Panny Młode 2019 cz. 7

[mikoma]

Napisane przez Wiolkaa93

Hej ciekawe jak tam nasza Szo

Ale ten czas do ślubu ucieka

Dokumenty z urzędu i akt chrztu jest ważny pół roku? Do urzędu trzeba iść razem po te zaświadczenia czy wystarczy że pójdę sama?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Razem, bo trzeba podpisać zapewnienie i ten papier o nazwiskach.

Tak, pół roku.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Napisane przez asshley

jejku wspolczuje, badz twarda i ich nie zapraszaj.



Musisz pokazac im, ze stawiasz na swoim, oni powinni to przeciez uszanowac.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------





haha to niezle, przykre to jest czasem jak nasza najblizsza rodzina potrafi nam skutecznie ten dzien 'obrzydzic'

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------





Jejku, przykro mi, ze tak sie czujesz

Oby jak naj najszybciej czas zlecial do przeprowadzki, jak to mowia czasem z rodzina najlepiej wychodzi sie na zdjeciach.



My nie mamy w planach robic w ogole podziekowan dla rodzicow, nie lubie tego, jest to dla mnie troche sztuczne i zaprosimy ich poprostu na kolacje po weselu.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------





super, i tak wlasnie powinny restauracje do tego podchodzic.

Niektórzy rodzice mają jednak poglądy, że jak oni płacą, to ma być po ich, a nie tak jak młodzi chcą. I to też trzeba uszanować, szczególnie jeżeli jedynym wyjściem jest całkowita rezygnacja z wesela, bo bez rodziców się nie podoła finansowo.

[Wiolkaa93]

Napisane przez mikoma

Razem, bo trzeba podpisać zapewnienie i ten papier o nazwiskach.

Tak, pół roku.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------





Niektórzy rodzice mają jednak poglądy, że jak oni płacą, to ma być po ich, a nie tak jak młodzi chcą. I to też trzeba uszanować, szczególnie jeżeli jedynym wyjściem jest całkowita rezygnacja z wesela, bo bez rodziców się nie podoła finansowo.

I od ręki w 1 dzień się to załatwi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ckin2u]

Kancelaria czynna po poludniu nie wiem w takim razie po co w internecie sa inne godziny podane grr

do urzedu na pewno trzeba isc we dwoje, tez musimy isc, moze jutro, zobacze do ktorej kasa czynna

[mikoma]

Napisane przez Wiolkaa93

I od ręki w 1 dzień się to załatwi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to już zależy od urzędu. U nas sie nie dało, bo sie okazało, że tż ma bałagan w akcie urodzenia

[heziola]

Napisane przez Wiolkaa93

I od ręki w 1 dzień się to załatwi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam sie udało w jeden dzień, w pół godziny. Ale papiery wszystkie miałam przygotowane i to była druga wizyta w urzędzie, w związku z tym, ze wcześniej brakowało nam paru papierów tzta.

W uk święto, wiec mam wolne, ale raporty koncoworoczne (jakby świadectwa dla moich dzieci) same sie nie napiszą. Zostały 4, potem sprawdzić 24 i przerwa na kilka tyg, zanim sie zabiorę za sprawdzanie 30 do nowej szkoły.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[asshley]

Napisane przez mikoma

Razem, bo trzeba podpisać zapewnienie i ten papier o nazwiskach.

Tak, pół roku.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------





Niektórzy rodzice mają jednak poglądy, że jak oni płacą, to ma być po ich, a nie tak jak młodzi chcą. I to też trzeba uszanować, szczególnie jeżeli jedynym wyjściem jest całkowita rezygnacja z wesela, bo bez rodziców się nie podoła finansowo.

Tak rozumiem, nieraz moze to byc duze uciazenie jesli rodzice placa za wesele lub sie duzo dokladaja, ale wiadomo to jest duza pomoc z ich strony.

Na szczescie ( a moze i nieszczescie ) my placimy sami chociaz i tak czesto dostaje cenne rady mamusi :p

[Szoszoszo]

Dziewczyny, melduję się jako ŻONA!

