Zbliża się deadline a ja nie wiem co robić.

[Hanako]

Napisane przez Hanako

Kopnienta, sorry jeśli nie doczytałam - a wykresy z temperatury?
Powinny ci przecież potwierdzić owulację do 3-4 dni po niej, i badanie progesteronu mogłabyś wtedy zrobić.

Tak się przypomnę? Bo mnie zaciekawił twój przypadek.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Hanako

Tak się przypomnę? Bo mnie zaciekawił twój przypadek.

Wykresy żyją swoim życiem. Przestałam je ostatnio robić, bo tylko raz widziałam tam wyraźny skok temperatury (przy tym pierwszym cyklu z luteiną, co był i śluz okej, i temp. okej, i test owulacyjny ok itd.; później znowu się wszystko zaczęło psuć).
No mniejsza z tym. W listopadzie kolejna wizyta, więc może się czegoś nowego dowiem, może zostaną mi zlecone kolejne badania

[figa84]

Napisane przez cava

Ale czy w góle ogarniacie na jakie miny , podejrzewam niespecjalnie, próbujecie ja wepchnąć?


Ona ma problemy z płodnoscią, wiec czekanie z ciażą to dla niej za duze ryzyko. jesli ch emieć dzieci, musi to traktowac jako absolutny priorytet, a nie sluby i remonty.


+ jej TZ pracuje poza domem 5 dni w tygodniu.
Po co ona ma siedzieć _sama_ z małym dzieckiem w pustym domu?
To faktycznie lepiej mieszkać z chętną do pomocy rodziną w domu rodzinnym i chociaż mieć do kogo gębę otworzyć. Ewentualne dziecko i tak będzie widywało ojca w soboty i niedziele bez względu gdzie będzie mieszkać w tygodniu.
A skoro tak, to po co remontować dom który i tak pewnie będzie głównie stał pusty?



Wesele to tylko impreza, też byłby dla mnie na ostatnim miejscu.


Choć może nie do końca, ja bym wzięła ślub jakbym tylko zobaczyła pozytywny wynik testu ciazowego, zeby miec uregulowane sprawy prawne takze dziecka.

Dziekuje, ze to napisałaś bo już miałam to samo zaczynać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85916419]Tyle, że ja nie mam standardowych cykli a jest różnica jednak między cyklem, który ma 26-30 dni a takim co ma ich 50-70 I ta średnia połowa cyklu to może być albo w 15 dniu albo w 25 albo w 35 a to jest jednak różnica ok 2 tygodni więc no... Wolę nie ryzykować chyba aż tak [/QUOTE]



Bierz 14 pierwszych dni cyklu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85916608]Wykresy żyją swoim życiem. Przestałam je ostatnio robić, bo tylko raz widziałam tam wyraźny skok temperatury (przy tym pierwszym cyklu z luteiną, co był i śluz okej, i temp. okej, i test owulacyjny ok itd.; później znowu się wszystko zaczęło psuć).
No mniejsza z tym. W listopadzie kolejna wizyta, więc może się czegoś nowego dowiem, może zostaną mi zlecone kolejne badania [/QUOTE]



Jesteś wierząca? Jeśli tak to poszukaj specjalistow npr u siebie i pokaz im te wykresy. Mi z takich wykresów specjalista powiedział od strzału co jest nie tak. A tez skoków itp nie było.

Bardziej konwencjonalnie poszukaj kliniki leczenia bezpolodnosci. Nie ma sensu chodzić do zwykłych ginow i tracić czas. W klinice od razu zrobią Wam kpl badan i pokierują co robic. Weź wszystkie badania jakie mialas robione na pierwsza wizytę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[madzil]

Dlaczego nadal twój tż nie zbadał się?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85916495]A zakładając, że będę miała cykl krótszy niż 35 dni np 26 dni?[/QUOTE]To logiczne, że wg moich obliczeń nie zdążysz zrobić badań, bo dostaniesz okres?

Wg mnie nie ma co zaczynać z kliniką bezpłodności, bo:
a) rok starania się z seksem tylko w weekendy to nie to samo co rok starania się z seksem co dwa dni i celowaniem w owulację
b) na własną rękę można wdrożyć kilka wymienionych tu sposobów na ustalenie co może być nie tak
c) to kosztuje, a wcale nie wiadomo czy jest niezbędne.

W każdym razie zrzucenie wagi tak czy siak Ci nie zaszkodzi.

[Hanako]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;85917134]
Wg mnie nie ma co zaczynać z kliniką bezpłodności, bo:
a) rok starania się z seksem tylko w weekendy to nie to samo co rok starania się z seksem co dwa dni i celowaniem w owulację [/QUOTE]
I to jeszcze z rozjeżdżającą się długością cyklu, który potrafi trwać 70 dni.
Prawdopodobieństwo bycia blisko owulacji - żenująco niskie.

Ja bym się kopnęła do naprotechnologa, bo lubię napro i mam do nich spore zaufanie - dosyć dobrze kumają cykl i mogą podpowiedzieć co jest nie halo. Ale to faktycznie kosztuje, a brak powodzenia może tutaj być kwestią nie tyle niepłodności, co po prostu zwyczajnego pecha.
No i jednak zbadanie partnera to jest podstawa do podejmowania jakichkolwiek dalszych kroków...

[tinkerver2]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85916110]Możliwe, że tak jest. Ale ja nawet nie mam śluzu płodnego, ciągle jestem sucha w środku, podczas seksu używamy non stop jakichś nawilżaczy, bo czasem jest aż za sucho i zwyczajnie boli. Moje cykle są szalone, raz przy lekach jest ok i trwają normalną ilość dni a zaraz później paf i 40-50 dni cyklu. Nawet luteina niewiele działa, bo i tak czasem podczas jej brania i jeszcze przed ostawieniem dostaję okresu, o czym zresztą pisałam na innym wątku. Przy luteinie miałam tylko raz jeden owulację potwierdzoną zarówno testem jak i śluzem.

Ale to jaka rada na to? Mam rzucić pracę i jeździć z nim w te delegacje? Płacić za hotele i siedzieć w nich sama jak palec przez czasem nawet 16 godzin dziennie, żeby on przyszedł styrany i wraz usnął po 3 minutach od przyłożenia głowy do poduszki? Sama mam zwiedzać pola i wsie (bo głównie w takich miejscach są te hotele/motele/agro? Trochę bez sensu.


Zresztą głupio się przyznać, ale jeszcze przed TŻ-em jak miałam ex-a głupka a i ja za mądra nie byłam, to też niespecjalnie się zabezpieczaliśmy (stosunek przerywany przez 3 lata). Boże jak to dobrze, że jednak z głupkiem nie zaszłam Młoda i głupia byłam, ale mimo wszystko nic się nie wydarzyło. A teraz jakby się chciało to i tak się nie udaje [/QUOTE]A może niech twój partner zmieni pracę?

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

[Fortuna1]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85914487]Staramy się o dziecko od jakichś 2-3 lat. W sensie na początku trochę nieśmiało (raz z zabezpieczeniem raz bez, nie jakaś poważna decyzja, ale częściej bez) i z czasem w ogóle przestaliśmy się zabezpieczać widząc, że to nie takie proste. To JEST problem. Już po roku bezowocnych starań to jest problem.


BO? [/QUOTE]Tylko wiesz, ciężko zajść jeśli tzta nie ma 5 dni w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Fortuna1

Tylko wiesz, ciężko zajść jeśli tzta nie ma 5 dni w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łał, serio? No co Ty nie powiesz? Nie zauważyłam

[inkalands]

Napisane przez tinkerver2

A może niech twój partner zmieni pracę?

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

A może zajmij się swoim?
Nie wiem, co tu w ogóle są za komentarze. Pytanie o papier toaletowy to nic w stosunku do tego, co tu uprawiają niektóre panie "
Kopnienta, nie musisz się z niczego tłumaczyć, naprawdę nie rób ze swojego życia serialu.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez inkalands

A może zajmij się swoim?
Nie wiem, co tu w ogóle są za komentarze. Pytanie o papier toaletowy to nic w stosunku do tego, co tu uprawiają niektóre panie "
Kopnienta, nie musisz się z niczego tłumaczyć, naprawdę nie rób ze swojego życia serialu.

Tego o zmianie pracy nawet mi się komentować nie chciało Miałam już napisane ze 20 linijek, ale stwierdziłam, że nie warto

[inkalands]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85917989]Tego o zmianie pracy nawet mi się komentować nie chciało Miałam już napisane ze 20 linijek, ale stwierdziłam, że nie warto [/QUOTE]


Nie musisz się naprawdę z niczego tłumaczyć i nie rozumiem wręcz, dlaczego to robisz, bez względu na jakąkolwiek sympatię dla forum. Wszystkiego dobrego

[Shawtty]

Napisane przez tinkerver2

A może niech twój partner zmieni pracę?

Zawsze wiem czego chcę, czasem po prostu chcę nie wiadomo czego.

Kisnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pozostaje już tylko czekać na: RZUĆ GO!!!!

[Shawtty]

I idź na terapię!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85917842]Łał, serio? No co Ty nie powiesz? Nie zauważyłam [/QUOTE]
Myślę że Fortunie chodziło o to, że w Waszym przypadku samo to, że nie zaszliście przez taki czas nie musi oznaczać od razu problemu z płodnością. Czas kiedy się widzicie swoje robi.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;85916409]Zaczynasz się usprawiedliwiać. [/QUOTE]
Ten typ tak ma. Zastanawia mnie tylko (w zasadzie od lat) czy te usprawiedliwienia są tylko na potrzeby Wizażu (bo jednak nie jest łatwo dyskutować z tabunem wiedzących lepiej ), czy jednak w życiu też.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez elvegirl

Myślę że Fortunie chodziło o to, że w Waszym przypadku samo to, że nie zaszliście przez taki czas nie musi oznaczać od razu problemu z płodnością. Czas kiedy się widzicie swoje robi.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------


Ten typ tak ma. Zastanawia mnie tylko (w zasadzie od lat) czy te usprawiedliwienia są tylko na potrzeby Wizażu (bo jednak nie jest łatwo dyskutować z tabunem wiedzących lepiej ), czy jednak w życiu też.

Myślę, że czynników jest kilka w tym nieobecność TŻ-a jak i moje problemy z cyklami oraz jak się niedawno dowiedziałam cukrem. Także ja sobie z tego zdaję sprawę - serio, nie trzeba mnie uświadamiać i szczuć jak ciotki-klotki na spotkaniu rodzinnym "a kiedy dziecko?" "a może idź tu i tu", "a może zrób tamto i sramto", "a może gdyby babka wąsy miała to by dziadkiem była". No jest jak jest. Chodzę do lekarzy, robię co mi każą. Póki co każą schudnąć to chudnę - niestety nie jestem w stanie schudnąć 30kg w tydzień. Chcę im "udowodnić", że nawet jak schudnę to będę miała nieregularne @, bo jak ważyłam 63kg i byłam szczupła to też miałam nieregularne o czym im wspominałam. Zobaczymy co mi wtedy powiedzą.

[elvegirl]

Kopnienta, jesteś na Wizażu od lat, od lat też zakładasz tu wątki i wiesz doskonale jakie są wizażanki Wiedziałaś jakie odpowiedzi dostaniesz kiedy odświeżałaś ten wątek. Także albo nie umiesz tu dyskutować, czujesz jakąś silną potrzebę obrony diabli wiedzą czemu, albo po prostu zwyczajnie sama trochę nakręcasz atmosferę :P

[Shawtty]

Może czuje potrzebę wygadania sie po prostu, usłyszenia jakiegoś słowa wsparcia, a nie tylko oceniania i pojazdy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Dużo osób w okolicach sylwestra zaangazowalo sie w wątek, wiec mnie nie dziwi ze chca znac dalszy ciąg sytuacji, zwlaszcza ze autorka dalej sie udziela na portalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Napisane przez ciri15

Dużo osób w okolicach sylwestra zaangazowalo sie w wątek, wiec mnie nie dziwi ze chca znac dalszy ciąg sytuacji, zwlaszcza ze autorka dalej sie udziela na portalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chcieć znać, a wyskakiwac z 'niech facet zmieni pracę' to ogromna różnica

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez ciri15

Dużo osób w okolicach sylwestra zaangazowalo sie w wątek, wiec mnie nie dziwi ze chca znac dalszy ciąg sytuacji, zwlaszcza ze autorka dalej sie udziela na portalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I ma ponad 36k postów na nim nastukanych. Ja tam to rozumiem. Natomiast nie rozumiem tych docinek i jakichś rad typu "może niech partner zmieni pracę". Jak Wam się chce to szukajcie w Lublinie takiej pracy z takimi uprawnieniami jakie ma mój TŻ i z taką samą wypłatą (ewentualnie odrobinę niższą, bo życie w delegacji jest nieco droższe jednak). Powodzenia

[elvegirl]

Napisane przez Shawtty

Może czuje potrzebę wygadania sie po prostu, usłyszenia jakiegoś słowa wsparcia, a nie tylko oceniania i pojazdy

No wiadomo, ale to Wizaż, trzeba wiedzieć, że pojawią się nie tylko takie odpowiedzi, na które się liczy

[Shawtty]

Napisane przez elvegirl

No wiadomo, ale to Wizaż, trzeba wiedzieć, że pojawią się nie tylko takie odpowiedzi, na które się liczy

Doskonale o tym wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez Shawtty

Chcieć znać, a wyskakiwac z 'niech facet zmieni pracę' to ogromna różnica

Wiesz co, jak ktoś nie pamięta albo nie zna za dobrze sytuacji autorki, to to jest tak naprawdę pierwsza rada, która przychodzi do głowy. Chcecie się konkretnie starać o dziecko? To postarajcie się, żeby seks był częściej. No to takie...oczywiste. I niekoniecznie musi oznaczać złe intensje, tak po prostu.

[annic]

Ja podejście trochę rozumiem bo choć mieliśmy ciut łatwiejszą sytuację to też uzależnialiśmy dalsze decyzje od ciąży (kupno mieszkania, połóg u rodziców, w ogóle określenie się w którym mieście chcemy mieszkać). Więc odkładanie i ewentualna zmiana decyzji w przypadku zajścia moim zdaniem jak najbardziej rozsądna. Co do wiesiołka: bardzo polecam. W moim przypadku zdziałał cuda. Jeśli nie wiesz ile będzie trwał cykl to bierz przez pierwsze 14 dni, lepiej krócej niż za długo a dzięki temu przynajmniej zobaczysz jak zareaguje na niego twój organizm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez elvegirl

Wiesz co, jak ktoś nie pamięta albo nie zna za dobrze sytuacji autorki, to to jest tak naprawdę pierwsza rada, która przychodzi do głowy. Chcecie się konkretnie starać o dziecko? To postarajcie się, żeby seks był częściej. No to takie...oczywiste. I niekoniecznie musi oznaczać złe intensje, tak po prostu.

No to pytałam: Czy mam z nim jeździć w te delegacje rezygnując z pracy? To zaraz zaczną się pojawiać pretensje, że nie pracuję i będzie mi to wypominane na wielu innych wątkach (co zresztą już miało miejsce)

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Dobra a polecacie jakiś konkretny olej z wiesiołka? Jakaś konkretna marka czy coś?

[elvegirl]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;85918367]No to pytałam: Czy mam z nim jeździć w te delegacje rezygnując z pracy? [/QUOTE]
No wiadomo że nie, dlatego pierwsze co przychodzi osobie "nowej" do głowy, to opcja zmiany pracy przez niego.

I tak, wiem że to niemożliwe, ale wiem też, że zbulwersowała Cię ta rada udzielona przez stosunkowo nowe konto na Wizażu Dlatego piszę o niekoniecznie złych intencjach.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez elvegirl

No wiadomo że nie, dlatego pierwsze co przychodzi osobie "nowej" do głowy, to opcja zmiany pracy przez niego.

I tak, wiem że to niemożliwe, ale wiem też, że zbulwersowała Cię ta rada udzielona przez stosunkowo nowe konto na Wizażu Dlatego piszę o niekoniecznie złych intencjach.

Ja jednak mam podejrzenia, że to nie jest osoba nowa choćby po samej nazwie nicku Bo Tinker jednak zatęskniła za wizażem

edit: proszę dowód: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1259592

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Łojezu, a wczoraj myślałam o Tinker