Zmniejszenie piersi cz.2

[Aniakra77]

Goncia wysłałam Ci zaproszenie możesz mnie dodać do grona znajomych też w Katowicach będę się operowała

[Goncia89]

Aniakra77 kiedy masz termin?

Suonko19 do zobaczenia w Kato

[Aniakra77]

Napisane przez Goncia89

Aniakra77 kiedy masz termin?

Suonko19 do zobaczenia w Kato

Goncia na konsultacji byłam końcem lipca a termin mam na 17 czerwca 2019 r. ale już się nie mogę doczekać

[Goncia89]

Szybko zleci, zobaczysz. Ja też nie mogłam się doczekać i odliczałam dni. Moment zleciało. I już jestem 3 dni po

[avy75e]

Napisane przez suonko19

Cześć dziewczyny

Jestem tu nowa. Również jestem zdecydowana na operację zmniejszenia piersi. Mam 31 lat i rozm 80H/I. Czy każdy ortopeda wystawi skierowanie do poradni plastycznej, czy trzeba mieć historię leczenia? Czy może być to prywatny lekarz?

Ps. Orientujecie się jaki jest koszt operacji prywatnie?

Ja będę miała operacje prywatnie u dr Michalskiej w Krakowie ale zanim do niej trafiłam (dzięki wpisom na forum) byłam na konsultacji w jednej z "telewizyjnych klinik".Koszt samego zabiegu, bez wizyt kontrolnych i anestezjologa, to 18000 zł. Jeżeli chodzi o dr Michalską to wszystko w moim przypadku zamyka się w kwocie 15000 zł bez biustonosza pooperacyjnego.

[Patipatt]

Dziewczyny Ja mam konsultacje również na 10 grudnia na 13 ! więc się Zobaczymy

[avy75e]

Napisane przez suonko19

Cześć dziewczyny

Jestem tu nowa. Również jestem zdecydowana na operację zmniejszenia piersi. Mam 31 lat i rozm 80H/I. Czy każdy ortopeda wystawi skierowanie do poradni plastycznej, czy trzeba mieć historię leczenia? Czy może być to prywatny lekarz?

Ps. Orientujecie się jaki jest koszt operacji prywatnie?

Ja będę miała operacje prywatnie u dr Michalskiej w Krakowie ale zanim do niej trafiłam (dzięki wpisom na forum) byłam na konsultacji w jednej z "telewizyjnych klinik".Koszt samego zabiegu, bez wizyt kontrolnych i anestezjologa, to 18000 zł. Jeżeli chodzi o dr Michalską to wszystko w moim przypadku zamyka się w kwocie 15000 zł bez biustonosza pooperacyjnego.

[yo_anka]

Napisane przez suonko19

Cześć dziewczyny

Jestem tu nowa. Również jestem zdecydowana na operację zmniejszenia piersi. Mam 31 lat i rozm 80H/I. Czy każdy ortopeda wystawi skierowanie do poradni plastycznej, czy trzeba mieć historię leczenia? Czy może być to prywatny lekarz?

Ps. Orientujecie się jaki jest koszt operacji prywatnie?

Powinna być jakaś historie leczenia, na podkładkę dla operującego, ale i tak najważniejsze jest zaświadczenie, które kieruje, a prywatni raczej nie robią z tym problemów.
Koszt operacji prywatnie to od 15 tys do około - 20 tys

Więc - Działaj!

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Patipatt

Od obojczyka do sutka mam 40 cm. Mam zwisy nad zwisami, a wczoraj jak poogladalam piersi po operacji tu na forum to myślam że zemdleje. Przecież Ja bym chodziła non stop bez biustonosza jakbym miala takie piękne cudeńka !

Kochana, mówisz o czasie oczekiwania na konsultacje w Katowicach I Lodzi czy o czasie łącznym z oczekiwaniem na operacje? Jestem z Łodzi i już kiedyś byłam zapisać się na wizytę ( wyznaczona chyba na 2 lata do przodu na sama konsultacje ) , Ale zaszłam w pierwsza ciążę I plany się rozmyły. Teraz dzieci już urodziłam, nie karmiłam piersią bo nawet nie było jak ;(

I czas zadbać o siebie, bo fizycznie czuje się jak kupa z tymi cycami młoda kobieta, a piersi ma jak 70 latka



Czyli działam. Jutro idę do rodzinnego, biorę skierowanie I zapisuję się na konsultacje. A w czasie przygotowywania się do konsultacji poprostu będę robiła mammografie, usg piersi, RTG I wszystko to co pomoże lekarzowi w podjęciu JEDYNEJ JAK DLA MNIE SLUSZNEJ DECYZJI

Dziękuję za odpowiedź I naprawdę dobrze wiedzieć że jest nas więcej I w 99% zabieg naprawdę się udaje j jest refundowany

OCZYWIŚCIE, ZE SIĘ ZAKWALIFIKUJESZ!!!
Na NFZ refundują od 30cm zwisu od obojczyka do sutka.
W końcu u któregoś z lekarzy załatwisz odpowiednie zaświadczenie
A RTG kręgosłupa i tak ci się przyda

[duzybiust]

Napisane przez Goncia89

Szybko zleci, zobaczysz. Ja też nie mogłam się doczekać i odliczałam dni. Moment zleciało. I już jestem 3 dni po

GONCIA89 no, no .... fajny ten biustonosz a maleństwa jakie pod nimkl aski: BRAWO TY

[Monieka]

Napisane przez MonikaSle

Monieka pewnie już kończą Cię robić na Bóstwo

Tak. Ja już po.. na razie to jeszcze spod bandaży niewiele widać ale już po to najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xagnieszkax]

Napisane przez Monieka

Tak. Ja już po.. na razie to jeszcze spod bandaży niewiele widać ale już po to najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

[Magdalena009]

Goncia dodaj mnie, żebym mogła podziwiać Twoje maleństwa

Sent from my SM-G935F using Wizaz Forum mobile app

[gusiam]

Napisane przez Goncia89

Gusiam odnośnie piżamki. Dodałam w albumie fotkę koszulki jaką mi dali w Katowicach. Ja na Twoim miejscu bym kupiła L (mniejszą).W niedzielę do szpitala dotarłam na 14:20, wtedy chodziłam w swojej piżamie. W poniedziałek o 7:40 już mnie dr Michalska zaczęła malować i założyłam tą szpitalną koszulkę i byłam w niej do samego końca. Czyli do wtorku do 12:00 bo o tej wyszłam już do domu.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

suonko19 o której masz konsultację 10.12 w Katowicach? Ja mam być na 13:30 na zdjęcie szwów.

Goncia89 dziękuję, a Ty jak się czujesz?

[Jolcia45]

Napisane przez Magdalena009

Goncia dodaj mnie, żebym mogła podziwiać Twoje maleństwa

Sent from my SM-G935F using Wizaz Forum mobile app

Goncia przyjmij zaproszonko ja też chcę podziwiać

[reniutka75k]

Napisane przez duzybiust

RENIUTKA75K jak tam Twoje maleństwa - wygojona pierś już jest?
Ja jeszcze walczę ze swoją. Jestem już na finiszu

Duzybiust - oj nie jeszcze trochę to potrwa, ja dopiero jestem 18 dni po operacji, a od 3 dni dopiero stosuję tę maść na balsamie peruwiańskim i Ibalgin. Z dnia na dzień jest minimalna poprawa, ale trzeba czasu i cierpliwości. Ty miałaś chyba operację w sierpniu, nie? A miałaś tylko na otoczce ten problem czy jeszcze gdzieś? Bo u mnie jeszcze przy złączeniu szwów pionowego z poziomym.

Dziewczyny ja będę też 10.12. na wizycie, mam ustalone też na 13.00 - do zdjęcia pozostałych szwów i oględzin, to się nas uzbiera spora grupka: oklaski:. Ale jak ostatnio byłam to Pani Karolina zdejmowała mi szwy, a dr , Michalska zrobiła kwalifikacje i zaglądała do mnie co jakiś czas.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

A! Ktoś pytał czy 12.12 też przyjmują - i tak, wyjątkowo będą w poradni tez i w środę, ja miałam tez wybór czy 10 czy 12, bo chyba uszka mają do konsultacji pooperacyjnej

[MonikaSle]

Napisane przez Monieka

Tak. Ja już po.. na razie to jeszcze spod bandaży niewiele widać ale już po to najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się Kochana i jak tylko dojdziesz do siebie to wracaj tu do nas i opowiadaj

[Patipatt]

Dokładnie..tyle, że 10tego będzie na popołudnie,a środa od rana

Czy któraś z Was będzie może jechała pociągiem z Warszawy ?

[todzia82]

Napisane przez Tarolcia86

Nie udało się. Pani w recepcji powiedziała, że dr Rykała też umawia na zabiegi.

Czyli jak podleci- ja przed chwilą przełożyłam swoją wizytę właśnie do profesora i chyba się udało- tzn chyba bo nie wiem czy mnie Kobietka w błąd nie wprowadziła- prof ponoć w czwartki przyjmuje A ja mam na środę. Dziwne to - czy jak będę u niego to już od razu wyznaczy mi termin ?
Czytałam że szpital w łodzi nie słynie z pochlwbnych opini- czy to prawda ? Jest tu ktoś kto się tam operowal ?

[Goncia89]

Napisane przez gusiam

Goncia89 dziękuję, a Ty jak się czujesz?

Powoli do przodu. Z każdym dniem człowiek nabiera coraz więcej sił. Do wczoraj jeszcze czułam skutki narkozy, mój organizm nie chciał współpracować i kiepsko zniósł te wszystkie leki, które mi podano.
Najgorsze to te spanie na plecach w pozycji "na trupa". Oszaleć można. Co zasnę to się budzę i znów zasnę na kilkanaście minut i znów się budzę i wstaję z łóżka, postoję chwilę i kładę się w nogi. I tak całą noc walczę. Ciężko mi się przyzwyczaić, bo całe życie spałam sobie na brzuchu,
Nie wiem jeszcze jak wyglądają moje cycuszki. We wtorek pierwszy raz będę zmieniać opatrunek. Przez tydzien mam nie siągać tego zrobionego przez Panie dr.

Pytanie do dziewczyn PO. Dokupiłyście sobie stanik na zmianę? Od poniedziałku jestem odziana w ten jeden co Pani dr Michalska mi przywiozła i mam go nosić non stop. Ale tak ciągle w jednym mam być dzień i noc? Myslałam żeby dokupić drugi, jakiś troszkę tańszy do 150zł ale boje się że nie będzie pasował albo spełniał oczekiwań. Kupowałyście coś czy po prostu na czas prania chodziłyście bez stanika?

Patipatt ja wstępnie jadę z mężem 10.12 samochodem, ale dosłownie przed chwilą mnie mama uświadomiła, że będzie w Katowicach ten Szczyt Klimatyczny i drogi pozamykane i jakieś utrudnienia. Dlatego przemknęło mi przez myśl, że może skorzystam jednak z PKP. Jeszcze porozmawiam z mężem jak on to widzi.

[duzybiust]

[QUOTE=reniutka75k;8615843 7]Duzybiust - oj nie jeszcze trochę to potrwa, ja dopiero jestem 18 dni po operacji, a od 3 dni dopiero stosuję tę maść na balsamie peruwiańskim i Ibalgin. Z dnia na dzień jest minimalna poprawa, ale trzeba czasu i cierpliwości. Ty miałaś chyba operację w sierpniu, nie? A miałaś tylko na otoczce ten problem czy jeszcze gdzieś? Bo u mnie jeszcze przy złączeniu szwów pionowego z poziomym.

Tak, ja miałam operację w sierpniu ja miałam problem na otoczce właściwie to jeszcze mi się wygaja. Pani doktor wyczyściła mi to i powstał z tego taki lej. Teraz się pomału ziarninuje ... Też używam tego balsamu No i żelu silikonowego na blizny pooperacyjne Spokojnie - tak jak mówisz - trzeba do tego cierpliwości

[Magdalena009]

Goncia fajne maleństwa, w staniku takie zgrabne 🤩

Sent from my SM-G935F using Wizaz Forum mobile app

[Patipatt]

Jestem z Łodzi.. Nie miałam tam osobiście operacji, ale siostra mojej mamy miała "opwrowany nos" po złamaniu I musiała poprawiać w prywatnej klinice. Dlatego mimo, że mam pod nosem szpital barlicki to jadę do Katowic, bo nie mam zaufania do tego szpitala.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Dziewczyny A mogłabym też prosic o dodanie do znajomych żeby popatrzeć na Wasze pięknotki po operacji ? Jak to wogole zrobić żeby dodać kogos do znaj i oglądać galerie ?

[Jolcia45]

Napisane przez Goncia89

Szybko zleci, zobaczysz. Ja też nie mogłam się doczekać i odliczałam dni. Moment zleciało. I już jestem 3 dni po

Goncia89 zaakceptujesz moje zaproszenie chce pooglądać Twoje nowe cycuszki

[gusiam]

[QUOTE=Goncia89;86160444]Powoli do przodu. Z każdym dniem człowiek nabiera coraz więcej sił. Do wczoraj jeszcze czułam skutki narkozy, mój organizm nie chciał współpracować i kiepsko zniósł te wszystkie leki, które mi podano.
Najgorsze to te spanie na plecach w pozycji "na trupa". Oszaleć można. Co zasnę to się budzę i znów zasnę na kilkanaście minut i znów się budzę i wstaję z łóżka, postoję chwilę i kładę się w nogi. I tak całą noc walczę. Ciężko mi się przyzwyczaić, bo całe życie spałam sobie na brzuchu,
Nie wiem jeszcze jak wyglądają moje cycuszki. We wtorek pierwszy raz będę zmieniać opatrunek. Przez tydzien mam nie siągać tego zrobionego przez Panie dr.

To życze powodzenia, zeby jak najszybciej sie goiło. Ja też nie lubię spać na brzuchu, a do tego mam rezolutną 2,5 latkę na stanie więc będzie mi ciężko w okresie rekonwalescencji.

Czy się orientujecie, czy mąż może wziąć opiekę na mnie? i jeśli tak, to kto mu ją może wypisać?

[reniutka75k]

Napisane przez gusiam

Czy się orientujecie, czy mąż może wziąć opiekę na mnie? i jeśli tak, to kto mu ją może wypisać?

Ja się dopytałam lekarki rodzinnej, jak bylam z wynikami i po zaświadczenie, czy w razie gdyby w szpitalu nie chcieli z jakichś powodów, toczy ona wypisze. I potem w szpitalu zapytałam dr Michalską, ale nie dają na opiekę, chyba, ze ktos ma małe dziecko w domu i nie ma kogo do tej opieki poprosić.
Więc koniec końców mi wypisała lekarka rodzinna bez problemu - bo chociażby przyjechać do Katowic, to jest u mnie podróż na cały dzień, a i dobrze mieć kogoś kto przez pierwsze dni poda herbatkę, kocyk, zrobi śniadanko czy obiad.

[Goncia89]

avy75e kiedy będziesz miała zabieg? Długie są terminy na prywatne operacje? Nie udało Ci się zakwalifikować na NFZ czy od razu postanowiłaś działać prywatnie? Dr Kasia Michalska jest fantastyczna, nie musisz się niczym martwić. A oddala Ci tamta klinika z której zrezygnowałaś wpłaconą zaliczkę?

[kasiaz13]

Napisane przez Patipatt

Jestem z Łodzi.. Nie miałam tam osobiście operacji, ale siostra mojej mamy miała "opwrowany nos" po złamaniu I musiała poprawiać w prywatnej klinice. Dlatego mimo, że mam pod nosem szpital barlicki to jadę do Katowic, bo nie mam zaufania do tego szpitala.

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Dziewczyny A mogłabym też prosic o dodanie do znajomych żeby popatrzeć na Wasze pięknotki po operacji ? Jak to wogole zrobić żeby dodać kogos do znaj i oglądać galerie ?

Pati - dodałam Cię do znajomych i możesz wejść w mój profil i obejrzeć galerię.

[Monieka]

To może ja już trochę opiszę jak to jest u mnie. W środę przyjechałam na oddział w Łęcznej. W czwartek miałam operację. W piątek rano wróciłam na moją salę z sali pooperacyjnej. Nadal mam dreny i całe piersi obolałe. Dziś miałam zmieniony opatrunek i pytałam o rozmiar także dr mówi że wyszło im B/C. Jak je dziś zobaczyłam to muszę przyznać że liczyłam że będą jednak większe, teraz wyglądają jak takie rodzynki. Jutro mają wyjąć dreny i poniedziałek do domu.
Jak to u Was było? Też miałyście wrażenie że piersi są zbyt małe? Gdzie miałyście zdejmowane szwy? Miałyście wracać do Łęcznej na zdjęcie szwów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Goncia89]

Ja od dnia operacji aż do dzis tez mialam wrazenie ze male. Jednak dzis cos mi sie przestawilo w glowie i mam wrazenie ze sa za duze. Moze dlatego ze ciagle chodzilam po domu w pizamie, a dzis ubralam sie w ciuchy? Nie wiem sama. Wolalabym minimalnie mniejsze. Moze jak opuchlizna zejdzie to sie zmniejszą? Pani dr Kasia powiedziala ze to rozmiar 80C. Dziś jak patrzyłam w lustro to wydaje mi sie D. Nie widzialam jeszcze piersi bez opatrunku. Oglądam je w staniku.

U mnie bylo tak ze dreny mialam od poniedzialku od 12:00 do wtorku do 11:00 takze 23 godziny bylam do nich przypieta. A caly pobyt w szpitalu trwał 46 godzin.[COLOR="Silver"]

[Monieka]

Napisane przez Goncia89

Ja od dnia operacji aż do dzis tez mialam wrazenie ze male. Jednak dzis cos mi sie przestawilo w glowie i mam wrazenie ze sa za duze. Moze dlatego ze ciagle chodzilam po domu w pizamie, a dzis ubralam sie w ciuchy? Nie wiem sama. Wolalabym minimalnie mniejsze. Moze jak opuchlizna zejdzie to sie zmniejszą? Pani dr Kasia powiedziala ze to rozmiar 80C. Dziś jak patrzyłam w lustro to wydaje mi sie D. Nie widzialam jeszcze piersi bez opatrunku. Oglądam je w staniku.

U mnie bylo tak ze dreny mialam od poniedzialku od 12:00 do wtorku do 11:00 takze 23 godziny bylam do nich przypieta. A caly pobyt w szpitalu trwał 46 godzin.

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Ja od dnia operacji aż do dzis tez mialam wrazenie ze male. Jednak dzis cos mi sie przestawilo w glowie i mam wrazenie ze sa za duze. Moze dlatego ze ciagle chodzilam po domu w pizamie, a dzis ubralam sie w ciuchy? Nie wiem sama. Wolalabym minimalnie mniejsze. Moze jak opuchlizna zejdzie to sie zmniejszą? Pani dr Kasia powiedziala ze to rozmiar 80C. Dziś jak patrzyłam w lustro to wydaje mi sie D. Nie widzialam jeszcze piersi bez opatrunku. Oglądam je w staniku.

U mnie bylo tak ze dreny mialam od poniedzialku od 12:00 do wtorku do 11:00 takze 23 godziny bylam do nich przypieta. A caly pobyt w szpitalu trwał 46 godzin.

A gdzie byłaś operowana? Tobie też nawet w 3 dobie po operacji sączyla się krew wokół sutków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

A w ogóle jak długo wam się zbierał płyn w drenach? Jak długo Wam się sączylo z ran? Szczególnie wokół sutków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz