Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-27, 08:57   #1
kragla_babeczka
asereheha
 
Avatar kragla_babeczka
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 14
Question

Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?


Cześć !

Zakończyłam toksyczną znajomość z mężczyzną, na którym mi strasznie zależało, w przeciwieństwie do niego. To już 4 raz kiedy moja znajomość z mężczyznami kończy się,ponieważ kocham za bardzo. Jest mi bardzo ciężko. Jestem w strasznym nie dołku, a gigantycznym dole. Tak bardzo chcę zacząć normalnie żyć. Jak to zrobić? Czy jest możliwe by zmienić swoje życie? Oglądam programy i zazdroszczę kobietom, które potrafią przez jedną sytuację, jedno zdarzenie zmienić siebie, swoje życie. Czy macie sposoby by zrobić ten pierwszy, najtrudniejszy krok?
kragla_babeczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 09:09   #2
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Wiesz co, nie powinnaś tak do końca wierzyć w programy telewizyjne. Pamiętaj, że w telewizji jest dużo manipulacji, wiele rzeczy potrafi być pokazanych zupełnie inaczej niż w rzeczywistości, to kwestia wyboru odpowiednich scen i skasowania innych, odpowiedni montaż. Media pokazują tylko urywek czegoś, ukrywając całą resztę, np pokazując czyjś sukces a pomijając masę istotnych szczegółów z życia, które już wcale nie wygląda na takie idealne. Nie doluj się więc telewizją, bo te idealne kobiety z telewizji też mają problemy, pewnie nawet takiego rodzaju jak Ty.

Tak naprawdę, to życia nie da się zmienić, poprawić ani naprawić w jednym momencie. Zawsze jest to ciężka, długa praca. Często też praca nad sobą i pokonywaniem swoich słabości. Myślę, że powinnaś przede wszystkim złamać pewien schemat - jak to się dzieje, że już któryś raz z kolei wybrałas toksycznego faceta? Jeśli sama nie potrafisz przełamać schematu, to może powinnaś pójść do dobrego psychologa który Ci pomoże? Nie poddawaj się, powodzenia
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 09:11   #3
atimaF
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 156
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Moze cos wiecej napiszesz ?
My tutaj przeanalizujemy Twoj problem,poradzimy, damy kopa, jesli taka bedzie potrzeba...
atimaF jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 09:16   #4
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Zgadzam się, że wizyta u psychologa - chociażby jednorazowa - będzie dobrym początkiem. Najważniejsze to to, dlaczego jak dotychczas - mimo kilku doświadczeń - nie wychodzi. W którym momencie zaczyna być źle, co to poprzedza, jak zachowujesz się na poszczególnych etapach znajomości, jak reagujesz na zmiany na gorsze.

Czy mężczyźni ukazują z czasem swoje cechy negatywne, nie szanują, manipulują, zaczynają okłamywać bez powodu, a Ty nie odchodzisz w porę, czy to Ty pierwsza "osaczasz" potencjalnego kandydata na partnera i czujesz, że on ucieka, bo mu się narzucasz ze swoją miłością?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 09:25   #5
kragla_babeczka
asereheha
 
Avatar kragla_babeczka
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 14
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Dziewczyny, za każdym razem jest ten sam schemat: na początku super, obustronne zadowolenie. Kiedy widzę, że zaczyna się coś psuć (czasem może to tylko moje odczucia) zaczynam się nader starać. Do tego stopnia, iż jak jedna z Was napisała - osaczam faceta. Zawsze za bardzo się staram, wychodzę z inicjatywą spotkań czy organizacji czasu wolnego. Facet po pewnym czasie się wkurza i odchodzi. Mam świadomość, że to moja wina - chcę się zmienić. Nawet nie tyle co znaleźć mężczyznę, co zacząć żyć. Może to chore co teraz napiszę, ale jak byłam w związku z moim M. to oprócz tego, że byłam zakochana, to byłam bardzo nerwowa, płaczliwa, w ciągłym stresie, czy napisze, czemu się obraził itp . itd. Od 16. 02 nie mam z nim kontaktu i mimo, że tęsknie za nim i jest mi przykro, że mnie zostawił, to mam niesamowitą ulgę. Częsciej się uśmiecham i nie jestem tak nerwowa. Co o tym sądzicie?
kragla_babeczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 09:34   #6
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Psychologami nie jesteśmy, ale to co piszesz sprawia wrażenie, że potrzebujesz bliskości ale też się jej boisz. Dlaczego po jakimś czasie się psuje? I na czym polega dokładnie ta toksyczność facetów?
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 09:46   #7
kragla_babeczka
asereheha
 
