PM 2018 cz.8

[MissCath]

Napisane przez MrsSeductive

Ja mam minimalną liczbę gości 90os. A maksymalną 135. Zapraszamy 140 ale około 10os wiemy że się nie zjawią (bo to osoby starsze, osoby które nigdy na takie imprezy nie chodzą) ale zaproszenie dać wypada bo to ta "bliższa rodzina"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to to rozumiem jak najbardziej. Ale zawsze mi się przypomina to, co zrobiła moja kuzynka. A była bardzo pewna tego, że wszyscy zaproszeni się zjawią. W efekcie większość nie przyszła, bo kuzynka zaczęła sobie wybierać ludzi, którzy mają przyjść, a którzy nie. I to z rodziny. Ale mam wrażenie, że w części przypadków zrobiła to specjalnie - przecież wiedziała, że np. moja siostra miała mieć wtedy termin porodu. Za to zaprosiła sobie tyle koleżanek, ile tylko mogła. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że ona była zapraszana na wesela bez żadnego "ale", nikt jej nigdy nic nie powiedział, nie wyśmiał itd. Wiem, że chyba część do tej pory się nie odzywa do niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adie94]

My nie robimy poprawin.

Za ok 4h będę mierzyć swoją suknie aaaaa😱 stresuje się 😂 muszę na szybko zrobić fryzurę i makijaż i popakować pudełka z dodatkami. Oby wszystko było po mojej myśli. A wieczorem idziemy po obrączki 😍

Bez ceregieli wysłało nam poprawione zaproszenia i dali rabat na następne zamówienia. Ładnie się zachowali. Takie coś rozumiem, a nie jak niektóre firmy (czyt. obrączki)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissCath]

Napisane przez pinaa

To wychodzi na to, że ja mam bardzo dużą rodzinę Tż twierdził, że od niego to wyjdzie tak max 40-50 osób, a jak przyszło do robienia listy to wyszło 102 Skróciliśmy ją o jakieś 10, no i jakieś 30 jeszcze to wiemy, że pewnie odmówią, no ale zapraszać zapraszamy
Ja od siebie mam ok 110 osób i się zastanawiam czy można by to jakoś przyciąć jeszcze
Planu B nie mam, na sali mamy minimum 100 osób, ale tyle to na bank będzie

U mnie tato miał 5 rodzeństwa (jeden wujek nie żyje). Mama ma siostrę i trzy bliskie kuzynki. Ale część osób, która tradycyjnie była zapraszana na wesela i bawiła się, już nie żyje. Uroki bycia najmłodszym w rodzinie. Przykładowo ani ja, ani TZ nie mamy już żadnych dziadkow, jest tylko mama jego macochy. Czyli 9 osób już nie ma, nie mówiąc o innych. Trochę wam zazdroszczę. Bo przez te sytuacje właśnie musieliśmy też ograniczać gości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisonowa]

Jestem w szoku, jak mówicie o liczbie gości. U mnie i TŻ ciężko było uzbierać w sumie 50 osób zarówno on, jak i ja mamy małe rodziny, a tej dalszej nie chcielismy zapraszać wcale. Ostatecznie będę musiała ulec i część jednak zaprosić (pisałam wam o tym), ale myślę, że i tak lekko przekroczymy 60 osób. Dla nas to optymalna liczba.

[MrsSeductive]

Napisane przez MissCath

A to to rozumiem jak najbardziej. Ale zawsze mi się przypomina to, co zrobiła moja kuzynka. A była bardzo pewna tego, że wszyscy zaproszeni się zjawią. W efekcie większość nie przyszła, bo kuzynka zaczęła sobie wybierać ludzi, którzy mają przyjść, a którzy nie. I to z rodziny. Ale mam wrażenie, że w części przypadków zrobiła to specjalnie - przecież wiedziała, że np. moja siostra miała mieć wtedy termin porodu. Za to zaprosiła sobie tyle koleżanek, ile tylko mogła. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że ona była zapraszana na wesela bez żadnego "ale", nikt jej nigdy nic nie powiedział, nie wyśmiał itd. Wiem, że chyba część do tej pory się nie odzywa do niej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas zawsze są dwie tury zaproszeń i nikt nigdy się nie obraża. I ja sama nie wiem o co tu być złym na parę młodą. Wesele to duży koszt i wiadomo że chce się spędzić ją z najbliższymi ale wiadomo czasami ta najbliższa rodzina też nie może przyjść i wtedy doprasza się ludzi. Tylko należy to robić z głową. Czyli skoro X oraz Y to rodzeństwo to należy X i Y zaprosić (całą linie drzewa genealogicznego) bo u nas zdarzały się zaproszenia że np moja ciocia dostała zaproszenie a mój ojciec nie, mimo że to rodzeństwo. Albo moja mama ma dwóch braci i bracia dostali zaproszenie a mama nie to rodzina się zbuntowała a para młoda powiedziała bo my nie wiemy jakie ma nazwisko a to ciężko dopytać? Wtf?!

Więc wiadomo że w takich sytuacjach rodzina się zbuntuje i wcale się nie dziwię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissCath]

Napisane przez MrsSeductive

U nas zawsze są dwie tury zaproszeń i nikt nigdy się nie obraża. I ja sama nie wiem o co tu być złym na parę młodą. Wesele to duży koszt i wiadomo że chce się spędzić ją z najbliższymi ale wiadomo czasami ta najbliższa rodzina też nie może przyjść i wtedy doprasza się ludzi. Tylko należy to robić z głową. Czyli skoro X oraz Y to rodzeństwo to należy X i Y zaprosić (całą linie drzewa genealogicznego) bo u nas zdarzały się zaproszenia że np moja ciocia dostała zaproszenie a mój ojciec nie, mimo że to rodzeństwo. Albo moja mama ma dwóch braci i bracia dostali zaproszenie a mama nie to rodzina się zbuntowała a para młoda powiedziała bo my nie wiemy jakie ma nazwisko a to ciężko dopytać? Wtf?!

Więc wiadomo że w takich sytuacjach rodzina się zbuntuje i wcale się nie dziwię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie. Jeśli się zaprasza rodzeństwo, to całe, a nie "wybrańców". Jak już, to zapraszać tylko wujka i ciotkę, bez dzieci i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katiennn]

Napisane przez MissCath

No właśnie. Jeśli się zaprasza rodzeństwo, to całe, a nie "wybrańców". Jak już, to zapraszać tylko wujka i ciotkę, bez dzieci i tyle.

u nas tak właśnie jest w rodzinie TŻ rodzina porozrzucana po Polsce i nie tylko, w ogóle się nie widzą, ale to rodzeństwo rodziców, czyli najbliższa rodzina, zaprosić wypada, choć lepiej jakby nie przyjechali

[pinaa]

Przeniosłam w końcu moją listę z kartki na lapka i wykreśliłam jeszcze 9 osób.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Dokleiłam do listy TŻta i na razie jest 198 osób

[aszuelka]

Strasznie długo mnie nie było... ostatnio życie mnie przerasta, problem za problemem, jakieś fatum chyba nas dopadło. Wczoraj mało by brakowało a ciężarówka zepchnęła by mnie na drzewo, dobrze ze sama jechałam a nie z dziećmi. Mam serdecznie dość muszę znaleźć jakąś dodatkowa prace, bo nie wyrobimy tyle z tego wszystkiego dobrego, że nareszcie mamy wybranego pana z video na ślub


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez MrsSeductive

U nas zawsze są dwie tury zaproszeń i nikt nigdy się nie obraża. I ja sama nie wiem o co tu być złym na parę młodą. Wesele to duży koszt i wiadomo że chce się spędzić ją z najbliższymi ale wiadomo czasami ta najbliższa rodzina też nie może przyjść i wtedy doprasza się ludzi. Tylko należy to robić z głową. Czyli skoro X oraz Y to rodzeństwo to należy X i Y zaprosić (całą linie drzewa genealogicznego) bo u nas zdarzały się zaproszenia że np moja ciocia dostała zaproszenie a mój ojciec nie, mimo że to rodzeństwo. Albo moja mama ma dwóch braci i bracia dostali zaproszenie a mama nie to rodzina się zbuntowała a para młoda powiedziała bo my nie wiemy jakie ma nazwisko a to ciężko dopytać? Wtf?!

Więc wiadomo że w takich sytuacjach rodzina się zbuntuje i wcale się nie dziwię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie znają nazwiska to niezła rodzinka...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez patisonowa

Jestem w szoku, jak mówicie o liczbie gości. U mnie i TŻ ciężko było uzbierać w sumie 50 osób zarówno on, jak i ja mamy małe rodziny, a tej dalszej nie chcielismy zapraszać wcale. Ostatecznie będę musiała ulec i część jednak zaprosić (pisałam wam o tym), ale myślę, że i tak lekko przekroczymy 60 osób. Dla nas to optymalna liczba.

Takiej to dobrze, ja robię małe przyjęcie na 40 osób i naprawdę muszę się ograniczać jeśli chodzi o listę gości


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MrsSeductive]

Napisane przez aszuelka

Strasznie długo mnie nie było... ostatnio życie mnie przerasta, problem za problemem, jakieś fatum chyba nas dopadło. Wczoraj mało by brakowało a ciężarówka zepchnęła by mnie na drzewo, dobrze ze sama jechałam a nie z dziećmi. Mam serdecznie dość muszę znaleźć jakąś dodatkowa prace, bo nie wyrobimy tyle z tego wszystkiego dobrego, że nareszcie mamy wybranego pana z video na ślub


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------





Nie znają nazwiska to niezła rodzinka...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------





Takiej to dobrze, ja robię małe przyjęcie na 40 osób i naprawdę muszę się ograniczać jeśli chodzi o listę gości


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojej fatum moje przeszło na Ciebie

No ale to akurat stary przykład bo rodzice byli niecały rok po ślubie jak ta sytuacja była ale nie smak jak widać do tej pory pozostał

[aszuelka]

Napisane przez MrsSeductive

Ojej fatum moje przeszło na Ciebie



No ale to akurat stary przykład bo rodzice byli niecały rok po ślubie jak ta sytuacja była ale nie smak jak widać do tej pory pozostał

Nie mogę się doczekać aż skończy się ten rok... przykre to ale prawdziwe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MrsSeductive]

Napisane przez aszuelka

Nie mogę się doczekać aż skończy się ten rok... przykre to ale prawdziwe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My wyszliśmy na prostą wam też się uda. Wiem że ciężko w to uwierzyć ale wspomnisz moje słowa

[0gabi0]

u nas na liście jest chyba jakieś 120 osób. Ja mam małą rodzinę, do tego kilka koleżanek (z osobami towarzyszącymi) i ode mnie wychodzi z 50 osob. Od TŻ jest sporo, więc i tak się ograniczaliśmy.
Mamy w umowie, ze musi być min. 100 osób, więc jak nam sporo odmówi to pewnie będziemy dopraszać.

[bacULKA1992]

Napisane przez girlandzia

Jest po 7 i kurier właśnie przywiózł mi próbki nie musiałam długo czekać. Wrzucę później foty jak będzie lepsze światło. Jakość papieru jest REWELACYJNA zresztą tak samo jak wykonanie. Najlepsza pod względem jakości zaproszenia jakie zamawiałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pochwal się zaproszeniami, skąd zamawiałaś? Tylko kurierem dowożą, bo tak szczrze to pracuję w terenie i najczęściej biorę paczke w ruchu albo coś w tym stylu.

[girlandzia]

Napisane przez goplankowa

Jak było?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez nikkus

Hej, witaj.

I jak wrażenia po pierwszym dniu?

Po pierwszym dniu byłam wykończona,dzisiaj już zdecydowanie lepiej ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

Napisane przez mia00

Planu B nie mam, bo nie mam minimalnej liczby osób w umowie z salą, dopraszać na siłę nie bedę bo to brzydko jak kogoś zaproszę dużo wcześniej a ich w ostatniej chwili.

U nas też nie ma minimalnej liczby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nielubiegrzybow]

U mnie spokojnie nazbierałoby się i 200 osób, mój tata ma dziesięcioro rodzeństwa Ale ustaliliśmy jako kryterium zapraszania bliskość relacji i z ekipy będzie czwórka, umowa na sali jest podpisana na 80 osób, może być plus, minus 10%, ale minimum to 75, listę gości mamy na 90.

Kupiłam dzisiaj suknię, znalazłam model, który przebił zalando na tyle, że byłam skłonna wydać pinionc Zapłaciłam zadatek i koniec wymyślania

[patisonowa]

Napisane przez nielubiegrzybow

U mnie spokojnie nazbierałoby się i 200 osób, mój tata ma dziesięcioro rodzeństwa Ale ustaliliśmy jako kryterium zapraszania bliskość relacji i z ekipy będzie czwórka, umowa na sali jest podpisana na 80 osób, może być plus, minus 10%, ale minimum to 75, listę gości mamy na 90.

Kupiłam dzisiaj suknię, znalazłam model, który przebił zalando na tyle, że byłam skłonna wydać pinionc Zapłaciłam zadatek i koniec wymyślania

A co miałaś na Zalando?

[nielubiegrzybow]

Napisane przez patisonowa

A co miałaś na Zalando?

Chyba w poprzednim wątku wrzucałam fotę, już nie ma jej na stronie, może wygrzebię gdzieś na kompie
https://www.zalando.pl/unique-sukien...1c04g-a11.html
podobna do tej tylko z mniejszym dołem . Była całkiem spoko

Przy okazji baardzo polecam salon Julia Rosa na Ogrodowej (Poznań), bardzo fajne kiecki i spoko obsługa

[goplankowa]

Napisane przez patisonowa

Wybór jest (niestety) prosty jak sobie pomyślę, że za cenę wesela wyremontowałabym i urządziła pół mieszkania to

Dlatego ja też zeszlam na ziemię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

My policzylismy 87 z nami i uslugodawcami. Ale w tym jest 4 dzieci znajomych bo zastanawiamy się czy zapraszać z dziećmi znajomych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez patisonowa

Ja też bym chciała dom, ale nie czuję się chyba jeszcze na to mentalnie gotowa. No i jeszcze nas na niego nie stać Na chwilę obecną mieszkanie w bloku nam wystarczy, zwłaszcza że nie bedzie aż taką klitką. Traktuję je bardziej jako inwestycję, w przyszłości będzie to mieszkanie dla dziecka, jeśli oczywiście nie będzie nim gardzić

Ja szczerze byłam załamana domem w małej ala wsi. Całe życie w centrum w mieszkaniu małym. Po roku jest mi dobrze. Choć mimo wszystko wolałabym ubocze mojego rodzinnego miastanie umiem się tu ogarnąć po roku. Daleko so sklepu jak mi czegoś nagle zabraknie. Cisza mnie nocą przeraża. I dziki ! Ale bloku już bym nie wybrała chyba że jakieś fajne osiedle w rok do domku już przyzwyczajona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez adie94

My nie robimy poprawin.

Za ok 4h będę mierzyć swoją suknie aaaaa😱 stresuje się 😂 muszę na szybko zrobić fryzurę i makijaż i popakować pudełka z dodatkami. Oby wszystko było po mojej myśli. A wieczorem idziemy po obrączki 😍

Bez ceregieli wysłało nam poprawione zaproszenia i dali rabat na następne zamówienia. Ładnie się zachowali. Takie coś rozumiem, a nie jak niektóre firmy (czyt. obrączki)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdrooo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Ja nie zapraszam 3 osób z bliskiej rodziny czyli 6 mi odpada bo osoby towarzyszące. Ale nie będę zapraszać bo wypada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Aszuelka

Moja przyjaciółka od wypadku ma fatum a przyjechała odpocząć do Polski.. koniec końców nawet dziś nie mogła jechać przymierzac sukni bo znow sir coś spierniczylo a byla umowiona a slub chwile po nas a nie wie nawet co chce ona jest tak cudownym człowiekiem a że swojego życia może napisać niezłą powieść. .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez nielubiegrzybow

U mnie spokojnie nazbierałoby się i 200 osób, mój tata ma dziesięcioro rodzeństwa Ale ustaliliśmy jako kryterium zapraszania bliskość relacji i z ekipy będzie czwórka, umowa na sali jest podpisana na 80 osób, może być plus, minus 10%, ale minimum to 75, listę gości mamy na 90.

Kupiłam dzisiaj suknię, znalazłam model, który przebił zalando na tyle, że byłam skłonna wydać pinionc Zapłaciłam zadatek i koniec wymyślania

Pokaż !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

U nas moja kumpela ma termin porodu na 2 tygodnie po ślubie. Ciocia Mateusza będzie mieć miesięcznego dzidziusia, i jedna znajoma ma termin na wiosnę ale nie wiem kiedy więc obawiamy się ze może trochę odpaść osób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nielubiegrzybow]

Napisane przez goplankowa

[/COLOR]
Pokaż !!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

http://www.juliarosa.pl/kolekcja-2018.php#946
Taka

[goplankowa]

Napisane przez nielubiegrzybow

http://www.juliarosa.pl/kolekcja-2018.php#946
Taka

Nono takiej nie widziałam jeszcze. Oryginalna !! Masz zdjęcie na sobie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszuelka]

Napisane przez nielubiegrzybow

http://www.juliarosa.pl/kolekcja-2018.php#946

Taka

Bardzo ładna skromna i oryginalna, idealny wybór ale prosimy o zdjęcie na sobie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[adie94]

Ja już po przymiarce. Nawet sobie nie wyobrażałam, że wyjdzie tak dobrze. Nie mogłam robić zdjęć 😢 jestem bardzo zadowolona z obsługi. Pani pochwaliła moje welony 😀 następna przymiarka w lutym już z fryzurą i makijażem ślubnym próbnym. Jescze tylko muszę przemyśleć moją fryzurę. I can't wait😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nielubiegrzybow]

Nie zapięłam się z tyłu, więc góra leży zupełnie bez sensu, no i modelka ze mnie żadna, ale urzekła mnie

[Kendra66]

U nas poprawiony obowiązkowo i goście bawią się jak w dniu wesela ale impreza jest najczęściej do 18-19.

Mam już suknię
Teraz musiałabym rozejrzeć za butami.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pinaa]

Napisane przez nielubiegrzybow

http://www.juliarosa.pl/kolekcja-2018.php#946
Taka

O łał, jakie koronki bardzo ładna

[Aveen]

Napisane przez sunshine_25

Noo, nasi uslugodawcy chcieli dosc duzy % zadatkow, na sama sale dalismy juz 3tys a suknie 1800zl.... A gdzie tam foto, video, dekoratorka...

My tez nic ze soba nie zabierzemy na wyspy, jesli alkohol zostanie to pozniej sie przyda na chrzciny, swieta itd, podzielimy po rowno miedzy moj rodzinny dom a TZ i kazdy zadowolony
Przeciez sie nie zmarnuje

A na ile osob robicie wesele? My na nie cale 100, nie za duze, nie za male

No my tez na sali zaplacilismy zaliczke 3.5tys. Ale tez nie wplacalam jeszcze zaliczki na suknie i dekoratorke wiec w sumie to pewnie tez u mnie bedzie podobnie.

A wesele robimy na okolo 100-120 osob....bedziemy pewnie ze 140 osob zapraszac, ale jak przynajmniej 100 bedzie to bedziemy szczesliwi.

A co do podrozy poslubnych to my zdecydowanie bedziemy jechac, bo zycie jest zbyt krotkie zeby na takich przyjemnosciach oszczedzac. Plus jak beda dzieci to zdecydowanie nie wyobrazam sobie leciec gdzies na wakacje 8-12 godzin bo to bylaby raczej udreka dla dzieci i dla nas. A gdzie pojedziemy w podroz poslubna to nie wiem bo my co i raz zmieniamy opcje. A tez chcielibysmy sie budowac po slubie, ale uwazam ze o kase na to bede sie martwic po slubie bo bedzie sie musiala znalesc (choc te ceny tutaj za taki dom jak ja chce to masakra ) A do tego TZ stwierdzil, ze on chce sie za pare lat wyprowadzic do Nowej Zelandii, ewentualnie Australii wiec Bog wie co bedzie. Dodam tylko, ze na moj argument, ze jak to on chce wychowywac dzieci bez dziadkow, odparl: "wynajmie sie dziadkow tam w Nowej Zelandii". I rozmawiaj tu z takim

Napisane przez MissCath

Dziewczyny, które mają na liście więcej niż 100 gości: kogo właściwie zapraszacie? Bo ja choćbym chciała prosić bliższa i dalszą i rodzinę, to chyba bym tylu ludzi nie nazbierala, TZ tak samo a mamy dość spore rodziny.
Macie plan B, jakby dużo osób wam odmówiło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

TZ najblizszej rodziny ma z 30-40 osob (w sensie rodzenstwa rodzicow i ich dzieci, dziadkow, rodzicow i jego brata) i generalnie chyba tylko z te przynajmniej 30-35 osob jego bliskiej rodziny bedzie. Ale jakby chcial zapraszac cala reszte to i pewnie by ze 100 osob wyszlo, ale nie utrzymuja za bardzo kontaktu wiec po co. Znowu u mnie jest zupelnie inna sytulacja moi rodzice maja tylko po jednym rodzenstwie, plus tylko w sumie jest 3 dzieci tego rodzenstwa plus patnerzy i do tego moja babcia i dziadek...ale ja mam znowu duzo kuzynostwa, wujostwa, ciotek itp itd z ktorymi utrzymujemy kontakt. Nawet ja jak jestem raz w roku to jest jakas impreza czy powod zeby sie z czescia z nich spotkac, wiec nie wyobrazam sobie ich nie zapraszac na wesele, wiec w sumie wyjdzie tego z 60-70 osob. Dodam tylko, ze my nie mamy minimum gosci, ale cena moze troche sie zmienic jak jest ponizej stu, tak samo jak chyba moze zmalec jak bedzie 120 osob (w porownaniu ze cena na 100 osob).



aszuelka powodzenia w przebrnieciu tego fatum...pamietaj kiedys musi byc lepiej.


Nielubiegrzybow gratuluje sukienki

[misia_29]

Napisane przez Aveen

O kurcze sukienka Stella York!! Ja uwielbiam sukienki tej marki ... przynajmniej na zdjeciach, bo zadnej nie probowalam jeszcze. Pierwsze sukienki jakie mi sie spodobaly z poltora roku temu zaraz po zareczynach to byly wlasnie tej marki. Na pewno bede chciala cos z ich kolekcji przymierzyc, plus Essence of Australia, ktora chyba jest pod ta sama firma. Mam nadzieje, ze ich sukienki sa fajne, bo te zdjecia wygladaja tak fajnie dziewczeco i cieplo... mam nadzieje, ze to nie tylko taki chwyt marketingowy. Katiennn mierzylas jakies sukienki z Stelli York czy ktorakolwiek z was dziewczyny?



My bedziemy robic poprawiny. Ja generalnie lubie poprawiny, bo na jakichkolwiek nie bylam w mojej rodzinie (choc na wielu nie bylam) to sa takie na luzie i bez spiecia. Dopiero wtedy para moze sie wyluzowac i nacieszyc swoim swietem, bo jednak w dniu slubu wszyscy sa strasznie zestresowani. Ale u nas poprawiny tez nie sa niczym podobnym do wesela co mi osobiscie sie podoba. To po prostu fajny obiad gdzie ludzie moga sobie pogadac, jakas tam muzyczka moze byc w tle, ale nie zaglusza rozmowy plus ludzie raczej nie tancza no chyba ze komus sie bardzo zachce . U nas poprawiny sa od 14 do 20 wiec nie jest to zadna powtorka z wesela, poprostu taki niedzielny obiadek z rodzina. My bedziemy miec sporo osob z daleka wiec to dla nich dodatkowa atrakcja a do tego kazdy bedzie mogl zjesc obiad zanim sie rozjada do domu czy zwiedzac dalsze czesci Polski. W naszym wypadku niestety nie wyobrazam sobie poprawin u rodzicow mimo tego, ze maja duzy dom i ogrod, ale serce by mi sie krajalo jakby moja mama po calej nocy na weselu musiala latac i powiedzmy 50 osob obslugiwac, bo to jednak ktos musi podgrzac, podac itp. Choc pewnie jakbym miala tylko z 15-20 osob to bym rozwazyla opcje poprawin w domu.




Sunshine, to sporo na te zaliczki wydaliscie. Nasze chyba bedzie kosztowac ponad 70 tys (chyba ze sie jakis cud zdarzy, plis) a w sumie chyba na zaliczki jak na razie wydalismy 5.5tys. Choc w sumie moze lepiej, ze wiecej zaliczek zaplacilas, to mniej po weselu bedziesz musiala.
Sunshine co do tego alkoholu to u nas tak samo, TZ wogole nie pije, a ja jak raz na rok, wiec w sumie caly alkohol jest dla gosci. Plus w obu naszych wypadkach nawet nie moglbysmy tyle butelek alkoholu przewiesc na wyspy. Choc na pewno moj tato przygarnie wszystko co zostanie bez problemu.


Powodzenia Adie!!

Ja mierzyłam Stella York 6490. I to jest druga w kolejności sukienka, która najbardziej się podobała moim najbliższym
Co do poprawin to już mam całkowity mętlik. Większość osób, których pytałam odradza poprawiny. U nas byłyby one na sali z Dj. Zabawa pewnie max do 22... Ale też zupełnie nowe jedzenie i tu kolejny minus. Resztki z wesela i z poprawin-kto to później zje?
Ja właśnie absolutnie nie chcę poprawin w domu moich czy TŻ rodziców z tego samego względu co Ty. Nie chcę żeby wszystkich obsługiwali, szykowali, sprzątali potem. Oni też mają mieć wtedy święto

My na zaliczki wydaliśmy z tego co pamiętam z koło 3,5 tys, a wesele też myślę, że nas wyjdzie koło 70...

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez sunshine_25

Noo, nasi uslugodawcy chcieli dosc duzy % zadatkow, na sama sale dalismy juz 3tys a suknie 1800zl.... A gdzie tam foto, video, dekoratorka...

My tez nic ze soba nie zabierzemy na wyspy, jesli alkohol zostanie to pozniej sie przyda na chrzciny, swieta itd, podzielimy po rowno miedzy moj rodzinny dom a TZ i kazdy zadowolony
Przeciez sie nie zmarnuje

A na ile osob robicie wesele? My na nie cale 100, nie za duze, nie za male

My zapraszamy gdzieś chyba koło 150. Ale realnie to mam nadzieję, że ze 100 przyjdzie...

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez mia00

My też mamy zamiar budować domek, jednak po ślubie nie ma bata jedziemy na wakacje

My też mamy zamiar budować dom. Po weselu chcemy kupić działkę.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez MrsSeductive

Też bym chciała mieszkać w domu ale chcę mieszkać też w centrum (tak jak teraz) a to nie idzie w parze. Domy są na obrzeżach miasta a ja bez prawka to bez sensu. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam ten sam "problem". Chciałabym dom, ale chciałabym mieć też wszędzie blisko Teraz mieszkam tuż przy supermarkecie, na osiedlu gdzie jest wszystko co potrzeba. A dom jednak wybuduje się na obrzeżu. Ja co prawda mam prawo jazdy, ale to i tak nie jest to samo, jak mieszkać w bloku i zabraknie Ci czegoś do obiadu, wyskakujesz do sklepu i masz, a tak to cała wyprawa

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez mia00

Ja od zawsze mieszkam na wsi, bywało różnie - ojciec nie miał auta i takie tam, ale podoba mi się to. Własny ogródek, grill, więcej pokoi niż 2 i zawsze ktoś może przenocować. Nikt mi nie klepie kotletów w ndz o 8 rano no i ja mam ten plus, że mój tato ma działki i nam przepisze.

Mój tata też ma działkę, którą chciał nam dać, ale zupełnie nie podoba mi się ta okolica, więc będziemy musieli kupić gdzie indziej.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez MissCath

Dziewczyny, które mają na liście więcej niż 100 gości: kogo właściwie zapraszacie? Bo ja choćbym chciała prosić bliższa i dalszą i rodzinę, to chyba bym tylu ludzi nie nazbierala, TZ tak samo a mamy dość spore rodziny.
Macie plan B, jakby dużo osób wam odmówiło?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rodzinę moją i TŻ, naszych przyjaciół, znajomych no i bliskich przyjaciół rodziców. Myślałam, że będę miała jakąś listę zapasową jakby co, żeby doprosić, ale z mojej strony jednak takiej nie będzie, bo kogo chce to zapraszam. TŻ powiedział, że jakby co to ma kilka kolegów, których doprosi jak nam dużo osób odmówi.

[madz88]

Napisane przez katiennn

no to teraz jestem porządnie wystraszona jaką masz? planujesz coś ciepłego na wierzch?

Coś będę chciała kupić ale nie wiem jeszcze co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misia_29]

Napisane przez MissCath

No to tyle dobrego, że nie masz tej minimalnej liczby gości, to możesz być spokojna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja mam i niestety po ostatnich zawirowaniach w naszych rodzinach nie sądzę żeby tyle przyszło. Musimy jechać na salę zmienić umowę. Oby się tylko udało....