Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-07-05, 18:59   #1
Velvet Wave
Rozeznanie
 
Avatar Velvet Wave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 836

Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?


Hej, hej .
Zabrałam się właśnie za porządki w mojej kosmetyczce (wielkości ciężarówki ) bo chcę trochę zmienić swoją pielęgnację. Jestem kobietą, uwielbiam kosmetyki i zakupy dlatego mam trochę zadaniowych kosmetyków; a to serum nawilżające a to jakiś olejek, serum do biustu, koncentrat na cellulit i tak do każdej części ciała . I tak mnie naszły przemyślenia, że kobiety kiedyś miały tylko krem wiadomo jakiej firmy i wyglądały świetnie! To samo powiedziała ostatnio w jakimś programie na TVN Style p. Czubaszek i to samo mówi moja babcia 65+, która wygląda na 50, używając tylko naprawdę niezbędnych rzeczy . Z drugiej strony mamy teraz nowe możliwości a stosowanie tych przeróżności podnosi naszą samoocenę i sprawia frajdę. I jak to ugryźć, aby być (i czuć się!) zadbaną itd. nie mając zapchanych szafek głupotami, nie wydając fortuny, nie tracić czasu na nałożenie 3128 kremów, 55485 maseczek, 25466 serum itd. Ogólnie jak nie stracić głowy . Jak myślicie, które "innowacyjne, zadaniowe" kosmetyki są warte używania a jakie całkowicie Nam zbędne ?
__________________
"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała
im wyrosnąć.
" Coco Chanel


Velvet Wave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-05, 21:33   #2
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Główna przyczyna starzenia to promieniowanie UV,więc podstawa to krem z filtrami i krem pod oczy. A reszta nie jest absolutnie niezbędna.
Wielozadaniowe są zdecydowanie oleje takie jak np. arganowy- na twarz, ciało, włosy.
Serum do biustu i coś na cellulit też warto mieć.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894

Edytowane przez MissChievousTess
Czas edycji: 2014-07-05 o 21:36
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-05, 21:35   #3
kora777
Raczkowanie
 
Avatar kora777
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 274
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

prosty szampon ziołowy albo aloesowy, nieprzetworzony olejek arganowy lub z pestek/nasion , "biały jeleń" oraz oczywiście pasta do zębów. ewenetualnie zimą jakiś tłustszy krem na usta i twarz... KONIEC

cała reszta to napędzana reklamą i pazernością firm konsumpcja, która ma ci wmówić, że jesteś za gruba i zbyt brzydka , ale ten konkretny (nieskuteczny) produkt to zmieni, skoro "jesteś tego warta".
__________________
Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
.
kora777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-05, 22:27   #4
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez kora777 Pokaż wiadomość
prosty szampon ziołowy albo aloesowy, nieprzetworzony olejek arganowy lub z pestek/nasion , "biały jeleń" oraz oczywiście pasta do zębów. ewenetualnie zimą jakiś tłustszy krem na usta i twarz... KONIEC

cała reszta to napędzana reklamą i pazernością firm konsumpcja, która ma ci wmówić, że jesteś za gruba i zbyt brzydka , ale ten konkretny (nieskuteczny) produkt to zmieni, skoro "jesteś tego warta".
Nie do końca tak jest. Nie każdemu służą ziołowe szampony, oleje i mydło. Na przykład ja przy takiej pielęgnacji chodziłabym jak ostatnia fleja i sierota
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-05, 22:37   #5
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Winą tego że jest tak a nie inaczej jest to, że obecnie nawet już nad Polską jest dziura ozonowa (http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci...zy-jest-grozna) przez co promieniowanie UV bije nas mocniej niż nasze babcie. Ponad to: syfiaste żarcie, zanieczyszczone powietrze, woda, przesiadywanie przed komputerem, bardziej stresujące, szybkie życie i mniej snu. To są główne powody moim zdaniem przez które naszym mamom i babciom wystarczył krem Nivea a my potrzebujemy żeli do mycia, kremów, olejków, ser, żeli pod oczy, kremów UV itd. Na swoim blogu od czasu do czasu publikuję notki o fajnych kosmetykach, aptecznych, tanich, o prostym składzie. Link w podpisie.

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-07-05 o 22:42
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 08:21   #6
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez kora777 Pokaż wiadomość
prosty szampon ziołowy albo aloesowy, nieprzetworzony olejek arganowy lub z pestek/nasion , "biały jeleń" oraz oczywiście pasta do zębów. ewenetualnie zimą jakiś tłustszy krem na usta i twarz... KONIEC

cała reszta to napędzana reklamą i pazernością firm konsumpcja, która ma ci wmówić, że jesteś za gruba i zbyt brzydka , ale ten konkretny (nieskuteczny) produkt to zmieni, skoro "jesteś tego warta".
wy się dziewczyny smarujecie tymi olejami zamiast balsamu?
sama jestem fanką naturalnej pielęgnacji, w zimę często nakładam olej z pestek winogron na twarz, i z racji tego nie wyobrażam sobie nałożyć oleju na ciało...
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 09:10   #7
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Powiem Wam, że ten wątek natchnął mnie do napisania nowej notki na blogu: http://polowanie-na-zdrowie.blogspot...babcie-my.html .

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-10-08 o 18:32
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-06, 09:42   #8
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
wy się dziewczyny smarujecie tymi olejami zamiast balsamu?
sama jestem fanką naturalnej pielęgnacji, w zimę często nakładam olej z pestek winogron na twarz, i z racji tego nie wyobrażam sobie nałożyć oleju na ciało...
U mnie oleje bardzo wysuszają i odwadniają skórę. Poza tym są po prostu bardziej upierdliwe w aplikacji niż balsamy i masła, zostawiają tłustą warstwę. Najbardziej nie lubiłam jak po prysznicu siadałam do biurka coś pisać, a jak podniosłam ręce, na blacie zostawały dwie tłuste plamy. To samo na krzesełku. Ble

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Powiem Wam, że ten wątek natchnął mnie do napisania nowej notki na blogu: http://plaszczoobrosla.blogspot.com/...babcie-my.html .
Ja bym się nie do końca zgodziła z tym, że nasze babki wyglądały młodziej. Wystarczy popatrzeć na stare zdjęcia. Dodatkowo postarzały je fryzury i często ciuchy (kiedyś ludzie starali się ubierać jak najbardziej dorośle i poważnie, a nie odmładzać ubiorem jak my).
Argument ze stresem do mnie nie przemawia. Czy dwie wojny światowe, bieda (zwłaszcza na wsiach), o wiele wyższa przestępczość (zwłaszcza w XX leciu międzywojennym), cięższe przechodzenie chorób i ciężka praca to jest mały stres?
Moim zdaniem kobiety lubią sobie łechtać ego argumentem "moja babcia używała tylko kremu Nivea i wygląda na 10 lat młodziej". W rzeczywistości takich babć jest bardzo mało. Tak samo jak i młodszych kobiet wyglądających na 10 lat młodziej jest bardzo mało.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 09:49   #9
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja bym się nie do końca zgodziła z tym, że nasze babki wyglądały młodziej. Wystarczy popatrzeć na stare zdjęcia. Dodatkowo postarzały je fryzury i często ciuchy (kiedyś ludzie starali się ubierać jak najbardziej dorośle i poważnie, a nie odmładzać ubiorem jak my).
Argument ze stresem do mnie nie przemawia. Czy dwie wojny światowe, bieda (zwłaszcza na wsiach), o wiele wyższa przestępczość (zwłaszcza w XX leciu międzywojennym), cięższe przechodzenie chorób i ciężka praca to jest mały stres?
Moim zdaniem kobiety lubią sobie łechtać ego argumentem "moja babcia używała tylko kremu Nivea i wygląda na 10 lat młodziej". W rzeczywistości takich babć jest bardzo mało. Tak samo jak i młodszych kobiet wyglądających na 10 lat młodziej jest bardzo mało.
Ok, ale notka jest o skórze generalnie, to że ciuchami i fryzurami się postarzały to inna sprawa. A stres był zupełnie innego typu. Cała reszta przykładów jakie tam wymieniłam myślę, że jest słuszna. A ja jednak widzę różnice między babciami-matkami-wnuczkami . I to często.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 10:45   #10
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Ja polecam artykuł z kwietniowego Twojego Stylu "Ile masz kosmetyków" str.200-202
Tam jest garść porad ile i jakich kosmetyków warto mieć
Też nie mogłabym być całkowitą minimalistką bo mam wrażliwą skórę ze zbyt niską produkcją lipidów i cerę naczynkową, która potrzebuje nieco więcej pielęgnacji niż skóra normalna. A olejowanie to dla mnie podstawa pielęgnacji włosów. Do ciała potrzebuję jednak balsamów w formule woda w oleju.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Jeśli chodzi o stres to obecnie mówi się o wyższym stresie oksydacyjnym, który ma wpływ na skórę. Są badania skóry osób z terenów miejskich i wiejskich i środowisko miejskie jednak szybciej postarza skórę stąd też potrzeba innej pielęgnacji.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 10:58   #11
201706120937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 127
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków. proszę o usuniecie moich wątków.

Edytowane przez 201706120937
Czas edycji: 2017-06-11 o 02:15
201706120937 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-06, 11:07   #12
kora777
Raczkowanie
 
Avatar kora777
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 274
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
wy się dziewczyny smarujecie tymi olejami zamiast balsamu?
sama jestem fanką naturalnej pielęgnacji, w zimę często nakładam olej z pestek winogron na twarz, i z racji tego nie wyobrażam sobie nałożyć oleju na ciało...

Po kąpieli nie smaruję się niczym. Może mam szczęscie ale sucha skóra czy łuszczące się łydki to dla mnie obce pojęcia. smaruję tylko (olejkiem arganowym) kolana, łokcie i pięty latem i zimą + końcówki włosów cały rok. Niestety mazianie się masłami, kremami itp. to tak naprawdę nakładanie Paraffinum Liquidum , Dimethicone czy Cetearyl Alcohol więc nie ma sie czym podniecać

Fakt, dużo zalezy od tzw. "dobryh genów" ale nie należy przeceniać roli chemii, testowanej na zwierzętach i wciskanej nam za grube pieniądze, bo to NIE od jej braku macie wysyp zaskórników, zmarszczki czy rozstępy, ale od złego trybu życia : promieni UV, palenia, smogu i przetworzonego tłustego żarcia. Popatrzcie na ludzi, mieszkających w górach czy kobiety z Afryki albo Indii - harują całe zycie w ciężkich warunkach, a do pielęgnacji stosują shea, oleje a czesto tylko zioła. Nie wydały nigdy grosza na kosmetyki, ich skóra i włosy są jedwabiście gładkie... zapytajcie czy wiedzą co to pryszcze, suche wlosy albo rozstępy....
__________________
Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
.
kora777 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 11:36   #13
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Ja ciała po kąpieli też niczym nie muszę smarować i nie jest skóra ściągnięta. Jedynie z twarzą tak mam.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 11:37   #14
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez kora777 Pokaż wiadomość
Po kąpieli nie smaruję się niczym. Może mam szczęscie ale sucha skóra czy łuszczące się łydki to dla mnie obce pojęcia. smaruję tylko (olejkiem arganowym) kolana, łokcie i pięty latem i zimą + końcówki włosów cały rok. Niestety mazianie się masłami, kremami itp. to tak naprawdę nakładanie Paraffinum Liquidum , Dimethicone czy Cetearyl Alcohol więc nie ma sie czym podniecać
Dla mnie jest czym - żaden olej nie da mi takiego efektu jak masło czy balsam o nawet przeciętnym składzie. Jedynym wyjątkiem jest tu shea, ale nie wyobrażam sobie smarować nim całego ciała. Sam fakt, że masz całkiem normalną skórę świadczy o tym, że porównanie oleje - gotowce nie jest u Ciebie miarodajne.

Cytat:
Napisane przez kora777 Pokaż wiadomość
Fakt, dużo zalezy od tzw. "dobryh genów" ale nie należy przeceniać roli chemii, testowanej na zwierzętach i wciskanej nam za grube pieniądze, bo to NIE od jej braku macie wysyp zaskórników, zmarszczki czy rozstępy, ale od złego trybu życia : promieni UV, palenia, smogu i przetworzonego tłustego żarcia. Popatrzcie na ludzi, mieszkających w górach czy kobiety z Afryki albo Indii - harują całe zycie w ciężkich warunkach, a do pielęgnacji stosują shea, oleje a czesto tylko zioła. Nie wydały nigdy grosza na kosmetyki, ich skóra i włosy są jedwabiście gładkie... zapytajcie czy wiedzą co to pryszcze, suche wlosy albo rozstępy....
Co do Hindusek, to przytoczę taki komentarz spod artykułu w Wysokich Obcasach nt tego, jak dbają od urodę:
No cóż, Hinduski są przepiękne do 30 oku życia, potem z powodu diety, stylu życia bardzo tyją. Do tego większość jest dość niskiego wzrostu, więc nadmiar kilogramów nie przysparza urody. Mam też wrażenie, że najbardziej dbają o siebie zanim wyjdą za mąż i żeby znaleźć odpowiedniego kandydata. Potem...różnie z tym bywa. Kobiety z klasy średniej, dość zamożne dbają o siebie, uprawiają sport, aeobik, chodzą na zabiegi ale te uboższe już nie. O tej metamorfozie Hindusek po 30, zamianie z bogiń w "auntie" nabijają się nawet indyjscy komicy, tak jest spektakularna i szokująca. Przykład - Aishwaraya

I fotka starszej Hinduski - nie widzę tu gładkiej skóry ani pięknych włosów. Ot, babcia jakich u nas pełno (pod kątem starzenia się, nie typu urody oczywiście).

Murzynki mają mniej zmarszczek - ciemny kolor skóry to naturalna ochrona przez słońcem, której my nie mamy. Nie przeceniałabym tu ziół i shea, które faktor UV ma bardzo marny.

Ja tu widzę schemat stary jak świat - "u sąsiada trawka zawsze zieleńsza". I dlatego białe kobiety chcą się pielęgnować jak ciemnoskóre, a ciemnoskóre się wybielają
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg indie_varanasi_011.jpg (84,0 KB, 27 załadowań)
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 11:40   #15
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez kora777 Pokaż wiadomość
Fakt, dużo zalezy od tzw. "dobryh genów" ale nie należy przeceniać roli chemii, testowanej na zwierzętach i wciskanej nam za grube pieniądze, bo to NIE od jej braku macie wysyp zaskórników, zmarszczki czy rozstępy, ale od złego trybu życia : promieni UV, palenia, smogu i przetworzonego tłustego żarcia. Popatrzcie na ludzi, mieszkających w górach czy kobiety z Afryki albo Indii - harują całe zycie w ciężkich warunkach, a do pielęgnacji stosują shea, oleje a czesto tylko zioła. Nie wydały nigdy grosza na kosmetyki, ich skóra i włosy są jedwabiście gładkie... zapytajcie czy wiedzą co to pryszcze, suche wlosy albo rozstępy....
Dokładnie o tym pisałam w notce . Jako przykład zamiast babć można podać także wspomniane przez Ciebie Azjatki i Afrykanki. Z tym że jest rejon w Azji gdzie kobiety mają hopla na punkcie kosmetyków, ale też raczej ziołowych. Japonki, Tajlandki...

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Ja tu widzę schemat stary jak świat - "u sąsiada trawka zawsze zieleńsza". I dlatego białe kobiety chcą się pielęgnować jak ciemnoskóre, a ciemnoskóre się wybielają
Hm, chyba nie zaprzeczysz jednak temu że wszechobecne jest śmieciowe jedzenie, zanieczyszczone powietrze, dziura ozonowa nad naszym krajem, nowoczesny tryb życia zaburza rytm snu i czuwania, że coraz częstsze są alergie. A to w znacznym stopniu przyczynia się do szybszego starzenia organizmu.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 12:01   #16
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Hm, chyba nie zaprzeczysz jednak temu że wszechobecne jest śmieciowe jedzenie, zanieczyszczone powietrze, dziura ozonowa nad naszym krajem, nowoczesny tryb życia zaburza rytm snu i czuwania, że coraz częstsze są alergie. A to w znacznym stopniu przyczynia się do szybszego starzenia organizmu.
Oczywiście, że nie, ale nie uważam, że receptą na to są ziółka i oleje. Każdy sobie radzi jak może, w biedniejszych rejonach świata mają tylko to do dyspozycji, my mamy na szczęście więcej.

Ja tam wolę się zestarzeć z powodu nieregularnego grafiku pracy i zanieczyszczonego powietrza niż przez to, że - jak np moja babcia - zostałam młodą wdową z 5 dzieci w czasie II wojny światowej, kiedy często nie było co do garnka włożyć, a dzieci miały dwie pary butów, które nosiły na zmianę I moja babcia wcale nie wyglądała na 10 lat młodziej. Podobnie jak większość kobiet w owych czasach. Wiele z nich nie miało po prostu czasu dumać nad tym, czy mają już zmarszczki i co z tym począć.

To samo jest z powszechnym przekonaniem, jak to kobiety miały kiedyś piękniejsze włosy. Nie miały, ale zawsze pamięta się tę jedną z czyichś opowieści, co miała warkocz gruby jak nadgarstek. Ale już tych 50, co miały przeciętny mysi ogonek się nie pamięta.

Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-07-06 o 12:04
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 12:31   #17
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Oczywiście, że nie, ale nie uważam, że receptą na to są ziółka i oleje. Każdy sobie radzi jak może, w biedniejszych rejonach świata mają tylko to do dyspozycji, my mamy na szczęście więcej.

Ja tam wolę się zestarzeć z powodu nieregularnego grafiku pracy i zanieczyszczonego powietrza niż przez to, że - jak np moja babcia - zostałam młodą wdową z 5 dzieci w czasie II wojny światowej, kiedy często nie było co do garnka włożyć, a dzieci miały dwie pary butów, które nosiły na zmianę I moja babcia wcale nie wyglądała na 10 lat młodziej. Podobnie jak większość kobiet w owych czasach. Wiele z nich nie miało po prostu czasu dumać nad tym, czy mają już zmarszczki i co z tym począć.

To samo jest z powszechnym przekonaniem, jak to kobiety miały kiedyś piękniejsze włosy. Nie miały, ale zawsze pamięta się tę jedną z czyichś opowieści, co miała warkocz gruby jak nadgarstek. Ale już tych 50, co miały przeciętny mysi ogonek się nie pamięta.
Tylko że Ty tu wywlekasz życie prababć, mowa o babciach .

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

No a tak bardziej na temat to myślę że najlepiej chyba jest kupować półprodukty na mazidłach, zróbsobiekrem, biochemii urody itp., dobierając do swoich potrzeb. Chociaż są też kosmetyki apteczne i czasem również drogeryjne, warte uwagi. Z reguły są to takie tanie ale skuteczne banały jak maść tranowa, propolisowa, wiesiołkowa, z wit. A, alantan, mediderm. Pisałam o nich na blogu.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 12:32   #18
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Tylko że Ty tu wywlekasz życie prababć, mowa o babciach .
Uściślij, o jakim pokoleniu Ty mówisz. Dla 18 latki babcia może mieć 60 lat. Ja mówię o mojej babci, która urodziła się w 1913 roku. W mojej pracy spotykam dużo starszych osób (urodzonych przed II wojną) i nie ma wśród nich osób, które wyglądają o 10 lat młodziej. Mają rozstępy, masę zmarszczek i (niektórzy) bardzo zanieczyszczoną cerę z masą czarnych zaskórników. Tak, stosują krem Nivea
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 12:43   #19
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Chodzi mi o te babcie które urodziły się pod koniec II WŚ lub po. Takie babcie miałam na myśli bo o tych co przemęczyły wojny to całkowicie masz rację.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-06, 15:02   #20
elizka1987
Zakorzenienie
 
Avatar elizka1987
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 9 935
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Ja polecam artykuł z kwietniowego Twojego Stylu "Ile masz kosmetyków" str.200-202
Tam jest garść porad ile i jakich kosmetyków warto mieć
Też nie mogłabym być całkowitą minimalistką bo mam wrażliwą skórę ze zbyt niską produkcją lipidów i cerę naczynkową, która potrzebuje nieco więcej pielęgnacji niż skóra normalna. A olejowanie to dla mnie podstawa pielęgnacji włosów. Do ciała potrzebuję jednak balsamów w formule woda w oleju.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Jeśli chodzi o stres to obecnie mówi się o wyższym stresie oksydacyjnym, który ma wpływ na skórę. Są badania skóry osób z terenów miejskich i wiejskich i środowisko miejskie jednak szybciej postarza skórę stąd też potrzeba innej pielęgnacji.
Masz możliwość zrobienia skanów tego artykułu? Chętnie bym go przeczytała. No chyba, że na internecie jest gdzieś dostępny.

Cytat:
Napisane przez Vexxa Pokaż wiadomość
Całkowicie zbędne i nieskuteczne są np. wszelkie balsamy na cellulit bo cellulitu można się pozbyć tylko ćwiczeniami, ale że kobiety są naiwne to przemysł kosmetyczny im wszystko sprzeda.

Najbardziej potrzebna w pielęgnacji jest witamina C, E, koenzym Q10, kwas hialuronowy bo z czasem skóra je traci. Dobre są też peptydy, jakieś aminokwasy, witaminy. Warto się interesować składem kosmetyków bo większość z nich szkodzi skórze.
Kosmetyki naturalne są moim zdaniem lepsze i bardziej wielofunkcyjne od drogeryjnych. Też kiedyś miałam tyle kosmetyków, że mogłabym otworzyć sklep - teraz mam dużo jedynie takich kolorowych bo nazbierało się ich i większość nie użyta, do pielęgnacji ciała i twarzy mam swoje stałe i nie kupuje nowych już tylko uzupełniam te co się kończą. Błyszczyków mam tyle że przez kilkanaście lat mi wystarczą bez kupowania nowych... bo kiedyś miałam hopla...
Po prostu trzeba kupować tyle co jest nam potrzebne, na dane problemy, potrzeby cery. Szkoda pieniędzy na kolejny krem tylko dlatego bo np. ma ładne opakowanie, ładnie pachnie, ma nowy jakiś składnik. Niestety producenci kuszą z każdej strony, trzeba po prostu sobie powiedzieć - nie potrzebuję kolejnego takiego kremu. Lepiej nie kupić kolejnego kremu i kupić sobie np. za to fajną bluzkę bo krem się zużyje a ubranie będzie na długie lata.
Większość kobiet wygląda dobrze dlatego bo się nie opalają, teraz jest jakiś wielki nacisk na to a zupełnie głupi i tylko szkodzi skórze.
Co do celulitu to mogę polecić produkt, po którym zauważyłam znaczną poprawę: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-wrapping.html jest na prawdę skuteczny. Choć nie twierdzę, że ćwiczenia na nic się nie przydadzą .
To prawda z tymi kosmetykami, ale np. mi ciężko się opanować i nie kupić sobie czegoś nowego.
A czemu nacisk na nie opalanie jest głupi? Nigdy nie byłam fanką opalania i staram się unikać słońca. Ze względu na ryzyko czerniaka, przyspieszone starzenie się skóry i to, że nie lubię się opalać.
__________________
Ciężki jest los współczesnej kobiety. Musi ubierać się jak chłopak,
wyglądać jak dziewczyna, myśleć jak mężczyzna i pracować jak koń.

elizka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 15:22   #21
Velvet Wave
Rozeznanie
 
Avatar Velvet Wave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 836
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Dziewczyny a jaki macie stosunek do toników do twarzy? Jedni mówią, że to konieczność inni, że absolutnie zbędny kosmetyk. Naczytałam się sprzecznych artykułów. Co Wy uważacie? A jak już wybierać tonik to czym się kierować?
__________________
"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała
im wyrosnąć.
" Coco Chanel


Velvet Wave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 15:24   #22
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jaki macie stosunek do toników do twarzy? Jedni mówią, że to konieczność inni, że absolutnie zbędny kosmetyk. Naczytałam się sprzecznych artykułów. Co Wy uważacie? A jak już wybierać tonik to czym się kierować?
ja toniku nie używałam nigdy... uważam, że lepiej kupić zamiast tego hydrolat albo wodę różaną
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 15:29   #23
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Eh, jak sobie przypomnę czasy kiedy wystarczył jeden krem do twarzy i na tym koniec...

A teraz?
- krem na dzień
- krem z filtrem
- serum z wit. C
- serum na zmarszczki z niacyną i innymi takimi
- krem z kwasami złuszczającymi
- żel aloesowy
- żel świetlikowy pod oczy
- żel do mycia twarzy lipidowy
- maść tranowa
- maść wiesiołkowa
- maść propolisowa
- maść alantan
- maść z witaminą A
- krem mediderm
- peeling enzymatyczny
- peeling mechaniczny

a to tylko jest do twarzy muszę się ograniczyć do 5 kosmetyków w przyszłości
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 17:14   #24
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jaki macie stosunek do toników do twarzy? Jedni mówią, że to konieczność inni, że absolutnie zbędny kosmetyk. Naczytałam się sprzecznych artykułów. Co Wy uważacie? A jak już wybierać tonik to czym się kierować?
Używam toników od jakiegoś czasu, ale nie przeceniałabym ich wpływu na skórę. Chociaż mogą być konieczne, jeśli używa się środków myjących typu mydło.

Dla mnie podstawa pielęgnacji twarzy to:
-micel (innego myjadła moja skóra nie toleruje)
-serum (kilka rodzajów)
-jakieś kwasy
-filtr na dzień (ale niecodziennie)

Kremów nie używam, chyba że mnie kwas wysuszy i serum nie daje sobie z tym rady.

Do reszty ciała:
-szampon
-odżywka (kilka)
-serum
-nafta
-żel
-masło/balsam
-shea do stóp
-krem do rąk

+kolorówka
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 17:24   #25
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jaki macie stosunek do toników do twarzy? Jedni mówią, że to konieczność inni, że absolutnie zbędny kosmetyk. Naczytałam się sprzecznych artykułów. Co Wy uważacie? A jak już wybierać tonik to czym się kierować?
Nie używam. Wolę płyn micelarny.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 13:21   #26
Mo_niczka
Raczkowanie
 
Avatar Mo_niczka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 238
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Jeśli masz taki pokaźny zbiór kosmetyków, to ....najpierw przejrzyj je pod kątem daty ważności...przeterminowan e wyrzuć...używaj najpierw tych, których data ważności jest najkrótsza W ten sposób Twój zbiór trochę się zmniejszy Nie kupuj nowych ))) Podstawa to nawilżanie, oczyszczanie i ochrona przed UV
__________________
blogbezzapachu.blogspot.c om
idealneczterdziestoletnie .blogspot.com
Mo_niczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-07, 14:18   #27
calawskowronkach
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 57
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Warto postawić na kilka, bazowych kosmetyków. Warto zainwestować w kosmetyki naturalne , o dobrych składach, które dadzą naszej skórze więcej składników odżywczych

Edytowane przez aniolek-tasmanski
Czas edycji: 2014-07-17 o 12:53 Powód: link
calawskowronkach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-16, 16:54   #28
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 566
Dot.: Jak nie oszaleć w natłoku kosmetyków?

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
U mnie oleje bardzo wysuszają i odwadniają skórę. Poza tym są po prostu bardziej upierdliwe w aplikacji niż balsamy i masła, zostawiają tłustą warstwę. Najbardziej nie lubiłam jak po prysznicu siadałam do biurka coś pisać, a jak podniosłam ręce, na blacie zostawały dwie tłuste plamy. To samo na krzesełku. Ble



Ja bym się nie do końca zgodziła z tym, że nasze babki wyglądały młodziej. Wystarczy popatrzeć na stare zdjęcia. Dodatkowo postarzały je fryzury i często ciuchy (kiedyś ludzie starali się ubierać jak najbardziej dorośle i poważnie, a nie odmładzać ubiorem jak my).
Argument ze stresem do mnie nie przemawia. Czy dwie wojny światowe, bieda (zwłaszcza na wsiach), o wiele wyższa przestępczość (zwłaszcza w XX leciu międzywojennym), cięższe przechodzenie chorób i ciężka praca to jest mały stres?
Moim zdaniem kobiety lubią sobie łechtać ego argumentem "moja babcia używała tylko kremu Nivea i wygląda na 10 lat młodziej". W rzeczywistości takich babć jest bardzo mało. Tak samo jak i młodszych kobiet wyglądających na 10 lat młodziej jest bardzo mało.
U mnie też oleje, OCM kompletnie się nie sprawdza, wysuszona i pozapychana skóra kosmetyki z lodówki też mają za słabe działanie.

Najważniejsze jest ocenienie stanu swojej skóry i dobre dobranie kosmetyków ściśle do jej problemów. W moim przypadku konieczny jest preparat keratoregulujący(przy cerze skłonnej do zapychania ze złym rogowaceniem to absolutna konieczność- na nic kolejne sera, kremy jeśli zalega nam naskórek który peelingiem wcale nie tak łatwo usunąć), dobre serum, filtr, do mycia emulsje i micel czasem kuracje uderzeniowe, maseczki nawilżające ale ogólnie złuszczanie, odżywianie i ochrona przed słońcem.

Zgadzam się również co do tego że nasze babcie, nasze prababcie, czy nawet nasze mamy czy ich koleżanki wcale nie wyglądały młodziej w wieku 30 lat niż np. współczesne 30-latki. Mam zdjęcia mojej wielopokoleniowej rodziny i ich znajomych i często przeżywałam szok kiedy dowiadywałam się ile miały wtedy lat Obejrzyjcie polskie seriale z 70-tych czy choćby film Grease młodziutkie dziewczyny a wyglądały bardzo poważnie. Teraz mamy ogrooomny wybór kosmetyków, zabiegi medycy estetycznej które potrafią odmienić cerę, nawet naprawić wieloletnie zaniedbania, tylko od nas zależy to czy w nią zainwestujemy czy zadowolimy się Nivea

Nieprawdą jest również że Afrykanki czy Hinduski nie mają tłustej cery, trądziku czy zmarszczek. Nie trzeba nawet jechać do tych krajów, wystarczy obejrzeć dokument ze zwykłymi ludźmi akurat w Afryce suche na maksa włosy i tłusta pełna wągrów skóra są dość częste. Suche skóry to raczej w krajach skandynawskich mają z racji ostrzejszego klimatu.

Nawet będąc szczęśliwcem z normalną cerą bezproblemową nie powinno się porzucić podstawowej pielęgnacji typu nawilżanie, złuszczanie po prostu prewencja. Nie zapominajmy też że przed kilkudziesięcioma laty dziura ozonowa nie była tak duża jak teraz, o filtrach nawet nikt nie słyszał- i jak wyglądają obecnie panie 50+ które do tej pory używają kremu Nivea i szarego mydła? Nikt mi nie powie że jak płatek róży Może nieliczne przypadki z dobrymi genami
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-16 17:54:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:11.