Opiekunka do dziecka / w żłobku / w klubie malucha

[dorka1980]

Napisane przez Charlotte York

Nie jest to duże miasto. Ponad 300 tyś.

yyy? i tylko 4zł Ci chcą dać? We wsi liczącej ok3tys mieszkańców moja ciocia opiekuje się dzieckiem za 7zł/h. W mojej miejscowości 50tys mieszkańców: znajoma bawi chłopczyka za 10zł/h+10zł jak zostawiają jej dom do ogarnięcia, inna bawi za 7zł/h. Twoja stawka to dla mnie nieporozumienie (choć lepszy rydz niż nic)

[anka_res]

Napisane przez Charlotte York

Udało się. Mam 5 zł. Nie jest to wyjątkowa suma, ale jestem zadowolona. Bo jest tak jak chciałam.

Super! Gratulacje

Napisane przez Charlotte York

Oczywiście pojawiła się myśl, że mogłam wołać 6 , ale nie ma co przesadzać. To moja 1. "praca". Na dodatek znajduje się ona w klatce obok mojej.

Nie wszystko na raz, przyjdzie czas na więcej. Trzymam kciuki za Twoją formę zatem

[Charlotte York]

Napisane przez anka_res

Super! Gratulacje Nie wszystko na raz, przyjdzie czas na więcej. Trzymam kciuki za Twoją formę zatem

Dziękuję

[wiewiuras]

witam! jestem w trakcie szkolenia opiekunki w żłobku i klubie dziecięcym. cały czas rozmyślam nad rozpoczęciem własnej działalności, i tutaj chciałabym zwrócić się o pomoc do osób, które miały styczność z tematem, znają kogoś kto prowadzi taki klubik/żłobek od czego zacząć??? skąd można pozyskać pieniążki?? jakie są normy lokalowe (chodzi mi głównie o materiały z jakich jest klub- przepisy przeciw pożarowe i normy sanepidowskie). wiem, że pracując jako opiekun dzienny będąc zatrudnionym przez gminę, nie ma tak rygorystycznych wymagań jak przy prowadzeniu żłobka/ klubu dziecięcego. czy znajdzie się tu jakiś opiekun dzienny i pomoże mi w napisaniu projektu i pomoże rozgryźć temat? po świętach mam spotkanie w mojej gminie z burmistrzem i chciałabym mieć jakieś już asy z rękawa np. fundusz unijny pokrywający koszty zatrudnienia mnie. piszę o dwóch różnych sprawach opiekunki w żłobku lub opiekunki dziennej bo cały czas rozważam każdą z tych opcji ale chciałabym znać maksymalnie każdą z opcji i móc wybrać optymalną opcję dla mnie. proszę o pomoc! z góry dzięki!

[Erite]

Też się zastanawiam nad taką opcją i wydaje mi się, że kluby malucha podpadają teraz pod ustawę o opiece nad dziećmi do lat 3. W związku z tym lokal musi mieć 2 wyjścia, być na parterze itd. wszystko jest w ustawie napisane. Dodatkowo opiekuni też muszą spełniać wymagania pod względem wykształcenia, są specjalne kursy albo skończone studia o odpowiedniej specjalizacji pedagogicznej.
Można uzyskać fundusze z UPu po napisaniu biznes planu i polecam wybrać się do UPu ale musisz być zarejestrowana jako bezrobotna, by móc z tego skorzystać.

[wiewiuras]

gdzieś czytałam, że w 2012 można było pozyskać pieniążki na opłacenie opiekuna dziennego z efs. w tej chwili poszukuję takich informacji gdyż czeka mnie rozmowa z burmistrzem i chciałabym mieć konkretny plan. jeśli gmina posiada lokal na klub, to takie właśnie pytania mnie nurtują: czy rodzice nie musieliby płacić za swoje dzieci; jak to zorganizować, czy klubik na zasadzie że matki przychodzą z dziećmi aby dzieciaczki się integrowały i wtedy byłoby bezpłatnie, czy też matki zostawiają dzieci pod moją opieką i wtedy byłoby już odpłatnie? skąd gmina mogłaby pozyskać pieniążki na opłacenie mnie jako opiekunki? jeśli chodzi o pieniążki z PUP to jestem na wychowawczym więc odpada ta opcja, poza tym nie wiem czy 20 000 wystarczy, nie mając lokalu, samo wyposażenie jest dość drogie, do tego koszty wynajmu. bardzo chciałabym żeby wypowiedziała się jakaś osoba, która prowadzi tego typu działalność, gdyż zdaję sobie sprawę że łatwo nie jest, ale może znajdzie się jakaś dobra duszyczka, która byłaby chętna służyć pomocą? takie informacje są na wagę złota i już mając jakieś takie podstawowe pojęcie jak zacząć, to już dalej będzie z górki. dzięki i pozdrawiam!

[Erite]

Polecam najpierw lekturę ustawy:
http://www.mpips.gov.pl/gfx/mpips/us...a%20zlobki.pdf

Zawsze można w upie, urzędzie miasta etc. popytać czy są jakieś programy wspierające małych przedsiębiorców.

Najbardziej niepokojące w tej ustawie jest, że dziecko w klubie malucha może być maksymalnie 5 godzin, co wydaje mi się mocno irracjonalne. Tak więc musiałabyś założyć żłobek.

[wiewiuras]

mam pomysł, może powymieniamy się wiadomościami/ opracowaniami, w sumie w grupie lepiej się pracuje więc możemy się podzielić pracą, skoro też planujesz otworzyć tego typu działalność. może na priv albo na maila będziemy wymieniać się wiadomościami. ja w tej chwili opracowałam na podstawie ustawy o opiece nad dziećmi taką analizę porównawczą, gdzie jakie są wymagania, zrobiłam ankietę do zbadania rynku i byłam na spotkaniu z burmistrzem (w małej gminie ok. 7 tyś mieszkańców). bardzo wkurza mnie to że osoby które już prowadzą takie kluby nie chcą dzielić się wiedzą, więc fajnie byłoby z kimś współpracować i zbierać potrzebne materiały. ja wyszukuję fundacji które pomogą mi w napisaniu projektu, opracowaniu kosztorysu itd. myślę że ta kwota 20000 nie wystarczy na taką działalność, ale jest inna szansa dużo lepsza, napiszę na priv, tylko odpisz czy piszesz się na współpracę (chodzi mi tylko o pisanie projektu, zbieranie danych ktore ty wykorzystasz dla siebie a ja dla siebie) pozdrawiam!

[napoludnieodkrakowa]

Napisane przez wiewiuras

wiem, że pracując jako opiekun dzienny będąc zatrudnionym przez gminę, nie ma tak rygorystycznych wymagań jak przy prowadzeniu żłobka/ klubu dziecięcego

Bardzo zaskoczyłaś mnie tą informacją. Nigdy nie słyszałam o czymś takim, a właśnie bardzo bym chciała otworzyć tego typu działalność - płatną opiekę nad dziećmi (tylko już trochę starszymi). Nawet udało mi się pozyskać pieniądze z UP - mnie 20 000 zł mocno ułatwiłoby sprawę. Niestety pojawiły się właśnie problemy z lokalami (w dużym skrócie rzecz ujmując).

Jestem bardzo ciekawa spotkania z burmistrzem. Jesteś już po?

Napisane przez wiewiuras

osoby które już prowadzą takie kluby nie chcą dzielić się wiedzą

Owszem, mi również ciężko było znaleźć pomocne informacje odnośnie prowadzenia tego typu działalności, wiele trzeba samemu przejść. Jednak taka postawa pewnie jest też dlatego, że jest wiele spraw do tłumaczenia...

Nie mam pojęcia czy Ci się to przyda, ale chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami przy pisaniu wniosku do UP oraz rozeznania terenu. Może przy pisaniu projektu się przyda.

[wiewiuras]

jeśli chodzi o opiekuna dziennego to jest to dobre rozwiązanie, szczególnie dla matek z dziećmi, zawierana jest umowa cywilnoprawna z gminą (umowa zlecenie), rada gminy określa w drodze uchwały wysokość pensji dla opiekuna. nie ma tutaj szczególnych wymagań lokalowych, wazne by było bzpiecznie i czysto, i tutaj burmistrz jest upoważniony do kontroli/wizytacji czy te warunki są spełnione. a najlepszymi recenzentami będą oczywiście rodzice
moja propozycja dla gminy była taka, że chciałam aby gmina udostępniła mi lokal bądź pomieszczenie, jednak jest to mała gmina, duże bezrobocie, nie mają na dzień dzisiejszy takiego pomieszczenia i zaproponowali mi dopłatę do każdego dziecka 400zł. problem w tym, że nie posiadam lokalu, ale jeśli ktoś mieszka w mieście gdzie potrafi ocenić sytuację, że jest zapotrzebowanie na opiekę nad dziećmi, ma ukończony kurs opiekuna dziennego bądź doświadczenie w opiece nad dziećmi to jak najbardziej powinien rozważyć taką opcję. ja myślę o działalności typu żłobko- klub malucha + coś w rodzaju pogotowia opiekuńczego w nagłych wypadkch żeby rodzice mogli zostawic dziecko na noc/ weekend (są różne sytuacje w życiu), czasami trzeba coś załatwić i nie ma możliwości zabrania dziecka ze sobą, więc taka opieka w zaufanym klubie myślę że byłaby dobrą opcją. mój pomysł wziął sie stąd, że sama byłam w trudnej sytuacji i chciałabym pomóc takim rodzicom. byłabym ci wdzięczna gdybyś mogła mi przesłać informacje jakie zebrałaś pisząc projekt do UP, wniosek, jakieś kosztorysy jeśli posiadasz. ja mogę przesłać tą analizę co sporządziłam, na razie cz4ekam na odpowiedzi z fundacji do których napisałam mam nadzieje ze pomogą. mój email anka233@o2.pl

[napoludnieodkrakowa]

Dzięki za odpowiedź. Wydaje mi się, że gmina zaproponowała bardzo dobry układ (bo byłam przekonana, że dopłacają tylko do przedszkoli, a do innych placówek już nie).

Zaraz zabiorę się do pisania do Ciebie wiadomości odnośnie wniosku. Mam nadzieję, że coś pomogę. Pomysł mam podobny, tylko myślałam o opiece nad starszymi już dziećmi oraz zajęciami dla dzieci z zaburzeniami rozwoju. Pomysłów na działalność jest sporo, chętnych do pracy również, zainteresowanie od strony potencjalnych klientów też... ale mam ten sam problem co Ty - lokal. Ach... może coś uda nam się znaleźć. :)

[czorcichooo]

Witam.
Mam 30 lat i podjęłam decyzję o przekwalifikowaniu się. Do tej pory moje prace były związane z pracą w biurze. Zawsze mnie to męczyło i wiedziałam, że nie robię to, co chce. Nie widzę siebie w takiej pracy do końca życia więc postanowiłam, że czas najwyższy coś zmienić
W moim mieście i w okolicach jest dużo ogłoszeń o pracę dla opiekunek w żłobku. Ja sama jestem mamą więc wiem jak wygląda opieka nad malutkim dzieckiem. Lubię dzieci, a one lubią mnie więc stwierdziłam, że może iść w tym kierunku? W dodatku nie muszę robić 5 letnich studiów (znów, bo mam już wykształcenie wyższe, ale finansowe) tylko wystarczy kurs na opiekunkę (2 letnia bezpłatna szkoła lub kurs online płatny, ale mogę go robić kiedy chce i tym samym ukończyć szybciej).
Jestem jednak ciekawa jak taka praca wygląda w praktyce? Jakie są plusy i minusy? Czy warto się przebranżowić?

[ladsiles]

Rano z dziecmi i kierowcą jej kolegą autobusem jezdzi opiekunka,nie interesuje sie dziecmi siedzi tyłem do dzieci i rozmawia sobie z kierowcą a na dzieci nie zwraca uwagi,
To po pierwsze a po drugie to dwa lata temu jezdziła z innym kierowcą to mało dziecko nie przewróciło sie na schodach.,bo pani opiekunka nie pilnuje.
Była jeszcze taka sytuacja ze zwracala się do dzieci wulgarnie,rodzic zgłosił to do pani dyrektor pani dyrektor nic z tym nie zrobiła.
Małe dzieci wychodzą z autobusu ona tylko stanie i się patrzy.
A jak jechał wójt to inna podstawa jej;odwrociła sie i zaczeła zwracac uwage na dzieci.
A tak to siedzi tyłem do dzieci i nie interesuje sie nimi,i ma gdzies co robią.,i jak ktos mówi wulgarnie to tez nie zwróci uwagi itp.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Stylinska]

Witam zastanawiam się nad otworzeniem własnego żłobka ewentualnie klubu malucha. Posiadam potrzebne kwalifikacje. Chciałabym aby była to mała, kameralna placówka z maksymalnie 8 dzieci no chyba, że wybitnie by mi się powiodło, byłoby duże zainteresowanie to wtedy rozważam powiększenie do 16 dzieci, ale jednak na początek pierwszy plan to 8. Liczę na jakieś porady osób które może już otworzyły podobna placówkę, mają doświadczenie albo po prostu coś wiedzą na ten temat. Bardziej opłaca się zacząć wszystko od podstaw samemu a może odkupić już istniejący żłobek (widziałam takie oferty)? Od czego zacząć? Ile powinnam mieć przygotowanych pieniędzy? Co wiedzieć, co jest ważnego? Skąd dofinansowanie?
Z góry dziękuję za wszelkie przydatne informacje.