IV Faza diety dukana cz. III - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-22, 07:03   #211
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Ahoj Dziewczęta

No to zarys wakacyjnego zlotu,dostosowując nasze możliwości i upodobania,mamy z grubsza dogadany ,a Ciebie Lyrcia tylko informujemy,że i tym razem upiecze Ci się podróż przez Polskę,co nie jest już tak pewne na kolejny zlot (szczegóły w klubie !!)
No i Kochane,pamiętajmy,ze nasz Klub jest po to by uskuteczniać "netowe "schadzki,i warto tam czasem zaglądnąć

A tu kontynuujemy Stabilizacyjne zmagania .... i ścieżkę zdrowych nawyków jak dotychczas
Cytat:
Milennka

Dobrze zaczęłam weekend i dobrze kończę, zaś ustrzeliłam trójeczkę w lotka, majątek w kwocie 24zł
No..... do lata,może zdążysz ustrzelić na osobistego taksówkasza albo samolot ...i apartament na zlot

Za oknem buro i ponuro....ale rozważam przy herbacie wyjście na fitness Dietowo póki co bez większych problemów ....ale podmiany robię (czasem z lenistwa),bo nie chce mi się codziennie trzymać strikte kartki i biegać po wybrane warzywa....ale sama dieta Vitalii naprawdę mi sie podoba.Może czasem schemat wyrzuci coś monotonnego,ale mi poza owocami morza typu:krewetki większość pomysłów naprawdę się widzi,a skoro są wymienniki to naprawdę nie widzę problemu,a samo wymienianie dań nawet bywa ciekawe czasem (najczęściej jak już to przekraczam ,podmieniając po swojemu- choresterol !! ,bo ustaliłam opcje zdrową dla serca w preferencjach,ale jak za bardzo to znowu wymiana dania ,na jajka muszę uważać głównie ).
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-02-22 o 07:47
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 08:34   #212
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
No..... do lata,może zdążysz ustrzelić na osobistego taksówkasza albo samolot ...i apartament na zlot
byłoby miło

Dzień dobry w nowym tygodniu
U mnie dzień znowu zaczął sie dość ciekawie, idąc do piekarni wzięłam mojego szczęśliwego losa i włożyłam to siatki zakupowej co by go wymienić.
Oczywiście zobaczyłam że siatka jest na lewą stronę więc ją obróciłam ,zapominając o losie że w niej jest.No i odfrunął o czym się zorientowałam jak weszłam do kiosku żeby go wydobyć, połączyłam fakty no i dupa.Wiatr wieje niemiłosierny więc odleciał w siną dal.Ale wracałam tą samą drogą i stwierdziłam że sie porozglądam .I wypatrzyłam coś białego na boisku gdzie ludzie z pieskami chadzają, tzw pole minowe bo co krok to kupa psia.No i leżał, cały nienaruszony Oczywiście trochę w kupkę wdepnęłam ale poświęciłam się, bo ważne że go odzyskałam
Tak więc mam nadzieję że jak zaczął się dzień tak się i skończy
Piję kawusię właśnie ,z domieszką cynamonu bo mam na taką ochotę. Już po śniadanku, na obiad mam indora z makaronem i pieczarkami.Właśnie na kuchence bulgocze makaron a ja zaraz zabieram się za dalsze pichcenie.
Za oknem na szczęście nie pada za to potężnie wieje ale cały czas błogosławię chwilę w której to zdecydowałam się na kupno wspomnianej niedawno kurtki narciaskiej .Jest tak wspaniała, ciepła itp że ją kocham.
O i nawet słonko zaświeciło ps. mamusia przysłała mi w sobotę zdjęcie z ogrodu , wrzuciłam do albumu
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2016-02-22 o 08:42
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 09:13   #213
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Hej.

Działam od nowa w kwestii zlotu.

W weekend zostałam ciocią. Zosia jest śliczna i okrąglutka.
Niestety na razie można ją oglądac tylko przez mms-y bo oddział szpitala jest zamknięty dla odwiedzających. Przypętała się świńska grypa i wolą nikogo nie wpuszczać. Nawet tatuś nie moze wejść (zresztą on przez weekend świętował a potem się leczył ).

Kochane czy któras z wam miała ostatnio w rodzinie bierzmowanie.
Mój chrześniak właśnie mnie zaprosił i jakoś nie mogę wymyślec czy daje się na bierzmowanie prezenty a jeśli tak to co?
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 10:35   #214
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Hej.
W weekend zostałam ciocią. Zosia jest śliczna i okrąglutka.
Niestety na razie można ją oglądac tylko przez mms-y bo oddział szpitala jest zamknięty dla odwiedzających. Przypętała się świńska grypa i wolą nikogo nie wpuszczać. Nawet tatuś nie moze wejść (zresztą on przez weekend świętował a potem się leczył ).
EMNE-gratulacje ! Przykre to strasznie że nawet tata nie może wejść ale najważniejsze co by było bezpiecznie.
Co do bierzmowania to nie pomogę bo nie jestem w temacieSama bym miała problem co kupić czy może kasę dać, nie wiem.Może gdzies w necie się dogrzebiesz do jakiegoś wątku z poradami czy coś.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 10:40   #215
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Patrysinko najważniejsze że tendencja spadkowa
Mnie też coś dziś weszło w plecy ... ale to nie powstrzyma mnie przed wyjściem wieczornym
wróciłam do ćwiczeń - nie wiem na jak długo ale w weekend uskuteczniłam trening z Vitalii, trener po opuszczonym tygodniu się nade mną zlitował bo czas ćwiczeń był krótszy został mi jeszcze jeden trening ok pół godzinny ten z niedzieli to go może dziś uskutecznie (bo ja czwartkowy ćwiczyłam w sobotę a sobotni w niedziele - ot całe zamieszanie) plecy na początku masakra ale po treningu stwierdziłam że jest nawet lepiej i że nawet mogę się schylić może ćwiczenia rozciągające pomogły

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Emilia 25 Pokaż wiadomość
Jedynym "grzechem" było niezjedzenie wczoraj obiadu.
Tak to słowo daję bezgrzesznie, no uparłam się.
A ćwiczę od początku stycznia, najpierw samą Chodakowską codziennie bez weekendów), a od 26 stycznia treningi vitalii plus Ewka.
ja mam tyle płyt z ćwiczeniami że masakra i z Ewką też - ale mnie to jakoś nudzi - ona tak monotonnie mówi jakoś nie mogę się przekonać
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 10:41   #216
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Hej.

Działam od nowa w kwestii zlotu.

W weekend zostałam ciocią. Zosia jest śliczna i okrąglutka.
Niestety na razie można ją oglądac tylko przez mms-y bo oddział szpitala jest zamknięty dla odwiedzających. Przypętała się świńska grypa i wolą nikogo nie wpuszczać. Nawet tatuś nie moze wejść (zresztą on przez weekend świętował a potem się leczył ).

Kochane czy któras z wam miała ostatnio w rodzinie bierzmowanie.
Mój chrześniak właśnie mnie zaprosił i jakoś nie mogę wymyślec czy daje się na bierzmowanie prezenty a jeśli tak to co?
Olunia.... działaj,działaj....już w nic się nie będziemy wtrącać,wiem że staniesz na wysokości swoich możliwości
Ja moge zacząć odliczanie na forum dni do spotkania .

