2019-08-16, 10:09 | #181 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87086012]Czyli rzucił, bo już miał dość tych kłótni i ciągnięcia za język, to nadal wygląda tak samo. Chłop zwyczajnie nie wyrobił psychicznie.[/QUOTE]Skoro wiesz lepiej ode mnie jak wyglądała ta rozmowa to okej, masz rację. Mam nadzieję, że poprawiłam Ci humor i teraz będziesz mogła dalej, w spokoju, żyć sobie w przekonaniu że jesteś nieomylna
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 10:14 | #182 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Wybacz, ale po tylu postach ile napisałaś nic dziwnego że tak zareagował. Skoro wiesz lepiej jak to wyglądało to po co pytasz o opinie? Nie spodobały się i tupiemy nóżką? |
|
2019-08-16, 10:23 | #183 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Autorko pochwal się lepiej co dziś luby przyrządza na obiad?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2019-08-16, 10:27 | #184 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Lasagne, robił wczoraj na dwa dni, bo dzisiaj jest w pracy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ---------- [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87086053]Nie planuję zmiany płci Wybacz, ale po tylu postach ile napisałaś nic dziwnego że tak zareagował. Skoro wiesz lepiej jak to wyglądało to po co pytasz o opinie? Nie spodobały się i tupiemy nóżką?[/QUOTE]Za te merytoryczne podziękowałam, ale co myślę o na przykład tych Twoich teraz też napisałam. Tu nie ma tupania nogą, osobiście mnie to bawi, że jakiś facet, którego przy rozmowie nie było wmawia mi, że i tak wie lepiej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 11:26 | #185 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
On i tak w końcu nie wytrzyma.
Ten związek nie ma szans. Ma facet cierpliwość, ale już pokazał, że do pewnego momentu. Zrzędzenie, upominanie, przypominanie i nakazywanie w końcu mu uzmysłowi, że zwyczajnie nie warto. Ta relacja ma datę ważności. Autorko, przyznaj że jesteś upierdliwa i lubisz postawić na swoim. Na pewno nie ukazałaś całości swojego "charakterku" żeby nie wyjść na tą złą. Jednak choćby sytuacja ze zmywarką, której nie włączyłaś oczekując tego od faceta (bo tak!) i potem miałaś pretensje. Mnie by ☠☠☠☠ica brała na takiego domowego kapo. |
2019-08-16, 12:14 | #186 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Z resztą to chyba Ty oceniłeś mnie po jednym zdaniu jako chciwą, wyzyskującą materialistkę (gdzie prawda jest dość inna), więc może zastanów się czy nie szybko przychodzi Ci negatywne ocenianie ludzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2019-08-16 o 12:30 |
|
2019-08-16, 12:16 | #187 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Nigdzie Ci nie jadę, nic mi po tym, wolisz uznać, że skoro ktoś ma inne zdanie niż ty to na pewno wsiada na ciebie.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2019-08-16, 12:33 | #188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Autorko
Znajdziesz sobie faceta, który będzie miał takie same standardy jak Ty. Nie daj sobie wmówić, że jesteś jakimś gestapo z białą rękawiczka, bez jaj. Kurde , u nas w domu wieczorem też się odkłada na miejsce to co się gdzieś na bok rzuciło. Zbieramy zabawki, jak siedzimy na kanapie oglądając film to potem układamy poduszki,żeby rano było ładnie a nie rozwalone. Nikt nie zostawia naczyń w zlewie czy na blatach tylko lądują w zmywarce. I tak, też by mnie irytowało gdyby facet siedział pół dnia w domu i nie zatrybil,żeby puścić zmywarkę bo jest pelna. Nierozpakowana zmywarka nie czeka godzinami tylko robi to ten kto akurat jest w pobliżu jak się skończy, kto np czeka w tym czasie aż się woda zagotuje czy zupa podgrzeje. Nikt nie rzuca kurtek na krzesło tylko od razu odwiesza do szafy, buty nie walają się korytarzu. Nie wiem, dla mnie to wszystko są normalne zachowania. Jak się kończy papier toaletowy to idę wyrzucam rolkę , a nie stoi tak cały dzień w łazience. I olaboga, zdejmujemy pranie jak wyschnie i wieszamy po zakończeniu prania a nie zdejmujemy jak wieszamy nowe. Po co rozłożona suszarka ma zagracac balkon,pokój,ogród czy gdzie tam stoi. Moim zdaniem dużo też zależy od gospodarowania przestrzenią, rzeczy powinny mieć swoje miejsce. Swoje wygodne i funkcjonalne miejsce, a nie ☠☠☠☠☠☠☠nik na półce. Wtedy wszystko jakoś łatwiej idzie i łatwiej dbać o porządek. Mój mąż nie toleruje w szafkach np szklanek stawianych jedna na drugą. Tryliona kubków, których nikt nie używa. Sam z siebie raz na pół roku, raz na rok robi przegląd w takich szafkach i wywala to co zalega. Ja nawet nie zagladam wtedy w worek . Wizazanki powiedzialyby, że swir chyba I dla nas to są normalne zachowania w domu. Bo mamy takie same standardy porządku i dbania o dom. Z takim samym jak Twoje podejściem trzeba Ci faceta, po prostu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 12:40 | #189 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Nie rozumiem twojego oburzenia, autorko. Przecież sama przyznałaś wcześniej, że masz mocny charakter, tendencje do rządzenia ludźmi, narzucania im swoich standardów i nawet ex faceci zwracali ci uwagę, że jesteś trudna w pożyciu. Jasne, że niezbyt miłym jest przeczytać, że zachowujesz się jak kapo, ale z boku właśnie tak wygląda. Twoje cechy charakteru niekoniecznie są wadami, ale w kwestiach związkowych raczej działają na niekorzyść. Przynajmniej dopóki nie znajdziesz faceta, który wyznaje takie same wysokie standardy albo nie ma problemu z całkowitą uległością. Twój obecny chyba jednak czuje się przytloczony i nie potrafi sprostać.
A co do podziału obowiązków to ja też jestem za partnerstwem, a nie tradycyjnym podziałem ze względu na płeć. Jednak szanuję partera i swój czas, więc jak widzę, że trzeba puścić/załadować/rozładowac zmywarkę to po prostu to robię, bo chce mieć czyste naczynia i nie chce mi się za przeproszeniem strzępić ryja dla zasady. Mój facet robi wszystko. Razem gotujemy, sprzątamy, ale nikomu z nas się nie stanie krzywda jak raz jedna osoba zrobi więcej. Dla mnie takie rozliczanie, żeby było dokładnie na pół podchodzi pod jakiś autyzm. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 12:49 | #190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Moim zdaniem przy normalnych relacjach w ogóle nie trzeba ustalać podziału obowiązków. Bo szanujący się partnerzy sami wiedzą , że trzeba coś zrobić, że kibel brudny to idę umyje a nie myślę czy to moja kolej,a dzisiaj dziewczyna dłużej w pracy to ja zrobię obiad . A nie ups! Ona miała gotować , więc niech je pierogi z biedronki bo ja nie ugotuje . Jakas normalna troska o tą drugą osobę i chęć dbania o wspólny metraż.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 12:56 | #191 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Wiecie co mnie zadziwia zawsze w związkach takich jak u autorki?
I nie raz sie z tym spotkałam u innych. Ktos widzi dużego śmiecia i go nie podniesie bo ustalone jest, ze partner jest od odkurzania i to on powinien to zrobic. Wiec zamiast samemu to zrobic to oczekuje tego od drugiej osoby. Ustalenia sa dobre. Sami je mamy z mężem ale kiedy widze, ze śmieć leży na podłodze to go zbieram a nie czekam az maz poodkurza Tak samo jak ta akcja ze zmywarka. Ktos wraca pierwszy z pracy i zamiast włączyć to czeka na druga osobe bo to jego kolej To jest dla mnie zabawne. Bo jak facet będzie miec wyjazd a będzie jego kolej w czymś to nie zostanie to zrobione. Bo ustalenia Cieżko byłoby mi żyć w takim związku gdzie nie mogę nawet zachorować albo po chorobie bede miec zaległości w obowiązkach domowych. Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2019-08-16 o 13:00 |
2019-08-16, 13:45 | #192 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 2 226
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Oceniłem cię jako materialistkę i nadal tak uważam. Sama stwierdziłaś przecież, że albo zostajesz w tym związku, albo sytuacja zmusza cię do powrotu do rodzinnego domu. Dla mnie to zwykła kalkulacja. Nie wierzę też w twoją deklarację, że tak z chęcią wrócisz mieszkać do rodziców. |
|
2019-08-16, 13:59 | #193 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Nie włączenie zmywarki gdy widzi się, że trzeba bo "pora partnera" to... nawet nie wiem jak to nazwać, nie myślałem że ktokolwiek normalny może się tak zachowywać. Przerasta to moje rozumowanie.
Ty chyba podświadomie robisz mu piekło żeby z Tobą zerwał, bo Ty nie chcesz. Innego wytłumaczenia nie widzę. |
2019-08-16, 14:18 | #194 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
I nie ma nic w tym złego że autorka chce mieszkać w wymuskanym gniazdku i po przyjściu do mieszkania nie musieć zwracać uwagę na to że buty stoją co ją wkurza. Tylko nie ma sensu robić z kogoś flei kto sprząta, ogarnia dom i nie robi tego akurat tak jak ktoś sobie wymyślił. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-08-16 o 14:19 |
|
2019-08-16, 14:33 | #195 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Jeszcze mi się przypomniało, że mój też ma problem z odkładaniem butów na półkę. Jak się wprowadziłam to w ogóle jej nie miał. Jak kupiłam to prosiłam, żeby odkładał, a nie stawiał obok. Odłoży raz, może dwa, potem przestał. Jak zwracałam uwagę to robił to z miną zbitego psami. W końcu stwierdziłam, że nie chce mi się prosić. Teraz po prostu jak przechodzę to odkładam jego buty sama skoro ewidentnie tylko mi one przeszkadzają. Przecież to są dosłownie 2 sekundy. Nie będę się potykać o nie dla zasady, robić z tego afery ani rozwalać związku, w którym jestem szczęśliwa.
|
2019-08-16, 15:48 | #196 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 124
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
standardem moze byc brak brudu, a nie pokoj jak z muzeum.
nie lubie cytowac ze slownika, ale standardowy 1. «odpowiadający określonym normom, spełniający podstawowe wymagania» hiperczystosc to ani norma, ani podstawa. |
2019-08-16, 16:04 | #197 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Ja nie włączyłam tej zmywarki bo CHCIAŁAM ZOBACZYĆ CZY ON ZAUWAŻY CZY JEST PEŁNA. Nie mamy kolejki do takich głupot. Czy w ogóle ktoś czyta całość, czy uczepi się jednego zdania i do tego wyjętego z kontekstu?
I tak, byłoby mi na rękę mieszkanie w dalszym ciągu z rodzicami z wielu względów (tutaj pozwólcie, że zostawię to dla siebie), wyprowadziłam się, bo nie miałam wyjścia. Koniec teorii, to się robi męczące, serio. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 16:08 | #198 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-16, 16:08 | #199 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-16, 16:10 | #200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
9 i
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”. |
2019-08-16, 16:13 | #201 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
|
2019-08-16, 16:22 | #202 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87086869]Czyli mieszkasz ze swoim facetem z braku laku? Jeśli nie miał zamiaru nic do tej zmywarki wkładać to wątpię by się zorientował, no chyba, że potrzebowały czegoś co akurat się w niej znajdowało i też by do niej z tego powodu zajrzał. I tak, czepianie się o nie włączenie zmywarki jest zwyczajnie głupie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]10 min wcześniej mył sobie widelec, a w dalszym ciągu jej nie puścił. O to mi chodzi gdy mówię, że wypada czytać całość. Mieszkam z nim, bo opcja, że on wraca po nastu latach z Holandii i zostawiam go samego z kawalerką byłaby zwyczajnie egoistyczna z mojej strony, to jest dla niego nowe życie i inna rzeczywistość, a wrócił, bo chciał być ze mną. Jeśli miałabym kogoś na miejscu, to na pewno nie wyprowadziła bym się po 5 miesiącach znajomości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- [1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87086886]Czyli specjalnie to zrobiłaś żeby wytknąć mu błąd i mieć powód do kłótni. Wspaniała partnerka z Ciebie, on nie lepszy, chyba się serio Ciebie boi skoro nie zrywa.[/QUOTE]Słowem się nie odezwałam, sprawdziłam sobie dla swojej wiedzy i włączyłam ją sama. Ale ładnie sobie dopowiadasz dalej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ---------- Czy mogę prosić moda o zamknięcie tematu? Robi się tutaj bałagan, wypowiadają się osoby, które nawet nie przeczytały całości i nie ma sensu dalej tego ciągnąć, skoro już dawno sprawę załatwiłam ze swoim fecetem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 16:37 | #203 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-16, 16:47 | #204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87086941]No jak myl ręcznie ten widelec, to skąd miał wiedzieć, że zmywarka jest pełna? Zauwazylby pewnie gdyby ten widelec do niej włożył
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale on chyba ten widelec wyjął brudny z zmywarki i go umył w zlewie. Widział zawalona zmyware,ale nie wpadł na to żeby ją włączyć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-16, 17:24 | #205 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 446
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
2019-08-16, 17:26 | #206 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
|
|
2019-08-16, 17:59 | #207 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 324
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87087047]No to nie wiem. Albo jest upośledzony, albo prowadzi jakiś niemy ruch oporu przeciwko perfekcyjnym rządom autorki.[/QUOTE]
Albo jest leniem jak 80% mężczyzn w Polsce i czeka aż go ktoś wyręczy we wszystkim. |
2019-08-16, 18:36 | #208 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-08-16, 19:29 | #209 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2019-08-16, 19:38 | #210 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Co dalej? Dowiedziałam się, że się nie dogadujemy
Cytat:
Żadne przedobrzenie nie będzie dobre, gonienie kogoś na siłkę, na sporty, przestawianie na jakieś konkretne odżywanie, zmuszanie do noszenia ubran w których 'będzie ci lepiej'. Po to jesteś dorosły i wolisz mieszkać gospodarując po swojemu żeby samemu móc zdecydować czy chcesz zjeść na obiad czekoladę czy kurczaka a nie żeby po powrocie do domu osobista zrzęda robiła ci wygawory dlaczego coś robisz źle, i tak codziennie coś. Normalnie standardowa-czepialska teściowa wersji soft i wyżej. One też mają pomysły na życie swoich dzieci (podobnie zresztą jak rodzice wiedzą zawsze najlepiej, ba, nawet i ciotki również ) i jakoś mało która gospodyni domowa lubiłaby jak jej matka czy matka męża usiłowałaby zarządzać jej domem. Nie dobrali się, on ją wkurza i doprowadza do wnerwa, trudno, ale żeby robić z niego tylko lenia i wyrachowanca to jest chyba jednak przesadą. Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-08-16 o 19:37 |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.