Bezdomni - jak reagujecie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-03, 12:05   #1
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250

Bezdomni - jak reagujecie?


Zaczęły się mrozy, bezdomni kitrają się gdzie popadnie - najczęściej na klatkach schodowych. W radio ciągle słyszę apele, żeby w przypadku bezdomnego śpiącego gdzieś na ławce, dzwonić na policję/straż miejską.
Jestem ciekawa jakie macie do tego podejście? Reagujecie w takich sytuacjach?
Przyznam szczerze, że zawsze zamykam drzwi do klatki i za żadne skarby nie wpuściłabym. Znajoma mi opowiadała, jak w zeszłym roku wpuściła do klatki, nawet ciepłą herbatę i kanapki zniosła, a rano idąc do pracy znalazła kupę śmieci i wielkie g*** zrobione pod skrzynkami na listy

Są noclegownie, ale wiadomo - tam nie można pić alkoholu więc po co Czy w takiej sytuacji społeczeństwo powinno pomagać im "przetrwać" zimę?
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 12:27   #2
Imperialista
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Z północy
Wiadomości: 4 919
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Jeśli miałbym dobry humor, to zaproponowałbym odwiezienie do Noclegowni dla Bezdomnych lub nawet poczęstowałbym herbatą. Jak miałbym zły humor i wyczuł alkohol kazałbym w-dalać.
Imperialista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 12:35   #3
lukrecja222
Zakorzenienie
 
Avatar lukrecja222
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

ostatnio jak się zrobiło zimniej, to często bezdomni jeżdżą komunikacją miejską i niestety jak wchodzi się do takiego tramwaju to od razu to czuć...
Ja wiem, że jest zimno, że ciężko im przetrwać, ale czasem tak śmierdzi, że muszę wysiąść po jednym przystanku, bo nie da rady jechać w takim smrodzie Nie wiem jak rozwiązać taką sytuacje. Z jednej strony żal mi ich i rozumiem, że zimno i każdy chce się ogrzać, a z drugiej nie da się jechać takim tramwajem/autobusem po prostu
lukrecja222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 12:56   #4
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez lukrecja222 Pokaż wiadomość
ostatnio jak się zrobiło zimniej, to często bezdomni jeżdżą komunikacją miejską i niestety jak wchodzi się do takiego tramwaju to od razu to czuć...
Ja wiem, że jest zimno, że ciężko im przetrwać, ale czasem tak śmierdzi, że muszę wysiąść po jednym przystanku, bo nie da rady jechać w takim smrodzie Nie wiem jak rozwiązać taką sytuacje. Z jednej strony żal mi ich i rozumiem, że zimno i każdy chce się ogrzać, a z drugiej nie da się jechać takim tramwajem/autobusem po prostu
Też wychodzę, mam bardzo wrażliwy żołądek i po chwili mi się zbiera na wymioty... No i od dawna w komunikacji miejskiej nie siadam. Brzydzę się.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 12:58   #5
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez lukrecja222 Pokaż wiadomość
ostatnio jak się zrobiło zimniej, to często bezdomni jeżdżą komunikacją miejską i niestety jak wchodzi się do takiego tramwaju to od razu to czuć...
Ja wiem, że jest zimno, że ciężko im przetrwać, ale czasem tak śmierdzi, że muszę wysiąść po jednym przystanku, bo nie da rady jechać w takim smrodzie Nie wiem jak rozwiązać taką sytuacje. Z jednej strony żal mi ich i rozumiem, że zimno i każdy chce się ogrzać, a z drugiej nie da się jechać takim tramwajem/autobusem po prostu
Ja często spotykam się z tym, że ktoś z pasażerów informuje o tym kierowcę i sam kierowca wyprasza takiego śmierdzącego osobnika z autobusu.
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać


Edytowane przez Lady in Blue
Czas edycji: 2016-01-03 o 12:59
Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 13:02   #6
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Ja często spotykam się z tym, że ktoś z pasażerów informuje o tym kierowcę i sam kierowca wyprasza takiego śmierdzącego osobnika z autobusu.
Szkoda, że ten smród trzyma się jeszcze długo po wyjściu.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 13:53   #7
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Gdybym zobaczyła bezdomnego śpiącego na lawce w mróz, z pewnością zadzwoniłabym od 112. Nie wiem, czy wpuściłabym na noc do klatki schodowej. Serio. U nas, na tablicy ogłoszeń wywieszone są adresy noclegowni w mieście. Jeden warunek: trzeba być trzeźwym.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-03, 14:11   #8
201605090949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Znajoma mi opowiadała, jak w zeszłym roku wpuściła do klatki, nawet ciepłą herbatę i kanapki zniosła, a rano idąc do pracy znalazła kupę śmieci i wielkie g*** zrobione pod skrzynkami na listy
Mam podobne doświadczenia - bezdomni wpuszczeni na klatkę schodową w bloku często robili kupę na schodach, w jakimś ostentacyjnym miejscu.
201605090949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 15:05   #9
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

nie pomagam, zamykam klatkę, nie wpuszczam. Nie pomagam w żaden sposób. Można iść do noclegowni. Praktycznie nie ma bezdomnych, którzy są bezdomni bo im nie wyszło. Zwykle są bezdomni na własne życzenie, alkoholicy, ćpuni, bezrobotni. Zawsze jest potrzebny ktoś do zamiatania ulic, można sprzedawać złom. Można się zatrudnić przy sprzątaniu działek. Nie to nie.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 15:37   #10
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

mam to w głębokim poważaniu


gdyby bezdomny zaczepił mnie i powiedział: dobre dziecko, zimno mi, dokąd mam się udać? gdzie dadzą mi ciepłej strawy? odrzekłabym: panie mój, masz tu bilet, wsiądź w autobus 141 i jedź do pętli a na jej końcu ujrzysz dom pomocy i wszyscy żyliby w zgodzie a imię jego 40 i 4.

ale tak się nigdy nie stało, prędzej żul nasrał na klatce schodowej gdy był pijany
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 15:50   #11
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Gdyby to miało miejsce na trzaskającym mrozie, to chyba zawiadomiłabym jakieś służby, poinformowała gdzie może się udać (o ile bezdomny były trzeźwy), a w innym przypadku oraz w przypadku pijanych, to mam to gdzieś.

Btw. dziwi mnie trochę dawanie im pieniędzy, bo ,,są szczerzy, że zbierają na flachę".
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-03, 16:01   #12
plywok
Zakorzenienie
 
Avatar plywok
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: gdzieś :)
Wiadomości: 7 212
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez beautyq Pokaż wiadomość
Gdyby to miało miejsce na trzaskającym mrozie, to chyba zawiadomiłabym jakieś służby, poinformowała gdzie może się udać (o ile bezdomny były trzeźwy), a w innym przypadku oraz w przypadku pijanych, to mam to gdzieś.

Btw. dziwi mnie trochę dawanie im pieniędzy, bo ,,są szczerzy, że zbierają na flachę".
bo jedzenie zawsze jakieś znajdą. a to na śmietaniku czy pójda wcześniej do schroniska po jedzenie. a alkohol muszą sobie sami zmotać to zbierają.
__________________


(;
plywok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 16:05   #13
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez plywok Pokaż wiadomość
bo jedzenie zawsze jakieś znajdą. a to na śmietaniku czy pójda wcześniej do schroniska po jedzenie. a alkohol muszą sobie sami zmotać to zbierają.
No tak, ale mnie dziwi, że ktoś ich w tym piciu dobrowolnie wspiera, daje pieniądze za nic.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 16:11   #14
201609140906
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 699
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Wychodzę kiedyś rano do pracy - i tuż po otworzeniu drzwi, poczułam się tak, jakbym dostała w twarz szpadlem. Mało się nie przewróciłam, bo buchnęło mi ścianą nieznośnego smrodu (stęchlizna, alkohol, mocz, syf, brud niemytego ciała).

Nie było widać winowajcy, ale wkrótce dowiedziałam się od sąsiadów, że to jakiś bezdomny mężczyzna, wędrujący po klatkach - kiedy sobie którąś z nich upodoba - chodzi z kondygnacji na kondygnację, w zależności od tego, jak szybko go stamtąd przegonią.

Jednocześnie szkoda mi takich ludzi, mam pewien problem z tym, by - ot tak - powiedzieć im precz. Schronisko takich nie przyjmuje, ze względu na używki... no przykra sytuacja ogólnie.

Edytowane przez 201609140906
Czas edycji: 2016-01-03 o 16:12
201609140906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 16:39   #15
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Ani mi ich nie żal, ani nie jest mi przykro z powodu ich 'ciężkiej' sytuacji życiowej, nie pomagam w żadnym wypadku.
Gardzę. A Raskolnikow miał dobre, acz łagodne określenie: "Wesz".
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 16:49   #16
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Mam sentyment do bezdomnych. Niektórzy nie mają domu, bo coś im w życiu się pochrzaniło i mieli problem, by się z tego podnieść. Inni nie dają rady z uzależnieniem.
Nie chciałaby bezdomnego nocującego na mojej klatce schodowej. Z drugiej strony nie pogoniłabym w czasie mrozu na ulicę.
Często brakuje zimą miejsc w noclegowaniach.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 16:55   #17
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Mam sentyment do bezdomnych. Niektórzy nie mają domu, bo coś im w życiu się pochrzaniło i mieli problem, by się z tego podnieść. Inni nie dają rady z uzależnieniem.
Nie chciałaby bezdomnego nocującego na mojej klatce schodowej. Z drugiej strony nie pogoniłabym w czasie mrozu na ulicę.
Często brakuje zimą miejsc w noclegowaniach.
dylu dylu na badylu, błagam cię xD
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 17:31   #18
kaja1981
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 710
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

już od kilku lat nie mieszkam w blokowisku, ale wtedy nie było tam zwyczaju wpuszczania na klatkę, raczej też nie pamiętam nikogo, kto by się do naszej klatki pchał, mieliśmy (nawet całkiem miłego dla sąsiadów, hehe) recydywistę i raczej ten chłopak z kumplami i swoim amstaffem siedział na klatce w zimne dni, nie sądzę, żeby jakikolwiek bezdomny chciał tam być
w mojej obecnej miejscowości zimą ich niemal nie widać. raz zdarzyło mi się spotkać leżącego mężczyznę, bezdomnego sądząc po wyglądzie, było to niedaleko komisariatu, pobiegłam na komendę i zgłosiłam.
sama czasem kupuję jakieś jedzenie, pieniędzy nie daję. pod jednym z marketów czasem błąka się jeden pan, niesamowicie dobrze mu z oczu patrzy, kiedy go spotykam idąc na zakupy, pytam, co mu kupić do jedzenia, są to naprawdę groszowe sprawy i mu kupuję. nigdy nie spytał mnie o pieniądze, a zawsze czeka, aż mu to jedzenie przyniosę.
co do alkoholu - mogę sobie wyobrazić, że na trzeźwo trudno znieść taką sytuację, a czy mają ją na własne czy nie życzenie - inna sprawa.
kaja1981 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 17:43   #19
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

dla osób pod wpływem alkoholu są noclegownie uruchamiane przez gminy w największe mrozy. Tylko tam nie wolno pić w cieple.

Jedynie w schroniskach dla bezdomnych, osób pod wpływem się nie wpuszcza, by nie demoralizować mieszkańców.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-03, 18:39   #20
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

U mnie w domu w Polsce co roku ktoś przyjdzie i zadzwoni do drzwi. Nie często, z raz czy dwa na cała zimę. Matka zawsze dawała herbatę itd i ja pózniej tez.

Oczywiście jeśli ktoś leżał zarzygany na środku klatki to prosiłam żeby wyszedł i z reguły wystraszony sie usuwał. Nie czuje potrzeby wzywania policji jeśli nic nie zrobił. To tez człowiek jak ja i nie wiem totalnie nic o jego życiu, zeby go oceniać
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 19:03   #21
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

nie gardzę bezdomnymi, to ludzie, a że im się nie poukładało? Może to ich wina, może są niezaradni, może są alkoholikami, narkomanami. Nie wiem i nie mnie to osądzać.

Zdarzało mi się kupić coś do jedzenia, pieniędzy nie daję, na klatce schodowej - nie spotkałam.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 20:28   #22
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 208
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy Pokaż wiadomość
Mam podobne doświadczenia - bezdomni wpuszczeni na klatkę schodową w bloku często robili kupę na schodach, w jakimś ostentacyjnym miejscu.
Cytat:
Napisane przez beautyq Pokaż wiadomość
No tak, ale mnie dziwi, że ktoś ich w tym piciu dobrowolnie wspiera, daje pieniądze za nic.

jak bylam mlodsza to strasznie zalowalam bezdomnych i w sumei do dzisiaj mam wyrzuty sumienia jak takich widze ale... nie chcialabym,zeby nocowali na klatce-kiedys nie mialam nic przeciwko, no ale tak obiektywnie to nie ja potem sprzatam wymiociny i kupy po nich.... takze teraz zal mi bardziej sprzataczek (zreszta chyba kazda spoldzielnia czy wspolnota wywiesza info na klatce,zeby zamykac drzwi ajk sie bezdomny pojawi) - bo to jednak srednia przyjemnosc taki typ na klatce, a tak jak psize drabina sa noclegowanie..jesli ktos z jakiegos pwoodu nie hce do nich pojsc to juz jego problem i nie znaczy,ze ma nocowac na klatce u mnie w bloku
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 20:37   #23
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

spia mi regularnie pod drzwiami, bo mieszkam na ostatnim pietrze, trzezwego jeszcze nie widzialam, nie da sie przejsc nie depczac ich, wtedy sie robia agresywni, smierdza tak, ze czuc ich z dolu, do tego zalatwiaja swoje potrzeby fizjologiczne mi pod drzwiami, wiec dzwonie od razu po straz
ja sobie z tym radze, ale obok mieszkaja dwie dzeiwczynki w wieku podstawowkowym, je to przeraza jak musza wracac ze szkoly nad czyims ciałem, lezacym w jego wlasnych odchodach
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 20:41   #24
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Jeśli widzę bezdomnego śpiącego w mróz na ławce - dzwonię na 112. Nie aby "donieść", ale w ten sposób można uratować komuś życie.

Na klatkę nie wpuściłabym (nie miałam takiej sytuacji), pieniężnie nie wspieram, jeśli ktoś prosi o jedzenie - mogę kupić mu chleb. Śmierdzących w autobusach zgłaszam kierowcy.
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 22:24   #25
marianna144
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
dylu dylu na badylu, błagam cię xD
oczywiscie ze brakuje.zwłaszcza w najwieksze mrozy
marianna144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-03, 22:26   #26
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
oczywiscie ze brakuje.zwłaszcza w najwieksze mrozy
no pszeciesz xd
i ci wszyscy zamarzający bezdomni to nie zamarzają wcale dlatego, że jawnie odmawiają pomocy
po prostu wyrzuca się ich na zbity pysk i zabiera ciepłe ubrania
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 08:15   #27
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Kiedy mieszkałam w bloku bez domofonu raz zdarzyło się że spał mężczyzna przy drzwiach do piwnic, a jego rozłożony dobytek uniemożliwiał wyjście z klatki. Zadzwoniłam po straz miejską.
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 09:23   #28
zakalec
Zadomowienie
 
Avatar zakalec
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Zawsze jak wracałam w nocy do mieszkania i na klatce spał bezdomny, nie interweniowałam. Jednak ostatnio Żulbert i Żulietta wyspali się na klatce i rano zostawili taki smród, mocz i nie wiadomo co jeszcze, że musiałam wychodzić z klatki drugimi drzwiami, bo prędzej bym zwymiotowała niż przeszła koło tego syfu. Po prostu tragedia! Postanowiłam, że teraz od razu dzwonię po Straż Miejską, nie ma zlituj, koniec dobroci.

Żebrzącym pod sklepami nie daję pieniędzy ani jedzenia. Uważam, że są instytucje, które pomagają takim ludziom, są niewymagające miejsca pracy, wystarczą chęci i zgoda na pomoc osoby potrzebującej, i naprawdę jest szansa na zmianę swojego życia.
zakalec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 09:24   #29
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
oczywiscie ze brakuje.zwłaszcza w najwieksze mrozy
Tak tak tak
Noclegownie otwarcie mówią, że przyjmą tylu ludzi, ile się zgłosi i nie odmówią pomocy, ale jak ktoś woli łoić za jakimś winklem spirytus przy -12, to już jego sprawa.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-04, 09:29   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Bezdomni - jak reagujecie?

Cytat:
Napisane przez beautyq Pokaż wiadomość
Tak tak tak
Noclegownie otwarcie mówią, że przyjmą tylu ludzi, ile się zgłosi i nie odmówią pomocy, ale jak ktoś woli łoić za jakimś winklem spirytus przy -12, to już jego sprawa.
Przykra prawda.

Z klatki schodowej w największy mróz bym nie wygoniła (ale bym raczej sama nie wpuściła, chyba w jakąś super śnieżycę, że wiem iż człowiek może gdzieś zamarznąć po drodze), ale w lekki mrozik już nie miałabym skrupułów. Koło człowieka, który leży, śpi, czy co tam bym obojętnie nie przeszła - próbowałabym się dowiedzieć o co chodzi, czy się dobrze czuje i zadzwoniła na policję / straż miejską. Inne formy pomocy? Nie, sorry, to nie są dzieci, sami w dużej mierze przyczynili się do tego, w jakiej się znajdują sytuacji.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-01-04 o 09:39
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-06 20:28:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:25.