Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2. - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-15, 13:17   #3061
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

W życiu nie zgodziłabym się na mieszkanie z właścicielami - bo oni są u siebie, a ty jesteś na doczepkę, żeby im było taniej. Więc oni mogą zażądać wszystkiego, robić co chcą a samemu ma się ograniczenia. Radzę więc uciekać gdy tylko okres umowy Ci się skończy

Też mieszkałam kiedyś z dziewczyną, która mówiła "cześć" z łaską. Czasami nie wiedziało się czy ona mówi cześć czy coś sobie papla pod nosem. Nie odezwała się do nas słowem odkąd się wprowadziła. Dostawaliśmy szału mieszkając z nią, bo zachowywała się jakbyśmy jej tam przeszkadzali
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-15, 16:24   #3062
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
Dziewczyny a macie współlokatorów którzy się nie odzywają do was w ogóle poza "cześć"?
Miałam. Tacy są moi ulubieni.
Sama też taka jestem. Mieszkałam z innymi ludźmi jedynie po to, żeby mniej płacić, a nie po to, żeby mieć towarzystwo. Nie potrzebuję do szczęścia utrzymywania jakichkolwiek kontaktów z przypadkowymi ludźmi, więc moje rozmowy ze współlokatorami to były najczęściej zdawkowe odpowiedzi na ich pytania i właśnie "cześć". To jest dla mnie miła atmosfera.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-15, 16:43   #3063
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63062466]Miałam. Tacy są moi ulubieni.
Sama też taka jestem. Mieszkałam z innymi ludźmi jedynie po to, żeby mniej płacić, a nie po to, żeby mieć towarzystwo. Nie potrzebuję do szczęścia utrzymywania jakichkolwiek kontaktów z przypadkowymi ludźmi, więc moje rozmowy ze współlokatorami to były najczęściej zdawkowe odpowiedzi na ich pytania i właśnie "cześć". To jest dla mnie miła atmosfera.[/QUOTE]

Też stosowałam podobną taktykę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-15, 17:29   #3064
vouge13
Zadomowienie
 
Avatar vouge13
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: zagranico
Wiadomości: 1 492
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Tez mialam takich lokatorow, ktorzy w ogole sie nie odzywali. Bylo to straszne, atmosfeta napieta, gdy bylismy razem w kuchni panowala niezreczna cisza... Nie zrozumcie mnie zle, tez nie jestem gadula, najbardziej lubie swoje towarzystwo i nie udzielam sie za duzo, ale takie kompletne milczenie i martwa cisza wykonczaly mnie psychicznie.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Co do mieszkania z wlascicielami - zgadzam sie, slaba opcja. Raz wynajmowalam pokoj w domu z rodzina z malym dzieckiem. Wszystko bylo fajnie do momentu, kiedy poczuli sie troche zbyt "rodzinnie" w moim towarzystwie i zaczeli urzadzac mi awantury za pozne powroty do domu Slyszalam teksty, ze martwia sie o mnie i gdy nie ma mnie pozno to martwia sie Gdy powiedzialam, ze to nie jest ich sprawa gdzie jestem i o ktorej wracam uslyszalam, ze jestem niewdzieczna gowniara O, i matka dziecka urzadzala mi awantury za nieposprzatana lazienke. Nie wiedzialam za bardzo o co chodzi, bo syfu nigdy po sobie nie zostawialam. Gdy zapytalam konkretnie co jest nie tak z lazienka z ktorej wlasnie wyszlam dowiedzlalam sie, ze ten straszny "syf", ktory ona miala na mysli to mokra umywalka po myciu rak
__________________
67,7 67 66 65 64 63 62 61 60
vouge13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-15, 17:46   #3065
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez vouge13 Pokaż wiadomość
Tez mialam takich lokatorow, ktorzy w ogole sie nie odzywali. Bylo to straszne, atmosfeta napieta, gdy bylismy razem w kuchni panowala niezreczna cisza... Nie zrozumcie mnie zle, tez nie jestem gadula, najbardziej lubie swoje towarzystwo i nie udzielam sie za duzo, ale takie kompletne milczenie i martwa cisza wykonczaly mnie psychicznie.
Dla ciebie ta cisza była niezręczna, a dla mnie byłaby błogosławiona. Gdybyś trafiła na mnie, to nigdy nie zorientowałabym się, że coś takiego ci nie odpowiada. Dlaczego po prostu nie powiesz współlokatorom tego, co tutaj napisałaś?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-15, 17:53   #3066
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez vouge13 Pokaż wiadomość
Tez mialam takich lokatorow, ktorzy w ogole sie nie odzywali. Bylo to straszne, atmosfeta napieta, gdy bylismy razem w kuchni panowala niezreczna cisza... Nie zrozumcie mnie zle, tez nie jestem gadula, najbardziej lubie swoje towarzystwo i nie udzielam sie za duzo, ale takie kompletne milczenie i martwa cisza wykonczaly mnie psychicznie.
No dokładnie Też nie szukam sobie przyjaciół na każdym kroku, jednak mieszkając z kimś dobrze byłoby żyć w stosunkach poprawnych. Nie rozumiem milczenia, bo na dłuższą metę jest to niezręczne i męczące. Po jakimś czasie samego 'cześć' i ignorowania można poczuć się jakby się przeszkadzało tej reszcie. Mieszkałam z wieloma osobami i jakoś zawsze "cześć, co tam?" było jakoś inaczej postrzegane niż ignorancja.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-15, 18:07   #3067
otoya
Zadomowienie
 
Avatar otoya
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 503
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;63066006]No dokładnie Też nie szukam sobie przyjaciół na każdym kroku, jednak mieszkając z kimś dobrze byłoby żyć w stosunkach poprawnych. Nie rozumiem milczenia, bo na dłuższą metę jest to niezręczne i męczące. Po jakimś czasie samego 'cześć' i ignorowania można poczuć się jakby się przeszkadzało tej reszcie. Mieszkałam z wieloma osobami i jakoś zawsze "cześć, co tam?" było jakoś inaczej postrzegane niż ignorancja.[/QUOTE]
A ja nie rozumiem, czemu mówienie "cześć" i nie wchodzenie w pogawędki to są według ciebie niepoprawne stosunki. Jeśli ktoś nie ma na coś ochoty to po prostu tego nie robi. Jeśli ty masz chęć to pytaj współlokatorów co u nich słychać. Przecież nikt ci nie broni. Współlokatorzy raczej krzywdy ci tym nie robią. Żyją po swojemu. Miałam podobne podejście i też często słyszałam ze strony lokatorów wyrazy zdziwienia i pytania dlaczego się nie odzywam oraz doszukiwania się w tym drugiego dna. Nie mam potrzeby to się nie odzywam jeśli druga strona ma inaczej to jej prawo i niech robi po swojemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć'

otoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-15, 18:18   #3068
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez otoya Pokaż wiadomość
A ja nie rozumiem, czemu mówienie "cześć" i nie wchodzenie w pogawędki to są według ciebie niepoprawne stosunki. Jeśli ktoś nie ma na coś ochoty to po prostu tego nie robi. Jeśli ty masz chęć to pytaj współlokatorów co u nich słychać. Przecież nikt ci nie broni. Współlokatorzy raczej krzywdy ci tym nie robią. Żyją po swojemu. Miałam podobne podejście i też często słyszałam ze strony lokatorów wyrazy zdziwienia i pytania dlaczego się nie odzywam oraz doszukiwania się w tym drugiego dna. Nie mam potrzeby to się nie odzywam jeśli druga strona ma inaczej to jej prawo i niech robi po swojemu.
Oczywiście, że ja zawsze staram się utrzymać ze współlokatorami minimalny kontakt, przynajmniej się uśmiechać. W moim doświadczeniu gdy ktoś się nie odzywał to miał do reszty jakieś 'ale'.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-16, 23:39   #3069
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez sorellaa Pokaż wiadomość

I tak - jedna z nich chyba próbowała poderwać mojego chłopaka, bo prawie zawsze jak robiliśmy coś razem w kuchni, to ona akurat szła półnaga do łazienki i to nie przytrafiło się raz czy dwa, a praktycznie za każdym razem jak u mnie był. Albo przychodziła do kuchni sportowym topie się "czegoś napić", a jak nie było u mnie chłopaka to prawie nigdy jej nie widziałam, bo siedziała u siebie w pokoju i wychodziła tylko jak słyszała, że nikogo nie ma w kuchni. Całe szczęście mnie to bardziej śmieszyło niż matrwiło, tym bardziej że to ogólnie dziwna dziewczyna była i mój chłopak doskonale o tym wiedział.
Nie pamiętam, czy o tym już pisałam, ale zrobiłam tak jednej dziewczynie. Jej chłopak był u nas non stop, od rana do nocy i prośby nie dawały efektu (byłyśmy w dwójce), nie zgadzałam się na spanie w środku tygodnia, gdy jestem na łóżku obok to siedział całymi dniami. No to w końcu wyszłam w majtkach i krótkiej koszulce i tak połaziłam. Trochę pomogło.
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 10:37   #3070
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.


[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;63066841]Oczywiście, że ja zawsze staram się utrzymać ze współlokatorami minimalny kontakt, przynajmniej się uśmiechać. W moim doświadczeniu gdy ktoś się nie odzywał to miał do reszty jakieś 'ale'.[/QUOTE]

No niestety, u mnie sie to właśnie potwierdziło..
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?"


Edytowane przez LovinLight
Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00
LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 10:44   #3071
marianna144
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Lovinlight ja ci nie doradze bo sie nie znam na wynajmach ale szczeka mi opadła jak czytam o tym remoncie.dlaczego od razu nie zrezygnowałas? mieszkac w cudzym remoncie i jeszcze za to płacic?poza tym cos tu smierdzi ze nie chca cie przez pare nocy
marianna144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-19, 10:48   #3072
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
Lovinlight ja ci nie doradze bo sie nie znam na wynajmach ale szczeka mi opadła jak czytam o tym remoncie.dlaczego od razu nie zrezygnowałas? mieszkac w cudzym remoncie i jeszcze za to płacic?poza tym cos tu smierdzi ze nie chca cie przez pare nocy
bo miał sie skonczyc zaraz..
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?"


Edytowane przez LovinLight
Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00
LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 10:59   #3073
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

LovinLight czy masz jakąś umowę? Jeśli jest tylko na Ciebie to nic nie zrobisz. Ja bym się po prostu wyniosła. Mieszkała tyle ile muszę, specjalnie robiłabym im na złość, w stylu zostawianie bałaganu, etc. (za to, że nie dotrzymują warunków omówionych na początku i są po prostu wredni)
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 11:02   #3074
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

No i kolejna sprawa - mialas spisany standard mieszkania i obecnosc zwierząt byla przewidziana w umowie? Bo jak nie, to :-D

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 11:41   #3075
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

LovinLight, powiem Ci tak (z doświadczenia ponad 10-letniego w wynajmowaniu).

Nie pakuj się więcej w taki układ, że wynajmujesz 1, a mieszkacie we 2. Właściciel może się zgodzić, a wychodzi tak, jak sama widzisz. Tu nie chodzi o rachunki. Dopłata 100 zł za drugą osobę to jest nic tak naprawdę. Chodzi o komfort mieszkania - jest zupełnie inny z jedną osobą (Tobą), a inny z dwiema (Ty + chłopak). I znów: tak, właściciele się na to zgodzili, ale ludzie są różni. Jeden dotrzyma umowy, choćby ustnej, drugiemu coś przestanie pasować po czasie.

W tym przypadku wypowiedziałabym umowę, odczekała do końca wypowiedzenia i szukała czegoś innego - po prostu. Chłopaka bym już nie nocowała, żeby nie kłócić się z nimi i żeby kaucję oddali. Choć i tak może być różnie, niestety, bo widać już, że to kombinatorzy

Pytanie jeszcze, czy odprowadzają podatek od tego wynajmu. Bo jak nie, to można się spróbować grzecznie ugadać, że wy rezygnujecie i się wyprowadzacie (no powiedzmy do końca miesiąca), oni oddają kaucję, wy nie donosicie na nich do urzędu skarbowego.
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 12:01   #3076
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;63187651]LovinLight czy masz jakąś umowę? Jeśli jest tylko na Ciebie to nic nie zrobisz. Ja bym się po prostu wyniosła. Mieszkała tyle ile muszę, specjalnie robiłabym im na złość, w stylu zostawianie bałaganu, etc. (za to, że nie dotrzymują warunków omówionych na początku i są po prostu wredni)[/QUOTE]

No tak, tylko pytanie co oni moga zrobic na złość..
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?"


Edytowane przez LovinLight
Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00
LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 12:04   #3077
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Nie masz zbyt wielu opcji, wypowiedz umowę i wyprowadź się jak tylko będziesz mogła.

Kiedy ludzie się nauczą, że nie należy nigdy się umawiać tak "na gębę", kiedy w spisanej umowie stoi co innego...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 12:09   #3078
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Fakt, mam nauczke na przyszłość
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?"


Edytowane przez LovinLight
Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00
LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 12:12   #3079
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
No tak, tylko pytanie co oni moga zrobic na złość..
Pokoj nie jest zamykany na klucz... maja dostep do naszego jedzenia...
Oni sa w domu prawie ciagle, my tam praktycznie spalismy tylko..
Zawsze możesz wszystkie rzeczy wynieść stamtąd do rodziców TŻa na przykład. A zabierać ze sobą tylko najpotrzebniejsze póki będziesz musiała tam mieszkać. W razie jakby się czepiali możesz odpowiedzieć to samo co oni "nie pamiętam czegoś takiego, nagrał to pan? bo sobie nie przypominam". Walczyć ich bronią.
Jestem okropna

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
Fakt, mam nauczke na przyszłość. Teraz zaluje ze nie wzielismy dwojki, bo finansowo za tyle bysmy ja znalezli.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Chce sie stamtad wyniesc nawet dzisiaj, ale jak nie oddadza kaucji to jestem w czarnej d...
Ale co miałam wpisane w umowie? Zawsze możesz doszukać się rzeczy, których tam nie ma i mówić jak oni, że nic o tym nie mówili.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-19, 13:17   #3080
201703240903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
Fakt, mam nauczke na przyszłość. Teraz zaluje ze nie wzielismy dwojki, bo finansowo za tyle bysmy ja znalezli.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Chce sie stamtad wyniesc nawet dzisiaj, ale jak nie oddadza kaucji to jestem w czarnej d...
Kochana, bardzo Ci współczuję. W przyszłości nigdy nie decyduj się na mieszkanie z właścicielami mieszkania.

Chociaż powiem szczerze, że mój kumpel wynajmuje pokój pod Warszawą w domku jednorodzinnym od właścicielki i nie ma żadnych problemów, więc nie jest to reguła.

Zastanów się czy masz podpisaną umowę wynajmu? Możesz zamieszkać tam do końca miesiąca albo się wyprowadzić jak najszybciej.

Powiem Wam szczerze, że nigdy nie wynajmowałam pokoju jednoosobowego ani dwójki. Zawsze szukałam ludzi wśród znajomych i wynajmowaliśmy mieszkanie.
201703240903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 14:48   #3081
201707171459
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Lovin, a Ty nie masz przypadkiem rodziców, którzy są prawnikami?
201707171459 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-19, 20:30   #3082
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-22, 11:36   #3083
LovinLight
Zadomowienie
 
Avatar LovinLight
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Sloonko Pokaż wiadomość
Lovin, a Ty nie masz przypadkiem rodziców, którzy są prawnikami?
Tak, tzn konczyli prawo, od lat nie pracuja w zawodzie. Ale korzystam z ich pomocy obecnie, bo sytuacja zrobiła sie naprawde nieciekawa .

Coż, nauczka na przyszłość zeby kazda pierdołe miec w umowie, albo wynajac bez umowy w ogole.
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?"

LovinLight jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-22, 13:48   #3084
OneMoreDress
Zakorzenienie
 
Avatar OneMoreDress
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 388
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez LovinLight Pokaż wiadomość
Tak, tzn konczyli prawo, od lat nie pracuja w zawodzie. Ale korzystam z ich pomocy obecnie, bo sytuacja zrobiła sie naprawde nieciekawa .

Coż, nauczka na przyszłość zeby kazda pierdołe miec w umowie, albo wynajac bez umowy w ogole.

Bez umowy to juz w ogole strzał w stopę...mam pod swoją opieka bardzo dużo pokoi 'studenckich' i osobiście nigdy nie wynajmuje komuś jedynki jeżeli wspomina o takim pomieszkiwaniu we dwoje.

Zeby nie było offtopu dziwny współlokator/lokator-zawsze jak do mnie dzwonił to przywitanie 'Dzien dobry pani X!' śpiewał
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
OneMoreDress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-22, 19:40   #3085
zupa_grochowa
Rozeznanie
 
Avatar zupa_grochowa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Lovin, wypowiedz umowę, przemęcz się jeszcze przez sierpień i poszukaj czegoś nowego, bez sensu żebyś się denerwowala, a kultury, uczciwosci i porządku tych ludzi już nie nauczysz. Radzę nie płacić za ostatni miesiąc tylko umówić się od razu, żeby wzięli kaucję na poczet ostatniego miesiąca, bo coś czuję że mogą zwlekać że zwrotem po Twojej wyprowadzce albo nie zwrócić wcale. Glowa do góry, nie denerwuj się- nie pierwsza i nie ostatnia trafiłas na nieuczciwych właścicieli
__________________
zupa_grochowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 13:16   #3086
Majka_95
Zakorzenienie
 
Avatar Majka_95
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Wpierw skomentuje nie do końca precyzyjne informacje TimonaiPumby.

Po pierwsze kto powiedział, że miesięczny okres wypowiedzenia liczy się do końca następnego miesiąca? Standardowo jeśli w umowie nie ma żadnych zapisów jak liczy się termin umowy to wtedy liczy się miesiąc kalendarzowy od dnia złożenia skutecznego wypowiedzenia umowy.

Po drugie w przypadku gdy "wynajmujesz" pokój trudno mówić, że ty też podnajmujesz komuś. W praktyce byłoby to nie do udowodnienia skoro właściciele mieszkają z Tobą więc dziwne byłoby, że nie reagowali na jakieś nie prawidłowe zachowania. Tak więc obaw w tym przypadku nie musisz mieć.

Zgadzam się z kolei, że podstawowym błędem jest podpisywania umów, które totalnie nie mają nic wspólnego z prawdą. Albo dogadujecie się "ustnie", albo w umowie jest to co jest zgodne z prawdą. Przez takie swobodne interpretacje, już niejedna osoba zrobiła sobie wielką krzywdę.

Hmm co możesz zrobić? Ja bym nie starała się dogadywać, bądź grzeczna ale stanowcza. Wypowiedz umowę, ustal szczegóły tj. do kiedy masz zdać mieszkanie, kiedy oddadzą ci kaucje itd. Być może jest tak, że po prostu znaleźli sposób, żeby cie wykurzyć z mieszkania i nic nie tracąc. Może wcale im nie zależy na twojej kaucji, więc nie należy zakładać wpierw, że tak jest. Zobacz jak to wyjdzie w praktyce. A gdyby robili jakieś kłopoty to wtedy możesz dopytać od choćby potwierdzenia zapłaty podatku. Pamiętaj, że 3/4 wynajmujących nie zgłasza tego faktu
__________________
"Long live the pioneers
Rebels and mutineers
Go forth and have no fear
Come close and lend an ear"
Majka_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 13:54   #3087
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:04   #3088
Majka_95
Zakorzenienie
 
Avatar Majka_95
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ale samo w twoim przykładzie jest napisane, że w przypadku umów na czas określony (a taki przypadek mamy tutaj) decydują zapisy w umowie. Jeśli w umowie ma wpisany miesiąc to należy przyjąć, że przy skutecznym wypowiedzeniu umowy np. 25 lipca termin miesiąca będzie 25 sierpnia.

Inna sprawa, że spieramy się nie mając do końca wgląd w umowę.

Co do liczby osób nie płacących podatku to statystyka oparta o badania jednej z wykładowczyń na moich studiach. Poza tym to bardziej ma być straszak, w momencie gdyby doszło do większej kłótni.
__________________
"Long live the pioneers
Rebels and mutineers
Go forth and have no fear
Come close and lend an ear"
Majka_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:08   #3089
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Treść usunięta

Edytowane przez Timon i Pumba
Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-25, 14:19   #3090
Majka_95
Zakorzenienie
 
Avatar Majka_95
 
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Nie no zdaje się, że sama pisała, że ma miesięczny okres wypowiedzenia. Wszystko właśnie zależy od zapisów w umowie.

Ej zrozum co pisałam. Pisałam wcześniej, że warto podnieść sprawę związaną z opłatą podatku w momencie jakby były problemy w oddaniu przez nich kaucji. I to też nie takiej totalnej formie straszenia a bardziej delikatniej a zarazem wspominającej o tym. Jeśli podatek płaci to ok, jak nie może się zastanowić.
__________________
"Long live the pioneers
Rebels and mutineers
Go forth and have no fear
Come close and lend an ear"
Majka_95 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-07 03:44:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.