Chlopak a social media

[cathyp]

Hej dziewczyny!

Chcialam was zapytac o wasz stosunek do waszych TZ a social media.

W moich poprzednich zwiazkach raczej nie bylo tego problemu bo poprzedni partnerzy nie byli zbyt aktywni na Facebooku oraz nie mieli w ogole konta na Instagramie. Jednak w obecnym zwiazku jest zupelnie inaczej - chlopak jest bardzo towarzyski i kontaktowy i utrzymuje duzo kontaktow na social media.

Ciekawi mnie, czy macie jakies ustalone granice, czy totalnie to olewacie?

Np w moim przypadku, na poczatku w ogole sie tym nie przejmowalam ale po jakims czasie zaczelo mnie bardzo razic ze chlopak dodaje nowe dziewczyny na instagramie. Ostatnio zaszlo to o krok dalej bo wrzucil zdjecia z jego solo podrozy do Japonii i na jednym zdjeciu byl z dwoma dziewczynami. Nie ukrywam, dosc sie wkurzylam i ogolnie dosc czesto mamy klotnie wlasnie o social media... Jak to u was jest?

[wiki977]

Mój też sporo czasu spędza na telefonie.
Szczerze, to nie interweniuje i nie rozkminiam co tam robi wiadomo, zdjęcia, komentarze czy relacje są widoczne więc czasem coś skomentuje z przekąsem typu "a co to za koleżanka dodała Ci komentarz"
Raczej robienie afery nic nie da facet sam będąc w związku powinien znać granicę.

[Vanir410]

Napisane przez cathyp

Ostatnio zaszlo to o krok dalej bo wrzucil zdjecia z jego solo podrozy do Japonii i na jednym zdjeciu byl z dwoma dziewczynami.

To problemem jest fakt zdjęcia czy wrzucenia?

Nigdy nie ingerowałam w konta faceta, ale też nigdy nie spotykałam się z dzieciuchem śledzącym jakieś panienki na instagramie. Tu nie chodzi nawet o stawianie granic, po prostu kojarzy mi się to z wielką niedojrzałością.

[cathyp]

Napisane przez Vanir410

To problemem jest fakt zdjęcia czy wrzucenia?

Nigdy nie ingerowałam w konta faceta, ale też nigdy nie spotykałam się z dzieciuchem śledzącym jakieś panienki na instagramie. Tu nie chodzi nawet o stawianie granic, po prostu kojarzy mi się to z wielką niedojrzałością.

Tu akurat mialam problem z samym wrzuceniem zdjecia. Bo wiem ze spotkal te dziewczyny i mial wspolne zdjecie (wyslal mi wczesniej), ale ja znalam kontekst. Kiedy wrzucil zdjecie z dwoma Japonkami a on w srodku, to oczywiscie znajomi zaczeli komentowac... uwazam ze po prostu to bylo nie potrzebne bo mogl sie spodziewac jakie reakcje wywola to zdjecie..

[Nimve]

Napisane przez Vanir410

To problemem jest fakt zdjęcia czy wrzucenia?

Nigdy nie ingerowałam w konta faceta, ale też nigdy nie spotykałam się z dzieciuchem śledzącym jakieś panienki na instagramie. Tu nie chodzi nawet o stawianie granic, po prostu kojarzy mi się to z wielką niedojrzałością.

Jak wyżej.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez cathyp

Tu akurat mialam problem z samym wrzuceniem zdjecia. Bo wiem ze spotkal te dziewczyny i mial wspolne zdjecie (wyslal mi wczesniej), ale ja znalam kontekst. Kiedy wrzucil zdjecie z dwoma Japonkami a on w srodku, to oczywiscie znajomi zaczeli komentowac... uwazam ze po prostu to bylo nie potrzebne bo mogl sie spodziewac jakie reakcje wywola to zdjecie..

Zdradzę Ci sekret... On wiedział że będą komentować, dlatego wrzucił zdjęcie. Poważnie!

A tak na serio, to on się nie zmieni bo taki już jest. Żyje SM i tyle, znajdź takiego który ma lepsze zajęcia w wolnym czasie i w sumie to tyle. Wy już się kłócicie, będzie coraz gorzej.

[Kelecka]

Moj chlopak np. obserwuje wiele kont podrozniczych na instagramie, czesto prowadzonych przed sliczne laski. I jakos mi sie nie wydaje, zeby planowal mnie zostawic i uciec z ktoras z nich na Wyspy Zielonego Przyladka

Czesto razem scrolujemy czy jego, czy mojego facebooka / instagrama, ufamy sobie, nie mamy nic do ukrycia, jedno drugiego nie kontroluje.

A gdyby mi osoba z ktora jestem w zwiazku probowala wyznaczas 'granice' w jakich moge korzystac z social mediow, to bym uciekala bardzo szybko i jak najdalej.

[Minna]

Chyba Twoja rola nie powinna polegać na pilnowaniu co facet robi w social mediach. Trochę to chore. Wrzucił zdjęcie z wyjazdu z napotkanymi dziewczynami, to aż takie przestępstwo? Ty jak piszesz znasz kontekst, więc w czym problem? Że znajomi napiszą głupi komentarz?

[cathyp]

Napisane przez Minna

Chyba Twoja rola nie powinna polegać na pilnowaniu co facet robi w social mediach. Trochę to chore. Wrzucił zdjęcie z wyjazdu z napotkanymi dziewczynami, to aż takie przestępstwo? Ty jak piszesz znasz kontekst, więc w czym problem? Że znajomi napiszą głupi komentarz?

No nie wiem, mi sie wydaje ze wrzucanie selfie z dwoma dziewczynami z baru jest dosc srednie. To nie byly kolezanki z ktorymi podrozowal, tylko dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny ktore spotkal w barze. Nie wiem czy ktoras z was drogie dziewczyny chcialaby zobaczyc takie zdjecie na social media partnera

[Atavish]

Ja tam nawet nie wiem kogo i co mój chłopak ogląda na instagramie, bo sama nie mam instagrama.
Na fb jest dużo bardziej aktywny ode mnie i częściej rozmawia z ludźmi przez fb niż ja.
Dopóki ja jestem ważniejsza i mam większy priorytet niż sicial media, to nie widzę problemu i powodu do jakichkolwiek granic czy innych takich. W ogóle same próby stawiania innemu dorosłymu człowiekowi granic to dla mnie nieporozumienie.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez cathyp

No nie wiem, mi sie wydaje ze wrzucanie selfie z dwoma dziewczynami z baru jest dosc srednie. To nie byly kolezanki z ktorymi podrozowal, tylko dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny ktore spotkal w barze. Nie wiem czy ktoras z was drogie dziewczyny chcialaby zobaczyc takie zdjecie na social media partnera

Ale gdyby nie wrzucił zdjęcia na instagram, to one nadal by były w tym barze i on by je nadal spotkał.
Więc może jednak chodzi o to, że on sam pojechał w podróż i się dobrze bawił? A nie tylko o zdjęcie?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Minna]

Napisane przez cathyp

No nie wiem, mi sie wydaje ze wrzucanie selfie z dwoma dziewczynami z baru jest dosc srednie. To nie byly kolezanki z ktorymi podrozowal, tylko dwie bardzo atrakcyjne dziewczyny ktore spotkal w barze. Nie wiem czy ktoras z was drogie dziewczyny chcialaby zobaczyc takie zdjecie na social media partnera

No ale co zamierzasz zrobić zakazać mu?
Wrzucił bo uznał, że tak chce, zrobiłaś mu awanturę, co on na to? Usunął to zdjęcie? Uważa, że Twoje pretensje są słuszne? Przecież widziałaś to zdjęcie wcześniej i wiedziałaś, że takie zdarzenie, jak spotkanie obcych atrakcyjnych dziewczyn miało miejsce. Wtedy nie miałaś pretensji?

[geekgirl]

Mój mąż nie ma konta w żadnym z mediów społecznościowych, ale nawet gdyby miał, to zupełnie sobie nie wyobrażam, że którekolwiek z nas dyktuje temu drugiemu, które działania w social media są dopuszczalne, a które nie.


U was problemem nie są social media, tylko brak zaufania.

[Dwight_Schrute]

Takie wątki będą powstawać coraz częściej. Mam duże wątpliwości autorko, że wcześniej nie wiedziałaś o jego "pasji" związanej z Social Media. Może nawet sama się wcześniej jarałaś jego fotkami na Instagramie? Mam rację? Jak się poznaliście?

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez geekgirl

Mój mąż nie ma konta w żadnym z mediów społecznościowych, ale nawet gdyby miał, to zupełnie sobie nie wyobrażam, że którekolwiek z nas dyktuje temu drugiemu, które działania w social media są dopuszczalne, a które nie.


U was problemem nie są social media, tylko brak zaufania.

Jak zamieści swoją gołą pupę albo zdjęcie z wanny w stylu Dariusza z "Trudne Sprawy", to też nie zareagujesz?
https://www.google.com/imgres?imgurl...act=mrc&uact=8

[Vanir410]

Napisane przez Atavish

[/COLOR]Ale gdyby nie wrzucił zdjęcia na instagram, to one nadal by były w tym barze i on by je nadal spotkał.
Więc może jednak chodzi o to, że on sam pojechał w podróż i się dobrze bawił? A nie tylko o zdjęcie?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Po co dopisujesz jakieś swoje niestworzone historie? Dziewczyna napisała, że chodzi o fakt wrzucenia zdjęcia.

I jak dla mnie - takie zagrywki są zwyczajnie słabe. Ma zdjęcie to ma. Nie, on potrzebuje komentarzy podjaranych kolegów. No dzieciuch, co tu więcej mówić.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez Minna

No ale co zamierzasz zrobić zakazać mu?
Wrzucił bo uznał, że tak chce, zrobiłaś mu awanturę, co on na to? Usunął to zdjęcie? Uważa, że Twoje pretensje są słuszne? Przecież widziałaś to zdjęcie wcześniej i wiedziałaś, że takie zdarzenie, jak spotkanie obcych atrakcyjnych dziewczyn miało miejsce. Wtedy nie miałaś pretensji?

Ja tam widzę różnicę, między po prostu się bawił z ludźmi, a potrzebuje popisać się, że byłem w towarzystwie ładnych lasek.

[Minna]

Napisane przez Vanir410

Ja tam widzę różnicę, między po prostu się bawił z ludźmi, a potrzebuje popisać się, że byłem w towarzystwie ładnych lasek.

Też widzę różnicę (jeżeli taka była motywacja), ale dalej nie wiem co można zrobić w tej sytuacji skoro awantury nie pomagają. Interesuje mnie reakcja na jej pretensje.
Jeżeli autorce nie odpowiada bogate życie towarzyskie w sm chłopaka, to zostaje jej wymienić na inny model, skoro nie ma efektów po awanturach. Zakazy są dość żenujące i upokarzające w tej sytuacji, dla niej.

[cathyp]

Napisane przez Vanir410

Ja tam widzę różnicę, między po prostu się bawił z ludźmi, a potrzebuje popisać się, że byłem w towarzystwie ładnych lasek.

Dokladnie o to mi chodzi. Ja tez wychodze ze znajomymi, ale nie zrobilabym i nie wstawila zdjecia z dwoma przypadkowymi chlopakami z baru. Po prostu uwazam ze to nie fair i jezeli jest sie w zwiazku to takie zagrywki sa naprawde srednie. Ja to odbieram nawet jako brak szacunku dla drugiej osoby.

I nie wyznaczalam zadnych granic doslownie, nigdy nie powiedzialam: mozesz robic to ale nie tamto etc. Chodzi mi o bardziej luzne rozmowy jakie macie z partnerami (jezeli w ogole) na ten temat, bo ja niestety zauwazylam ze to mi przeszkadza coraz bardziej...

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez cathyp

Dokladnie o to mi chodzi. Ja tez wychodze ze znajomymi, ale nie zrobilabym i nie wstawila zdjecia z dwoma przypadkowymi chlopakami z baru. Po prostu uwazam ze to nie fair i jezeli jest sie w zwiazku to takie zagrywki sa naprawde srednie. Ja to odbieram nawet jako brak szacunku dla drugiej osoby.

I nie wyznaczalam zadnych granic doslownie, nigdy nie powiedzialam: mozesz robic to ale nie tamto etc. Chodzi mi o bardziej luzne rozmowy jakie macie z partnerami (jezeli w ogole) na ten temat, bo ja niestety zauwazylam ze to mi przeszkadza coraz bardziej...

Widocznie on tak nie uważa, a to co Ty uważasz średnio przenosi się na uważanie innych osób.

O takich rzeczy mówi się na spokojnie, wtedy albo partner to akceptuje i tego nie robi, albo stwierdza że będzie dalej to robić i decyzja należy do Ciebie. Awantury są słabe.

I nie udawaj, że wcześniej nie wiedziałaś jaki on jest i Ci to nie przeszkadzało. Wystarczył jeden wyjazd i jedna fotka żeby doszło do awantury? Jaaaaaaaaasne, ehe.

[Atavish]

Napisane przez Vanir410

Po co dopisujesz jakieś swoje niestworzone historie? Dziewczyna napisała, że chodzi o fakt wrzucenia zdjęcia.



I jak dla mnie - takie zagrywki są zwyczajnie słabe. Ma zdjęcie to ma. Nie, on potrzebuje komentarzy podjaranych kolegów. No dzieciuch, co tu więcej mówić.

Weź 10 głębokich oddechów i przeczytaj jeszcze raz co napisałam.
Zapytałam się czy nie chodzi jednak o coś innego. ZAPYTAŁAM. A nie stworzyłam alternatywną wersję wydarzeń.
Bo wydarzenie ze zdjęciem może być objawem problemu, a nie jego źródłem.


Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Minna]

Napisane przez cathyp

Dokladnie o to mi chodzi. Ja tez wychodze ze znajomymi, ale nie zrobilabym i nie wstawila zdjecia z dwoma przypadkowymi chlopakami z baru. Po prostu uwazam ze to nie fair i jezeli jest sie w zwiazku to takie zagrywki sa naprawde srednie. Ja to odbieram nawet jako brak szacunku dla drugiej osoby.

I nie wyznaczalam zadnych granic doslownie, nigdy nie powiedzialam: mozesz robic to ale nie tamto etc. Chodzi mi o bardziej luzne rozmowy jakie macie z partnerami (jezeli w ogole) na ten temat, bo ja niestety zauwazylam ze to mi przeszkadza coraz bardziej...

Ale to Ty uważasz, że to jest nie fair, on najwidoczniej nie. To są Twoje poglądy on ma inne. W Waszych awanturach wychodzi, że macie odmienne podejście do tematu.
Porozmawiaj z nim normalnie jak z człowiekiem, powiedz, że Ci sprawia przykrość i bądź gotowa na to, że może się nic nie zmienić w tym temacie.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez cathyp

Dokladnie o to mi chodzi. Ja tez wychodze ze znajomymi, ale nie zrobilabym i nie wstawila zdjecia z dwoma przypadkowymi chlopakami z baru. Po prostu uwazam ze to nie fair i jezeli jest sie w zwiazku to takie zagrywki sa naprawde srednie. Ja to odbieram nawet jako brak szacunku dla drugiej osoby.

I nie wyznaczalam zadnych granic doslownie, nigdy nie powiedzialam: mozesz robic to ale nie tamto etc. Chodzi mi o bardziej luzne rozmowy jakie macie z partnerami (jezeli w ogole) na ten temat, bo ja niestety zauwazylam ze to mi przeszkadza coraz bardziej...

