Staraczki 2023

[natash88]

Napisane przez natalia_t

U mnie właśnie cykle bardzo się zmieniły w ostatnim czasie. Kiedyś, przez kilkanaście lat, ciemne plamienie dzień przed, bóle brzucha, mocny pms. Odkąd się staramy prawie w ogóle nie mam pms, żadnych plamień, ostatnie cztery miesiączki zupełnie bezbolesne. Trudno stwierdzić, czy to zmiana na plus czy na minus jeśli chodzi o płodność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ufaj lekarzowi, ale pytaj/sugeruj/proś o uzasadnienie/wyrażaj wątpliwości. Ja pytałam czemu stymulacja jak mam książkowe cykle i własne owulacje, co z tym wysokim (niby) progesteronem, ANA, z wynikami nasienia. Domagałam się wyjaśnień, w końcu gmerał przy moim ciele Ufałam, ale jeśli ktoś dał mi ku temu powód, czyli racjonalnie tłumaczył swoje działania. Szczególnie za taką kasę, jaką wydajemy w trakcie utrudnionych starań.

My byliśmy gotowi, po 6 nieudanych stymulacjach, na ew.1/2 inseminację i potem od razu in vitro.

[Gumisiowy]

Napisane przez carmelove_03

Największa patola to jest na grupach o zwierzętach Ludzie tam piszą o swoich zwierzętach jak o dzieciach - nazywają je swoimi synusiami i córeczkami, a siebie mamą i tatą 🤦♀️ Ja sama mam psy, lubię je, ale uważam, że nazywanie zwierząt dziećmi nie jest normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tego jeszcze nie widzialam 🤦🏼☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MsCorleone]

Napisane przez carmelove_03

Hej Wyluzować - jak to łatwo powiedzieć Powodzenia, oby już niebawem się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyluzować się, zrelaksować - to taka prosta, chętnie dawana rada. Tylko żeby jeszcze ktoś poza takim hasłem dał instrukcję jak to skutecznie zrobić
Witaj! Oby jak najszybciej ci się udało.

Witaj! My też staramy się od kwietnia. Aktualnie 4 cykl.
Powodzenia i trzymamy kciuki, żeby wkrótce się udało.

Dokładnie, a wyluzowanie to mój odwieczny problem, szczególnie w sytuacjach, kiedy na czymś bardzo mi zależy Póki co mam nadzieję, że wszystko to kwestia czasu i relaksu, za 2 tyg jedziemy na mały wypad, więc może wtedy uda się wyluzować, czasowo wypadałoby idealnie

Suplementuję kwas foliowy 800, witaminę D3 i żelazo, i liczę na mały cud.

[carmelove_03]

Napisane przez MsCorleone

Dokładnie, a wyluzowanie to mój odwieczny problem, szczególnie w sytuacjach, kiedy na czymś bardzo mi zależy Póki co mam nadzieję, że wszystko to kwestia czasu i relaksu, za 2 tyg jedziemy na mały wypad, więc może wtedy uda się wyluzować, czasowo wypadałoby idealnie

Suplementuję kwas foliowy 800, witaminę D3 i żelazo, i liczę na mały cud.

Jeśli Cię to pocieszy to ja zaszłam w ciążę w cyklu, w którym byłam najmniej wyluzowana ze wszystkich cykli To był cykl po ciąży biochemicznej, pierwszy z testami owulacyjnymi, braniem wiesiołka w pierwszej fazie cyklu, a mimo myślenia non stop o staraniach jednak się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MsCorleone]

Napisane przez carmelove_03

Jeśli Cię to pocieszy to ja zaszłam w ciążę w cyklu, w którym byłam najmniej wyluzowana ze wszystkich cykli To był cykl po ciąży biochemicznej, pierwszy z testami owulacyjnymi, braniem wiesiołka w pierwszej fazie cyklu, a mimo myślenia non stop o staraniach jednak się udało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, a to akurat bardzo pocieszające

[panna_felicjanna]

Wyluzowanie to mit. Jak być wyluzowanym przy dłuższych staraniach.

Co tu taka cisza?

[carmelove_03]

Ja jestem w trybie przetrwania obecnie - mdłości całymi dniami, zmęczenie czymkolwiek jakbym pracowała w kopalni...

panna_felicjanna, kiedy testujesz ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyluzowanie to mit. Jak być wyluzowanym przy dłuższych staraniach.

Co tu taka cisza?

Może nie mit, ale dawanie takich rad komuś, kto bezowocnie stara się już dłużej, robi badania, chodzi po lekarzach itp. to duży nietakt. To tak jakby kogoś np. powiedzmy bolał brzuch, od kilku miesięcy robił badania, kolonoskopia, posiewy, był u gastrologa, alergologa, nefrologa, kardiologa i jeszcze kilku innych specjalistów, przyjmował różne leki, wykluczał różne produkty z diety i ktoś mu radzi "wiesz... Może zdrowiej się odżywiaj?".
Ja już prawie doszłam do siebie po zabiegu, myślę że za trzy dni nie będę już pamiętać że coś się wydarzyło
Nikt mi przy wypisie nie mówił nic o współżyciu, o odłożeniu starań na po miesiączce czy coś. Sama sobie tak postanowiłam, że dam sobie czas. Jednak wczoraj rano zaczęliśmy z mężem trochę świrować i cóż... No ale raczej byłam już ze dwa dni po owulacji, w piątek bolało jak przy jajeczkowaniu, więc bez stresu. Ale... wczoraj wieczorem zaczęły mnie boleć jajniki już tak konkretnie i to chyba właśnie to była właściwa owulacja 🤭 obstawiam, że nic z tego nie wyjdzie, ale stresik trochę się pojawił, czy w razie czego to dobrze że tak szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyluzowanie to mit. Jak być wyluzowanym przy dłuższych staraniach.

Co tu taka cisza?

No właśnie, nie da się.
Ja powoli będę czekać na @. Mam nadzieję,że w tym miesiącu przyjdzie o czasie, bo nie chce dostać go w okolicy panieńskiego czy wesela.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez carmelove_03

Ja jestem w trybie przetrwania obecnie - mdłości całymi dniami, zmęczenie czymkolwiek jakbym pracowała w kopalni...

panna_felicjanna, kiedy testujesz ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna. Odpoczywaj na tyle na ile możesz. Ja testuję dopiero za tydzień.
Tym razem spokojnie poczekam na okres, jak nie przyjdzie w niedzielę/poniedziałek to wtedy dopiero będę testować. Postanowiłam sobie, że tym razem nie będę testować wcześniej.

Napisane przez natalia_t

Może nie mit, ale dawanie takich rad komuś, kto bezowocnie stara się już dłużej, robi badania, chodzi po lekarzach itp. to duży nietakt. To tak jakby kogoś np. powiedzmy bolał brzuch, od kilku miesięcy robił badania, kolonoskopia, posiewy, był u gastrologa, alergologa, nefrologa, kardiologa i jeszcze kilku innych specjalistów, przyjmował różne leki, wykluczał różne produkty z diety i ktoś mu radzi "wiesz... Może zdrowiej się odżywiaj?".
Ja już prawie doszłam do siebie po zabiegu, myślę że za trzy dni nie będę już pamiętać że coś się wydarzyło
Nikt mi przy wypisie nie mówił nic o współżyciu, o odłożeniu starań na po miesiączce czy coś. Sama sobie tak postanowiłam, że dam sobie czas. Jednak wczoraj rano zaczęliśmy z mężem trochę świrować i cóż... No ale raczej byłam już ze dwa dni po owulacji, w piątek bolało jak przy jajeczkowaniu, więc bez stresu. Ale... wczoraj wieczorem zaczęły mnie boleć jajniki już tak konkretnie i to chyba właśnie to była właściwa owulacja obstawiam, że nic z tego nie wyjdzie, ale stresik trochę się pojawił, czy w razie czego to dobrze że tak szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taak w 100% racja.

Oby przytulanki przyniosły spodziewany owoc.

Napisane przez Misia452

No właśnie, nie da się.
Ja powoli będę czekać na @. Mam nadzieję,że w tym miesiącu przyjdzie o czasie, bo nie chce dostać go w okolicy panieńskiego czy wesela.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Ależ to zleciało, zaraz ślub?




W ogóle wczoraj widzieliśmy się przypadkiem z dawnym znajomym męża. Mają córkę 2 miesiące starszą od naszego syna.
Zadał nam niezbyt dyskretne pytanie: no to kiedy drugie dziecko?
Kocham to. Tak jakby zapytał, czy regularnie uprawiamy seks.

Mąż mu odpowiedział, że jesteśmy w trakcie, ale póki co bezowocnie i szybko zmienił temat.

[Kasiaml91]

Ja Was podczytuję cały czas, mniej się odzywam . Jedynie co mogę powiedzieć to obecnie już 18+1, dzisiaj miałam amniopunkcję w związku z wysokim ryzykiem jednej z trisomii na prenatalnych. Teraz jakieś 3 tyg oczekiwania na wyniki.

[natalia_t]

Napisane przez panna_felicjanna

Biedna. Odpoczywaj na tyle na ile możesz. Ja testuję dopiero za tydzień.
Tym razem spokojnie poczekam na okres, jak nie przyjdzie w niedzielę/poniedziałek to wtedy dopiero będę testować. Postanowiłam sobie, że tym razem nie będę testować wcześniej.
Taak w 100% racja.

Oby przytulanki przyniosły spodziewany owoc.
Ależ to zleciało, zaraz ślub?




W ogóle wczoraj widzieliśmy się przypadkiem z dawnym znajomym męża. Mają córkę 2 miesiące starszą od naszego syna.
Zadał nam niezbyt dyskretne pytanie: no to kiedy drugie dziecko?
Kocham to. Tak jakby zapytał, czy regularnie uprawiamy seks.

Mąż mu odpowiedział, że jesteśmy w trakcie, ale póki co bezowocnie i szybko zmienił temat.

Ja już bez ogródek mówię, że nie wiem kiedy dziecko, bo ciągle się badamy i nie znamy przyczyny niepowodzeń. Uwielbiam ten moment, kiedy ludziom robi się głupio. A jak ktoś zaczyna śmieszkować, że może hehe robimy coś nie tak hehe, to mówię wprost, że jest debilem. Już nawet nie próbuję być miła dla takich ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

Biedna. Odpoczywaj na tyle na ile możesz. Ja testuję dopiero za tydzień.
Tym razem spokojnie poczekam na okres, jak nie przyjdzie w niedzielę/poniedziałek to wtedy dopiero będę testować. Postanowiłam sobie, że tym razem nie będę testować wcześniej.
Taak w 100% racja.

Oby przytulanki przyniosły spodziewany owoc.
Ależ to zleciało, zaraz ślub?




W ogóle wczoraj widzieliśmy się przypadkiem z dawnym znajomym męża. Mają córkę 2 miesiące starszą od naszego syna.
Zadał nam niezbyt dyskretne pytanie: no to kiedy drugie dziecko?
Kocham to. Tak jakby zapytał, czy regularnie uprawiamy seks.

Mąż mu odpowiedział, że jesteśmy w trakcie, ale póki co bezowocnie i szybko zmienił temat.

No jeszcze troszkę, pod koniec sierpnia, więc w sumie 2 miesiączki jeszcze przed tym haha

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez Misia452

No jeszcze troszkę, pod koniec sierpnia, więc w sumie 2 miesiączki jeszcze przed tym haha

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Byliśmy w zeszłym roku na weselu, na którym panna młoda dostała okresu i poplamiła suknię ślubną. Jeju, jak mi było jej żal. Ze stresu pewnie jej się przesunął.

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

Byliśmy w zeszłym roku na weselu, na którym panna młoda dostała okresu i poplamiła suknię ślubną. Jeju, jak mi było jej żal. Ze stresu pewnie jej się przesunął.

O kurcze nie strasz
No mam nadzieję,że dostanę o czasie i w trakcie wesela będę już po

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez Misia452

O kurcze nie strasz
No mam nadzieję,że dostanę o czasie i w trakcie wesela będę już po

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Zawsze możesz wziąć tabletki i brać przez te 2 miesiące, żeby mieć pewność, że akurat na wesele nie wypadnie Ci okres.

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

Zawsze możesz wziąć tabletki i brać przez te 2 miesiące, żeby mieć pewność, że akurat na wesele nie wypadnie Ci okres.

Mogłabym, ale czytałam,że na początku brania często sa jakieś plamienia i inne objawy. Wolę tego uniknąć. Chyba to już jest gorsze niż okres.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[panna_felicjanna]

Napisane przez Misia452

Mogłabym, ale czytałam,że na początku brania często sa jakieś plamienia i inne objawy. Wolę tego uniknąć. Chyba to już jest gorsze niż okres.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Pozostaje wierzyć, że akurat się uda i nie będziesz miała @ na weselu. Czego Ci życzę.

Ja dziś czuję się tak, jakbym miała niebawem dostać @. Chociaż najwcześniej będzie w niedzielę, zdziwię się jeśli przyjdzie wcześniej.

[MsCorleone]

Napisane przez panna_felicjanna

Wyluzowanie to mit. Jak być wyluzowanym przy dłuższych staraniach.

Dokładnie, chociaż ja te rady usłyszałam od ginekolog w lutym, kiedy przed ślubem poszłam się przebadać pod kątem planowania ciąży. A starania zaczęliśmy dopiero dwa miesiące później, więc wtedy takie rady są jeszcze ok

panna_felicjanna, ja też tak zawsze sobie mówię, że zaczekam aż mi się okres zacznie spóźniać, a tu kilka dni przed planowanym @ sięgam po "superczuły" test

Ja już bez ogródek mówię, że nie wiem kiedy dziecko, bo ciągle się badamy i nie znamy przyczyny niepowodzeń. Uwielbiam ten moment, kiedy ludziom robi się głupio. A jak ktoś zaczyna śmieszkować, że może hehe robimy coś nie tak hehe, to mówię wprost, że jest debilem. Już nawet nie próbuję być miła dla takich ludzi.

I bardzo dobrze

[panna_felicjanna]

Napisane przez MsCorleone

Dokładnie, chociaż ja te rady usłyszałam od ginekolog w lutym, kiedy przed ślubem poszłam się przebadać pod kątem planowania ciąży. A starania zaczęliśmy dopiero dwa miesiące później, więc wtedy takie rady są jeszcze ok

panna_felicjanna, ja też tak zawsze sobie mówię, że zaczekam aż mi się okres zacznie spóźniać, a tu kilka dni przed planowanym @ sięgam po "superczuły" test


I bardzo dobrze

Ja też tak zawsze gadam. Ale tym razem nawet nie mam superczułych testów. Postanowiłam, że tym razem poczekam.

[Misia452]

Napisane przez panna_felicjanna

Pozostaje wierzyć, że akurat się uda i nie będziesz miała @ na weselu. Czego Ci życzę.

Ja dziś czuję się tak, jakbym miała niebawem dostać @. Chociaż najwcześniej będzie w niedzielę, zdziwię się jeśli przyjdzie wcześniej.

Dzięki temu,że mi się teraz tak spóźnił to nie wypada na ślub
Oby się tylko znów nie przesunął

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Mój gin też mi mówil o tym wyluzowaniu,ale po prostu tak wspomniał,że na początek to wystarczy

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Nam strasznie często sąsiedzi truli o dziecko, nie wiedząc że się staramy i nie wychodzi. Było mi mega przykro od tych komentarzy. Kiedyś mąż na kolejne tego typu pytanie odbił piłeczkę, że oni są dłużej po ślubie i może by tak oni pierwsi. Na co oni pospuszczali głowy i mówią, że oni nie mogą mieć dzieci. I mieliśmy takie: wtf? To po co nam gadają, skoro wiedzą najpewniej jakie to "miłe"... No cóż.
Teraz kiedy mamy już dziecko a oni nie, to kontakt się urwał totalnie, mimo że mieszkamy drzwi obok siebie. Jeszcze z nim czasem small talk zaliczymy, ale jego żona nas unika jak ognia.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka

[Gumisiowy]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;89619815]Nam strasznie często sąsiedzi truli o dziecko, nie wiedząc że się staramy i nie wychodzi. Było mi mega przykro od tych komentarzy. Kiedyś mąż na kolejne tego typu pytanie odbił piłeczkę, że oni są dłużej po ślubie i może by tak oni pierwsi. Na co oni pospuszczali głowy i mówią, że oni nie mogą mieć dzieci. I mieliśmy takie: wtf? To po co nam gadają, skoro wiedzą najpewniej jakie to "miłe"... No cóż.
Teraz kiedy mamy już dziecko a oni nie, to kontakt się urwał totalnie, mimo że mieszkamy drzwi obok siebie. Jeszcze z nim czasem small talk zaliczymy, ale jego żona nas unika jak ognia.

Wysłane z mojego CPH1931 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dziwni ludzie, może dobrze, że nie macie kontaktu. Teraz pewnie jest zazdrość, że macie już dziecko a wcześniej chęć wbicia szpileczki czego nie mieliście jeszcze. To takie toxic relacje, lepiej rozmawiać z takimi o pogodzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez Misia452

O kurcze nie strasz
No mam nadzieję,że dostanę o czasie i w trakcie wesela będę już po

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Ja właśnie miałam mieć krwawienie na ślub, ale wzięłam tabletki bez przerwy. Ja ledwie się do kabiny w toalecie mieściłam w sukni, żeby skorzystać, a co dopiero jakieś akrobacje odczyniać z wymianą tamponów

Napisane przez panna_felicjanna

Biedna. Odpoczywaj na tyle na ile możesz. Ja testuję dopiero za tydzień.
Tym razem spokojnie poczekam na okres, jak nie przyjdzie w niedzielę/poniedziałek to wtedy dopiero będę testować. Postanowiłam sobie, że tym razem nie będę testować wcześniej.
Taak w 100% racja.

Oby przytulanki przyniosły spodziewany owoc.
Ależ to zleciało, zaraz ślub?




W ogóle wczoraj widzieliśmy się przypadkiem z dawnym znajomym męża. Mają córkę 2 miesiące starszą od naszego syna.
Zadał nam niezbyt dyskretne pytanie: no to kiedy drugie dziecko?
Kocham to. Tak jakby zapytał, czy regularnie uprawiamy seks.

Mąż mu odpowiedział, że jesteśmy w trakcie, ale póki co bezowocnie i szybko zmienił temat.

Moja przyjaciółka ma 4-miesięcznego szkraba i pytania o drugie już się pojawiły...
Swoją drogą maluch jest z przesuniętej przez stres ślubny owulacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Ja miałam okres na weselu, na szczęście już 3 dzień, alkohol też zrobił swoje i nawet noc poślubna się udała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Ja wczoraj pytałam tzta o noc poślubną,a on daj mi spokój będę padnięty po całym dniu i nocy

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[natalia_t]

Napisane przez Misia452

Ja wczoraj pytałam tzta o noc poślubną,a on daj mi spokój będę padnięty po całym dniu i nocy

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

U mnie też tak miało być, ale magia białej sukni, pończoch i całonocnej imprezy nie dała spokojnie zasnąć 🤭
ALE! Oby jak najmniej takiego seksu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wredna_loszka]

Napisane przez Misia452

Ja wczoraj pytałam tzta o noc poślubną,a on daj mi spokój będę padnięty po całym dniu i nocy

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Mój też tak mówił, ale jednak siły się znalazły najgorzej było tylko, jak miał rozpiąć mi suknie - miałam na małe guziczki i co chwilę pytał, czy może po prostu rozerwać

Ja w trakcie owu. Coś tam działamy, zobaczymy.

Kupiłam bilety na koncert w listopadzie i taki błysk mi wpadł, czy na koncert będę mogła iść, jak np. teraz się uda 🤪 ale to są krótkie chwile, bo gdybym się tylko tym kierowała to np. nie byłabym na koncercie iron maiden, bo według moich planów w czerwcu to powinnam być już w 5 miesięcu 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Podziwiam Was, my po weselu padliśmy zmęczeni. Mój mąż przysypiał już przed salą, gdy czekaliśmy na transport do domu.

Co do koncertów to też mamy jeden w tym miesiącu, bilet kupowany chyba we wrześniu. Ale też dokupowałam ubezpieczenie od rezygnacji. W tamtym roku na koncercie widziałam kilka ciężarnych, ale na miejscach siedzących.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez natalia_t

U mnie też tak miało być, ale magia białej sukni, pończoch i całonocnej imprezy nie dała spokojnie zasnąć
ALE! Oby jak najmniej takiego seksu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha no ja właśnie chciałam sobie kupić jakieś seksi wdzianko, ale jak ma nie być z tego nic to chyba daruję sobie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka