2017-06-24, 21:39 | #4021 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Wiesz, moj pies wazy 2,4 kilo, troche mu te wieksze granulki nie podchodza. Mielismy karme wilderness real nature i nie bylo szans, zeby zjadl.
|
2017-06-24, 21:55 | #4022 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Teraz już kumają https://www.youtube.com/watch?v=FNwqWfGM3ZQ https://www.youtube.com/watch?v=bUgAsOA6l58 |
|
2017-06-24, 22:31 | #4023 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy - cz. V
Mojej nie smakuje nowa karma fit. Jak daje sama nie je wcale. Doleje troszkę wody i magia pies az wylizuje miskę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-24, 22:56 | #4024 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Tyle tylko ze szczeniakom podobno nie powinno sie za duzo mieszac w jedzeniu ze wzgledu na gospodarke fosforowo-wapniowa. Troche mnie to zmartwilo, bo moj jednak mial czasem gotowany rosolek, albo dostawal troche jablka, a ostatnio mieszam mu sucha karme z mala iloscia mokrej karmy. Z drugiej strony czytalam, ze ta gospodara wapn-fosf wazniejsza jest u duzych psow, a male rasy mozna juz karmic jak doroslego po 6 - 7 miesiacu. No nie wiem. Waham sie pomiedzy wolfsblut (bo ma naprawde duza oferte, moge sobie kupic opakowanie po 500 gram rozne smaki), ale sporo tych ziemniakow jednak, a do tego mokre jedzenie wysokiej jakosci jak wlasnie herzens hund albo wolfslut; albo wlasnie zamowic online platinum (tylko ze wtedy juz chyba nie ma sensu dodawac jedzenia z puszki? bo to jest na wpol mokre; ale wtedy jest to troche monotonne, chociaz z drugiej strony platinum ma tez mokre jedzenie). Wolalabym jednak cos, czego nie musze zamawamiac online bo jak mi zabraknie i zapomne zamowic to bedzie placz |
|
2017-06-25, 10:42 | #4025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
U nas kupy na Lukullusie świetne. Mnie z kolei BARF nie przekonuje
|
2017-06-25, 20:39 | #4026 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
|
Dot.: Psy - cz. V
czy jest tu ktoś, kto interesuje sie behawioryzmem i chciałby pomoc mi rozwiazac problem z moja piesią?
Mam bardzo upokarzajacy problem jak dla kogos, kogo pies ma juz 7 lat, ale mam nadzieje, ze nie zbiore zbyt duzo krytyki, a jakies porady Mam siedmioletniego owczarka belgijskiego. Zala mieszka z moim rodzicami i jest typowym przedstawicielem swojej rasy - boi sie nowosci i jesli czegos nie lubi, to po prostu ucieka. Problem w tym, ze od trzech lat nie mieszkam juz z rodzicami i nie moge przyjezdzac czesto, a oni srednio znaja sie na psach i treningu i psina od ponad roku nie miala na sobie obrozy. Teraz przyjechalam do niej na jakis czas i postabowilam to zmienic. Problem w tym, ze Zala nabrala w stosunku do niej strasznego lęku. Postanowilam zaczac wiec pzyzwyczajanie od poczatku: 1. polozylan obroze kolo jej miski z jedzeniem 2. bawilysmy sie nia 3. zawieszalam obroze na przedramieniu a z dloni dawalam jej smaczki 4. w jednej dloni trzymalan obroze, a w drugiej smaczka - jesli przelozyla przez nia pyszczek, to go dostawala. Trwa to od czterech dni i na poczatku bylo okej, miala do niej stosunek neutralny. Nie zrobilam niczego, zeby jej przestraszyc, robilysmy tylko to na co jest gotowa. Niestety teraz na sam widok obrozy ucieka. Zaznacze, ze jesli biore jej zabawke - sznur i owijam jej go wokol szyi, to jest okej. Jesli sprobowalam zrobic to samo z obroza - pokazala zeby i odeszla. Prosze, powiedzcie jak jej pomoc. Kiedys chodzila ladnie na smyczy, ale teraz to zostalo zaprzepaszczone. Zastanawialam sie nawet, zeby wcisnac jej obroze z zaskoczenia i zostawic ja, zeby sie przyzwyczaila. |
2017-06-25, 20:42 | #4027 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Kupić nową obrożę albo szelki?
Ale ogólnie to jest jakiś koszmar, pies przez rok nie był na spacerze???
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-06-25, 20:52 | #4028 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
karolowanka mam nadzieje, ze ktos ci pomoze, ja niestety nie mam takiej wiedzy Czy wiesz, jak by sie psiak zachowal, gdybys mu po prostu zalozyla obroze? Czy ktos go za te obroze ciagnal? Ma jakies zle doswiadczenia=
Moj mlody jak widzi, ze sie ubieram, to zaczyna juz piszczec, bo chce na dwor (on zawsze chce na dwor - nawet nie za potrzeba, ale pobiegac, tego piszczenia przy ubieraniu butow niestety nie udalo mi sie go oduczyc). Jak biore do reki szelki to najpierw sie cieszy i merda ogonem, ale jak sie do niego zblizam, to ucieka przed tymi szelkami. Probuje go gonic po calym domu az w koncu go zlapie i zaloze. Troche sie z tego smialam bo wyglada to jakby sie ze mna droczyl, ale moze cos w tym jest. ---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ---------- O kurcze, faktycznie. Jak ona chodzila na spacery przez ten rok? |
2017-06-25, 21:11 | #4029 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Cytat:
Do tego za domem mamy kilometry (serio, dziesiątki kilometrów) polnych dróg, sadów, gdzie zabieramy ją na spacery, ale tam nie potrzeba smyczy, bo jest bezpiecznie, a do tego umie wracać na zawołanie. Wiec nie martwcie sie, ma zapewnione bodzce, a wole to niz wychodzenie na ulice, gdzie ludzie trzymaja agresywne, niezsocjslizowane psy na otwartych podworkach Obroże ma kupioną nową, miękką, lekką, wygodną, więc w tym chyba nie ma problemu. Problem może być w tym, że przed tą przerwą w noszeniu obroży pojechała w niej do weterynarza, którego bardzo się boi, może to ma jakiś wpływ, ale znowu - gdy przywiozłam nową obrożę do domu, to była do niej neutralnie nastawiona. Nawet teraz trzymam ją koło siebie na kanapie, pies przyszedł, położyłam na niej smaczek i bez problemu go wzięła. Problem zaczyna się, gdy chcę ją założyć Edytowane przez karolowanka Czas edycji: 2017-06-25 o 21:28 |
||
2017-06-25, 21:46 | #4030 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy - cz. V
Moze spróbuj z szlakami? Moja np. Nienawidzi obrozy i szczerze pewnie też by od niej uciekala. A szelki kocha. Sama od razu wklada łapki i leci pod drzwi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-26, 07:18 | #4031 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
|
|
2017-06-26, 07:26 | #4032 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
a może by tak mniej cackania a więcej roboty? to nie jest normalne, ze zdrowy, domowy pies boi się obroży (zwłaszcza, ze już ją wcześniej znał) i nie ma sensu wzmacniać tego lęku przez ciumkanie i robienie podchodów, bo "ojejku, jejku piesek obroży się boi". weź obrożę, nie musisz jej psu pokazywać, zawołaj psa i po prostu ją załóż. bez zbędnych ceregieli, bez zastanawiania się, klik i już.
|
2017-06-26, 07:45 | #4033 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7495486 6]a może by tak mniej cackania a więcej roboty? to nie jest normalne, ze zdrowy, domowy pies boi się obroży (zwłaszcza, ze już ją wcześniej znał) i nie ma sensu wzmacniać tego lęku przez ciumkanie i robienie podchodów, bo "ojejku, jejku piesek obroży się boi". weź obrożę, nie musisz jej psu pokazywać, zawołaj psa i po prostu ją załóż. bez zbędnych ceregieli, bez zastanawiania się, klik i już.[/QUOTE]
I myslisz,ze piesek radosnie sobie pójdzie na spacer po prostu? Ja się z tym nie zgadzam. Lęki trzeba rozpracować i oswoić,a nie na chama postawic przed faktem dokonanym. Jak pies się boi wody, to oswajasz go z nią,czy wrzucasz na środek głębokiego jeziora? Ja bym spróbowała z szelkami. |
2017-06-26, 08:14 | #4034 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
lęki to przez takie oswajanie i cackanie się można bardzo łatwo wzmacniać. a pies też głupi nie jest i bardzo łatwo i szybko nauczy się, że pewne zachowania lękowe mu się opłacają, bo wtedy przyjdzie pańcia i da mu super smakołyk byle tylko piesek noskiem dotknął tej "przerażającej" rzeczy. z resztą karolowanka to super opisała, cacka się z pieseczkiem, daje mu smakołyki, a na dobrą sprawę psu nie przeszkadza dotyk przy karku, nie przeszkadza mu tasiemka na szyi, nawet głowę w obrożę wsadzi. noi dostanie żarcie, więc po co miałby rezygnować z różnych akcji, które pomagają mu to żarcie zdobyć? na spacer tak czy tak pójdzie, tylko luzem, więc tu nie ma żadnego "kija", jest sama "marchewka". już nie mówiąc o tym, ze to nie jest pies po przejściach tylko normalny, domowy zwierzak, który w tej obroży już chodził... |
|
2017-06-26, 08:16 | #4035 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 74
|
Dot.: Psy - cz. V
Moj pies uwielbia wodę i pływanie.
|
2017-06-26, 10:15 | #4036 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Zbilo mi sie jajko, pozbieralam skorupke i wlasnie szukalam recznika papierowego, kiedy pies zjawil sie znikad i wciagnal jajko... czy cos mu bedzie?
|
2017-06-26, 10:19 | #4037 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Nic. O ile nie jest uczulony na jajka.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-06-26, 10:24 | #4038 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
|
2017-06-26, 11:03 | #4039 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
|
Dot.: Psy - cz. V
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Prawdą jest, że ja też przyczyniłam się trochę do nerwowej atmosfery i rozdmuchałam sprawę obroży do ogromnych rozmiarów. Popracowałysmy jeszcze trochę z psem nad odczarowaniem obroży, a potem, w ramach głaskania nia, po prostu objełam jej szyje i zapiełam obrożę. Pies nawet się nie zorientował, więc jest okej. Teraz tylko cwiczymy manewry przy niej - jeśli jest spokojna, dostaje nagrodę. Gdybym miała więcej czasu, podeszłabym do tego inaczej, ale chce ją zabrać dziś do weterynarza, więc obroża jest niezbędna. Potem będziemy ćwiczyć samo zakładanie i zdejmowanie, na razie doszłyśmy do etapu, gdzie obroża jej strasznie nie przeszkadza więc dzięki jeszcze raz, za podzielenie się doświadczeniami |
2017-06-27, 15:03 | #4040 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ---------- Czemu BARF Cię nie przekonuje? |
|
2017-06-27, 15:23 | #4041 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
A my dzisiaj byliśmy na badaniach profilaktycznych. Mój senior zdrowy. Odpukać. Tylko schuść musi ze 2/3 kilo. Grubaśnik kiełbaśnik.😆
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-06-27, 15:25 | #4042 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Wolfsblut to moze nie ta jakosc co kiedys, ale jednak lepsza niz royal canin, prawda? Bylam wczoraj w sklepie zoologicznym i strasznie sie wkurzylam, bo na stronie bylo podane, ze maja caly asortyment wolfsblut, a w sklepie nie bylo nic (za to cale regaly chappi i pedigree). Wiec suchego narazie nie kupilam. Mokre znalazlam terra cannis, ale za duze puszki. Puszke 400 gr to on bedzie jadl 4 dni (przy zalozeniu 1 posilek mokry dziennie), nie chce, zeby otwarte jedzenie lezalo w lodowce 4 dni. Na stronie oczywiscie sa puszki 200 gram. Kupilam narazie mokra karme Wilderness Real Nature - sklad dosyc dobry, chociaz troche duzo podrobow. Oto sklad: 45% kurczak (serca, wątróbki, mięso, szyje, żołądki), 25% łosoś (filet rybny), 25% rosół z kurczaka, 3,2% żurawina, 1% minerały, 0,3% olej z łososia, 0,2% kozieradka pospolita, 0,1% korzeń pietruszki, 0,1% szczaw, 0,1% spirulina I drugi rodzaj: 32% cielęcina (płuca, serca, mięso, wątroby), 28% kurczak (mięso, serca, żołądki, wątróbki), 25,5% rosół z cielęciny, mięsa kurczaka i kaczki, 8% serca kacze, 5% ziemniaki, 1% minerały, 0,5% oliwa z oliwek Powiedzcie mi czy te karmy sa ok? Sklad wydaje mi sie podobny do terra canis i herzen's hund. Karma nie jest ''wymielona'', widac cale kawalki np. watrobki. Pies wcina jak szalony. Chcialabym, zeby moj pies w zalozeniu jadl karme sucha rano, a wieczorem mokra (albo na odwrot - po prostu z tego co wiem nie mozna ich mieszac w jednym posilku). Zdecydowalam sie zamowic karme platinum (najsmieszniejsze jest to, ze worek 1,5 kg kosztuje 4 euro mniej niz royal canin a jakosc nieporownywalnie lepsza niz royal canin. SAME dobre opinie, na jakimkolwiek portalu nie poszukam. No i zdaje sie 75% swiezego miesa, tego nie da sie przebic. Wlasnie do nich zadzwonilam, karma nadaje sie tez dla malych psow. Ciekawostka: maja tez mokre jedzenie. Karme mokra wieczorem moge zamowic albo herzens hund albo terra canis (albo i jedno i drugie na przemian), ale jesli real nature wilderness sklad bedzie wg was w porzadku, to kupowalabym to, bo mozna dostac stacjonarnie i nie trzeba zamawiac przez internet (a z tym zamawianiem to zawsze moze sie okazac, ze zamowie za pozno, ze cos nie dojdzie itd.) Uff, rozpisalam sie, ale staram sie podejsc do tematu na powaznie. ---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ---------- Gratuluje zdrowego pieska u nas tez malutka warstewka tluszczu, ale to przez te upaly - teraz znowu jest normalna pogoda i spacery coraz dluzsze . |
|
2017-06-27, 15:28 | #4043 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Downtown
Wiadomości: 15 219
|
Dot.: Psy - cz. V
Cześć, przychodzę do Was z ważnym pytaniem. Szukam rady i mądrych, merytorycznych wskazówek, jak odchudzić psa 7/8 letniego? Waga około 20 kg, beagle, rasa średnia. Został w domu rodzinnym no i niestety, za każdym razem, jak zjeżdżam do nich to jest coraz grubszy. Myślałam, żeby zabrać go na trochę do siebie (nie potrafi sam zostać w domu, a my z tż pracujemy, ale na razie nie o tym) i pomóc mu zrzucić kilogramy. Tyle co mogę na razie napisać, to to, że spacery ma zapewnione - 4 minimum, w tym po lesie, ma możliwość biegania luzem ale tego nie robi, bo mu się nie chce i mu pewnie ciężko patyki, piłki - ogólnie aportowanie go nie interesuje. Nie wejdzie do wody, więc pływanie odpada (trauma wodna). Nie jestem w stanie określić ile dostaje jedzenia, na pewno mu nie ważą, sypane kubeczkiem do miski. Ile razy dziennie? 3/4 No i dokarmianie "pod stołem". Nie mogę tego kontrolować, a wytłumaczyć i przetłumaczyć się nie da. Próbowałam. To tak wstępnie. Dlatego pomyślałam, że wezmę go do siebie i ukrócę to nadkarmianie. Proszę o rady, podpowiedzi
Wysłane z iPhone
__________________
12.2015 redukcja od 05.2023 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 |
2017-06-27, 15:33 | #4044 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Nie ma innego sposobu niż ograniczenie kalorii. Tak jak u ludzi. Porcje karmy/jedzenia podaje się mniejsze niż zapotrzebowanie dla psa z normalną wagą. Wszelkie smaczki wlicza się do bilansu. I jazda. Z tym ze psa trudno odchudzić na stałe. Trzeba już zawsze dawać mniej kalorii. Inaczej szybko przytyje znowu.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-06-27, 15:34 | #4045 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Ale skoro tym ludziom nie da sie przetlumaczyc, zeby ograniczac mu ilosc, to moze kupic karme niskokaloryczna, zeby przy tej samej ilosci bylo chociaz troche mniej kalorii?
|
2017-06-27, 15:43 | #4046 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Downtown
Wiadomości: 15 219
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Cytat:
Żeby obliczyć bilans, to muszę wiedzieć co to za karma i jak producent zaleca podawanie karmy dla rady średniej (15-18kg)? Wysłane z iPhone
__________________
12.2015 redukcja od 05.2023 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 |
||
2017-06-27, 15:44 | #4047 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
A probowalas powiedziec rodzicom, ze jesli dalej beda psa tak przekarmiac to z ich winy umrze? Bo taka prawda. Sprobuj z "grubej rury" i postrasz ich, ze powoli zabijaja swojego psa.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2017-06-27, 16:13 | #4048 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
|
|
2017-06-27, 16:21 | #4049 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Downtown
Wiadomości: 15 219
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Tylko teraz kwestia tego, jak to zrobić skoro dostawał 3-4 x dziennie po niewiemile gramów, a teraz taka mała dawka do 2 razy dziennie. Wiecie, chodzi o przyzwyczajenie do ilości. Będzie mi piszczeć z głodu i zbierać z dworu :/ Cytat:
Tez się klocilam, ale ech... skutek na chwile Wysłane z iPhone
__________________
12.2015 redukcja od 05.2023 68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 |
||
2017-06-27, 17:00 | #4050 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Ale nie jestem fachowcem ani znawca
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:17.