Psy - cz. V - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-06-02, 14:49   #3811
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Moj na obcych nie szczeka, warczy tylko jak ktos w nocy po klatce chodzi, alw to akurat dobrze.
Za to szczeka jak chce naszej uwagi i to strasznie denerwuje. Nie moge sobie polezec z TZ na lozku i pogadac albo sie poprzytulac, bo on chce uwagi. Zazdrosnik.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-03, 07:34   #3812
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Moja starsza pociecha siedzi w domu i pieseł skubany mnie olewa. Nie ma lizusków na powitanie ,obskakiwania i głaskania. Normalnie jakby mnie mąż zdradzał się czuję . Jak dziecko moje pojedzie ,wrócimy do poprzedniej relacji w tym psio-człowieczym związku ale to aż zabawne jak bardzo zmieniają się jego priorytety .
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-03, 14:05   #3813
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Psy - cz. V

Po czesaniu. I to tylko pierwsza połowa - drugie tyle było jeszcze później.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1496495036201.jpg (49,1 KB, 41 załadowań)
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-03, 17:13   #3814
SzczyptaRadosci
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 908
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
Po czesaniu. I to tylko pierwsza połowa - drugie tyle było jeszcze później.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Oooo nieźle! Można wiedzieć czego używasz do czesania?
SzczyptaRadosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-03, 21:21   #3815
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Psy - cz. V

Mamy furminator, ale jakiej firmy, to nie powiem, moja siostra zamawiała. Mamy go ponad rok i na haszczaku się sprawdza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-04, 06:08   #3816
SzczyptaRadosci
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 908
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
Mamy furminator, ale jakiej firmy, to nie powiem, moja siostra zamawiała. Mamy go ponad rok i na haszczaku się sprawdza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki za odpowiedź
SzczyptaRadosci jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-04, 11:11   #3817
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Dziewczyny, wczoraj ok. godz. 16 piesek dostal swoja karme pomieszana pol na pol z mokra karma. Mokra karma nowy rodzaj, nie mielismy jeszcze takiej, ale tez nie zawsze mamy mokra karme i jest ona u nas raczej dodatkiem, zawsze inna.

Dzisiaj ok. 11 czyli 19 godzin pozniej zwymiotowal. Nie zwymiotowal niczego konkretnego. Czy to moze byc od tej karmy, czy za duzo czasu minelo? Kupki normalne.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-06-04, 13:54   #3818
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Psy - cz. V

Po 19h już dawno przetrawił, niemożliwe wg mnie
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-04, 19:14   #3819
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Raczej nie od karmy.
My dzisiaj musieliśmy wracać samochodem z psem, który śmierdział wodą z brudnego stawu oraz zdechłym kretem.
Pół godziny hardcoru. 😨

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-04, 22:19   #3820
Kalioope
Raczkowanie
 
Avatar Kalioope
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
Dot.: Psy - cz. V

Chyba cieczka się już skończyła, więc dzisiaj była kąpiel... a po kąpieli istne szaleństwo, biegała po domu jak mały szatan

Spotkałyśmy na spacerze wieeelkiego owczarka niemieckiego, podbiegł do nas, niestety wzięłam swojego szoguna na ręce bo właściciela nie było widać, myślałam, że zwiał z jakiejś działki. Po jakiś 5 minutach pojawiła się pani i z tekstem do psa 'Franio chodź, ona jest za mała, żeby się z tobą bawić, no chodź do mnie' a Franio miał ją w głębokim poważaniu, musiała do nas dojść i zapiąć go na szelki, jak odchodzili to dopiero zaczął szczekać ale tak raczej przyjaźnie. Podchodził do nas też raczej zainteresowany i nie wrogo nastawiony ale to moje małe darło japę w niebogłosy i aż 'piana' jej z pyska leciała... Miałam takiego stracha, że z 15 minut nogi mi się trzęsły. Wiem, że zrobiłam źle ale wiem też, że mała bez ostrzeżenia po prostu rzuca się do psa i gryzie
__________________
Muszę być silna!

78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg
Kalioope jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-04, 23:43   #3821
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Kalioope Pokaż wiadomość
Chyba cieczka się już skończyła, więc dzisiaj była kąpiel... a po kąpieli istne szaleństwo, biegała po domu jak mały szatan

Spotkałyśmy na spacerze wieeelkiego owczarka niemieckiego, podbiegł do nas, niestety wzięłam swojego szoguna na ręce bo właściciela nie było widać, myślałam, że zwiał z jakiejś działki. Po jakiś 5 minutach pojawiła się pani i z tekstem do psa 'Franio chodź, ona jest za mała, żeby się z tobą bawić, no chodź do mnie' a Franio miał ją w głębokim poważaniu, musiała do nas dojść i zapiąć go na szelki, jak odchodzili to dopiero zaczął szczekać ale tak raczej przyjaźnie. Podchodził do nas też raczej zainteresowany i nie wrogo nastawiony ale to moje małe darło japę w niebogłosy i aż 'piana' jej z pyska leciała... Miałam takiego stracha, że z 15 minut nogi mi się trzęsły. Wiem, że zrobiłam źle ale wiem też, że mała bez ostrzeżenia po prostu rzuca się do psa i gryzie
Czemu zrobilas zle? Masz ryzykowac z obcym psem bez smyczy i bez wlasciciela?

Mnie tez wlasciciele duzych psow strofowali, jak swojego 2-miesiecznego malucha bralam na rece jak podbiegal duzy pies bez smyczy. Ale to sie latwo mowi, jak sie ma silnego psa, ktory potrafilby sie obronic. Mojemu TZ kiedys pies zagryzl jego malego psa. Smutna historia, to byl moment i w sumie niczyja wina, ale trauma zostaje na cale zycie. Moj maly ma teraz 6 miesiecy i mimo tego ze czasem bralam go na rece wyrosl mi na bardzo otwartego pieska, ktory chetnie bawi sie i z malymi, i z duzymi psami. Ale tez duzo zalezy od wlasciciela. Sa wlasciciele, ktorzy w parku nawet jak pies idzie bez smyczy daja mi z daleka od razu znak, ze wszystko jest ok. A sa tacy, ktorzy zajmuja sie wszystkim innym niz swoim psem. Ja tam juz sie nie przejmuje gadaniem.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

A dzisiaj pierwszy raz mielismy kleszcza. Zauwazylam go 2 (!!!) godziny po spacerze, ale jeszcze sie w niego nie wbil, tylko po nim spacerowal, konkretnie po czole. Wydaje mi sie, ze juz by sie wbil po takim czasie? Wiec moze krople jeszcze dzialaja (mimo ze juz dawno powinnam kolejny raz zakroplic). Przestraszylam sie nie na zarty, od razu go obejrzalam, wykapalam, pierwszy raz w zyciu widzialam kleszcza. We wtorek idziemy po krople.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Raczej nie od karmy.
My dzisiaj musieliśmy wracać samochodem z psem, który śmierdział wodą z brudnego stawu oraz zdechłym kretem.
Pół godziny hardcoru. 😨

wysłane telepatycznie
Dzieki dziewczyny, to chyba faktycznie nie bylo to.. tak sobie po prostu rzygnal na dzien dobry .

A ten smrod wyobrazam sobie. Kreta zjadl?
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-05, 00:09   #3822
Kalioope
Raczkowanie
 
Avatar Kalioope
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Czemu zrobilas zle? Masz ryzykowac z obcym psem bez smyczy i bez wlasciciela?

Mnie tez wlasciciele duzych psow strofowali, jak swojego 2-miesiecznego malucha bralam na rece jak podbiegal duzy pies bez smyczy. Ale to sie latwo mowi, jak sie ma silnego psa, ktory potrafilby sie obronic. Mojemu TZ kiedys pies zagryzl jego malego psa. Smutna historia, to byl moment i w sumie niczyja wina, ale trauma zostaje na cale zycie. Moj maly ma teraz 6 miesiecy i mimo tego ze czasem bralam go na rece wyrosl mi na bardzo otwartego pieska, ktory chetnie bawi sie i z malymi, i z duzymi psami. Ale tez duzo zalezy od wlasciciela. Sa wlasciciele, ktorzy w parku nawet jak pies idzie bez smyczy daja mi z daleka od razu znak, ze wszystko jest ok. A sa tacy, ktorzy zajmuja sie wszystkim innym niz swoim psem. Ja tam juz sie nie przejmuje gadaniem.

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

A dzisiaj pierwszy raz mielismy kleszcza. Zauwazylam go 2 (!!!) godziny po spacerze, ale jeszcze sie w niego nie wbil, tylko po nim spacerowal, konkretnie po czole. Wydaje mi sie, ze juz by sie wbil po takim czasie? Wiec moze krople jeszcze dzialaja (mimo ze juz dawno powinnam kolejny raz zakroplic). Przestraszylam sie nie na zarty, od razu go obejrzalam, wykapalam, pierwszy raz w zyciu widzialam kleszcza. We wtorek idziemy po krople.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------



Dzieki dziewczyny, to chyba faktycznie nie bylo to.. tak sobie po prostu rzygnal na dzien dobry .

A ten smrod wyobrazam sobie. Kreta zjadl?
Chodzi o to, że moja i tak jest mega agresorem do jakiegokolwiek psa i biorąc ją na ręce pokazałam jej 'rzucaj się do każdego, matka i tak cię obroni', złapałam ją wysoko bo bałam się, że tamten podskoczy a ten szogun i tak się wił i rzucał :/
Wzięłam 6 letniego psa, właściciele nie potrafili o niej powiedzieć nic, oprócz tego, że jest kochana ale jak widać spacerów ani jakiejkolwiek socjalizacji nie było :/
__________________
Muszę być silna!

78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg
Kalioope jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-05, 00:20   #3823
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Kalioope Pokaż wiadomość
Chodzi o to, że moja i tak jest mega agresorem do jakiegokolwiek psa i biorąc ją na ręce pokazałam jej 'rzucaj się do każdego, matka i tak cię obroni', złapałam ją wysoko bo bałam się, że tamten podskoczy a ten szogun i tak się wił i rzucał :/
Wzięłam 6 letniego psa, właściciele nie potrafili o niej powiedzieć nic, oprócz tego, że jest kochana ale jak widać spacerów ani jakiejkolwiek socjalizacji nie było :/
A tak, teraz pamietam, no to zmienia postac rzeczy (chociaz z drugiej strony twoj agresywny pies + duzy pies bez smyczy i bez wlasciciela o nieznanym usposobieniu to tez moglo sie roznie skonczyc...) . Dziewczyny sugerowaly ci wizyte u specjalisty, czy sprobowalas juz tego? Psinka byla pewnie zaniedbana (brak socjalizacji to przeciez tez jakas krzywda dla psa), widzialam wiele ogloszen proponujacych takie terapie nawet w postaci takich ''crash kursow'' jesli trzeba dojechac do wiekszego miasta. Ogladalas kiedys serial Dog Whisperer na national geographic? Koles jest po prostu mistrzem, ogladalam go zawsze wtedy jak juz nie mialam sil na trenowanie czegos (np. jak piesek uparcie siusial po calym mieszkaniu) i chcialam sie tylko rozplakac i zapasc sie pod ziemie. Wtedy ogladalam ten program i nabieralam sily.
Ale wydaje mi sie, ze w twoim przypadku naprawde sobie sama nie poradzisz. Czlowiek ma wielkie mozliwosci, ale ma tez swoje granice.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-05, 00:45   #3824
Kalioope
Raczkowanie
 
Avatar Kalioope
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
A tak, teraz pamietam, no to zmienia postac rzeczy (chociaz z drugiej strony twoj agresywny pies + duzy pies bez smyczy i bez wlasciciela o nieznanym usposobieniu to tez moglo sie roznie skonczyc...) . Dziewczyny sugerowaly ci wizyte u specjalisty, czy sprobowalas juz tego? Psinka byla pewnie zaniedbana (brak socjalizacji to przeciez tez jakas krzywda dla psa), widzialam wiele ogloszen proponujacych takie terapie nawet w postaci takich ''crash kursow'' jesli trzeba dojechac do wiekszego miasta. Ogladalas kiedys serial Dog Whisperer na national geographic? Koles jest po prostu mistrzem, ogladalam go zawsze wtedy jak juz nie mialam sil na trenowanie czegos (np. jak piesek uparcie siusial po calym mieszkaniu) i chcialam sie tylko rozplakac i zapasc sie pod ziemie. Wtedy ogladalam ten program i nabieralam sily.
Ale wydaje mi sie, ze w twoim przypadku naprawde sobie sama nie poradzisz. Czlowiek ma wielkie mozliwosci, ale ma tez swoje granice.
Zastanawiam się, muszę uzbierać fundusze i znaleźć kogoś naprawdę dobrego. Chciałabym z małą wyjść do centrum niedaleko nas i móc z nią jechać do rodziców, gdzie są dwa psy ale na chwilę obecną to nie możliwe
Nie mam tego kanału bo mam tylko naziemną :/
__________________
Muszę być silna!

78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg
Kalioope jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-05, 00:51   #3825
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Kalioope Pokaż wiadomość
Zastanawiam się, muszę uzbierać fundusze i znaleźć kogoś naprawdę dobrego. Chciałabym z małą wyjść do centrum niedaleko nas i móc z nią jechać do rodziców, gdzie są dwa psy ale na chwilę obecną to nie możliwe
Nie mam tego kanału bo mam tylko naziemną :/
Jesli mowisz po angielsku to bez problemu znajdziesz w internecie.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-05, 07:32   #3826
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

W krecie się wytarzał...
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-05, 08:42   #3827
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Dziewczyny ile psy linieją? Pytałam na grupie beaglowej ,tam każdy pisze co innego.Zależy czy z bloku czy z domu z ogrodem.
Nie liniał całą zimę ,aż byłam w szoku, bo podobno ,te psy linieją trochę cały czas.Marzec ,kwiecień też nie a maj to katastrofa .Mogłabym cały dzień na odkurzaczu jeździć. Pytam ,bo może powinnam mu wprowadzić coś do diety?Zamówiłam olej z łososia ,dostaje też jajko raz w tygodniu.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-05, 08:50   #3828
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Psy - cz. V

Moja też strasznie gubi kłaki teraz, zimą nie było tego problemu aż tak, a teraz mogłabym codziennie na miotle latać i zawsze kołtuny...
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-05, 09:59   #3829
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Jajko to codziennie, najlepiej samo żółtko. Owszem. Linieją zupełnie bez sensu, bez ładu i składu. W tej chwili sypie się z psów i z kotów. Labrador traci nawet kudły z uszu. ....
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-06, 19:22   #3830
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: Psy - cz. V

Dziewczyny jestem taka podekscytowana. Prżez klub kynologiczny znalazlam hodowce pudli w okolicy. Akurat będą szczeniaki do kupienia we wrześniu tak jak chcieliśmy. W lipcu możemy już je zobaczyć i wybrać sobie suczkę.

Macie jakieś rady odnośnie wyboru? Podobno najlepiej wybierać takie zrównoważone pieski tzn. Nie zbyt zwariowane ale tez i nie te trzymające dystans. Będziemy mogli tez zobaczyć rodziców. Na co zwrócić uwagę? Byłabym wdzięczna za rady.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-06, 19:40   #3831
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

Ale to hodowla zszerzona w ZKwP?

Karmi któraś Lukullusem?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-06, 19:42   #3832
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość
Dziewczyny jestem taka podekscytowana. Prżez klub kynologiczny znalazlam hodowce pudli w okolicy. Akurat będą szczeniaki do kupienia we wrześniu tak jak chcieliśmy. W lipcu możemy już je zobaczyć i wybrać sobie suczkę.

Macie jakieś rady odnośnie wyboru? Podobno najlepiej wybierać takie zrównoważone pieski tzn. Nie zbyt zwariowane ale tez i nie te trzymające dystans. Będziemy mogli tez zobaczyć rodziców. Na co zwrócić uwagę? Byłabym wdzięczna za rady.
Tego, ktory pierwszy do was przyleci? My pojechalismy po naszego z takim zalozeniem, ale koniec koncow zostal tylko jeden. Ten najbardziej ruchliwy. No i byl nasz

Nie potrafilabym wybrac sobie pieska tak jak z lady sklepowej.

A zwrocilabym uwage na to czy matka ma dobre warunki do zycia. Ostatnio na soacerze widzialam takiego pudelka, pani mi opowiadala, ze przez kilka lat trzymano ja tylko w zamknieciu i tylko zapladniano i zapladniano. Pies w ogole nie znal zycia, podworka, byl zastraszony i wykonczony. Nie chcialabym wspierac takiej hodowli
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 08:14   #3833
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez aaliyah Pokaż wiadomość

Macie jakieś rady odnośnie wyboru? Podobno najlepiej wybierać takie zrównoważone pieski tzn. Nie zbyt zwariowane ale tez i nie te trzymające dystans. Będziemy mogli tez zobaczyć rodziców. Na co zwrócić uwagę? Byłabym wdzięczna za rady.
zwracaj uwagę na zachowanie hodowcy, na jego stosunek do psów, do szczeniąt, na to jak o nich mówi, czy odpowiada na wszystkie pytania, czy niczego nie ukrywa, czy z czymś się nie mota, czy jest zainteresowany w jakie warunki idzie jego szczeniak, czy po prostu jest to na zasadzie "pani, dawaj kasę, bierz psa i nara".
zwróć uwagę jak zachowują się psy w stosunku do niego, do reszty domowników, czy nie ma tam strachu, czy się słuchają, jak reagują na was.
zwróć uwagę na warunki, w jakich żyją psy, czy hodowca pokazuje wam wszystko czy tylko wyprowadził parę szczylków na podwórko czy do jakiegoś pokoju i nie pokazuje, jak psy żyją na co dzień. zapytaj jak często psy wychodzą na spacery, jak do tej pory socjalizował szczeniaki, czym są karmione, czy są szkolone. zapytaj o późniejszy kontakt z nim (czy np. będziesz mogła w środku nocy zadzwonić i o coś zapytać, bo zachowanie szczeniaka Cię zaniepokoi).
bardzo uważnie przyjrzyj się zachowaniu matki, bo ona najwięcej przekazuje szczeniakom.

a co do wyboru już samego szczylka no to cóż... szczeniak w grupie rodzeństwa może być spokojny, ale jak zostanie z wami sam na sam to może się okazać, że to kawał małej chler8y ale ogólnie patrz na zdrowie, czy nie mają zaropiałych/załzawionych oczu, czy sierść jest miękka, pachnie szczeniakiem, czy prawidłowo się porusza. tak na dobrą sprawę to dobry hodowca powinien wam szczeniaka wybrać, bo to on żyje z nimi na co dzień i powinien widzieć, jak się zachowują normalnie.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 09:04   #3834
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

Generalnie ja bym powiedziała, że szczeniaka powinien cześciowo wybrać hodowca, bo on wie, że np. ten się super wystawowo zapowiada, więc nie da go do domu, który nie bedzie jezdzil na wystawy. Czy inny sie do sportu fajnie zapowiada, to też się go nie daje do pani Krysi na kanapę.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 10:58   #3835
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Jajko to codziennie, najlepiej samo żółtko. Owszem. Linieją zupełnie bez sensu, bez ładu i składu. W tej chwili sypie się z psów i z kotów. Labrador traci nawet kudły z uszu. ....
Moj jakos nie bardzo do jajka podchodzi ale probujemy co jakis czas.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 11:07   #3836
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Spróbuj sparzyć żółtko. Moja surowych nie je, a polane ciepła woda wchrzania jak głupia. Ale tylko żółtko. Białek nie daje.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 12:37   #3837
aaliyah
Zakorzenienie
 
Avatar aaliyah
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 636
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ale to hodowla zszerzona w ZKwP?

Karmi któraś Lukullusem?
Hodowla jest polecana przez zwiazek kynologiczny w Anglii bo tutaj mieszkamy.

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Tego, ktory pierwszy do was przyleci? My pojechalismy po naszego z takim zalozeniem, ale koniec koncow zostal tylko jeden. Ten najbardziej ruchliwy. No i byl nasz

Nie potrafilabym wybrac sobie pieska tak jak z lady sklepowej.

A zwrocilabym uwage na to czy matka ma dobre warunki do zycia. Ostatnio na soacerze widzialam takiego pudelka, pani mi opowiadala, ze przez kilka lat trzymano ja tylko w zamknieciu i tylko zapladniano i zapladniano. Pies w ogole nie znal zycia, podworka, byl zastraszony i wykonczony. Nie chcialabym wspierac takiej hodowli
Ja wlasnie gdzies czytalam zeby nie brac tego co pierwszy przybiegnie...

To pewnie byla jakas lewa hodowla. Wspolczuje pieskom.

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7446004 1]zwracaj uwagę na zachowanie hodowcy, na jego stosunek do psów, do szczeniąt, na to jak o nich mówi, czy odpowiada na wszystkie pytania, czy niczego nie ukrywa, czy z czymś się nie mota, czy jest zainteresowany w jakie warunki idzie jego szczeniak, czy po prostu jest to na zasadzie "pani, dawaj kasę, bierz psa i nara".
zwróć uwagę jak zachowują się psy w stosunku do niego, do reszty domowników, czy nie ma tam strachu, czy się słuchają, jak reagują na was.
zwróć uwagę na warunki, w jakich żyją psy, czy hodowca pokazuje wam wszystko czy tylko wyprowadził parę szczylków na podwórko czy do jakiegoś pokoju i nie pokazuje, jak psy żyją na co dzień. zapytaj jak często psy wychodzą na spacery, jak do tej pory socjalizował szczeniaki, czym są karmione, czy są szkolone. zapytaj o późniejszy kontakt z nim (czy np. będziesz mogła w środku nocy zadzwonić i o coś zapytać, bo zachowanie szczeniaka Cię zaniepokoi).
bardzo uważnie przyjrzyj się zachowaniu matki, bo ona najwięcej przekazuje szczeniakom.

a co do wyboru już samego szczylka no to cóż... szczeniak w grupie rodzeństwa może być spokojny, ale jak zostanie z wami sam na sam to może się okazać, że to kawał małej chler8y ale ogólnie patrz na zdrowie, czy nie mają zaropiałych/załzawionych oczu, czy sierść jest miękka, pachnie szczeniakiem, czy prawidłowo się porusza. tak na dobrą sprawę to dobry hodowca powinien wam szczeniaka wybrać, bo to on żyje z nimi na co dzień i powinien widzieć, jak się zachowują normalnie.[/QUOTE]

Dziekuje bardzo za rady. Zanotuje sobie w punktach chyba.

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Generalnie ja bym powiedziała, że szczeniaka powinien cześciowo wybrać hodowca, bo on wie, że np. ten się super wystawowo zapowiada, więc nie da go do domu, który nie bedzie jezdzil na wystawy. Czy inny sie do sportu fajnie zapowiada, to też się go nie daje do pani Krysi na kanapę.
Tez mi sie tak wydaje, ze dobrze by bylo zeby hodowca doradzil. W koncu on je zna lepiej. Z drugiej strony oczywiscie nie chcialabym zeby mi narzucano wybor.
aaliyah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 15:33   #3838
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Sluchajcie piesek mi sie przy zabawie jakos zahaczyl pazurkiem i tak jakos niefortunnie wywrocil, ze zaczal piszczec, ze boli go nozka

Pozwala nia normalnie ruszac (nie boli go to), probowalam troche "wymacac" to wszystko wydaje sie na swoim miejscu, ale kuleje - nie wiem, czy to nie po prostu ze strachu. Teraz zasnal.

Zaczekam 2 godziny, jak nie przestanie kulac to jedziemy do kliniki .
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 15:55   #3839
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Poczekaj do jutra.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-07, 16:34   #3840
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Psy - cz. V

Raczej nie zrobił sobie przy zabawie śmiertelnej krzywdy, żeby zaraz do kliniki jechać. Zakonna dobrze mówi, poczekaj do jutra. Psy to też panikarze, czasem więcej hałasu narobią niż je faktycznie boli
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-02 20:23:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:51.