Radiojodowanie przy tarczycy

[nora_ela]

Mój facet ma nadczynność tarczycy i czeka go radiojodowanie. Wiemy tylko tyle, że obowiązuje go kwarantanna. Jak to konkretnie wygląda w praktyce? Chodzi mi o kwarantannę. Czy leczenie radioizotopem jodu wymaga powtórzenia za jakiś czas?

[Mija62]

Będzie w szpitalu w izolatce na czas tego jodowania.

[nora_ela]

Napisane przez Mija62

Będzie w szpitalu w izolatce na czas tego jodowania.

Ile trwa pobyt w izolatce? Czy potem jeszcze w domu konieczna jest kwarantanna? Mamy dwupokojowe mieszkanie jakby co.

[Mija62]

Napisane przez nora_ela

Ile trwa pobyt w izolatce? Czy potem jeszcze w domu konieczna jest kwarantanna? Mamy dwupokojowe mieszkanie jakby co.

Wiesz co dokładnie nie wiem, znajoma ma na dwa tygodnie skierowane do szpitala. Czytałam też, że po przyjęciu jodu trzeba przez ok 2-3 tyg ograniczyć kontakty towarzyskie, sex , nie dotykać dzieci i kobiet w ciąży. W domu jak będzie to niech śpi w drugim pokoju, często myje ręce ( bo to jest wydalane przez organizm) dwa razy spuszczać wodę w toalecie, myć dwa razy wannę po kąpieli itp...

[Katia525]

Napisane przez Mija62

Wiesz co dokładnie nie wiem, znajoma ma na dwa tygodnie skierowane do szpitala. Czytałam też, że po przyjęciu jodu trzeba przez ok 2-3 tyg ograniczyć kontakty towarzyskie, sex , nie dotykać dzieci i kobiet w ciąży. W domu jak będzie to niech śpi w drugim pokoju, często myje ręce ( bo to jest wydalane przez organizm) dwa razy spuszczać wodę w toalecie, myć dwa razy wannę po kąpieli itp...

Okropne. Chyba bym na takie cos sie nie zgodzila (w sensie u mnie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nora_ela]

Napisane przez Mija62

Wiesz co dokładnie nie wiem, znajoma ma na dwa tygodnie skierowane do szpitala. Czytałam też, że po przyjęciu jodu trzeba przez ok 2-3 tyg ograniczyć kontakty towarzyskie, sex , nie dotykać dzieci i kobiet w ciąży. W domu jak będzie to niech śpi w drugim pokoju, często myje ręce ( bo to jest wydalane przez organizm) dwa razy spuszczać wodę w toalecie, myć dwa razy wannę po kąpieli itp...

Czyli tak 5 tygodni wyjętych z życia. Ja nie narzekam, ja się boję, jak on to przeżyje

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez Katia525

Okropne. Chyba bym na takie cos sie nie zgodzila (w sensie u mnie)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to przecież nie jest wina tej osoby...

[Katia525]

Napisane przez nora_ela

Ale to przecież nie jest wina tej osoby...

Ale ja nigdzie nie napisalam, ze to jest wina tej osoby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Żadne 5 tygodni i żadna izolatka. Połknie kapsułkę i pójdzie do domu. Potem przez 3-4 dni będzie musiał ograniczać dłuższe kontakty z innymi ludźmi. Jak będzie chciał to będzie mógł nawet pójść na samotny spacer w jakieś w miarę odludne miejsce - minięcie się z kimś takim na ulicy nie jest groźne, więc przechodniom to nie zaszkodzi. W domu najlepiej żeby utrzymywał kilkumetrowy dystans od innych domowników, większość czasu przebywał w osobnym pomieszczeniu. Powinien dwa razy spuszczać wodę w toalecie, dokładnie płukać wannę. To wszystko tylko kilka dni. Przez dwa tygodnie od połknięcia nie będzie mógł się spotykać z kobietami w ciąży i małymi dziećmi. Tyle.

[nora_ela]

Napisane przez natalia_t

Żadne 5 tygodni i żadna izolatka. Połknie kapsułkę i pójdzie do domu. Potem przez 3-4 dni będzie musiał ograniczać dłuższe kontakty z innymi ludźmi. Jak będzie chciał to będzie mógł nawet pójść na samotny spacer w jakieś w miarę odludne miejsce - minięcie się z kimś takim na ulicy nie jest groźne, więc przechodniom to nie zaszkodzi. W domu najlepiej żeby utrzymywał kilkumetrowy dystans od innych domowników, większość czasu przebywał w osobnym pomieszczeniu. Powinien dwa razy spuszczać wodę w toalecie, dokładnie płukać wannę. To wszystko tylko kilka dni. Przez dwa tygodnie od połknięcia nie będzie mógł się spotykać z kobietami w ciąży i małymi dziećmi. Tyle.

Czyli mogę z nim np. siedzieć w pokoju i jeść obiad lub kolację. Rozmawiać etc., jeśli zachowana jest pewna odległość. Ale nie mogę się do niego przytulać i spać w jednym łóżku. To muszę kupić jakąś wygodną kanapę do drugiego pokoju.

[kuncia7]

Napisane przez natalia_t

Żadne 5 tygodni i żadna izolatka. Połknie kapsułkę i pójdzie do domu. Potem przez 3-4 dni będzie musiał ograniczać dłuższe kontakty z innymi ludźmi. Jak będzie chciał to będzie mógł nawet pójść na samotny spacer w jakieś w miarę odludne miejsce - minięcie się z kimś takim na ulicy nie jest groźne, więc przechodniom to nie zaszkodzi. W domu najlepiej żeby utrzymywał kilkumetrowy dystans od innych domowników, większość czasu przebywał w osobnym pomieszczeniu. Powinien dwa razy spuszczać wodę w toalecie, dokładnie płukać wannę. To wszystko tylko kilka dni. Przez dwa tygodnie od połknięcia nie będzie mógł się spotykać z kobietami w ciąży i małymi dziećmi. Tyle.

Dokładnie tak jak napisała Natalia .
Dostanie też wszelkie zalecenia na piśmie i dokładnie określony czas rozpadu przyjętej dawki radiojodu .
Spokojnie , to zaledwie kilka dni .
W końcu zdrowie najważniejsze .
Jeśli macie plany prokreacyjne, trzeba je trochę przesunąć w czasie .

[nora_ela]

Napisane przez kuncia7

Dokładnie tak jak napisała Natalia .
Dostanie też wszelkie zalecenia na piśmie i dokładnie określony czas rozpadu przyjętej dawki radiojodu .
Spokojnie , to zaledwie kilka dni .
W końcu zdrowie najważniejsze .
Jeśli macie plany prokreacyjne, trzeba je trochę przesunąć w czasie .

Dobrze, że to tylko kilka dni, bo my bez przytulania ciężko egzystujemy Na razie dzieci nie planujemy, bo założyłam własną firmę, więc tutaj akurat nie ma żadnych komplikacji. Oczywiście, zdrowie najważniejsze. Czy na czas leczenia mamy unikać soli jodowanej w żywności?

[Tyven]

Dwa razy przyjmowałam radiojod (nie dlatego, że trzeba powtarzać, po prostu największa dostępna dawka była za mała). Nie było to bardzo uciążliwe, z kobietami w ciąży i małymi dziećmi i tak kontaktu nie miałam. Lekarz mi powiedział że niektórzy podchodzą do tego jakby jechali do Czarnobyla, a tak naprawdę to w otoczeniu są dużo bardziej szkodliwe związki, o których nawet nie mamy pojęcia.

Sól jodowaną zalecono mi odstawić już na samym początku leczenia, długo przed podaniem radiojodu, i od tamtej pory w ogóle jej nie używam.