Jak wyglądać na 20 lat?

[Kasiaml91]

witajcie, jestem Kasia, lat 20 . Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie metamorfozy. Nie dawno, gdyż tydzień temu przefarbowałam włosy i mam teraz blond pasemka, co widać na załączonych zdjęciach. Musiałam teraz mieć pasemka by wyrównać kolor włosów, w kwietniu farbowałam się na rudo, a teraz chciałabym mieć blond . Kompletnie nie wiem jak teraz powinnam się malować, w sumie bardzo rzadko się maluję i niezbyt mocno orientuję się co i jak. Na co dzień makijażu nie robię, jednak gdy gdzieś wychodzę, bądź jadę na zajęcia na uczelni to by się jednak przydało wyglądać na studentkę, a nie jak dotychczas na licealistkę. Jestem osobą dosyć szczupłą, jednak wysoką (172 cm robi swoje). Kompletnie ciężko jest mi dobrać jakiś swój styl w ubieraniu się. Mam nadzieję, że coś mi doradzicie

[nagiAkt]

Kolor z dwóch pierwszych zdjęć kompletnie do ciebie nie pasuje Przynajmniej wg mnie. Widze cię własnie w kolorku jak na trzecim zdj, lub w podobnych odcieniach. Taka moja mała sugestia W sprawie ubioru może doradza ci inne wizażanki, bo na tym się nie znam

[_Kari_]

Blond wogole ci nie pasuje... zresztą ten który masz to takie "kocie siuski"... lepiej wyglądasz w ciemnym blondzie (chyba naturalnym z 3 zdj.) albo wogole w ciemnych włosach
Grzywka "won" bo masz okrągłą buzie a to skraca i poszerza twarz.

Ładnie byłby ci w dluższych, conajmniej za ramiona ciemnych włosach... zimny brąz, ale nie bardzo ciemny, średni brąz

A co do stroju to chyba nie można komuś pokazać "jego stylu" sama musisz go znaleść ale taka tandetna kiecka z 3 zdj. to tragedia... poogladaj różne gazety, blogi zacznij od klasycznych rzeczy typu rurki, t-shirty, kardigany czy marynarki ... a do klasycznej podstawy łatwo dobrać bardziej szalone dodatki czy rzeczy

[findsomething]

Wybacz za dosadność ale ten "blond" jest obrzydliwy. Żółtko, nachalny, "brudny", tandetny.

Musisz natychmiast udać się do fryzjera-wizazysty i zmienic ten kolor, juz lepiej by wyglądał chłodny, zimny blond, blond pszeniczny lub jakikolwiek odcień ciepłego brązu.

Brwi - moim zdaniem nie pasują Ci łuki, lecz twarz byłaby mniej okrągła przy takich "poziomych", gęstszych brwiach (odrobine zapusc zeby były zdeka szersze).

bronzer na skronie, kosci policzkowe i delikatne omiecenie rzuchwy. Niezależnie jak ją omieciesz (czy na kanciasto czy "ugładzisz" ją jeszcze bardziej) będziesz wyglądać delikatniej.

Moim zdaniem idealny makijaż dla Ciebie to nude (no-makeup) - same beże, łososie, kolory piasku. Będziesz wyglądać świeżo i naturalnie.

Osobiście uważam, że powinnaś zapuścić włosy conajmniej do ramion i przestać je cieniować "na pióra". Przód przy twarzy zostaw jednolitej długości, prosty, sztywny, wyrafinowany - to wydłuży i wyszczupli twarz + wyostrzy rysy.

Fruzyr krótkich, "na babulkę" powinnaś unikać jak ognia ponieważ zaokrąglają Ci twarz i robią z Ciebie ciotkę klotkę.

Noi najważniejsze: nie obrysowuj czarną kredką całego oka bo maksymalnie je zmniejszasz!!! To niedopuszczalne by tak się oszpecać!

[_Kari_]

findsomething - co do brwi to się nie zgodzę... przy okrągłej twarzy płaskie - proste brwi tylko poszerzają twarz...

Do okrągłej twarzy powinny być dobrze zarysowane i strzeliste aby wydłużyć twarz... okrągła twarz to również długie włosy, albo dłuższe!! Jeśli loki to łagodne a nie kerdziołki, najlepiej fale albo preste bez grzywek na czoło...

