Ile dziś zjadłam? :) część III

[Ludowa]

Napisane przez Baby14

Tak Ludzia przemyślałam nieco sprawe i teraz gdy juz sie przyzwyczaje do wiekszej ilosci jedzonka to bede patrzyla na jakosc

Nurtuje mnie jedno... Od tygodnia praktycznie codziennie jem chleb lub bulki. Zwiekszylam ilosc o nie 100 i 200 tylko czasem nawet o 400. I co? Myslalam ze juz nie schudne a dzis wstaje na wage i kilo mniej Jestem zła.

Może to tylko naturalne wahania wagi
Wymiary też lecą, ciuchy luźniejsze? Mam nadzieję, że nie

Btw - bardzo ładne II śn dzisiaj

Napisane przez Lynn

DziękiNiestety tutaj mam problem z normalnym, dobrym pieczywem. Do sklepu w ktorym jest smaczne, przypominajace polskie pieczywo, mam dosc daleko a przy tym brak czasu na takie wycieczki
Cwicze na trampolinie Wlasnie skonczylam, zjadlam 2 plastry sera brie i wypilam szklanke mleka. Moze cos takiego byc? Pozdrawiam cielutko

Eeee, na trampolinie? Ale... jak?

Napisane przez Ather

Osobiście uważam, że nie ma co przesadzać i więcej jak 2 g nie potrzeba dostarczac organizmowi, no chyba że ktoś idzie w ślady Pudziana

Napisane przez Ather

przy takiej lekkiej nadwyżce nie zaszkodzi, ale nie zwiększaj tej ilości bardziej

Ba, ja osobiście uważam, że nawet te 2g/1kg to na U trochę dużo, choć pewnie nie zaszkodzi
Natomiast na miejscu Sydzi uważałabym z tym białkiem, mówiąc wprost zmniejszyła jego ilość - 2,5 g to IMO stanowczo za dużo. Podsyłałaś mi kiedyś, Ather, artykuł o konsekwencjach nadmiaru, nie jest to zachęcające

A drążąc temat - daleka jestem od uznawania tylko jednego źródła, jak również od bezkrytycznego przyjmowania wszystkiego, co się pisze w necie Cytuję jednak fragment z sfd:

Ile białka tak naprawdę potrzebujemy?

Białko ulega w naszym organizmie ciągłej wymianie (jest to tzw. Turn over białka) i to właśnie jest powodem, dla którego jego codzienne spożywanie jest konieczne, u człowieka dorosłego wymianie ulega od 130 do 260 g białka dziennie, tj ok. 1-2% wszystkich białek, przy czym znaczna część, tj. 70 - 80% aminokwasów uwolnionych z komórek ulega ponownemu wbudowaniu w nowo syntetyzowane białka. Pozostałe 20 - 30% (tj koło 40g), które podlega bezpowrotnemu katabolizmowi, musi być uzupełnione z dietą. Ilość białka, jaką potrzebuje organizm, by utrzymać masę mięśniową na stałym poziomie wynosi 1g na 1kg masy ciała. W wypadku osób uprawiających sporty siłowe zapotrzebowanie na białko ulega zwiększeniu do 2g na 1kg masy ciała, a to ze względu na intensywny metabolizm mięśniowy, związany z wysiłkiem fizycznym.

Jak byś się do tego ustosunkowała? Przyznam, że w wielu źródłach spotykam się z takim stawianiem sprawy, ba, w starszych książkach poświęconych zdrowemu żywieniu zaleca się nawet czasem 0,8 g, ale z kolei moim zdaniem byłoby to za mało.

Dodam, że ja osobiście na U nie przejmuję się tym białkiem za bardzo - tj naturalnie wychodzi mi ok. 1,5g/1kg i czuję się bardzo dobrze.

Napisane przez asiek14

gratuluję chociaż i tej jednej kosteczki
jestem z Krakowa


a na co się wybierasz?

5) grahamka z furą warzyw (salata, papryka, pomidor, rzodkiewka), wedliną z kurczaka i serem zółtym light - 280 kcal

razem - 1815 kcal

Ludowa bardzo chętnie przeczytałabym jakieś uwagi odnośnie jadłospisu. Tylko od razu uprzedzam że na 3 posiłek nie mam wpływu - obiad w szkole (nie ma to jak usprawiedliwiać sie zanim dostanie się opieprz )

1815, nono! Będą z Ciebie ludzie
Jeśli będę miała jakieś uwagi co do jadłospisu, bądź pewna, że sobie nie odmówię

Btw () trochę mało białka masz, nie widzę jajek, naszego wieśniaczka - czemu?

Napisane przez nefre

:/

Ś: grahamka z szynką, serem i pomidorem, jajecznica z 1,5 jajka (2 białka, 1 żółtko), troche masła... (musialam na czyms ta jajecznicę zrobić.)
IIŚ: chupa chups, jabłko
O: grahamka z szynka i pomidorem, wiejski, mała miska pomidorówki z baiłym makaronem :[



I nie wiem co dalej bo juz mam dziwne wrażenie, że przesadziłam ;(

Nefre, nie gadaj głupot. Myślałam, że masz trochę więcej wiedzy
Moim zdaniem normalne ilości jak na R, ba, zwiększyłabym II śniadanie, bo co to za posiłek chuba chups (sic!) i jabłko.

Zjeść podwieczorek, kolację, gdzieś upchnąć ćwiczenia i wsio.

[Superchic(k)]

Witam . Dzisiaj z czystym sercem mogę podać swój jadłospis n R, bo do tej pory podawałam jedynie na następny dzień, który i tak zawalałam . Teraz wstawiam jadłospis z dnia dzisiejszego i jestem z siebie dumna. Mam zamiar dawać Wam do oceny codziennie .

REDUKCJA (6 XI 2007)
1. 125 g twarogu chudego piątnicy, trochę jogurtu naturalnego 1 %, warzywa.
2. Serek wiejski lekki.
3. 10 dag duszonej piersi z kurczaka, 100 g brokułów, 100 g brukselki, 100 g mieszanki wiosennej (wszystko mrożone, ugotowane). (zostawiłam jakieś 100 g warzyw, za dużo dla mnie)
4. 120 g tuńczyka w sosie własnym, warzywa.


Oj kiepsko, kiepsko dzisiaj . Może to dlatego, że układając wczoraj ten jadłospis byłam z góry nastawiona na porażkę? A tu psikus - udało się . Wiem, że mało NNKT, ale nie potrafię się do nich przekonać, chociaż w kuchni leżą oskubane z łupinek orzechy włoskie..
Tak teraz myślę, że powinnam dodać jeszcze ze dwa posiłki w ciągu dnia (III śniadanie, bo w szkole jem tylko serek, a siedzę po 6-7 h dziennie oraz jakiś lekki podwieczorek), ale nie mam pomysłu jakie.

[nefre]

Ludzia
Wiedzę posiadam, ale wykorzystać w praktyce ją trudno. Jak zauwazylas, zniknelam z wizażu na jakiś czas i troche się pozmieniało... Mam opory przed jedzeniem ... Wyrzuty sumienia mam po słodkościach, wiekszej ilości jedzenia. Eh.

[Pauliś smutas:(]

hehe ja tam sie nie znam na tych wszystkich zdrowych rzeczach, no moze tak troszeczke jem to na co mam ochote i jest git

moje szamanko na dzis
-sn ciastko owsiane +marchewka
-ob miska zupy +troche miska z zupy
-pod czekolada
w planach platki z mlekiem

[Pauliś smutas:(]

mieska*

[asiek14]

Napisane przez Ludowa

1815, nono! Będą z Ciebie ludzie
Jeśli będę miała jakieś uwagi co do jadłospisu, bądź pewna, że sobie nie odmówię

Btw () trochę mało białka masz, nie widzę jajek, naszego wieśniaczka - czemu?

tak mi jakoś wczoraj wyszło że jadłam to na co mnie akurat wzięła ochota bez myślenia o białku

1) jajecznica na teflonie z warzywami (sałata ,pomidor, papryka, rzodkiewka) z wędliną z kurczaka i dodatkami (zarodki pszenne, sezam, pestki słonecznika, mak), 2 kanapki chleba słonecznikowego razowego - 305 kcal
2) średnia grahamka z furą warzyw (sałata, rzodkiewka, ogórek, papryka), wędliną z kurczaka i serem żółtym light, jabłko - 350 kcal
3) omlet na niewielkiej ilości oliwy z oliwek z wędliną z kurczaka, zarodkami pszennymi, sezamem, pestkami słonecznika, otrębami pszennymi posmarowany chudym twarogiem wymieszanym z kefirem, warzywami (sałata, pomidor) i serem żółtym light - 355 kcal

razem= 1010 kcal

wiem że na razie malutko ale idę coś zjeść
wszelkie uwagi mile widziane

[Nikaa1990]

Moje dzisiejsze U:
ŚNIADANIE: skibka razowego ze śliwką posmarowana masłem orzechowym; serek wiejski,zielona herbata,jabłko
II ŚNIADANIE: jogurt pitny pomarańcza z melisą/II śniadanie jem w szkole, a nie mogę nic prócz jogurtu, bo noszę aparat ortodontyczny, a w szkole nie mam możliwości umycia zębów/
OBIAD: trochę ziemniaków(ok.3 duże), kotlet mielony smażony na tłuszczu, sałatka z czerwonej kapusty(3 łyżki duże)
PODWIECZOREK: jogurt naturalny Activia z garstką orzechów nerkowca, 2 jabłka
KOLACJA: kromka razowego ze śliwką, ok.100 gram chudego twarogu, pomidor

Może być?? Mam nadzieję, że tak...

[nataszka908]

Napisane przez Nikaa1990

Moje dzisiejsze U:
ŚNIADANIE: skibka razowego ze śliwką posmarowana masłem orzechowym; serek wiejski,zielona herbata,jabłko
II ŚNIADANIE: jogurt pitny pomarańcza z melisą/II śniadanie jem w szkole, a nie mogę nic prócz jogurtu, bo noszę aparat ortodontyczny, a w szkole nie mam możliwości umycia zębów/
OBIAD: trochę ziemniaków(ok.3 duże), kotlet mielony smażony na tłuszczu, sałatka z czerwonej kapusty(3 łyżki duże)
PODWIECZOREK: jogurt naturalny Activia z garstką orzechów nerkowca, 2 jabłka
KOLACJA: kromka razowego ze śliwką, ok.100 gram chudego twarogu, pomidor

Może być?? Mam nadzieję, że tak...

Ja tez nosze, ale..jogurty juz mi sie znudziły, zabieram do szkoły kanapki i nie jest wcale tak źle

Moje dzisiejsze U(?) raczej chyba P

-owsianka z wiórkami i bananem..
-2x razowy z serkiem topionym i warzywami
-4 kostki czekolady
-drożdżówka z makiem
-ryż zapiekany z jabłkami u cynamonem
-kawa 3in1 ze słodzikiem
-jabłko

a jeszcze czeka mnie kolacja na którą nie mam pomysłu..

troche żałuję, że dałam sie skusic na tą drożdżówkę, ale..tak się do mnie ładnie uśmiechała że dałam za wygraną )

Dzień zaliczam do tych smaczniejszych..

Ps. Widzę, że coraz ładniejsze jadłospisy tworzycie..aż ślinka cieknie Bo jak czytałam te głodówkowe, nie dosyć, że czułam się jak wieczny głodomor, to jeszcze wszystko zaczęło powracać..znowu dopadały mnie ''genialne pomysły''..

[Baby14]

Ludzia ja też jestem zadowolona z 2 śniadania Ucze sie powoli hehe
No niestety z wieloma ciuchami musiałam sie pozegnac Np. jedne ulubione dzinsy to jak je ubiore to zaraz zlatuja do kolan A i te nowe tez jakies luzniejsze... ech trzeba sie zabrac za siebie i to szybo.
A dziś to miałam takie załamanie ze MASAKRA ! Brak apetyty , jedzenie ze lzami w oczach...Teraz jeszcze na sile kromke wcisnelam ale zrobilam to dla rodziny nie dla siebie. A gimnastyki nad ta kromka bylo 45 minut zeby ja zjesc Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej ...

[Baby14]

Asiek z ilu jajek była ta jajecznica? Normalnie slinka mi cieknie Taka pycha i jeszcze na dodatek nie taka kaloryczna

[nedvedzia]

Hejaa
Moga zas powrocic i liczyc na wasze komentarze odnosnie jadlospisu?:P
Kurcze przytylomi sie ostatnio i musza cos na to poradzic...;p

No wiec..
Sniadanko
Activia sliwkowa

II sniadanie
kanapka z ciemnego chleba z pasta z tunczyka
kanapka z ciemnego chleba z salatka rybna

Obiadeek
taki dosyc duuuzy talerz<gleboki>
kasza jeczmienna<ok80 gram>
kapusta czerwona
i kawalki mieskaaaa
mmm:P

Przekaskaa
mandarynkaa

Teraz sie zastanaiwam nad polowa twarogu chudego z rodzynkamii<musza miec dodatek czegos slodkiego bo sam twarog mi nie smakuje...z czasow nie dietowych jadlam z 4 lyzkami cukru ale wiadomo...teraz to zakazane:P>

No i kolacyjna 250 gram serusia wiejskiego

Moze byyyc?

[Mangolina]

Napisane przez nedvedzia

Hejaa
Moga zas powrocic i liczyc na wasze komentarze odnosnie jadlospisu?:P
Kurcze przytylomi sie ostatnio i musza cos na to poradzic...;p

No wiec..
Sniadanko
Activia sliwkowa

II sniadanie
kanapka z ciemnego chleba z pasta z tunczyka
kanapka z ciemnego chleba z salatka rybna

Obiadeek
taki dosyc duuuzy talerz<gleboki>
kasza jeczmienna<ok80 gram>
kapusta czerwona
i kawalki mieskaaaa
mmm:P

Przekaskaa
mandarynkaa

Teraz sie zastanaiwam nad polowa twarogu chudego z rodzynkamii<musza miec dodatek czegos slodkiego bo sam twarog mi nie smakuje...z czasow nie dietowych jadlam z 4 lyzkami cukru ale wiadomo...teraz to zakazane:P>

No i kolacyjna 250 gram serusia wiejskiego

Moze byyyc?

Ooo, któż to wrócił
Jakikolwiek cel:

Za małe śniadanie, w 2 śn. mało białka,
Braki w warzywach i żadnych NNKT

[Baby14]

Napisane przez nedvedzia

Hejaa
Moga zas powrocic i liczyc na wasze komentarze odnosnie jadlospisu?:P
Kurcze przytylomi sie ostatnio i musza cos na to poradzic...;p

No wiec..
Sniadanko
Activia sliwkowa

II sniadanie
kanapka z ciemnego chleba z pasta z tunczyka
kanapka z ciemnego chleba z salatka rybna

Obiadeek
taki dosyc duuuzy talerz<gleboki>
kasza jeczmienna<ok80 gram>
kapusta czerwona
i kawalki mieskaaaa
mmm:P

Przekaskaa
mandarynkaa

Teraz sie zastanaiwam nad polowa twarogu chudego z rodzynkamii<musza miec dodatek czegos slodkiego bo sam twarog mi nie smakuje...z czasow nie dietowych jadlam z 4 lyzkami cukru ale wiadomo...teraz to zakazane:P>

No i kolacyjna 250 gram serusia wiejskiego

Moze byyyc?

Ja się za bardzo nie znam ale to śniadanko to skromniusie mi sie wydaje... , natomiast obiadek mi sie podoba Na kolacje smialo wcinaj ten serek A moze dodaj jakies warzywka do niego hm?

[smak6malin]

mój dzisiejszy :
Śn : szklanka zielonej herbaty
II Śn : Bułka wieloziarnista z wędliną z indyka + rzodkiewka + pomidor, activia, małe jabłko, marchewka [ do 16 w szkole siedziałam ]
O : 2 naleśniki ruskie, zrobione z mąki razowej, z farszem z ziemniaków i twarogu półtłustego
P : 2 mandarynki, 1 kromka chleba żytniego z duszoną wieprzowiną ( blee, zostałam zmuszona, no cóż anemia ;/ )
K : na kolacje będzie PRAWDZIWY ser wiejski - który przywiozła ciocia ze wsi + rzodkiewka + szczypiorek + jogurt śmietankowy 4 %

no i to chyba na tyle

[nedvedzia]

Hejaa
Moga zas powrocic i liczyc na wasze komentarze odnosnie jadlospisu?:P
Kurcze przytylomi sie ostatnio i musza cos na to poradzic...;p

No wiec..
Sniadanko
Activia sliwkowa

II sniadanie
kanapka z ciemnego chleba z pasta z tunczyka
kanapka z ciemnego chleba z salatka rybna

Obiadeek
taki dosyc duuuzy talerz<gleboki>
kasza jeczmienna<ok80 gram>
kapusta czerwona
i kawalki mieskaaaa
mmm:P

Przekaskaa
mandarynkaa

Teraz sie zastanaiwam nad polowa twarogu chudego z rodzynkamii<musza miec dodatek czegos slodkiego bo sam twarog mi nie smakuje...z czasow nie dietowych jadlam z 4 lyzkami cukru ale wiadomo...teraz to zakazane:P>

No i kolacyjna 250 gram serusia wiejskiego

Moze byyyc?

[Baby14]

smak6malin czmu nie było śniadanka hm???

[Nikaa1990]

Napisane przez smak6malin

mój dzisiejszy :
Śn : szklanka zielonej herbaty
II Śn : Bułka wieloziarnista z wędliną z indyka + rzodkiewka + pomidor, activia, małe jabłko, marchewka [ do 16 w szkole siedziałam ]
O : 2 naleśniki ruskie, zrobione z mąki razowej, z farszem z ziemniaków i twarogu półtłustego
P : 2 mandarynki, 1 kromka chleba żytniego z duszoną wieprzowiną ( blee, zostałam zmuszona, no cóż anemia ;/ )
K : na kolacje będzie PRAWDZIWY ser wiejski - który przywiozła ciocia ze wsi + rzodkiewka + szczypiorek + jogurt śmietankowy 4 %

no i to chyba na tyle

Czemu śniadanie jest takie tragiczne? Dziwi mnie to, bo reszta dnia przecież jest ładna...

[nedvedzia]

Napisane przez Baby14

Ja się za bardzo nie znam ale to śniadanko to skromniusie mi sie wydaje... , natomiast obiadek mi sie podoba Na kolacje smialo wcinaj ten serek A moze dodaj jakies warzywka do niego hm?

hmmm...Moze marchewkaa?
To najpierw marcheweczke sobie zjem a potem serus?

[Nikaa1990]

Napisane przez nedvedzia

hmmm...Moze marchewkaa?
To najpierw marcheweczke sobie zjem a potem serus?

I tak za mało...śniadanie powinno być obok obiadu największym posiłkiem dnia (powinno stanowić ok 25% kaloryczności całego dnia)

[Baby14]

Napisane przez nedvedzia

hmmm...Moze marchewkaa?
To najpierw marcheweczke sobie zjem a potem serus?

Jeżeli tak lubisz to bardzo dobry pomysł Wcinaj marchewke i serus i bedzie ok

[Baby14]

Napisane przez Nikaa1990

I tak za mało...śniadanie powinno być obok obiadu największym posiłkiem dnia (powinno stanowić ok 25% kaloryczności całego dnia)

Ale z marchewka i serusiem to akurat o kolacji mowimy Ale na śniadanie to zgadzam sie ze tragicznie mało

[asiek14]

Napisane przez Baby14

Asiek z ilu jajek była ta jajecznica? Normalnie slinka mi cieknie Taka pycha i jeszcze na dodatek nie taka kaloryczna

z jednego wiem ze to malutko ale zawsze cos, poza tym dodatki sprawily ze była sycąca

[nedvedzia]

Napisane przez Baby14

Ale z marchewka i serusiem to akurat o kolacji mowimy Ale na śniadanie to zgadzam sie ze tragicznie mało

Napisane przez Nikaa1990

I tak za mało...śniadanie powinno być obok obiadu największym posiłkiem dnia (powinno stanowić ok 25% kaloryczności całego dnia)

Tak tak wiem
Obiecuje sie od jutra poprawic
Bydzie owsianka z 3 lyzke na mleku 1,5% z 125 g twarogu
Bydzie dobrze?

[Baby14]

Asiek z jednego ale za to ile dodatkow miała Jutro kupie sobie skladniki i tez sobie taka zrobie

[smak6malin]

Napisane przez Baby14

smak6malin czmu nie było śniadanka hm???

Nikaa1990


Dziewczyny, nie potrafię nić przełknąć rano, uczę się jedzenia rano śniadania od 5 lat i nie daje rady, byłam już u wielu lekarzy z tym problemem i nic. Ostatnio zorganizowałam kolejne podejście zjedzenia śniadania, żeby sprawdzić czy nic się nie zmieniło i po prostu łyżkę owsianki natychmiast zwróciłam.
już nie wiem co mam robić..

[Baby14]

Napisane przez nedvedzia

Tak tak wiem
Obiecuje sie od jutra poprawic
Bydzie owsianka z 3 lyzke na mleku 1,5% z 125 g twarogu
Bydzie dobrze?

No będzie zdecydowanie lepiej Trzymam Cię za słowo

[Baby14]

Napisane przez smak6malin

Nikaa1990


Dziewczyny, nie potrafię nić przełknąć rano, uczę się jedzenia rano śniadania od 5 lat i nie daje rady, byłam już u wielu lekarzy z tym problemem i nic. Ostatnio zorganizowałam kolejne podejście zjedzenia śniadania, żeby sprawdzić czy nic się nie zmieniło i po prostu łyżkę owsianki natychmiast zwróciłam.
już nie wiem co mam robić..

ech... to już rozumiem dlaczego tak jest . Ale tak wszystko zwracasz?

[smak6malin]

Napisane przez Baby14

ech... to już rozumiem dlaczego tak jest . Ale tak wszystko zwracasz?

No nie wiem, po kilku podejściach się zniechęciłam, bo wszystkie się tak samo kończyły,od godziny 6 do 7 mam po prostu jadłowstręt, nie mam jakoś ochoty jeść jak jeszcze ' śpię ' uwielbiam jajka na miękko więc jutro rano spróbuje zjeść, choć wątpie, w to że mi się uda. Trzymajcie kciuki...

[asiek14]

Napisane przez Baby14

Asiek z jednego ale za to ile dodatkow miała Jutro kupie sobie skladniki i tez sobie taka zrobie

ale ty oczywiscie zjesz z dwoch jajek i na masełku?

[Baby14]

Napisane przez smak6malin

No nie wiem, po kilku podejściach się zniechęciłam, bo wszystkie się tak samo kończyły,od godziny 6 do 7 mam po prostu jadłowstręt, nie mam jakoś ochoty jeść jak jeszcze ' śpię ' uwielbiam jajka na miękko więc jutro rano spróbuje zjeść, choć wątpie, w to że mi się uda. Trzymajcie kciuki...

To zjedz te jajusia jak je lubisz I nie zakładaj z góry że Ci sie nie uda. DObre nastawienie to połowa sukcesu Oczywiscie bedziemy trzymac kciuki