Odpowiesz na moje pytanie?

[cathyp]

Napisane przez Dwight_Schrute

Takie wątki będą powstawać coraz częściej. Mam duże wątpliwości autorko, że wcześniej nie wiedziałaś o jego "pasji" związanej z Social Media. Może nawet sama się wcześniej jarałaś jego fotkami na Instagramie? Mam rację? Jak się poznaliście?[COLOR="Silver"]

Poznalismy sie w pracy... Nie, naprawde na poczatku mi to nie przeszkadzalo, to znaczy nie zwracalam chyba na to uwagi. Zwrocilam uwage gdy zaczal "lubic" wszystkie zdjecia bardzi atrakcyjnej dziewczyny ktora poznal kiedys w barze. Wtedy zaczelam przykuwac uwage ze wlasciwie wszystkie osoby ktore "followuje" to dziewczyny. Nie jakies przypadkowe konta atrakcyjnych dziewczyn ktorych nigdy nie spotkal, ale np kolezanka kolegi etc albo dziewczyna ktora gdzies zobaczyl etc. I tak, probowalam z nim na ten temat rozmawiac, czego oczekuje od tych kontaktow etc. ale on zawsze mowi ze niczego, ze tak tylko "followuje". Jednak to troche sprawia ze czuje sie niepewnie.

[Vanir410]

Napisane przez cathyp

Poznalismy sie w pracy... Nie, naprawde na poczatku mi to nie przeszkadzalo, to znaczy nie zwracalam chyba na to uwagi. Zwrocilam uwage gdy zaczal "lubic" wszystkie zdjecia bardzi atrakcyjnej dziewczyny ktora poznal kiedys w barze. Wtedy zaczelam przykuwac uwage ze wlasciwie wszystkie osoby ktore "followuje" to dziewczyny. Nie jakies przypadkowe konta atrakcyjnych dziewczyn ktorych nigdy nie spotkal, ale np kolezanka kolegi etc albo dziewczyna ktora gdzies zobaczyl etc. I tak, probowalam z nim na ten temat rozmawiac, czego oczekuje od tych kontaktow etc. ale on zawsze mowi ze niczego, ze tak tylko "followuje". Jednak to troche sprawia ze czuje sie niepewnie.

Co za dzieciuch... Nie chciałabym być z kimś takim.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez cathyp

Ciekawi mnie, czy macie jakies ustalone granice, czy totalnie to olewacie?

Moja granica jest taka jak dla wszystkich innych ludzi: ma nie wrzucać moich zdjęć, a reszta mnie nie interesuje, bo to jego social media, a nie moje.

Napisane przez cathyp

Tu akurat mialam problem z samym wrzuceniem zdjecia. Bo wiem ze spotkal te dziewczyny i mial wspolne zdjecie (wyslal mi wczesniej), ale ja znalam kontekst. Kiedy wrzucil zdjecie z dwoma Japonkami a on w srodku, to oczywiscie znajomi zaczeli komentowac... uwazam ze po prostu to bylo nie potrzebne bo mogl sie spodziewac jakie reakcje wywola to zdjecie..

Ale on tej reakcji właśnie chciał i dla niego to było potrzebne.

Napisane przez cathyp

Nie wiem czy ktoras z was drogie dziewczyny chcialaby zobaczyc takie zdjecie na social media partnera

Nie miałabym nic przeciwko.

Napisane przez cathyp

Dokladnie o to mi chodzi. Ja tez wychodze ze znajomymi, ale nie zrobilabym i nie wstawila zdjecia z dwoma przypadkowymi chlopakami z baru. Po prostu uwazam ze to nie fair i jezeli jest sie w zwiazku to takie zagrywki sa naprawde srednie. Ja to odbieram nawet jako brak szacunku dla drugiej osoby.

Co w tym jest nie fair? Umawialiście się, że nie będziecie tego robić? Jeśli nie, to twój odbiór sytuacji i odczucia na ten temat są tylko twoim problemem. On nie robi nic zakazanego i u niego to wcale nie musi być żaden objaw braku szacunku do ciebie.
To nie znaczy, że nie wolno ci mieć swoich dowolnych preferencji co do partnera. Po prostu szukaj sobie takiego, który ci odpowiada zamiast wieszać psy na tym, którego osobowości nie tolerujesz.

I nie wyznaczalam zadnych granic doslownie, nigdy nie powiedzialam: mozesz robic to ale nie tamto etc. Chodzi mi o bardziej luzne rozmowy jakie macie z partnerami (jezeli w ogole) na ten temat, bo ja niestety zauwazylam ze to mi przeszkadza coraz bardziej...

Masz tylko jedną możliwość: zapytać go czy byłby gotowy zmienić swoje zachowanie w tej kwestii i zerwać w przypadku odpowiedzi odmownej.
Teoretycznie jest jeszcze druga: nadal męczyć się z partnerem, który ci nie odpowiada.

[Graces]

Jeśli ci nie pasuje zachowanie partnera, to pogadaj z nim. Ale samo wrzucanie zdjęć z innymi, nie oceniam jako coś niepokojącego czy niewłaściwego, bo uznaje że póki nie jest to jakaś namiętna czy sugestywna poza, to nic nie znaczy. Ot zdjęcie z kimś, bo fajnie będzie albo jakiś ciekawy widok jest w okolicy etc.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Ja chyba nie rozumiem, co jest złego we wrzucaniu zdjęć z ludźmi, których kiedyś się poznało i dobrze się z nimi bawiło.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87344026]Ja chyba nie rozumiem, co jest złego we wrzucaniu zdjęć z ludźmi, których kiedyś się poznało i dobrze się z nimi bawiło.[/QUOTE]

Nic, problem jest w tym, że były ładne

[Nimve]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87344026]Ja chyba nie rozumiem, co jest złego we wrzucaniu zdjęć z ludźmi, których kiedyś się poznało i dobrze się z nimi bawiło.[/QUOTE]

Taki, że jego zainteresowanie oscyluje nie w okół ogólnie ludzi, tylko wyłącznie w granicach płci przeciwnej i to tylko tej ładnej.

Dla mnie takie latanie za wszystkimi co ładniejszymi dziewczynami jest żałosne. Jeśli na dodatek jest się w związku jest potrójnie żałosne. Nie chciałabym być z takim pieskiem merdającym ogonkiem za paniami, nie robiłabym żadnych awantur, ani nawet nie przeprowadzała rozmów. Ten gość taki jest i już. Żadna rozmowa magicznie nie sprawi, że przestania się ślinić za innymi, zwyczajnie będzie to tylko ukrywał. Zerwałabym i tyle, skoro nie mój typ.

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87344033]Nic, problem jest w tym, że były ładne [/QUOTE]Dokładnie, gdyby to była dwójka facetów to nie byłoby problemu. Autorka napisała że czuje się w tej relacji nie do końca pewnie. Pytanie czy ma ku temu realne podstawy czy sobie dopowiada.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Jakby mi jakiś facet powiedział, że nie mogę pisać na messangerze ze znajomymi, wrzucać zdjęć z kolegami (nie daj borze PRZYSTOJNYMI, bo to NIEPRZYZWOITE i będzie mu smutno, że oprócz niego znam kogokolwiek niespokrewnionego mającego penisa) i obserwować jakichś męskich profili na instagramie, to bym go wyśmiała.

[FALLinLOVE]

U mnie w związku oboje jesteśmy dość wycofani jesli chodzi o social media, nie mamy instagrama. Tylko fb i ja raczej mało aktywnie. Natomiast mój mąż jest bardzo towarzyski, ma multum znajomych na fb, sporo koleżanek z którymi utrzymuje kontakt i one mnie absolutnie nie interesują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz