Wrześniówki cz. II

[dorka24]

Napisane przez anioleczek2112

Dziewczyny ale ten czas pędzi jak szalony!
Mnie najbardziej martwi kilka rzeczy:
1. brak butów, a niedługo będe miała przymiarkę sukni i powinnam już je mieć :/
2. brak czasu na kurs tańca o którym marzyłam
3. niepewna liczba gości, niby sporo osób od razu mówiło, ze przyjdzie, ale są osoby których nie jestem pewna, a które jak na razie się nie odzywają :/

Na dodatek nie mamy jeszcze alkoholu i nie mamy pojęcia jaki kupić, garnituru i butów dla tż oraz ciągle waham się nad bukietem :/ Reszta spraw w miarę opanowana, poza takimi szczególikami które dopracujemy w trakcie przygotowań

Nie przejmuj się my też niewiemy ile będzie osób, wychodzę z założenia że ile będzie to będzie, wkońcu mają czas na potwierdzenie. A ja jak sie nie będą oddzywać to zamierzam dzwonić po terminie i pytać kto przyjedzie a kto nie.
My alkohol kupimy dopiero jak wszyscy potwierdzą, nigdy go nie brakuje My zdecydowaliśmy się na sobieskiego, ładna butelka i mają też kolorówki których też trochę chcemy kupić. Zastanawialiśmy się też nad tadeuszem ale jest tylko czysta i troche droższa.
Akurat my garniaka mamy, niewiem gdzie mieszkasz ale my kupiliśmy w PAWO, świetna obsługa a garniak idealny, dobre też są w BYTOMIE. Ale to oczywiście zależy kto czego szuka
nad bukietem też się zastanwiam cały czas, wszystko zależy od dostępności kwiatów i fryzury jeszcze nie wybrałam więc nie ma czym sie martwić bo chyba każdy tak ma

[Tyna7]

A ja się właśnie boję o piwo, ze będzie za mało
na weselu brata poszło 60 litrów piwa...
TŻ chce kupić piwo Ciechan, bo to z Jego regionów i im tam to smakuje

anioleczek2112- Garnituru też nie kupiliśmy, TŻtowi się nie spieszy
butów też nie mam
i jeszcze co najlepsze, nie wszyscy są zaproszeni

także się nie przejmuj

[anioleczek2112]

Napisane przez Tyna7

A ja się właśnie boję o piwo, ze będzie za mało
na weselu brata poszło 60 litrów piwa...
TŻ chce kupić piwo Ciechan, bo to z Jego regionów i im tam to smakuje

anioleczek2112- Garnituru też nie kupiliśmy, TŻtowi się nie spieszy
butów też nie mam
i jeszcze co najlepsze, nie wszyscy są zaproszeni

także się nie przejmuj

Haha widze, że nie tylko mój ma ciągle dużo czasu na kupno garnituru Mówi, że mógłby nawet tydzień przed ślubem go kupic... ale nie chce, żebym się denerwowała
Nam do zaproszenia zostały 4 osoby więc z tym się pięknie wyrobiliśmy. Dzisiaj się jednak dowiedziałam, ze musze szukać innej cukierni która zrobi tort i ciasta :/ Mieliśmy tort w cenie talerzyka na sali którą wynajmujemy ale dowiedziałam się od kilku osób że jest taki sobie :/ Podobnie jak ciasta :/ Mam nadzieje, ze 2 miesiące przed slubem nie będzie problemu z zamówieniem tortu

[smileofangel]

Napisane przez anioleczek2112

Dziewczyny ale ten czas pędzi jak szalony!
Mnie najbardziej martwi kilka rzeczy:
1. brak butów, a niedługo będe miała przymiarkę sukni i powinnam już je mieć :/
2. brak czasu na kurs tańca o którym marzyłam
3. niepewna liczba gości, niby sporo osób od razu mówiło, ze przyjdzie, ale są osoby których nie jestem pewna, a które jak na razie się nie odzywają :/

Na dodatek nie mamy jeszcze alkoholu i nie mamy pojęcia jaki kupić, garnituru i butów dla tż oraz ciągle waham się nad bukietem :/ Reszta spraw w miarę opanowana, poza takimi szczególikami które dopracujemy w trakcie przygotowań

my chodzimy na przyspieszony kurs 2 razy w tyg 8 spotkan wiec miesiac - po 1,5h spotkanie i zajecia sa od 20.15 wiec super nam pasuje - moze u Was cos podobnego robia?

co do gosci ja sama bede dzwonic z tz do tych co nie potwierdza do 17 sierpnia tak jak chcemy


moj TZ tez nie ma garnituru na poczatku sierpnia jedziemy obadac temat - a co do butow to czekam na moje i jego i nie moge sie doczekac no i czekam na suknie powinna do konca miesiac przyjsc

[madziuuula]

Napisane przez dorka24

Nie przejmuj się my też niewiemy ile będzie osób, wychodzę z założenia że ile będzie to będzie, wkońcu mają czas na potwierdzenie. A ja jak sie nie będą oddzywać to zamierzam dzwonić po terminie i pytać kto przyjedzie a kto nie.
My alkohol kupimy dopiero jak wszyscy potwierdzą, nigdy go nie brakuje My zdecydowaliśmy się na sobieskiego, ładna butelka i mają też kolorówki których też trochę chcemy kupić. Zastanawialiśmy się też nad tadeuszem ale jest tylko czysta i troche droższa.
Akurat my garniaka mamy, niewiem gdzie mieszkasz ale my kupiliśmy w PAWO, świetna obsługa a garniak idealny, dobre też są w BYTOMIE. Ale to oczywiście zależy kto czego szuka
nad bukietem też się zastanwiam cały czas, wszystko zależy od dostępności kwiatów i fryzury jeszcze nie wybrałam więc nie ma czym sie martwić bo chyba każdy tak ma

Też zamierzam dzwonić, przynajmniej do tych gości, którzy na wcześniejszych weselach w rodzinie dała klape
I z alkoholem też czekam, nie mielibyśmy w sumie gdzie tego trzymać bo pół mieszkania i tak zawala remont

Za to mój Tż ma garniaka, o dziwo, bo byliśmy w galeri i fajna promocja była Tylko że ja z kolei nie wiem czy to dobrze, bo On niby chce się odchudzać więc jak mu wyjdzie to będzie problem

Nie mamy też dekoracji kościoła bo tak liczymy że jeszcze się jakaś para pojawi, żeby koszty można było podzielić Bo nie mam jakiejś specjalnej wizji na tym punkcie

[szprotka_mada]

Albo mi się wydaje, albo zostało mi 50 dni panieństwa

Nie wiem czy wspominałam Wam, ale w poniedziałek idę na pierwszą przymiarkę Normalnie motylki w brzuchu mam

Mam też Paniom powiedzieć w pon jakie konkretnie chcę dekoracje Kościoła i sali, bo muszą rozejrzeć się za materiałami... A ja mam pustkę w głowie... Poza tym muszę iść do siostry zakonnej zapytać się o zgodę na dekoracje, bo wyjdzie tak, że ugadam z salonem, a siostrzyczka się zbuntuje i powie, że nie wyraża zgody (tak, tak... taki herszt z niej...)

Przyszła dzisiaj nasza dekoracja na auto- jak za takie pieniążki, to jest superaśnie wypasiona A w weekend śmigamy pozbyć się ostatnich zaproszeń i pozostanie nam już tylko czekać na potwierdzenia...

[kwaskowa]

Napisane przez Tyna7

A ja się właśnie boję o piwo, ze będzie za mało
na weselu brata poszło 60 litrów piwa...
TŻ chce kupić piwo Ciechan, bo to z Jego regionów i im tam to smakuje

oo, to i moje regiony polecam Ciechana, szczególnie miodowego

kurcze, 6o litrów - a ja tu mówię o pięciu :P muszę przeliczyć, czy starszy.

dziewczyny, a macie przypisywane miejsca? czy każdy siada gdzie chce?

[Tyna7]

kwaskowa- każdy siada gdzie chce

u nas się jednak dużo tego piwa pije


a mi się zaczyna jakoś dłużyć, już chce być żoną!