[Holly85]

podpisuję się pod wypowiedzią findsomething, nie obrażaj się, ale to forum służy temu, zeby naprowadzić szukających porady na wlasciwą drogę.
-Fryzura: koszmar moim zdaniem, bardziej tego już nie można było zepsuć. Kolor zbyt żółty, kształt fryzury nieodpowiedni do twarzy i ta grzywka... NIE i jeszcze raz nie. Włosy zwyczajnie zwiąż i czekaj aż odrosną, kolor można trochę ochłodzić płukanką niebieską, ale nie wiem jak to zareaguje z twoją farbą, więc odpowiedzialności nie biorę.
Włosy powinnaś mieć długie, twój naturalny kolor jest lepszy od tego co masz i tego bym się trzymała. jasny chłodny brąz. grzywkę zlikwiduj, włosy najlepiej będą wyglądały proste i niestopniowane w ten sposób.
Fryzury krótkie postarzą Cię, minimalna długość to co najmniej do ramion( to wydłuży optycznie twarz)
i jeszcze raz to samo: grzywka do likwidacji.

[Kasiaml91]

nie obrażę się za słowa krytyki , przecież po to założyłam ten wątek.
Jeśli chodzi o włosy. Długich mocno nie mogę mieć gdyż mam baaaaaaaaaardzo cienkie włosy i jeśli zwiążę je w kucyk to wyglądają okropnie. Obecny kolor włosów, to jak już wspomniałam na samym początku stan przejściowy. Wcześniej na swój naturalny kolor (nijaki był, pośredni między jasnym, a ciemnym blondem :/) miałam rudą farbę i w tej chwili, jak chciałam mieć całkowity blond na włosach, taki jasny to się nie dało, wyrównać koloru. Dopiero za jakiś miesiąc jak już będą odrosty będę malować na całkowity blond. Z grzywką też jest problem, bo mam strasznie wysokie czoło i wygląda to ohydnie :/. Włosy staram się układać na szczotkę, gdyż inaczej są oklapnięte i przylizane, więc zawsze muszę je jakoś podnieść.

Ma ktoś jakieś pomysły jakich cieni powinnam używać? Ogólnie jaki makijaż?

[_Kari_]

Poczytaj sobie na wątku o pielegnacji włosów o różnych ciekawych rzeczach które pozwolą ci cieszyć się długimi łandymi włosami... i nie masz cienikch włosów... chyba moich nie widziałaś :P

A jak bedziesz je farbować na blond jasny to myslisz ze grubsze się zrobią... po jakims czasie bedą jeszcze ciensze i zacznie ci skora glowy przeswitywac... to dopiero bedzie problem :P
Radzę ci dobrze zrezygnuj z farb chamicznych... przyciemnij włosy a potem jesli chcesz miec jakiś wyrazisty kolor to zainteresuj się farbami naturalnymi chodziażby henną Khadi mają mase ładnych odcieni a przy okazji odzywiają i pogrubiają włosy

Odpowiednia pielednacja i mozesz miec piekne włosy... a czoła nie masz jakoś masakrycznie wysokiego, ale ta grzywka ci nie pomaga... lepszaby była dłuzsza na bok z praku laku a nie taki wystrzepione coś :P

A co do makijażu to zajrzyj na tego bloga http://brunettesheart.blogspot.com/ dziewczyna pokazuje mase fajnych i prostych mokijazy (chodzi bardziej o technikę niz kosmetyki ktorych uzywa) i ma tez color gudie - dowiesz się jakie kolory ci pasują itd

[Holly85]

to daj zdjęcie z zaczesaną do tyłu grzywką, aż muszę zobaczyć to czoło, bo nijak nie mogę sobie wyobrazić, że jest ono wysokie...

[mraz]

1. nie pasuje ci blond, najładniej wyglądasz na trzecim zdjęciu. odcienie kasztanowe to jest to! w ogóle nie podoba mi się twoja grzywka - asymetryczna. jeśli masz rzadkie włosy, to nie pomoże ich cieniowanie. wklejam link z fryzurą która tobie pasuje
http://kobieta.interia.pl/uroda/fryz...t,1395938,6406

2.nie musisz się malować, farbować włosów, czyli specjalnie się postarzać żeby wyglądać na 20 lat! jeżeli nie masz problemów ze skórą, a widzę że nie masz to tak naprawdę wystarczy ci dobry krem i masz spokój. Nie rozumiem po co chcesz specjalnie wyglądać starzej?! na trzecim zdjęciu widzę, że malujesz dolne powieki czarną kredką co po prostu doprowadza mnie do szewskiej pasji gdy widzę te oczy rozmazane... grrrr. uwierz mi, że nie dodaje ci to uroku (tylko pomniejsza oczy, a cała twarz automatycznie wygląda na zmęczoną i szarą)
jeśli już chcesz się malować, to wystarczy podkład, maskara i jakiś błyszczyk czy wazelina.

3. nie mogę ci powiedzieć jak masz się ubierać, ale mówię ci, że masz świetną figurę, więc praktycznie wszystko ci pasuje. ubieraj się tak jak ci jest wygodnie. bez sensu zakładać ciuchy, w których źle się czujesz etc.

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

z tego linku chodzi mi o kate holmes ;]

[Amillka]

Gdy tylko zobaczyłam twoje zdjęcie -w szczególności to ostatnie, pomyślałam, ze skoro Ty wyglądasz na licealistkę, to ja na dziecko z podstawówki...a jestem młodsza tylko 2 lata
Faktycznie blond powoduje że wyglądasz młodziej - u Ciebie jak wcześniej już większość pisała nie pasuje. Ten kolor z ostatniego zdjęcia najlepiej wygląda.
Może spróbuj zapuścić trochę włoski i stworzyć takiego dłuższego boba? Zawsze wydawało mi się,że taka fryzura dodaje powagi,a co za tym idzie wyglądamy na starszych.
Na makijażu sama zbyt dobrze się nie znam, więc w tym nie pomogę.
Ale za to możesz spróbować nadrobić trochę stylem ubierania sie - eleganckie stroje, kołnierzyki, szpilki...? podpatrz na rożnych blogach.

[Kasiaml91]

Napisane przez mraz

1. nie pasuje ci blond, najładniej wyglądasz na trzecim zdjęciu. odcienie kasztanowe to jest to! w ogóle nie podoba mi się twoja grzywka - asymetryczna. jeśli masz rzadkie włosy, to nie pomoże ich cieniowanie. wklejam link z fryzurą która tobie pasuje
http://kobieta.interia.pl/uroda/fryz...t,1395938,6406

Też myślałam o takiej fryzurze, nawet kiedyś miałam tak ścięte, teraz hoduję włosy, by były dłuższe i ściąć je właśnie w takim stylu.


Może na zdjęciach tego nie widać, ale jak idę z siostrą 16-letnią, to mnie czasem biorą za młodszą od niej :/.

[mraz]

Napisane przez Kasiaml91

Może na zdjęciach tego nie widać, ale jak idę z siostrą 16-letnią, to mnie czasem biorą za młodszą od niej :/.

heheh ciesz się z tego. gorzej jakby mówili, że wyglądasz na 30 lat!

[Stokrotek90]

Kolor, który masz obecnie, zdecydowanie nie jest Twój, strzyżenie, podkręcanie na szczotkę na takiej długości włosów - także. Sukienka też na nie, ale... Można sporo poprawić. Zapuszczaj włosy, jestem jak dziewczyny wyżej za zimnym, średnim brązem. Skoro masz cienkie włosy, gdy już je lekko zapuścisz (chociaż do ramion), możesz je wystrzępić, wtedy nabiorą objętości i nie będą "oklapywać". Co do makijażu, proponuje delikatny podkład w kremie, który wyrówna Ci kolor cery, może do tego lekki puder, z bronzerem trzeba nabrać trochę wprawy, żeby nie pomalować się na klowna. Makijaż oczu raczej delikatny, skoro do tej pory nie malowałaś się prawie wcale. Cień - tak jak radzą dziewczyny wyżej, gdy nabierzesz wprawy z kredką albo eyelinerem , wybierz albo brąz, albo grafit - tak jak z tuszem... czarny jest za mocny. Usta perłowe albo delikatnie brzoskwiniowe - i tu raczej błyszczyk niż szminka. Nada Ci świeżości i nie postarzy Cię sztucznie. Największym mankamentem w tym momencie są Twoje włosy - wiem jak ciężko je zapuścić, sama męczyłam się z tym swojego czasu, ale warto przecierpieć.

Co do stroju. Jeśli źle czujesz się w szpilkach - zainwestuj w buty na lekkiej koturnie albo na 3-4 cm. obcasie (grubszym, stabilniejszym). Dobrze będzie Ci w spodniach rurkach, legginsach, tunikach (prawie każdemu szczupłemu w tym dobrze, a figurę masz całkiem niezłą). W stroju postaw na kolory. Masz 20 lat. Szarości odłóż w kąt albo łącz je z pastelowymi kolorami. Do średniego brązu fajnie będą wyglądać odcienie pomarańczy, niebieskiego, turkusu Będzie wyraziściej. Twarz póki co możesz optycznie wydłużyć dłuższymi kolczykami Uzupełnij swłój wygląd dodatkami - torebkami (kolorowe! ), bransoletkami, zegarkami i co tam lubisz Poszukiwanie własnego stylu może być dosyć mozolne, ale inaczej nie dowiesz się w czym Ci dobrze a w czym źle. Pójdź na zakupy i przymierzaj, przymierzaj, przymierzaj! Może sporo Ci się rozjaśni. Powodzenia

[rockandrollqueen]

Też jestem zdania, że lepiej byłoby Ci w jasnym brązie. Ten blond faktycznie nieciekawie wygląda... Jeśli jednak zależy Ci na jasnych włosach to niech będzie to zimniejszy odcień blondu. Aha, no i wydaje mi się, że Twoje brwi w relacji do koloru włosów są jednak trochę za ciemne.

Co do fryzury - myślę, że bez grzywki, ale skoro twierdzisz, że masz wysokie czoło to może dłuższa na bok lub prosta? Też widziałabym Cię w dłuższych włosach. Jeśli nie dłuższe to może jakiś klasyczny bob? Albo ścięte na prosto do ramion? Myślę, że to dobra opcja dla cienkich włosów.

Bo ta grzywka i to cieniowanie nie wygląda dla Ciebie korzystnie.

[blackcherryx94]

Napisane przez Kasiaml91

witajcie, jestem Kasia, lat 20 . Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie metamorfozy. Nie dawno, gdyż tydzień temu przefarbowałam włosy i mam teraz blond pasemka, co widać na załączonych zdjęciach. Musiałam teraz mieć pasemka by wyrównać kolor włosów, w kwietniu farbowałam się na rudo, a teraz chciałabym mieć blond . Kompletnie nie wiem jak teraz powinnam się malować, w sumie bardzo rzadko się maluję i niezbyt mocno orientuję się co i jak. Na co dzień makijażu nie robię, jednak gdy gdzieś wychodzę, bądź jadę na zajęcia na uczelni to by się jednak przydało wyglądać na studentkę, a nie jak dotychczas na licealistkę. Jestem osobą dosyć szczupłą, jednak wysoką (172 cm robi swoje). Kompletnie ciężko jest mi dobrać jakiś swój styl w ubieraniu się. Mam nadzieję, że coś mi doradzicie

Ten blond zdecydowanie nie! Ten 3 kolor idealny po prostu. Może spróbuj regulację brwi. Co do malowania może na początek coś łatwego jak podkład + puder ewentualnie jakiś brązer na policzki ,albo róż ,jasny cien ( nie za jasny) na oko, wytuszować . To powinno wystarczyć ,chyba ,że chcesz poeksperymentować z kredka do oczu. Zawsze mozesz wypróbować i zobaczyć czy ci pasuje.

[Sumigra]

Wśród wielu słów krytyki ja napiszę coś, co powinno Cię podbudować. DZIEWCZYNO MASZ BARDZO ŁADNE WCIĘCIE W TALII!!! Ładne zgrabne nogi, pokazuj je w rajstopkach + krótkie czarne spodenki. Do tego buty na lekkim obcasie. Pokaż troszkę dekoltu w koszulce, która będzie obcisła i pokaże twoją talię Co do makijażu to tak jak poprzedniczki napisały, podkład + bronzer i tusz do rzęs. Błyszczyk zawsze w torebce Włosy - zrezygnuj z grzywki, a włoski zapuść do ramion, kwestia nieobcinania przez niecałe pół roku. Kolor taki jak na 3 zdjęciu
To nie jest tak, że nie wyglądasz na 20 lat, po prostu dalej trzymasz się wyglądu jak z liceum ;-) Popracujesz nad sobą troszkę, nad stylem i makijażem i od razu inny człowiek. Trzymam kciuki za Ciebie!

[Ilena]

ogniste rude włosy

[Ivonea]

Ilena swietny pomysl. To moze byc dosc ciekawe!