Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 3.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87703641]Wlasnie kupilam online 4 paczki papieru toaletowego. Kosztowalo mnie to z dostawa 20 euro. Duzo, normalnie za 4 paczki takiej wielkosci zaplacilabym 8 euro. Ale dobrze, ze chociaz za tydzien-dwa mi dojda.
Poza tym zamowilam litr plynu do dezynfekcji na bazie alkoholu za 30 euro. Duzo, normalnie kosztuja 5-8. Ale to i tak najtansza opcja.
Co poradzic.

Wkurza mnie to latanie za papierem. Dwa tygodnie temu kupilam tyle, zeby starczylo mi na dwa tygodnie, teraz sie zbliza koniec, ja od tego czasu 2 czy 3 razy bylam w sklepie i ani razu nie bylo ani kawalka papieru toaletowego. Wiec jutro znowu pojde do sklepu i bede szukac tego papieru.
I tak moze i kilka razy.
Tylko po papier.
A juz od ponad dwoch tygodni jest ograniczenie paczka na osobe. I nadal go brakuje.[/QUOTE]


Bo ludzie kupują, zanoszą do domu i wracaja...

Ehh ja papier mam. Kupuje w aldi 24 szt rolek.
Ostatnio jak byłam dokupić co trzeba to akurat były az 3 palety!
Wiec wzięłam jedna paczkę. Chociaż mam jeszcze w domu prawie cała pakę.
Ale widziałam takich co brali więcej, nie widziałam za to wózka bez papieru

[dekko27]

Hej, jak myślicie ilke potrwa ten krzyzys tzn. to niewychodzenie z domu, prace zdalne, unikanie innych ludzi? Do swiat, do końca kwietnia czy dluzej?jak stawiacie?:O

[wika82]

Napisane przez dekko27

Hej, jak myślicie ilke potrwa ten krzyzys tzn. to niewychodzenie z domu, prace zdalne, unikanie innych ludzi? Do swiat, do końca kwietnia czy dluzej?jak stawiacie?:O

Minimum do czerwca, ale może i do końca roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Napisane przez khloe

A propos wirusa polecam ten artykuł.

Jak się nad tym zastanowić to człowiek niegłupio pisze

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci...s-n143669.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie zgodzę się z tym co napisał. Może oprócz ograniczenia autobusów czy zamykania lasów ale u mnie tego nie zrobili.
Młodzi też umierają, w przedszkolu czy szkole pracują osoby starsze więc dzieci mogłyby zarazac.
Anglia czy Włochy pokazały jak się kończy brak zakazu. Żaden kraj nie jest przygotowany na zachorowanie i leczenie w jednym momencie wielu ludzi. Wiecznie izolacja trwać nie będzie, wiadomo, jeśli będzie się to przedłużać to trzeba będzie myśleć co dalej ale na ten moment chyba rząd akurat podjął dobre i szybkie decyzje, można ich nie lubić ale radzą sobie całkiem przyzwoicie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez chochliczka2

Ja na początku tej paniki chyba z 2 tyg temu kupilam 6 paczek papieru, zostały mi jeszcze 4 Ale chyba w mojej mieście wszedzie papier jest.

No wlasnie ja chcialam sie zachowac jak czlowiek i wzielam wtedy zapas tylko na 2 tygodnie. Bylam pewna, ze za 2 tygodnie sie to uspokoi.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez dekko27

Hej, jak myślicie ilke potrwa ten krzyzys tzn. to niewychodzenie z domu, prace zdalne, unikanie innych ludzi? Do swiat, do końca kwietnia czy dluzej?jak stawiacie?:O

Mysle, ze mlodych ludzi do pracy wypuszcza gdzies pod koniec maja, bo dluzej gospodarka nie uciagnie.

[dekko27]

Napisane przez wika82

Minimum do czerwca, ale może i do końca roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Faktycznie, nie sądze by w maju wszytsko znow stało się mozliwe

[ciri15]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87703265]
Tak sobie mysle, ale nie wiem czy to ma sens... Moze te nieliczne przypadki mlodych ludzi, ktorzy umieraja, dzieci itd, to sa po prostu ludzie, ktorzy mieli dodatkowe schorzenia ale nie wykryte... moze jakies wady serca, cos z plucami.[/QUOTE]
Myślę podobnie.
Niedawno w Łomży zmarł nastolatek po problemach z płucami spowodowanymi paleniem epa. Co by było, gdyby wcześniej zaraził się korona? Też by pewnie zmarł, tylko stwierdziliby że przez wirus.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dekko27]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87703692]No wlasnie ja chcialam sie zachowac jak czlowiek i wzielam wtedy zapas tylko na 2 tygodnie. Bylam pewna, ze za 2 tygodnie sie to uspokoi.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------



Mysle, ze mlodych ludzi do pracy wypuszcza gdzies pod koniec maja, bo dluzej gospodarka nie uciagnie.[/QUOTE]

Tak, az strach pomyslec co będzie potem

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez wika82

Minimum do czerwca, ale może i do końca roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W uk prognozuje sie, ze dzieci do szkol wrócą dopiero we wrześniu...
a kończą szkole zawsze 20 lipca.

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87703706]W uk prognozuje sie, ze dzieci do szkol wrócą dopiero we wrześniu...
a kończą szkole zawsze 20 lipca.[/QUOTE]

Na jesień i zimę w naszym klimacie przewidują drugą falę zachorowań. Może to nigdy się nie skończy?

[kyrra]

Napisane przez dekko27

Hej, jak myślicie ilke potrwa ten krzyzys tzn. to niewychodzenie z domu, prace zdalne, unikanie innych ludzi? Do swiat, do końca kwietnia czy dluzej?jak stawiacie?:O

Wmuszam w siebie optymizm , liczę że od czerwca zaczniemy wracać do "normalnosci".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Napisane przez dekko27

Hej, jak myślicie ilke potrwa ten krzyzys tzn. to niewychodzenie z domu, prace zdalne, unikanie innych ludzi? Do swiat, do końca kwietnia czy dluzej?jak stawiacie?:O

Ile wirus będzie szalał? Co najmniej jeszcze pół roku. Jak się wyciszy, to pewnie znowu ktoś z zagranicy przywlecze
Ile jeszcze kraj będzie w stanie hibernacji? Max miesiąc. Potem nie byłoby już do czego wracać.
Prace zdalne w miarę możliwości pewnie będą zalecana jak najdłużej. Zakaz imprez masowych do jesieni. Ale sklepy, restauracje, zakłady będzie trzeba pootwierać za kilka tygodni. Inaczej statystyki samobójstw przyćmią zgony na wirusa.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87703710]Na jesień i zimę w naszym klimacie przewidują drugą falę zachorowań. Może to nigdy się nie skończy?[/QUOTE]


Może będziemy musieli z tym żyć, jak z grypa.

[patiasym]

Napisane przez kyrra

Wmuszam w siebie optymizm , liczę że od czerwca zaczniemy wracać do "normalnosci".

Zależy jak definiujesz "normalność". Stopniowy powrót do pracy - zgoda, ale o rozrywce, knajpach, kawiarniach, imprezach, koncertach i zorganizowanych wakacjach raczej bym na razie zapomniała.

[Lumimi]

Napisane przez dekko27

Hej, jak myślicie ilke potrwa ten krzyzys tzn. to niewychodzenie z domu, prace zdalne, unikanie innych ludzi? Do swiat, do końca kwietnia czy dluzej?jak stawiacie?:O

Mam przeczucie że po świętach będą zamknięte zakłady pracy (z wyjątkiem tych naprawdę potrzebnych). Pewnie jak zacznie spadać to koło połowy maja zaczniemy wracać. Ale wydaje mi się że imprezy masowe będą do końca roku odwołane ponieważ będzie obawa że wirus wrócić na jesień

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[patiasym]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Ale sklepy, restauracje, zakłady będzie trzeba pootwierać za kilka tygodni. Inaczej statystyki samobójstw przyćmią zgony na wirusa.

Restauracje będą musiały wprowadzić restrykcje. Nie przewiduję powrotu do tego co było - spodziewam się wytycznych co do odległości między stolikami. W sklepach pewnie też wprowadzane będą limity osób, może juz nie tak restrykcyjne.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

A ja myślę inaczej. Myślę, że jak osiągniemy pierwszy tysiąc lub dwa tysiące zgonów to jeszcze zaostrzą przepisy i nawet na spacer nie będzie można wyjść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez Lumimi

Ale wydaje mi się że imprezy masowe będą do końca roku odwołane ponieważ będzie obawa że wirus wrócić na jesień

Pełana zgoda. I nie wiem co z podróżami. Loty bezwarunkowo w maseczkach? Co z hotelami,miejscowościami wypoczynkowymi? Turystyka będzie leżeć i kwiczeć.

[wika82]

Przed chwilą rodzice przyjechali, (100 km) przywieźć mi kilka rzeczy, trzymaliśmy dwumetrowy dystans, po chwili pojechali.


Ciotka męża - lekarz pediatra, mająca pod stałą opieką bardzo obciążoną osobę pojechała sobie na weekend do koleżanki.

I weź tu się nie zastanawiaj, czy nie przesadzasz..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyChatterbox]

Jestem pewna, ze w maju wroci normalnosc. Chocby ze wzgledu gospodarczego, zaden kraj nie pozwoli sobie na kilka miesiecy zatrzymania gospodarki. We Wloszech czesc ludzi juz doszla do takiej biedy, ze kradna aby jesc. Zapewne jeszcze dlugo bedzie sie zyc w swiecie - metr odstepu, maseczka, dezynfekcja etc. Ale mysle ze knajpy i wiele sklepow ruszy znow z dzialalnoscia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ifinick]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Ile jeszcze kraj będzie w stanie hibernacji?

Kraj???
Prosze popodrozowac wirtualnie - live:
https://www.skylinewebcams.com/webcam.html

[ciri15]

Napisane przez chochliczka2

Ludzie to jednak są mega niedopowiedzialni. U mnie wczoraj pod blokiem małolaty w aucie urządzili sobie impreze, wrzeszczeli chyba do 3 rano, juz miałam nawet dzwonic na policję, ale mój mnie powstrzymał.

A szkoda że Cię powstrzymał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Ifinick

Kraj???
Prosze popodrozowac wirtualnie - live:
https://www.skylinewebcams.com/webcam.html

Brakuje tam tylko takiego zdjęcia z podpisem: Warszawa, bulwary wiślane.
https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/...dfb_o_full.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez wika82

Przed chwilą rodzice przyjechali, (100 km) przywieźć mi kilka rzeczy, trzymaliśmy dwumetrowy dystans, po chwili pojechali.


Ciotka męża - lekarz pediatra, mająca pod stałą opieką bardzo obciążoną osobę pojechała sobie na weekend do koleżanki.

I weź tu się nie zastanawiaj, czy nie przesadzasz..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co, wystarczy zadac sobie latwe pytanie.

Zakladajac, ze twoi rodzice zachorowaliby na korone (odpukac, to tylko hipoteza), a ty kilka dni wczesniej bys sie z nimi spotkala.
Byc moze okazaloby sie, ze to ty sama ich zarazilas. A byc moze zarazili sie w sklepie i to oni przekazali to tobie, ale w tym momencie juz by sie nie znalazlo odpowiedzi, kto kogo zarazil.
Czy wybaczylabys sobie? Czy jakby sie im cos stalo (znowu - odpukac), wybaczylabys sobie?

Prawdopodobnie nie. Ja tez bym sobie nie wybaczyla, wiec ograniczam kontakt z ludzmi jak tylko sie da.

[patiasym]

Napisane przez LadyChatterbox

Jestem pewna, ze w maju wroci normalnosc. Chocby ze wzgledu gospodarczego, zaden kraj nie pozwoli sobie na kilka miesiecy zatrzymania gospodarki. We Wloszech czesc ludzi juz doszla do takiej biedy, ze kradna aby jesc. Zapewne jeszcze dlugo bedzie sie zyc w swiecie - metr odstepu, maseczka, dezynfekcja etc. Ale mysle ze knajpy i wiele sklepow ruszy znow z dzialalnoscia.

Knajpy? Może tak, ale z środkami ostrożności. Nie wiem też jak to sobie wyobrażasz, picie piwa przez słomkę w maseczce?

[ciri15]

Napisane przez patiasym

To jest odruch, więc ja go rozumiem. Czasami się zapominamy.[COLOR="Silver"]
.

Ja bym chyba teraz nie zrobiła tego, bo bardzo uważam, ale mniejsza... Mój tata ma taką chorobę, że jest trochę jak dziecko. I przez to podwójnie zagrożony. Z tego względu że ma chorobę i że nie da się go nauczyć ostroznosci, bo on zrobi po swojemu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez dekko27

Faktycznie, nie sądze by w maju wszytsko znow stało się mozliwe

A ja sądzę, że tyle, żebyśmy "mogli" iść na wybory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ertyjnbvcxzxcvbnm]

Restauracje, puby, kluby fitness, hotele - nie mam pojęcia co z tym będzie. Wiadomo, że takie miejsca stanowią zagrożenie. Ale jak nie ruszą do lata, to po prostu splajtują, koniec.
Chciałbym iść do fryzjerki w maju, niech mnie nawet tnie w maseczce. Jak będzie otwarte to pójdę.
Ciekawe kiedy granice otworzą...

[Magmag0194]

Wrzucam, bo to ciekawe:



"A do obejrzenia i rozważenia grafika, którą przygotował dla mnie Rafał Szymczak z OpowiaDane.com. Na lewym rysunku macie obłożenie oddziałów intensywnej terapii (liczba chorych na tych odziałach na 100 tys. ludności) przy różnych scenariuszach ograniczeń (typu zamykanie szkół itd.) rozważanych przez Imperial College, wszyscy na świecie sie na to teraz powołują i boją.
Z prawej macie wykres ilości osób sytuacji, w której ściśle odizolowane są osoby w wieku 60+ i żadna z nich nie choruje i nie trafia na oddział intensywnej terapii - a ŻADNYCH ograniczeń dla pozostałej ludności nie ma. W życiu oczywiście seniorów nie dałoby się tak ściśle oddzielić a pozostała ludność jakimś sensownym ograniczeniom musiałby zostać poddana (jak w Szwecji, o której pisałem wczoraj). Ale i tak widać, że to jedyny sposób, żeby służba zdrowia się nie rozsypała, a ofiar nie były tłumy."
Grzegorz Lindenberg

Więc kiedy wróci normalność? Moim zdaniem Gowin już się obudził, że musi jak najszybciej. Trzeba na chwilę olać równość i tak dalej, izolując grupę ryzyka przymusowo, dla dobra reszty. Pewnie myślą jak to zrobić, bo u nas niestety często mieszka się "na kupie". Oby wymyślił, bo czasu co raz mniej.

Szkoda, że od początku się nie przygotowali pod tym kątem, a później histeryczne działania "zamknijmy wszystko". Teraz poniesiemy konsekwencje tej histerii. Od początku epidemii miałam takie stanowisko, to mi mówili, że oszalałam i jak to zrobić. Skoro dało się zamrozić 1/2 świata powodując kompletną zapaść gospodarki, to będzie się też dało odizolować seniorów i chorych, przymusowo dla dobra ogólu.

Na pocieszenie - nie mieszkamy w USA. Ta połowa populacji ma choroby współistniejące - otyłość i cukrzycę. Nie mam pojęcia jak oni sobie z tym poradzą

[Kika3342]

Napisane przez wika82

Minimum do czerwca, ale może i do końca roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W takiej sytuacji to koronawirus może nas wszystkich wybić bo i tak nie będzie do czego wracać...

To kiedy wrócimy do "normalności" zależy od ilości dziennych zachorowań, a w Polsce testów się nie robi PiS głupi nie jest - jeśli kraj nie wróci do życia nie da się przeprowadzić wyborów, a nie trzeba geniusza, żeby wiedzieć, że notowania rządu i prezydenta będą wraz z zanikiem epidemii maleć.

[patiasym]

Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm

Restauracje, puby, kluby fitness, hotele - nie mam pojęcia co z tym będzie. Wiadomo, że takie miejsca stanowią zagrożenie. Ale jak nie ruszą do lata, to po prostu splajtują, koniec.
Chciałbym iść do fryzjerki w maju, niech mnie nawet tnie w maseczce. Jak będzie otwarte to pójdę.
Ciekawe kiedy granice otworzą...

Restauracje, puby, fryzjerzy - jeszcze się da coś z tym od biedy zrobić. Maseczki, odstępy, środki bezpieczeństwa. Jasne, że potrzeba na to nakładów i będzie bardzo trudno i nie tak fajnie jak kiedyś.

Natomiast gdybym pracowała w turystyce, to już teraz bym się rozglądała za nową pracą.

Napisane przez ciri15

Ja bym chyba teraz nie zrobiła tego, bo bardzo uważam, ale mniejsza... Mój tata ma taką chorobę, że jest trochę jak dziecko. I przez to podwójnie zagrożony. Z tego względu że ma chorobę i że nie da się go nauczyć ostroznosci, bo on zrobi po swojemu.

Przykro mi, pilnujcie go jak tylko możecie

Napisane przez ciri15

A ja sądzę, że tyle, żebyśmy "mogli" iść na wybory.

Podzielam zdanie, bo Jarkacz już dawno się odkleił od rzeczywistości, a w tej "hałastrze cienkoszyich wodzów" nikt mu się nie postawi.