[izotropia]

Napisane przez Tyna7

kwaskowa-
a mi się zaczyna jakoś dłużyć, już chce być żoną!

ja też już nie mogę się doczekać !!

u nas też każdy siada gdzie chce, potwierdzenia,odmowy nie przychodzą jeszcze, ale niedługo będzie trzeba zasiąść do telefonu żeby przypomnieć tym którzy zaproszenie dostali jako pierwsi (2miesiące temu) bo powiedzieli, że mogą zapomnieć gości z mojej strony i tak będzie mniej ale mam nadzieję że będziemy się dobrze bawić

[dorka24]

Napisane przez kwaskowa

dziewczyny, a macie przypisywane miejsca? czy każdy siada gdzie chce?

my mielismy robić same winetki, ale chyba stoliki ponumerujemy i zrobimy rozpiskę przy wejściu na salę kto siedzi przy którym stoliku, żeby nie było zamieszania coś jak w załączniku
tylko zastanawiam się czy w takim przypadku są potrzebne winetki?

[Madziuchna27]

Dorka -> My też planujemy postawić przed wejściem takie tablice. U nas będą okrągłe stoły. Chcemy na każdym talerzyku postawić papierową sukienkę lub fraczek z czekoladką w środku (jako podziękowanie dla gości) i myślę, że stawianie jeszcze tam winietki z nazwiskiem byłoby przesadą. A tak będzie lista stołów z nazwiskami ośmiu osób, które tam zasiądą

[gwiazdka82]

Kwaskowa u nas raczej będzie bez winetek.Z mojej strony rodzina będzie wiedziała jak usiąść Nie wiem jak to będzie z rodziną Tż.Jednym by pasowały winietki,a drugim nie.Fajny pomysł z tymi tablicami.Zobaczymy kto nam potwierdzi,bo jescze rzdnych telefonów nie było.Ludzie czekają do ostatniej chwili.Część osób nam potwierdziła jak roznosiliśmy zaproszenia i widać,że się tym cieszą.Może być jeszcze tak,że to my będziemy dzwonić do tej drugiej części

Dziewczyny a jakie wina kupujecie,słodkie czy półsłodkie?Pomożecie:pros i:

anioleczek2112 udało ci się zamówić torta.My w marcu zamówiliśmy stelaż żeby nas nikt nie uprzedził,a smaki mamy podać dwa tygodnie przed slubem.

[dorka24]

Napisane przez gwiazdka82

Kwaskowa u nas raczej będzie bez winetek.Z mojej strony rodzina będzie wiedziała jak usiąść Nie wiem jak to będzie z rodziną Tż.Jednym by pasowały winietki,a drugim nie.Fajny pomysł z tymi tablicami.Zobaczymy kto nam potwierdzi,bo jescze rzdnych telefonów nie było.Ludzie czekają do ostatniej chwili.Część osób nam potwierdziła jak roznosiliśmy zaproszenia i widać,że się tym cieszą.Może być jeszcze tak,że to my będziemy dzwonić do tej drugiej części

Dziewczyny a jakie wina kupujecie,słodkie czy półsłodkie?Pomożecie:pros i:

my chyba kupimy kilka półsłodkich i półwytrawnych a resztę jeśli będzie trzeba dołożymy z otrzymanych winek, bo zamiast kwiatów chcemy po butelce

[Niesforna_88]

Napisane przez kwaskowa

oo, to i moje regiony polecam Ciechana, szczególnie miodowego

kurcze, 6o litrów - a ja tu mówię o pięciu :P muszę przeliczyć, czy starszy.

dziewczyny, a macie przypisywane miejsca? czy każdy siada gdzie chce?

każdy siada gdzie chce u mnie winetki by się nie sprawdziły

[Tanitka]

Dziewczyny ja jestem swiezo po weselu z winietkami i dla mnie to koszmar!!! Super jesli rodzinka sie zna, usadzacie znajomych kolo znajomych, ale my znalismy jedna pare i wogole nas kolo nich nie posadzili! Z Tz jestesmy kontaktowi wiec nie bylo probloemu, ale tamta para miala zepsute cale wesele

A co do win to wlasnie nie wiem jakie kupywac, chyba kazdego po troche

[szprotka_mada]

Nam Pani z hotelu doradziła z własnego doświadczenia, żeby zrobić winietki, więc jak już będziemy wiedzieli ile i jakie osoby będą, to wtedy nad tym pomyślimy. Sama idea jest bardzo fajna, trzeba natomiast dokładnie przemyśleć sposób usadzenia żeby nie było niedomówień (też byłam na takim, na którym siedzieliśmy z zupełnie obcymi nam ludźmi, a cała reszta ekipy razem).

Win mamy 12 półwytrawnych czerwonych, 12 czerwonych półsłodkich i 6 białych (chyba półwytrawne).

A my dzisiaj chcieliśmy zaprosić rodzinę TŻ, ale niestety nie było starszyzny w domu, a dzieciom nie chcieliśmy zostawiać, więc trzeba będzie zrobić to jak przyjadą do TŻ rodziców na imieniny

Zaprosiliśmy za to moje dwie psiapsióły z piętra niżej I przy okazji jednej z Nich potwierdziliśmy nasz udział w Ich uroczystości tydzień wcześniej (3.09)

A teraz myju, pazurki i lulu, bo cholernie ciężki tydzień przede mną (kto normalny robi 90h tygodniowo ).


(zapomniałam- jutro przymiareczka, nie mogę się doczekać...)

[gwiazdka82]

Napisane przez szprotka_mada

Nam Pani z hotelu doradziła z własnego doświadczenia, żeby zrobić winietki, więc jak już będziemy wiedzieli ile i jakie osoby będą, to wtedy nad tym pomyślimy. Sama idea jest bardzo fajna, trzeba natomiast dokładnie przemyśleć sposób usadzenia żeby nie było niedomówień (też byłam na takim, na którym siedzieliśmy z zupełnie obcymi nam ludźmi, a cała reszta ekipy razem).

Win mamy 12 półwytrawnych czerwonych, 12 czerwonych półsłodkich i 6 białych (chyba półwytrawne).

A my dzisiaj chcieliśmy zaprosić rodzinę TŻ, ale niestety nie było starszyzny w domu, a dzieciom nie chcieliśmy zostawiać, więc trzeba będzie zrobić to jak przyjadą do TŻ rodziców na imieniny

Zaprosiliśmy za to moje dwie psiapsióły z piętra niżej I przy okazji jednej z Nich potwierdziliśmy nasz udział w Ich uroczystości tydzień wcześniej (3.09)

A teraz myju, pazurki i lulu, bo cholernie ciężki tydzień przede mną (kto normalny robi 90h tygodniowo ).


(zapomniałam- jutro przymiareczka, nie mogę się doczekać...)

90h! A można wiedzieć co będziesz robić?Życzę aby ten tydzień szybko ci zleciał.
Czekamy jutro na wrażenia po przymiarce

[szprotka_mada]

Napisane przez gwiazdka82

90h! A można wiedzieć co będziesz robić?Życzę aby ten tydzień szybko ci zleciał.
Czekamy jutro na wrażenia po przymiarce

Dzięki- oby minął tak szybko jak błyskawica moje osiedle podczas dzisiejszej burzy

Jestem mgr farm. zaczynamy właśnie od jutra tygodniowy dyżur, tak więc oprócz standardowych 5 dni roboczych, dochodzą mi 4 nocki. A do tego jedna z koleżanek jest na urlopie, więc będzie megaaaaa dużo pracy. Żeby było jeszcze milej, zaczynamy od jutra mały remoncik w domu


Jak nie zapomnę aparatu to pochwalę się fotami z przymiarki

Zmykam lulać- dobranoc dziewczynki!

[kwaskowa]

Napisane przez Tanitka

Dziewczyny ja jestem swiezo po weselu z winietkami i dla mnie to koszmar!!! Super jesli rodzinka sie zna, usadzacie znajomych kolo znajomych, ale my znalismy jedna pare i wogole nas kolo nich nie posadzili! Z Tz jestesmy kontaktowi wiec nie bylo probloemu, ale tamta para miala zepsute cale wesele

A co do win to wlasnie nie wiem jakie kupywac, chyba kazdego po troche

Też byłam teraz na weselu z przypisywanymi miejscami. Ja nie miałam problemu, bo wiedziałam przy kim siedzę, gdzie, itd... Ale bardzo wiele osób chodziło zagubionych po sali, bo nie mogli znaleźć swojego miejsca - byli przekonani, że dla nich nie ma! Inni narzekali, że nie mają okularów i nie mogą przeczytać nazwisk. Inni byli niezadowoleni z miejsc, które mają (np za daleko od pary młodej, za głośno, daleko od ulubionych znajomych), a jeszcze inni po prostu przestawiali sobie wizytówki, tym samym zajmując miejsce komuś innemu. Masakra...
Ale też zastanawiam się nad robieniem tego u siebie.

[izotropia]

Napisane przez kwaskowa

Też byłam teraz na weselu z przypisywanymi miejscami. Ja nie miałam problemu, bo wiedziałam przy kim siedzę, gdzie, itd... Ale bardzo wiele osób chodziło zagubionych po sali, bo nie mogli znaleźć swojego miejsca - byli przekonani, że dla nich nie ma! Inni narzekali, że nie mają okularów i nie mogą przeczytać nazwisk. Inni byli niezadowoleni z miejsc, które mają (np za daleko od pary młodej, za głośno, daleko od ulubionych znajomych), a jeszcze inni po prostu przestawiali sobie wizytówki, tym samym zajmując miejsce komuś innemu. Masakra...
Ale też zastanawiam się nad robieniem tego u siebie.

Podejrzewam, że tak byłoby u nas... dlatego nie robimy winietek
wczoraj daliśmy ostatnie zaproszenie i pojechałam do TŻ zmierzyć obrączkę
My oprócz wódki nie kupiliśmy innego alkoholu żadnych win ani piwa i tak ma być
ja w sobotę jadę na przymiarkę - moja suknia jeszcze nie wygląda na suknię liczę, że teraz się to zmieni choć ja już ją widzę oczami wyobraźni
Moi goście mają jeszcze dużo czasu na potwierdzenie... tak usłyszeliśmy - no dokładnie 2 tygodnie, a chyba w takim czasie już się wie czy się przyjdzie czy nie ja już się stresuję taaaa od jutra zaczynam pić melisę bo czuję, że się wykończę nie mam fryzury i kwiaciarni, a bukiet wybrałam

[smileofangel]

my tez planujemy takie tablce z rozrysowana sala i dodatkowo na kazdym stole stojaca liste gosci ktorzy przy nim siedza (nie bedzie kazdy talerzyk podpisany) - super tez jesli sie nam uda zeby kelnerzy gosci sadzali - to duzo ulatwia ale nie wiemy czy sie obsluga zgodzi - zobaczymy

w tym tyg konczy nam sie kurs tanca - jeszcze tylko 2 lekcje szkoda, jedziemy dzis tez z ostatnim zaproszeniem

[Niesforna_88]

Napisane przez smileofangel

w tym tyg konczy nam sie kurs tanca - jeszcze tylko 2 lekcje szkoda, jedziemy dzis tez z ostatnim zaproszeniem

i co zadowoleni jesteście z kursu?

My wczoraj zamówiliśmy kwiacierkę, z zaproszeń zostało pare domówień, no i para się jeszcze do nas nie odezwała co ślubuje po nas

a ja nadal brak pracy

[smileofangel]

jestesmy bardzo dlatego az zal ze sie konczy

[muuachh]

A ja mam wesele 15.09.2012 ale mam juz wszystko zaplanowane...sale, orkiestre, kwiaty i wszystko inne...a przepraszam nie mam jeszcze kamerzysty ale to juz chyba najmniejszy problem. Zazdrosze Waz, że macie juz w tym roku bo ja juz nie mogę sie doczekać swojego.

[dorka24]

Napisane przez muuachh

A ja mam wesele 15.09.2012 ale mam juz wszystko zaplanowane...sale, orkiestre, kwiaty i wszystko inne...a przepraszam nie mam jeszcze kamerzysty ale to juz chyba najmniejszy problem. Zazdrosze Waz, że macie juz w tym roku bo ja juz nie mogę sie doczekać swojego.

no to tylko pogratulować że już wszystko macie
a ubiór też macie? czasami przez rok można zmienić wagę w górę lub w dół
myślę że za kamerzystą też warto się rozejrzeć i fotografem jeśli chcesz mieć ładną pamiątkę chociaż my załatwialiśmy pół roku przed ale to zwyczajnie z braku kasy na zaliczki ale na szczęście terminy były jeszcze wolne bo to wrzesień

