|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2016-07-15, 13:17 | #3061 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
W życiu nie zgodziłabym się na mieszkanie z właścicielami - bo oni są u siebie, a ty jesteś na doczepkę, żeby im było taniej. Więc oni mogą zażądać wszystkiego, robić co chcą a samemu ma się ograniczenia. Radzę więc uciekać gdy tylko okres umowy Ci się skończy
Też mieszkałam kiedyś z dziewczyną, która mówiła "cześć" z łaską. Czasami nie wiedziało się czy ona mówi cześć czy coś sobie papla pod nosem. Nie odezwała się do nas słowem odkąd się wprowadziła. Dostawaliśmy szału mieszkając z nią, bo zachowywała się jakbyśmy jej tam przeszkadzali |
2016-07-15, 16:24 | #3062 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Sama też taka jestem. Mieszkałam z innymi ludźmi jedynie po to, żeby mniej płacić, a nie po to, żeby mieć towarzystwo. Nie potrzebuję do szczęścia utrzymywania jakichkolwiek kontaktów z przypadkowymi ludźmi, więc moje rozmowy ze współlokatorami to były najczęściej zdawkowe odpowiedzi na ich pytania i właśnie "cześć". To jest dla mnie miła atmosfera. |
|
2016-07-15, 16:43 | #3063 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63062466]Miałam. Tacy są moi ulubieni.
Sama też taka jestem. Mieszkałam z innymi ludźmi jedynie po to, żeby mniej płacić, a nie po to, żeby mieć towarzystwo. Nie potrzebuję do szczęścia utrzymywania jakichkolwiek kontaktów z przypadkowymi ludźmi, więc moje rozmowy ze współlokatorami to były najczęściej zdawkowe odpowiedzi na ich pytania i właśnie "cześć". To jest dla mnie miła atmosfera.[/QUOTE] Też stosowałam podobną taktykę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2016-07-15, 17:29 | #3064 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: zagranico
Wiadomości: 1 492
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Tez mialam takich lokatorow, ktorzy w ogole sie nie odzywali. Bylo to straszne, atmosfeta napieta, gdy bylismy razem w kuchni panowala niezreczna cisza... Nie zrozumcie mnie zle, tez nie jestem gadula, najbardziej lubie swoje towarzystwo i nie udzielam sie za duzo, ale takie kompletne milczenie i martwa cisza wykonczaly mnie psychicznie.
---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ---------- Co do mieszkania z wlascicielami - zgadzam sie, slaba opcja. Raz wynajmowalam pokoj w domu z rodzina z malym dzieckiem. Wszystko bylo fajnie do momentu, kiedy poczuli sie troche zbyt "rodzinnie" w moim towarzystwie i zaczeli urzadzac mi awantury za pozne powroty do domu Slyszalam teksty, ze martwia sie o mnie i gdy nie ma mnie pozno to martwia sie Gdy powiedzialam, ze to nie jest ich sprawa gdzie jestem i o ktorej wracam uslyszalam, ze jestem niewdzieczna gowniara O, i matka dziecka urzadzala mi awantury za nieposprzatana lazienke. Nie wiedzialam za bardzo o co chodzi, bo syfu nigdy po sobie nie zostawialam. Gdy zapytalam konkretnie co jest nie tak z lazienka z ktorej wlasnie wyszlam dowiedzlalam sie, ze ten straszny "syf", ktory ona miala na mysli to mokra umywalka po myciu rak
__________________
67,7 67 66 65 64 63 62 61 60 |
2016-07-15, 17:46 | #3065 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2016-07-15, 17:53 | #3066 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2016-07-15, 18:07 | #3067 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 503
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;63066006]No dokładnie Też nie szukam sobie przyjaciół na każdym kroku, jednak mieszkając z kimś dobrze byłoby żyć w stosunkach poprawnych. Nie rozumiem milczenia, bo na dłuższą metę jest to niezręczne i męczące. Po jakimś czasie samego 'cześć' i ignorowania można poczuć się jakby się przeszkadzało tej reszcie. Mieszkałam z wieloma osobami i jakoś zawsze "cześć, co tam?" było jakoś inaczej postrzegane niż ignorancja.[/QUOTE]
A ja nie rozumiem, czemu mówienie "cześć" i nie wchodzenie w pogawędki to są według ciebie niepoprawne stosunki. Jeśli ktoś nie ma na coś ochoty to po prostu tego nie robi. Jeśli ty masz chęć to pytaj współlokatorów co u nich słychać. Przecież nikt ci nie broni. Współlokatorzy raczej krzywdy ci tym nie robią. Żyją po swojemu. Miałam podobne podejście i też często słyszałam ze strony lokatorów wyrazy zdziwienia i pytania dlaczego się nie odzywam oraz doszukiwania się w tym drugiego dna. Nie mam potrzeby to się nie odzywam jeśli druga strona ma inaczej to jej prawo i niech robi po swojemu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć' |
2016-07-15, 18:18 | #3068 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2016-07-16, 23:39 | #3069 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2016-07-19, 10:37 | #3070 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;63066841]Oczywiście, że ja zawsze staram się utrzymać ze współlokatorami minimalny kontakt, przynajmniej się uśmiechać. W moim doświadczeniu gdy ktoś się nie odzywał to miał do reszty jakieś 'ale'.[/QUOTE] No niestety, u mnie sie to właśnie potwierdziło..
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" Edytowane przez LovinLight Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00 |
2016-07-19, 10:44 | #3071 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Lovinlight ja ci nie doradze bo sie nie znam na wynajmach ale szczeka mi opadła jak czytam o tym remoncie.dlaczego od razu nie zrezygnowałas? mieszkac w cudzym remoncie i jeszcze za to płacic?poza tym cos tu smierdzi ze nie chca cie przez pare nocy
|
2016-07-19, 10:48 | #3072 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
bo miał sie skonczyc zaraz..
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" Edytowane przez LovinLight Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00 |
2016-07-19, 10:59 | #3073 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
LovinLight czy masz jakąś umowę? Jeśli jest tylko na Ciebie to nic nie zrobisz. Ja bym się po prostu wyniosła. Mieszkała tyle ile muszę, specjalnie robiłabym im na złość, w stylu zostawianie bałaganu, etc. (za to, że nie dotrzymują warunków omówionych na początku i są po prostu wredni)
|
2016-07-19, 11:02 | #3074 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
No i kolejna sprawa - mialas spisany standard mieszkania i obecnosc zwierząt byla przewidziana w umowie? Bo jak nie, to :-D
Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka |
2016-07-19, 11:41 | #3075 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
LovinLight, powiem Ci tak (z doświadczenia ponad 10-letniego w wynajmowaniu).
Nie pakuj się więcej w taki układ, że wynajmujesz 1, a mieszkacie we 2. Właściciel może się zgodzić, a wychodzi tak, jak sama widzisz. Tu nie chodzi o rachunki. Dopłata 100 zł za drugą osobę to jest nic tak naprawdę. Chodzi o komfort mieszkania - jest zupełnie inny z jedną osobą (Tobą), a inny z dwiema (Ty + chłopak). I znów: tak, właściciele się na to zgodzili, ale ludzie są różni. Jeden dotrzyma umowy, choćby ustnej, drugiemu coś przestanie pasować po czasie. W tym przypadku wypowiedziałabym umowę, odczekała do końca wypowiedzenia i szukała czegoś innego - po prostu. Chłopaka bym już nie nocowała, żeby nie kłócić się z nimi i żeby kaucję oddali. Choć i tak może być różnie, niestety, bo widać już, że to kombinatorzy Pytanie jeszcze, czy odprowadzają podatek od tego wynajmu. Bo jak nie, to można się spróbować grzecznie ugadać, że wy rezygnujecie i się wyprowadzacie (no powiedzmy do końca miesiąca), oni oddają kaucję, wy nie donosicie na nich do urzędu skarbowego. |
2016-07-19, 12:01 | #3076 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;63187651]LovinLight czy masz jakąś umowę? Jeśli jest tylko na Ciebie to nic nie zrobisz. Ja bym się po prostu wyniosła. Mieszkała tyle ile muszę, specjalnie robiłabym im na złość, w stylu zostawianie bałaganu, etc. (za to, że nie dotrzymują warunków omówionych na początku i są po prostu wredni)[/QUOTE]
No tak, tylko pytanie co oni moga zrobic na złość..
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" Edytowane przez LovinLight Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00 |
2016-07-19, 12:04 | #3077 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Nie masz zbyt wielu opcji, wypowiedz umowę i wyprowadź się jak tylko będziesz mogła.
Kiedy ludzie się nauczą, że nie należy nigdy się umawiać tak "na gębę", kiedy w spisanej umowie stoi co innego... |
2016-07-19, 12:09 | #3078 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Fakt, mam nauczke na przyszłość
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" Edytowane przez LovinLight Czas edycji: 2016-08-03 o 13:00 |
2016-07-19, 12:12 | #3079 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Jestem okropna ---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ---------- Cytat:
|
||
2016-07-19, 13:17 | #3080 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Chociaż powiem szczerze, że mój kumpel wynajmuje pokój pod Warszawą w domku jednorodzinnym od właścicielki i nie ma żadnych problemów, więc nie jest to reguła. Zastanów się czy masz podpisaną umowę wynajmu? Możesz zamieszkać tam do końca miesiąca albo się wyprowadzić jak najszybciej. Powiem Wam szczerze, że nigdy nie wynajmowałam pokoju jednoosobowego ani dwójki. Zawsze szukałam ludzi wśród znajomych i wynajmowaliśmy mieszkanie. |
|
2016-07-19, 14:48 | #3081 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 138
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Lovin, a Ty nie masz przypadkiem rodziców, którzy są prawnikami?
|
2016-07-19, 20:30 | #3082 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57 |
2016-07-22, 11:36 | #3083 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Tak, tzn konczyli prawo, od lat nie pracuja w zawodzie. Ale korzystam z ich pomocy obecnie, bo sytuacja zrobiła sie naprawde nieciekawa .
Coż, nauczka na przyszłość zeby kazda pierdołe miec w umowie, albo wynajac bez umowy w ogole.
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" |
2016-07-22, 13:48 | #3084 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 388
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Bez umowy to juz w ogole strzał w stopę...mam pod swoją opieka bardzo dużo pokoi 'studenckich' i osobiście nigdy nie wynajmuje komuś jedynki jeżeli wspomina o takim pomieszkiwaniu we dwoje. Zeby nie było offtopu dziwny współlokator/lokator-zawsze jak do mnie dzwonił to przywitanie 'Dzien dobry pani X!' śpiewał
__________________
Kiedy kobieta nie może się zdecydować czy kupić pierwszą czy drugą sukienkę to bierze wszystkie trzy
|
|
2016-07-22, 19:40 | #3085 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Lovin, wypowiedz umowę, przemęcz się jeszcze przez sierpień i poszukaj czegoś nowego, bez sensu żebyś się denerwowala, a kultury, uczciwosci i porządku tych ludzi już nie nauczysz. Radzę nie płacić za ostatni miesiąc tylko umówić się od razu, żeby wzięli kaucję na poczet ostatniego miesiąca, bo coś czuję że mogą zwlekać że zwrotem po Twojej wyprowadzce albo nie zwrócić wcale. Glowa do góry, nie denerwuj się- nie pierwsza i nie ostatnia trafiłas na nieuczciwych właścicieli
__________________
|
2016-07-25, 13:16 | #3086 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Wpierw skomentuje nie do końca precyzyjne informacje TimonaiPumby.
Po pierwsze kto powiedział, że miesięczny okres wypowiedzenia liczy się do końca następnego miesiąca? Standardowo jeśli w umowie nie ma żadnych zapisów jak liczy się termin umowy to wtedy liczy się miesiąc kalendarzowy od dnia złożenia skutecznego wypowiedzenia umowy. Po drugie w przypadku gdy "wynajmujesz" pokój trudno mówić, że ty też podnajmujesz komuś. W praktyce byłoby to nie do udowodnienia skoro właściciele mieszkają z Tobą więc dziwne byłoby, że nie reagowali na jakieś nie prawidłowe zachowania. Tak więc obaw w tym przypadku nie musisz mieć. Zgadzam się z kolei, że podstawowym błędem jest podpisywania umów, które totalnie nie mają nic wspólnego z prawdą. Albo dogadujecie się "ustnie", albo w umowie jest to co jest zgodne z prawdą. Przez takie swobodne interpretacje, już niejedna osoba zrobiła sobie wielką krzywdę. Hmm co możesz zrobić? Ja bym nie starała się dogadywać, bądź grzeczna ale stanowcza. Wypowiedz umowę, ustal szczegóły tj. do kiedy masz zdać mieszkanie, kiedy oddadzą ci kaucje itd. Być może jest tak, że po prostu znaleźli sposób, żeby cie wykurzyć z mieszkania i nic nie tracąc. Może wcale im nie zależy na twojej kaucji, więc nie należy zakładać wpierw, że tak jest. Zobacz jak to wyjdzie w praktyce. A gdyby robili jakieś kłopoty to wtedy możesz dopytać od choćby potwierdzenia zapłaty podatku. Pamiętaj, że 3/4 wynajmujących nie zgłasza tego faktu
__________________
"Long live the pioneers Rebels and mutineers Go forth and have no fear Come close and lend an ear" |
2016-07-25, 13:54 | #3087 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57 |
2016-07-25, 14:04 | #3088 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Ale samo w twoim przykładzie jest napisane, że w przypadku umów na czas określony (a taki przypadek mamy tutaj) decydują zapisy w umowie. Jeśli w umowie ma wpisany miesiąc to należy przyjąć, że przy skutecznym wypowiedzeniu umowy np. 25 lipca termin miesiąca będzie 25 sierpnia.
Inna sprawa, że spieramy się nie mając do końca wgląd w umowę. Co do liczby osób nie płacących podatku to statystyka oparta o badania jednej z wykładowczyń na moich studiach. Poza tym to bardziej ma być straszak, w momencie gdyby doszło do większej kłótni.
__________________
"Long live the pioneers Rebels and mutineers Go forth and have no fear Come close and lend an ear" |
2016-07-25, 14:08 | #3089 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57 |
2016-07-25, 14:19 | #3090 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Nie no zdaje się, że sama pisała, że ma miesięczny okres wypowiedzenia. Wszystko właśnie zależy od zapisów w umowie.
Ej zrozum co pisałam. Pisałam wcześniej, że warto podnieść sprawę związaną z opłatą podatku w momencie jakby były problemy w oddaniu przez nich kaucji. I to też nie takiej totalnej formie straszenia a bardziej delikatniej a zarazem wspominającej o tym. Jeśli podatek płaci to ok, jak nie może się zastanowić.
__________________
"Long live the pioneers Rebels and mutineers Go forth and have no fear Come close and lend an ear" |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.