Witaj w klubie ciotuniek

Osobiście na bierzmowanie dostałam obrazek i krzyżyk, przynależący do tej uroczystości przy okazji przygotowań,ale teraz czasy takie,że chociaż jakieś drobiazgi,ale się daje...możesz kupić kartkę w sklepie z dewocjonaliami bo są takowe na tę uroczystość,i jakiś drobiazg typu książka ,może płyta z filmem o duchowym wzrastaniu ( w zależności od duchowości przystępującego do tego skramentu... czy on czuje ciut duchowo ten sakrament,czy tylko z obowiązku do niego przystępuje,co jest teraz coraz bardziej powszechne ). ... bo jak nie wiesz,to kupiłabym coś bardziej współczesnego zgodnie z jego upodobaniami np.fajny długopis , książkę ,oryginalny kubek ...coś w tym stylu....
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 10:42   #217
Emilia 25
404 Not Found
 
Avatar Emilia 25
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 904
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość

ja mam tyle płyt z ćwiczeniami że masakra i z Ewką też - ale mnie to jakoś nudzi - ona tak monotonnie mówi jakoś nie mogę się przekonać
To prawda. Mi się kojarzy to z tym, że ona chce na silę mieć taki seksowny, aksamitny głos. A wychodzi jak wychodzi.
__________________
J
Emilia 25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-22, 10:52   #218
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Emilka... no to pięknie nam tu dajesz powera
Ja w tym tygodniu zaliczyłam 6 treningów (4 w klubie +2 sama z Vitalią)... jak się zmobilizuję to jutro też mam szansę do klubu podskoczyć.Oby tak zostało... optymistycznie ku wiośnie

Dietowo....mam małe grzeszki (ale słodycze nie dominuja nade mną,ani tym bardziej %),no i w związku z pracą zmianową godzin aż tak strikte się nie trzymam,ale 4 posiłków dziennie Tak

No zobaczymy.... z pierwszego miesiąca spadkowego jestem zadwolona ....rozpoczęłam właśnie drugi miesiąc z Vitalią ...i z dotychcasowych diet mi się najbardziej widzi,chociaż efekty spadkowe w każdej podobne po miesiącu były

W kolejnym tygodniu liczę na spadek
3 mam kciuki, ja zaraz zakupię dalej bo jednak więcej plusów tej diety dostrzegam, choć na wadze cudów nie mam to mieszczę się w kolejne dwie pary spodni i w kurtkę wiosenną się zapinam bez wrażenia że szwy zaraz pękną a to dla mnie jakaś motywacja jest by jednak kontynuować dietę i walczyć z moim sabotażem

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Emilia 25 Pokaż wiadomość
Ja dużo kawy? Nieee. Samej wody piję z 1,5 litra, reszta herbata. Kawę właśnie chciałam jedną dziennie sobie czasem wypić, napisałam do nich i można dwie dziennie z mlekiem 2% i słodzikiem.
Jeszcze ponad 20 kg. mam.
oj to trochę masz do zrzucenia, mi 6 kg do wagi przy której się lubię i kolejne 6 kg do wagi jaką wyznaczyłam na Vitalii (tu ma być 68 kg - ale szczerze nie pamiętam kiedy tyle warzyłam może w podstawówce haha ha ale ja nigdy drobna nie byłam - wiem że pewnie dla was to mega dużo kiedy wy dążycie do wagi typu 50 kg)

o a widzisz a ja kawy piję więcej zwykle 1 z ekspresu i 2 rozpuszczalne, ostatnio w weekend płyny udało mi się nadrobić zieloną herbata

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Witajcie....
Ale zrelaksowana się obudziłam,już po 7-ej. Duża kawa za mną i dzisiaj też fitness.... zaliczę 7 kę w tym tygodniu
Dietowo też całkiem fajnie... coś tam mini wpadnie "dodatkowego", ale naprawdę tyci,tyci Fajną dietę mam na przyszły tydzień .




A...nie Ty?Ktoś tu mnie pytał niedawno o kawkę?
No to ja tak piję jak zalecają,z reguły z 1.5 lub 2% mlekiem,bez słodzenia....no i dwie (ale półlitrowe ).

No to pewnie tak ślicznie Ci leci,bo ostatnie kilogramy już bardziej "upierdliwie" się gubi .... ale i tak się cieszę,na każdy spadek

Do miłego....
jak Ty to robisz? skąd siły na fitness?

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
część dziewczynki

po wczorajszym miłym wieczorze, ogromnych lodach, gorącej czekoladzie dziś na wadze - 0,40

teraz w piekarniku siedzi szarlotka mężuś zażyczył sobie ciasto.

a ja nadal luz i relaks.

miłej niedzieli
to ja poproszę o przepis na te słodkości po których się chudnie bo niestety po tych moich jest odwrotnie
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 10:52   #219
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
wróciłam do ćwiczeń - nie wiem na jak długo ale w weekend uskuteczniłam trening z Vitalii, trener po opuszczonym tygodniu się nade mną zlitował bo czas ćwiczeń był krótszy został mi jeszcze jeden trening ok pół godzinny ten z niedzieli to go może dziś uskutecznie
Na Vitalii to fajne,że można niektóre ćwiczenia "przeskoczyć" po prostu ,a na koniec mamy podsumowanie tego co autentycznie zrobiłyśmy (ja wypuszczam np.cardio ),które jest ok. pół godziny.
No i niestety takiego tempa jak w klubie sobie sama nie narzucam ,ale zawsze coś tam solidnie zrobię.Dzisiaj też juz po treningu,idę obiad robic bo mam za ok.kwadrans planowo .... dobra ryż sie gotuję,resztę mam .

Patrysina ...ten tydzień miałam powera fitnessowego,ale tak stale nie mam ... chociaż może jak mam ten lidlowy sprzęt i piłkę nadmuchaną,którą codziennie po przebudzeniu widzę,to mam nadzieję,że coś w domu też uskutecznię....jak tu nam Emilka będzie stale się spadkami chwalić,i dawać co ważenie kopa motywującego ....he,he...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-02-22 o 11:00
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 11:02   #220
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
byłoby miło

Dzień dobry w nowym tygodniu
U mnie dzień znowu zaczął sie dość ciekawie, idąc do piekarni wzięłam mojego szczęśliwego losa i włożyłam to siatki zakupowej co by go wymienić.
Oczywiście zobaczyłam że siatka jest na lewą stronę więc ją obróciłam ,zapominając o losie że w niej jest.No i odfrunął o czym się zorientowałam jak weszłam do kiosku żeby go wydobyć, połączyłam fakty no i dupa.Wiatr wieje niemiłosierny więc odleciał w siną dal.Ale wracałam tą samą drogą i stwierdziłam że sie porozglądam .I wypatrzyłam coś białego na boisku gdzie ludzie z pieskami chadzają, tzw pole minowe bo co krok to kupa psia.No i leżał, cały nienaruszony Oczywiście trochę w kupkę wdepnęłam ale poświęciłam się, bo ważne że go odzyskałam
Tak więc mam nadzieję że jak zaczął się dzień tak się i skończy
Piję kawusię właśnie ,z domieszką cynamonu bo mam na taką ochotę. Już po śniadanku, na obiad mam indora z makaronem i pieczarkami.Właśnie na kuchence bulgocze makaron a ja zaraz zabieram się za dalsze pichcenie.
Za oknem na szczęście nie pada za to potężnie wieje ale cały czas błogosławię chwilę w której to zdecydowałam się na kupno wspomnianej niedawno kurtki narciaskiej .Jest tak wspaniała, ciepła itp że ją kocham.
O i nawet słonko zaświeciło ps. mamusia przysłała mi w sobotę zdjęcie z ogrodu , wrzuciłam do albumu
szczęście w nieszczęściu i jakie poświęcenie na odzyskanie losu, koniec końców tydzień zaczyna Ci się szczęśliwie

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Hej.

Działam od nowa w kwestii zlotu.

W weekend zostałam ciocią. Zosia jest śliczna i okrąglutka.
Niestety na razie można ją oglądac tylko przez mms-y bo oddział szpitala jest zamknięty dla odwiedzających. Przypętała się świńska grypa i wolą nikogo nie wpuszczać. Nawet tatuś nie moze wejść (zresztą on przez weekend świętował a potem się leczył ).

Kochane czy któras z wam miała ostatnio w rodzinie bierzmowanie.
Mój chrześniak właśnie mnie zaprosił i jakoś nie mogę wymyślec czy daje się na bierzmowanie prezenty a jeśli tak to co?
gratulacje!!!
co do bierzmowania to zależy od tego czy tylko do kościoła i kawa w domu bierzmowanego czy raczej impreza w restauracji - tak niestety czasy się zmieniają i teraz po bierzmowaniu robią często fete na całego - jeśli to pierwsze to symbolicznie jakiś drobiazg jeśli to drugie to już większy problem

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

[QUOTE=barbra66;56138513]
Cytat:

Na Vitalii to fajne,że można niektóre ćwiczenia "przeskoczyć" po prostu ,a na koniec mamy podsumowanie tego co autentycznie zrobiłyśmy (ja wypuszczam np.cardio ),które jest ok. pół godziny.
No i niestety takiego tempa jak w klubie sobie sama nie narzucam ,ale zawsze coś tam solidnie zrobię.Dzisiaj też juz po treningu,idę obiad robic bo mam za ok.kwadrans planowo .... dobra ryż sie gotuję,resztę mam .

Patrysina ...ten tydzień miałam powera fitnessowego,ale tak stale nie mam ... chociaż może jak mam ten lidlowy sprzęt i piłkę nadmuchaną,którą codziennie po przebudzeniu widzę,to mam nadzieję,że coś w domu też uskutecznię....jak tu nam Emilka będzie stale się spadkami chwalić,i dawać co ważenie kopa motywującego ....he,he...
nie ja nie przeskakuje ćwiczeń najpierw sprawdzam czy wszystkie mi pasują jak nie to wymieniam a potem już normalnie cały trening ćwiczę tyle że zdziwiłam się że trener zaplanował mi na niedzielę trening który trwa równe 27 minut - zwykle były powyżej godziny, ale nawet mi to na rękę bo jest on realny dla mnie na dziś
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 11:44   #221
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
nie ja nie przeskakuje ćwiczeń najpierw sprawdzam czy wszystkie mi pasują jak nie to wymieniam a potem już normalnie cały trening ćwiczę tyle że zdziwiłam się że trener zaplanował mi na niedzielę trening który trwa równe 27 minut - zwykle były powyżej godziny, ale nawet mi to na rękę bo jest on realny dla mnie na dziś
To akurat mówiłam o sobie .... jak mam słabszą formę,to się nie zniechęcam,ale część wypuszczam ... i tak w porozumieniu z sobą,dochodzę do finału Ale masz rację,z ćwiczeniami jak z menu,można wymieniać

W kwestii słodyczy....to mam mniejsze zapotrzebowanie ostatnio,no to chociaż tu spokój

Patrysina...co do wagi,to w ogóle z Tobą nie mogę się porównywać ,bo wzrost do Ciebie mam lilipuci .... ale to też nie najważniejsze,ważne,żeby każda czuła się dobrze w swoim ciele

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

A czy Któraś z Was ....umie odpowiedzieć,jak to jest jak dalej się nie wykupi abonamentu.... czy po zalogowaniu na Vitalię,bedę miała jeszcze podgląd do tych przepisów,które obejmował abonament,czy będzie to zablokowane do podglądu też ?
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-22, 13:26   #222
yolanda9
Zadomowienie
 
Avatar yolanda9
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 675
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Dzień dobry!
Jestem, ale taka u mnie monotonia, że nie ma o czym pisać...
Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Coś Yolada zamilkła,a też ładnie wystartowała z Vitalią?
Dietka wciąż calkiem okej W sobotę było -1,6 kg i do tej pory jestem w szoku jak to możliwe jakoś więcej ćwiczeń nie bylo, za to mialam wrażenie, że jedzenia to i owszem...
Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Aha- zapomniałam się pożalić- ja w przeciwieństwie do Barbry w tym tygodniu mam tak fatalne posiłki że 8 razy robię podmiany.Masakra po prostu ,sałatki ohydne, podobnie jak i obiady też jakieś dziwne.Nie popisali się w tym tygodniu z jadłospisem
ja tez dużo wymienilam teraz... ale ilośc kalori i B/T/W jest okej, więc mam nadzieję, że w kolejnym tygodniu tez zanotuję spadek...
Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość

A czy Któraś z Was ....umie odpowiedzieć,jak to jest jak dalej się nie wykupi abonamentu.... czy po zalogowaniu na Vitalię,bedę miała jeszcze podgląd do tych przepisów,które obejmował abonament,czy będzie to zablokowane do podglądu też ?
Też jestem ciekawa....

Jestem pod wrażeniem ile ćwiczycie... Emilka to juz w ogóle wymiata.... Ja jakoś do ćwiczeń w domu czasu znaleźć nie mogę, ale za to dwa razy w tygodniu z kijkami chodze i mam nadzieję zwiększyć tę częstotliwość kiedy sie popołudniu jaśniej zrobi.... Teraz pracuję do 15, potem odbieram dzieci i w domu kolo 17 jestem to się boje po ciemku chodzić....Teraz tylko weekendy pozostają...

Emne gratuluję Ciociu! A co do prezentu to ja bym kupila jakąś książkę albo inna pamiatkę plus kasa.

Milenka, ale miałaś przygodę z kuponem Widać, że był Ci pisany
__________________
Mój Skarbek
Moja Kruszynka


Edytowane przez yolanda9
Czas edycji: 2016-02-22 o 13:29
yolanda9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 13:53   #223
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość

A czy Któraś z Was ....umie odpowiedzieć,jak to jest jak dalej się nie wykupi abonamentu.... czy po zalogowaniu na Vitalię,bedę miała jeszcze podgląd do tych przepisów,które obejmował abonament,czy będzie to zablokowane do podglądu też ?
Po zakończeniu abonamentu zostaje ci dostęp tylko do forum i twojej tablicy. Cały jadłospis znika dlatego już wczesniej pisałam ze lepiej sobie wszystko zapisywać do pdf-a.
Ja obecnie korzystam ze swoich zapisków, choc trzeba powiedziec że ostatnio się zapuściłam.
Musze pójść na wojnę z moją wagą i łakomstwem bo przekąski mnie gubią i waga zamiast spadac to rośnie. Jeszcze trochę takiego szaleństwa i wróci 6 z przodu Jak taka wojenka nie pomorze to wróce do abonamentu vitalii. Jednak fakt wykupienia tej diety bardziej mnie motywował. No i tygodniowy spis zakupów też bardzo życie ułatwiał.

Co do prezentu to praktycznie już postanowiłam ze kupię srebrną męska bransoletkę lub gruby łańcuszek i do tego jakąś fajną książkę. Już wstępnie rozejrzałam się na allegro.
Mam małe wątpliwości czy za te cenę to faktycznie czyste srebro ale zapewniają ze tak. Jest też metka z próbą srebra więc w razie czego chyba nie będa mieli do ciotki pretensji
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 14:37   #224
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
Dzień dobry!
Jestem, ale taka u mnie monotonia, że nie ma o czym pisać...
Dietka wciąż calkiem okej W sobotę było -1,6 kg i do tej pory jestem w szoku jak to możliwe jakoś więcej ćwiczeń nie bylo, za to mialam wrażenie, że jedzenia to i owszem...
No...dajecie czadu z Emilką .... chce taką monotonie spadkową .
Cytat:
ja tez dużo wymienilam teraz... ale ilośc kalori i B/T/W jest okej, więc mam nadzieję, że w kolejnym tygodniu tez zanotuję spadek...
Naprawdę nie wiem,jak to jest,czasem to ważenie jest bardzo zaskakujące... jeszcze zobaczę co tydzień z fitnessem na maxa przyniesie


Cytat:
Jestem pod wrażeniem ile ćwiczycie... Emilka to juz w ogóle wymiata.... Ja jakoś do ćwiczeń w domu czasu znaleźć nie mogę, ale za to dwa razy w tygodniu z kijkami chodze i mam nadzieję zwiększyć tę częstotliwość kiedy sie popołudniu jaśniej zrobi.... Teraz pracuję do 15, potem odbieram dzieci i w domu kolo 17 jestem to się boje po ciemku chodzić....Teraz tylko weekendy pozostają...
U mnie na co dzień to tak w całej diecie nie mam... mam zrywy tylko chwilowe

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Po zakończeniu abonamentu zostaje ci dostęp tylko do forum i twojej tablicy. Cały jadłospis znika dlatego już wczesniej pisałam ze lepiej sobie wszystko zapisywać do pdf-a.
Dobrze wiedzieć....to muszę zapisywać sumiennie ,jakby co będę wracała
Cytat:

Co do prezentu to praktycznie już postanowiłam ze kupię srebrną męska bransoletkę lub gruby łańcuszek i do tego jakąś fajną książkę. Już wstępnie rozejrzałam się na allegro.
Mam małe wątpliwości czy za te cenę to faktycznie czyste srebro ale zapewniają ze tak. Jest też metka z próbą srebra więc w razie czego chyba nie będa mieli do ciotki pretensji
A wiesz,ze nosi takie cuda?... bo szczerze rzadko widzę młodzieńców z bransoletkami na rękach Chyba już zegarek by lepiej było ....tu raczej bym dopytała .Pamiętam jak dla Panienki wybrałam łańcuszek z wisoirkiem... i potem się dowiedziałam,że nie nosi takiej bizuterii w ogóle .
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-02-22 o 14:40
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-22, 21:54   #225
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość

ja tez dużo wymienilam teraz... ale ilośc kalori i B/T/W jest okej, więc mam nadzieję, że w kolejnym tygodniu tez zanotuję spadek...

Milenka, ale miałaś przygodę z kuponem Widać, że był Ci pisany
no to ciut mi raźniej że nie tylko ja wymieniam bo tydzień okropny pod względem dietowym mam jeśli chodzi o menu. Dobrze że ta opcja wymiany jest.
No miałam przygodę
2 dyszki zainkasowałam a 4 zł puściłam w Keno, koleżanka mnie podjudzała ostatnio bo w to grywa a ja nigdy, ale trafiłam zaś 4 zł to jutro wymienię na to samoA nuż się uda zaś.

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość

A wiesz,ze nosi takie cuda?... bo szczerze rzadko widzę młodzieńców z bransoletkami na rękach Chyba już zegarek by lepiej było ....tu raczej bym dopytała .Pamiętam jak dla Panienki wybrałam łańcuszek z wisoirkiem... i potem się dowiedziałam,że nie nosi takiej bizuterii w ogóle .
Mam podobne zdanie, wydaje mi się że raczej mało który nosi takie coś, no chyba że faktycznie ,to zmienia postać rzeczy.Ale ja raczej nie widuję chłopców w takich biżuteriach, i to nastoletnich.

Basiu ww jak tam zdrowie syna, lepiej już się czuje?

U mnie jakoś dzień znośnie zleciał, jak na poniedziałek to nawet nawet, bez większych rewelacji , oby cały taki spokojny w pracy .
Poważnym problemem staje się stan zdrowia tżta mamy, nie udała się starość temu na górze niestety.A najgorsze że na jej dolegliwości nie ma lekarstwa bo to demencyjne sprawy itp. Nie będę tu pisać ale jest coraz nieciekawiej, boję się co będzie niebawem.
A poza tym nic nowego.Miłej nocki
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo


Edytowane przez Milennka03
Czas edycji: 2016-02-22 o 22:04
Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 08:24   #226
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Hej.

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Mam podobne zdanie, wydaje mi się że raczej mało który nosi takie coś, no chyba że faktycznie ,to zmienia postać rzeczy.Ale ja raczej nie widuję chłopców w takich biżuteriach, i to nastoletnich.
Pewnie macie rację.
Mnie po prostu podobają się faceci z takim grubszym łańcuszkiem. Uważam ze to bardzo fajnie i elegancko wygląda ale fakt jest taki ze nie wiem czy by mu się spodobało.
Bransoletki raczej bym nie kupiła, a zegarek ma wypasiony więc nawet nie ma o czym mówić.
Mój chrześniak ma 15 lat, śpiewa w młodzieżowym chórze, podróżuje z grupą po europie, dba o porządek, bije brata i ma gekona oraz koty. Spodobał mu się wysiłek na parku linowym, lubi tworzyć i jest w tym dokładny oraz układać drobne puzzle.
Ale nic z tego nie podpowiada mi co chciałby dostać.
Chyba pozostaje mi podarować mu ładnie zapakowaną kasę. Znowu!
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.

Edytowane przez EMNE
Czas edycji: 2016-02-23 o 08:31
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 13:34   #227
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Dzień dobry Kochane.... po pysznym obiadku dzisiaj

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Hej.
Pewnie macie rację.
Mnie po prostu podobają się faceci z takim grubszym łańcuszkiem. Uważam ze to bardzo fajnie i elegancko wygląda ale fakt jest taki ze nie wiem czy by mu się spodobało.
Bransoletki raczej bym nie kupiła, a zegarek ma wypasiony więc nawet nie ma o czym mówić.
Mój chrześniak ma 15 lat, śpiewa w młodzieżowym chórze, podróżuje z grupą po europie, dba o porządek, bije brata i ma gekona oraz koty. Spodobał mu się wysiłek na parku linowym, lubi tworzyć i jest w tym dokładny oraz układać drobne puzzle.
Ale nic z tego nie podpowiada mi co chciałby dostać.
Chyba pozostaje mi podarować mu ładnie zapakowaną kasę. Znowu!
Ola .... znamy Twoje zamiłowanie do branzoletek .... i chociaż sama podarowanej od Ciebie zbyt często nie noszę,to moje domowe anioły fajnie się prezentują udekorowane wszelkimi bransoletkami,które podostawałam w prezencie .

Ale wiesz co....wpadło mi na myśl,widziałam swojego czasu w empiku superowe kubki termiczne,ale też są w sklepach sportowych...w takich fajnych kształtach jak np.aparat fotograficzny ..... i skoro lubi podróżować,pewnie by taki kubek mu się przydał.Kosztowały w gr.70 zł,żal mi było wtedy tyle od ręki wydać,ale jakby mi ktoś taki kubek podarował miałabym super pożyteczny gadżet do samochodu .... np.tu http://www.gadgetsev.pl/kubek-termiczny-obiektyw/
A swoją drogą.... ciekawy model z Twojego chrześniaka.... podziwiam ludzi,którzy już za młodu mają takie urozmaicone pasje....
No ja czasem też (w pośpiechu codzienności)... daję kasę po prostu,ale dostałam kilka takich "wyjątkowych" gadżetów, które połączone z otwartością ofiarodawcy pozostawiają w pamięci niezapomniane wrażenia.W marcu mój chrześniak ma 18-stkę,od niedawna biega na siłownię,i udało mi się skompletować kilka fajnych gadżetów z siłownią związanych jako dodatek do kasy,mam nadzieję,że będzie zadwolony

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

p.s. nie no...tu też muszę,chociaż w mini rozmiarze :
Kochane....za 172 dni....nasz zlot -Dukanek 2016

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Lyrcia ... pewnie już zmaga się z powrotem męża,co niewątpliwie zaowocuje huśtawkami wagowymi .
Ale z jej zapałem....to przez te ok.100 dni,które pozostaną do naszego spotkania zdąży się ogarnąć......ale pamiętacie,w zeszłym roku,jakoś trudno nam było się skupić na ogarnianiu wagi przed zlotem....i co żadna z tego powodu doliny nie miała

Za oknem dzisiaj taki jasny dzień....i słonko przebłyskuje.....idzie ku wiośnie ,lubię ten czas
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-02-23 o 14:49
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 21:38   #228
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

cześć dziewczynki

Dziś poszłam na zajęcia, wkurzyłam się bo nie było instruktorki , były tylko zajęcia z zumby , poszłam, co miałam zrobić jak już pojechałam, nawet nie wiecie jak się pozytywnie naładowałam, sama bym nie wybrała tych zajęć, ale teraz zapewne nieraz na nie pójdę. na siłownię poszłam jak na skrzydłach

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
3 mam kciuki, ja zaraz zakupię dalej bo jednak więcej plusów tej diety dostrzegam, choć na wadze cudów nie mam to mieszczę się w kolejne dwie pary spodni i w kurtkę wiosenną się zapinam bez wrażenia że szwy zaraz pękną a to dla mnie jakaś motywacja jest by jednak kontynuować dietę i walczyć z moim sabotażem

oj to trochę masz do zrzucenia, mi 6 kg do wagi przy której się lubię i kolejne 6 kg do wagi jaką wyznaczyłam na Vitalii (tu ma być 68 kg - ale szczerze nie pamiętam kiedy tyle warzyłam może w podstawówce haha ha ale ja nigdy drobna nie byłam - wiem że pewnie dla was to mega dużo kiedy wy dążycie do wagi typu 50 kg)

to ja poproszę o przepis na te słodkości po których się chudnie bo niestety po tych moich jest odwrotnie
Patrysinko sama widzisz nie zawsze waga jest wyznacznikiem - gubisz centymetry, obwody co sama obserwujesz po wchodzeniu w coraz mniejsze ubrania. Dlatego brawo za wytrwałość i efekty mimo swoich sabotaży.

Ja też skusiłam się na Vitalię - mimo że nie spróbowałam choćby jednego dnia wg waszych przepisów przeżyć, i nie wiem czy dam radę, tak strikte się temu poddać ale spróbuję może uda mi się dotrzeć do diabelskiej, bo sama na razie robię dwa kroki do przodu jeden w tył

Tak jak pisałam to waga po słodyczach spadła, by następnego dnia pokazać że nie ma z niej co żartować

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
no to ciut mi raźniej że nie tylko ja wymieniam bo tydzień okropny pod względem dietowym mam jeśli chodzi o menu. Dobrze że ta opcja wymiany jest.
No miałam przygodę
2 dyszki zainkasowałam a 4 zł puściłam w Keno, koleżanka mnie podjudzała ostatnio bo w to grywa a ja nigdy, ale trafiłam zaś 4 zł to jutro wymienię na to samoA nuż się uda zaś.

Basiu ww jak tam zdrowie syna, lepiej już się czuje?

U mnie jakoś dzień znośnie zleciał, jak na poniedziałek to nawet nawet, bez większych rewelacji , oby cały taki spokojny w pracy .
Poważnym problemem staje się stan zdrowia tżta mamy, nie udała się starość temu na górze niestety...
Milenko dziękuję zdrówko młodego już lepiej choć kaszel nadal go trzyma i nie chce opuścić jutro idziemy na kontrolę - zobaczymy co powie.

Kochana niedługo naprawdę uda Ci się trafić coś dużego , grasz i zawsze coś trafiasz - może ten los to była ta Twoja wygrana?? pochwal się, mi się przypomniało że kiedyś puściłam pensję i trafiłam 5 zł - jeszcze nie odebrałam - może jutro puszczę.

dla Was Właśnie starość nie wyszła

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Padam idę spać, bo jutro czeka mnie ciężki dzień i noc mój niusek jedzie w trasę zobaczymy co z tego będzie więc ...


Dobranoc
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-23, 21:55   #229
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Dobry na wieczór a raczej noc
Basieńko-no to w wolnej chwili pochwal sie jaką opcję Vitalii wybralaś i w ogóle ile spadku chcesz tygodniowo i jaki rozkład posiłków. Ciekawa jestem
No to dobrze że z synem lepiej ale niestety ferie to chyba średnio udane bo domyślam się że nigdzie z chorobą nie pojechaliście, niefajnie no ale choroba nie wybiera.
Co do lotka to niestety póki co małe kwoty, co puszczę w Keno to mam zwrot 2-6zl i zaś kupuję i tak na okrętkę ale nie wydaję więcej niż trzeba
Czekam na tą dużą wygraną
W czwartek idę na badania, już muszę bo odwlekałam w czasie a specjalnie dziś porobiłam do końca tygodnia zakupy żeby jutro ugotować na bieżąco i od razu na czwartek co by z rańca iść na te badania.
A propos żarełka to jutro mam zupę krem z kukurydzy na ostro, nigdy nie jadłam i aż mnie skręca z ciekawości czy mi przypasi
Poza tym nic nowego, w pracy względnie , bez szaleństw i niech tak zostanie.Jedynie smutno mi bo zawsze mieliśmy premię roczną ,dla tych z bardzo dobrymi wynikami ,czasem udawało mi się ją dostać, teraz też bym mogła mieć bo za rok mam całkiem niezłe wyniki ale niestety stary zarząd olał maluczkich , wziął odprawy i już ich w firmie nie ma ale nie uchwalili na to żadnych rezerw. Co rok czekam na kwiecień z myślą że wpadnie jakiś zastrzyk gotówki a tu lipa.Strasznie mi szkoda.Za rok raczej się nie załapię bo na pewno nie wyrobię z racji że narzucili takie plany że nie mam szans na to.Eh, liczę na to lotto jednak
No to tyle w skrócie u mnie. Miłej nocki
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-24, 18:56   #230
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Dobry na wieczór a raczej noc
Basieńko-no to w wolnej chwili pochwal sie jaką opcję Vitalii wybralaś i w ogóle ile spadku chcesz tygodniowo i jaki rozkład posiłków. Ciekawa jestem
No to dobrze że z synem lepiej ale niestety ferie to chyba średnio udane bo domyślam się że nigdzie z chorobą nie pojechaliście, niefajnie no ale choroba nie wybiera.
Co do lotka to niestety póki co małe kwoty, co puszczę w Keno to mam zwrot 2-6zl i zaś kupuję i tak na okrętkę ale nie wydaję więcej niż trzeba
Czekam na tą dużą wygraną
W czwartek idę na badania, już muszę bo odwlekałam w czasie a specjalnie dziś porobiłam do końca tygodnia zakupy żeby jutro ugotować na bieżąco i od razu na czwartek co by z rańca iść na te badania.
A propos żarełka to jutro mam zupę krem z kukurydzy na ostro, nigdy nie jadłam i aż mnie skręca z ciekawości czy mi przypasi
Poza tym nic nowego, w pracy względnie , bez szaleństw i niech tak zostanie.Jedynie smutno mi bo zawsze mieliśmy premię roczną ,dla tych z bardzo dobrymi wynikami ,czasem udawało mi się ją dostać, teraz też bym mogła mieć bo za rok mam całkiem niezłe wyniki ale niestety stary zarząd olał maluczkich , wziął odprawy i już ich w firmie nie ma ale nie uchwalili na to żadnych rezerw. Co rok czekam na kwiecień z myślą że wpadnie jakiś zastrzyk gotówki a tu lipa.Strasznie mi szkoda.Za rok raczej się nie załapię bo na pewno nie wyrobię z racji że narzucili takie plany że nie mam szans na to.Eh, liczę na to lotto jednak
No to tyle w skrócie u mnie. Miłej nocki
ta zupa z kukurydzy przepyszna, robiłam już kilka razy choć odrobinę zmodyfikowałam tzn cebulę z szynką podsmażam osobno i wrzucam już do miseczki z zupą, tzn najpierw wlewam zupę dorzucam ser a do tego szynka z cebulką - zupa rewelacja mam nadzieję że Ci smakowała
spróbuj też "Zapiekanka z mięsa, fasoli, kukurydzy i tortilli" też mega dobre, moje ulubione danie
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-24, 21:46   #231
Milennka03
Zakorzenienie
 
Avatar Milennka03
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
ta zupa z kukurydzy przepyszna, robiłam już kilka razy choć odrobinę zmodyfikowałam tzn cebulę z szynką podsmażam osobno i wrzucam już do miseczki z zupą, tzn najpierw wlewam zupę dorzucam ser a do tego szynka z cebulką - zupa rewelacja mam nadzieję że Ci smakowała
spróbuj też "Zapiekanka z mięsa, fasoli, kukurydzy i tortilli" też mega dobre, moje ulubione danie
Niestety nie podeszła mi za bardzo bo ja nie miałam takiej jak Ty, miałam z orzechami bez szynki i sera.Nie była zła ale za słodka mimo że sypnęłam na bogato ostrych przypraw.
U mnie kiepsko ,z mamą TŻ fatalnie -stan się bardzo pogorszył, póki co wszystkie nasze plany wzięły w łeb.Ciemno widzę najbliższe miesiące, mam takiego doła że nie mam nawet ochoty ani sił pisać.
__________________


a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle

-fasolinno-



siestowo

Milennka03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 07:54   #232
LyraBea
Zakorzenienie
 
Avatar LyraBea
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Z miejsca, gdzie morze dotyka chmur...
Wiadomości: 3 357
GG do LyraBea
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Dzień dobry
Wiem, że się nie odzywam, ale na ten wątek już mi nie po drodze...Przepraszam.
U mnie wszystko okey. W nocy przyprószyło śniegiem, teraz świeci słoneczko, więc pięknie świat wygląda za oknem.Wieczorem jadę po męża, więc w domu będzie komplet. Jak wspomniałam, udało mi się osiągnąć wagę docelową niemal rzutem na taśmę. Przez cały miesiąc robila mnie w konia i gdy już bylam bliska celu, ta nagle odbijała w górę i czulam się jak Syzyf.Tak więc 61,5kg na liczniku, raczej z tendencją lekko w dół, stabilnie, a jakoś nie czuję się z tym szczęśliwsza. I co tu jeszcze...To tyle...
Trzymajcie się cieplutko, w zdrowiu i dobrym samopoczuciu.
Pa.
LyraBea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 08:51   #233
EMNE
Wtajemniczenie
 
Avatar EMNE
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Hej witam

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość
Wiem, że się nie odzywam, ale na ten wątek już mi nie po drodze...Przepraszam.
Aż boję się spytać co masz na myśli?
Mam nadzieję, że to wynik chandry albo czegoś takiego i wkrótce ci przejdzie, a nie że sie na coś obraziłaś albo że postanowiłaś nas porzucić bo osiągnęłaś swa wagę.

U mnie nic nowego.
Waga się waha ale w dobra stronę więc jest lepiej. Staram się trzymac dietę i ćwiczyć codziennie.
Dziś ide do dentysty odbudować złamanego zęba. Czekałam na te wizytę ponad trzy tygodnie ale w końcu się doczekałam.
Mam stracha jak zwykle przed wizytą u dentysty bo to pierwsze odbudowywanie i w sumie nie wiem jak to się odbywa. Ponadto to wizyta prywatna i nie wiem ile przyjdzie mi zabulić.

Za oknem sypie mi śnieg, a jak tak się cieszyłam że już wiosna się zbliża
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni".

UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
EMNE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 12:18   #234
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Niestety nie podeszła mi za bardzo bo ja nie miałam takiej jak Ty, miałam z orzechami bez szynki i sera.Nie była zła ale za słodka mimo że sypnęłam na bogato ostrych przypraw.
U mnie kiepsko ,z mamą TŻ fatalnie -stan się bardzo pogorszył, póki co wszystkie nasze plany wzięły w łeb.Ciemno widzę najbliższe miesiące, mam takiego doła że nie mam nawet ochoty ani sił pisać.
ta zupa o której wspominałam to "Pikantna zupa z kukurydzy z szynką i serem"

a może jeszcze się mamie Twojego TŻ poprawi, trzeba mieć nadzieję że będzie dobrze.

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Wiem, że się nie odzywam, ale na ten wątek już mi nie po drodze...Przepraszam.
U mnie wszystko okey. W nocy przyprószyło śniegiem, teraz świeci słoneczko, więc pięknie świat wygląda za oknem.Wieczorem jadę po męża, więc w domu będzie komplet. Jak wspomniałam, udało mi się osiągnąć wagę docelową niemal rzutem na taśmę. Przez cały miesiąc robila mnie w konia i gdy już bylam bliska celu, ta nagle odbijała w górę i czulam się jak Syzyf.Tak więc 61,5kg na liczniku, raczej z tendencją lekko w dół, stabilnie, a jakoś nie czuję się z tym szczęśliwsza. I co tu jeszcze...To tyle...
Trzymajcie się cieplutko, w zdrowiu i dobrym samopoczuciu.
Pa.
nie zapominaj o nas to że już masz docelową wagę nie oznacza że się tak łatwo nas pozbędziesz wpadaj i motywuj nas swą osobą pamiętaj że tu na Ciebie czekamy, a tymczasem korzystaj z powrotu męża

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Hej witam



Aż boję się spytać co masz na myśli?
Mam nadzieję, że to wynik chandry albo czegoś takiego i wkrótce ci przejdzie, a nie że sie na coś obraziłaś albo że postanowiłaś nas porzucić bo osiągnęłaś swa wagę.

U mnie nic nowego.
Waga się waha ale w dobra stronę więc jest lepiej. Staram się trzymac dietę i ćwiczyć codziennie.
Dziś ide do dentysty odbudować złamanego zęba. Czekałam na te wizytę ponad trzy tygodnie ale w końcu się doczekałam.
Mam stracha jak zwykle przed wizytą u dentysty bo to pierwsze odbudowywanie i w sumie nie wiem jak to się odbywa. Ponadto to wizyta prywatna i nie wiem ile przyjdzie mi zabulić.

Za oknem sypie mi śnieg, a jak tak się cieszyłam że już wiosna się zbliża
nie będzie źle za odbudowę liczą normalnie jak za plombę przynajmniej moja dentystka mi tak liczyła - zapłaciłam wówczas 120 zł bo wiadomo materiału więcej zużywa no i trochę zabawy przy tym miała tzn czasowo trochę to trwało
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 13:15   #235
yolanda9
Zadomowienie
 
Avatar yolanda9
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 675
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Hej!
Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Poważnym problemem staje się stan zdrowia tżta mamy, nie udała się starość temu na górze niestety.A najgorsze że na jej dolegliwości nie ma lekarstwa bo to demencyjne sprawy itp.
Tez tak uważam, a najgorsze są choroby psychiczne moim zdaniem bo całkowicie zmieniają człowieka.... Mam nadzieję, że jakoś poukładacie sobie na nowo zycie z chorobą w rodzinie ...
Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Chyba pozostaje mi podarować mu ładnie zapakowaną kasę. Znowu!
U nas też ta opcja jest wykorzystywana najczęściej...i jak na razie nikt nie narzekał...

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość

Za oknem dzisiaj taki jasny dzień....i słonko przebłyskuje.....idzie ku wiośnie ,lubię ten czas
Ja się tez juz wiosenki odczekac nie mogę...
Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Milenko dziękuję zdrówko młodego już lepiej choć kaszel nadal go trzyma i nie chce opuścić jutro idziemy na kontrolę - zobaczymy co powie.
I jak po kontroli?

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Za oknem sypie mi śnieg, a jak tak się cieszyłam że już wiosna się zbliża
U mnie dzisiaj tez śnieg Dobre chociaż, że już dzień się wydłuża...

Dietka u mnie okej... dołączyłam dodatkowe ćwiczenia... zgapiłam od forumowych dziewczyn plank challenge i poszukałam innych wyzwań i robię tez na pupę i z ciężarkami na klatkę piersiową

Czas próby przede mną w marcu mam imieniny mamy i tesciowej, dzień kobiet, urodziny taty, bratowej i na koniec świeta...oj będzie sie działo... .................Żeby tę silną wolę i motywację można było zmagazynować na "trudny czas"
__________________
Mój Skarbek
Moja Kruszynka

yolanda9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 15:19   #236
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Witajcie Kochane.....

Odespałam wczorajszy sajgon w pracy....i spieszyłam się na fitness,dlatego dopiero teraz

W sumie nie powinnam tryskać radością,bo waga odkąd jestem na Vitalii ....pokazała mi pół kg wzrost (od ostatniego ważenia) .... a po tylu staraniach i bieganiu na ćwiczenia spodziewałam się ładnego spadku .Ale nie poddaję się,dwa dni temu pokazała 1,5 kg spadek,czyli waga świruje (zgłupiała .... taki szok jej funduję ostatnio ).

Najważniejsze,że z wiosną dostałam powera ... i po wpisie Lyrci zrozumiałam,że nawet zadawalająca nas waga,nie zawsze nas uszczęśliwi .... dopóki nie uporządkujemy samych siebie ...

No nic...lecę Was poczytać

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
cześć dziewczynki

Dziś poszłam na zajęcia, wkurzyłam się bo nie było instruktorki , były tylko zajęcia z zumby , poszłam, co miałam zrobić jak już pojechałam, nawet nie wiecie jak się pozytywnie naładowałam, sama bym nie wybrała tych zajęć, ale teraz zapewne nieraz na nie pójdę. na siłownię poszłam jak na skrzydłach
Dzięki zastępstwom instruktorów,zrozumiałam, że nawet te same zajęcia mogą być prowadzone w bardziej przystępny bądź nie,nam sposób .Dzisiaj np.ja się spóźniłam,inna dziewczyna wychodziła podczas zajęć (bo dzwoniła jej komórka).... kiedy przepraszała po zajęciach instruktora,że to ważna sprawa była i musiała .... powiedział coś takiego :"rozumię,że jak takie sytuacje mają miejsce, to musi być ważny powód".... a pamiętam jak jednego razu ktoś się spóźnił..... i instruktorka biadoliła , jaka to nie zdyscyplinowana grupa ... ?


Cytat:
Patrysinko sama widzisz nie zawsze waga jest wyznacznikiem - gubisz centymetry, obwody co sama obserwujesz po wchodzeniu w coraz mniejsze ubrania. Dlatego brawo za wytrwałość i efekty mimo swoich sabotaży.
Też .... (po ostatnim czasie współpracy z Vitalią ),dochodzę do wniosku,że waga nie musi być wyznacznikiem.... czuję się ostatnio lepiej z sobą ,bo regularność w posiłkach i wskazówki jakie pozyskałam wspólpracując z Vitalią,pokazały mi,że małe kroki prowadzą do wielkiego celu ,i trzeba je pielęgnować po prostu
Cytat:
Ja też skusiłam się na Vitalię - mimo że nie spróbowałam choćby jednego dnia wg waszych przepisów przeżyć, i nie wiem czy dam radę, tak strikte się temu poddać ale spróbuję może uda mi się dotrzeć do diabelskiej, bo sama na razie robię dwa kroki do przodu jeden w tył
Basiu u mnie w myśleniu było przed Vitalią bardzo podobnie.... ale jest tyle zamienników w daniach,że nadal sama będziesz mogła układać posiłki.....zachowując jedynie proporcje tego co wpływa na spadki,a tu dostaniesz gotowe -pomocne schematy .
Cytat:
Tak jak pisałam to waga po słodyczach spadła, by następnego dnia pokazać że nie ma z niej co żartować [COLOR="Silver"]
Tu też mam podobnie........ale grunt to sie nie poddawać

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Dobry na wieczór a raczej noc
Basieńko-no to w wolnej chwili pochwal sie jaką opcję Vitalii wybralaś i w ogóle ile spadku chcesz tygodniowo i jaki rozkład posiłków. Ciekawa jestem
Tak tak....koniecznie daj znać,co wybrałaś Basiu....no i w ogóle witaj posród Vitalianek

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Cytat:
Wiem, że się nie odzywam, ale na ten wątek już mi nie po drodze...Przepraszam.
Cytat:
Aż boję się spytać co masz na myśli?
Mam nadzieję, że to wynik chandry albo czegoś takiego i wkrótce ci przejdzie, a nie że sie na coś obraziłaś albo że postanowiłaś nas porzucić bo osiągnęłaś swa wagę.
Szkoda.... ale cóż nam pozostaje jak uszanować po prostu takie wybory... nikogo na siłę tu nie zatrzymamy,jeśli nie będzie to wynikało z pragnienia serca i przyjaźni z Nami
Każda ma prawo mieć własny kryzys....dlatego nie dopytuję


Pozostaje nam mieć nadzieję,że latem mimo wszystko,będziemy miały pragnienie spotkania jeszcze....

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
nie zapominaj o nas to że już masz docelową wagę nie oznacza że się tak łatwo nas pozbędziesz wpadaj i motywuj nas swą osobą pamiętaj że tu na Ciebie czekamy, a tymczasem korzystaj z powrotu męża
W moim odczuciu.... te powroty mężusia Lyrci nie służą ....mam tu na myśli oczywiście utrzymanie stabilnej wagi,bo w inne sprawy nie wnikam

Cytat:
nie będzie źle za odbudowę liczą normalnie jak za plombę przynajmniej moja dentystka mi tak liczyła - zapłaciłam wówczas 120 zł bo wiadomo materiału więcej zużywa no i trochę zabawy przy tym miała tzn czasowo trochę to trwało
No,tu mam rózne doświadczenia.... teraz mam taką dentystkę,że drobne odbudowy odprysków robi mi gratisowo do kolejnej wizyty z plombą....ale miałam poprzednią taką,że każde dotknięcie osobne od zęba było liczone oddzielnie (100 jak nic na to szła ).

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
Hej!

Czas próby przede mną w marcu mam imieniny mamy i tesciowej, dzień kobiet, urodziny taty, bratowej i na koniec świeta...oj będzie sie działo... .................Żeby tę silną wolę i motywację można było zmagazynować na "trudny czas"
Ja też mam sporo imprez w marcu....też będzie to czas próby
Ale chociaż tysiąca pierników nie wypiekam (jak w Adwencie )
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-02-25 o 17:09
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 17:26   #237
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Dostałam nowy plan.... nadal utrzymane 16oo kal
Sporo się już dań powtarza,tak sobie myślę,że jak skończę abonament,to najwyżej kolejny zacznę jakby od początku już na własna rekę .To mi się tu podoba,że nie ma nacisku....wagę mogę cotygodniową podać,ale nie muszę....posiłki zamieniać do woli....z ćwiczeń też nikt mnie nie rozlicza.... grupa wsparcia mało aktywna,ale mam tu Was,to mi w zupełności wystarczy....dobrze jest ...do miłego

p.s. znowu napad na Lidla zrobiłam ,bluzę trekkingową nabyłam
http://gazetka.lidl.pl/ac539740-30f1...9cc2a73a9/#/26
Wybrałam popielatą ... z czerwonym zamkiem,to już sportowo na spotkanie z Wami jestem gotowa
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-02-25 o 17:28
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 19:25   #238
patrysina
patrysina
 
Avatar patrysina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 518
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Dostałam nowy plan.... nadal utrzymane 16oo kal
Sporo się już dań powtarza,tak sobie myślę,że jak skończę abonament,to najwyżej kolejny zacznę jakby od początku już na własna rekę .To mi się tu podoba,że nie ma nacisku....wagę mogę cotygodniową podać,ale nie muszę....posiłki zamieniać do woli....z ćwiczeń też nikt mnie nie rozlicza.... grupa wsparcia mało aktywna,ale mam tu Was,to mi w zupełności wystarczy....dobrze jest ...do miłego

p.s. znowu napad na Lidla zrobiłam ,bluzę trekkingową nabyłam
http://gazetka.lidl.pl/ac539740-30f1...9cc2a73a9/#/26
Wybrałam popielatą ... z czerwonym zamkiem,to już sportowo na spotkanie z Wami jestem gotowa
zainspirowałam się m.in. Tobą i ćwiczę, mam nadzieję że motywacji starczy mi na długo, ale małymi kroczkami najpierw byle do końca tygodnia a potem dalej wtorek 30 min rower stacjonarny, wczoraj zaległy trening ten 27 minutowy a do tego rower 1 godzina. Dziś bieżący trening z Vitalii i jak da radę coś jeszcze.
Co do przepisów z Vitalii, to tak różnie, nie raz się powtarzają a nie raz zupełnie nowe w tym tygodniu mam dużo nowych przepisów i w sumie przez ten czas od początku Vitalii tylko raz się zdarzyło że coś mi nie posmakowało tj zapiekanka makaronowo szpinakowa z tuńczykiem, ale to też kwestia chyba realizacji przepisu bo wystarczyłoby inaczej przygotować i pewnie byłoby całkiem znośne.
patrysina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 19:56   #239
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
zainspirowałam się m.in. Tobą i ćwiczę, mam nadzieję że motywacji starczy mi na długo, ale małymi kroczkami najpierw byle do końca tygodnia a potem dalej wtorek 30 min rower stacjonarny, wczoraj zaległy trening ten 27 minutowy a do tego rower 1 godzina. Dziś bieżący trening z Vitalii i jak da radę coś jeszcze.
Co do przepisów z Vitalii, to tak różnie, nie raz się powtarzają a nie raz zupełnie nowe w tym tygodniu mam dużo nowych przepisów i w sumie przez ten czas od początku Vitalii tylko raz się zdarzyło że coś mi nie posmakowało tj zapiekanka makaronowo szpinakowa z tuńczykiem, ale to też kwestia chyba realizacji przepisu bo wystarczyłoby inaczej przygotować i pewnie byłoby całkiem znośne.
O to miło.... że możemy siebie wzajemnie motywować
Ja zaczynam 7 tydzień od poniedziałku .... zdążyłam powymieniać sporo,by mieć skopiowane pomysły,zatem przez 3 miesiące pewnie mi wystarczy tych pomysłów na kolejne miesiące,jakbym chciała powtarzać .... A czasem przez dwa dni jadam to samo,to mam pomysły dań,które wiem,że będą mi pasowały,a jeszcze ich nie wykorzystałam. Na tą zapiekankę szpinakowo-tuńczykową z makaronem mam chetkę,bo ostatnio tuńczyk bardzo mi podpasował.... jak skorzystam z pomysłu dam znać czy smakowała. Czasem wystarczy kwestia doprawienia,ja do szpinaku lubię sporo czosnku na przykład.Ostatnio też np.udało mi sie kupić fajnie dojrzałe awokado.... i polubiłam z nim pasty.

Jakby nie patrzeć.... ta dieta mi się widzi
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-02-25 o 20:09
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 22:26   #240
basia_ww
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

cześć dziewczynki

Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Dobry na wieczór a raczej noc
Basieńko-no to w wolnej chwili pochwal sie jaką opcję Vitalii wybralaś i w ogóle ile spadku chcesz tygodniowo i jaki rozkład posiłków. Ciekawa jestem
No to dobrze że z synem lepiej ale niestety ferie to chyba średnio udane bo domyślam się że nigdzie z chorobą nie pojechaliście, niefajnie no ale choroba nie wybiera.

W czwartek idę na badania, już muszę bo odwlekałam w czasie a specjalnie dziś porobiłam do końca tygodnia zakupy żeby jutro ugotować na bieżąco i od razu na czwartek co by z rańca iść na te badania.

Poza tym nic nowego, w pracy względnie , bez szaleństw i niech tak zostanie.Jedynie smutno mi bo zawsze mieliśmy premię roczną...
No to tyle w skrócie u mnie. Miłej nocki
Milenko zdecydowałam sięna tę dietę Max smacznie dopasowaną - ale jeszcze nie wykupiłam więc jeszcze nie zasiliłam grona Vitalijek

Ferii mi nie żal, gdyż pogody nie było, a szkoda mi urlopu na siedzenie w domu, a najważniejsze że młody zdrowy, no poza kaszlem który jeszcze go trzyma.

Byłaś na badaniach? daj znać jak będą wyniki.

Kurcze szkoda że nie będziesz miała premii, człowiek się stara a potem taki efekt, tym bardziej że do dobrych rzeczy się przyzwyczajamy i zapewne plany przeznaczenia jej już były.

Milenko ale żadne słowa nie oddadzą tego co chciałabym ci przekazać.

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Cytat:
Napisane przez LyraBea Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Wiem, że się nie odzywam, ale na ten wątek już mi nie po drodze...Przepraszam.

Trzymajcie się cieplutko, w zdrowiu i dobrym samopoczuciu.
Pa.
zmartwiłaś mnie swoim wpisem, mam nadzieję że jednak z czasem wrócisz na naszą drogę, czekamy

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Cytat:
Napisane przez EMNE Pokaż wiadomość
Hej witam
Waga się waha ale w dobra stronę więc jest lepiej. Staram się trzymac dietę i ćwiczyć codziennie.
Dziś ide do dentysty odbudować złamanego zęba. Czekałam na te wizytę ponad trzy tygodnie ale w końcu się doczekałam.
Zrobiłaś zęba? To się wyczekałaś - zdziwiło mnie że na prywatną wizytę też są u Ciebie takie terminy, najlepsze jest to że czas mija ... i własnie nadszedł

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Cytat:
Napisane przez yolanda9 Pokaż wiadomość
Hej!
Ja się tez juz wiosenki odczekac nie mogę...

I jak po kontroli?

Dietka u mnie okej... dołączyłam dodatkowe ćwiczenia... zgapiłam od forumowych dziewczyn plank challenge i poszukałam innych wyzwań i robię tez na pupę i z ciężarkami na klatkę piersiową

Czas próby przede mną w marcu mam imieniny mamy i tesciowej, dzień kobiet, urodziny taty, bratowej i na koniec świeta...oj będzie sie działo... .................Żeby tę silną wolę i motywację można było zmagazynować na "trudny czas"
Dla mnie wiosna i lato są zawsze trudnym okresem w dietowaniu i byciu grzecznym Ale też na nie czekam z utęsknieniem.

Brawo za wyzwania i ćwiczenia

Po kontroli dobrze, płuca już czyste, kaszel jeszcze go trochę męczy, ale to już taka końcówka, więc cieszę się bardzo że już wszystko ok, dziękuję .

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Cytat:
Napisane przez barbra66 Pokaż wiadomość
Witajcie Kochane.....

Odespałam wczorajszy sajgon w pracy....i spieszyłam się na fitness,dlatego dopiero teraz

W sumie nie powinnam tryskać radością,bo waga odkąd jestem na Vitalii ....pokazała mi pół kg wzrost ...

Najważniejsze,że z wiosną dostałam powera ... i po wpisie Lyrci zrozumiałam,że nawet zadawalająca nas waga,nie zawsze nas uszczęśliwi .... dopóki nie uporządkujemy samych siebie ...

Dzięki zastępstwom instruktorów,zrozumiałam, że nawet te same zajęcia mogą być prowadzone w bardziej przystępny bądź nie,nam sposób ...

Też .... (po ostatnim czasie współpracy z Vitalią ),dochodzę do wniosku,że waga nie musi być wyznacznikiem.... czuję się ostatnio lepiej z sobą ,bo regularność w posiłkach i wskazówki jakie pozyskałam wspólpracując z Vitalią,pokazały mi,że małe kroki prowadzą do wielkiego celu ,i trzeba je pielęgnować po prostu

Basiu u mnie w myśleniu było przed Vitalią bardzo podobnie.... ale jest tyle zamienników w daniach,że nadal sama będziesz mogła układać posiłki.....zachowując jedynie proporcje tego co wpływa na spadki,a tu dostaniesz gotowe -pomocne schematy .

Tak tak....koniecznie daj znać,co wybrałaś Basiu....no i w ogóle witaj posród Vitalianek
Basiu wybrałam ale jeszcze nie kupiłam

Kochana brawo za Twój power - szkoda że ja tyle nie mam - a mnie wstyd że ledwo dwa razy w tygodniu coś działam , karnet kupiłam, nie wykorzystałam tak jak chciałam, ale chociaż to co zapłaciłam wykorzystałam dziś nigdzie nie poszłam - bo coś mi w plecach strzyknęło i nie jestem w stanie na żadne ruchy tym bardziej ćwiczenia

co do zastępstw to się zgadzam, ale moje zajęcia wypadły (tydzień temu było zastępstwo) równolegle była zumba więc poszłam, zawsze można wyjść, ale tak się rozkręciłam i wczułam, że zaliczyłam całe zajęcia. Mnie też zdarzyło się chodzić na zajęcia z telefonem, szczególnie gdy miałam mój transport i bywało że wyszłam i już nie wróciłam, raz zasłabłam i mnie wyprowadzono , ale ostatnio zostawiam telefon, odprężam się i podczas tego czasu nie myślę o niczym innym, oddaję się relaksowi

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Cytat:
Napisane przez patrysina Pokaż wiadomość
zainspirowałam się m.in. Tobą i ćwiczę, mam nadzieję że motywacji starczy mi na długo, ale małymi kroczkami najpierw byle do końca tygodnia a potem dalej wtorek 30 min rower stacjonarny, wczoraj zaległy trening ten 27 minutowy a do tego rower 1 godzina. Dziś bieżący trening z Vitalii i jak da radę coś jeszcze.
Co do przepisów z Vitalii, to tak różnie, nie raz się powtarzają a nie raz zupełnie nowe w tym tygodniu mam dużo nowych przepisów i w sumie przez ten czas od początku Vitalii tylko raz się zdarzyło że coś mi nie posmakowało tj zapiekanka makaronowo szpinakowa z tuńczykiem, ale to też kwestia chyba realizacji przepisu bo wystarczyłoby inaczej przygotować i pewnie byłoby całkiem znośne.
No następna, zmotywowana do ćwiczeń, Patrysinko brawo, no to teraz to dopiero mi wstyd
Basiu Ty nasza inspiratorko

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

jejku już ta godzina

znikam pod prysznic - choć mi się nie chce - ale bym nie zasnęła
i dobranoc.
basia_ww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-14 08:41:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.