Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XVI

[andra]

Napisane przez Patka_Natka

Miałam rozmowę w tej firmie na której mi zależy telefoniczną ale mi kompletnie nie poszła nie przygotowałam się i teraz aplikuję na kolejne oferty w ich firmie.

Nie przejmowałabym się reakcjami, bo jak nie masz pracy a chcesz w tej firmie, to próbujesz do wszystkich działów. Normalne. Chcesz pracować.
Dość istotne za to jest że już miałaś tam rozmowę: jeśli powód odrzucenia jest nieistotny to ok, jeśli coś kluczowego to hmm, 'pozamiatane'? Musisz sama sobie na to odpowiedzieć...
Z tego co piszesz, mogą cię zaszufladkować 'jako nie zależy jej, nie przygotowała się'. Wg mnie zależy tylko od konkretnej firmy i ilości dobrych kandydatów, czy zechcą ponownie rozmawiać

Napisane przez Patka_Natka

Do jednej firmy właśnie aplikowałam i została moja aplikacja odrzucona a spełniałam wszystkie wymagania jakie mieli napisane w ofercie pracy. Myślałam że będą dzwonić a tu sprawdzam i status odrzucone. Do dziś się zastanawiałam dlaczego odrzucili. Albo kogoś wcześniej już zatrudnili i reszcie odrzucili?

Dopóki się tam w docelowym dziale nie zatrudnisz lub jakaś bliska przyjaciółka w HR, to się nie dowiesz. Różnie jest. Przez lata wysyłałam do jednej korporacji CV, zawsze bez odzewu, pomimo zdobywania doświadczenia, spełnienia 150% wymagań, a nawet rozmową mnie nie zaszczycili. Po latach, dowiedziałam się o dziewczynie która pracuje w rekrutacji, z jednej szkoły byłyśmy i możliwe że mnie nie lubiła

Napisane przez Patka_Natka

Masz jakies info dotyczące tego co piszą w wymaganiach? np. piszą doświadczenie min.3 lata na podobnym stanowisku albo wymagają znajomości danego programu. Czy jak wyślę na takie a nie mam takiego doświadczenia albo mam mniejsze doświadczenie i nie na takim stanowisku oraz programu nie znam ale wyślę to się wygłupię? Nie znam nikogo z rekrutacji ani nawet z korpo żeby podpytać co i jak. Moi znajomi pracują w mniejszych firmach po wiele lat i mają zamiar tam zostać do emerytury.

To zależy od konkretnej firmy. Korporacje też się rządzą swoimi prawami (np wymagania pod sufit a potem byle kto zatrudniany, bywa )
Mówi się że ogłoszenie to obraz idealnego kandydata. Jeśli myślą że się szybko nauczysz, dajmy na to fakturować w symfonii handel, to napiszą w ogłoszeniu ale nie przywiązują do tego tak dużej wagi (potraktują jako mile widziane) jak ci co potrzebują logistyka/księgowej/innych z wieloletnią obsługą któregoś z modułu sapa.
Tak samo jest ze wszystkim:
jeśli przewidywane zadania to robota od pierwszego dnia, to max doświadczenie w podobnej firmie na identycznym stanowisku będzie prawie niezbędne. Nie zawsze i konieczne są to 3 lata, to zależy od ich konkretnego celu.
Wysyłając nie wygłupiasz się, ale zawsze przeczytaj ze zrozumieniem zakres obowiązków w ogłoszeniu i przygotuj argumenty jak sobie siebie tam wyobrażasz. Zwłaszcza gdy cię nie będą z niczego poduczać bo nie ma komu (!) Np mnie na rozmowie kilkukrotnie przedstawiano jakiś codzienny problem tego pracownika, i pytano już na rozmowie o pomysł/etapy rozwiązania. Trudna rzecz, chcąc się czegoś nauczyć i rozwijać, a o czymś nie masz pojęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Patka_Natka]

Napisane przez andra

Nie przejmowałabym się reakcjami, bo jak nie masz pracy a chcesz w tej firmie, to próbujesz do wszystkich działów. Normalne. Chcesz pracować.
Dość istotne za to jest że już miałaś tam rozmowę: jeśli powód odrzucenia jest nieistotny to ok, jeśli coś kluczowego to hmm, 'pozamiatane'? Musisz sama sobie na to odpowiedzieć...
Z tego co piszesz, mogą cię zaszufladkować 'jako nie zależy jej, nie przygotowała się'. Wg mnie zależy tylko od konkretnej firmy i ilości dobrych kandydatów, czy zechcą ponownie rozmawiać

Miałam rozmowę telefoniczną z jakąś kobietą z rekrutacji. Zadała mi kilka pytań i na nie odpowiedziałam ale w wielkim skrócie. Nie byłam przygotowana bo dawno nie byłam na rozmowach. Normalna rozmowa kwalifikacyjna tyle że w skrócie i przez telefon, może trwała jakieś 10 minut. Powiedziała że przekaże info managerowi i jak coś to będą się kontaktować jakbym przeszła do drugiego etapu ale już się nie kontaktowali.

Napisane przez andra

Dopóki się tam w docelowym dziale nie zatrudnisz lub jakaś bliska przyjaciółka w HR, to się nie dowiesz. Różnie jest. Przez lata wysyłałam do jednej korporacji CV, zawsze bez odzewu, pomimo zdobywania doświadczenia, spełnienia 150% wymagań, a nawet rozmową mnie nie zaszczycili. Po latach, dowiedziałam się o dziewczynie która pracuje w rekrutacji, z jednej szkoły byłyśmy i możliwe że mnie nie lubiła

U mnie nie ma takiej możliwości żeby jakaś moja koleżanka czy znajoma tam pracowała na 100% Nie powinno tak być że ktoś kogoś nie lubi i przez jedną osobę ma się pod górkę. Ale cóż bywa i tak.

Napisane przez andra

To zależy od konkretnej firmy. Korporacje też się rządzą swoimi prawami (np wymagania pod sufit a potem byle kto zatrudniany, bywa )
Mówi się że ogłoszenie to obraz idealnego kandydata. Jeśli myślą że się szybko nauczysz, dajmy na to fakturować w symfonii handel, to napiszą w ogłoszeniu ale nie przywiązują do tego tak dużej wagi (potraktują jako mile widziane) jak ci co potrzebują logistyka/księgowej/innych z wieloletnią obsługą któregoś z modułu sapa.
Tak samo jest ze wszystkim:
jeśli przewidywane zadania to robota od pierwszego dnia, to max doświadczenie w podobnej firmie na identycznym stanowisku będzie prawie niezbędne. Nie zawsze i konieczne są to 3 lata, to zależy od ich konkretnego celu.
Wysyłając nie wygłupiasz się, ale zawsze przeczytaj ze zrozumieniem zakres obowiązków w ogłoszeniu i przygotuj argumenty jak sobie siebie tam wyobrażasz. Zwłaszcza gdy cię nie będą z niczego poduczać bo nie ma komu (!) Np mnie na rozmowie kilkukrotnie przedstawiano jakiś codzienny problem tego pracownika, i pytano już na rozmowie o pomysł/etapy rozwiązania. Trudna rzecz, chcąc się czegoś nauczyć i rozwijać, a o czymś nie masz pojęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do tej firmy co aplikuje ale w innym mieście czytałam na jakimś forum, że do działu IT zatrudniają ludzi bez specjalistycznego doświadczenia. I te osoby nic nie potrafią ale są na stanowiskach nie wiem czy to prawda ale kilka osób pisało to samo.

Jak jest wymagane doświadczenie min 3 albo 5 lat jakieś opisane to nie aplikuję albo jak jest wymagany jakiś specjalny program o którym nawet nie słyszałam. Ale w niektórych ofertach jest na dole napisane że wynagrodzenie będzie zależne od doświadczenia i umiejętności więc z tego by wychodziło że biorą pod uwagę również osoby bez takiego doświadczenia czy bez znajomości danego programu. Dobrze to rozumiem?

[netya]

Napisane przez Patka_Natka

Do tej firmy co aplikuje ale w innym mieście czytałam na jakimś forum, że do działu IT zatrudniają ludzi bez specjalistycznego doświadczenia. I te osoby nic nie potrafią ale są na stanowiskach nie wiem czy to prawda ale kilka osób pisało to samo.

Taa, tu też na forum miałam dyskusję z taką osobą, która tak twierdziła. Być może, jednak u mnie nie znalazłam ogłoszenia do IT na które mogłabym aplikować, bo zawsze chcieli albo doświadczenia albo programy których ja nie znam. Ogłoszeń dla ludzi totalnie zielonych nie widziałam, nawet na staże w 90% widzę że chcą z doświadczeniem, nie koniecznie tylko w IT.

[Alekto123]

To się często nazywa np. help desk z językami albo tester z językami. Na takim help desku nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy z IT, ponieważ i tak rozwiązuje się tam proste sprawy typu reset hasła i firma robi szkolenia co i jak. O coś takiego:
https://www.pracuj.pl/praca/specjali...c-6307ac6988dd

Nigdy nie widziałam staży na help desk. Jak się patrzy na programowanie, devops, etc., to faktycznie tam są staże i coś trzeba już umieć/wiedzieć na dzień dobry.

[rybeczkawizaz]

Napisane przez netya

Taa, tu też na forum miałam dyskusję z taką osobą, która tak twierdziła. Być może, jednak u mnie nie znalazłam ogłoszenia do IT na które mogłabym aplikować, bo zawsze chcieli albo doświadczenia albo programy których ja nie znam. Ogłoszeń dla ludzi totalnie zielonych nie widziałam, nawet na staże w 90% widzę że chcą z doświadczeniem, nie koniecznie tylko w IT.

pisz jak tam sie sytuacja rozwija , oby sie wszystko udało na plus

no jednak WRocław(i okolice) to Wrocław, cos jakoś musi sie udać : )

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Ja mam za pół godziny telefon w celu weryfikacji językowej. Rozmowa z HR i z team leaderką była ekstra. Jeśli nie polegnę z włoskim, to myślę, że dostanę tę pracę... Jednak jeśli tak będzie, to w sumie nie wiem, czy ją przyjmę, bo nie wiem, czy sie zgramy terminami i z faktem, że jeśli miałabym zaczac wczesniej, to musze popracowac te 2 miesiace zza granicy.

[squirrelqa]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89253205]Ja mam za pół godziny telefon w celu weryfikacji językowej. Rozmowa z HR i z team leaderką była ekstra. Jeśli nie polegnę z włoskim, to myślę, że dostanę tę pracę... Jednak jeśli tak będzie, to w sumie nie wiem, czy ją przyjmę, bo nie wiem, czy sie zgramy terminami i z faktem, że jeśli miałabym zaczac wczesniej, to musze popracowac te 2 miesiace zza granicy.[/QUOTE]Czyli podejdź do tego na luzie Powodzenia na rozmowie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Dzięki! Poszło mi dobrze. Mówię lepiej, niż mi się wydawało

[Yellow_Cherry]

Ja dostalam wlasnie zaproszenie na druga rozmowe. Obie mam w poniedzialek

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Powodzenia!

[Yellow_Cherry]

Jak szukalam pracy w tym samym charakterze, to mniej wiecej wiem jak odpowiedziec na pytanie czemu chce zmienic, ale jak byscie odpowiedzialy, dlaczego szukam w innej branzy/innym dziale?

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Napisane przez Yellow_Cherry

Jak szukalam pracy w tym samym charakterze, to mniej wiecej wiem jak odpowiedziec na pytanie czemu chce zmienic, ale jak byscie odpowiedzialy, dlaczego szukam w innej branzy/innym dziale?

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Że progres i rozwijanie się jest wpisane w każdą drogę zawodową i poszerzanie swojej wiedzy sprawia, że nie masz zastoju czy chwil zwątpienia w pracy, a każdy dzień jest ciekawy, a początki wręcz ekscytujące. No i że czujesz, że będziesz świetna w tej branży, to Cię kręci, interesuje i daje takiego codziennego motywatora do działania.
Coś takiego na przykład Tylko też trzeba z wyczuciem, aby nie wyjść na osobę, która skacze i szybko się nudzi w pracy. Przedstawić to jako kontynuację ścieżki zawodowej, a nie zwrot o 180 stopni.

Pandora, super, że dobrze poszło Jestem pod wrażeniem, że tak szybko wskoczylas z włoskim na poziom komunikatywny.
Yellow, super że masz kolejną rozmowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Yellow_Cherry]

Napisane przez squirrelqa

Że progres i rozwijanie się jest wpisane w każdą drogę zawodową i poszerzanie swojej wiedzy sprawia, że nie masz zastoju czy chwil zwątpienia w pracy, a każdy dzień jest ciekawy, a początki wręcz ekscytujące. No i że czujesz, że będziesz świetna w tej branży, to Cię kręci, interesuje i daje takiego codziennego motywatora do działania.
Coś takiego na przykład Tylko też trzeba z wyczuciem, aby nie wyjść na osobę, która skacze i szybko się nudzi w pracy. Przedstawić to jako kontynuację ścieżki zawodowej, a nie zwrot o 180 stopni.

Pandora, super, że dobrze poszło Jestem pod wrażeniem, że tak szybko wskoczylas z włoskim na poziom komunikatywny.
Yellow, super że masz kolejną rozmowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No raczej nie skacze, bo wnobecnym zawodzie jest 7 lat, tylko w roznych firmach
Myslalm o czyms typu chec dalszego rozwoju, nowe wyzwania zawodowe itd



Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Patka_Natka]

Jestem po dwóch rozmowach i no właśnie nie bardzo wiem co mam zrobić. Teraz pracuję w małej firmie mam umowę o pracę a te rozmowy co miałam to są na umowę zlecenie. Pytałam na rozmowie czy jest możliwość po okresie próbnym przejść na umowę o pracę to usłyszałam że na razie jest za wcześnie żeby o tym rozmawiać i za chwilę że jak się etat jakiś zwolni to pewnie tak ale wszystko zależy jakim byłabym pracownikiem itd. Takie owijanie w bawełne. Na drugiej to samo że dla mnie netto równa się brutto a jak powiedziałam że nie bo mam więcej jak 26 lat to chwilka milczenia.
Teraz mam umowę o pracę i nie chciałabym przejść na umowę zlecenie.



Zależy mi na pracy w danej firmie P (nie będę pisać tutaj nazw) ta firma jest dużą korpo i miałam rozmowę jedną telefoniczną ale nie byłam za dobrze do niej przygotowana bo to moja pierwsza rozmowa od wielu miesięcy więc trochę zjadł mnie stres też. Odpowiedziałam krótko i zwięźle i chyba to się nie spodobało Teraz znów widzę oferty pracy codziennie nowe z tej firmy i aplikowałam na kilka ale nic cisza. Nie wiem czy przez tą rozmowę jedną już nie interesuję ich. Czy nie robię z siebie głupka że aplikuję ciągle do tej firmy. Pasuje mi to korpo najbardziej i zawsze chciałam tam pracować.

Aplikuję do innych z tej samej branży i dzwonią, umawiają się na rozmowy. A z tamtej cisza, nikt nie zadzwoni.

Nie wiem czy aplikować dalej do tej firmy P czy nie. Sama nie wiem co robić.

[glossyzuz]

Napisane przez Patka_Natka

Zależy mi na pracy w danej firmie P (nie będę pisać tutaj nazw) ta firma jest dużą korpo i miałam rozmowę jedną telefoniczną ale nie byłam za dobrze do niej przygotowana bo to moja pierwsza rozmowa od wielu miesięcy więc trochę zjadł mnie stres też. Odpowiedziałam krótko i zwięźle i chyba to się nie spodobało Teraz znów widzę oferty pracy codziennie nowe z tej firmy i aplikowałam na kilka ale nic cisza. Nie wiem czy przez tą rozmowę jedną już nie interesuję ich. Czy nie robię z siebie głupka że aplikuję ciągle do tej firmy. Pasuje mi to korpo najbardziej i zawsze chciałam tam pracować.

Aplikuję do innych z tej samej branży i dzwonią, umawiają się na rozmowy. A z tamtej cisza, nikt nie zadzwoni.

Nie wiem czy aplikować dalej do tej firmy P czy nie. Sama nie wiem co robić.

skoro na tym etapie Cię nie chcą to daj sobie np. dwa lata na zdobycie doświadczenia, skończenie jakiś kursów, tak żebyś stała się dla nich atrakcyjnym kandydatem. skoro odzywają się z innych miejsc to tam idź, ale miej w głowie tamto korpo jako cel. w ten sposób będziesz miala pracę, będziesz się rozwijała, nie będziesz "tęskniła" do tego kopo, bo będziesz wiedziała, że tam pójdziesz tylko jeszcze nie w tej chwili.

[netya]

Napisane przez rybeczkawizaz

pisz jak tam sie sytuacja rozwija , oby sie wszystko udało na plus

no jednak WRocław(i okolice) to Wrocław, cos jakoś musi sie udać : )

hehe dzięki za dobre słowo, mam nadzieję, bo już serio nie mam nerwów i siły do tego wszystkiego.

Napisane przez Yellow_Cherry

Ja dostalam wlasnie zaproszenie na druga rozmowe. Obie mam w poniedzialek

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

jak tam było dzis?

[tinkerver2]

Cześć wszystkim, ja też szukam pracy. W Katowicach jest korpo, więc na początek na pewno się zaczepie. Docelowo szukam pracy w szkole jako pedagog lub wychowawca na świetlicy - bardzo lubię pracę i kontakt z dziećmi (taaak, ja, co kiedyś BACHORY SOM GUPIE I SMIERDZOM), w dodatku etat ma 22/26 h. Myślę żeby się zaczepić w jakimś barze dodatkowo (w barze tez lubie pracować), więc myślę że 4 tysiące uda mi się zarobić.
Wysyłam CV do szkół, ale nie mam ani jednej odpowiedzi.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Yellow_Cherry]

Napisane przez netya

hehe dzięki za dobre słowo, mam nadzieję, bo już serio nie mam nerwów i siły do tego wszystkiego.







jak tam było dzis?

No to pierwsza rozmowa przebiegla w moim odczuciu w sredniej atmosferze. Kilkukrotnie wypomniano mi brak doswiadczenia w danym dziale, wyliczanie ze to bylaby moja 6 praca, straszenie odpowiedzialnoscia, wymaganie wymyslenia na poczekaniu procedur jak rozwiazac problem (skad mam wiedziec jakie firma ma procedury czy jakie obowiazuja w ogole w takim dziale skoro nie mialam z nim stycznosci wczesniej ) i ciagle "nie przekonala mnie pani", druga w milej atmosferze, szef firmy wykazal zainteresowanie tym co w cv bylo napisane.
W obu dostalam info ze to poczatek procesu rekrutacyjnego i jeszcze kilku kandydatow po mnie bedzie, maja dac znac do konca miesiaca

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[stotek]

Napisane przez Yellow_Cherry

No to pierwsza rozmowa przebiegla w moim odczuciu w sredniej atmosferze. Kilkukrotnie wypomniano mi brak doswiadczenia w danym dziale, wyliczanie ze to bylaby moja 6 praca, straszenie odpowiedzialnoscia, wymaganie wymyslenia na poczekaniu procedur jak rozwiazac problem (skad mam wiedziec jakie firma ma procedury czy jakie obowiazuja w ogole w takim dziale skoro nie mialam z nim stycznosci wczesniej ) i ciagle "nie przekonala mnie pani", druga w milej atmosferze, szef firmy wykazal zainteresowanie tym co w cv bylo napisane.
W obu dostalam info ze to poczatek procesu rekrutacyjnego i jeszcze kilku kandydatow po mnie bedzie, maja dac znac do konca miesiaca

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Ta pierwsza rozmowa żenująca

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Yellow_Cherry]

Napisane przez stotek

Ta pierwsza rozmowa żenująca

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Tym bardziej ze firma spora, w sumie bym chyba nawet pod korpo ja podciagnela. I pytanie czy nie wolalam zlozyc papierod do nich do dzialu pokrewnego z tym, w ktorym obecnie pracuje tak, skladalam, mialam rozmowe, wybrali kogos innego

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[netya]

Napisane przez tinkerver2

Cześć wszystkim, ja też szukam pracy. W Katowicach jest korpo, więc na początek na pewno się zaczepie.
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

A Ty nie pisałaś jakiś czas temu o pracy, że gdzieś udało Ci się fajną znaleźć w przedszkolu czy coś? We Wrocławiu korpo od groma i co z tego

Napisane przez Yellow_Cherry

No to pierwsza rozmowa przebiegla w moim odczuciu w sredniej atmosferze. Kilkukrotnie wypomniano mi brak doswiadczenia w danym dziale, wyliczanie ze to bylaby moja 6 praca, straszenie odpowiedzialnoscia, wymaganie wymyslenia na poczekaniu procedur jak rozwiazac problem (skad mam wiedziec jakie firma ma procedury czy jakie obowiazuja w ogole w takim dziale skoro nie mialam z nim stycznosci wczesniej ) i ciagle "nie przekonala mnie pani",

omg to rzeczywiście słabo współczucia, ja bym się mocno wkurzyła i byłoby mi do d***

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Yellow - ta pierwsza rozmowa masakra. Obsmaruj ich na gowork

Tinker - powodzenia w Katowicach!

Ja wczoraj zaliczyłam spontaniczną rozmowę. Eh co tu mówić - praca lepiej niż idealna. Ale dostałam dziś zadanie rekrutacyjne do wykonania i ścięło mnie. Nie, nie jest za dużo, nie jest to jakieś obciążające, a do tego przed wysłaniem mi tego pliku podpisaliśmy klauzulę poufności itp., ale po prostu jest to trudne (dla mnie, obiektywnie raczej nie) i zdołowało mnie to

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez squirrelqa

Pandora, super, że dobrze poszło Jestem pod wrażeniem, że tak szybko wskoczylas z włoskim na poziom komunikatywny.
Yellow, super że masz kolejną rozmowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki! Bardzo bym chciała szlifować ten język

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Eh wiecie, przeglądam ogłoszenia i czasem mam wrażenie, że w Polsce są tylko dwa miasta. Warszawa i Kraków.

[Patka_Natka]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89258294]Eh wiecie, przeglądam ogłoszenia i czasem mam wrażenie, że w Polsce są tylko dwa miasta. Warszawa i Kraków.[/QUOTE]
Też mam takie wrażenie. No może jeszcze Wrocław, Poznań, Gdańsk. Nawet ostatnio wysłałam CV do dużej firmy, która ma swoje siedziby w różnych miastach i dzwonią do mnie z Wrocławia i pani w słuchawce mnie pyta czy chciałabym się może do Wrocławia przeprowadzić. A tam gdzie szukam nie mają pracy.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Patka_Natka

Też mam takie wrażenie. No może jeszcze Wrocław, Poznań, Gdańsk. Nawet ostatnio wysłałam CV do dużej firmy, która ma swoje siedziby w różnych miastach i dzwonią do mnie z Wrocławia i pani w słuchawce mnie pyta czy chciałabym się może do Wrocławia przeprowadzić. A tam gdzie szukam nie mają pracy.

Rozumiem, że nie rozważasz przeprowadzki?

Tzn ja ogólnie, jeśli wrócę do Polski, to tylko do miasta wojewódzkiego i tylko w centrum lub na zachodzie. Nawet nie będę się irytować próbując znaleźć pracę i przetrwać np. w moim rodzinnym Lublinie, gdzie ceny wynajmu zaczynają przypominać warszawskie...

[Yellow_Cherry]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89259046]Rozumiem, że nie rozważasz przeprowadzki?



Tzn ja ogólnie, jeśli wrócę do Polski, to tylko do miasta wojewódzkiego i tylko w centrum lub na zachodzie. Nawet nie będę się irytować próbując znaleźć pracę i przetrwać np. w moim rodzinnym Lublinie, gdzie ceny wynajmu zaczynają przypominać warszawskie...[/QUOTE]Chyba wszedzie teraz szaleja z cenami wynajmu

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Yellow_Cherry

Chyba wszedzie teraz szaleja z cenami wynajmu

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Tylko mimo wszystko w Wwa jest więcej prayc i wyższe pensje, niż w Lublinie czy Białymstoku. A szkoda. ja bardzo lubię wschód Polski i chciałabym tam mieszkać.

[Yellow_Cherry]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89259074]Tylko mimo wszystko w Wwa jest więcej prayc i wyższe pensje, niż w Lublinie czy Białymstoku. A szkoda. ja bardzo lubię wschód Polski i chciałabym tam mieszkać.[/QUOTE]Ja mam wrazenie, ze np e moim zascianku wszystko idzie do gory, a pensje stoja wszedzie, bo jak nie dadza duzo, to i tak ktos bedzie pracowal
Za to mocno rozwinal sienrynek pracy w IT, mysle se spokojnie 3/4 ogloszen o prace tuta to wlasnie z tej branzy

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Tak,tylko ja do IT nie pójdę, bo po 1. nie chcę po 2. lata nauki przede mną, a ja mam 28 lat, a nie 18. Eh cięzko.

[Yellow_Cherry]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89259081]Tak,tylko ja do IT nie pójdę, bo po 1. nie chcę po 2. lata nauki przede mną, a ja mam 28 lat, a nie 18. Eh cięzko.[/QUOTE]Ja wlasnie tez IT nawet nie rozwazam. Na studiach mialam kilka przedmiotow zwiazanych z programowaniem i to byla dla mnie katorga
Wiek tu raczej nie jest wieksza przeszkoda, szwagier majac chyba 35 lat sie przebranzawial na programiste, ale jemu sie to akurat podobalo zawsze

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka