2022-12-03, 16:10 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 290
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89428672]Wpadka to taka straszna sytuacja?[/QUOTE]
Zmieniająca życie o 180 stopni z minuty na minutę (jeśli nie usunie), więc powiedziałbym, że tak. |
2022-12-03, 16:20 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 635
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Powiedz mu o wszystkim i daj mu również czas na przetrawienie tematu. Jeżeli jest chory i nie wiadomo ile to potrwa, to ja bym się zdecydowała mimo wszystko na rozmowę telefoniczną. Czas szybko leci, on też musi podumać, a jeszcze trzeba mieć czas zorganizować ewentualne zakończenie ciąży, gdy zdecydujecie, że jednak nie chcecie być teraz rodzicami. Poszłabym jeszcze na badania z krwi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-12-03, 16:22 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Nie patrz na to co powie facet tylko na to, co Ty chcesz. Skoro jest chory to masz teraz na spokojnie czas na pójście do lekarza i potwierdzenie ciąży. A potem zastanów się czego oczekujesz od życia i jak sobie poradzisz. Bardziej licz na rodziców i ich pomoc, w końcu z nimi mieszkasz i Cię praktycznie utrzymują. Facet dzisiaj może powiedzieć "będzie dziecko, super", a za rok jednak stwierdzić "nie jestem gotowy do roli ojca". A wtedy już aborcji nie zrobisz. Dlatego sama podejmij decyzję, za którą weźmiesz odpowiedzialność i na którą będziesz gotowa.
|
2022-12-03, 16:42 | #34 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Naprawdę nie masz nawet cienia podejrzeń na temat tego jak może zareagować Twój facet? Dziwi mnie, że w zasadzie z tych wiadomości bije totalny brak zaufania do tego mężczyzny, jakbyście się ledwo co znali
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
2022-12-03, 16:44 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Wielokrotnie czytałam na Wizażu dużo bardziej hardkorowe historie, gwałty, przemoc psychiczna i fizyczna w rodzinie, od dziecka, więc nie wiem czy nieplanowana ciąża to taki koniec świata, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi usunięcie, więc trochę mnie dziwi Twój komentarz, ale ok
|
2022-12-03, 17:29 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 87
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Daj sobie czas na ochłonięcie, szargają Tobą różne uczucia. Pogadaj z facetem, bo jest ojcem tego dziecka, niezależnie co postanowi, musisz myśleć o sobie. Rok czasu razem to nie jest długo, aby być pewnym drugiej osoby.
|
2022-12-03, 18:34 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89428727]Wielokrotnie czytałam na Wizażu dużo bardziej hardkorowe historie, gwałty, przemoc psychiczna i fizyczna w rodzinie, od dziecka, więc nie wiem czy nieplanowana ciąża to taki koniec świata, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi usunięcie, więc trochę mnie dziwi Twój komentarz, ale ok[/QUOTE]
Dla mnie to byłby największy dramat życiowy. To, że inni ludzie doświadczają o wiele gorszych rzeczy, nie oznacza, że komuś się nie może posypać życie, bo zostanie rodzicem, chociaż tego nie chciał. |
2022-12-03, 18:47 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
To trochę na zasadzie 'inni mają gorzej'. Fakt. Obojętnie jakie okropieństwa by ktoś opisał na wizażu to tak czy siak znajdzie się na świecie osoba, która ma gorzej. Nie pociesza mnie fakt, że w tym momencie ktoś kogoś gwałci czy morduje. Jak sami wiecie - nasze obecne problemy są dla nas najważniejsze i nie myślimy np o dzieciach z afryki kiedy nam wali się świat na swój sposób.
Co do poinformowania ojca - ja nie wiem jak mam mu to przekazać na żywo, a co dopiero przez telefon. Aborcję wykluczam, bo nie mogłabym z tym żyć. Nie, nie uważam tego za morderstwo. Uważam, że każda kobieta powinna mieć wybór - ale w moim przypadku gdybym to ja miała dokonać aborcji - nie umiałabym. Także niezależnie od jego decyzji, dziecko urodzę. Ale nie wiem czy go gdzieś nie oddam (jeśli ojciec mnie oleje). Teraz naszły mnie takie refleksje, że kobieta jest w strasznej sytuacji... Piszecie, że jakby facetowi znudziło się niańczenie płaczącego dziecka to zawsze może się zawinąć. A kobieta nie. Gdzie tu sprawiedliwość? Od kilku dni tylko siedzę i płaczę, bo zdaję sobie sprawę w jakiej żenującej sytuacji jestem. Teraz mi się przypomniało, że kiedyś na luźno rozmawialiśmy o wpadce. Temat wyszedł z tego, że on sam jest dzieckiem z wpadki.. Jego rodzice wtedy się ożenili przez to dziecko, a sami byli narzeczeństwem jak to się stało. Niestety życie napisało taki scenariusz, że jak miał 4 latka jego ojciec zmarł. I rzucił kiedyś, że pewnie by postąpił jak swój ojciec. Ale to była rozmowa na luzie, na szybko. Mógł sobie tak myśleć, palnął, a co by zrobił to by dopiero życie zweryfikowało.. |
2022-12-03, 18:48 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89428792]Dla mnie to byłby największy dramat życiowy. To, że inni ludzie doświadczają o wiele gorszych rzeczy, nie oznacza, że komuś się nie może posypać życie, bo zostanie rodzicem, chociaż tego nie chciał.[/QUOTE]
Ale ten komentarz został napisany przez typa, który w nieplanowanej ciąży nie jest. Z tej perspektywy mnie to trochę dziwi, a sensem mojego komentarza nie było 'inni mają gorzej' |
2022-12-03, 18:48 | #40 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Edit. Dziwi mnie też, że pewna użytkowniczka twierdzi, że to przecież żaden dramat i jeszcze czas na usunięcie. Nawet jak ktoś ma luźne podejście do aborcji to nie jest to wzięcie witaminy C na przeziębienie tylko poważny zabieg.. Nie wiem dlaczego ludzie tak lekko do takich rzeczy podchodzą..
|
2022-12-03, 18:58 | #41 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Cytat:
---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ---------- Cytat:
A co do aborcji chirurgicznej, bo o takiej chyba mówisz - to jest bardzo krótki i prosty zabieg o niewielkim ryzyku. Podchodzę do tego lekko, bo to ultra lekka sprawa w porównaniu do alternatywy |
||
2022-12-03, 19:02 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89428806]
A co do aborcji chirurgicznej, bo o takiej chyba mówisz - to jest bardzo krótki i prosty zabieg o niewielkim ryzyku. Podchodzę do tego lekko, bo to ultra lekka sprawa w porównaniu do alternatywy[/QUOTE] No tak, super lekka sprawa umowic sie do kliniki i zrobic zabieg xDD Chyba zapomniałaś, że w Polsce jest zakaz aborcji i nie można od tak się umówić do szpitala, publicznego czy prywatnego na usunięcie ciąży? Autorka musiałaby wyjechać za granice, na kilka dni i w obcym państwie załatwiać wszystkie formalności, pojechać tam, zapłacić... to nie jest od tak, 'ultra lekko' jak to mówisz. Posiadanie niechcianej ciąży to jest tragedia. Dziecko zmienia całe Twoje życie, mnie dziwi że tak lekko podchodzisz do tego. Rozumiem autorkę, cięzka decyzja. Ja bym oddała do adopcji na Twoim miejscu, z chłopakiem jesteście rok czasu tylko, jesteście młodzi. Może jest szansa, że wam sie uda ale czy chcesz podjąć to ryzyko? Ty znasz swojego chłopaka lepiej niż my wizażanki, także zdecyduj to co Ci rozsądek, a nie serce podpowiada. |
2022-12-03, 19:08 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Cytat:
A dwa - już tłumaczyłam jaki był sens mojego komentarza, ale widzę, że Twoim celem jest wykłócanie się i wmawianie mi czegoś, pozwól, że przemilczę Twoją złośliwość i nie będę 2 razy pisać tego samego |
|
2022-12-03, 19:18 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Kobieta też może się zawinąć i odejść od rodziny. I nie są to odosobnione przypadki.
|
2022-12-03, 19:52 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Uspokój emocje i przemyśl czego Ty tak naprawdę chcesz. Jeżeli potrzebujesz to z kimś omówić to polecam tzw. interwncję psychologiczną czyli po prostu jednorazowe spotkanie z psychologiem który Cię wysłucha i coś doradzi. Najgorsze co mogłabyś zrobić to podjąć decyzję pod wpływem strachu albo reakcji partnera. Liczysz się w tym momencie tylko Ty. Pójdź szybko do lekarza bo jeżeli rozważasz aborcję farmakologiczną to wysokość ciąży jest tutaj kluczowa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-12-03, 20:10 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89428856]Uspokój emocje i przemyśl czego Ty tak naprawdę chcesz. Jeżeli potrzebujesz to z kimś omówić to polecam tzw. interwncję psychologiczną czyli po prostu jednorazowe spotkanie z psychologiem który Cię wysłucha i coś doradzi. Najgorsze co mogłabyś zrobić to podjąć decyzję pod wpływem strachu albo reakcji partnera. Liczysz się w tym momencie tylko Ty. Pójdź szybko do lekarza bo jeżeli rozważasz aborcję farmakologiczną to wysokość ciąży jest tutaj kluczowa.
[/QUOTE] Nie wiem, czy konsultacje z psychologiem, jeżeli w grę wchodzi ewentualna aborcja, to dobry pomysł. Prawo jest prawem. I absolutnie w tym wypadku nie powinno się iść do lekarza i zgłaszać ciąży. "Zgodnie z artykułami 152-154 Kodeksu karnego, nielegalna aborcja zagrożona jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Tej samej karze podlega zarówno osoba poddająca się zabiegowi przerwania ciąży, jak i osoba udzielająca kobiecie ciężarnej pomocy w terminacji płodu lub nakłaniająca ją do tego czynu (przemocą, groźbą lub podstępem)." Edytowane przez cb0d8ace8e3f55c20d6852271041c68dd40c3dc3_65540ac21a6bc Czas edycji: 2022-12-03 o 20:14 |
2022-12-03, 20:19 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89428869]Nie wiem, czy konsultacje z psychologiem, jeżeli w grę wchodzi ewentualna aborcja, to dobry pomysł. Prawo jest prawem.
I absolutnie w tym wypadku nie powinno się iść do lekarza i zgłaszać ciąży. "Zgodnie z artykułami 152-154 Kodeksu karnego, nielegalna aborcja zagrożona jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Tej samej karze podlega zarówno osoba poddająca się zabiegowi przerwania ciąży, jak i osoba udzielająca kobiecie ciężarnej pomocy w terminacji płodu lub nakłaniająca ją do tego czynu (przemocą, groźbą lub podstępem)."[/QUOTE] Psycholog nie będzie leciał na policję i ich informował, że chcesz dokonać aborcji. Po pierwsze jest to sprzeczne z celem jego pracy, a po drugie tak jakby nie miał nic lepszego do roboty |
2022-12-03, 20:21 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 395
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Cytat:
Ja zawsze patrzę na to też z drugiej strony- po pierwsze kobieta dziecko/rodzinę też może zostawić (znam takie przypadki) po prostu jest to rzadziej spotykane. A dodatkowo do kobiety należy decyzja o aborcji, jej ciało więc facet nie ma nic do powiedzenia, ja osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć nic do powiedzenia, gdyż ostatecznie decyzja należy do kogoś innego, więc to nie do końca jest tak że mężczyźni są w uprzywilejowanej pozycji. Co do samego zabiegu aborcji o którym rozwinęła się dyskusja, to na wczesnym etapie nie musowo robić koniecznie zabiegu, są też tabletki poronne. |
|
2022-12-03, 20:23 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Cytat:
1. Potwierdzić ciąże u lekarza. 2. Powiedzieć chłopakowi, najlepiej wprost: jestem w ciąży. Teraz jak on ma grypę to lepiej poczekać, bo wirusy są niewskazane w ciazy. 3. Powiedzieć rodzicom. Ja mam 3 dzieci. W razie pytań pisz śmiało Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-12-03, 20:31 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
|
2022-12-03, 20:36 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
a ja mysle ze to facet jest w o wiele gorszej sytaucji
nic nie ejst w jego rekach on moze nie chciec tego dziecka a to kobieta ostatecznie decyduje czy sie pojawi czy nie bo jak sama piszesz bedziesz go pytac co on o tej sytuacji mysli a jednoczesnie masz w dupie co on mysli i czego chce bo juz postanowilas ze urodzisz dlatego wspolczuje mezczyzna kobieta chociaz ma ten komfort ze bedzie ponosic konsekwencje wlasnego wyboru on bedzie sie meczyl dlatego ze ktos za niego zadecydowal(alimenty uwazam za wystarczajaca meke i kare dla kogos kto nie chce byc ojcem) dla mnie to bylaby tragedia jakby ktos mial pozbawic mnie mozliwosci zadecydowania kiedy moje dziecko ma pojawic sie na swiecie wiec wspolczuje chlopakowi ---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ---------- [1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89428890]Wtedy na aborcję będzie już za późno.[/QUOTE] dlaczego? przeciez niektore kobiety maja poronienia,wyjezdzaja za granice ,czy nawet do innego miasta.chodza do ginekologow prywatnie itp nie ma obowiazku chodzic do tego samego ginekologa ktory ciaze potwierdzil |
2022-12-03, 20:43 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89428897]
dlaczego? przeciez niektore kobiety maja poronienia,wyjezdzaja za granice ,czy nawet do innego miasta.chodza do ginekologow prywatnie itp nie ma obowiazku chodzic do tego samego ginekologa ktory ciaze potwierdzil[/QUOTE] Dlatego, że teraz nawet kobieta odpowiada za usunięcie ciąży, a jeżeli za kilka miesięcy nie pojawi się dziecko, kto na pewno ktoś to sprawdzi, a prokurator wniesie oskarżenie. W naszym kraju kwestie aborcji są bardzo restrykcyjne, a jej podejrzenie jest bardzo poważnym zarzutem. |
2022-12-03, 20:48 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89428909]Dlatego, że teraz nawet kobieta odpowiada za usunięcie ciąży, a jeżeli za kilka miesięcy nie pojawi się dziecko, kto na pewno ktoś to sprawdzi, a prokurator wniesie oskarżenie. W naszym kraju kwestie aborcji są bardzo restrykcyjne, a jej podejrzenie jest bardzo poważnym zarzutem.[/QUOTE]
ale przeciez moze poronic w domu do 12 tygodnia wiec o co oskarzenie o poronienie? ty naprawde myslisz ze ginekolog nie ma nic innegi do roboty tylko sprawdzac czy dziecko klientki ktora byla u niego raz na wizycie sie urodzilo? myslisz ze oni maja na to czas w dzisiejszej obladowanej sluzbie zdrowia? chyba troche odplywasz Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2022-12-03 o 20:49 |
2022-12-03, 20:50 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89428869]"Zgodnie z artykułami 152-154 Kodeksu karnego, nielegalna aborcja zagrożona jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Tej samej karze podlega zarówno osoba poddająca się zabiegowi przerwania ciąży, jak i osoba udzielająca kobiecie ciężarnej pomocy w terminacji płodu lub nakłaniająca ją do tego czynu (przemocą, groźbą lub podstępem)."[/QUOTE]
Zrobienie sobie samej aborcji nie jest karalne, tylko jakby ktoś kobiecie w tym pomógł. Co to za bzdury? W Polsce przerwanie własnej ciąży nie jest przestępstwem. Nic ci nie grozi jeśli kupiłaś lub zażyłaś leki aborcyjne, albo jeśli wyjechałaś po aborcję za granicę. https://aborcyjnydreamteam.pl Jeśli autorka nie dopuszcza aborcji to nie wiem po co ten wątek. Pozostaje wtedy donosić ciążę i w tej sytuacji wypadałoby poinformować przyszłego ojca. Nie jest to w żaden sposób równoznaczne z koniecznością brania ślub, ani spędzenia razem reszty życia, ale facet ma prawo wiedzieć i uczestniczyć w życiu potencjalnego dziecka. Usunięcie ciąży jest niemoralne, ale już planowanie oddanie faktycznego dziecka bez wiedzy drugiego rodzica tak? Poza tym nie wiem jak autorka miałaby to ukryć. Zerwać z nim kontakt z dnia na dzień? Dziwny ten wątek, łącznie z używaniem proliferskiego 'dzieciątka' przez autorkę i jakimiś cudami z wpadką z zabezpieczonych stosunków ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89428916]ale przeciez moze poronic w domu do 12 tygodnia wiec o co oskarzenie o poronienie? ty naprawde myslisz ze ginekolog nie ma nic innegi do roboty tylko sprawdzac czy dziecko klientki ktora byla u niego raz na wizycie sie urodzilo? myslisz ze oni maja na to czas w dzisiejszej obladowanej sluzbie zdrowia? chyba troche odplywasz[/QUOTE] Przede wszystkim wprowadza innych w błąd (nie wiem na ile to wynika z niewiedzy, a na ile z wyrachowania). Prawo antyaborcyjne w Polsce jest restrykcyjne, ale nie aż tak. Edytowane przez PumpkinEyes Czas edycji: 2022-12-03 o 21:01 |
2022-12-03, 20:52 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-11
Wiadomości: 290
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89428802]Ale ten komentarz został napisany przez typa, który w nieplanowanej ciąży nie jest. Z tej perspektywy mnie to trochę dziwi, a sensem mojego komentarza nie było 'inni mają gorzej'[/QUOTE]
Dla "typa" zrobienie przypadkowego dziecka komuś mocno by pokomplikowało mu życie, stąd jego komentarz. |
2022-12-03, 20:54 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Treść usunięta
|
2022-12-03, 21:02 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89428909]Dlatego, że teraz nawet kobieta odpowiada za usunięcie ciąży, a jeżeli za kilka miesięcy nie pojawi się dziecko, kto na pewno ktoś to sprawdzi, a prokurator wniesie oskarżenie. W naszym kraju kwestie aborcji są bardzo restrykcyjne, a jej podejrzenie jest bardzo poważnym zarzutem.[/QUOTE]
Po pierwsze - nie A po drugie serio myślisz, że jakiś no name lekarz będzie latał po policjach, prokuratorach i sądach i ich informował, że dnia tego i tego byłaś u niego na wizycie, stwierdził Ci ciążę, któryś tam tydzień i od tego czasu już się nie pojawiłaś i prosi, żeby funkcjonariusze zapukali Ci do domu i sprawdzili czy już trzymasz w rękach bejbika, bo się obawia czy przypadkiem jej nie przerwałaś? Nie, tak to nie wygląda. |
2022-12-03, 21:07 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
Treść usunięta
|
2022-12-03, 21:29 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
|
2022-12-03, 22:50 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Ciąża - nie wiem jak do tego doszło, jestem załamana
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89428890]Wtedy na aborcję będzie już za późno.[/QUOTE]Z tego co czytam autorka nie chce robić aborcji
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 00:50 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89428957]Chyba nie ma co udawac ze sytuacja jest optmstyczna Pesymistyczne scenariusze powinny byc jak najbardziej rozwazone zkladanie ze wszystko sie ulozy jest w tej sytuacji grubo nieodpowiedzialne[/QUOTE]Ale tutaj nie chodzi o to czy się ułoży czy się nie ułoży. Jeśli autorka jest w ciąży i chce w niej być to trzeba poinformować ojca dziecka no i rodziców, z którymi mieszka. Później martwić się o resztę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:46.