[Niesforna_88]

Napisane przez muuachh

A ja mam wesele 15.09.2012 ale mam juz wszystko zaplanowane...sale, orkiestre, kwiaty i wszystko inne...a przepraszam nie mam jeszcze kamerzysty ale to juz chyba najmniejszy problem. Zazdrosze Waz, że macie juz w tym roku bo ja juz nie mogę sie doczekać swojego.

pamiętam tą męczarnie jak jeszxcze tyle czasu trzeba było czekać... nigdy więcej bym się na to nie zgodziła
a tu jeszcze miesiąc i 16 dni

[smileofangel]

my zareczylismy sie w Wigilie wiec przygotowalismy slub w 9 miesiecy (chociaz mial byc wstepnie na wiosne w kwietniu/maju) ale nie wiedzielismy po co tyle czekac i przesunelismy na wrzesien - i wszystko nam sie udalo pomimo tego ze to niby 'szybki' slub nie chcialabym czekac dluzej nie mam cierpliwosci :P

[szprotka_mada]

Napisane przez smileofangel

my zareczylismy sie w Wigilie wiec przygotowalismy slub w 9 miesiecy (chociaz mial byc wstepnie na wiosne w kwietniu/maju) ale nie wiedzielismy po co tyle czekac i przesunelismy na wrzesien - i wszystko nam sie udalo pomimo tego ze to niby 'szybki' slub nie chcialabym czekac dluzej nie mam cierpliwosci :P

Otóż to!
My zaręczyliśmy się w lutym tego roku, a o ślubie wiedzieliśmy od sierpnia zeszłego roku (pierścionek leżał kupiony od października )

[szprotka_mada]

No więc jestem po przymiarce. Suknią jestem zauroczona tak samo jak 5 miesięcy temu, a więc jest ok .

Butki kupiłam takie, że po założeniu halki z kołami chyba nawet podcinać z długości nie będzie trzeba. Póki co, Panie zajmą się podczepieniem trenu i zwężeniem jej na górze. A biust mam w niej taki jakiego moje oczy nie widziały (pomijam fakt, że na piersiach suknia nie przylega do ciała tylko trochę odstaje i optycznie zwiększa to cyc). Kolejna przymiarka 5.08 już razem ze świadkową, której Panie będą pokazywały jak wiązać etc.
Powiedziałam też wstępnie jakie chcę dekoracje sali i Kościoła (muszę jeszcze "tylko" załatwić zgodę siostrzyczki odnośnie wkroczenia jakiejś innej ekipy dekoracyjnej niż ona sama).

Jedyny minusem jest welon, nie podoba mi się już aż tak bardzo jak wtedy, ale chyba najbardziej pasuje z tych wszystkich, które mierzyłam. Aaa... no i okazało się, że moja biżu nie zupełnie pasuje. Tzn suknia ma platynowe wykończenia, biżu jest srebrna i trochę się to gryzie (zwłaszcza kolia i gorset). Dlatego też z kolii rezygnuję, nad bransoletką się zastanowię, a kolczyki będą na pewno, bo akurat są daleko od gorsetu .

Ot, i tyle wrażeń- pozytywnych rzecz jasna.

Z załatwionych spraw- kolejne zapro rozdane i wysłane, wstępnie umówiona lekcja tańca na za 2 tygodnie. Będziemy tańczyć (na 99%) rumbę do Kostka Yardisa- Tak kochać tylko Ciebie ... Średnio to widzę, ale kroki mają być dobrane pod nasze umiejętności więc mam nadzieję, że nie wyjdzie tragicznie.

13.08 robimy mój panieński

[gwiazdka82]

Napisane przez Niesforna_88

pamiętam tą męczarnie jak jeszxcze tyle czasu trzeba było czekać... nigdy więcej bym się na to nie zgodziła
a tu jeszcze miesiąc i 16 dni

Ja miałam tak samo.Tż mi się oświadczył 29.08.2009! a pierścionek miał od kwietnia.Później przyznał,że czekał na specjalną okazję.
Kochana teraz tylko miesiąc i 16 dni

Szprotka_mada a gdzie sa zdjęcia?I co planujesz na panieński?
Ja panieński mam 30.08