Obiecuję wpaść z relacją wieczorem, może dostanę jakieś fotki, to też wrzucę na fb. Na razie powiem Wam, że było fantastycznie, to był naprawdę przepiękny dzień, pełen radości, wzruszeń, szczęścia i miłości od bliskich, którzy byli z nami. Dziś otwieraliśmy prezenty, czytaliśmy życzenia, trwało to ze dwie godziny, cały czas ryczałam , nie myślałam, że jestem taki mięczak - ale jednak jestem.

Przez to wszystko (i przez to, że jeszcze do końca nie odespaliśmy) boli mnie głowa i jestem mało przytomna, ale obiecuję wieczorem napisać Wam obszerną relację.

Ściskam moje Graże najmocniej i BARDZO, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, Wasze ciepłe myśli i oczywiście kwiaty. Jesteście kochane.

[n0emi]

A ja odetchnęłam. Będzie minimum 100 osób. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z frekwencji gości z mojej strony. Oprócz rodzinki którą zapraszałam bo wypada i wiedziałam, że nie przyjdą, mam tylko jedną odmowę. Jeszcze czekam na odp. niepewnych dwóch par. I finito

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez Szoszoszo

Dziewczyny, melduję się jako ŻONA!

Obiecuję wpaść z relacją wieczorem, może dostanę jakieś fotki, to też wrzucę na fb. Na razie powiem Wam, że było fantastycznie, to był naprawdę przepiękny dzień, pełen radości, wzruszeń, szczęścia i miłości od bliskich, którzy byli z nami. Dziś otwieraliśmy prezenty, czytaliśmy życzenia, trwało to ze dwie godziny, cały czas ryczałam , nie myślałam, że jestem taki mięczak - ale jednak jestem.

Przez to wszystko (i przez to, że jeszcze do końca nie odespaliśmy) boli mnie głowa i jestem mało przytomna, ale obiecuję wieczorem napisać Wam obszerną relację.

Ściskam moje Graże najmocniej i BARDZO, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, Wasze ciepłe myśli i oczywiście kwiaty. Jesteście kochane.

Super, że wszystko poszło po Waszej myśli kolejna grażynkowa żonko
Cierpliwie czekamy

[Likable]

Napisane przez Szoszoszo

Dziewczyny, melduję się jako ŻONA!

Obiecuję wpaść z relacją wieczorem, może dostanę jakieś fotki, to też wrzucę na fb. Na razie powiem Wam, że było fantastycznie, to był naprawdę przepiękny dzień, pełen radości, wzruszeń, szczęścia i miłości od bliskich, którzy byli z nami. Dziś otwieraliśmy prezenty, czytaliśmy życzenia, trwało to ze dwie godziny, cały czas ryczałam , nie myślałam, że jestem taki mięczak - ale jednak jestem.

Przez to wszystko (i przez to, że jeszcze do końca nie odespaliśmy) boli mnie głowa i jestem mało przytomna, ale obiecuję wieczorem napisać Wam obszerną relację.

Ściskam moje Graże najmocniej i BARDZO, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, Wasze ciepłe myśli i oczywiście kwiaty. Jesteście kochane.

czekamy!

[heziola]

Szo czekamy <3!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[n0emi]

Dzisiaj mam bardzo pozytywny dzień. Siostry cioteczne TŻta zaproponowały, że zrobią nam oprawę ślubną

[kizdaM]

A u nas jak zawsze ... jak coś się zaczyna układać to coś innego musi się zawalić


Dzwonili dzisiaj do mnie z samego rana czy dalej jestem zainteresowana, bo chca mnie zatrudnić, ma dzwonić ze szczegółami popołudniu (ale nie wiem o której a tu już prawie 15 ) a przed sekundą dzwonili do Tż z motelu jak bylismy rezerwować to była jakaś para wpisana na 8 pokoi, przy nas do nich dzwoniła i zrezygnowali, a teraz nagle do nas dzwoni, ze tamci przyszli i wzięli 10 pokoi a na resztę planują remont i do sierpnia na pewno się nie wyrobią i zostaliśmy na lodzie a to byla dla nas b. dobra opcja, bo bardzo blisko sali, i nie musieliśmy się martwić o transport, a teraz nie dość, że nie mamy noclegów to jeszcze i szukać transportu

[n0emi]

kizdaM to Wy wtedy nie zarezerwowaliście pokoi?

[mariamarysienka]

Napisane przez mikoma

Razem, bo trzeba podpisać zapewnienie i ten papier o nazwiskach.

Tak, pół roku.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------





Niektórzy rodzice mają jednak poglądy, że jak oni płacą, to ma być po ich, a nie tak jak młodzi chcą. I to też trzeba uszanować, szczególnie jeżeli jedynym wyjściem jest całkowita rezygnacja z wesela, bo bez rodziców się nie podoła finansowo.

Trochę się z tym nie zgodzę. Rozumiem, że rodzice też chcą mieć coś do powiedzenia, jeśli płacą, ale powinni okazywać młodym szacunek, a nie na zasadzie "Cicho być, bo to my wykładamy kasę".

Napisane przez Szoszoszo

Dziewczyny, melduję się jako ŻONA!

Obiecuję wpaść z relacją wieczorem, może dostanę jakieś fotki, to też wrzucę na fb. Na razie powiem Wam, że było fantastycznie, to był naprawdę przepiękny dzień, pełen radości, wzruszeń, szczęścia i miłości od bliskich, którzy byli z nami. Dziś otwieraliśmy prezenty, czytaliśmy życzenia, trwało to ze dwie godziny, cały czas ryczałam , nie myślałam, że jestem taki mięczak - ale jednak jestem.

Przez to wszystko (i przez to, że jeszcze do końca nie odespaliśmy) boli mnie głowa i jestem mało przytomna, ale obiecuję wieczorem napisać Wam obszerną relację.

Ściskam moje Graże najmocniej i BARDZO, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, Wasze ciepłe myśli i oczywiście kwiaty. Jesteście kochane.

Szoooo! Czekamy z niecierpliwością na relację

Napisane przez n0emi

Dzisiaj mam bardzo pozytywny dzień. Siostry cioteczne TŻta zaproponowały, że zrobią nam oprawę ślubną

O jak miło z ich strony.
Tż też ma takie siostry cioteczne, które mogłyby nam zrobić oprawę, ale jakoś nikt nie kwapi się z propozycją

Napisane przez kizdaM

A u nas jak zawsze ... jak coś się zaczyna układać to coś innego musi się zawalić


Dzwonili dzisiaj do mnie z samego rana czy dalej jestem zainteresowana, bo chca mnie zatrudnić, ma dzwonić ze szczegółami popołudniu (ale nie wiem o której a tu już prawie 15 ) a przed sekundą dzwonili do Tż z motelu jak bylismy rezerwować to była jakaś para wpisana na 8 pokoi, przy nas do nich dzwoniła i zrezygnowali, a teraz nagle do nas dzwoni, ze tamci przyszli i wzięli 10 pokoi a na resztę planują remont i do sierpnia na pewno się nie wyrobią i zostaliśmy na lodzie a to byla dla nas b. dobra opcja, bo bardzo blisko sali, i nie musieliśmy się martwić o transport, a teraz nie dość, że nie mamy noclegów to jeszcze i szukać transportu

Gratuluję! To w tym miejscu, gdzie chciałaś pracować?
Kurczę, a z tym hotelem wyszło niefajnie. Nie zarezerwowaliście wtedy pokoi?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Napisane przez meggie94

A jeszcze co do tego wesela.. Nie wiem czy pamiętacie to było to wesele gdzie mówiłam, że Ta dostał zaproszenie z osobą towarzyszącą mimo, że mamy 8 tyg po nich wesele i mnie znał Pan Młody, to winietek też miałam "osoba towarzyszaca", no przykre to było dla mnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam takie coś zrobiła bratowa tż dwa lata temu (byliśmy zaręczeni). Też mi było przykro.

Napisane przez n0emi

Wczoraj zrobiłam taka głupotę Dzień w dzień wydzwaniają do mnie z orange i już przestałam odbierać. Z rana znowu 3 telefony, już w głowie bluzgi leciały, piszę do TŻta, żeby w końcu zmienił kartę na polską (bo to on jest w umowie osobą decyzyjną, tylko nosi angielski nr i przez to cały czas do mnie dzwonią), a on mi poradził, żebym blokowała numery. Więc zaczęłam to robić, ale patrze jakiś dziwny domowy numer.
I dziewczyny olśniło mnie Do wczoraj mieliśmy termin potwierdzenia obecności
Tak mi głupio, że nawet nie będę się przyznawać dla TŻta

Co do odmiany nazwisk... Mój kuzyn, jak wypisywał zaproszenia na swój ślub napisał "Magda" zamiast "Magdalena" kuzynce, która jest dużo młodsza od niego. Mówił, że po czasie się zorientował, że popełnił błąd, ale dla niego to zawsze była mała Magda. Dziewczyna się obraziła i pół rodziny wiedziało, jak ją uraził. Jak ktoś chce to zrobi z igły widły.

Napisane przez mariamarysienka

Czyli ludzie po prostu chodzili między stołami do skutku, aż znaleźli swoje nazwisko?

Słuchajcie, wkurzyłam się teraz na maksa. Teściowie mają takich sąsiadów, z którymi źle żyli przez wiele lat. Była taka sprawa, która ich poróżniła, dosyć niesmaczna i się praktycznie do siebie nie odzywali przez kilkanaście lat. Od początku mieliśmy ich na wesele nie zapraszać, ale w tym tygodniu tamten sąsiad przyszedł do teścia, jak ten coś robił w ogrodzie i tak uderzył w gadkę szmatkę. No i teraz teściowa chce, żebyśmy ich zaprosili W głowie mi się to nie mieści. Nie dość, że nie mamy już zaproszeń, to jeszcze bez przesady, ale po jednej miłej rozmowie już tacy przyjaciele? A najgorsze było to, że jak próbowaliśmy jej wytłumaczyć, że to bez sensu i że już naprawdę wystarczająco namieszała z listą gości, to zrobiło się nieprzyjemnie. Zaczęła nam mówić, że lista gości (stworzona już ponad rok temu i oglądana po kilkanaście razy) jest przecież tylko podpowiedzią i tak naprawdę do wesela jeszcze się wszystko może pozmieniać, bo życie jest elastyczne. To ja jej powiedziałam, że skoro życie jest takie elastyczne, to może odwołajmy wesele, co za różnica w końcu? Powiem Wam, że jestem załamana. Jestem pewna, że RW nie będą mieli takich problemów, bo teściowa się 50 razy zastanowi zanim kogoś zaprosi, bo każda osoba to ponad 200 zł, natomiast u nas jest połowę taniej i jej odwala. Najgorsze jest to, że jej się ciągle ktoś przypomina, a ja mam tego serdecznie dość.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Boże, co za teściowa... Co jej da, że na weselu będzie ktoś tak naprawdę obcy, skoro przez tyle żyli w niezgodzie...

Ckin, ja też chcę zrobić kreatynowe prostowanie włosów. Moje włosy są jak siano, mimo że próbowałam chyba wszystkiego. Mojej kuzynce pomogło i odnawia to.

Szo,

[mikoma]

Ale ja sie zgadzam, że tak powinno być. Co nie zmienia faktu, że niektórzy rodzice uważają jednak inaczej i nie pozwalają młodym na „rządzenie”. I się robi kwas, bo młodzi nie mają innego wyjścia jak tylko siedzieć cicho i sie dostosować albo unieść się honorem i odmówić takiej „pomocy”. Stawianie na swoim w sytuacji, kiedy rodzice są niereformowalni i głusi na argumenty, tylko zaognia problem. A z tego co piszesz, to Twoi rodzice i teściowie są wlasnie tym beznadziejnym przypadkiem.

Ja sie wcale nie dziwie, że sie denerwujesz, mnie by też szlag trafił jak by mi matka z teściową sprosiły pół wsi bez mojej zgody

[kizdaM]

Napisane przez n0emi

kizdaM to Wy wtedy nie zarezerwowaliście pokoi?

No własnie rezerwowaliśmy, wzięliśmy prawie cały motel, 30 pokoi ... mieliśmy się jeszcze odezwać by podać ostateczną liczbę pokoi i jakie to mają być pokoje...tak jak tamci byli wpisani ołówkiem i ich przy nas wykreślała, tak nas wpisała długopisem

Napisane przez mariamarysienka

Trochę się z tym nie zgodzę. Rozumiem, że rodzice też chcą mieć coś do powiedzenia, jeśli płacą, ale powinni okazywać młodym szacunek, a nie na zasadzie "Cicho być, bo to my wykładamy kasę". Szoooo! Czekamy z niecierpliwością na relację O jak miło z ich strony.
Tż też ma takie siostry cioteczne, które mogłyby nam zrobić oprawę, ale jakoś nikt nie kwapi się z propozycją Gratuluję! To w tym miejscu, gdzie chciałaś pracować?
Kurczę, a z tym hotelem wyszło niefajnie. Nie zarezerwowaliście wtedy pokoi?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Tak, tam chociaż po tamtej rozmowie miałam jeszcze jedną, na którą się bardziej nastawiałam, ale w sumie i jedna i druga jest ok, a i tak nie bardzo mogę już przebierać w ofertach tylko nie wiem znowu o co chodzi, bo nadal cisza masakra ... jakiś pech ...

[n0emi]

kizdaM co ty gadasz Byłabym wściekła! Skoro Wy już zarezerwowaliście pokoje to oni odwalili niezłą szopke;/

[Nurek1119]

Napisane przez ckin2u

Dziewcyzny jak slyszcie do kosciola po akt chrztu to co mowilyscie? "dzien dobry chcialabym swoj akt chrztu?"

Ja powiedziałam, niech będzie pochwalony zamiast dzień dobry powiedziałam, że chce wziąć ślub a tutaj byłam chrzczona i ksiądz odrazu wiedział o co chodzi wystawił kwitek i zgarnął kasę



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Likable]

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86785403]
Co do odmiany nazwisk... Mój kuzyn, jak wypisywał zaproszenia na swój ślub napisał "Magda" zamiast "Magdalena" kuzynce, która jest dużo młodsza od niego. Mówił, że po czasie się zorientował, że popełnił błąd, ale dla niego to zawsze była mała Magda. Dziewczyna się obraziła i pół rodziny wiedziało, jak ją uraził. Jak ktoś chce to zrobi z igły widły.
[/QUOTE]
ludzie robią strzał z o takie rzeczy że ja bym w ogóle nawet na to nie wpadła, a co dopiero obraziła.

Napisane przez kizdaM

No własnie rezerwowaliśmy, wzięliśmy prawie cały motel, 30 pokoi ... mieliśmy się jeszcze odezwać by podać ostateczną liczbę pokoi i jakie to mają być pokoje...tak jak tamci byli wpisani ołówkiem i ich przy nas wykreślała, tak nas wpisała długopisem

No to co tam się odwala..


Ale jestem dzisiaj nerwowa wszystko nie tak.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Dzień dobry bardzo

Napisane przez n0emi

Dzisiaj mam bardzo pozytywny dzień. Siostry cioteczne TŻta zaproponowały, że zrobią nam oprawę ślubną

Ale miło z ich strony

Napisane przez Szoszoszo

Dziewczyny, melduję się jako ŻONA!

Obiecuję wpaść z relacją wieczorem, może dostanę jakieś fotki, to też wrzucę na fb. Na razie powiem Wam, że było fantastycznie, to był naprawdę przepiękny dzień, pełen radości, wzruszeń, szczęścia i miłości od bliskich, którzy byli z nami. Dziś otwieraliśmy prezenty, czytaliśmy życzenia, trwało to ze dwie godziny, cały czas ryczałam , nie myślałam, że jestem taki mięczak - ale jednak jestem.

Przez to wszystko (i przez to, że jeszcze do końca nie odespaliśmy) boli mnie głowa i jestem mało przytomna, ale obiecuję wieczorem napisać Wam obszerną relację.

Ściskam moje Graże najmocniej i BARDZO, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, Wasze ciepłe myśli i oczywiście kwiaty. Jesteście kochane.

Kolejna Żona na wątku odpoczywaj teraz kochana i wracaj w wolnej chwili


KizdaM ale kombinują z tym motelem brak slow... i

Pije dzisiaj pierwsza kawe i zdycham po pracy niby nie było za wiele do roboty, ale ciezko tak wrócić do pracy po takim wolnym


Wysłano przez gołębia

[Likable]

Noemi tak apropo jeszcze oprawy, to jeszcze musisz mieć na to zgodę księdza nie jakos super na piśmie, ale dobrze by było jakby wiedział i zgodził bo teoretycznie prawo kanoniczne tego zabrania my możemy mieć, ale żeby żadnego filmiku np na yt nie było i żeby się zbytnio nie chwalić tym (nie wiem jak ale ok, ważne że się zgodził )

[n0emi]

Napisane przez Likable

Noemi tak apropo jeszcze oprawy, to jeszcze musisz mieć na to zgodę księdza nie jakos super na piśmie, ale dobrze by było jakby wiedział i zgodził bo teoretycznie prawo kanoniczne tego zabrania my możemy mieć, ale żeby żadnego filmiku np na yt nie było i żeby się zbytnio nie chwalić tym (nie wiem jak ale ok, ważne że się zgodził )

Tak, mamy taki plan, że w następnym tygodniu spisujemy protokół i wtedy spytamy czy jest w ogóle taka opcja. Jeżeli tak to bierzemy kontakt do organisty i jedziemy tam wszyscy razem, żeby się dogadać. Ale jestem dobrej myśli, bo ten proboszcz jest bardzo lajtowy. No ale zobaczymy

[Animka11]

Jeśli mój gość obraził się ,że napisałam Magda a nie Magdalena to chyba od tej pory wiedzialabym co myśleć o tej osobie. No ludzie ... nie mieści mi się to w głowie
Szoszo ale cudownie ,że wszystko się udało
Czekamy na relacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

[1=bb371dfbfd9298d6e78301e 55742bc2d469b6322_657f8bf e235ab;86785403]Nam takie coś zrobiła bratowa tż dwa lata temu (byliśmy zaręczeni). Też mi było przykro.





Co do odmiany nazwisk... Mój kuzyn, jak wypisywał zaproszenia na swój ślub napisał "Magda" zamiast "Magdalena" kuzynce, która jest dużo młodsza od niego. Mówił, że po czasie się zorientował, że popełnił błąd, ale dla niego to zawsze była mała Magda. Dziewczyna się obraziła i pół rodziny wiedziało, jak ją uraził. Jak ktoś chce to zrobi z igły widły.



Boże, co za teściowa... Co jej da, że na weselu będzie ktoś tak naprawdę obcy, skoro przez tyle żyli w niezgodzie...

Ckin, ja też chcę zrobić kreatynowe prostowanie włosów. Moje włosy są jak siano, mimo że próbowałam chyba wszystkiego. Mojej kuzynce pomogło i odnawia to.

Szo, [/QUOTE]O ludzie, o coś takiego się obrażać?

Napisane przez mikoma

Ale ja sie zgadzam, że tak powinno być. Co nie zmienia faktu, że niektórzy rodzice uważają jednak inaczej i nie pozwalają młodym na „rządzenie”. I się robi kwas, bo młodzi nie mają innego wyjścia jak tylko siedzieć cicho i sie dostosować albo unieść się honorem i odmówić takiej „pomocy”. Stawianie na swoim w sytuacji, kiedy rodzice są niereformowalni i głusi na argumenty, tylko zaognia problem. A z tego co piszesz, to Twoi rodzice i teściowie są wlasnie tym beznadziejnym przypadkiem.

Ja sie wcale nie dziwie, że sie denerwujesz, mnie by też szlag trafił jak by mi matka z teściową sprosiły pół wsi bez mojej zgody

No i tu jest problem, bo ja niestety nie umiem siedzieć cicho. Jak teraz dam sobie całkowicie wejść na głowę, to już nigdy mi spokoju nie dadzą

Napisane przez kizdaM

No własnie rezerwowaliśmy, wzięliśmy prawie cały motel, 30 pokoi ... mieliśmy się jeszcze odezwać by podać ostateczną liczbę pokoi i jakie to mają być pokoje...tak jak tamci byli wpisani ołówkiem i ich przy nas wykreślała, tak nas wpisała długopisem




Tak, tam chociaż po tamtej rozmowie miałam jeszcze jedną, na którą się bardziej nastawiałam, ale w sumie i jedna i druga jest ok, a i tak nie bardzo mogę już przebierać w ofertach tylko nie wiem znowu o co chodzi, bo nadal cisza masakra ... jakiś pech ...

Co za Ale bym się wkurzyła!

Napisane przez Likable

Noemi tak apropo jeszcze oprawy, to jeszcze musisz mieć na to zgodę księdza nie jakos super na piśmie, ale dobrze by było jakby wiedział i zgodził bo teoretycznie prawo kanoniczne tego zabrania my możemy mieć, ale żeby żadnego filmiku np na yt nie było i żeby się zbytnio nie chwalić tym (nie wiem jak ale ok, ważne że się zgodził )

O kurczę, ja o nic księdza nie pytałam

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[ckin2u]

Napisane przez kizdaM

No własnie rezerwowaliśmy, wzięliśmy prawie cały motel, 30 pokoi ... mieliśmy się jeszcze odezwać by podać ostateczną liczbę pokoi i jakie to mają być pokoje...tak jak tamci byli wpisani ołówkiem i ich przy nas wykreślała, tak nas wpisała długopisem




Tak, tam chociaż po tamtej rozmowie miałam jeszcze jedną, na którą się bardziej nastawiałam, ale w sumie i jedna i druga jest ok, a i tak nie bardzo mogę już przebierać w ofertach tylko nie wiem znowu o co chodzi, bo nadal cisza masakra ... jakiś pech ...

No to oni byli juz wykresleni Wy mieliscie zarezerwowani a oni jednak zmienili zdanie i moga WAS wykresilic?
cos tu mocno nie tak, nie dziwie sie bo tez bym byla zla jak osa

a pracy gratuluje!!
ja tez tak nie lubie, ogolnie nie lubie miec nic nie wyjasnionego, ja bym chciala wszystko od razu co i jak, nie umiem tak czekac bo sie stresuje mam najgorsze mysli i w ogole mnie to meczy.. a inni sobie od tak to olewaja 'a bo zapomnialam zadzownic' 'a bo przeciez to oczywiste' a dla mnie wcale nie oczywiste i sie zamartwiam

Napisane przez Nurek1119

Ja powiedziałam, niech będzie pochwalony zamiast dzień dobry powiedziałam, że chce wziąć ślub a tutaj byłam chrzczona i ksiądz odrazu wiedział o co chodzi wystawił kwitek i zgarnął kasę



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja powiedzialam dzien dobry DD

Mam bez problemu akt chrztu wiec uff.. moglam tez od razu wziac pozwolenie bo ksiadz byl w sumie zadowolony ze w innej parafii biore slub.. hmm.. zgapilam sie, no trudno bylam troche w szoku bo on ogolnie nie jest zbyt mily a dla mnie byl

bylam tez w naszym kosciele, musimy isc do urzedu i tz wziac akt chrztu i mozemy spisywac dokumenty

Napisane przez Animka11

Jeśli mój gość obraził się ,że napisałam Magda a nie Magdalena to chyba od tej pory wiedzialabym co myśleć o tej osobie. No ludzie ... nie mieści mi się to w głowie
Szoszo ale cudownie ,że wszystko się udało
Czekamy na relacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My zrobilismy taka gafe i to w stosunku do SWIADKA ! Po prostu zawsze do niego mowimy tak i doslownie nie pomyslelismy ze przeciez jego pelne imie brzmi inaczej ale on sie tylko zasmial i mowi 'jak cos to jestem XXX nie? jakbyscie wiecie podawali u ksiedza czy cos.. :P" i ogolnie sie smial, ale mi bylo glupio jak nie wiem


dziewczyny zapisalam sie na fitnes na trampolinach, ide dzisiaj, pierwszy raz, boje sie

[Likable]

Napisane przez n0emi

Tak, mamy taki plan, że w następnym tygodniu spisujemy protokół i wtedy spytamy czy jest w ogóle taka opcja. Jeżeli tak to bierzemy kontakt do organisty i jedziemy tam wszyscy razem, żeby się dogadać. Ale jestem dobrej myśli, bo ten proboszcz jest bardzo lajtowy. No ale zobaczymy

Jak lajtowy to się zgodzi

Napisane przez ckin2u

dziewczyny zapisalam sie na fitnes na trampolinach, ide dzisiaj, pierwszy raz, boje sie

Łaaał, powodzenia
Ja też na 19 lecę na fitness

[Majka1503]

A propos tej Magdy-Magdaleny - ja byłam kiedyś na konferencji, na której na posterze był 'Grzesiek' zamiast 'Grzegorza'. Tak, byłam jednym z autorów tego posteru żeby było śmieszniej to właśnie Grzesiek odpowiadal za sprawdzenie literówek itp...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kizdaM]

Napisane przez n0emi

kizdaM co ty gadasz Byłabym wściekła! Skoro Wy już zarezerwowaliście pokoje to oni odwalili niezłą szopke;/

Napisane przez Likable

No to co tam się odwala..

Napisane przez ckin2u

No to oni byli juz wykresleni Wy mieliscie zarezerwowani a oni jednak zmienili zdanie i moga WAS wykresilic?
cos tu mocno nie tak, nie dziwie sie bo tez bym byla zla jak osa

a pracy gratuluje!!
ja tez tak nie lubie, ogolnie nie lubie miec nic nie wyjasnionego, ja bym chciala wszystko od razu co i jak, nie umiem tak czekac bo sie stresuje mam najgorsze mysli i w ogole mnie to meczy.. a inni sobie od tak to olewaja 'a bo zapomnialam zadzownic' 'a bo przeciez to oczywiste' a dla mnie wcale nie oczywiste i sie zamartwiam

No to wszystko mega słabe i sama tego do końca nie rozumiem, bo to z Tżtem ta kobieta rozmawiała, no ale jedyne co, to to, że mieliśmy jeszcze przyjechać i podać konkretną ilość pokoi i dać zaliczkę, a tak to mieliśmy zaklepane, to chyba dla nich powinno być lepiej mieć zabukowanych 30 pokoi a nie 10 jestem załamana, bo nie wiem co teraz z tym zrobić, gdzie tych wszystkich gości ulokować jest obok (jeszcze bliżej naszej sali) hotel, ale to już wyższa półka, wyższe ceny, ale i standard dużo lepszy, tylko ciekawe czy mają wolne pokoje, bo tam też bywają wesela dzisiaj mam dość

A z pracą dalej nic nie wiem bo nie zadzwonili serio już mi wystarczy problemów

[Kira_18]

Dobry wieczór
Szoszo
Czekam na relację ze ślubu

Byliśmy dzisiaj na tańcach i już mamy cały układ do piosenki ,,If You don't know me by now". Będzie walc angielski. Układ w miarę prosty i nie trzeba tańczyć szybko bo to dosyć wolna piosenka uspokoiłam się. Teraz tylko ćwiczyć i zapamiętać.

Kolejna sprawa o której się dzisiaj dowiedziałam, jest taka że moja zmienniczka odchodzi z pracy z końcem maja. Nie będę ukrywać że się cieszę bo ona nic nie robiła i jak teraz przyjdzie nowa osoba to już na pewno nie pozwolę jej się tak obijać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz