest co robić itp. teraz mamy dom, ogródek i odhaczone jedno marzenie na liście.
Jesteście dorośli, czas żyć po swojemu. Dodatkowo nie musicie z wszystkiego spowiadać się rodzicom, zwłaszcza że średnio wam kibicują

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wredna_loszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 15:24   #7
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
przeczytali że dom można wybudować za ok 150-200 tys
Chyba euro.

Jak rodzice tak się zachowują, to tym bardziej dobra decyzja, żeby nie mieszkać z nimi/na działce obok.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-11-27, 15:59   #8
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: o co chodzi rodzicom?

rodzicom chodzi o to ze traca kontrole nad toba i jak widac nie daja sobie rady
ja tez mam dom na kredyt wzielam na 15lat ale mam zamiar splacic w 7 ,jestem juz na koncowce (caly czas nadplacam)
moim zdaniem podjeliscie wlasciwa decyzje to co sie dzieje teraz tym bardziej to potwierdza
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 16:44   #9
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Też uważam, że podjęliście najlepszą decyzję z możliwych. Krzyż pański byś z matką za rogiem miała. A tak będziecie sobie żyli po swojemu.

Edytowane przez wlosomaniaczkaaa
Czas edycji: 2023-11-27 o 18:26 Powód: mgła mózgowa
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-27, 19:46   #10
Alegory
Raczkowanie
 
Avatar Alegory
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 269
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
Problemem jest zdanie moich rodziców. Właścicie nie wiemy w czym mają problem,jesteśmy u jakichś ciotek to podkreślają z słyszalną ironią "no oni biorą kredyt na 30 lat". Nasłuchaliśmy się już od mojej mamy że po co nam ten kredyt jak mamy gdzie mieszkać (ten jeden pokoik obok ich pokoju), a za chwile jest tekst "a domu nie chcecie wybudować?" Oczywiście oni sobie wymyślili że ten dom stanie na ich działce dwa metry za ich domem.
Zdanie Twoich rodziców nie jest problemem - bo mogą mieć, jakie chcą. Problemem jest Twoje podejście do ich zdania: branie tego na poważnie, rozważanie, kalkulowanie, przejmowanie się.
Gratuluję podjęcia decyzji o osobnym mieszkaniu, wygląda na to, że była słuszna. Trzymam kciuki, aby ich emocjonalna obecność nie mieszała w Waszym życiu i planach.
Alegory jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-28, 12:53   #11
PurePurr
Raczkowanie
 
Avatar PurePurr
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 342
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
cześć,
kiedyś pisałam na tym forum odnośnie mieszkania z rodzicami po ślubie. Po waszych radach, i swoich przemyśleniach stwierdziliśmy, że spróbujemy kupić mieszkanie a jak się nie uda to już w ostateczności byśmy do nich poszli. Mieliśmy parę spotkań z doradcą kredytowym, i okazało się że mamy zdolność, znaleźliśmy mieszkanie które nas interesuje i kredyt mamy już na finiszu, czekamy tylko na decyzję ostateczną, pierwszą przeszliśmy bez problemu. Pomyślicie jaki mam problem w związku z tym. Problemem jest zdanie moich rodziców. Właścicie nie wiemy w czym mają problem,jesteśmy u jakichś ciotek to podkreślają z słyszalną ironią "no oni biorą kredyt na 30 lat". Nasłuchaliśmy się już od mojej mamy że po co nam ten kredyt jak mamy gdzie mieszkać (ten jeden pokoik obok ich pokoju), a za chwile jest tekst "a domu nie chcecie wybudować?" Oczywiście oni sobie wymyślili że ten dom stanie na ich działce dwa metry za ich domem. Wiec na to samo by wyszło jakbyśmy z nimi w domu mieszkali. Jak powiedziałam że sobie chyba nie wyobrażają jakie to są koszta budowa domu, i że nawet byśmy nie dostali takiego kredytu, to usłyszeliśmy że oni przeczytali że dom można wybudować za ok 150-200 tys, a potem powoli sobie wykańczać bo nie musimy mieć wszystkiego na raz. Jak powiedziałam że wolę płacić ratę kredytu i mieć święty spokoj, mam ochotę sprzątać to sprzątam,nie mam ochoty to posprzątam za dwa dni i też się nic nie stanie, to usłyszałam od mamy że ja będe leżeć a ona ma sprzątać dwa piętra i podwórko. Jakby to moja wina była. więc w sumie to właściwie się dowiedziałam po co chcieli żebyśmy z nimi mieszkali
Twoja rodzina nawija ci makaron na uszy i po prostu pierniczy jak potłuczona.

Dziękuję, dobranoc.
PurePurr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-29, 12:23   #12
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: o co chodzi rodzicom?

bardzo dobrze zrobiliscie ze nie wprowadziliscie sie do rodzicow.
Nie przejmuj sie gadaniem , ucinaj przytyki-> to nasz wybor chcemy byc na swoim.
I tyle.
Gratuluje dobrego wyboru!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-29, 12:46   #13
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Zgadzam się, że najwyższa pora odciąć pępowinę, nie ma obowiązku posiadania identycznego zdania z rodzicami. O kredycie rozmawiajcie z doradcą i bankiem, po co w ogóle jeździcie w tym celu z rodzicami do jakichś ciotek?
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-29, 13:43   #14
galazka_123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-04
Wiadomości: 26
Dot.: o co chodzi rodzicom?

[1=6f270d4e8c6dcf778f6b7ea a339056f9e260a162_657a458 271287;89721698]Zgadzam się, że najwyższa pora odciąć pępowinę, nie ma obowiązku posiadania identycznego zdania z rodzicami. O kredycie rozmawiajcie z doradcą i bankiem, po co w ogóle jeździcie w tym celu z rodzicami do jakichś ciotek?[/QUOTE]

my nie jeździmy w tym celu, tylko jak jesteśmy w odwiedzinach to mama wtedy wyjeżdża z tematem jakby się chciała pochwalić czy wyżalić
galazka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-29, 14:06   #15
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
my nie jeździmy w tym celu, tylko jak jesteśmy w odwiedzinach to mama wtedy wyjeżdża z tematem jakby się chciała pochwalić czy wyżalić
Jasna sprawa, to było wyolbrzymienie. Jeśli wałkowanie tematu wam przeszkadza, po prostu ograniczyłabym tego typu wspólne wizyty, przynajmniej do czasu finalizacji transakcji. Moi rodzice też byli przeciwko temu, żebym kupowała mieszkanie, więc po prostu nie poruszałam z nimi tego tematu i postawiłam przed faktem dokonanym.
6f270d4e8c6dcf778f6b7eaa339056f9e260a162_657a458271287 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-30, 14:41   #16
Indecence
nieprzyzwoita
 
Avatar Indecence
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
Dot.: o co chodzi rodzicom?

ciesz się, że tak postąpiłaś
moja przyjaciólka dała się namówić rodzicom na zamieszkanie u nich. zrobiła w tym celu remont piętra, kosztowało ją to kilkadziesiąt tysięcy. żałuje jak niczego, wieczny kwas, mąż do tego stopnia czuje się tam źle, że zdecydował o pracy w delegacjach, zeby jak najmniej przebywać z teściami. są na końcówce budowy domu pod miastem, bo nie stać ich na kupno odpowiednio dużego mieszkania w mieście obok. gdyby się nie wpakowali w pięterko, to 6 lat temu te kilkadziesiąt wyłozonych w remont pieniędzy byłoby całkiem ładnym wkładem własnym, a mieszkania też były sporo tańsze. niby sobie odmieszkali, bo nie musieli płacić za wynajem i odłożyli sporą sumkę dzieki temu, ale jak to mówią - skórka za wyprawkę. Ale czasu już nie cofną.
Indecence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-30, 19:00   #17
galazka_123
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-04
Wiadomości: 26
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez Indecence Pokaż wiadomość
ciesz się, że tak postąpiłaś
moja przyjaciólka dała się namówić rodzicom na zamieszkanie u nich. zrobiła w tym celu remont piętra, kosztowało ją to kilkadziesiąt tysięcy. żałuje jak niczego, wieczny kwas, mąż do tego stopnia czuje się tam źle, że zdecydował o pracy w delegacjach, zeby jak najmniej przebywać z teściami. są na końcówce budowy domu pod miastem, bo nie stać ich na kupno odpowiednio dużego mieszkania w mieście obok. gdyby się nie wpakowali w pięterko, to 6 lat temu te kilkadziesiąt wyłozonych w remont pieniędzy byłoby całkiem ładnym wkładem własnym, a mieszkania też były sporo tańsze. niby sobie odmieszkali, bo nie musieli płacić za wynajem i odłożyli sporą sumkę dzieki temu, ale jak to mówią - skórka za wyprawkę. Ale czasu już nie cofną.
właśnie dlatego my chcieliśmy od razu po ślubie zabrać się za sprawdzanie czy w ogóle mamy szansę na kredyt, i gdy się okazało że tak to składaliśmy papiery jak najszybciej. Jest duża szansa, że do końca roku mieszkanie będzie nasze Oczywiście ojciec pierniczy że jakbyśmy mieszkali z nimi, to mielibyśmy dla siebie obie wypłaty, a takto jedna zawsze pójdzie na kredyt, że nic nie użyjemy w życiu bla bla. Tylko że jakbyśmy tam poszli mielibyśmy dla siebie tylko jeden pokój. Na parterze mieszka brat z narzeczoną, a rodzice na piętrze i bylibyśmy razem z nimi na tym piętrze wspólna kuchnia i łazienka i jeden pokój dla siebie, pokój ściana w ściana z nimi. I wieczne kłótnie. Jak kiedyś jeszcze zanim razem zamieszkaliśmy wtedy jeszcze chłopak do mnie przychodził, to wiecznie musiałam wysółuchiwać od nich że za głośno rozmawiamy, za głośno uprawiamy seks, za głośno się śmiejemy i co w ogóle my tam robimy że się ciągle hihramy. Najlepiej jakbyśmy siedzieli jak myszy pod miotłą i najlepeij robili wszytko co oni chcą a oni sie będą wysługiwać
galazka_123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-12-01, 11:52   #18
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
właśnie dlatego my chcieliśmy od razu po ślubie zabrać się za sprawdzanie czy w ogóle mamy szansę na kredyt, i gdy się okazało że tak to składaliśmy papiery jak najszybciej. Jest duża szansa, że do końca roku mieszkanie będzie nasze Oczywiście ojciec pierniczy że jakbyśmy mieszkali z nimi, to mielibyśmy dla siebie obie wypłaty, a takto jedna zawsze pójdzie na kredyt, że nic nie użyjemy w życiu bla bla. Tylko że jakbyśmy tam poszli mielibyśmy dla siebie tylko jeden pokój. Na parterze mieszka brat z narzeczoną, a rodzice na piętrze i bylibyśmy razem z nimi na tym piętrze wspólna kuchnia i łazienka i jeden pokój dla siebie, pokój ściana w ściana z nimi. I wieczne kłótnie. Jak kiedyś jeszcze zanim razem zamieszkaliśmy wtedy jeszcze chłopak do mnie przychodził, to wiecznie musiałam wysółuchiwać od nich że za głośno rozmawiamy, za głośno uprawiamy seks, za głośno się śmiejemy i co w ogóle my tam robimy że się ciągle hihramy. Najlepiej jakbyśmy siedzieli jak myszy pod miotłą i najlepeij robili wszytko co oni chcą a oni sie będą wysługiwać
Sama widzisz, że rodzice chcą, żebyście siedzieli wszyscy w domu na kupie, a z drugiej strony dla Was to same ograniczenia. Gdy temat wróci, powiedz rodzicom, że macie warunki do wzięcia kredytu i taka była Wasza decyzja. Bez dyskutowania i kłócenia się, po prostu raz a dobitnie daj do zrozumienia, że już to przemyśleliście na własną rękę, podjęliście decyzję i nie podlega ona negocjacjom, żeby rodzice nie drążyli więcej tematu.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-12-01, 15:05   #19
Marchewkowlosa
Raczkowanie
 
Avatar Marchewkowlosa
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Cytat:
Napisane przez galazka_123 Pokaż wiadomość
właśnie dlatego my chcieliśmy od razu po ślubie zabrać się za sprawdzanie czy w ogóle mamy szansę na kredyt, i gdy się okazało że tak to składaliśmy papiery jak najszybciej. Jest duża szansa, że do końca roku mieszkanie będzie nasze Oczywiście ojciec pierniczy że jakbyśmy mieszkali z nimi, to mielibyśmy dla siebie obie wypłaty, a takto jedna zawsze pójdzie na kredyt, że nic nie użyjemy w życiu bla bla. Tylko że jakbyśmy tam poszli mielibyśmy dla siebie tylko jeden pokój. Na parterze mieszka brat z narzeczoną, a rodzice na piętrze i bylibyśmy razem z nimi na tym piętrze wspólna kuchnia i łazienka i jeden pokój dla siebie, pokój ściana w ściana z nimi. I wieczne kłótnie. Jak kiedyś jeszcze zanim razem zamieszkaliśmy wtedy jeszcze chłopak do mnie przychodził, to wiecznie musiałam wysółuchiwać od nich że za głośno rozmawiamy, za głośno uprawiamy seks, za głośno się śmiejemy i co w ogóle my tam robimy że się ciągle hihramy. Najlepiej jakbyśmy siedzieli jak myszy pod miotłą i najlepeij robili wszytko co oni chcą a oni sie będą wysługiwać
I bardzo dobrze postąpiliście. Jeżeli przeszkadzało im śmianie się za ścianą to tym bardziej nie widzę szans na to by mogli znieść taką codzienność z Wami za ścianą. Poza tym - zero prywatności, mieszanie się w związek, kłótnie. Nie tak powinien wyglądać początek małżeństwa.
Marchewkowlosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-12-01, 17:48   #20
Istielig
Rozeznanie
 
Avatar Istielig
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 535
Dot.: o co chodzi rodzicom?

Te wszystkie głupie komentarze i przytyki powinny Cie cieszyć jak cholera - przekonałaś się, że podjeliscie najlepsza możliwa decyzję i nie weszliście na minę. Masz teraz przedsmak wspólnego mieszkanka.
A jak następnym razem tata będzie komentował to powiedzieć wprost, że przewalenie całej wypłaty na ratę kredytu wciaz jest lepsza perspektywą niz mieszkanie z nimi pod jednym dachem chociażby przez 1 dzien.
Nie rozumiem po co analizujesz te przytyki, rozważasz je, bierzesz na serio i się tym przejmujesz. Nie potrzebujesz akceptacji rodziców, żeby podejmować swoje decyzję. Osobiście uważam że ochłodzenie kontaktów i ukrócenie wspólnego odwiedzania ciotek na jakieś pół roku to najlepsze co możecie zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Istielig
Czas edycji: 2023-12-01 o 17:50
Istielig jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-12-01 18:48:15


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:56.