Czy jecie zdrowo?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Ayume]

A jak to jest z glutenem? Oczywiście dla osób, które nie mają nietolerancji. Ostatnio jak powiedziałam komuś, że wg jakiegoś tam badania (które znalazłam w internecie) gluten nie jest wcale szkodliwy i jest wręcz wskazany. Zostałam wyśmiana i okej, rozumiem, bo jednak szukając odpowiedzi w google znajduję zarówno artykuły promujące gluten jak i odradzające. Widzę, że tutaj sporo dziewczyn wie bardzo wiele na temat żywienia, więc chętnie zobaczę co wiecie na ten temat.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Uważam tak samo, jak ktoś nie ma nietolerancji, to może jeść i oczywiście, że mu nie zaszkodzi, wręcz jest wartościowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mabi27]

Majonez też nie jem. Ogólnie to nie wiem, czy odżywiam się zdrowo, w każdym razie przestałam jeść bułki, chleb makaron, od razu brzuch przestaje wyglądać jak w 7 miesiącu a ulga niesamowita. Mleko i nabiał mi nie szkodzą, ale mąka bardzo.

[Wolha wRedna]

Ja majonez jem, ale w małych ilościach. Używam tylko do jajek, czasami na kanapce na pomidorze, no i do sałatek. Schodzi mi taki bardzo mały, chyba 150 gm słoiczek czasami na miesiąc czasami na 2

Za to gdy na święta mama zrobi sałatkę jarzynową... No ostatnio wyszło nam jej jakieś 3 kg, zeszła w 2 dni, przy zaledwie 4 osobach

[Bananalama]

Staram się jak mogę, ale jestem leniwą bułą. Wolę spać niż przygotować sobie śniadanie . Niemniej dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody z miodem i cytryną, smażone jem może raz w miesiącu. Nie pije mleka i unikam raczej nabiału ze względu na problemy żołądkowe. Nie piję kawy (może raz w miesiącu jak już naprawdę lecę z nóg). Nie pije czarnej herbaty raczej. Fast foody nie goszczą raczej w mojej diecie.

[62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c]

Z ciekawosci, dlaczego uwazacie czarna herbate za niezdrowa? Przeciez zawiera polifenole.

[khloe]

Napisane przez natalia_t

(...) ale mam ulubione rzeczy, bez których... no, życie nie ma smaku.

u mnie zycie nie ma smaku bez...soli
wiem, ze to niezdrowe i staram sie ograniczać, no ale mozecie mnie nazywać Wieliczką


wolę na całe życie zrezygnować z cukru, niż ze soli. Życie bez soli pozbawione jest dla mnie sensu

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Ayume

A jak to jest z glutenem? Oczywiście dla osób, które nie mają nietolerancji. Ostatnio jak powiedziałam komuś, że wg jakiegoś tam badania (które znalazłam w internecie) gluten nie jest wcale szkodliwy i jest wręcz wskazany. Zostałam wyśmiana i okej, rozumiem, bo jednak szukając odpowiedzi w google znajduję zarówno artykuły promujące gluten jak i odradzające. Widzę, że tutaj sporo dziewczyn wie bardzo wiele na temat żywienia, więc chętnie zobaczę co wiecie na ten temat.

glutenowi się obrywa, chociaż czasem ludzie mają alergie na pszenicę. tzn. z tego co czytałam to to jest zazwyczaj problem. gluten nie jest niezbędny do życia. sporo osób po odstawieniu czuje się lepiej, chociaż jakiś większych problemów ze zdrowiem nie mieli.
no a przy chorobach autoimmunologicznych koniecznie wykluczyć gluten, bo powoduje reakcje zapalne.

http://www.tlustezycie.pl/2018/01/gl...-dylematy.html

[mabi27]

Napisane przez khloe

u mnie zycie nie ma smaku bez...soli
wiem, ze to niezdrowe i staram sie ograniczać, no ale mozecie mnie nazywać Wieliczką


wolę na całe życie zrezygnować z cukru, niż ze soli. Życie bez soli pozbawione jest dla mnie sensu

Cukier mnie nie wzrusza, ale sól musi być.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Wolha wRedna]

Napisane przez khloe

u mnie zycie nie ma smaku bez...soli
wiem, ze to niezdrowe i staram sie ograniczać, no ale mozecie mnie nazywać Wieliczką


wolę na całe życie zrezygnować z cukru, niż ze soli. Życie bez soli pozbawione jest dla mnie sensu

Piąteczka! ja mam tak samo.

W pracy do dziś nie posiadam cukru, za to jak mi się sól skończy to jest tragedia, chodze po pokojach i szukam, bo np. serek wiejski taki niesłony, trzeba dowalić

Napisane przez skazana_na_bluesa

glutenowi się obrywa, chociaż czasem ludzie mają alergie na pszenicę. tzn. z tego co czytałam to to jest zazwyczaj problem. gluten nie jest niezbędny do życia. sporo osób po odstawieniu czuje się lepiej, chociaż jakiś większych problemów ze zdrowiem nie mieli.
no a przy chorobach autoimmunologicznych koniecznie wykluczyć gluten, bo powoduje reakcje zapalne.

http://www.tlustezycie.pl/2018/01/gl...-dylematy.html

Czytałam, że te pozytywne rakcje na odstawienie glutenu u osób, które z nim wcześniej nie miały problemów spowodowane są najczęściej ogólną poprawą diety, bo wyrzucając pieczywo zaczynamy kombinować i najczęściej kombinuje się w stronę zdrowych warzyw i owoców

[khloe]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

ja też bym mogła

[Wolha wRedna]

Napisane przez khloe

ja też bym mogła

Ja pamiętam z przedszkola bloki soli jako eksponaty, które lizałam Masa solna z której miało się robić jakieś prace plastyczne też była smaczna

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Wolha wRedna

Piąteczka! ja mam tak samo.

W pracy do dziś nie posiadam cukru, za to jak mi się sól skończy to jest tragedia, chodze po pokojach i szukam, bo np. serek wiejski taki niesłony, trzeba dowalić



Czytałam, że te pozytywne rakcje na odstawienie glutenu u osób, które z nim wcześniej nie miały problemów spowodowane są najczęściej ogólną poprawą diety, bo wyrzucając pieczywo zaczynamy kombinować i najczęściej kombinuje się w stronę zdrowych warzyw i owoców

Tyle, ze jak po odstawieniu na jakis czas glutenu, zacznie sie znowu go jesc to samopoczucie siada. Wiec niby gdyby byl taki neutralny to nie byloby takiej sytuacji...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Tyle, ze jak po odstawieniu na jakis czas glutenu, zacznie sie znowu go jesc to samopoczucie siada. Wiec niby gdyby byl taki neutralny to nie byloby takiej sytuacji...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo organizm się odzwyczaja od trawienia go i potem ma zonka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Tyle, ze jak po odstawieniu na jakis czas glutenu, zacznie sie znowu go jesc to samopoczucie siada. Wiec niby gdyby byl taki neutralny to nie byloby takiej sytuacji...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A tego to już nie wiem, ale nie jestem ekspertem niemniej ja jem i uroczyście przysięgam, że jeść będę póki mi nie będzie szkodził. W ogóle w życiu z własnej wolni nie zrezygnuję z żadnego jedzenia póki nie będzie mi szkodzić. Mam za dużo alergii po za pokarmowymi. Doceniam, że chociaż tu nie muszę się w niczym (oprócz strączków, ale i tak nie lubię) ograniczać.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Omg mój Młody też sobie sypie sól na dłoń i ją liże.. Masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[cava]

Tak naprawdę, to cała afera glutenowa powinna zostać podzielona na gluten który szkodzi niektórym,
oraz kwestię jedzenia produktów ze współczesnej pszenicy, która już właściwie nie jest zbożem a bardziej produktem inżynierii genetycznej. To jałowe, dalekie od pierwowzoru zboże, ubogie w substancje odżywcze i... nawet smak.
IMO należy może nie tyle histerycznie unikać, co drastycznie ograniczać i wszystkie produkty z niego traktować jak rodzaj drobnego dodatku do diety, a nie jej podstawy.

Dużo sensowniej wybierać produkty glutenowe, płatki, kasze, mąki ze zbóż hodowanych na o wiele mniejszą skalę. Starych typów pszenicy ( najpopularniejsza to orkisz), zyta, jęczmienia, owsa.


A co z tą kawą ze tyle osób pisze o jej eliminacji w kontekście zdrowego odżywiania?
Przecież kawa ma sporo dobroczynnych właściwości. Jest naturalna w 100% nie zawiera żadnej chemii. Broni przed jakimś typem raka ( nie pamietam jakim) A mała-czarna wypita przed treningiem nie tylko daje realnego kopa i zwieksza możliwości, ale i wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez cava

A co z tą kawą ze tyle osób pisze o jej eliminacji w kontekście zdrowego odżywiania?
Przecież kawa ma sporo dobroczynnych właściwości. Jest naturalna w 100% nie zawiera żadnej chemii. Broni przed jakimś typem raka ( nie pamietam jakim) A mała-czarna wypita przed treningiem nie tylko daje realnego kopa i zwieksza możliwości, ale i wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej.

Też tego nie rozumiem. Piję kilka kaw dziennie, przed treningiem obowiązkowo (często z cynamonem). Oczywiście piję też dużo wody.

[Wolha wRedna]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83005071]Omg mój Młody też sobie sypie sól na dłoń i ją liże.. Masakra

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ty uważaj czy on już w przedszkolu (o ile to ten wiek, bo nie wiem) jakichś wieliczkowych brył soli nie liże

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ahhahah, przywędrowałam na wizaż z okazji zapuszczania kłaków. Co ja się naczytałam te kilka lat temu

Kawa jest chyba okej, ale no, nie 3 dziennie. No i przede wszystkim z mlekiem, a jesli nie to chociaż nie na pusty żołądek. Mam trochę znajomych, którzy tak pili i już pić nie mogą.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Wolha wRedna

A tego to już nie wiem, ale nie jestem ekspertem niemniej ja jem i uroczyście przysięgam, że jeść będę póki mi nie będzie szkodził. W ogóle w życiu z własnej wolni nie zrezygnuję z żadnego jedzenia póki nie będzie mi szkodzić. Mam za dużo alergii po za pokarmowymi. Doceniam, że chociaż tu nie muszę się w niczym (oprócz strączków, ale i tak nie lubię) ograniczać.

A jesteś pewna, że dieta nie ma wpływu na inne alergie?

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Primo- sporo osób pije "kawę" rozpuszczalną.
Secundo - przy chorobach autoimmunologicznych wzmaga stan zapalny organizmu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8300525 1]Też tego nie rozumiem. Piję kilka kaw dziennie, przed treningiem obowiązkowo (często z cynamonem). Oczywiście piję też dużo wody.[/QUOTE]
A czy kawa przemycona w smutaczu ma sens? małej czarnej nie przełknę, ale smoothie na bazie kawy z cynamonem bardzo mi smakuje

[Ayume]

Dziękuję Wam za odpowiedzi A jeśli chodzi o coś do zastąpienia cukru to co jest najlepsze? Stewia? Ksylitol?

[Wolha wRedna]

Napisane przez skazana_na_bluesa

A jesteś pewna, że dieta nie ma wpływu na inne alergie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tjaaaa, jedna mądra pani od bioenergoterapii wciskała kit, że mam sobie nabiał odstawiać kiedy pylą trawy, to na pewno będzie trochę lepiej... Nic nie zyskałam oprócz straconego sezonu truskawkowego jeśli chodzi o koktajle.

