|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2008-03-07, 15:28 | #3511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
No chyba zęby, Mai wylazły już te górne i od 2-3 dni je jak nigdy wcześniej (wczoraj na kolację 200ml kaszki na przykład). Ale niedługo wyklują się kolejne zębiska.
|
2008-03-07, 18:31 | #3512 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
zasneła szybciutko,wieczór niestety skończył sie upadkiem i uderzeniem w ramę łóżka,trochę krwi sie polało,przytrzasnęłą sie w dziąsło,małż ma do mnie ale,wiem ,że to po części moja wina,ale byłam 10cm obok i złapałam ją zasekurowałam upadek!!!!nie ze jestem bezduszna czy coś ,ale mam 2 bratanków 4 i 9 lat i wiem ,że tego sie nie uniknie.....
co do makijażu to tak.jest to moją wielką pasją,jak robie makijaż to jakbym malowała obraz,dlatego jak zobaczyłam zdjecie Gosi to od razu ,że widzę ją w tym czy w tamtym,nie trzymam się ściśle wytyczonych reguł,bo nie zawsze przynosi to efekty np.ja jestem "wiosną"czyli ciepłe barwy,ale nienawidzę np. złota,nie maluje sie tym kolorem,teraz używam szarości np tak samo mam z klentkami.dlaczego mam kogoś namawiać do używania jakiegoś koloru skoro wiadomo,że nigdy sie tak nie ubierze ,nie pomaluje,to tak jakbym yendze umalowała na różowo,bo to jej barwa/np/.....jasne ,że dobrze by sie czuła w różu...... albo np ktoś na codzień lubi mocny makijaż i nadaremnie tłumaczyć mu makijaż dzienny bla bla,wieczorowy bla bla,skoro ta osoba w dzień wygląda jak na wieczór!!!!należy znaleźć kompromis i tyle jeśli chodzi o Gosie to to moim zdaniem ta sama kolorystyka co u bueny/teraz przy jej czarnych włoskach/widze was w świetnych turkusach,wrzosach,morela ch i innych "żywych kolorach",które teoret.pasują do kobiety o "zimnym "typie urody,przy gosi kieruje sie tym,że pamietam jej zdjecie w zimie,cała na czarno i błękitne szaliki i inne rękawiczki ,tylko ,że z tą różnicą,że u Gosi myślę o matowych,intensywnych odcieniach,na pewno nie perłowych!!!!perła uwypukla oko,a z tego co widzę G. ma śliczne duże oczka i nie potrzeba ich jeszcze "wyciągać" jeśli chodzi o buene to mysle ,że można pokusić sie o odcienie perłowe jeśli chodzi o inne dziewczyny to potrzebowałabym fotki twarzy bardziej z bliska
__________________
ewa |
2008-03-07, 19:04 | #3513 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Dzięki Ewo za rady Ja właśnie używam tylko perłowych cieni. Jak piszesz o makijażu, to marzy mi się tak, żeby od czasu do czasu ktos mnie pomizial i pokizial pędzielkami po twarzy, uwielbiam to. A muszę się codziennie sama malować. Nieraz mam dni, gdy nie wiem, jak się umalować, niby możliwości wiele, ale jakoś nic mi się nie widzi. Wtedy najczęściej pokrywam powiekę deliaktnym perłowym berzem i rzęsy i koniec.
Kai też polała sie pierwsza krew, choć na szczęście niewiele tego było. Uderzyła się w łóżeczku w dziąsło, bidulka. Ale mi się spać chce... |
2008-03-07, 19:50 | #3514 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ewa ja używam tylko matów, diagnoza trafna jak cholera. Kiedyś często używałam fioletów, wrzosów i szarości, o morelowych odcieniach właśnie myślałam, turkusu się boję. Ciągle chodzi mi po głowie wizja typowej ruskiej kobitki, tlenione na żółto włosy, czerwone usta i ten błękit na oku. No ale idzie wiosna, zastosuję się do rad eksperta.
Ja też chciałabym iść do profesjonalistki żeby skontrastować jej wizję siebie z moją ale widzę, że chyba dobrze się oceniam kolorystycznie. Przyznaję, że zeszłam na brązy żeby się trochę odmłodzić bo przy ciemnoszarych oczach wypadałam na starą wampirzycę, bardzo agresywnie. Wrażenie potęgowała jeszcze trupioblada skóra. U Mai krwi nie było ale dlatego, że nie raczkowała. Teraz widzę, że zaczyna się na dobre rozkręcać i pewnie niedługo ciężko będzie ją upilnować. Dziś wieczorem dała popis totalnego szaleństwa, miała rodziców i ich wielkie łózko tylko dla siebie, co się rzadko zdarza. Wstawała, rzucała się do tyłu jak Pelsonikowa Amelka, rechotała i zaczepiała nas na wszelkie możliwe sposoby. W końcu tata poszedł bo Mai odwalało i nadzieje na sen były nikłe to zaczęła za nim płakać i uciekać z łóżka. |
2008-03-08, 06:11 | #3515 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ewa, co z tym różem, że niby do mnie nie pasuje? Widzę, że dobry wizażysta musi też być trochę psychologiem. Gosik, moim zdaniem oczo-bijny turkus a błękicik a la Kasia Figura z lat 80-tych to dwa różne kolory. Ja na wiosnę postanowiłam nieco się ożywić i kupiłam jadowicie trawiasty szal... i naprawdę świetnie się w nim czuję.
Kończę bo mała płacze Edytowane przez yendza Czas edycji: 2008-03-08 o 06:35 |
2008-03-08, 07:11 | #3516 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Rany julek Olka skąd co to jest na tym ostatnim zdjęciu? Nie mów, że twój szalik.
Ładnie ci w zielonym. Teraz, kiedy Ewa powiedziała o tym różu ja też uważam, że do ciebie pasuje, coś pudrowego i delikatnego. Wiem, że niebieskie oczęta z lat 80 to nie to samo ale chyba do końca będzie mi się tak kojarzyło. Tym bardziej, że bardzo hmm... "oldschoolowa" sąsiadka namiętnie go używa. Kasia Figura z rozwianym włosiem w adaptacji Thackeraya (co to był za tytuł? dziecko mnie odmóżdża) nie miała błękitnych cieni ale w "Kingsajzie" raczej tak. Brr. Zrobiłam wielkie ustępstwo i po latach ubierania się wyłącznie na czarno (czasem z przebłyskiem czerwieni), kupiłam lub kupił mi Adam dużo brązowych ubrań. Mam nawet jasnozieloną spódniczkę i ochotę na bardzo żółtą torbę jako dodatek. Albo niebieską, zieloną już mam. Ps: To chyba pierwszy mój post na tym wątku, kiedy nie wtrąciłam zdania o Mai. No ale w peesie się poprawiłam. |
2008-03-08, 08:36 | #3517 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gosik, nie mów do mnie per "Olka", bo nie lubię tego zdrobnienia . Traumatyczne wspomnienia z podstawówki
|
2008-03-08, 09:12 | #3518 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Asika, jednak wanisz mnie oszukał. Przed praniem wyglądało na to, że plam nie ma, a po praniu okazało się, ze jednak są. może trochę jaśniejsze, ale nadal
|
2008-03-08, 09:31 | #3519 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Już nie będę, ja za to nie znoszę jak ktoś do mnie mówi Małgosia. Mamy chyba syndrom Ani z Zielonego Wzgórza.
|
2008-03-08, 12:35 | #3520 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Hi hi nigdy tego tak nie nazwałam, ale to dokładnie trafienie w sedno
|
2008-03-08, 17:41 | #3521 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Jak czytając o kolorowych torbach, to ja właśnie w tej chwili zamarzyłam o zielonej
Mam kilka (chyba 2 i raczej już tego nie nosze chyba, że po domu )rzeczy zielonych i to raczej oliwkowych, więc przydałoby mi się coś takiego jak Yendzy szalik. Tylko, że boję się takiej zieleni, bo z moją białą twarzą... Ale torba, to mhmm. Tak się zastanwiam, czy czytając moje posty Wy je rozumiecie, bo najczęściej pisze raczej nieskładnie, bo chcę napisac wszystko na raz i tak to wychodzi, o! Aaaa i mi się przypomniało. Ania pisałaś, że często przegapiasz(?) aukcje na all. Myślałam, że tylko ja tak mam. Najczęściej jest tak, że mi się przypomni a jest właśnie 3 lub 4 minuty po. Skleroza. |
2008-03-08, 18:27 | #3522 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Beuna nie przejmuj sie ,bo ja pewnie tez pisze byle jak a to dlatego bo zawsze w biegu albo odkładam na pozniej i zapominam to co w pierwszej mysli po przeczytaniu waszych postów miałam napisac.I czesto nie używam polskich znako ,bo czesto mam mała na rękach i wtedy jest to mocno utrudnione
I tez ciągle przegapiam aukcje na all dlatego najczęsciej biore pod uwage tylko "kup teraz". a skoro mowa o all to zaryzykowałam i kupiłam 2 pary butów z czego jedne za duże ,i czekam już na właściwy rozmiar i płaszczyk wiosenny ,jest ok tylko szkoda że jakościowo kiepsko ale po takiej cenie czego to sie spodziewać Szczerze ,przegladając ciuchy w sklepach tez nie lepiej a zazwyczaj ceny dwukrotnie wyzsze. A mi wpadł w oko bardzo fiolet ostatnio ale i tak na wiosne kupiłam czarne buty,torebke i płaszcz.Poprostu lubie czerń,przełamuje to dodatkami Miałam tylko jedno krótkie zdanko napisac a tu o! Dodam jeszcze ze nauczyłam Amelie mowic Ewa -tak po dziecinnemu oczywiscie ale brzmi uroczo .Alo alo Ewa
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2008-03-08, 18:45 | #3523 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Jak zapominacie o aukcjach to ustawcie sobie alarm w komórce albo wyślijcie smsa z bramki, który wam przyjdzie o wyznaczonej porze. Sprawdzone przeze mnie.
Przez kupę lat nosiłam tylko czarne ciuchy a tu marzą mi się też zielone buty i mocne barwy. To chyba sprawka Mai i jej pogodnego charakteru. Na All są całkiem ładne i niedrogie torby w mocnych kolorach, jak mnie będzie stać to sobie coś kupię. Czyli może za miesiąc. Buena ja też mam bladą skórę i do tego słabo opalającą się, latem smaruję się balsamem samoopalającym żeby nie wyglądać jak truposz. Bałabym się kupić buty na All choć podobały mi się ostatnio oficerki za psie pieniądze. Co do bluzek to wpadłam w ciuchbudoholizm choć rok temu wstydziłabym się tam zajrzeć. Nie przypuszczałam, że można tam kupić tak ładne rzeczy. Myślałam, że mają tylko sprane i znoszone ubrania. Teraz poluję na letnie torebki, oczywiście bardzo kolorowe. Maja dziś dostała kolejne 2 sukienki od dziadków, tym razem letnie. Wiecie, że za miesiąc robimy prawie wszystkie roczek? To chyba nie kupię tej torby. |
2008-03-08, 19:10 | #3524 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
W lato, jak juz złapie pierwszą opaleniznę, to mogę się naprawdę mocno opalić, przy tym mam sporo piegów, ale lubię je.
Przed latem planuję iść na solarium, w sumie już mogłabym zacząć chodzić, ale jakoś nie mogę się zebrać. Tez lubię fiolet, jeszcze chwilę temu prawie go nie było w sklepach a teraz można przebierać w fasonach. |
2008-03-08, 19:20 | #3525 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ha! Nie zaglądałam na wizaż od piątku i cały wolny czas poświęcam na myśleniu o tym jakby się tu zmienić na wiosnę. Zaglądam dziś i.....haha! I to temat wiodący.
Najpierw załatwię sobie prywatę. Ewo! Błagam też o kilka zdań na temat kolorów dla załączonego poniżej pyska! Postanowiłam, że wracam do sprawdzonego koloru własów czyli zimny brąż z pasemkami jasnymi. Generalnie dość tych ciepłych zółci na głowie! Obetnę tez włosy na rihanę i tyle! Ciekawe co na to mój fryzjer! Oststnie 4 wizyty rozjaśniał mi włosy hehe...a ja teraz chcę je zmieniać. Amelka wesoła, ruchliwa i smeiszna. Robi czasem kilka króczków sama, ale to nie nazwę jeszcze chodzeniem. Chodzi sprawnie za jedną rączkę. Strasznei sie robi kumata bestia. Wszystko co chce umie wyartukułować tak, że my wiemy o co jej chodzi. Nas rozumie już całkiem neiźle. Wogóle szaleństwo na jej punkcie trwa i się umacnia!
__________________
PSZCZOŁA |
2008-03-08, 20:06 | #3526 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Właśnie kupiliśmy do pokoju Mai nalepki http://www.beautifulhome.pl/?page=sh...&order=3&id=83
Ładnie będzie. |
2008-03-08, 20:21 | #3527 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Śliczne Gosik. Ja już się napaliłam na te motyle Muszę obmysleć nowy plan przyozdobienia Amelkowego królestwa. Szkoda, że pszczół nie ma....
__________________
PSZCZOŁA |
2008-03-09, 09:57 | #3528 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Pelsoniku, zobacz na allegro:
http://www.allegro.pl/item312056568_...e_polecam.html http://www.allegro.pl/item325026897_...ek_a_d_c_.html http://www.allegro.pl/item325868793_...olka_maja.html http://www.allegro.pl/item322670137_...pszczolki.html http://www.allegro.pl/item320615967_...jemnikiem.html I http://www.allegro.pl/item321549723_..._firanka_.html Tylko nie sprawdzałam, gdzie najtaniej |
2008-03-09, 11:11 | #3529 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
O raju Aatena, ale pszczół!
Przejżałam uważnie wszystkie ale nie ma takiej pszczółki jaka mi się marzy. Chyba sama namaluję Póki co uwielbiam dla dziewczynek takie słodkie pastele. Te motyle właśnie takie są (przynajmniej w necie tak wyglądają) : http://www.beautifulhome.pl/?page=sh...order=3&id=123 Jak coś wybiorę to się pochwalę. Dziś idę do opery Czas się oderwać od dziecka. Na Rigoletto.
__________________
PSZCZOŁA |
2008-03-09, 11:44 | #3530 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Dziś też potrzebuję się wyrwać, ale nie uda się
Tośka obudziła się 5:42 i do tej pory nie chce zasnąć. Mam dość. idę ją olejny raz uspać, a jak nie dam rady w łóżeczku, to poddam się i w chustę wrzucę |
2008-03-09, 19:33 | #3531 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Byliśmy dziś na wielkim, rodzinnym spacerze w parku. Maja po powrocie zjadła dwa razy tyle obiadu ile zwykle zjada, teraz grzecznie śpi w łóżeczku. Miała dziś dużo atrakcji, do tego jeszcze wpadła moja mama.
Na koniec pochwalę się, że młoda jest Bardzo Grzecznym Dzieckiem. Od dwóch tygodni. Uff. Poniżej zdjęcia ze spaceru i jedno z Mają wkurzoną za włochatą czapkę. Było to z miesiąc temu ale do tej pory mnie rozśmiesza. |
2008-03-09, 19:44 | #3532 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Maja wkurzona wyglada super no i jaka dama na spacerze nonono slicznosci
widze, ze pogoda jak marzenie - u nas tez dzis tak super bylo kurcze a my dzis cały dzien w trasie do tego Lena dala popis wiczorem - wrrr az pisac nie mam ochoty.. |
2008-03-09, 22:57 | #3533 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
My też dzisiaj odbębniliśmy rodzinny spacer a wczoraj popołudniu odwiedziliśmy moich rodziców na działce. Zrobiliśmy parę fotek ze spaceru nowym beznadziejnym aparatem którego musimy sie pozbyć bo nas szlag jasny trafia jak oglądamy zdjęcia nim robione Poniżej zamieszczam pare fotek, częśc z nich robiona telefonem.
Gosiu jak u was ślicznie i kwieciście, normalnie wiosna pełna parą A maja jak zwykle ślicznie wygląda |
2008-03-09, 23:00 | #3534 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Rozpędziłam się ze zdjęciami
Na trzecim zdjęciu pokazuje jak klaszcze a na czwartym tak Kuba ostatnio zasypia |
2008-03-10, 07:37 | #3535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Muszę pochwalić moje dziecko (odpukać). Postanowiliśmy w końcu wyekspediować ją do łóżeczka na dobre i odzyskać nasze łózko tylko dla siebie. Maja zasypia w nim w ciągu 10 minut i budzi się w nocy o wiele mniej razy. Wczoraj zasnęła o 7, obudziła się o 1.30 na jedzenie a potem 2 razy tylko dlatego, że pokasływała. Gdyby tylko chciała jeść z butelki byłoby idealnie. Wstała jak zwykle o 6, wtedy wzięłam ją do nas i spaliśmy razem do 8.
Pyciaczku jak twoja walka z Laurą o zasypianie w łożeczku? Asiu aparat faktycznie do bani ale biorę na poprawkę to, że na wizaż trzeba zmniejszyć jakość. Z Kuby jest fajny chłopak, ma taką wesołą twarzyczkę. Widać, że lubi pofiglować. EDIT: Straszne szumy na zdjęciach. Spróbujcie ustawić ISO na 100 ale tak na sztywno żeby aparat nie zmieniał tej wartości (jak jest taka możliwość). Adam |
2008-03-10, 07:52 | #3536 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Całe szczęście że trzeba zmniejszyc bo na normalnej wielkości dopiero by było widac jakiej jakości są te zdjęcia, od groma drapań, mało lepsze niż robione telefonem Musimy kupic coś normalnego a myślałam że Olympus jest dobry ale jednak wrócimy do Canona.
Jak zmienie iso to nie trzeba bedzie bardzo stabilnie trzymac aparatu, tzn. bez poruszania zeby były ostre? Iso było na 400. Już rózne opcje zmienialam i czasami cos tam powychodzilo ale nie dokonca tak jak bym chciala. |
2008-03-10, 09:52 | #3537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Nic dziwnego że takie foty jak ISO 400
Nie wiem czy Wasz aparat ma stabilizację obrazu (sprzętową, nie programową bo ta jest do niczego), jeśli ma to zdjęcia przy ISO 100 a nawet 50 będą ostre. Spróbuj robić foty nie na automacie tylko na P lub M - tam masz większą kontrolę nad parametrami. Olympusy też są dobre - trzeba wiedzieć tylko który model wybrać. Nawet u Nikona czy Canona zdarzają się nędzne modele. Adam. |
2008-03-10, 12:45 | #3538 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Kolejny dzień buntu spania. Tośka obudziła się dziś po 6-tej i do tej pory nie spała. To do niej niepodobne. Próbowałam ją uspać ok. 10 - 11, już wydawało się, że śpi i nagle pobudka i koniec spania. Teraz czyta książkę.
Gosiu, widzę, że też masz fazę na zielone. U mnie był pierwszy telefon (ten, który musiałam sprzedać, bo go Tonka wyśliniła), do którego kupiłam pasujący kolorystycznie kombinezon dla Tośki Joasiu, Tosi najbardziej spodobał się klaszczący Kubuś. Idę położyć rozrabiakę |
2008-03-10, 13:27 | #3539 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 385
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Gosik, musiałaś pytać o to zasypianie!!? Niestety nie wyszło. Całe moje ferie próbowaliśmy zasypiania w łóżeczku, ale Laura to uparta bestia i postawiła na swoim. A ja mam wyrzuty że taka ze mnie niekonsekwentna matka. Teraz kiedy chodzę do pracy nie mam siły z nią walczyć, chcę się wyspać. Tak więc łóżeczko stoi nieużywane a mały potworek rozpycha się w łóżko między nami.
Ja mam teraz fazę fioletu, kupiłam już sobie fioletową bluzkę i rajstopy na roczek Laury. W ogóle jak pochodziłam po sklepach to królują bardzo żywe kolory - żółć, zieleń, róż, fiolet. Mam ochotę na parę żółtych ciuszków, ale najpierw muszę się opalić. Wasze spacerowe zdjęcia są super! U nas dopiero dzisiaj taka ładna pogoda, 15 stopni. Aż chce się żyć... Moje dziecko dzisiaj ostatni dzień jest niemowlakiem. Nie mam pojęcia kiedy to minęło, dopiero co była noworodkiem... Aha, miałam jeszcze napisać że teraz kiedy Laurze krew się "unormowała", u mnie jest źle. Mam o wiele za dużą krzepliwość, dostałam skierowanie do specjalisty od chorób naczyń. Jak nie urok to sr..... |
2008-03-10, 20:53 | #3540 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Mi też podobają się zdjęcia.
U nas dziś pięknie, tak ciepło i wiosennie ale nie byłyśmy na sapcerze. Musiałam jechać do Koszalina do mojej orto a i tak niepotrzebnie w sumie pojechałam i się tylko wkurzyłam, Na dodatek czekałam prawie godzine, grrrr. Kaja w nocy budziła się bardzo często, nawet nie wiem ile razy. Idą jej kolejna ząbki, więc to dlatego, ale jest to cholernie męczące. Oooo i wlasnie miałam przerwę w pisaniu, bo się już obudziła. W dzień też nieźle się jej naprzestawiało. Wracając z Koszalina zrobiła sobie krótką drzemkę i potem już od 14.30 nie spała aż do 20.50. Nie chciała się zdrzemnąć o 16-17 jak zawsze. Ale już przed kąpaniem była marudna. Kupiłam sobie torebkę na all http://www.allegro.pl/item323445630_...do_wyboru.html Miała być zielona, ale jakoś tak ta mi się spodobała (wybrałam czerwoną). A z zieloną jeszcze nic straconego, jak zobaczę jakieś cudo. I znowu się obudziła... |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:56.