Filologia rosyjska ;) Kto, gdzie i dlaczego ;)

[Julia91]

Napisane przez seductivee

http://hotfile.com/dl/12273047/6cf7e...ewicz.rar.html - książka
+ http://www.hotfix.pl/infusions/pro_d...ad.php?did=492 - program którym książkę otworzysz

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

A tak w ogóle, to jakie miałyście wyniki matury z rosyjskiego ? I jakie były progi przyjęć u Was w tym roku? Bo jestem baaaaardzo ciekawa

Dziękuję za książkę

Hmm ja to nie pisałam nawet matury z rosyjskiego, wycofałam się z niej w lutym.
Hehe u mnie na prywatnej to wiadomo dokumenciki, dowodzik wpłaty wszyscy mily jak nie wiem co ;p i po "bólu".
A dzisiaj mam lenia strasznego, nie poszłam do tej szkoły, bo byłam z moją jedną kicią u weterynarza.. ( znaczy strasznie mi sie nie chciało i trzeba znalezc wymówkę, a ze na 11 do weta a ja jade 1,5h w jedną strone do szkoły no to... :P) bo musiał jej wszystkie zabki wyrwac a na jutro mam strasznie duzo nauki. Jutro najgorszy dzień. Praktyczna nauka z naprawdę fajną kobitą no ale dającą popalić. Kompletnie nic nie rozumiem z tego co ona mówi, robiliśmy takie proste zadanka z ta roznica miedzy nauka, itp jakies takie z takiej pomaranoczowej ksiazki do gramtyki gdzie pelno takich rzeczy, no ale nie bylam wstanie tego zrozumiec wiec sobie dzisiaj posiedzę.

Zadzwoniłam do tej szkoły językowej zostawilam wiadomosc ze chce sie zapisac na kursy, i czekam az oddzwonia

Mam nadzieje ze zrobia to szybko

Napisane przez seductivee

[ ]
bo nie zaznaczyłam tematu pracy na rozszerzeniu, i nie wiedziałam czy mi zaliczą.. Na szczęście zaliczyli Ale mojej koleżance niestety nie..

Uuu... moja kolezanka nie przeniosła odpowiedzi z kartek na kartę odpowiedzi z matematyki ... a orłem nie była wiec tylko te proste testowe mogły jej dać jakąś szanse zdania. I nie wiem jak to sie stało ale odpowiedzi testowe miała uznane. Ktos jej musial te odpowiedzi przenieść.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez Mariolccia

No! W końcu mogę trochę nadrobić na forum
Najpierw witam Julkę

Dziękuje za szampańskie powitanie

[seductivee]

biedna kicia

A ty leniu . Mów co ci nie idzie, pomożemy

A co do egzaminatorów - są ludzie i nieludzie. Grunt to trafić na ludzia.

He Fajnie, że tak szybko się zmobilizowałaś do zapisania na kursy Widać że ci zależy - i bardzo dobrze
Nie lubię ludzi, którzy robią coś ot tak sobie byle jak. Chociażby przykład z klasy - idąc na filologię obcojęzyczną musisz liczyć się z ogromem nauki, czytania i w ogóle mnóstwem trudności. A tu sam początek, a ludzie sobie już narobili złych opinii, nałapali minusów.. No ja nie wiem jak tak można.

[Julia91]

Eh.. az nie mogę na nią patrzeć jak dochodzi do siebie po narkozie ale to dla jej dobra.. wiec nie mam wyrzutów sumienia.

Nie ma na co czekac

A weź.. u mnie tez ma wiekszosc wszystko gdzieś... ;/ Ludzie przyszli "ot tak" bo się nie dostali na jakies inne kierunki i chcą po roku uciekać. To ja tam nie zostanę żeby mi się potem okazało ,że nie ma ludzi i nie opłaca się kierunku trzymac ;/

[seductivee]

No u nas próg był niziutki - 39 pktów, więc wzięli mnóstwo osób i tym sposobem utworzyli chyba 8 grup. No ale patrząc na plan roku 2, widać ogromną zmianę, bo tam są 2, góra 3 grupy Jak widać - selekcja ostra Mam nadzieję że jakoś się utrzymam :P

[cyrylka]

Napisane przez Julia91

Ja podjęłam już decyzję, i zrobię teraz wszystko żeby mi się udało. Jeżeli zawalę to się poddam, nie będę już widziała większego sensu w kolejnym poprawianiu matury. Dlatego musi mi się udać.

U mnie jest więcej miejsc niż chętnych Przyjmowali każdego, kto złożył papiery.
Filologia znacznie różni się od typowych studiów. Przekonuję się, że nawet systematyczność nie wystarcza. Trzeba mieć duże samozaparcie, cierpliwość... Widzę też, że dobrze jest rozwiązywać dużo zadań.

[seductivee]

Napisane przez cyrylka

Filologia znacznie różni się od typowych studiów. Przekonuję się, że nawet systematyczność nie wystarcza. Trzeba mieć duże samozaparcie, cierpliwość... Widzę też, że dobrze jest rozwiązywać dużo zadań.

Dokładnie! I mnóstwo mnóstwo wyrzeczeń. Jak widzę ludzi, którzy niemal codziennie chodzą do klubów zachodzę w głowę - jak oni dają sobie radę, skoro ja rzadko chodzę, a nie wyrabiam się. Ale doszłam do wniosku, że to nie te studia są AŻ tak ciężkie, ale to moje strasznie wysokie ambicje. Chcę jak najlepiej zaliczyć, chcę mieć jak najlepsze notatki.. Mama mówi mi żebym aż tak się nie starała. Ale ja wolę się czegoś na prawdę dobrze nauczyć, chcę być chociaż w czymś jednym na prawdę dobra. I wcale nie uważam, że student musi się równać ciągłe imprezy, brak kasy i ciepłego obiadu. Ja tam no co 2 tygodnie we czwartek wychodzę do klubu. Ale nie powiem żeby mi się to aż tak podobało. Pewnie dlatego że jestem takim typem Wolę domowe uciechy niż picie rozcieńczonego piwa, niesamowity ścisk, zaciąganie się cudzym dymem papierosowym w ilościach zdecydowanie przekraczających normę.

[Julia91]

Napisane przez seductivee

Mam nadzieję że jakoś się utrzymam :P

Na pewno

Napisane przez seductivee

Dokładnie! I mnóstwo mnóstwo wyrzeczeń. Jak widzę ludzi, którzy niemal codziennie chodzą do klubów zachodzę w głowę - jak oni dają sobie radę, skoro ja rzadko chodzę, a nie wyrabiam się. Ale doszłam do wniosku, że to nie te studia są AŻ tak ciężkie, ale to moje strasznie wysokie ambicje. Chcę jak najlepiej zaliczyć, chcę mieć jak najlepsze notatki.. Mama mówi mi żebym aż tak się nie starała. Ale ja wolę się czegoś na prawdę dobrze nauczyć, chcę być chociaż w czymś jednym na prawdę dobra. I wcale nie uważam, że student musi się równać ciągłe imprezy, brak kasy i ciepłego obiadu. Ja tam no co 2 tygodnie we czwartek wychodzę do klubu. Ale nie powiem żeby mi się to aż tak podobało. Pewnie dlatego że jestem takim typem Wolę domowe uciechy niż picie rozcieńczonego piwa, niesamowity ścisk, zaciąganie się cudzym dymem papierosowym w ilościach zdecydowanie przekraczających normę.

Oj, a ja lubię imprezy i to bardzo bardzo... moja zguba zeszłego roku, bo jak tu sie dobrze nauczyc do matury jak ja kilka razy w tygodniu wychodzilam. Teraz ograniczylam do 2 razy, ale kusi oj kusi..


a mnie dzis glowa bardzo boli
-----------------------------------------------------------------------------------------------
własnie sie dowiedzialam ze mam napisac prace na dowolny temat z gatunku literackiego.
Tzn o czym mam pisac O.o??

[seductivee]

zależy jakiego gatunku. Bo jeśli chodzi o literaturę powszechną to mamy 3 rodzaje literackie, które dzielą się na gatunki. Dla przykładu - epika dzieli się na powieści, opowiadania, baśnie, nowele itd

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

a i ja niestety musisz się przestawić na tryb - mniej imprez więcej nauki ogółem to nie wiem jak jest u ciebie, ale u nas żadnych luzów na uniwerku nie ma, więc ciężko wcisnąć jakieś dłuższe 'melanżowanie' którego mi się w zasadzie trochę chce..

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

A i co do tej pracy, to są tak szerokie możliwości napisania pracy jak stąd do afryki. Też bym chciała dostać taki temat pracy

[Julia91]

Ale dla mnie to jest bez sensu, jak mozna dac taki temat.
Drugi temat jest normalny tylko ten taki jakby nie wiem co... ;/ znaczy wybrałam sobie temat, ksiazki i bede jechała jakoś niedługo do biblioteki narodowej porobie sobie notki i bedzie dobrze ;P
-----------------------------------------------------------------------------------
Dzisiaj dostalam wiadomosc ,że kursu z jezyka rosyjskiego nie utworzyli z powodu braku wystarczającej liczby osób. Więc chyba zdecyduję się na prywatne korepetycje.

[Mariolccia]

Привет Девушки!
Nareszcie zasiadłam przed komputer. Oczywiście w środę musiałam sobie zrobić kolejne wolne. Szaleństwo :/ Ale dziś już dotarłam na uczelnie. Z całym tłumaczeniem na tł. turystyczne i nawet na tł. literackie. Jestem z siebie dumna, oł jeee...
Ale mam takiego wielgaśnego doła, że dzisiaj znów nie mogę się na niczym skupić. Może będzie lepiej...

Julia, co do tych kursów to szczerze nie polecam. O wiele więcej nauczysz się na prywatnych korepetycjach. Wiadomo, że wyjdzie drożej, ale przynajmniej wiesz, że ktoś poświęca Ci całą swoją uwagę, żebyś się czegoś nauczyła. Kursy to często takie trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo nauka musi być dostosowana do całej grupy...


Pozdrawiam i mam nadzieję, że wrócę tu jutro!

[seductivee]

Napisane przez Mariolccia

Julia, co do tych kursów to szczerze nie polecam. O wiele więcej nauczysz się na prywatnych korepetycjach. Wiadomo, że wyjdzie drożej, ale przynajmniej wiesz, że ktoś poświęca Ci całą swoją uwagę, żebyś się czegoś nauczyła. Kursy to często takie trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo nauka musi być dostosowana do całej grupy...

zgadzam się

Julia, napiszesz, i będzie oksik
mariolccia - leniuchu :P I odgoń doła, bo to nie służy niczemu

[Mariolccia]

Nie umiem się pozbyć tych ciążących mi myśli, przez które mam doła. Może jak porozmawiam z moim Kryszą to mi przejdzie... Ale to dopiero jutro albo w sobotę... Ech :/

Zakupy to to, czego teraz potrzebuję! Miło by było kupić sobie coś ładnego

[seductivee]

Napisane przez Mariolccia

Zakupy to to, czego teraz potrzebuję! Miło by było kupić sobie coś ładnego

Także przydałoby mi się coś ładnego.. Jakieś zakupy.. ale niestety pozwolić sobie na to nie mogę - początek miesiąca, więc trzeba oszczędzać.

[Julia91]

Napisane przez Mariolccia

Julia, co do tych kursów to szczerze nie polecam. O wiele więcej nauczysz się na prywatnych korepetycjach. Wiadomo, że wyjdzie drożej, ale przynajmniej wiesz, że ktoś poświęca Ci całą swoją uwagę, żebyś się czegoś nauczyła. Kursy to często takie trochę wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo nauka musi być dostosowana do całej grupy...

Chodziłam cały rok na kurs z języka polskiego na P.
I osiągnełam oszałamiający wynik 62% czy coś takiego

Napisane przez Mariolccia

Nie umiem się pozbyć tych ciążących mi myśli, przez które mam doła. Może jak porozmawiam z moim Kryszą to mi przejdzie... Ale to dopiero jutro albo w sobotę... Ech :/

Zakupy to to, czego teraz potrzebuję! Miło by było kupić sobie coś ładnego

Nie ma co się zamartwiać bo jak człowiek się skupi na wszystkich problemach i kłopotach to się zadręczyć może.
Odganiamy doła

Oj zakupy.. ja tez, może chociaż jakies małe kosmetyczne

Mam jeszcze pytanie
wie ktos czemu słuzy uczenie sie jak w przedszkolu wierszyków na pamieć?? bo tak sie nad tym zastanawiam po co mam sie tego uczyc.

[seductivee]

W zasadzie służy ćwiczeniu pamięci Kojarzeniu.
ale teraz to powinni raczej uczyć samodzielnego myślenia - żeby nie uczyć się na pamięć a umieć powiedzieć swoimi słowami

[kenio26]

Napisane przez Julia91

Mam jeszcze pytanie
wie ktos czemu słuzy uczenie sie jak w przedszkolu wierszyków na pamieć?? bo tak sie nad tym zastanawiam po co mam sie tego uczyc.

U nas zawsze się uczyło wierszyków na wymowie...Nienawidziłam tego-taka pamięciówka,ale mówili,że dzięki temu uczymy się wymowy

[Julia91]

No no.. z fonetyki są te wiersze
Ale.. kurcze nie wystarczy sie nauczyc czytac

[Mariolccia]

Napisane przez Julia91

Mam jeszcze pytanie
wie ktos czemu słuzy uczenie sie jak w przedszkolu wierszyków na pamieć?? bo tak sie nad tym zastanawiam po co mam sie tego uczyc.

U nas też to była zmora. A do tego te łamacze języka na wymowie. Ale dzięki temu ćwiczymy wymowę na wyuczonym już tekście, a do tego zawsze jakieś słówka zapamiętamy. )

[seductivee]

o A u mnie na fonetyce to są translacje, i mnóstwo innych rzeczy jak np. frazy, sylaby, dźwięki itd ale za to na laboratorium uczymy się piosenek I to takich możliwych :P

[Julia91]

No wlasnie translacje wierszyka i na pamięć cud miod ^^
No długie nie są więc jakoś to zniosę Bo ogólnie bardzo lubię poezję.
I w życiu się już tylu wierszy nauczyłam na pamięć, i tekstów. Brałam udział w konkursach recytatorskich i krasomówczych.

------------------------------------------------------------------------------------------------
No i zaczynam, jutro pierwsze korki z polskiego

[seductivee]

Ja nie lubię na pamięć Wolę swoimi słowami wszystko

julia - mogę Ci polecić dobre i niedrogie repetytorium maturzysty z języka polskiego wydawnictwa Greg

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

- a i jeszcze całkiem dobra do nauki gramatyki języka rosyjskiego jest książka - Paszport maturzysty

[Julia91]

No tak ale trudno wiersz swoimi slowami

Kurcze a mi się wydaję ,że Greg to strasznie słaby jest.

[seductivee]

Ma dobre streszczenia Uczyłam się do matury podstawowej z polskiego tylko z niego a zdałam na 85% Do rozszerzenia cię odpowiednio nie przygotuje, ale też na nim bazowałam i o dziwo uzyskałam 73% z rozszerzonego polskiego Mimo, że tematy były z kosmosu, a o tym, że nie ma zadań do czytania ze zrozumieniem dowiedziałam się przed samym wejściem na salę :P Totalna improwizacja ;D

[Julia91]

Zaczełam korepetycje. Było koszmarnie, nic nie wiedziałam było mi głupio jak nie wiem co po 2 godzinach byłam tak sfrustrowana swoją niewiedzą ,że aż poszlam na piwka ;p
No ale podoba mi sie jak gosc to prowadzi, przyszedl z ksiazkami, z komputerem, widac ,że wiedzial o czym mowi. Pod tym wzgledem było super.
No coz to pierwsze zajecia po dlugiej przerwie w nauce polskiego, a i jak sie go uczylam to nie byłam orłem.
Ja lubie opracowania biblioteki narodowej
ale z grega korzystałam bo tanio ;p i łatwo dostac

[cyrylka]

Hej Rzadko do Was zaglądam przez brak internetu

Napisane przez seductivee

a i ja niestety musisz się przestawić na tryb - mniej imprez więcej nauki ogółem to nie wiem jak jest u ciebie, ale u nas żadnych luzów na uniwerku nie ma, więc ciężko wcisnąć jakieś dłuższe 'melanżowanie' którego mi się w zasadzie trochę chce..

To zależy też od tego, jak się zorganizujesz. Jestem na dwóch kierunkach (na obu mam ciężki semestr), działam w organizacji studenckiej i baluję Co prawda rzadziej niż rok temu (obecnie średnio raz na tydzień) i piję bardzo mało alkoholu.
Polecam planowanie - tzn. robisz listę, co masz danego dnia do zrobienia, zaznaczasz priorytetowość i odhaczasz, co z głowy

Napisane przez Julia91

Mam jeszcze pytanie
wie ktos czemu słuzy uczenie sie jak w przedszkolu wierszyków na pamieć?? bo tak sie nad tym zastanawiam po co mam sie tego uczyc.

Do ćwiczenia pamięci i poprawnej wymowy. Też wolę się uczyć metodą skojarzeniową

[seductivee]

Julia - będzie dobrze Masz super nastawienie, jesteś zdeterminowana i żądna wiedzy! Tak trzymać, a nauka wejdzie szybciutko do główki No i tak jak już tu tysiąc razy się powtarzało - najważniejsza systematyczność Wystarczy jedna nieprzeczytana lektura - bo się nie chciało i bo się jakoś na brykach z niej sprytnie wybrnie, a tu guzik Bo za pierwszą nieprzeczytaną leci druga i tak dalej. Fajnie, że korepetytor wykorzystuje błogosławione i nie wiem czemu nieużywane w szkołach, projekty multimedialne. Przecież wizualnie nam łatwiej i prościej zapamiętać, niż słuchać suchych faktów o czymś, o czym w ogóle nie mamy pojęcia.
Ogółem jeśli chodzi o mój język polski to jest na poziomie bardzo dobrym, nie to żebym była jakąś samochwałą, ale po prostu swój 'mały sukces' zawdzięczam samej sobie, no na pewno nie nauczycielce :P Lubię ten język, chociaż zakres lektur w liceum jest straszny i okropnie nudny.

cyrylka - no proszę, zazdroszczę wyrabiania się w ciągu doby ze wszystkim Może po prostu masz nadprzyrodzone zdolności i potrafisz wydłużyć dobę o jakieś 10 godzin

I tak tak - wolę uczyć się skojarzeniami wszystkiego, a do wymowy mamy super piosenki Których śpiewanie to nie tylko frajda, ale i właśnie nauka wymowy

[Julia91]

Musi być dobrze
Czytam teraz rok 1984 Orwella, bo jakoś na pierwszych zajęciach zaczęliśmy od tej nowomowy to się w to zagłębić chce. Bo ja to nie.. nudy straszne, w ogóle mi się ksiązka nie podoba jest smutna i denerwująca. Ale już ponad połowę przebrnęłam. Chcę mieć za sobą już to.
Życze miłego wieczoru ;*

[Rosjaneczka]

Cześć. Ja skończyłam już filologię rosyjską, więc staram się robić cokolwiek, aby nie zapomnieć języka. Czytam Wasze posty i wiem, że na początku wszystko wydaje się przerażające, ale dacie radę. Wystarczy umieć zorganizować sobie czas i postanowić sobie, że dacie radę i nie dacie się wyrzucić a jeśli język rosyjski jest Waszą pasją sukces gwarantowany.
Jeśli macie jakieś pytania - piszcie

Co do HLR - mam mnóstwo przydatnych materiałów i streszczeń lektur jeśli ktoś jest zainteresowany

[Julia91]

Co tam słychać Dziewczyny?
Ja tak narzekałam na te wiersze, narzekałam... a już dwa zaliczyłam i został jeden.

Jakoś idzie w sumie to bardzo miło mi się studiuje.

[seductivee]

~ coraz bliżej sesja, coraz bliżej sesja .. ~

A jakoś leci. U nas już parę osób zrezygnowało ze studiowania. Ogółem jest ciężko, ale daję radę