Psy - cz. V - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-06-24, 21:39   #4021
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Wiesz, moj pies wazy 2,4 kilo, troche mu te wieksze granulki nie podchodza. Mielismy karme wilderness real nature i nie bylo szans, zeby zjadl.
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-24, 21:55   #4022
szejkowanie
Raczkowanie
 
Avatar szejkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 71
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Wiesz, moj pies wazy 2,4 kilo, troche mu te wieksze granulki nie podchodza. Mielismy karme wilderness real nature i nie bylo szans, zeby zjadl.
Ja to rozumiem, bo sama kiedyś kupowałam małe granulki upośledzając u mojego psa umiejętność gryzienia Jak pierwszy raz dostały kawał mięsa to absolutnie nie wiedziały jak się za to zabrać i zaczęły lizać :P
Teraz już kumają

https://www.youtube.com/watch?v=FNwqWfGM3ZQ
https://www.youtube.com/watch?v=bUgAsOA6l58
szejkowanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-24, 22:31   #4023
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Psy - cz. V

Mojej nie smakuje nowa karma fit. Jak daje sama nie je wcale. Doleje troszkę wody i magia pies az wylizuje miskę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-24, 22:56   #4024
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez szejkowanie Pokaż wiadomość
Bo to świństwo - coś co jest aż tak bardzo przetworzone nie może być zdrowe dla naszych czworonogów. Moje psy w roku szkolnym są na barfie, w wakacje przechodzę z nimi zawsze na puszki wysokiej jakości, human grade, typu Terra Canis czy Herzens Hund. Teraz myślę o Platinum bo też jakościowo wygląda fajnie.

Nie znam ani jednego psiaka, który je świetnej jakości mokre lub też właśnie gotowane/barf (oczywiście z suplementacją) i ma jakieś problemy zdrowotne Znam za to dużo psów na suchej z problemami, a przy tym większość z nich marudzi jak musi zjeść suche. Wcale się im nie dziwię Pieski są mądre

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------



Lukullus to dla mnie taka średnia półka. Psiaki jadły - niby okej, ale jednak kupa, w sensie jej wielkość, mnie nie satysfakcjonowała

Powiem Wam, że odkąd moje psy przeszły na barfa (małe 6kg lhasa apso) i z powodzeniem gryzły surowe szyje indycze stwierdziłam, że wielkość granulki nie ma znaczenia Nawet wolę te większe, żeby pies trochę pogryzł, bo jak jeszcze jadły kiedyś suche to łykały bez gryzienia takie malutkie
Tez tak mi sie wydawalo, ze sucha karma nie moze byc bardzo zdrowa, bo to jednak suche, przetworzone.
Tyle tylko ze szczeniakom podobno nie powinno sie za duzo mieszac w jedzeniu ze wzgledu na gospodarke fosforowo-wapniowa. Troche mnie to zmartwilo, bo moj jednak mial czasem gotowany rosolek, albo dostawal troche jablka, a ostatnio mieszam mu sucha karme z mala iloscia mokrej karmy.
Z drugiej strony czytalam, ze ta gospodara wapn-fosf wazniejsza jest u duzych psow, a male rasy mozna juz karmic jak doroslego po 6 - 7 miesiacu.

No nie wiem. Waham sie pomiedzy wolfsblut (bo ma naprawde duza oferte, moge sobie kupic opakowanie po 500 gram rozne smaki), ale sporo tych ziemniakow jednak, a do tego mokre jedzenie wysokiej jakosci jak wlasnie herzens hund albo wolfslut; albo wlasnie zamowic online platinum (tylko ze wtedy juz chyba nie ma sensu dodawac jedzenia z puszki? bo to jest na wpol mokre; ale wtedy jest to troche monotonne, chociaz z drugiej strony platinum ma tez mokre jedzenie).
Wolalabym jednak cos, czego nie musze zamawamiac online bo jak mi zabraknie i zapomne zamowic to bedzie placz
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-25, 10:42   #4025
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

U nas kupy na Lukullusie świetne. Mnie z kolei BARF nie przekonuje
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-25, 20:39   #4026
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Psy - cz. V

czy jest tu ktoś, kto interesuje sie behawioryzmem i chciałby pomoc mi rozwiazac problem z moja piesią?

Mam bardzo upokarzajacy problem jak dla kogos, kogo pies ma juz 7 lat, ale mam nadzieje, ze nie zbiore zbyt duzo krytyki, a jakies porady
Mam siedmioletniego owczarka belgijskiego. Zala mieszka z moim rodzicami i jest typowym przedstawicielem swojej rasy - boi sie nowosci i jesli czegos nie lubi, to po prostu ucieka.

Problem w tym, ze od trzech lat nie mieszkam juz z rodzicami i nie moge przyjezdzac czesto, a oni srednio znaja sie na psach i treningu i psina od ponad roku nie miala na sobie obrozy.
Teraz przyjechalam do niej na jakis czas i postabowilam to zmienic. Problem w tym, ze Zala nabrala w stosunku do niej strasznego lęku. Postanowilam zaczac wiec pzyzwyczajanie od poczatku:
1. polozylan obroze kolo jej miski z jedzeniem
2. bawilysmy sie nia
3. zawieszalam obroze na przedramieniu a z dloni dawalam jej smaczki
4. w jednej dloni trzymalan obroze, a w drugiej smaczka - jesli przelozyla przez nia pyszczek, to go dostawala.

Trwa to od czterech dni i na poczatku bylo okej, miala do niej stosunek neutralny. Nie zrobilam niczego, zeby jej przestraszyc, robilysmy tylko to na co jest gotowa. Niestety teraz na sam widok obrozy ucieka.
Zaznacze, ze jesli biore jej zabawke - sznur i owijam jej go wokol szyi, to jest okej. Jesli sprobowalam zrobic to samo z obroza - pokazala zeby i odeszla.

Prosze, powiedzcie jak jej pomoc. Kiedys chodzila ladnie na smyczy, ale teraz to zostalo zaprzepaszczone.
Zastanawialam sie nawet, zeby wcisnac jej obroze z zaskoczenia i zostawic ja, zeby sie przyzwyczaila.
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-25, 20:42   #4027
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Kupić nową obrożę albo szelki?
Ale ogólnie to jest jakiś koszmar, pies przez rok nie był na spacerze???
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-06-25, 20:52   #4028
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

karolowanka mam nadzieje, ze ktos ci pomoze, ja niestety nie mam takiej wiedzy Czy wiesz, jak by sie psiak zachowal, gdybys mu po prostu zalozyla obroze? Czy ktos go za te obroze ciagnal? Ma jakies zle doswiadczenia=

Moj mlody jak widzi, ze sie ubieram, to zaczyna juz piszczec, bo chce na dwor (on zawsze chce na dwor - nawet nie za potrzeba, ale pobiegac, tego piszczenia przy ubieraniu butow niestety nie udalo mi sie go oduczyc). Jak biore do reki szelki to najpierw sie cieszy i merda ogonem, ale jak sie do niego zblizam, to ucieka przed tymi szelkami. Probuje go gonic po calym domu az w koncu go zlapie i zaloze. Troche sie z tego smialam bo wyglada to jakby sie ze mna droczyl, ale moze cos w tym jest.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Kupić nową obrożę albo szelki?
Ale ogólnie to jest jakiś koszmar, pies przez rok nie był na spacerze???
O kurcze, faktycznie. Jak ona chodzila na spacery przez ten rok?
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-25, 21:11   #4029
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Kupić nową obrożę albo szelki?
Ale ogólnie to jest jakiś koszmar, pies przez rok nie był na spacerze???
Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
karolowanka mam nadzieje, ze ktos ci pomoze, ja niestety nie mam takiej wiedzy Czy wiesz, jak by sie psiak zachowal, gdybys mu po prostu zalozyla obroze? Czy ktos go za te obroze ciagnal? Ma jakies zle doswiadczenia=

Moj mlody jak widzi, ze sie ubieram, to zaczyna juz piszczec, bo chce na dwor (on zawsze chce na dwor - nawet nie za potrzeba, ale pobiegac, tego piszczenia przy ubieraniu butow niestety nie udalo mi sie go oduczyc). Jak biore do reki szelki to najpierw sie cieszy i merda ogonem, ale jak sie do niego zblizam, to ucieka przed tymi szelkami. Probuje go gonic po calym domu az w koncu go zlapie i zaloze. Troche sie z tego smialam bo wyglada to jakby sie ze mna droczyl, ale moze cos w tym jest.

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------



O kurcze, faktycznie. Jak ona chodzila na spacery przez ten rok?
mamy duże podwórko, na którym jest wybiegiwana + często przychodzą do niej jej psi kumple.
Do tego za domem mamy kilometry (serio, dziesiątki kilometrów) polnych dróg, sadów, gdzie zabieramy ją na spacery, ale tam nie potrzeba smyczy, bo jest bezpiecznie, a do tego umie wracać na zawołanie. Wiec nie martwcie sie, ma zapewnione bodzce, a wole to niz wychodzenie na ulice, gdzie ludzie trzymaja agresywne, niezsocjslizowane psy na otwartych podworkach

Obroże ma kupioną nową, miękką, lekką, wygodną, więc w tym chyba nie ma problemu.
Problem może być w tym, że przed tą przerwą w noszeniu obroży pojechała w niej do weterynarza, którego bardzo się boi, może to ma jakiś wpływ, ale znowu - gdy przywiozłam nową obrożę do domu, to była do niej neutralnie nastawiona.
Nawet teraz trzymam ją koło siebie na kanapie, pies przyszedł, położyłam na niej smaczek i bez problemu go wzięła. Problem zaczyna się, gdy chcę ją założyć

Edytowane przez karolowanka
Czas edycji: 2017-06-25 o 21:28
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-25, 21:46   #4030
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Psy - cz. V

Moze spróbuj z szlakami? Moja np. Nienawidzi obrozy i szczerze pewnie też by od niej uciekala. A szelki kocha. Sama od razu wklada łapki i leci pod drzwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 07:18   #4031
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez karolowanka Pokaż wiadomość
mamy duże podwórko, na którym jest wybiegiwana + często przychodzą do niej jej psi kumple.
Do tego za domem mamy kilometry (serio, dziesiątki kilometrów) polnych dróg, sadów, gdzie zabieramy ją na spacery, ale tam nie potrzeba smyczy, bo jest bezpiecznie, a do tego umie wracać na zawołanie. Wiec nie martwcie sie, ma zapewnione bodzce, a wole to niz wychodzenie na ulice, gdzie ludzie trzymaja agresywne, niezsocjslizowane psy na otwartych podworkach

Obroże ma kupioną nową, miękką, lekką, wygodną, więc w tym chyba nie ma problemu.
Problem może być w tym, że przed tą przerwą w noszeniu obroży pojechała w niej do weterynarza, którego bardzo się boi, może to ma jakiś wpływ, ale znowu - gdy przywiozłam nową obrożę do domu, to była do niej neutralnie nastawiona.
Nawet teraz trzymam ją koło siebie na kanapie, pies przyszedł, położyłam na niej smaczek i bez problemu go wzięła. Problem zaczyna się, gdy chcę ją założyć
Ja w ogóle nie zdejmuję psu obroży,ma ją cały czas,jedynie do kąpieli.Powodem jest właśnie to ,że bardzo ciężko potem mu ją założyć i muszę robić podchody.Obróżka to świętość, nie lubi kiedy się jej dotyka ,przekręca itp ,można jedynie przed spacerem albo w trakcie. Z szelkami nie ma takiego problemu. Ja go biorę na przetrzymanie "wyjdziemy na spacer ,kiedy założysz obróżkę" ,czasem to chwilę trwa ale po parokrotnym podchodzeniu ,odchodzeniu ,warknięciu ,w końcu widzi ,że nici z przyjemności ,jeśli wcześniej tego nie zrobimy.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-26, 07:26   #4032
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

a może by tak mniej cackania a więcej roboty? to nie jest normalne, ze zdrowy, domowy pies boi się obroży (zwłaszcza, ze już ją wcześniej znał) i nie ma sensu wzmacniać tego lęku przez ciumkanie i robienie podchodów, bo "ojejku, jejku piesek obroży się boi". weź obrożę, nie musisz jej psu pokazywać, zawołaj psa i po prostu ją załóż. bez zbędnych ceregieli, bez zastanawiania się, klik i już.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 07:45   #4033
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7495486 6]a może by tak mniej cackania a więcej roboty? to nie jest normalne, ze zdrowy, domowy pies boi się obroży (zwłaszcza, ze już ją wcześniej znał) i nie ma sensu wzmacniać tego lęku przez ciumkanie i robienie podchodów, bo "ojejku, jejku piesek obroży się boi". weź obrożę, nie musisz jej psu pokazywać, zawołaj psa i po prostu ją załóż. bez zbędnych ceregieli, bez zastanawiania się, klik i już.[/QUOTE]

I myslisz,ze piesek radosnie sobie pójdzie na spacer po prostu?

Ja się z tym nie zgadzam. Lęki trzeba rozpracować i oswoić,a nie na chama postawic przed faktem dokonanym.
Jak pies się boi wody, to oswajasz go z nią,czy wrzucasz na środek głębokiego jeziora?

Ja bym spróbowała z szelkami.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 08:14   #4034
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
I myslisz,ze piesek radosnie sobie pójdzie na spacer po prostu?

Ja się z tym nie zgadzam. Lęki trzeba rozpracować i oswoić,a nie na chama postawic przed faktem dokonanym.
Jak pies się boi wody, to oswajasz go z nią,czy wrzucasz na środek głębokiego jeziora?

Ja bym spróbowała z szelkami.
swojego oswajałam prawie rok. jak w końcu wsadziłam go do głębszej wody to zaczął pływać i od tamtej pory kocha wodę...

lęki to przez takie oswajanie i cackanie się można bardzo łatwo wzmacniać. a pies też głupi nie jest i bardzo łatwo i szybko nauczy się, że pewne zachowania lękowe mu się opłacają, bo wtedy przyjdzie pańcia i da mu super smakołyk byle tylko piesek noskiem dotknął tej "przerażającej" rzeczy. z resztą karolowanka to super opisała, cacka się z pieseczkiem, daje mu smakołyki, a na dobrą sprawę psu nie przeszkadza dotyk przy karku, nie przeszkadza mu tasiemka na szyi, nawet głowę w obrożę wsadzi. noi dostanie żarcie, więc po co miałby rezygnować z różnych akcji, które pomagają mu to żarcie zdobyć? na spacer tak czy tak pójdzie, tylko luzem, więc tu nie ma żadnego "kija", jest sama "marchewka".
już nie mówiąc o tym, ze to nie jest pies po przejściach tylko normalny, domowy zwierzak, który w tej obroży już chodził...
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 08:16   #4035
Rickyy34
Raczkowanie
 
Avatar Rickyy34
 
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 74
Dot.: Psy - cz. V

Moj pies uwielbia wodę i pływanie.
Rickyy34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 10:15   #4036
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Zbilo mi sie jajko, pozbieralam skorupke i wlasnie szukalam recznika papierowego, kiedy pies zjawil sie znikad i wciagnal jajko... czy cos mu bedzie?
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 10:19   #4037
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Nic. O ile nie jest uczulony na jajka.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 10:24   #4038
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nic. O ile nie jest uczulony na jajka.

wysłane telepatycznie
dzieki
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-26, 11:03   #4039
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Psy - cz. V

Dzięki za wszystkie odpowiedzi!

Prawdą jest, że ja też przyczyniłam się trochę do nerwowej atmosfery i rozdmuchałam sprawę obroży do ogromnych rozmiarów.
Popracowałysmy jeszcze trochę z psem nad odczarowaniem obroży, a potem, w ramach głaskania nia, po prostu objełam jej szyje i zapiełam obrożę. Pies nawet się nie zorientował, więc jest okej. Teraz tylko cwiczymy manewry przy niej - jeśli jest spokojna, dostaje nagrodę.

Gdybym miała więcej czasu, podeszłabym do tego inaczej, ale chce ją zabrać dziś do weterynarza, więc obroża jest niezbędna.
Potem będziemy ćwiczyć samo zakładanie i zdejmowanie, na razie doszłyśmy do etapu, gdzie obroża jej strasznie nie przeszkadza
więc dzięki jeszcze raz, za podzielenie się doświadczeniami
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-06-27, 15:03   #4040
szejkowanie
Raczkowanie
 
Avatar szejkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 71
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Tez tak mi sie wydawalo, ze sucha karma nie moze byc bardzo zdrowa, bo to jednak suche, przetworzone.
Tyle tylko ze szczeniakom podobno nie powinno sie za duzo mieszac w jedzeniu ze wzgledu na gospodarke fosforowo-wapniowa. Troche mnie to zmartwilo, bo moj jednak mial czasem gotowany rosolek, albo dostawal troche jablka, a ostatnio mieszam mu sucha karme z mala iloscia mokrej karmy.
Z drugiej strony czytalam, ze ta gospodara wapn-fosf wazniejsza jest u duzych psow, a male rasy mozna juz karmic jak doroslego po 6 - 7 miesiacu.

No nie wiem. Waham sie pomiedzy wolfsblut (bo ma naprawde duza oferte, moge sobie kupic opakowanie po 500 gram rozne smaki), ale sporo tych ziemniakow jednak, a do tego mokre jedzenie wysokiej jakosci jak wlasnie herzens hund albo wolfslut; albo wlasnie zamowic online platinum (tylko ze wtedy juz chyba nie ma sensu dodawac jedzenia z puszki? bo to jest na wpol mokre; ale wtedy jest to troche monotonne, chociaz z drugiej strony platinum ma tez mokre jedzenie).
Wolalabym jednak cos, czego nie musze zamawamiac online bo jak mi zabraknie i zapomne zamowic to bedzie placz
Wolfsblut to już nie ta jakość co kiedyś Platinum wydaje się być super. Jeśli chodzi o mokre to albo Herzens Hund, albo Terra Canis - dla mnie to numery 1

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
U nas kupy na Lukullusie świetne. Mnie z kolei BARF nie przekonuje
Czemu BARF Cię nie przekonuje?
szejkowanie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 15:23   #4041
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

A my dzisiaj byliśmy na badaniach profilaktycznych. Mój senior zdrowy. Odpukać. Tylko schuść musi ze 2/3 kilo. Grubaśnik kiełbaśnik.😆

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 15:25   #4042
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez szejkowanie Pokaż wiadomość
Wolfsblut to już nie ta jakość co kiedyś Platinum wydaje się być super. Jeśli chodzi o mokre to albo Herzens Hund, albo Terra Canis - dla mnie to numery 1

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------



Czemu BARF Cię nie przekonuje?
Hej, fajnie, ze jeszcze raz odpisalas.
Wolfsblut to moze nie ta jakosc co kiedys, ale jednak lepsza niz royal canin, prawda?
Bylam wczoraj w sklepie zoologicznym i strasznie sie wkurzylam, bo na stronie bylo podane, ze maja caly asortyment wolfsblut, a w sklepie nie bylo nic (za to cale regaly chappi i pedigree). Wiec suchego narazie nie kupilam.

Mokre znalazlam terra cannis, ale za duze puszki. Puszke 400 gr to on bedzie jadl 4 dni (przy zalozeniu 1 posilek mokry dziennie), nie chce, zeby otwarte jedzenie lezalo w lodowce 4 dni. Na stronie oczywiscie sa puszki 200 gram. Kupilam narazie mokra karme Wilderness Real Nature - sklad dosyc dobry, chociaz troche duzo podrobow. Oto sklad:

45% kurczak (serca, wątróbki, mięso, szyje, żołądki), 25% łosoś (filet rybny), 25% rosół z kurczaka, 3,2% żurawina, 1% minerały, 0,3% olej z łososia, 0,2% kozieradka pospolita, 0,1% korzeń pietruszki, 0,1% szczaw, 0,1% spirulina

I drugi rodzaj: 32% cielęcina (płuca, serca, mięso, wątroby), 28% kurczak (mięso, serca, żołądki, wątróbki), 25,5% rosół z cielęciny, mięsa kurczaka i kaczki, 8% serca kacze, 5% ziemniaki, 1% minerały, 0,5% oliwa z oliwek

Powiedzcie mi czy te karmy sa ok? Sklad wydaje mi sie podobny do terra canis i herzen's hund. Karma nie jest ''wymielona'', widac cale kawalki np. watrobki. Pies wcina jak szalony.

Chcialabym, zeby moj pies w zalozeniu jadl karme sucha rano, a wieczorem mokra (albo na odwrot - po prostu z tego co wiem nie mozna ich mieszac w jednym posilku). Zdecydowalam sie zamowic karme platinum (najsmieszniejsze jest to, ze worek 1,5 kg kosztuje 4 euro mniej niz royal canin a jakosc nieporownywalnie lepsza niz royal canin. SAME dobre opinie, na jakimkolwiek portalu nie poszukam. No i zdaje sie 75% swiezego miesa, tego nie da sie przebic. Wlasnie do nich zadzwonilam, karma nadaje sie tez dla malych psow. Ciekawostka: maja tez mokre jedzenie.

Karme mokra wieczorem moge zamowic albo herzens hund albo terra canis (albo i jedno i drugie na przemian), ale jesli real nature wilderness sklad bedzie wg was w porzadku, to kupowalabym to, bo mozna dostac stacjonarnie i nie trzeba zamawiac przez internet (a z tym zamawianiem to zawsze moze sie okazac, ze zamowie za pozno, ze cos nie dojdzie itd.)

Uff, rozpisalam sie, ale staram sie podejsc do tematu na powaznie.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
A my dzisiaj byliśmy na badaniach profilaktycznych. Mój senior zdrowy. Odpukać. Tylko schuść musi ze 2/3 kilo. Grubaśnik kiełbaśnik.😆

wysłane telepatycznie
Gratuluje zdrowego pieska u nas tez malutka warstewka tluszczu, ale to przez te upaly - teraz znowu jest normalna pogoda i spacery coraz dluzsze .
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 15:28   #4043
Olushka
Zakorzenienie
 
Avatar Olushka
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Downtown
Wiadomości: 15 219
Dot.: Psy - cz. V

Cześć, przychodzę do Was z ważnym pytaniem. Szukam rady i mądrych, merytorycznych wskazówek, jak odchudzić psa 7/8 letniego? Waga około 20 kg, beagle, rasa średnia. Został w domu rodzinnym no i niestety, za każdym razem, jak zjeżdżam do nich to jest coraz grubszy. Myślałam, żeby zabrać go na trochę do siebie (nie potrafi sam zostać w domu, a my z tż pracujemy, ale na razie nie o tym) i pomóc mu zrzucić kilogramy. Tyle co mogę na razie napisać, to to, że spacery ma zapewnione - 4 minimum, w tym po lesie, ma możliwość biegania luzem ale tego nie robi, bo mu się nie chce i mu pewnie ciężko patyki, piłki - ogólnie aportowanie go nie interesuje. Nie wejdzie do wody, więc pływanie odpada (trauma wodna). Nie jestem w stanie określić ile dostaje jedzenia, na pewno mu nie ważą, sypane kubeczkiem do miski. Ile razy dziennie? 3/4 No i dokarmianie "pod stołem". Nie mogę tego kontrolować, a wytłumaczyć i przetłumaczyć się nie da. Próbowałam. To tak wstępnie. Dlatego pomyślałam, że wezmę go do siebie i ukrócę to nadkarmianie. Proszę o rady, podpowiedzi


Wysłane z iPhone
__________________
12.2015

redukcja od 05.2023
68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
Olushka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 15:33   #4044
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Nie ma innego sposobu niż ograniczenie kalorii. Tak jak u ludzi. Porcje karmy/jedzenia podaje się mniejsze niż zapotrzebowanie dla psa z normalną wagą. Wszelkie smaczki wlicza się do bilansu. I jazda. Z tym ze psa trudno odchudzić na stałe. Trzeba już zawsze dawać mniej kalorii. Inaczej szybko przytyje znowu.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 15:34   #4045
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
Dot.: Psy - cz. V

Ale skoro tym ludziom nie da sie przetlumaczyc, zeby ograniczac mu ilosc, to moze kupic karme niskokaloryczna, zeby przy tej samej ilosci bylo chociaz troche mniej kalorii?
ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 15:43   #4046
Olushka
Zakorzenienie
 
Avatar Olushka
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Downtown
Wiadomości: 15 219
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie ma innego sposobu niż ograniczenie kalorii. Tak jak u ludzi. Porcje karmy/jedzenia podaje się mniejsze niż zapotrzebowanie dla psa z normalną wagą. Wszelkie smaczki wlicza się do bilansu. I jazda. Z tym ze psa trudno odchudzić na stałe. Trzeba już zawsze dawać mniej kalorii. Inaczej szybko przytyje znowu.

wysłane telepatycznie
Chcę, żeby cały czas dostawał mniej i żeby nie przybierał już na wadze. Dla jego zdrowia i wyglądu. Bo aż mi go żal...

Cytat:
Napisane przez Hiiro Pokaż wiadomość
Ale skoro tym ludziom nie da sie przetlumaczyc, zeby ograniczac mu ilosc, to moze kupic karme niskokaloryczna, zeby przy tej samej ilosci bylo chociaz troche mniej kalorii?
Wiem, że karma została zmieniona na jakąś light. Ale to nic nie daje, bo ciagle jest mu sypane do miski.

Żeby obliczyć bilans, to muszę wiedzieć co to za karma i jak producent zaleca podawanie karmy dla rady średniej (15-18kg)?



Wysłane z iPhone
__________________
12.2015

redukcja od 05.2023
68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
Olushka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 15:44   #4047
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Olushka Pokaż wiadomość
Cześć, przychodzę do Was z ważnym pytaniem. Szukam rady i mądrych, merytorycznych wskazówek, jak odchudzić psa 7/8 letniego? Waga około 20 kg, beagle, rasa średnia. Został w domu rodzinnym no i niestety, za każdym razem, jak zjeżdżam do nich to jest coraz grubszy. Myślałam, żeby zabrać go na trochę do siebie (nie potrafi sam zostać w domu, a my z tż pracujemy, ale na razie nie o tym) i pomóc mu zrzucić kilogramy. Tyle co mogę na razie napisać, to to, że spacery ma zapewnione - 4 minimum, w tym po lesie, ma możliwość biegania luzem ale tego nie robi, bo mu się nie chce i mu pewnie ciężko patyki, piłki - ogólnie aportowanie go nie interesuje. Nie wejdzie do wody, więc pływanie odpada (trauma wodna). Nie jestem w stanie określić ile dostaje jedzenia, na pewno mu nie ważą, sypane kubeczkiem do miski. Ile razy dziennie? 3/4 No i dokarmianie "pod stołem". Nie mogę tego kontrolować, a wytłumaczyć i przetłumaczyć się nie da. Próbowałam. To tak wstępnie. Dlatego pomyślałam, że wezmę go do siebie i ukrócę to nadkarmianie. Proszę o rady, podpowiedzi


Wysłane z iPhone
Pies dorosly powinien jesc do 2 razy dziennie, wiec 3 czy 4 to zdecydowanie za duzo. Jeszcze plus "smakolyki" to juz w ogole.

A probowalas powiedziec rodzicom, ze jesli dalej beda psa tak przekarmiac to z ich winy umrze? Bo taka prawda. Sprobuj z "grubej rury" i postrasz ich, ze powoli zabijaja swojego psa.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 16:13   #4048
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Olushka Pokaż wiadomość
Cześć, przychodzę do Was z ważnym pytaniem. Szukam rady i mądrych, merytorycznych wskazówek, jak odchudzić psa 7/8 letniego? Waga około 20 kg, beagle, rasa średnia. Został w domu rodzinnym no i niestety, za każdym razem, jak zjeżdżam do nich to jest coraz grubszy. Myślałam, żeby zabrać go na trochę do siebie (nie potrafi sam zostać w domu, a my z tż pracujemy, ale na razie nie o tym) i pomóc mu zrzucić kilogramy. Tyle co mogę na razie napisać, to to, że spacery ma zapewnione - 4 minimum, w tym po lesie, ma możliwość biegania luzem ale tego nie robi, bo mu się nie chce i mu pewnie ciężko patyki, piłki - ogólnie aportowanie go nie interesuje. Nie wejdzie do wody, więc pływanie odpada (trauma wodna). Nie jestem w stanie określić ile dostaje jedzenia, na pewno mu nie ważą, sypane kubeczkiem do miski. Ile razy dziennie? 3/4 No i dokarmianie "pod stołem". Nie mogę tego kontrolować, a wytłumaczyć i przetłumaczyć się nie da. Próbowałam. To tak wstępnie. Dlatego pomyślałam, że wezmę go do siebie i ukrócę to nadkarmianie. Proszę o rady, podpowiedzi


Wysłane z iPhone
Duzo beagle ma nadwage. Moj jest caly czas pod obserwacja. Ufalo mu sie zrzucic trzy kg. Tak jak dziewczyny pisza, musi mniej jesc. Moj dostaje 100 gram rano suchej i 80 wieczorem. Z tym, ze wieczorna bardzo czesto skarmiam jako smaczki szkoleniowe. Planuje zejsc rano do 80. Staram sie ograniczyc dokarmianie, brac karmy bez zboz. Neagle to mistrzowie w zebraniu i nigdy nie maja dość. Ka sie poklocam kilka razy z domownilami o dokarmianie, teraz wszyscy grzecznie waza i zglaszaja jesli zgrzeszyli zebym mogla to uwzglednic
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 16:21   #4049
Olushka
Zakorzenienie
 
Avatar Olushka
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Downtown
Wiadomości: 15 219
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Pies dorosly powinien jesc do 2 razy dziennie, wiec 3 czy 4 to zdecydowanie za duzo. Jeszcze plus "smakolyki" to juz w ogole.



A probowalas powiedziec rodzicom, ze jesli dalej beda psa tak przekarmiac to z ich winy umrze? Bo taka prawda. Sprobuj z "grubej rury" i postrasz ich, ze powoli zabijaja swojego psa.
To nie rodzice, ale mniejsza z tym. Mówiłam już nie raz. Pomagało na chwile. Przy nich szczeka przy jedzeniu i się domaga, jak ja jestem to nawet nie spróbuje być hałaśliwy.

Tylko teraz kwestia tego, jak to zrobić skoro dostawał 3-4 x dziennie po niewiemile gramów, a teraz taka mała dawka do 2 razy dziennie. Wiecie, chodzi o przyzwyczajenie do ilości. Będzie mi piszczeć z głodu i zbierać z dworu :/


Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Duzo beagle ma nadwage. Moj jest caly czas pod obserwacja. Ufalo mu sie zrzucic trzy kg. Tak jak dziewczyny pisza, musi mniej jesc. Moj dostaje 100 gram rano suchej i 80 wieczorem. Z tym, ze wieczorna bardzo czesto skarmiam jako smaczki szkoleniowe. Planuje zejsc rano do 80. Staram sie ograniczyc dokarmianie, brac karmy bez zboz. Neagle to mistrzowie w zebraniu i nigdy nie maja dość. Ka sie poklocam kilka razy z domownilami o dokarmianie, teraz wszyscy grzecznie waza i zglaszaja jesli zgrzeszyli zebym mogla to uwzglednic

Tez się klocilam, ale ech... skutek na chwile





Wysłane z iPhone
__________________
12.2015

redukcja od 05.2023
68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58
Olushka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-06-27, 17:00   #4050
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Olushka Pokaż wiadomość
To nie rodzice, ale mniejsza z tym. Mówiłam już nie raz. Pomagało na chwile. Przy nich szczeka przy jedzeniu i się domaga, jak ja jestem to nawet nie spróbuje być hałaśliwy.

Tylko teraz kwestia tego, jak to zrobić skoro dostawał 3-4 x dziennie po niewiemile gramów, a teraz taka mała dawka do 2 razy dziennie. Wiecie, chodzi o przyzwyczajenie do ilości. Będzie mi piszczeć z głodu i zbierać z dworu :/
Ja bym powoli ograniczala 2 i 3 posilek, tak, zeby zostal tylko jeden rano i jeden wieczorem. Bo jak zabierzesz nagle dwa posilki to faktycznie moze nie dac Ci spokoju z glodu. Mysle, ze trzeba stopniowo.
Ale nie jestem fachowcem ani znawca
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-02 20:23:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.