2020-01-06, 10:53 | #61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87477268]Oj tam od razu podbijanie. Ona nie chce go uwieść i wskoczyć do łóżka, tylko się zauroczyła i nie może z tym poradzić. Ja tu wielkiego chamstwa nie widzę.[/QUOTE]
I ja sie zgadzam. Chociaż ja sama bym nie chciała kolesia co musi miec inna gałąź aby zakończyć związek. Bo możliwe, ze kiedy będzie mu ze mną zle to nic nie powie, a pewnego dnia odejdzie juz do innej. Zreszta Autorko to trochę u Was juz trwa. Jakby nie był pewien uczuć do kobiety z która zamieszkał. Sam by próbował cos z Tobą itd. |
2020-01-06, 11:22 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Moim zdaniem on doskonale wyczuwa, że autorka czuje do niego mietę, a skoro zaprasza ją na kawki, to widocznie lechce mu to ego, ale uczucia autorki niestety niewiele go interesują. Ja bym zmieniła pracę, albo spróbowała jeszcze raz ochlodzic kontakt, tylko tym razem nie dając się omamic żadnymi kawkami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-06, 11:34 | #63 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Licz się jeszcze z tym że facet może nie chcieć wchodzić od razu w kolejny związek , nawet jeśli rozstanie się z obecną partnerką. Byłam kiedyś w takiej sytuacji: napisał do mnie facet którego znałam z pracy, owszem podobał mi się, ale wiedziałam ze jest zajęty. On prawił komplementy itd., ale ja ciągle go upominałam ze ma dziewczynę i zeby prawił komplementy jej, a nie mi. Ostatecznie rozstał się z dziewczyną i zaczęliśmy się spotykać. Cóż po kilku tygodniach stwierdził że musi sobie pobyć sam, a i jeszcze miał do mnie żal, że to przeze mnie zakończył swój związek. Szkoda słów. Okazalo sie ze bylam chyba tylko plastrem po nieudanej relacji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-06, 11:54 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2020-01-06, 11:56 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
|
|
2020-01-06, 13:29 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87477542]Albo plaster, albo mu nie podeszłaś po prostu. Tekst "muszę pobyć sam", albo "nie jestem gotowy blabla" to często wymówka, żeby nie urazić prawdziwą przyczyną.[/QUOTE]To też jest możliwe, oczywiście. Może straciłam przy bliższym spotkaniu, choć nic na to nie wskazywało
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-06, 13:48 | #67 |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87477542]Albo plaster, albo mu nie podeszłaś po prostu. Tekst "muszę pobyć sam", albo "nie jestem gotowy blabla" to często wymówka, żeby nie urazić prawdziwą przyczyną.[/QUOTE]
To jest oczywista oczywistość. |
2020-01-06, 13:53 | #68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
|
2020-01-06, 21:13 | #69 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
co komu życzysz, takie rzeczy wracają że zdwojoną siła, życie jest długie Autorko a co jeśli to ten jedyny i następny taki może się nie trafić? Zamieszkali że sobą i ok ale ludzie się z małżeństw wycofują dzień przed więc dla mnie takie zamieszkanie owszem to poważny krok ale nie coś z czego nie można się wycofać, ja się trochę uczepilam ten znajomej która wspomniała, że nie jest szczęśliwy. Chyba bym tutaj teren najpierw zbadala. Temat jest delikatny ale niektóre z was stawiają znak równości pomiędzy niesmialym wyznaniem uczuć a rozwaleniem komuś związku dla zabawy. |
|
2020-01-06, 21:52 | #70 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Tylko czekać, aż dziewczyna tego "pracowego kawalera" założy wątek na wizażu pt. "Koleżanka z pracy mojego chłopaka...."
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-01-06, 22:25 | #71 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
Jak dla mnie jest różnica między wzięciem gościa i powiedzeniem mu, że słuchaj jest taka i taka sytuacja, podobasz mi się, a planowaniem jakichś akcji żeby go podrywac. W pierwszym przypadku jasna sytuacja, atmosfera między nimi może się zepsuć, ale nie musi. Dziewczyna jest szczera, zauroczyła się, bywa. W drugim? Ryzyko osmieszenia się i plotek, inni ludzie w pracy szybko zauważa o co chodzi. No i to zwyczajnie podłe |
|
2020-01-06, 22:30 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Przeczytalam wielokrotnie i uwaznie Wasze wypowiedzi. Wlasciwie odzwierciedlaja one moj wewnatrzny konflikt
A tej plotki wypowiedzianej przez znajoma uczepilam sie troche, poniewaz mam w swoim otoczeniu osobe, ktora z nieszczesliwego zwiazku odeszla dopiero gdy poznala swojego obecnego faceta. I to nie dlatego, ze byla jak malpa, tylko zwiazek tak podkopal jej poczucie wlasnej wartosci, ze nie potrafila sama odejsc. Dziekuje za wszystkie opinie i odpowiedzi. Napisze, jesli cokolwiek sie zmeni. W tej chwili oboje jestesmy na urlopach |
2020-01-06, 22:42 | #73 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Może spróbuj z nim porozmawiać. Nie mów wprost jak ci niesamowicie na nim zależy i jak często o nim myślisz. Spróbuj zasugerować, że po prostu ci się podoba, że widzisz go jako kogoś więcej, ale że jeszcze nie wyszło to poza ramy prostego zauroczenia. Może sprowadzi cię na ziemie i poczujesz się lepiej, a może nie będziesz mogła sobie z tym poradzić i zaczniesz zastanawiać się nad zmianą pracy. Jeśli tak dobrze się dogadujecie to być może zrozumie i nie będzie między wami żadnej dziwnej niezręczności.
|
2020-01-07, 10:54 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Autorko rozumiem Cię doskonale, bo w pewien sposób jestem w podobnej sytuacji. Ja też uważam, że o uczucie należy walczyć. Nie mówię, że po trupach, ale skoro coś do niego czujesz to nie odpuszczaj. Zaproś go gdzieś albo spróbuj go jakoś wybadać. A co do wyznania uczuć to spoko, ale pod warunkiem, że się nie rozkleisz jak da Ci kosza.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
2020-01-07, 10:57 | #75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Ale czy to faktycznie częste, że ludzie są w kiepskich związkach na siłę, gdy nie mają dzieci lub kredytu? I jeszcze robią krok dalej i mieszkają razem?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-07, 11:51 | #76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
2020-01-07, 11:55 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
Dla mnie troche abstrakcja i zadne z moich bliskich znajomych tak nie postepuje. Wszyscy raczej wola byc szczesliwymi singlami niz meczyc sie w byle jakim zwiazku. Jednak zdarzylo mi sie uslyszec, ze to normalne i ludzie (podobno) tak robia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-07, 13:06 | #78 | |
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
|
|
2020-01-07, 13:11 | #79 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Ja nie widzę nic złego w tym aby autorka zaczęła z nim flirtowac i zapraszać na randki. To ten facet ma zobowiązania a nie autorka.
Nie uda się - trudno. Będzie się z tym źle czuć - to niech wtedy zmieni pracę. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-07, 13:16 | #80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Tylko spotykanie się na piwo to nie jest randka, nawet umownie się na kolacje we dwoje nie musi oznaczać od razu randki...
Nie wiem jak inni ale kiedy znajomy zapraszał mnie na piwo, czy kolacje to ja nie wmawiałam sobie od razu, że pewnie mu się podobam, to jest randka itp. Samo zaproszenie sam na sam niczego nie musi oznaczać. Tym bardziej, ze sama autorka pisała, że ten gość u niej był na chacie i jej bylo smutno, ze on nie jest jej... Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2020-01-07 o 13:17 |
2020-01-07, 13:18 | #81 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87481162]Tylko spotykanie się na piwo to nie jest randka, nawet umownie się na kolacje we dwoje nie musi oznaczać od razu randki...
Nie wiem jak inni ale kiedy znajomy zapraszał mnie na piwo, czy kolacje to ja nie wmawiałam sobie od razu, że pewnie mu się podobam, to jest randka itp.[/QUOTE]Bo nie muszą być. Ale jeśli po randce zapraszał do siebie na późny wieczór z netflixem albo do przenocowania u siebie to mogłaś liczyć że to randka było Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-07, 13:22 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
A jak pojde na nocowanko to też nie musi od razu oznaczać, ze spotkanie było randką. Ale to u mnie. Ja na randki chodziłam z kimś na kim mi bardziej zależało, kiedy chciałam coś wiecej i na dłużej (zwiazek). Wszystkie inne to zwykle spotkania zakończone miłą nocą. |
|
2020-01-07, 13:29 | #83 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87481177]No też nie... wcale nie musi się to skończyć seksem jesli pojde do niego na film.
A jak pojde na nocowanko to też nie musi od razu oznaczać, ze spotkanie było randką. Ale to u mnie. Ja na randki chodziłam z kimś na kim mi bardziej zależało, kiedy chciałam coś wiecej i na dłużej (zwiazek). Wszystkie inne to zwykle spotkania zakończone miłą nocą.[/QUOTE]Czyli ustalenie tego czym jest randka to jedynie kwestia semantyki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-07, 13:33 | #84 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
Dla mnie zawsze to miało znaczenie. Bo ludzie sobie właśnie dopowiadają różne rzeczy których nie ma. Nie raz ktoś oczekiwał czegoś więcej kiedy ja uważałam to za zwykłe spotkanie i wychodziły kwasy... Randka to randka, spotkanie to spotkanie. Chcę wiedzieć przed pójściem na co idę Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2020-01-07 o 13:34 |
|
2020-01-07, 13:38 | #85 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87481211]Uważam, ze ludzie powinni jasno mówić czy zapraszają na kawę, piwo czy na randkę która też może być w formie kawy na mieście.
Dla mnie zawsze to miało znaczenie. Bo ludzie sobie właśnie dopowiadają różne rzeczy których nie ma. Nie raz ktoś oczekiwał czegoś więcej kiedy ja uważałam to za zwykłe spotkanie i wychodziły kwasy... Randka to randka, spotkanie to spotkanie. Chcę wiedzieć przed pójściem na co idę [/QUOTE]No i? Ja też sobie cenię szczerość kiedy dziewczyna mówi wprost, że zaprasza na seks. Tylko z doświadczenia wiem, że mało jest takich, które lubią, kiedy mężczyzna powie: "spoko, to pojedlismy a teraz cho do mnie na seksy". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-07, 13:41 | #86 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Jak facet zaprasza mnie do siebie "na film" to dla mnie jest jasne, że chodzi o seks, ale ok
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-07, 13:55 | #87 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87481244]Jak facet zaprasza mnie do siebie "na film" to dla mnie jest jasne, że chodzi o seks, ale ok
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ale jednak nie każda osoba mysli film=seks A jak dziewczyna nie ma ochoty na seks to facet nagle zaskoczony... Moim zdaniem to wszystko jest nie tak. Ludzie mówią nie to co myślą. A nikt nie ma zdolności czytania komuś w myślach. Czy domyślania się. Jak ja zapraszałam do siebie to nie oznaczało, że wylądujemy w łóżku. Albo jak szłam nawet na noc do kogoś nie oznaczało, że bedzie seks... ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- Weźmy przykład autorki. Zaprasza zajętego faceta na randkę mówiąc mu "hej pójdziesz ze mną na piwo" Facet idzie i pije piwo, koniec spotkania. Autorka zawiedziona bo przeciez jak to tak... zaprosiła na randkę i nic z tego? ---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Cytat:
Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2020-01-07 o 13:52 |
|
2020-01-07, 13:55 | #88 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87481289]Ale jednak nie każda osoba mysli film=seks
A jak dziewczyna nie ma ochoty na seks to facet nagle zaskoczony... Moim zdaniem to wszystko jest nie tak. Ludzie mówią nie to co myślą. A nikt nie ma zdolności czytania komuś w myślach. Czy domyślania się. Jak ja zapraszałam do siebie to nie oznaczało, że wylądujemy w łóżku. Albo jak szłam nawet na noc do kogoś nie oznaczało, że bedzie seks... ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ---------- Weźmy przykład autorki. Zaprasza zajętego faceta na randkę mówiąc mu "hej pójdziesz ze mną na piwo" Facet idzie i pije piwo, koniec spotkania. Autorka zawiedziona bo przeciez jak to tak... zaprosiła na randkę i nic z tego?[/QUOTE]Ok, czyli w restauracji, nad rosołem, nie masz problemu jeśli facet z pracy mówi, że ma ochotę zabrać Cię do siebie seksy? I jest to całkiem naturalne? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-07, 13:58 | #89 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
Cytat:
Jak facet mnie zapraszał na film a ja nie chciałam seksu to zawsze musiałam to ustalać zanim przekroczyłam próg... ze on niech wie, ze tylko film a nie seks. Nie lubie takich podchodów... jeden koleś nawet w domu mi zrobił drinka abym nie uciekła... chociaz sama mu zaproponowałam pójście na seks... Ja jestem z tych szczerych bab. Wolę prawdę niz podchody Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2020-01-07 o 14:01 |
|
2020-01-07, 14:01 | #90 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: fatalne zauroczenie w pracy
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87481315]Oczywiście Jesli miałam ochotę to nawet sama wychodziłam z taka inicjatywą.[/QUOTE]Chyba źle sformułowałem pytanie.
Jak pisałem wcześniej - też byłem zadowolony ze bez owijania w bawełnę dziewczyna mnie zaprasza wprost do siebie na seks. Nie zmienia to faktu, że jest to zaskakujące. Czyli nie było dla Ciebie w ogóle zaskakujące kiedy facet wprost zaprasza na seks? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ---------- [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87481315] Jak facet mnie zapraszał na film a ja nie chciałam seksu to zawsze musiałam to ustalać zanim przekroczyłam próg... ze on niech wie, ze tylko film a nie seks.[/QUOTE] No i to jest ok |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.