Jakie macie pierścionki zaręczynowe? cz. II

[smerfetk_a]

Napisane przez frezja123

Też słyszałam o tym, że kiedyś Polacy nosili obrączki na lewej dłoni. Nawet zgadza się to, ponieważ lewa ręka jest "od serca", "po stronie serca". Osobiście chciałabym nosić na lewej, ale boję się, że to będzie dziwnie odebrane przez resztę społeczeństwa, skoro żyję tutaj, a tutaj nosi się na prawej. Eh, a nawet wygodniej na lewej...

Nie przejmuj się ludźmi, Tobie ma być wygodnie!

[seductivee]

Napisane przez lenka990

Moj TZ od razu pierscionek na prawa założył. Nie mam problemu swoja droga z pierscionkami bo na co dzien nosze i na prawej i na lewej wiec roznicy duzej mi to nie robi. Ale jak jestem w domu to od razu bransoletki, zegarek i pierścionki sciagam w domu lubie miec luz na rekach:P

Ja mam tak samo
Mój TŻ też założył mi pierścionek na prawą rękę i tak zostało Dla mnie to nawet lepiej, bo chcę nosić pierścionek i obrączkę na jednym palcu Chyba, że będzie to w praktyce niewygodne

[annic]

Ja zaręczynowego to czasem nawet na serdecznym nie noszę a co dopiero na prawej dłoni U mnie zależy od temperatury/spuchnięcia palców. Pierścionek wędruje po obu dłoniach i różnych palcach, coś czuję że z obrączką będzie tak samo.

[frezja123]

Napisane przez Cherry_Muffin

jak można zauważyć po młodym pokoleniu - coraz częściej noszą na lewej.
ja bym wgl się tym co sobie społeczeństwo myśli w tym temacie nie przejmowała, serio
są gorsze problemy

Serio? Nie przywiązywałam uwagi jak noszą inni, młodzi ludzie. Chciałabym wrócić do noszenia na lewej, wydaje mi się to bardzo logiczne. Czytałam właśnie, że nie tylko w Polsce nosi się na prawej, ale w kilku innych krajach też. Trochę się przejmuję co myśli społeczeństwo, bo chciałabym, żeby to było logiczne, że to obrączka ślubna, a nie jakaś tam założona na "próbę" - bo dowiedziałam się, że teraz nastolatki tak robią, o dziwo, nawet jak byłam na 1, 2 roku studiów to takie cuda robili - srebrne obrączki kupowali i mieli na lewej dłoni, a po ślubie złote i na prawej jak ktoś ich pytał, czy to ślubna to mówili "przedślubna" i wyjaśniali sytuację

Napisane przez lenka990

Moj TZ od razu pierscionek na prawa założył. Nie mam problemu swoja droga z pierscionkami bo na co dzien nosze i na prawej i na lewej wiec roznicy duzej mi to nie robi. Ale jak jestem w domu to od razu bransoletki, zegarek i pierścionki sciagam w domu lubie miec luz na rekach:P

Też nie mam problemu z pierścionkiem, bo uwielbiam złoto na palcach Kiedyś, jak byłam małą dziewczynką kupowałam takie pierścionki z rozmiarem uniwersalnym (każdy sobie dopasowywał, bo miały przecięcie) i jako 5 latka nosiłam pierścionek ..... na każdym palcu !!! ha ha ha, ludzie się śmiali i pamiętam do tej pory jak Pani w sklepie z zabawkami się śmiała, kiedy przyszłam z babcią i po raz k olejny stałam przy tych pierścionkach, kupiła mi go i mówi "gdzie Ty go założysz" a ja miałam już ich 9 - nawet na kciukach i małych palcach! no i kupiła mi 10 do kompletu przepraszam za off top
Do tej pory mi zostało uwielbienie do pierścionków, ale mam tylko dwa. Po ślubie za 2 miesiące będę miała jeden i obrączkę.

Napisane przez smerfetk_a

Nie przejmuj się ludźmi, Tobie ma być wygodnie!

Mnie jest wygodnie nie ważne czy na prawej czy lewej dłoni, ale chodzi mi o symbol. Nie chciałabym nosić na prawej jeśli to prawda, że to po żałobie (a Polacy zapomnieli po prostu przełożyć po wojnie)

Napisane przez annic

Ja zaręczynowego to czasem nawet na serdecznym nie noszę a co dopiero na prawej dłoni U mnie zależy od temperatury/spuchnięcia palców. Pierścionek wędruje po obu dłoniach i różnych palcach, coś czuję że z obrączką będzie tak samo.

Mi nie puchną wcale palce, nawet w największym upale. Pierścionek będzie na innym palcu niż obrączka bo strasznie mi się to połączenie nie podoba, chyba, że obrączka z pierścionkiem są idealnie dobrane grubością i fakturą, to rzeczywiście razem nie rażą w oczy. Ale w większości przypadków jednak źle to wg mnie wygląda.

[Cherry_Muffin]

niby tak, ale nie da sie pomylic slubnej obraczki ze srebna
ja zareczynowy nosze na srodkowym, a nie na serdecznym i jakos kazdy wie, ze to zareczynowy

moja babcia jest wdowa, a miejsca obraczki nie zmienila.
mam wrazenie ze to odchodzi i tyle. na wizazu sie o tym dowiesz, a w zyciu wystepuje mniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetk_a]

Napisane przez frezja123

Mnie jest wygodnie nie ważne czy na prawej czy lewej dłoni, ale chodzi mi o symbol. Nie chciałabym nosić na prawej jeśli to prawda, że to po żałobie (a Polacy zapomnieli po prostu przełożyć po wojnie)

Właśnie słyszałam że jest na odwrót, na lewej to żałoba.

Napisane przez Cherry_Muffin

niby tak, ale nie da sie pomylic slubnej obraczki ze srebna
ja zareczynowy nosze na srodkowym, a nie na serdecznym i jakos kazdy wie, ze to zareczynowy

moja babcia jest wdowa, a miejsca obraczki nie zmienila.
mam wrazenie ze to odchodzi i tyle. na wizazu sie o tym dowiesz, a w zyciu wystepuje mniej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak nie? Teraz nosi się też obrączki z białego złota, więc jeśli srebrna obrączka jest w miarę nowa - można pomylić.

[agnieszka_2612]

Ja mam kolczyki srebrne, pozłacane białym złotem... praktycznie się nie różnią od pierścionka tzn. ja nie widzę różnicy...

[Cherry_Muffin]

Napisane przez smerfetk_a

Jak nie? Teraz nosi się też obrączki z białego złota, więc jeśli srebrna obrączka jest w miarę nowa - można pomylić.

niby tak, chociaż to i tak zależy.
ale mimo wszystko jak człowiek widzi 16 letnią dziewczynę z obrączką, to zazwyczaj nie weźmie jej za ślubną prawda?
a w drugą stronę - nawet jeśli będzie na prawej to jeśli będzie z białego złota, to ktoś może ją uznać za srebrną i nieślubną

dla mnie niech każdy nosi obrączkę z przekonaniem jakie chcę, ale nie widzę sensu zmieniania jej miejsca, gdy się nie chcę, BO tak się nosi u nas

[smerfetk_a]

Napisane przez Cherry_Muffin

niby tak, chociaż to i tak zależy.
ale mimo wszystko jak człowiek widzi 16 letnią dziewczynę z obrączką, to zazwyczaj nie weźmie jej za ślubną prawda?
a w drugą stronę - nawet jeśli będzie na prawej to jeśli będzie z białego złota, to ktoś może ją uznać za srebrną i nieślubną

dla mnie niech każdy nosi obrączkę z przekonaniem jakie chcę, ale nie widzę sensu zmieniania jej miejsca, gdy się nie chcę, BO tak się nosi u nas

prawda

[tamtaglista]

Halo, przecież wdowy i wdowcy noszą na lewej, jako znak żałoby... Znałam pana,który miał na lewej ze względu na szacunek do zmarłej żony i na prawej - dla obecnej.

[agnieszka_2612]

Napisane przez tamtaglista

Halo, przecież wdowy i wdowcy noszą na lewej, jako znak żałoby... Znałam pana,który miał na lewej ze względu na szacunek do zmarłej żony i na prawej - dla obecnej.

Każdy nosi jak chce, ale ja na pewno będę miała obrączkę na prawej ręce, pierścionek noszę też na prawej a po ślubie będę razem nosi na jednym palcu.
Nie chcę na lewej bo właśnie dla mnie to znak że jest się wdową/wdowcem

[tamtaglista]

No ok, nosi się jak chce, ale gdy czytam, że na prawej oznacza żałobę to nie mogę siedzieć cicho :P Noście gdzie uważacie, ale po co powielać nieprawdziwe informacje?

[lenka990]

Wśród moich znajomych/rodziny obrączka na lewej ręce też oznacza wdowę/wdowca (przyjrzyjcie się starszym osobą na dłonie, sporo będzie miało na lewej).

Swoją drogą obrączkę na prawej ręce nosi się m.in w Polsce, Austrii, Niemczech, Norwegii, Danii, Grecji, Hiszpanii, Indiach, Chile i Wenezueli.
Natomiast na lewej: Francja, Irlandia, Wielka Brytania, Szwecja, Włochy, Słowenia, Węgry, Turcja, Brazylia, Egipt, Meksyk, USA i Kanada.
Aha, i gdzieś słyszałam, ze we Francji obrączka na Prawej oznacza homoseksualistę :P ale nie wiem ile w tym prawdy.

[dorot_qa]

Napisane przez lenka990

Wśród moich znajomych/rodziny obrączka na lewej ręce też oznacza wdowę/wdowca (przyjrzyjcie się starszym osobą na dłonie, sporo będzie miało na lewej).

Swoją drogą obrączkę na prawej ręce nosi się m.in w Polsce, Austrii, Niemczech, Norwegii, Danii, Grecji, Hiszpanii, Indiach, Chile i Wenezueli.
Natomiast na lewej: Francja, Irlandia, Wielka Brytania, Szwecja, Włochy, Słowenia, Węgry, Turcja, Brazylia, Egipt, Meksyk, USA i Kanada.
Aha, i gdzieś słyszałam, ze we Francji obrączka na Prawej oznacza homoseksualistę :P ale nie wiem ile w tym prawdy.

Można się pogubić
Nie wystarczy, że sama obrączka jest symbolem? Czy jej miejsce też musi być symboliczne? Nieważne gdzie, ważne, że jest tak naprawdę

[Cherry_Muffin]

Napisane przez dorot_qa

Można się pogubić
Nie wystarczy, że sama obrączka jest symbolem? Czy jej miejsce też musi być symboliczne? Nieważne gdzie, ważne, że jest tak naprawdę

:tak:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mandragorka]

Dziewczyny, a czy którejś z Was po prostu i zwyczajnie nie podoba się pierścionek? Proszę, nie zrozumcie mnie źle i nie oceniajcie jako rozpieszczoną i nie doceniającą swojego faceta, ale tak po ludzku wybrany przez niego pierścionek mi się nie podoba Wiem, że to głupie i nie chcę wyjść na pustaka co tylko na pierścień patrzy przy zaręczynach, ale skoro mam go nosić do końca życia to mógł wybrać taki jaki mu delikatnie sugerowałam.. Narzeczony coś tam wcześniej próbował się dowiedzieć jakie mi się podobają, pokazywałam mu jakie są dla mnie ładne, a i tak kupił pod swój gust... Do tego wiedział, że ma być 10, a wziął dwa rozmiary większy.. i teraz lekko mi lata na palcu i ciągle przekręca .. Chyba tak mu się spodobał, że nie patrzył że rozmiar nie teges xD
Oczywiście cieszę się z oświadczyn i że razem spędzimy życie, pierścionek to tylko rzecz, tylko tak trochę mi szkoda, że nie wybrał innego...

[Kiciakowa]

Napisane przez Mandragorka

Dziewczyny, a czy którejś z Was po prostu i zwyczajnie nie podoba się pierścionek? Proszę, nie zrozumcie mnie źle i nie oceniajcie jako rozpieszczoną i nie doceniającą swojego faceta, ale tak po ludzku wybrany przez niego pierścionek mi się nie podoba Wiem, że to głupie i nie chcę wyjść na pustaka co tylko na pierścień patrzy przy zaręczynach, ale skoro mam go nosić do końca życia to mógł wybrać taki jaki mu delikatnie sugerowałam.. Narzeczony coś tam wcześniej próbował się dowiedzieć jakie mi się podobają, pokazywałam mu jakie są dla mnie ładne, a i tak kupił pod swój gust... Do tego wiedział, że ma być 10, a wziął dwa rozmiary większy.. i teraz lekko mi lata na palcu i ciągle przekręca .. Chyba tak mu się spodobał, że nie patrzył że rozmiar nie teges xD
Oczywiście cieszę się z oświadczyn i że razem spędzimy życie, pierścionek to tylko rzecz, tylko tak trochę mi szkoda, że nie wybrał innego...

dlaczego kupił ci 2 rozmiary za duży? To bardzo dużo. Nie spada Ci z ręki? Dla mnie byłby okey, gdyby nie to białe złoto przy diamencie ale wiesz, o gustach się nie dyskutuje a Tobie jakie się podobają?
Ale ogóle jest przecież ładny

[Mandragorka]

Pytałam czemu wziął większy rozmiar, to on na to że taki mu się pierścionek podobał a innych rozmiarów nie było
Mam szczupłe palce, więc mi on lata i muszę go dosuwać do końca w ciągu dnia, a jak jest zimno i mam chłodne ręce, to bez wysiłku przejdzie przez kostkę Narzeczony mówił, że jak pójdziemy wybrać obrączki to wtedy od razu go zmniejszymy.. Póki co ciągle go poprawiam...
Podobały mi sie takie jak w załączniku

(choć niekoniecznie musiał być duży kamień ) a ostatni to wersja na bogato

[aga99792]

Napisane przez Mandragorka

Pytałam czemu wziął większy rozmiar, to on na to że taki mu się pierścionek podobał a innych rozmiarów nie było
Mam szczupłe palce, więc mi on lata i muszę go dosuwać do końca w ciągu dnia, a jak jest zimno i mam chłodne ręce, to bez wysiłku przejdzie przez kostkę Narzeczony mówił, że jak pójdziemy wybrać obrączki to wtedy od razu go zmniejszymy.. Póki co ciągle go poprawiam...
Podobały mi sie takie jak w załączniku

(ten drugi to niekoniecznie tak duży kamień ) a ostatni to wersja na bogato

jest troche podobny do tych co Ci się podobają no ale tak Kiciakowa pisze te białe złoto i mi się nie podoba. Jeszcze mi się nie podoba za bardzo te trzymanie diamentu. Ale będzie Ci pasowac do praktycznie każdej obrączki i jak chcesz to możesz nosić z obrączką , ja np. nie mogę

[Mandragorka]

Mi też się nie podoba te mocowanie kamienia i te serduszka z białego złota... Tak sobie myślałam, żeby wyciągnąć brylancik i umocować w obrączce a pierścionek przetopić i dodać do obrączki (mój dostał kiedyś wielki sygnet ze złota, więc myślimy o przetopieniu, dopłacie i zrobieniu obrączek), ale wtedy chyba by się zapłakał i byłoby mu bardzo przykro, że tak postąpiłam z pierścionkiem

[frezja123]

Mandragorka - mnie także się nie podoba to białe złoto przy diamencie, co nie oznacza, że pierścionek jest brzydki. Nie jest ładne to co jest ładne, tylko to co się komu podoba Uważam, że wcale nie robisz głupio ! To naturalne, że każdy ma inny gust, a oświadczyny nie oznaczają, że masz się cieszyć z każdego pierścionka, który Ci da chłopak. Najlepiej by było, gdyby kupił ten, o którym marzysz, w granicach rozsądku cenowego. Właście po to są wcześniejsze rozmowy, chodzenie do jubilera, pokazywanie co dziewczynie się podoba.

Moim zdaniem to właśnie normalne, że jeśli dostałaś coś co nie jest zgodne z Twoim gustem to nie cieszysz się tak jakbyś dostała to czego chciałaś - tym bardziej, że mówisz, że narzeczony wiedział mniej więcej co Ci się podoba. To jest decyzja na długie lata, po co nosić coś co jest Twoim zdaniem takie sobie?

Wg mnie macie kilka wyjść. Po pierwsze rozmowa z narzeczonym (szczera!!!) jaka jest sytuacja. Nie powinien się obrazić bo to on do tej sytuacji doprowadził, mimo, że wcześniej mówiłaś mu jaki chcesz pierścionek i jaki rozmiar.

Macie dwa problemy :
1. Wzór pierścionka
2. Rozmiar - i ten problem dużo gorszy. Nie rozumiem zachowania Twojego narzeczonego, bo rozmiar jest bardzo ważny. Czego nauczyłam się przy okazji zaręczyn i ślubu to właśnie tego, że teraz (szczególnie w sieciówkach) zmiana rozmiaru pierścionka czy obrączki to ogromny problem. Często nie da się go zmienić wcale, często tylko o jeden rozmiar i to np tylko w "górę". Wynika to z trzymania diamentu czy ogólnego kształtu. Dlatego wg mnie kupienie 12 było głupotą - mógł poczekać np 2 tyg i miałby Twój właściwy rozmiar.

Macie kilka możliwości:
1. Jeśli pierścionek został zamówiony w internecie - widzę "Galeria Jubilerska" - a ten sklep sprzedaje także w www - to możecie go oddać w ciągu 30 dni od daty zakupu (najczęściej) lub 10 dni. Zawsze przy zamówieniu, gdzie umowa została zawarta poza sklepem stacjonarnym obowiązuje taka klauzula.
2. Jeśli pierścionek kupił w normalnym sklepie to dowiedzcie się - w niektórych przysługuje prawo do jednorazowej zmiany towaru na inny (o innym wzorze) i wymiany rozmiaru (nawet jeśli się nie da np zmniejszyć o dwa rozmiary, to oni zrobią całkowicie nowy, drugi pierscionek) - tak jest w Aparcie. Może i w Galerii?
3. Jeśli powyższe dwa punkty odpadają to zostaje chyba ostatni - jesli to pierścionek z brylantem to możecie pójść do zwykłego złotnika i poprosić o zmianę całej oprawy pierścionka. Może przetopić Wam z tego co macie, albo możecie zapłacić za jego złoto. Nie będzie drożej niż jakieś 400 zł (w drugiej opcji) a będziesz miała swój idealny pierścionek Mówię tu o diamencie, ponieważ to on z całego pierścionka jest najdroższy i mocno śrubuje cenę. Mój diament ma 0.16 ct i jest to koszt ponad 1000 i wyżej (zależy od czystości itd) także ta oprawa to tylko mały dodatek. Dlatego polecam zmianę oprawy. Jeżeli pierścionek jest z cyrkonią to się to po prostu nie opłaca.

[Lady Audrey]

A ja słyszałam jeszcze inaczej
Gdy trwała wojna, kobiety, które traciły mężów przekładał obrączki z lewej dłoni na prawą, inne kobiety chciały się z nimi solidaryzować i też zaczęły przekładać i tak już zostało

[Mandragorka]

Bardzo dziękuję za zrozumienie
Pierścionek dostałam jakieś 3 miesiące temu, więc oddanie lub wymiana nie wejdzie w grę.. Na początku nie zwracałam dużej uwagi na wzór bo cieszyłam się z zaręczyn a potem myślałam, że po prostu się do niego przyzwyczaję no i okazało się, że jednak nie
Kupił go u jubilera, który posiada mały sklepik. A taki sam znalazłam w int jak przeglądałam strony z pierścionkami. Wcześniej byliśmy w Aparcie, kruku, w okolicznych sklepach jubilerskich itp ale jednak on zdecydował się na wybór tam, gdzie moja noga nawet nie postała i nie widziałam asortymentu... No cóż, nie chciał pewnie źle, tylko teraz ja się czuję źle bo nie chcę mu robić przykrości bo to w końcu TEN pierścień, który on sam wybrał
Kamień to brylant, i może faktycznie pogadam z moim o przeróbce.. Albo jak będziemy u jubilera i okaże się niemożliwym zmniejszenie to może wtedy rozważymy opcję przetopienia i wtopienia w obrączkę i przełożenia kamienia

[mojchlopakniechce]

Napisane przez Mandragorka

Pytałam czemu wziął większy rozmiar, to on na to że taki mu się pierścionek podobał a innych rozmiarów nie było
Mam szczupłe palce, więc mi on lata i muszę go dosuwać do końca w ciągu dnia, a jak jest zimno i mam chłodne ręce, to bez wysiłku przejdzie przez kostkę Narzeczony mówił, że jak pójdziemy wybrać obrączki to wtedy od razu go zmniejszymy.. Póki co ciągle go poprawiam...
Podobały mi sie takie jak w załączniku

(choć niekoniecznie musiał być duży kamień ) a ostatni to wersja na bogato

Pierscionek nr 1 i 2 jak marzenie klasyczny delikatny a zarazem piękny gdyby jeszcze w bialym zlocie byl

[seductivee]

Mandragorka - gratuluję zaręczyn, ale współczuję dylematu... Twój TŻ postąpił nierozsądnie wybierając za duży pierścionek, choć miał dobre chęci. To nie tani srebrny pierścionek, a złoty pierścionek z brylantem, który nie kosztował marnych groszy...
Mój TŻ dwoił się i troił żeby zdobyć rozmiar mojego palca po to, abym mogła nosić pierścionek od razu od chwili zaręczyn.

[lenka990]

Napisane przez seductivee

Mandragorka
Mój TŻ dwoił się i troił żeby zdobyć rozmiar mojego palca po to, abym mogła nosić pierścionek od razu od chwili zaręczyn.

U mnie bylo to samo. Nosze 10 na serdecznyn palcu a tego rozniaru jak na lekarstwo. Na szczescie sprowadzilu mu rozmiar z innego oddzialu

[frezja123]

Mandragorka - jeśli nie da się zmienić rozmiaru to może przełóż pierścionek na palec środkowy ? Niektórzy tak podobno robią

[Cherry_Muffin]

Napisane przez frezja123

Mandragorka - jeśli nie da się zmienić rozmiaru to może przełóż pierścionek na palec środkowy ? Niektórzy tak podobno robią

potwierdzam TZ nie mogl dostac 9, wiec kupil rozmiar moj srodkowy i jestem z tego bardzo zadowolona

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mandragorka]

Zmiana palca tak naprawdę niewiele tu pomoże, bo po prostu pierścionek mi się nie widzi.. Rozmawiałam dziś z nim o tym, zapytałam czy nie przeszkadzałoby mu gdybym chciała troszkę zmodyfikować pierścionek, to najpierw widziałam po jego oczach i minie że zrobiło mu się przykro,potem zapytał co mi się w nim nie podoba. Wyjaśniłam delikatnie co i jak, to stwierdził że mam mu go dać a on pójdzie i wymieni na inny oraz że zrobi to sam Koniec końców nie dałam mu pierścionka, widziałam po nim żeurazilam jego dumę i że go to zabolało..
Chyba dam se spokój, poczekam do ślubu a potem ściągnę pierścionek i bede nosić tylko obrączkę..

[Ammia]

Napisane przez Mandragorka

Zmiana palca tak naprawdę niewiele tu pomoże, bo po prostu pierścionek mi się nie widzi.. Rozmawiałam dziś z nim o tym, zapytałam czy nie przeszkadzałoby mu gdybym chciała troszkę zmodyfikować pierścionek, to najpierw widziałam po jego oczach i minie że zrobiło mu się przykro,potem zapytał co mi się w nim nie podoba. Wyjaśniłam delikatnie co i jak, to stwierdził że mam mu go dać a on pójdzie i wymieni na inny oraz że zrobi to sam Koniec końców nie dałam mu pierścionka, widziałam po nim żeurazilam jego dumę i że go to zabolało..
Chyba dam se spokój, poczekam do ślubu a potem ściągnę pierścionek i bede nosić tylko obrączkę..

Gdyby nie to białe złoto i specyficzne mocowanie kamienia byłby ok jak dla mnie. Sama mam podobne mocowanie kamienia ale w 4 łapkach, bardzo delikatne i tak mi się podoba ale w twoim trochę "mocno" to wygląda.
Narzeczony na pewno się starał, chciał żebyś była zadowolona i trochę dziwi mnie teraz że czuje się urażony skoro miał świadomość że pierścionek nie jest do końca taki jaki ci się podoba, dodatkowo za duży rozmiar, dziwnie postąpił. To jest pierścionek który teoretycznie masz na całe życie więc tym bardziej powinien być taki jaki chciałaś sokoro wcześniej pokazywałaś mu jaki ci się podoba. Jeśli jest w stanie go wymienić to ja bym jednak poszła z nim i wybrała wspólnie pierścionek taki jaki podobałby się nam obojgu. Powodzenia, będzie dobrze.