|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-09-12, 22:52 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
|
zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Od miesiaca spotykam sie codziennie z chlopakiem, ktorego moi rodzice nie akceptuja. Powodem jest to, ze jest on po zawodowce, ja natomiast skonczylam dosc ciezkie studia, ktire kosztowaly mnie duzo wysilku. Oprocz tego ma slabo platna prace ok 1800 zl. Pisze ten post dlatego ze dzisiaj mialam powazna rozmowe z mama, ktora wygladala mniej wiecej tak: " "jak mozesz sie z kims spotykac kto nie ma wyzszego wyksztalcenia, to wstyd. Wstyd komukolwiek powiedziec, ze nawet nie ma matury. My duzo wysilku wlozylismy w twoje wyksztalcenie, a Ty wykrecasz taki numer. Nawet do kina Cie nue zaprosi, bo nie ma pieniedzy. Buty ma jakies takie znoszone. Wiekszosc dziewczyn leci na kase albo na wykszralcenie, a Ty na co polecialas? Wybierasz pierwszego lepszego, a powinnas poczekac i sie bardziej zastanowic. Nie chce zeby tutaj przychodzil i nie chce go tutaj widziec. Poza tym to jest niemoralne, bo zawracasz mu tylko glowe, a nic z tego nie bedzie. O czym wy wogole rozmawiacie ze soba, macie jakies wspolne tematy?" No mniej wiecej tak wygladal monolog mojej mamy. Co o tym myslicie? Co do oracy on visgle szuka nowej, chce tez praciwac dodatkowo. Jesli chodzi o wspolne tematy do rozmow, to ja nie jestem osoba, ktora lubi rozmawiac na jakies wybitne tematy. Jestem bardzo uczuciowa i wrazliwa i pod tym wzgledem ,mam wrazenie ze do siebie pasujemy. Poza tym po prostu zakochalismy sie wsobie. Co myslicie o takim zwiazku, jesli jest tak duza rozbieznosc pod wzgledem wyksztalcenia?
Edytowane przez aska8999 Czas edycji: 2015-09-12 o 22:53 |
2015-09-12, 23:01 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Moim zdaniem nie ma co patrzeć na wykształcenie, jeśli dobrze się dogadujecie. Ważne, żeby chłopak nie był głupi, miał jakieś cele w życiu oraz zainteresowania. Mój własny mąż, jak go poznałam, miał tylko zawodówkę i słabo zarabiał. Po kilku latach zrobił szkołę średnia, przekwalifikował się i dziś zarabia kilka średnich krajowych mając własną działalność, a ja dzięki niemu uwierzyłam w siebie na tyle, że też otwieram firmę. Także głowa do góry, nie przejmuj się słowami innych, to twoje życie i musisz je przeżyć sama Życzę wam powodzenia!
|
2015-09-13, 06:43 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Grunt to chęć udoskonalania się. Nie każdy ma ten komfort studiowania ciężkiego kierunku, bo za coś trzeba żyć.
Jeśli chłopak chce się rozwijać to nie powinno być problemu. Twoja mama go nie zna, nie wie czy ma ambitniejsze plany na siebie. Zachowała się bardzo nie fair i starałabym się to jej uświadomić. A co najważniejsze, ślubu jutro nie bierzecie, nie jesteś od niego zależna finansowo, więc jest jeszcze czas na sprawdzenie czy luby naprawdę ma zamiar polepszyć swoje zarobki. A ile ma zarabiać początkujący pracownik? Masz się z bogatym 40-latkiem spotykać żeby było dobrze? |
2015-09-13, 07:19 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 521
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Dla mnie byłoby to nie so przeskoczenia, to nawet studenci na pierwszych praktykach w trakcie studiow mają wyższa stawki wiec ten facet to zwyczajnie nieudacznik - nie było nic o różnicy wieki wiec zakładam ze skoro Autorka po studiach to on tez te minimum 23-24 lata ma.
,,Ciągle szuka nowej pracy". Szukać to sobie każdy może, pytanie czy robi cokolwiek by się rozwijać i te lepsza prace dostać? Bo o tym nie ma ani słowa a to chyba podstawowa sprawa. Jeżeli facet ma plan na siebie (sensowny i realistyczny) ale chwilowo zarabia mniej to ok. Natomiast sama chęć znalezienie nowej pracy to żaden plan. Jeśli wiesz czym dokładnie zajmuje się Twój facet i jakie ma kwalifikacje to sama jesteś w stanie zbadać rynek i sprawdzić ile mniej więcej jest wart na rynku pracy i czy dobrze ,,rokuje". Czyli: co umie teraz, co chce umieć i w czym się rozwija i jaka prace może to mu dać. Przemysł to. Posiadanie chłopa którego będziesz musiała utrzymywać i ciągle ratować wydaje się takie romantyczne i heroiczne, pełne poświęcenia. Teraz. Za chwilę będzie do bani. Twoja mama ma rację - zapomnij o wyjściach do kina, teatru, wakacjach. Na dzieci nie macie nawet szans chyba ze Ty będziesz ciągnąć wszystko zupełnie sama. OK, wiem ze to mesiac znajomości i dzieci jescze nie planujecie. Ale jak wcześniej napisałam, można jednak sprawdzić czy facet ma jakiekolwiek ambicje życiowe. Być może ma i wtedy warto zaryzykować . Ale nie zdziw się jak za 10 lat będzie miał to samo 1800 zł miesięcznie bo ,,No szukałem nowej pracy ale nie znalazlem". Dobrze żebyś Ty wtedy była dosyć bogata :p Edytowane przez Azhaar Czas edycji: 2015-09-13 o 07:23 |
2015-09-13, 08:56 | #5 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Myślę, że ważne byście mieli płaszczyznę porozumienia. Jesteście na początku relacji i faktycznie ' wielkie tematy' nie muszą wchodzić w grę. Obawiam się jednak, że jeżeli partner ma zupełnie inne zainteresowania i też nie rozwija się, mdzy wami jest (o ile jest, bo ukończenie szkoły zawodowej i zatrzymanie na tym etapie edukacji nie musi o tym świadczyć) przepaść intelektualna to prawdopodobnie ten związek się sypnie.
Z drugiej strony moim zdaniem twoja mama zareagowała dosć gwałtownie, a argument co ludzie powiedzą jest dość płytki. Ciekawy jest też tekst: dziewczyny na kasę lecą, a ty na co. Dziwię się, że matka chciała cię wychować na kobietę co na kasę leci Przykre.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2015-09-13, 10:06 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Porozmawiaj na spokojnie z mama,wysluchaj i zastanow sie nad jej racjami.Moze w waszym zwiazku jest cos czego Ty nie widzisz.
Moze widac wasza roznice intelektualna,wasze zainteresowania? Dzis jestescie na etapie rozowych okularow,nie widzisz wad waszego zwiazku,a moze Twoja mama to widzi? na razie zastanow sie nad jednym,czy lubisz przebywac wsrod przyjaciol Twojego chlopaka,czy masz z nimi wspolne tematy,czy twoj chlopak dobrze sie czuje wsrod Twoich znajomych? Mam znajomych ktorzy maja duza roznice w wyksztalceniu,on gornik po zawodowce ona pracuje w korpo,ma magistra i wlada kilkoma jezykami obcymi. |
2015-09-13, 10:26 | #7 |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Twoja mama ugryzła temat od bardzo złej strony, ale chyba wiem, o co jej chodzi.
Napisałaś, że dobraliście się pod względem uczuciowości i wrażliwości, fajnie. Dodatkowo nie potrzebujesz na ten moment partnera z którym porozmawiałabyś na górnolotne tematy, ok. Nie mam nic przeciwko wiązaniu się ze sobą osób o różnym poziomie wykształcenia, jeśli obie strony poświęcają tyle samo wysiłku, aby związek funkcjonował. Niewiele napisałaś o swoim facecie, czym się zajmuje? Czy ma realne szanse poprawienia swoich zarobków? Czy ma ambicje i podejmuje działania aby się rozwijać i podwyższać kwalifikacje? Wiesz, teraz jest różowo i słodko, ale co jak będziecie chcieli zamieszkać razem? Nie wiem jakie studia skończyłaś, ale co jeśli okaże się, że Twój facet zatrzymał się na etapie 1.800 złotych i będziesz musiała za swoje wynagrodzenie utrzymać siebie, jego, dom i potencjalne dzieci? Dodatkowo, z tego co napisałaś wynika, że na wybitne tematy z nim nie porozmawiasz i być może zacznie Ci to doskwierać. Oczywiście, argumentacja Twojej matki jest absolutnie bezsensowna, ale może warto wybiec nieco w przyszłość i zastanowić się, czy Wasz związek ma szansę przetrwać. |
2015-09-13, 11:36 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
No właśnie - co do zarobków, to naprawdę nie wiem, dlaczego kwota 1800 zł w kraju tak biednym jak Polska to jest jakaś niska pensja. To jest, niestety, normalna pensja.
W zeszłym roku,bodajże, GUS podawał, że ok 75 % Polaków zarabia nie więcej jak średnią krajową, która wtedy wynosiła jakieś 2700 netto, a dominanta wynagrodzenia to 1600 netto. No i nie wiem, skąd to przeświadczenie niektórych, że ona po studiach to będzie kokosy zarabiać- ja mam już 32 lata i osobiście znam panią inżynier z trójmiasta, która po 10 latach pracy ( w prywatnej firmie) ma niecałe 2500 zł na rękę, jej siostra, która rok temu zaczęła pracę zarabia ok 1600 zł. Naprawdę poza Warszawą i jej korporacjami wynagrodzenia nie są wysokie. I nie zależą one od poziomu wykształcenia (mój mechanik jeździ bryką za ok 200 000 zł, więc jego żona raczej nie narzeka). Poza tym, jak już ktoś napisał, ślubu jutro nie biorą, mają jeszcze czas, żeby się poznać. Także nie rozumiem paniki mamy Autorki. |
2015-09-13, 12:04 | #9 | |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Cytat:
Nie wiem, czym zajmuje się Twoja znajoma inżynier z Trójmiasta, ale mój mąż, również inżynier pracujący w Trójmieście, od razu po studiach zarabiał więcej od niej. Także jeśli chodzi o wysokie wynagrodzenia, poza Warszawą również można zarabiać przyzwoite pieniądze. Oczywiście, jak sama wspomniałaś, uzależnione jest to również od wykonywanego zawodu, nie wykształcenia. |
|
2015-09-13, 15:29 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Autorko, ochłoń, to i rodzice w końcu ochłoną. Znasz gościa zapewne od niedawna (w tym od miesiąca jesteście ze sobą), że fajnie jest (bo powinno) na początku związku, to wiadomo: motylki, fluidy, te sprawy. Czujesz, że nadajecie na tych samych falach? Też super. Ale cokolwiek więcej, cokolwiek naprawdę wiążącego to możesz powiedzieć za kilka miesięcy, gdy już zaliczysz z nim kilka spotkań towarzyskich, pierwszą kłótnię, jakąś różnicę zdań, gdy znajdziesz też czas dla siebie (codzienne spotkania niektórym odpowiadają, ale warto też spędzić nieco czasu osobno). Gdy pierwsza fala zauroczenia minie i nadal będziesz na niego patrzyła z podziwem, miała tematy do rozmowy, okaże się, że sposób spędzania czasu wolnego macie przynajmniej podobny, to super. Na razie Twoja mama niepotrzebnie panikuje, a Ty niepotrzebnie się jej "stawiasz".
|
2015-09-13, 16:19 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Ee to jak ktoś zarabia 1800 zł to jest nieudacznikiem? Miło,jestem po studiach, chodzę na kurs językowy,a mimo to zarabiam mniej i to sporo... I znam mnóstwo osób z podobnymi zarobkami
Wysyłane z mojego GT-S5570 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Nigdy nie pozwól, aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry |
2015-09-13, 16:52 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
To swoją drogą. Nie wiem z jakiej arystokracji pochodzi matka autorki. Pewnie rodzina lekarzy, jak tak o niej czytam. Cud, że autorka wyrosła na normalną osobę przy takich tekstach.
Szkoda tylko, że znam koleżanki po medycynie z pensją około 1800. Bo studiowały dla studiowania bez pasji i są miernymi specjalistami, więc trudny kierunek to nie zawsze wykształcenie i wysoka pensja. Znam również kolesia po zawodówce z 6000 na rękę. I na początku zarabiał kiepsko, wyjechał za granicę po kapitał i ma rozwijającą się firmę. Wszystko zależy od tego jak dobry jesteś w tym co robisz, czy masz pomysł na siebie i jak się ustawisz. Nie wolno nikogo skreślać, ale dać mu czas. Jeśli jest ambitny to da sobie radę, jeśli nie to decyzja autorki. PS. A on się sam utrzymuje? A ty mieszkasz z rodzicami? Bo jeśli on zarabia na siebie, a ciebie utrzymują rodzice to twoja mama jest śmieszną osobą patrząc na niego z góry. |
2015-09-13, 18:21 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 237
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Owszem, można po studiach od razu dobrze zarabiać, ale takich osób jest zdecydowana mniejszość. Pewnie twój mąż skończył jakiś kierunek z tych bardziej pożądanych na rynku- moja znajoma (jest to osoba skoligacona z moją rodziną) jest po inżynierii środowiska ( a tego kierunku, z tego co się orientuję, jest sporo absolwentów) i pracuje w firmie budowlanej. Jest też kobietą, no i, co ma spore znaczenie, nie ma uprawnień budowlanych. Jednak, jakby nie było, jest inżynierem. Nie rozumiem więc ile niby, wobec tego, ma zarabiać ktoś, kto kilka lat temu skończył szkołę i nie ma majątku ani koligacji rodzinnych pozwalających na zaczepienie się w lepszej pracy. Większość osób w Polsce nie zarabia w charakterze szeregowego pracownika dużych pieniędzy, zwłaszcza w średnich i małych miastach (sama w takim mieszkam, i ,niestety, pensje odbiegają od tych wielkomiejskich a dużych firm, które lepiej płacą jest jak na lekarstwo), a nie wiemy, gdzie mieszka Autorka wątku.
|
2015-09-13, 18:28 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Ja w bezpośrednim otoczeniu mam dwa małżeństwa, gdzie kobieta ma wyższe, mężczyzna jest po zawodówce. I w obu małżeństwach są z tego powodu problemy, bo u facetów wychodzą kompleksy, np. nie chcą się widywać ze znajomymi żony, umniejszają jej wykształcenie, dzieciom mówią, jak to ,,po co się uczyć, patrz na mamusię, wyższe ma i mniej ode mnie zarabia haha, chodź pogramy w grę" i tak dalej. Także ja z tego powodu mam mieszane zdanie o takich związkach, choć nie twierdzę, że udanych związków z rozbieżnościami w wykształceniu nie ma, bo są na pewno.
Ze swojej perspektywy - nie zainteresowałabym się facetem bez wyższego, po prostu. Tak jak wiele dziewczyn nie chciałoby być z otyłym facetem czy z niższym od siebie, ja nie chciałabym być z osobą słabiej ode mnie wykształconą. Moim zdaniem to jest indywidualne i tyle |
2015-09-14, 19:31 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Według mnie Twoja matka jest śmieszna. Postrzeganie ludzi przez pryzmat wykształcenia i tego ile zarabiają jest przykre i godne pożałowania... Można minimalnie ją usprawiedliwić tym, że chce dla Ciebie jak najlepiej, ale to i tak jest słabe. Sama będziesz miała możliwość zadbania o siebie, jeśli będziesz chciała czegoś materialnego, czego on nie będzie mógł Ci dać. Wykształcenie nie równa się inteligencji, trzeźwemu patrzeniu na świat i doświadczeniu życiowemu, którego w szkole nie zdobędziesz wyuczając się formułek, które potrzebne są czasem tylko do wyklepania, skończenia szkoły i zapomnienia. Osobiście kazałabym się matce stuknąć w łeb. Nie daj zrobić z siebie materialistki, bo on może Ci dać znacznie więcej niż pieniądze...
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
2015-09-14, 19:38 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Napisałabym coś mądrego ale nie mam wyższego.
|
2015-09-14, 20:09 | #17 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
Wszystko się jeszcze okaże jeśli chodzi o Waszą relację, bo tak jak słusznie dziewczyny zauważyły, jest to dopiero miesiąc. Sami musicie się przekonać, czy sobie odpowiadacie i czy w codziennym życiu te ewentualne różnice pomiędzy Wami nie są dotkliwie odczuwalne. Jeśli nie będą, to rodzice nie będą mieli wyjścia, będą się musieli pogodzić z tym że jesteście razem.
Jedyne co tu mnie bawi i jednocześnie przeraża to to, że własna matka Cię wystawia jak konia na targu, a raczej gani Cię za to, że Ty się jak koń nie wystawiasz. Co to w ogóle za tekst, w XXI wieku w dodatku, "dziewczyny lecą na kasę albo wykształcenie, a ty na co"? To jest robienie prostytutki z własnej córki przecież, i to otwarcie. Dobrze że Cię szejkowi z Dubaju nie sprzedała. Nie traktowałabym poważnie opinii takiej osoby o jakimkolwiek człowieku, bo ma ewidentnie zaburzony światopogląd. Niedobrze mi się robi jak pomyślę, że moja matka miałaby mi pocisnąć takim komentarzem, jakby mnie po to rodziła żebym - pod płaszczykiem związku - udostępniała to, co mam najlepsze za pieniądze. Aha, i za 1800 zł da się iść do kina Ba, jak dwie osoby tyle mają to nawet da się wyżyć.
__________________
Cytat:
|
|
2015-09-15, 02:23 | #18 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
już zaczynałam pisać odpowiedź, kiedy zdałam sobie sprawę, że właściwie powinien się wypowiedzieć mój tż - on robi doktorat,mi nie udało się skończyć studiów.
Ale możemy porozmawiać i o historii (jestem maniakiem :P ), i o teorii strun, i o literaturze i o filmach i o pupce maryni. więc sama różnica w wykształceniu nic nie znaczy. jak chłopak jest inteligentny, oczytany, obrotny i z pomysłem na siebie, dobrze Wam się rozmawia to czego chcieć więcej? ciesz się nową miłością, zamiast zamartwiać się problemami, których nie ma. Edytowane przez Damayanti Czas edycji: 2015-09-15 o 04:01 |
2015-09-15, 20:59 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: zwiazek i brak akceptacji ze strony rodzicow
mój mąż ma średnie i jego pasją jest historia oraz fizyka.
Życia sobie bez ksiażek nie wyobraża.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:28.