Porada od wróżki?

[vouge13]

Hej dziewczyny. Mam pewien dylemat sercowy, który dręczy mnie od jakiegoś czasu. Pomyślałam aby pójść do wróżki. Proszę was bardzo nie drwijcie ze mnie, po prostu chciałabym odbyć taką wizytę z ciekawości. Generalnie nie wierze w tego typu ezoteryczne sprawy i wróżenie z fusów czy czegokolwiek, ale dopuszczam opcję, że "coś w tym może być" i być może nie jesteśmy w stanie wyjaśnić lub zrozumieć pewnych zjawisk.
Pytanie do was-poszlibyście poradzić się do wróżki? Potraktowałybyście jako kompletna bzdurę czy wpłynęłoby to na wasza decyzję?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yuy90]

Napisane przez vouge13

Hej dziewczyny. Mam pewien dylemat sercowy, który dręczy mnie od jakiegoś czasu. Pomyślałam aby pójść do wróżki. Proszę was bardzo nie drwijcie ze mnie, po prostu chciałabym odbyć taką wizytę z ciekawości. Generalnie nie wierze w tego typu ezoteryczne sprawy i wróżenie z fusów czy czegokolwiek, ale dopuszczam opcję, że "coś w tym może być" i być może nie jesteśmy w stanie wyjaśnić lub zrozumieć pewnych zjawisk.
Pytanie do was-poszlibyście poradzić się do wróżki? Potraktowałybyście jako kompletna bzdurę czy wpłynęłoby to na wasza decyzję?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie strata czasu. Mrzonka

[mariamalaria]

Kompletna bzdura. Bezpodstawne nabijanie kasy odzustom i krętaczom.

[Vrenth]

Kiedyś usłyszałam od wróżki na ulicy, że mi powróży opowiadając o "ciemnym blondynie". Początkowo zaskoczyła mnie trafność diagnozy mojego zauroczenia. Logicznie patrząc - byłam nastolatką, pewnie z 90% kobiet w tym wieku jest zauroczona w kimś. A "ciemny blondyn" określa wszystkie kolory włosów oprócz czarnego i bardzo jasnego blondu (praktycznie niespotykany naturalnie). Czyli niech to będzie z 85% facetów. Czyli w większości przypadków trafiała takim tekstem i wzbudzała zainteresowanie.

Więc wróżkę odradzam. Pogadaj z przyjaciółką, napisz na forum albo ostatecznie idź do psychologa. Wszystko będzie bardziej pomocne niż wróżka.

[Adrianna_8]

Ja bym nie poszła. Wróżka nagada Ci jakichś pierdół, Ty jej posłuchasz, zrobisz tak, jak Ci radziła, a potem będziesz żałować. Sama podejmij decyzję.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[201711301501]

Znam osobę, która korzystała z usług wróżki po śmierci bliskiej osoby. Chodziła też do zaprzyjaźnionego księdza. Ogólnie z jednej strony osoba wierząca w Boga, z drugiej wierzy w inne zjawiska

[Jaagodzianka]

Strata kasy i czasu. Bylam kiedys u wrozki, dawno temu... Powiedziala mi zebym przygotowala sie na smierc babci, bo to juz niedlugo.... Babcia jeszcze dobre 10 lat zyla szczesliwa.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Co ty daruj sobie.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zimny_odczyt
Chciałabym, żeby zjawiska, których nie możemy wyjaśnić naprawdę były nadprzyrodzone, bo świat byłby ciekawszy, ale płacenie zawodowym manipulantom niestety Cię do tych zjawisk nie zbliży. Może po prostu porozmawiaj z kimś, kto Ci dobrze życzy albo zafunduj sobie jakieś przyjemności. Albo kup mi włóczkę, to wyszydełkuję Ci prawdziwą wróżkę!

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

nie poszlabym
nie wierze w takie bzdury

[vouge13]

Ok dzięki wielkie za jednomyślne odpowiedzi, bardzo mi pomogliście. Założę w takim razie temat na forum.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mellitus]

A ja poszłabym do wróżki- konkretnej, czystej ciekawości, ale nie z problemem. W moim w mieście jest polecana przez wiele osób i uwaga...nie bierze pieniędzy. Prosi tylko o zrobienie zakupów. Koleżance wywróżyła w szkole średniej męża-strażaka. W styczniu obchodziła pierwszą rocznicę ślubu z mężem- strażakiem Może koleżanka przez wróżbę szukała wśród strażaków, ale jednak wzbudziło to moją ciekawość.

Do innej bym nie poszła

Mi kiedyś cyganka wróżyła- pic na wodę

[ThinkingAboutUs]

Dla mnie też bujda, ale! Mam koleżankę, która trochę ponad rok temu w trudnych momentach ze swoim facetem (rozstanie), wybrała się do wróżki poleconej przez inną koleżankę po poradę. Wróżka odparła 'ja nie wiem o co chodzi, ale będzie dziecko i ślub w najbliższym czasie'. "Diagnoza' na tamtą chwilę nietrafiona, tym bardziej, że podczas rozstania. Obecnie koleżanka jest w 6 miesiącu nieplanowanej ciąży, z tym mężczyzną, a ślub w przyszłym roku. Siła sugestii czy przypadek? Do dzisiaj się zastanawiamy. Mnie samą po tym kusiło, ale że jestem sama przed ślubem, wolę nie ryzykować.

Zapisz

[vouge13]

Właśnie co do siły sugestii-zapytałam mamy co o tym sądzi i jej zdaniem lepiej nie korzystać z wróżb właśnie ze względu na autosugestię. ALE możliwe ze poszłabym właśnie do wróżki o jakiej mówi mellitus.
PS skąd jesteś?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mellitus]

z Podkarpacia nie mam dokładnych namiarów na tę wróżkę. Zaznaczam, ja tam nie byłam, znam panią-wróżkę jedynie z opowiadań. Sama jestem jej ciekawa, ale jednak mam obiekcje, czy się wybrać. Z jednej strony nie jestem specjalnie uduchowiona i dość mocno stąpam po ziemi, z drugiej strony wierzę, że niektórzy ludzie mają bardziej wyczuloną intuicję (szósty zmysł- jak zwał tak zwał).

[Limonka2738]

Napisane przez Jaagodzianka

Strata kasy i czasu. Bylam kiedys u wrozki, dawno temu... Powiedziala mi zebym przygotowala sie na smierc babci, bo to juz niedlugo.... Babcia jeszcze dobre 10 lat zyla szczesliwa.

Widocznie to nie jest twoja prawdziwa babcia. Pewnie byłaś adoptowana.

[bernikula]

Możesz pójść, czemu nie, tylko pamiętaj o kilku sprawach- wybierz z polecenia jakąś sprawdzoną tarocistkę, wiedz, że to co mówi wróżka to raczej wskazówki, jak możesz wpłynąć na wiele spraw, a nie ślepo wierzyć, wróżka to taki psycholog z kartami, a nie jasnowidz sam w sobie no i najważniejsze- nie należy jej się bać.

Byłam u tarocistki. Najpierw powiedziała mi o przeszłości (zgadza się wszystko), o teraźniejszości (też się zgadza), natomiast co do przyszłości to jeszcze nie wiem, bo byłam stosunkowo niedawno.

Kiedyś jeszcze się wybiorę do wróżki, może dla weryfikacji do innej.

[samotny_t]

Napisane przez bernikula

Możesz pójść, czemu nie, tylko pamiętaj o kilku sprawach- wybierz z polecenia jakąś sprawdzoną tarocistkę, wiedz, że to co mówi wróżka to raczej wskazówki, jak możesz wpłynąć na wiele spraw, a nie ślepo wierzyć, wróżka to taki psycholog z kartami, a nie jasnowidz sam w sobie no i najważniejsze- nie należy jej się bać.

Byłam u tarocistki. Najpierw powiedziała mi o przeszłości (zgadza się wszystko), o teraźniejszości (też się zgadza), natomiast co do przyszłości to jeszcze nie wiem, bo byłam stosunkowo niedawno.

