Wstydliwy problem podczas orgazmu

[Likatu]

Cześć
Na wstępie chcę zaznaczyć, że jestem dość młodą osobą (24 lata) więc zdaję sobie sprawę, że mam jeszcze czas na 'naukę' pewnych rzeczy, aczkolwiek przychodzę tutaj z prośbą o pomoc.
Współżyje z chłopakiem od 2 lat (nieregularnie) i jeszcze nigdy nie miałam orgazmu przez penetrację (czytałam gdzieś, że kobiety uczą się tego latami), ale czy jest jakiś sposób na efektywniejszą naukę?
Dodam także, że podczas seksu oralnego mam uczucie podobne do wytrysku kobiecego tzn. skurcze mięśni i wszędzie robi się mokro. Jest to przyjemne ale nawet po kilku takich razach (2-3) mam niedosyt i nie odczuwam jakieś dużej satysfakcji (hmm... może za dużo się spodziewam pod pojęciem 'orgazm' - jak to wygląda u Was?).
Spróbowałam poznać swoje ciało i doprowadzić się do orgazmu podczas masturbacji (wcześniej nigdy nie doszłam podczas), ale po pierwszej próbie z użyciem wibratora poczułam mocne parcie (tak jak podczas 'orgazmu' w seksie oralnym) i niestety skończyło się to przykrą niespodzianką (<tu obrzydliwie> odrobiną kału).
Powiem szczerze troszkę mnie to przeraża.
Co jeśli podczas seksu oralnego zdarzy mi się taka wpadka? A drugie pytanie - jak nauczyć się orgazmu przez penetracje i jak wtedy uniknąć takiej przykrej wpadki? Drogie wizażanki macie z tym jakieś doświadczenia? Wiem, że może trochę przesadzam, ale jestem w stresie. Z góry dzięki za odpowiedzi

[Adrianna_8]

Napisane przez Likatu

Cześć
Na wstępie chcę zaznaczyć, że jestem dość młodą osobą (24 lata) więc zdaję sobie sprawę, że mam jeszcze czas na 'naukę' pewnych rzeczy, aczkolwiek przychodzę tutaj z prośbą o pomoc.
Współżyje z chłopakiem od 2 lat (nieregularnie) i jeszcze nigdy nie miałam orgazmu przez penetrację (czytałam gdzieś, że kobiety uczą się tego latami), ale czy jest jakiś sposób na efektywniejszą naukę?
Dodam także, że podczas seksu oralnego mam uczucie podobne do wytrysku kobiecego tzn. skurcze mięśni i wszędzie robi się mokro. Jest to przyjemne ale nawet po kilku takich razach (2-3) mam niedosyt i nie odczuwam jakieś dużej satysfakcji (hmm... może za dużo się spodziewam pod pojęciem 'orgazm' - jak to wygląda u Was?).
Spróbowałam poznać swoje ciało i doprowadzić się do orgazmu podczas masturbacji (wcześniej nigdy nie doszłam podczas), ale po pierwszej próbie z użyciem wibratora poczułam mocne parcie (tak jak podczas 'orgazmu' w seksie oralnym) i niestety skończyło się to przykrą niespodzianką (<tu obrzydliwie> odrobiną kału).
Powiem szczerze troszkę mnie to przeraża.
Co jeśli podczas seksu oralnego zdarzy mi się taka wpadka? A drugie pytanie - jak nauczyć się orgazmu przez penetracje i jak wtedy uniknąć takiej przykrej wpadki? Drogie wizażanki macie z tym jakieś doświadczenia? Wiem, że może trochę przesadzam, ale jestem w stresie. Z góry dzięki za odpowiedzi

Hej,

Hm, ja bym chyba przyjęła, że jest to jednorazowa sprawa... Może spróbuj jeszcze kilka razy? Mi się to nigdy nie zdarzyło.

Poza tym poczytaj więcej o orgaźmie. Nie ma czegoś takiego, jak orgazm pochwowy czy łechtaczkowy. Stawiając sobie wymagania z kosmosu, możesz zrobić sobie seksualną krzywdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Też mi się to nigdy nie zdarzyło. A od pieszczenia samej lechtaczki dochodzisz? Może spróbuj tego sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Azulito]

Niczym się nie przejmuj, ucz się siebie. Jesteś piękna jaka jesteś i masz prawo do takich a nie innych reakcji, zaakceptuj to. Każdy człowiek jest inny i taki jego urok. Zamiast się wstydzić ciesz się że jesteś sobą, wyjątkowa wśród wielu innych osób.

[Mitrata]

Nie przejmowałabym się tym co się wydarzyło podczas masturbacji. Skoro do tej pory Ci się nie zdarzyło to podczas seksu to dlaczego teraz miałoby się to zmienić?

Swoją drogą też łatwiej osiągam orgazm podczas seksu oralnego niż podczas penetracji. Ale co w tym złego? Ważne żeby było przyjemnie i nie ma co się doszukiwać problemów. Pomyśl, że jest mnóstwo kobiet, które nigdy nie miały żadnego orgazmu

[czerwonykapturek1992]

Jeśli bardzo się tego obawiasz co wydarzyło się podczas masturbacji proponuję zrobić lewatywę . Jeśli jesteś pewna że tego dnia to zrobicie. Proponuję się nie spinać i nie przejmować. Bo stres i nerwy zabierają nam to co najprzyjemniejsze. Niekiedy pomaga masturbacja bo wiesz czego potrzebujesz i w jaki sposób to zrobić. U nie przejmuj się że masz orgazmu im bardziej się przejmujesz tym dłużej do nie będziesz miała. Kiedyś też tak miałam zabardzo się spisałam myślałam tylko o tym teraz jak mamy z mężem ochotę na sex to zawsze mam orgazm. Nie każdy partner potrafi doprowadzić kobietę do orgazmu najpierw musimy same się Nego nauczyć a potem powiedzieć jak ma to zrobić żeby nam było bardzo przyjemniej i nie myslec czy dostanę czy nie. takie myslenie nie ma sensu.