Avatar kragla_babeczka
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 14
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Psuje się, kiedy zdaje mi się, że facet nie stara się tak jak na początku. Wtedy ja przejmuję stery w swoje ręce i zaczynam szukać powodów. I to ich zawsze denerwuje. Nie wiem czy to jest możliwe, bym zawsze źle trafiała, czy to po prostu moja wina. Suma sumarum - chciałabym odciąć się od tego co było i zacząć nowe życie. Jak pisalam wyżej - niekoniecznie od razu z męzczyzną.
kragla_babeczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-27, 10:14   #8
magda1194
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 96
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Hej Miałam tak samo. Już ponad miesiąc jak nie jestem z chłopakiem. Mieliśmy ten sam problem, tylko, że u nas to ja od początku się starałam. Ciągle wymyślałam jakieś nowe rozrywki, a on zwykle był na "NIE". Chciałam iść z nim na piwo, mówił "możesz iść sama ze znajomymi". Spoko, znajomi są fajni ale nie po to mam chłopaka żeby chodzić wszędzie samej. Do kina sama, na spacer sama, po zakupy sama. Ciągle żyłam w strachu i niewiedzy, czy zostanie ze mną na weekend (mieszkaliśmy razem) czy zabierze się się wróci do domu. Oczywiście druga opcja była dla niego lepsza. Ja ciągle płakałam, potrafiłam wracać ze sklepu i płakać, bo było mi przykro, że zamiast mi pomóc to on spał albo grał na konsoli. Wykazywał zerowe zainteresowanie moją osobą. Im bardziej minął mnie w dvpie, tym ja bardziej naciskałam i awanturowałam się. Aż w końcu coś pękło, on powiedział ze już mnie nie kocha i od dłuższego czasu się ze mną męczy. Rozstaliśmy się, początkowo było ciężko, ale teraz odzyskuję siły. Mimo, że tęsknie za rozmowami z nim, za jego żartami, ciepłem to jestem szczęśliwszą kobietą. Nie płaczę, bo nikt już mnie nie rani. Zapisałam się na siłownie, odnowiłam stare znajomości. Naprawdę jest ok. Gość wysysał ze mnie całe życie, bo same jest zgrzybiałym leniem, który tylko spał. Teraz czuję że mogę wszystko

Więc droga Autorko, głowa do góry. Znajdź sobie jakieś hobby, zacznij żyć, tak jak zawsze chciałaś. Jesteś teraz wolna i korzystaj z tego
magda1194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 10:51   #9
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Cytat:
Napisane przez kragla_babeczka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, za każdym razem jest ten sam schemat: na początku super, obustronne zadowolenie. Kiedy widzę, że zaczyna się coś psuć (czasem może to tylko moje odczucia) zaczynam się nader starać. Do tego stopnia, iż jak jedna z Was napisała - osaczam faceta. Zawsze za bardzo się staram, wychodzę z inicjatywą spotkań czy organizacji czasu wolnego. Facet po pewnym czasie się wkurza i odchodzi. Mam świadomość, że to moja wina - chcę się zmienić. Nawet nie tyle co znaleźć mężczyznę, co zacząć żyć. Może to chore co teraz napiszę, ale jak byłam w związku z moim M. to oprócz tego, że byłam zakochana, to byłam bardzo nerwowa, płaczliwa, w ciągłym stresie, czy napisze, czemu się obraził itp . itd. Od 16. 02 nie mam z nim kontaktu i mimo, że tęsknie za nim i jest mi przykro, że mnie zostawił, to mam niesamowitą ulgę. Częsciej się uśmiecham i nie jestem tak nerwowa. Co o tym sądzicie?
Musisz zmienić podejście. Facet nie powinien być centrum wszechświata. Nie powinno być tak, że pod niego ustalamy wszystkie nasze plany a jak nie napisze to świat się wali i smutek. Można wyjść na spacer i bez faceta. Trzeba mieć też czas dla siebie i dla znajomych. A to, że ktoś potrzebuje też innego czasu (dla siebie,dla znajomych, rodziny) to nie znaczy, że już Cię nie chce. Ty powinnaś najpierw nauczyć się być szczęśliwa sama ze sobą i nie opierać szczęścia na facecie. Oczywiście nie ma też co przesadzać w drugą stronę - jeśli facet w ogóle nie spędza z Tobą czasu i się nie stara, to znaczy że chyba nie jest wam po drodze.

Z pewnością złym rozwiązaniem jest wieczne marudzenie i plakanie facetowi w rękaw z pretensjami, że się nie odzywa, że za późno odpisuje itd, to może wykończyć każdego, takie negatywne emocje i nastawienie.
Cytat:
Napisane przez kragla_babeczka Pokaż wiadomość
Psuje się, kiedy zdaje mi się, że facet nie stara się tak jak na początku. Wtedy ja przejmuję stery w swoje ręce i zaczynam szukać powodów. I to ich zawsze denerwuje. Nie wiem czy to jest możliwe, bym zawsze źle trafiała, czy to po prostu moja wina. Suma sumarum - chciałabym odciąć się od tego co było i zacząć nowe życie. Jak pisalam wyżej - niekoniecznie od razu z męzczyzną.
Ale co masz na myśli mówiąc że facet nie stara się jak na początku? I po jakim czasie od rozpoczęcia związku tak się dzieje?
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 11:36   #10
201703060948
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 422
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Cytat:
Napisane przez kragla_babeczka Pokaż wiadomość
Dziewczyny, za każdym razem jest ten sam schemat: na początku super, obustronne zadowolenie. Kiedy widzę, że zaczyna się coś psuć (czasem może to tylko moje odczucia) zaczynam się nader starać. Do tego stopnia, iż jak jedna z Was napisała - osaczam faceta. Zawsze za bardzo się staram, wychodzę z inicjatywą spotkań czy organizacji czasu wolnego. Facet po pewnym czasie się wkurza i odchodzi. Mam świadomość, że to moja wina - chcę się zmienić. Nawet nie tyle co znaleźć mężczyznę, co zacząć żyć. Może to chore co teraz napiszę, ale jak byłam w związku z moim M. to oprócz tego, że byłam zakochana, to byłam bardzo nerwowa, płaczliwa, w ciągłym stresie, czy napisze, czemu się obraził itp . itd. Od 16. 02 nie mam z nim kontaktu i mimo, że tęsknie za nim i jest mi przykro, że mnie zostawił, to mam niesamowitą ulgę. Częsciej się uśmiecham i nie jestem tak nerwowa. Co o tym sądzicie?
Większość "związków" rozpada się na samym początku, w ciągu kilku pierwszych miesięcy. Z tego co piszesz, w Twoim przypadku rozpada się nie dlatego, że od początku za bardzo się starasz - staranie się za bardzo to dopiero Twoja reakcja na postępujący rozpad. Czyli prawdopodobnie i tak by się rozpadło czy byś się starała czy nie.

Pieprz to. Kiedyś znajdziesz osobę, z którą będzie pasowało.
201703060948 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 12:37   #11
kragla_babeczka
asereheha
 
Avatar kragla_babeczka
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 14
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Dzięki dziewczyny za wszystkie rady Staram się cieszyć tym okresem, że jestem sama . Dlatego powstał ten post, bo nie do końca wiem, jak zacząć "nowe życie". Nie chcę opierać mojego życia na szukaniu faceta, a tak to do tej pory wyglądało. Moja samoocena po tych wszystkich nieudanych relacjach jest równa zeru.
kragla_babeczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-02-27, 13:01   #12
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Na początek radzę przeczytać książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy". Oczywiście z przymrużeniem oka należy ją traktować, ale jednak niektórym beznadziejnym przypadkom pomaga nabrać trochę dystansu do związków i facetów (mnie pomogła ).

I tak jak dziewczyny radzą - musisz sobie uświadomić, że to Ty masz być dla siebie najważniejsza, a nie facet. Jak on się nie stara, to on się powinien martwić, że go rzucisz z tego powodu. A nie, że Ty zaczynasz się starać jeszcze bardziej, bo to błędne koło.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 17:46   #13
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Ja bym odradzala tę książkę :-D nigdy jej nie czytałam, ale jak widziałam posty i poglądy osób które ją czytały, to odradzam. Po co opierać się na jakiś książkach? Każdy jest inny...
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 19:06   #14
_Matilde_
Biała Dama
 
Avatar _Matilde_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

Chyba naprawdę najlepiej jest po prostu rozmawiać z facetem, ja się właśnie ścięłam z moim nowym krytycznie bo wcześniej nie chciał rozmawiać, jak ja coś próbowałam wyjaśniać to odbierał to jak awanturę, potem mówił nie kłóćmy się, nie mówmy o tym. Tyle się w końcu nazbierało że teraz drugi dzień nadrabiamy zaległości.
Ty też Autorko jak Ci się coś nie podoba w związku to zapytaj o co chodzi, a nie przemilczaj, jak nie ma zrozumienia to można się starać a i tak nic nie wyjdzie
__________________
Weź głęboki wdech
Życie wokół ciebie słodkie jest jak bananowy dżem


Webook
Filmweb
Last.fm
_Matilde_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-28, 15:28   #15
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Znów się nie udało. Jak zacząć na nowo?

osaczasz facetów bo się boisz ich utraty, oni to wyczuwają, przez co tracisz na atkracyjności. życie w ciągłym stresie "a co będzie jak się znowu nie uda" jest ogromnym obciążeniem dlatego odczuwasz ulgę jak facet odchodzi, bo wreszcie nie musisz się napinać.
sprawa dla psychologa generalnie, zaprocentuje to również w innych dziedzinach twojego życia, bo podejrzewam że kiepsko u ciebie z asertywnością mimo że możesz siebie samą postrzegać jako silną kobietę.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-28 16:28:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:45.