Kiedyś jeszcze się wybiorę do wróżki, może dla weryfikacji do innej.

Wróżka to nie żaden psycholog, tylko po prostu osoba wykorzystująca ludzką głupotę do zarabiania pieniędzy.

Autorko tematu, odpowiadając na Twoje pytanie - nie poszedłbym poradzić się do wróżki.

[ewuuu_f]

A ja byłam u wróżki, ale podeszłam do tego sceptycznie, o niektórych rzeczach kompletnie zapomniałam. Mnóstwo rzeczy się spełniło, mnóstwo z rzeczy z przeszłości, teraźniejszości również było prawdą.
Mówiła o rzeczach typu "blondyn o takich oczach", ale bywała też bardzo dokładna ("widzę przy tobie chłopaka, bruneta, który zażywa dopalacze" - prawda)

Z chęcią poszłabym do niej jeszcze raz, ale niestety nie mam już namiarów, a tak jej z pewnością nie znajdę. Pani przyjmowała u siebie i tylko jeśli dostałaś od kogoś jej numer telefonu.

[natalia_t]

Napisane przez samotny_t

Wróżka to nie żaden psycholog, tylko po prostu osoba wykorzystująca ludzką głupotę do zarabiania pieniędzy.

Autorko tematu, odpowiadając na Twoje pytanie - nie poszedłbym poradzić się do wróżki.

"Psycholog" to zapewne taka przenośnia. Wiele wróżek najwięcej "wróży" z wyglądu człowieka, jego zachowania, sposobu mówienia, mimiki, reakcji. Choć nie mają wykształcenia z psychologii, to jednak mają z nią wiele wspólnego.

[samotny_t]

Napisane przez natalia_t

"Psycholog" to zapewne taka przenośnia. Wiele wróżek najwięcej "wróży" z wyglądu człowieka, jego zachowania, sposobu mówienia, mimiki, reakcji. Choć nie mają wykształcenia z psychologii, to jednak mają z nią wiele wspólnego.

Nie no, ja wysiadam z tego wątku . No nie jestem w stanie prowadzić dyskusji z osobami, które chadzają do wróżek w jakimkolwiek celu innym niż dla jaj. Przykro mi Jak widzę, to ciemnota w społeczeństwie trzyma się mocno...

[bernikula]

Napisane przez samotny_t

Nie no, ja wysiadam z tego wątku . No nie jestem w stanie prowadzić dyskusji z osobami, które chadzają do wróżek w jakimkolwiek celu innym niż dla jaj. Przykro mi Jak widzę, to ciemnota w społeczeństwie trzyma się mocno...

No najlepiej wysiądź, masz rację... I tylko w tym wypadku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[polna_rozyczka]

Napisane przez bernikula

Możesz pójść, czemu nie, tylko pamiętaj o kilku sprawach- wybierz z polecenia jakąś sprawdzoną tarocistkę, wiedz, że to co mówi wróżka to raczej wskazówki, jak możesz wpłynąć na wiele spraw, a nie ślepo wierzyć, wróżka to taki psycholog z kartami, a nie jasnowidz sam w sobie no i najważniejsze- nie należy jej się bać.

Byłam u tarocistki. Najpierw powiedziała mi o przeszłości (zgadza się wszystko), o teraźniejszości (też się zgadza), natomiast co do przyszłości to jeszcze nie wiem, bo byłam stosunkowo niedawno.

Zgadzam się z tą wypowiedzią. Jeśli ciekawiłaby mnie odpowiedź wróżki, poszłabym, ale do takiej sprawdzonej, a nie pierwszej lepszej. Myślę, że lepiej wybrać się teraz, z czystej ciekawości, a nie np. kiedy będziesz w gorszej sytuacji życiowej i będziesz chwytać się wszystkiego, żeby tylko było Ci lepiej (bo w takim momencie ludzie zazwyczaj zaczynają chodzić do wróżek i najłatwiej się uzależniają).

[khloe]

Napisane przez samotny_t

Nie no, ja wysiadam z tego wątku . No nie jestem w stanie prowadzić dyskusji z osobami, które chadzają do wróżek w jakimkolwiek celu innym niż dla jaj. Przykro mi Jak widzę, to ciemnota w społeczeństwie trzyma się mocno...

taki niby oczytany a o zimnym odczycie pojęcia nie ma

[mariamalaria]

Napisane przez khloe

taki niby oczytany a o zimnym odczycie pojęcia nie ma

Właśnie te techniki w połączeniu z efektem horoskopowym pozwalają oszustom źerować na ciemnocie, a oszukiwanym na stwierdzenie, że "wszystko się sprawdziło ".

[natalia_t]

Jeśli ktoś nie widział, to polecam filmiki Derrena Browna. Żadnym wróżem ani czarodziejem nie jest, ale to co robi, jest niesamowite. Było kilka filmików odnośnie właśnie horoskopu, wróżek, o radiestezji chyba też coś było. Trochę psychologii, trochę hipnozy, programowania neurolingwistycznego i człowiek głupieje.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez vouge13

Hej dziewczyny. Mam pewien dylemat sercowy, który dręczy mnie od jakiegoś czasu. Pomyślałam aby pójść do wróżki. Proszę was bardzo nie drwijcie ze mnie, po prostu chciałabym odbyć taką wizytę z ciekawości. Generalnie nie wierze w tego typu ezoteryczne sprawy i wróżenie z fusów czy czegokolwiek, ale dopuszczam opcję, że "coś w tym może być" i być może nie jesteśmy w stanie wyjaśnić lub zrozumieć pewnych zjawisk.
Pytanie do was-poszlibyście poradzić się do wróżki? Potraktowałybyście jako kompletna bzdurę czy wpłynęłoby to na wasza decyzję?

Być może nie jesteśmy w stanie wyjaśnić i zrozumieć pewnych zjawisk, ale z jakiegoś powodu wierzysz, że akurat wróżka je cudem wyjaśniła, zrozumiała i jeszcze wykorzystuje w praktyce No weź...

Napisane przez kropka_w_kropce

Znam osobę, która korzystała z usług wróżki po śmierci bliskiej osoby. Chodziła też do zaprzyjaźnionego księdza. Ogólnie z jednej strony osoba wierząca w Boga, z drugiej wierzy w inne zjawiska

W którym miejscu wiara w boga wyklucza się z wiarą w inne gusła?

[saab_]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74280951]
W którym miejscu wiara w boga wyklucza się z wiarą w inne gusła?[/QUOTE]

W pierwszym przykazaniu...?

[natalia_t]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;74280951]Być może nie jesteśmy w stanie wyjaśnić i zrozumieć pewnych zjawisk, ale z jakiegoś powodu wierzysz, że akurat wróżka je cudem wyjaśniła, zrozumiała i jeszcze wykorzystuje w praktyce No weź...
W którym miejscu wiara w boga wyklucza się z wiarą w inne gusła?[/QUOTE]
Nic mi nie wiadomo, żeby któraś wróżka wyjaśniła i zrozumiała. Zresztą nie wiadomo, czy gdziekolwiek istnieje prawdziwa wróżka. Nie trzeba wiedzieć, jak coś działa i dlaczego, żeby tego używać.
Zapewne chodzi o to, że kiedyś ludzie przypisywali moce nadprzyrodzone różnym zjawiskom, np. piorunom. Teraz wiemy, że to nie żaden Posejdon, ale naturalne zjawisko, zbadane i wyjaśnione. Tak samo przewidywanie, telepatia - być może takie zjawiska gdzieś naprawdę istnieją, tylko my nie potrafimy ich jeszcze wyjaśnić.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez saab_

W pierwszym przykazaniu...?

To nie wiara w Boga, tylko praktykowanie religii.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez saab_

W pierwszym przykazaniu...?

Co to niby ma wspólnego z moim pytaniem? Po pierwsze założyłaś, że musi chodzić w wiarę w Jahwe, chociaż pod słowem "bóg" nie muszą kryć się postaci wyłącznie z mitologii semickiej i chrześcijańskiej. Po drugie, żadna z wersji pierwszego przykazania nie zakazuje wiary we wróżki.