Psy - cz. V

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

nawet mając dostęp tylko do sklepowego mięsa wychodzi mi taniej niż 11zł na dzień. ja tam nie tłumaczę, ze barf jest zawsze taniej (bo nie jest), ale twierdzenie, ze jest zawsze drożej i bardziej czasochłonne jest nieprawdziwe.

Napisane przez Hiiro

Takze ja wierze, jak dziewczyny mowia, ze jest to drogie i czasochlonne.

czyli ja kłamię?

łatwo sprawdzić, skąd pochodzi mięso z marketu. a w dzisiejszych czasach żaden problem doczytać, skąd dana rzeźnia ma zwierzęta na ubój i jak się ten ubój odbywa. może w Niemczech jest w tej sprawie inaczej, ale jak ktoś twierdzi, że w Polskich marketach każde mięso to syf, a te w sklepach mięsnych to cud, miód mięsko to się grubo myli.

[zakonna]

Napisałam że drożej to kwestia względna. Ale serio chcesz powiedzieć że zakupy kilka razy na miesiąc, szukanie miejsca na upchanie okazyjnie kupionego mięsa, gimnastykowanie się żeby nie zabrakło na wolne dni, pamiętanie żeby rozmrozić jeśli masz zamrazarke jest mniej kłopotliwe niż kupienie raz na miesiąc worka karmy i sypania do miski dwa razy dziennie?

wysłane telepatycznie

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Zapomialam jeszcze. Jak psu zaszkodzi jakieś mięso to też trzeba pamiętać żeby mieć zawsze w zapasie lekkostrawne coś.
Powtórzę. Po tych 3 latach mam mieszane uczucia do barf.

wysłane telepatycznie

[malgo96]

A ja kupiłam mojemu karmę Purizon, skład z tego co czytałam bardzo dobry. Co prawda droższa od TOTW ale skład mi bardziej się podobał właśnie. Pies wcina jak szalony



Ja się zgadzam z zakonna, sama zamawiam przez neta wór karmy i mam z głowy. I u mnie za 3 zł nie ma opcji dostać tak tanio 7 minimum. Może u niektórych jest tak tanio, nie twierdze ze nie ale u większości wydaje mi się ze sa inne ceny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

ja chcę powiedzieć, ze stwierdzenie "barf zawsze drożej i bardziej czasochłonne" nie jest prawdziwe.

[zakonna]

Kto tak napisał?
Poza tym powtórzę. Ceny kwestia względna ale różnic organizacyjnych pomiędzy barf a karmy z worka nie przeskoczysz
wysłane telepatycznie

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez zakonna

Ja mam mieszane uczucia co do barf. Ma niezaprzeczalne zalety, ale też wady. O wiele bardziej czasochłonny i pieniądzochłonny niż gotowe karmy.

no Ty tutaj?

[zakonna]

Nie napisałam ZAWSZE. Potem napisałam kilkakrotnie ze KOSZTA są względne. Natomiast nadal twierdzę że ORGANIZACYJNIE I CZASOWO zawsze wyjdzie barf gorzej.

wysłane telepatycznie

[malgo96]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7375118 6]no Ty tutaj?[/QUOTE]


Nie napisała tam ze zawsze, pisała ze drożej czyli dla niej zdrożej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez malgo96

Nie napisała tam ze zawsze, pisała ze drożej czyli dla niej zdrożej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jakby napisała, ze dla niej drożej to by tematu nie było

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez zakonna

Nie napisałam ZAWSZE. Potem napisałam kilkakrotnie ze KOSZTA są względne. Natomiast nadal twierdzę że ORGANIZACYJNIE I CZASOWO zawsze wyjdzie barf gorzej.

wysłane telepatycznie

no mi nie wychodzi gorzej...

[zakonna]

Przestałam już jakiś czas temu każdemu i zawsze polecać surowe. Głównie ze względu na własne doświadczenia dzięki którym zrozumiałam że obiektywnie nie zawsze jest to najlepsze rozwiązanie.

wysłane telepatycznie

[malgo96]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7375127 6]jakby napisała, ze dla niej drożej to by tematu nie było

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------


no mi nie wychodzi gorzej...[/QUOTE]


Jest temat bo się uczepilas. Napisała zd dla niej jest taniej i tyle, na co drazysz?
Fajny wątek jest to zaczyna się łapanie za słówka, litości


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

beatrx ale po co sie wyklocasz o slowka? Przeciez kazdy ma swoje zdanie.

I nie, nie jest tak, ze kazde mieso z supermarketu jest gorsze od kazdego miesa od rzeznika.

Ale kazde mieso z supermarketu jest gorsze od miesa od dobrego/sprawdzonego rzeznika.

[zakonna]

Dobra. To napisz beatrx jakim cudem barf zajmuje Ci tyle samo czasu, miejsca i logistyki jak kupienie worka karmy raz na miesiąc?

wysłane telepatycznie

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez Hiiro

Ale kazde mieso z supermarketu jest gorsze od miesa od dobrego/sprawdzonego rzeznika.

możesz w to wierzyć, nie moja sprawa

spoko, niech będzie, ze to ja się czepiam i ja się nie znam

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez zakonna

Dobra. To napisz beatrx jakim cudem barf zajmuje Ci tyle samo czasu, miejsca i logistyki jak kupienie worka karmy raz na miesiąc?

wysłane telepatycznie

dla mnie to żaden cud. chodzę do sklepu/na bazarek dla siebie to i dla psa kupuję, nie robię zapasów na miesiąc to i miejsca nie potrzebuję nie wiadomo ile.

tak na dobrą sprawę to gorzej miałabym z 15kg workiem i umawianiem się z kurierem...

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Czy przy zabkowaniu moze zaczac smierdziec z buzi?
Mamy takie smaczki poprawiajace zapach buzi i zawsze bylo wszystko ok, a ostatnio nieladnie mu pachnie.

[zakonna]

Przecież gdzieś to trzymasz w lodówce czy zamrażarce. Na święta musisz kupić więcej. Na te trzy cztery dni. Musisz iść na ten bazarek. Nie ma ze chora, ze nie ma czasu. Choćby skały srały to pies jeść musi. Może jak ktoś ma dużo wolnego czasu, dużo miejsca w miejsca lodówce czy zamrażarce to mu jest bez różnicy. Dla mnie różnica jest i szczerze mówiąc myślę, ze dla Ciebie też. Tylko za nic się do tego nie przyznasz.

wysłane telepatycznie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dziewczyny, a można podawać karmę i od czasu do czasu podać też mięsa czy mięsnej kości? Moja sunia po prostu trzęsie się na myśl o surowej kości z mięsem, więc nie mam zamiaru odbierać jej tej radochy, tylko dlatego, że żywię ją karmą... Jak dostanę gdzieś tanie mięso to jej podam, a jak nie to będę bazować na karmie i finito

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

Napisane przez zakonna

Przecież gdzieś to trzymasz w lodówce czy zamrażarce. Na święta musisz kupić więcej. Na te trzy cztery dni. Musisz iść na ten bazarek. Nie ma ze chora, ze nie ma czasu. Choćby skały srały to pies jeść musi. Może jak ktoś ma dużo wolnego czasu, dużo miejsca w miejsca lodówce czy zamrażarce to mu jest bez różnicy. Dla mnie różnica jest i szczerze mówiąc myślę, ze dla Ciebie też. Tylko za nic się do tego nie przyznasz.

wysłane telepatycznie

dla mnie jak już to jest różnica na plus dla barfu. dla mnie to nie problem iść do sklepu, tak samo jak dla siebie jedzenie kupuję tak i dla psa. jaka w tym filozofia? nie mieszkam gdzieś na zadupiu, gdzie muszę kilometry po pustyni pokonywać, żeby zrobić zakupy tak samo jak nie mam 4dniowych świąt, a kupić na dzień dzisiejszy, następny i jeszcze następny to żaden problem. tak samo jak to żaden problem, żeby 3 dniową porcję w lodówce przetrzymać.

[eibhlin87]

Ja bardzo chciałam przejśc na barfa (koty od małego wcinają) ale u nas wychodzi drożej (karmy zjada do 300zł/m-c). Porcja dzienna barfa dla naszego to jakieś 1,5kg, musiałabym kupować tylko świeże więc albo zostają mi sklepy blisko domu (drożej) albo zamawianie i jeżdżenie co dwa, trzy dni na targ (nie ma na to czasu w tygodniu). Przy małej rasie na pewno byśmy barfowali, bo miałabym gdzie mrozić porcje no i można zaopatrzyć się na promocjach.
A karmę zamawiamy lub kupujemy w zoologiku za kilka złotych drożej, nie trzeba pamiętać o rozmrożeniu, nie ma problemu gdy gdzieś jedziemy. Także ja się zgadzam z zakonną, że często prostsze i tańsze jest karmienie gotową karmą.

[zakonna]

Ja tak dawalam. Karma i szyję z indyka. Ale to obciąża układ pokarmowy a ph do trawienia karmy jest inne niż do surowizny.

wysłane telepatycznie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ale dawałaś jedno i drugie na jeden posiłek, czy osobno? Np rano karmę, wieczorem szyja?

[zakonna]

Tak. Osobno. Nie razem. Szczerze to.myślę że jeśli psu nie szkodzi to dawaj.

wysłane telepatycznie

[eibhlin87]

Nasz od czasu dostaje porcje surowego (zazwyczaj jakąś ćwiartkę z kurczaka) i zawsze potem robi na rzadko Szkodzić mu nei szkodzi raczej, ale żadna to przyjemność takie kupy sprzątać Często dostaje małe kawałki przy okazji jak robię dla nas obiad, wtedy rewolucji żołądkowych nie ma.

[zakonna]

No to jednak mu szkodzi. Wtedy nie ma sensu dawać.

wysłane telepatycznie

[eibhlin87]

Napisane przez zakonna

No to jednak mu szkodzi. Wtedy nie ma sensu dawać.

wysłane telepatycznie

Nie jest to całkiem woda czy budyń, ale jednak kupy są miękkie. I tak będzie dostawać, bo nie mam serca mu nie dać raz w tygodniu
Czym myjecie zęby psom? Kupiłam pastę dr seidla niby bez szczotkowania ale czy to może działać? Kupiłam mu też szczoteczkę i szoruję bez pasty ale idzie nam to opornie

[zakonna]

Ja nie myję. Gruby nie potrzebuje, a Sonia nienawidzi tego. Więc nie męczę psiura.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moja póki co wymienia zęby, wczoraj dwa znalazłam w trawie po zabawie w ogrodzie teraz jest szczerbata

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez zakonna

Mieli dzień bez jedzenia. Potem mięso. Ja się niepotrzebnie spieszylam i szybko im dawalam nowe rzeczy. Teraz bym powoli wprowadzała wszystkie składniki. Co kilka dni coś nowego dodawała. Na początku dawalam jeszcze taki probiotyk w płynie. Tani był. Em się nazywał chyba.

wysłane telepatycznie

Tak myślałam właśnie o stopniowym dodawaniu surowego mięsa, bo boję się żeby rewolucji żołądkowych nie miał.

Napisane przez robcia

Znalazłam gdzieś na youtube filmik o ziółku ,które się nazywa czystek. Na kleszcze i komary. Można psa spryskać zaparzonym ziółkiem ,można dać do picia.Środek dla psa i człowieka neutralny( tak ,człowiek również może się zabezpieczać), działa zapach bezpośredni lub wypocony.Próbowała któraś na swoim psie?

Ja pijam czystek ale psu nie podawałam, ale może spróbuję.
Ma tydzień urlopu to będę miała czas żeby bardziej psem się zająć

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7374320 1]tak, teraz jesteśmy na BARFie. przewaliliśmy cała masę różnych karm, różnych sposobów karmienia, miksowania i dopiero jak przeszliśmy na surowiznę to jest w porządku. żałuję strasznie, ze tak późno się na to zdecydowałam.[/QUOTE]



Przypuszczam, że nie każdy pies "nadaje się" do karmienia Barfem, ale wydaje mi się że jest to zdrowsze żywienie niż karma.

Napisane przez zakonna

Ja mam mieszane uczucia co do barf. Ma niezaprzeczalne zalety, ale też wady. O wiele bardziej czasochłonny i pieniądzochłonny niż gotowe karmy.

Ja co kilka dni psu kupuje mięso, a że dostaje gotowane to w przypadku podawania surowego będzie to dla mnie mniej czasochłonne.

Napisane przez zakonna

Liczyłam wiele razy ile mi wychodzi. Na dwa psy 500 zł teraz co najmniej, to jest dużo. Karma tyle nie kosztuje. I więcej czasu trzeba i więcej organizacji żeby nie zabrakło żarcia.

Muszę poszukać dodatkowo alternatywnych miejsc z dobrym mięsem, bo jednak będzie mi go więcej schodziło niż dotychczas.
Dzisiaj podałam psiurowi michę z mięsem jak zawsze, z marchewką tym razem bez ryżu jak zawsze, i dorzuciłam surowego mięsa, ale zajadał, aż michą po całej kuchni jeździł

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7374653 1]a sama zakupów nie robisz? ja kupuję mięso przy okazji swoich zakupów czy gdzieś po drodze, nie szukam oddzielnie i nie zwiedzam pół miasta w tym celu. ważyć nie musisz co do grama, a i suple nie są niezbędne, wystarczy różnorodność w tym, co podajesz.

co do kosztów, jakbym miała podawać np. takiego wolfsbluta, gdzie przy zakupie worka 15kg wychodzi po 22zł za kg to na jeden dzień szłoby 11zł.
a mięso mam od 4 do 7zł/kg jeśli chodzi o kurczaka i jego części, od 3,5-11zł/kg jeśli chodzi o krowę i jej części, indyk 5-11zł/kg, w zimę kaczka za 8zł/kg. licząc 1,2kg dzienną porcję to wychodzi taniej niż karma. "pierdołek" typu jajka, jakieś warzywa, owoce nie wliczam, bo to i tak schodzi z mojego jedzenia, a są to groszowe sprawy.

nam się bardzo sprawdza podejście "co byś wilczku na naturze zjadł", a w naturze wilczek nie siedziałby z kalkulatorem w ręce[/QUOTE]



Dobre ceny mięsa masz u siebie.

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7374676 1]u mnie na bazarku w budzie z mięsem, w kategorii "mięso dla psów". razem z cała resztą dobroci typu serca, śledziony, płuca, wątroby, nereczki i co tam jeszcze wpadnie.

tylko żebyś nie wyobrażała sobie tego jako takich dużych płatów mięsa, jak w sprzedaży dla ludzi[/QUOTE]



Mam też taki targ i halę mięsną-muszę się zorientować bo mają różne rodzaje mięsa bezpośrednio z uboju.

Napisane przez zakonna

Przestałam już jakiś czas temu każdemu i zawsze polecać surowe. Głównie ze względu na własne doświadczenia dzięki którym zrozumiałam że obiektywnie nie zawsze jest to najlepsze rozwiązanie.

wysłane telepatycznie

Hm, ciekawe jak z moim psiurkiem będzie, ale patrząc na to jak się zajada surowym do tej pory bo dostaje od czasu do czasu - nie powinno być problemów.

Napisane przez eibhlin87

Nie jest to całkiem woda czy budyń, ale jednak kupy są miękkie. I tak będzie dostawać, bo nie mam serca mu nie dać raz w tygodniu
Czym myjecie zęby psom? Kupiłam pastę dr seidla niby bez szczotkowania ale czy to może działać? Kupiłam mu też szczoteczkę i szoruję bez pasty ale idzie nam to opornie

Ja swojemu psu nie myję bo sobie nie da umyć. Od czasu do czasu daje mu kość do schrupania, poza tym namiętnie gryzie patyki (przerabia na trociny) i w jakimś tam stopniu czyści sobie sam.

[Kalioope]

Mamy 'pierwszą' cieczkę (pierwszą jak jest u mnie)... Jakieś rady? Na pewno szybka akcja oduczania spania ze mną w łóżku, próbowałam to zrobić powoli a nie tak drastycznie ale teraz nie mam wyjścia. Według moich obliczeń sterylkę możemy zrobić jakoś we wrześniu?

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez Kalioope

Mamy 'pierwszą' cieczkę (pierwszą jak jest u mnie)... Jakieś rady? Na pewno szybka akcja oduczania spania ze mną w łóżku, próbowałam to zrobić powoli a nie tak drastycznie ale teraz nie mam wyjścia. Według moich obliczeń sterylkę możemy zrobić jakoś we wrześniu?

Pampersy dla psow?