2013-09-28, 12:05 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Ojciec krytykuje mój wygląd
Przez niego zaczynam popadać w kompleksy, rzeczy które kiedyś mi się we mnie podobały i uważałam za atut, teraz chciałabym je zmienić. Nadwagi nie mam. Ważę 63 kg przy 173 cm wzrostu. Zaczełam chodzić na siłownie, trener mi ułożył plan treningu i stwierdził, że moja waga jest odpowiednia do mojego wzrostu i dał mi więcej ćwiczeń siłowych. Jednak ja nie do końca czuję się z moją wagą ok i chciałabym schudnąć trochę, więc jestem na diecie. Waga może nie jest moim problemem, ale to że mam mało jędrne ciało. tzw galerete... codziennie ćwiczę, a ojciec zamiast mnie wspierać, cały czas mi wytyka. Zawsze uważałam, że mój tyłek to mój atut - większy (ale nie duży) , wypukły , tylko wystarczy go ujędrnić i dla mnie będzie idealnie. Powiedziałam o tym tacie, na co on, że powinnam bardziej popracować nad pupą (fhyba zasugerował mi to, żebym schudła z niego...) powiedziałam, że chcę go bardziej podnieść i ujędrnić, na co on czy ja chce szklanke stawiac na tyłku często mi dogaduje, że mam odstający tyłek jak murzynka... i przez zaczynam wkręcać sobie, że mój tyłek nie jest jednak taki ok. najwieksza zmorą są moje uda, nie są moze grube , tylko mało jędrne, ale postawoilam nie przejmować się tym i w upaly nie chodzić w spodniach (teraz w wakacje) wiec zalozylam szorty, jak on mnie zobaczył to na wejsciu do mnie ze jak ja wyglądam, że nie wygladam atrakcyjnie... w dodatku powiedział to w towrzystwie. czasem się czuje tak jakby się mnie wstydził ... mama mi powtarza, że jestem szczupła , tylko ujędrnie troche ciało i będę laska jeszcze większa! a tata nigdy mi tak nie powie, tylko sugeruje mi to ze powinnam schudnac, dogryza mi jakims tekstami i potrafi się nawet z tego śmiać. ja codziennie wylewam z siebie poty , i gdy widzę już efekty mojej pracy i chcę się pochwalić tacie, on nie powie nic pozytywnego tylko dla niego cały czas jest źle...]
ju ż czasem z tego wszystkiego chcę mi się płakać...rozumiem gdyby tłuszcz wylewał mi się na wszystkie strony, ale ja często slysze komplementy od facetów itd. a ojcu ciagle cos nie pasuje.. moze i moje ciało moze byc bardziej jędrne i pracuje nad tym, ale juz mam dosyc ciaglego krytykowania mnie i wyśmiewania.. |
2013-09-28, 12:19 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Czemu chcesz tak bardzo dogodzić tacie, po co gadasz z nim o swoich treningach i diecie? To nie jemu Twoje ciało powinno się podobać, a Tobie. Akurat dla niego nie musisz być atrakcyjna, niech się zajmie sobą. Powiedz mu to, to może się (z całym szacunkiem) zamknie.
Jeśli brakuje Ci jaj, odwagi i jesteś zbyt wrażliwa, żeby się obronić, Twoja mama powinna z nim pogadać, na pewno słyszy teksty jakie lecą w Twoją stronę, czemu Cię nie broni? Niedelikatne teksty faceta, który jest "najważniejszy w życiu kobiety" mogą mocno zdołować - Twój ojciec albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo jest toksyczny, albo ma wrażliwość nosorożca. Należy mu się kop jak stąd do Zakopanego za takie zachowanie. (sama jestem wrażliwa na tym punkcie tak jak Ty, dlatego mogę być w pełni za Tobą). PS Po co chcesz chudnąć? Skoro pracujesz nad rzeźbą, to i tak zmniejszysz się w obwodach, a ciało będzie "mniejsze" i zgrabniejsze.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." Edytowane przez ulicznica Czas edycji: 2013-09-28 o 12:22 |
2013-09-28, 12:29 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
Raz nie wytrzymałam i uniosłam się, że to moja sprawa jak wyglądam, żeby spojrzał na siebie i nie odzywałam się do niego. On dopiero później pierwszy się odezwał jakby nigdy nic i znowu zaczął mi dogryzać. Takie wygarnięcie mu może coś da, ale nie na długo... On raczej nie zdaje sobie sprawy, że mnie to boli i przykrość mi tym sprawia i nie wiem już co zrobić... Najlepiej chyba zebym w ogole z nim na ten temat nie rozmawiała, ale czasem mam obawy przed ubraniem czegkolwiek, zeby on zaraz tego nie skwitował... A mama wiele razy mu mówiła, żeby dał spokój, bo przesadza i tylko w kompleksy mnie wpędza... |
|
2013-09-28, 12:34 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
poza tym, wydaje mi się dziwne, żeby rozmawiać na tematy w stylu tego ujędrniania ciała. raz, że ojca mogą takie tematy nie interesować. dwa, że jemu również może nie leżeć prowadzenie rozmów na takie tematy. raczej sobie nie wyobrażam żadnego ojca w roli psiapsióły jego córki, a mam wrażenie, że Autorka chce sprowadzić ich relacje do takiego poziomu (jeżeli się mylę to pardon). |
|
2013-09-28, 12:38 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
dodam jeszcze, że ogólnie słodyczy nigdy dużo nie jadłam, a jak raz na jakis czas coś zjem to tekst mojego taty : nie jedz, bo ci tyłek urośnie i skonczylo sie na tym, ze teraz nic nie jem, nawet kostki czekolady nie tknę...
boli mnie jeszcze fakt, że tylko ja ciągle slysze krytyke w porownaniu do mojego brata.. |
2013-09-28, 12:39 | #6 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
Powiedz mu, że dołujący zawodnika trener nigdy takim sposobem nie wychowa żadnego olimpijczyka. Jeśli nie masz siły odpierać ataków, to po prostu mów jak z taśmy, że nie rozmawiasz z nim na ten temat. A mama powinna być bardziej stanowcza.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2013-09-28, 12:40 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Kurcze naprawdę nie wiem co Ci powiedzieć. Ja nigdy nie rozmawiałam z tatą o moim tyłku, ogólnie o ciele. W końcu to mój tata i cały czas widzi we mnie małą dziewczynkę, potrafi skomentować mój wygląd ale raczej w stylu "ładnie dzis wyglądasz" ale nie mogłabym z nim dyskutować o swoich pośladkach lub udach
|
2013-09-28, 12:40 | #8 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2013-09-28, 12:46 | #9 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ---------- Cytat:
|
|||
2013-09-28, 12:50 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Znajdź sobie inny autorytet w kwestii ćwiczeń (na you tubie tego pełno -Mel B. , Tiffany), bo tego typu zainteresowanie ojca swoją córką (czy wygląda atrakcyjnie w szortach, sukience czy jej ciało jest jędrne bez ubrania) wydaje mi się... niezdrowe. Delikatnie mówiąc.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2013-09-28, 12:52 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 381
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
jak dla mnie to takie teksty z ust ojca brzmią po prostu niesmacznie. |
|
2013-09-28, 12:57 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Rozmawiałam wiele razy na ten temat z mamą, to ona uważa, że tata po prostu chcę żebym dobrze wygladała... co nie znaczy, ze toleruje te jego gadania, bo sama widzi, że wpędza mnie to w kompleksy...
jemu chodzi po prostu o to, e nie powinnam szortów nosić, bo mam niejędrne ciało.. |
2013-09-28, 12:58 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
Na pewno powinnaś mu szczerze bez krzyków i kłótni powiedzieć że takimi słowami Cię rani. |
|
2013-09-28, 13:04 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
Po założeniu tych szortów, słyszałam tylko , że nie powinnam chodzić tak ubrana, bo to źle wygląda, bo mam mało jędrne ciało. I też nie komentuje samego mojego tyłka. Po prostu jak mu tłumaczę, co chciałabym z nim eszcze zrobić, to on mi doradza na temat ćwiczeń, lub komentuje, że po co mi tyłek jak u murzynki... w sumie nie wiem dlaczego z nim rozmawian na ten temat, a nie z mamą. Pewnie dlatego, że w jakimś stopniu on się zna na tym i doradzi mi....tak samo w temacie zdrowego odżywiania. |
|
2013-09-28, 13:08 | #15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
To wygląda trochę tak, jakbyś bardziej próbowała tymi ćwiczeniami zadowolić ojca, niż siebie. Jeśli kawałek czekolady da Ci satysfakcję (gorzka jest zdrowa! ), to zjedz - nawet sportowcy jedzą czekoladę. Nie musisz być sportowcem wyczynowym i bić rekordów, wystarczy, jeśli będziesz spełniać w spokoju swoje ambicje, NIE CZYJEŚ. Zastanów się, czy ćwiczysz dla kogoś, czy tylko dla siebie.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2013-09-28, 13:11 | #16 |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
A ja rozumiem czemu mówisz o tym swojemu tacie. Chcesz prawdopodobnie wreszcie usłyszeć, że Cię w pełni akceptuję bo nigdy od Niego tego nie odczułaś. Zawsze czułaś się wobec niego za mała/słaba we wszystkim. Tak mi się wydaję. Wiem również jak to jest słyszeć takie komentarze bo sama je od własnego ojca usłyszałam choć nigdy o jego zdanie nie pytałam. Chorowałam byłam bardzo wychudzona a potem przytyłam za bardzo i dostałam falę ciosów prosto w serce.
Mój patent - olewam wszystko co na temat swojego ciała usłyszę bo wiem sama przed sobą, że pracuję nad nim i to dla mnie jest ważne. Bo ktoś kto komentuję wygląd dobrze wyglądającej dziewczyny z małymi mankamentami (każdy je ma!) dla mnie sam ma ze sobą problem.
__________________
|
2013-09-28, 13:13 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
|
|
2013-09-28, 13:15 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Wyjęłaś mi to z ust.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2013-09-28, 13:16 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
:O szczerze mówiąc cholernie dziwne są te Wasze relacje i nie potrafię tego zrozumieć. Wydaje mi się że rodzicom (a zwłaszcza ojcu) powinno zależeć na tym żeby dziecko było odżywione, najedzone i mające wagę w normie. CO Twojego ojca obchodzi to że masz niejędrną pupę czy nie wyglądasz jak sexi szprycha w sukience? Mój ojciec nawet gdybym ważyła 100 kg mówiłby mi żebym założyła króciutkie szorty bo jest np. upał i głęboko gdzieś miałby to czy mam celluitis, rozstępy czy 5 fałd. Nie wiem po co tłumaczysz nam czy ćwiczysz, czy jesz słodycze czy nie, możesz ważyć nawet 80 kg ale najdziwniejsze jest podejście Twojego ojca dla którego powinnaś być zupełnie aseksualna, nie do niego należy ocenianie jędrności Twoich piersi czy pośladków. Poza tym znam facetów którzy daliby się pokroić za odstający i okrągły tyłek, widocznie Twój ojciec woli płaskie pośladki, tylko dlaczego wymaga od Ciebie tego żeby Twój tyłek był dla niego atrakcyjny?
Edytowane przez emma8 Czas edycji: 2013-09-28 o 13:22 |
2013-09-28, 13:20 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 159
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Chore. ...konsultować kształt tyłka i kształty ciała z...ojcem. Porażka zupełna.
|
2013-09-28, 13:26 | #21 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ---------- Cytat:
nie odpowiem Ci na to, bo sama nie wiem. Mama mi to tłumaczy tym że tata chcę żebym dobrze wyglądała... |
||
2013-09-28, 13:28 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
__________________
|
|
2013-09-28, 13:29 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
ale nie rozumiem, co Wy mi teraz sugerujecie?
|
2013-09-28, 13:30 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Nawet jak już będziesz najjędrniejszą dziewczyną na Ziemi i tak Cię nie pochwali, bo duma mu nie pozwoli.
Mój ojciec często komentuje mój wygląd, ale są to komentarze typu "Podciągnij spodnie" (mam chudy tyłek i dżinsy ciągle mi z niego zjeżdżają) "Idź do dermatologa" (w momencie dania mi pieniędzy na niego, bo mam trądzik) albo "Ładna sukienka/bluzka/...". Czułabym się nieswojo gdyby mi powiedział, że nie wyglądam atrakcyjnie w spodenkach, bo ja nie jemu mam się podobać tylko przede wszystkim sobie i OBCYM mężczyznom/kobietom. Nie chce żeby tata patrzył na mnie z podtekstem seksualnym, fujj...
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie." luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
|
2013-09-28, 13:34 | #25 | |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Ja nadal uważam, że normalnie wyglądająca, ważąca nawet z cellulitem, rozstępami, krzywymi nogami, brakiem wcięcia w talii dziewczyna dla swojego ojca powinna być najpiękniejszą osobą na świecie. Kocha się kogoś bezwarunkowo w tym przypadku. A komentarze o murzyńskim tyłku można dać swojej partnerce a nie córce.
---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Cytat:
__________________
|
|
2013-09-28, 13:36 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 764
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
Mnie jak któreś z rodziców coś krytykuje to ja odpalam "Po Tobie to mam" i tyle i zazwyczaj taki tekst kończy się śmiechem .
__________________
"Chciałabym wystarczyć Ci na całe życie. Żeby cały świat nam zazdrościł, że mamy właśnie siebie." luty 2014 - początkująca włosomaniaczka
|
|
2013-09-28, 13:37 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Ok, czyli wychodzi na to, że mam dziwnego ojca... bo najwyraźniej ja nie jestem dla niego najpiękniejszą osobą, mimo moich mankamentów. Faktycznie, on bardziej chcę żebym była wysportowaną dziewczyną i tą krytyką chyba chcę mnie zmotywować. I to nie tylko pod względem wyglądu, tylko ogólnym. On mi nigdy nie powiedział, że jestem ładna, że ładnie wyglądam, to co robi mama... ale to raczej już taki typ.
|
2013-09-28, 13:38 | #28 |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
I to jest najlepsze wyjście z tej sytuacji, śmiech.
__________________
|
2013-09-28, 13:40 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 125
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Jak pisałam wcześniej, ja potrafię rozmawiać z ojcem o wszystkim. Częśniej nawet niż z mamą... i nigdy żaden niesmak mi nie pozostaję.
|
2013-09-28, 13:41 | #30 | |
✌
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Zielone Wzgórze (:
Wiadomości: 6 208
|
Dot.: Ojciec krytykuje mój wygląd
Cytat:
__________________
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:00.