Teraz od 2óch miesięcy chodzę na konwencjonalne odczulanie. Jestem także po testach na pokarmy, które nic nie wykazały. Diety nie zmieniam.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;83005386]A czy kawa przemycona w smutaczu ma sens? małej czarnej nie przełknę, ale smoothie na bazie kawy z cynamonem bardzo mi smakuje [/QUOTE]

nigdy tak nie piłam, ale brzmi ciekawie

Kawa jest chyba okej, ale no, nie 3 dziennie.

Dlaczego?

[cava]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Tyle, ze jak po odstawieniu na jakis czas glutenu, zacznie sie znowu go jesc to samopoczucie siada. Wiec niby gdyby byl taki neutralny to nie byloby takiej sytuacji...?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Różne rzeczy już na sobie testowałam , celowo lub nie, i mogę potwierdzić tylko 1 rzecz od trawienia której organizm ludzki się odzwyczaja i nie ma powrotu. Laktoza.
Póki mleko piłam dość regularnie, to owszem nie służyło mi, ale nie miałam typowych objawów nietolerancji laktozy. Jakoś tak ją trawiła bez sensacji ze strony układu pokarmowego.. Odstawiłam ze względu na dietę eliminacyjną matki karmiącej i po 3 latach bez, już nie było powrotu. Na mleko nie ukwaszone w ilości już nawet około 1/4 szklanki reaguje bólem brzucha i biegiem w stronę najbliższego wc.

Reszta to imo mity, jeśli chodzi o zdrowe osoby bez uczuleń, nietolerancji na konkretna rzecz.

Nie jadłam mięsa 6 lat i wysłuchiwałam jak to organizmy wegetarian się odzwyczajają od jego trawienia i jakie sensacje towarzyszą powrotowi.
Pierwszym niewegetariańskim posiłkiem był wielki wędzony pstrąg którego połknęłam prawie ze z papierem na śniadanie. Bez chleba, tylko z cytryną bo taki był wielki i smaczny ( kusiciel jeden). Poza objedzeniem po kokardę nic mi nie było.

Tak samo nie odczułam nic rzucając gluten a potem do niego wracając.
Źle się czuje jedząc za dużo produktów mącznych/pszennych, ale to nie ma związku z glutenem, tylko chyba z tym ze one są po prostu mało odżywcze.
Dobrze mi wchodziły jak biegałam i miałam wieczne ssanie na węgle. Wtedy w kółko makaron, naleśniki, placki, banany, owsianka, najlepiej polane miodem i masłem orzechowym i tak w kółko. Wtedy czułam się na tym dobrze, wszytko paliłam w biegu, organizm potrzebował szybko dostępnych kalorii. Wtedy też, mimo takiej cukrowej diety, ważyłam najmniej w dorosłym życiu i byłam wręcz wychudzona aż nadmiernie.

[natalia_t]

Napisane przez khloe

u mnie zycie nie ma smaku bez...soli
wiem, ze to niezdrowe i staram sie ograniczać, no ale mozecie mnie nazywać Wieliczką


wolę na całe życie zrezygnować z cukru, niż ze soli. Życie bez soli pozbawione jest dla mnie sensu

Ja soli nie ograniczam, bo jestem niskociśnieniowa. Jak kiedyś jadłam bez soli, to byłam flakiem bez życia z ciśnieniem 100/60.

Co do glutenu to ostatnio okazało się, że ja jem go mało. Dwie kromki chleba na śniadanie i... w sumie tyle mojego regularnego jedzenia wybitnie glutenowych rzeczy. Okazyjnie jakaś pizza, ciasto. Za to jak posłuchać u ludzi, to chleb jedzą do wszystkiego - do zupy, do mięsa, do gołąbków...

[skazana_na_bluesa]

U mnie odstawienie glutenu nawet na tydzień, a później posiłek z glutenem = ból brzucha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz