trądzik różowaty pomocy
Witam! od dwóch lat leczę bezskutecznie trądzik różowaty. Na początku pojawiły się na buzi suche placki później grudki bez treści ropnej na policzkach potem naczynka i teraz etap kolejny ropne wykwity. Nie ma dnia bym nie budziła się obsypana do tego czerwony nos czoło broda policzki generalnie tylko pod oczami jestem blada. Stosowałam mnóstwo kremów maści żeli (rozex,clindacne,Aknemyci n,davercin,epiduo,Soolant re,protopic,zineryt)i antybiotyk Tetralysal dwie kuracje po trzy miesiące. Stan się pogarsza zrobiłam wymaz i wyszedł gronkowiec skórny szczep mssa wrazliwy tylko na kloksacykline i cefazolyn... wzrost skąpy ale w internecie przeczytałam ze bytuje on tez u zdrowych ludzi. Ogólnie jestem załamana miałam 4 zabiegi laserem Fotona na naczynka efekt był mały i chwilowy wydałam 2000 tys. Mirvaso zaostrzyl mi trądzik. Kremy na naczynka nie zapobiegają pękaniu łykam rutinoscorbin i nic. Straciłam nadzieje ze uda mi się za leczyć krosty
|