Jaka farba?
Cześć dziewczyny,
5 lat temu rozpoczęłam farbowanie włosów, a raczej ich rozjaśnianie. Blond znudził mi się wreszcie i chciałabym powrócić do swojego naturalnego koloru. W związku z tym udałam się do fryzjera (sieciówka) i za 400 zł nałożono mi (tak jak chciałam) farbę od miejsca blondu, a odrosty zostawiono naturalne. Kolor przyciemnił blond, przejście było naturalne, ale po miesiącu, a myję włosy codziennie lub co dwa dni, niestety po kolorze ani śladu. Chciałabym znów zrobić coś takiego, odrost jest już większy, ale tym razem w domu i za mniej niż 400 zł.
Pytanie - jaką farbę/krem koloryzujący wybrać na mój blond, który jest obecnie lekko przygaszony? Chodzi mi o to, które farby/kremy fajnie przykrywają kolor na tym etapie "przejściowym". Będę wdzięczna za pomoc, a mój naturalny kolor jest po prostu mysi, a więc ciemny blond/szarawy brąz. Dzięki!
|