Panny Młode 2023, część II!

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Moja mama uważa, że robimy głupotę z weselem, bo szkoda pieniędzy znając życie będzie fajnie i po fakcie nie będę żałować, ale na tym etapie, kiedy wszystko trzeba dopinać i jest mało czasu, sporo czasochłonnych rzeczy wysypuje się poza tematem ślubnym i zwyczajnie mam dość. Nie śpię już po nocach, bo magluję w głowie co mam ogarnąć, co zrobić, do kogo zadzwonić i co ustalić

Moja też tak mówi,a zaraz potem szuka jakiś atrakcji u niej to chyba stres tak działa, gorzej niż ja

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Moja mama uważa, że robimy głupotę z weselem, bo szkoda pieniędzy znając życie będzie fajnie i po fakcie nie będę żałować, ale na tym etapie, kiedy wszystko trzeba dopinać i jest mało czasu, sporo czasochłonnych rzeczy wysypuje się poza tematem ślubnym i zwyczajnie mam dość. Nie śpię już po nocach, bo magluję w głowie co mam ogarnąć, co zrobić, do kogo zadzwonić i co ustalić

Myślę, że u mnie też będzie fajnie, ale aktualnie jestem w stanie się zastanawiam czy to wszystko jest tego warte

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Myślę, że u mnie też będzie fajnie, ale aktualnie jestem w stanie się zastanawiam czy to wszystko jest tego warte

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

Mam tak trzy razy dziennie, przeplatane podekscytowaniem itp. wczoraj to już rzucałam kalendarzem i o milimetry minęłam 2l flaszkę z nalewką

[Sz05]

Z tych emocji umówiłam się na manicure na początek sierpnia, aby mi ogarnęli dłonie oraz do podologa na ogarnięcie stóp

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Ja nie wiem czy było warto, ale jak bym nie zrobiła to tez bym pewnie żałowała, patrząc, że inni jednak mają przyjęcie. Także nie dogodzisz.

U mnie większość rodziny raczej pozytywnie podekscytowana, a ze strony narzeczonego to trudno powiedzieć. Zobaczymy jak będzie przy potwierdzaniu, ale to jeszcze miesiąc.

[Mamrot28]

Czytam komentarze i widzę, że nie ja jedna tak się czuję.
Gdyby nie fakt, że to jeszcze niewiele ponad miesiąc to bym to odkręcała.
Nie do końca tak sobie to wyobrażałam i z każdym dniem mam mniej sił aby myśleć o weselu i cokolwiek planować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Mamrot28

Czytam komentarze i widzę, że nie ja jedna tak się czuję.
Gdyby nie fakt, że to jeszcze niewiele ponad miesiąc to bym to odkręcała.
Nie do końca tak sobie to wyobrażałam i z każdym dniem mam mniej sił aby myśleć o weselu i cokolwiek planować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Macie dwa tygodnie przed nami
Czego wam jeszcze brakuje? Wiem,że może to pytania działa ci już na nerwy (mi tak xd)

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Jak mnie ktoś pyta czego jeszcze nie mamy to dostaje takiego erroru mózgu, że nawet nie wiem co mam powiedzieć

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Jak mnie ktoś pyta czego jeszcze nie mamy to dostaje takiego erroru mózgu, że nawet nie wiem co mam powiedzieć

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

Haha ja tak samo,muszę pomyśleć na spokojnie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Mamrot28]

Napisane przez Misia452

Macie dwa tygodnie przed nami
Czego wam jeszcze brakuje? Wiem,że może to pytania działa ci już na nerwy (mi tak xd)

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Czego jeszcze nie mamy?
W sumie mamy wszystkich usługodawców - ale były tylko pierwsze spotkania.
Ksiądz załatwiony i wszelkie dokumenty potrzebne.
Alkohol - szampan, wina, wódka, bimber i moje nalewki.
Jakieś duperele typu wieszaki, szlafroki, balony, coś na strojenie domu, pudełko na obrączki, koperty, podwiązka mam od siostry ciotecznej. ️
Obrączki mamy.
Buty mam. Bieliznę też. Biżuteria zakupiona. Suknia do drugiej miary w środę. ( Miał być poniedziałek ale to urodziny więc weekend będzie żarty i pity także dwa dni potrzebne na zejście)
Zamówiony wiejski stół.
Piosenka na pierwszy taniec podobno wybrana - tańczyć nic nie umiem.
Mam kupione zimne ognie.
Księga gości jest, podziękowania dla gości też ( merci do karteczek przyklejone- wzór jak na zaproszeniu).
Pojemniki na ciasto mam kupione.
Pojemniki na resztę jedzenia mam jakieś z domu.
Chleb na powitanie i na wiejski stół upiecze wujek.
Nie wiem czy czegoś nie mam i czego tak konkretnie brakuje.
Tzn. o piwie muszę jeszcze pamiętać i winie bezalkoholowym

Dziewczyny zobaczcie czy czegoś brakuje.
Winietek nie planuje - mam w nosku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Mamrot28

Czego jeszcze nie mamy?
W sumie mamy wszystkich usługodawców - ale były tylko pierwsze spotkania.
Ksiądz załatwiony i wszelkie dokumenty potrzebne.
Alkohol - szampan, wina, wódka, bimber i moje nalewki.
Jakieś duperele typu wieszaki, szlafroki, balony, coś na strojenie domu, pudełko na obrączki, koperty, podwiązka mam od siostry ciotecznej. ️
Obrączki mamy.
Buty mam. Bieliznę też. Biżuteria zakupiona. Suknia do drugiej miary w środę. ( Miał być poniedziałek ale to urodziny więc weekend będzie żarty i pity także dwa dni potrzebne na zejście)
Zamówiony wiejski stół.
Piosenka na pierwszy taniec podobno wybrana - tańczyć nic nie umiem.
Mam kupione zimne ognie.
Księga gości jest, podziękowania dla gości też ( merci do karteczek przyklejone- wzór jak na zaproszeniu).
Pojemniki na ciasto mam kupione.
Pojemniki na resztę jedzenia mam jakieś z domu.
Chleb na powitanie i na wiejski stół upiecze wujek.
Nie wiem czy czegoś nie mam i czego tak konkretnie brakuje.
Tzn. o piwie muszę jeszcze pamiętać i winie bezalkoholowym

Dziewczyny zobaczcie czy czegoś brakuje.
Winietek nie planuje - mam w nosku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pisze linijka pod linijka a jakieś przerwy się wkradają. 🥴

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Mnie właśnie w pracy uświadomili,że potrzebuje chleb na powitanie chlebem i solą

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez Misia452

Mnie właśnie w pracy uświadomili,że potrzebuje chleb na powitanie chlebem i solą

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

A ja nadal nie wiem kto u mnie ten chleb załatwia

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez Sz05

A ja nadal nie wiem kto u mnie ten chleb załatwia

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

Ja w sumie też nie wiem, spotkanie z właścicielką mam miesiąc przed ślubem

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Mamrot28]

Napisane przez Misia452

Ja w sumie też nie wiem, spotkanie z właścicielką mam miesiąc przed ślubem

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Kilka wesel w rodzinie było i zawsze chleb był po stronie młodej pary - przynajmniej w moim regionie.
Warto zapytać w sali jakie oni mają podejście. Ja nie wiem tylko jeszcze jak jest z serwetkami bo coś właścicielka mówiła o możliwości wyboru z 4 kolorów ale nie wiem czy serwet czy bieżników. 🥴 Ale nie przypominam się bo naiwnie liczę, że policzy nam cenę bez inflacji za talerzyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Mamrot28

Kilka wesel w rodzinie było i zawsze chleb był po stronie młodej pary - przynajmniej w moim regionie.
Warto zapytać w sali jakie oni mają podejście. Ja nie wiem tylko jeszcze jak jest z serwetkami bo coś właścicielka mówiła o możliwości wyboru z 4 kolorów ale nie wiem czy serwet czy bieżników. Ale nie przypominam się bo naiwnie liczę, że policzy nam cenę bez inflacji za talerzyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie jak będziemy na tym spotkaniu muszę spytać, mamy jeszcze sporo rzeczy do omówienia.
Nam niestety podniosła, ale my rezerwowaliśmy sale 2,5 roku przed ślubem, liczyłam się z tym,że cena wzrośnie. Mimo zapewnień,że ta cena była już na 2023 rok.
Wzrosła nam chyba o 50 złotych za talerzyk. Mimo to i tak bardzo dużo nie płacimy, na innych salach o wiele więcej.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Ja się w niedzielę chyba dowiem o ile dokładnie podnosi, ale coś przeczuwam też 50 zł więcej.

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[bonasera]

Ja jak na razie cieszę się na formę, którą wybraliśmy, czyli dłuższa posiadówka przy stole ze znajomymi i rodziną. I wszystko jak na razie idzie po naszej myśli i raczej nie słyszę „dobrych rad” o co początkowo się bałam. Wiem, że wesela byśmy oboje żałowali, nie jesteśmy typem imprezowiczów, nie lubimy brylować w centrum wydarzeń. Bardzo konsekwentnie realizujemy wizję którą mamy od początku (od początku związku!) na ten dzień, i z tego się najbardziej cieszę, że to wszystko będzie w takim „naszym” stylu.

Dziś moja świadkowa spytała, kiedy pasowałby mi panieński a w poniedziałek wysłałam jedno zaproszenie pocztą, dostałam dziś wiadomości od zapraszanych, że doszło, ogromnie dziękują i potwierdzają przybycie.

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

A ja nadal nie wiem kto u mnie ten chleb załatwia

Ja pytałam właścicielkę o to 3 razy, zanim w końcu zapisałam i zapamiętałam, że to sala nam ogarnie chlebek. No chyba, ze chcemy jakiś wypasiony z super ekstra przystrojeniem to wtedy musimy sami.

A tak w ogóle to jaka jest u Was tradycja związana z tym chlebem?
Słyszałam np. że w niektórych regionach częstuje się tym chlebem wszystkich gości

Napisane przez Sz05

Ja się w niedzielę chyba dowiem o ile dokładnie podnosi, ale coś przeczuwam też 50 zł więcej.

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

U nas podniosła o tyle, ile był zapis w umowie, czyli 40 zł/osoba, ale ostatnio jak byliśmy wszystko ustalać to powiedziała, że jednak 30, a nie 40. Zawsze parę groszy mniej :P

Zabutelkowaliśmy ostatnie piwo dziś a myśmy jeszcze chcieli wędzić chyba musielibyśmy się rozdwoić wtedy

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Ja pytałam właścicielkę o to 3 razy, zanim w końcu zapisałam i zapamiętałam, że to sala nam ogarnie chlebek. No chyba, ze chcemy jakiś wypasiony z super ekstra przystrojeniem to wtedy musimy sami.



A tak w ogóle to jaka jest u Was tradycja związana z tym chlebem?

Słyszałam np. że w niektórych regionach częstuje się tym chlebem wszystkich gości







U nas podniosła o tyle, ile był zapis w umowie, czyli 40 zł/osoba, ale ostatnio jak byliśmy wszystko ustalać to powiedziała, że jednak 30, a nie 40. Zawsze parę groszy mniej



Zabutelkowaliśmy ostatnie piwo dziś a myśmy jeszcze chcieli wędzić chyba musielibyśmy się rozdwoić wtedy

U nas najczęściej rodzice lub obsługa sali wita chlebem i solą, para młoda pije szampana/wódkę/wodę jeśli chcą i rzucają kieliszkami za siebie. Muszą się stłuc (na szczęście). Nie wiem co potem się z tym chlebem dzieje tak szczerze,u nas się gości nie częstuje.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Też muszę zapytać o ten chleb.

A jak u was jest z zawieszkami na alkohol? Macie w ogóle? Zakłada wam to obsługa? Nie wiem jak to wygląda a winetki rozkładacie sami, czy jak?
Muszę się skontaktować z restauracją. Mam wrażenie, że połowę rzeczy mamy jeszcze nie ogarnięte.

[bonasera]

Napisane przez Imperfecta

Też muszę zapytać o ten chleb.

A jak u was jest z zawieszkami na alkohol? Macie w ogóle? Zakłada wam to obsługa? Nie wiem jak to wygląda a winetki rozkładacie sami, czy jak?
Muszę się skontaktować z restauracją. Mam wrażenie, że połowę rzeczy mamy jeszcze nie ogarnięte.

Winietki u nas będzie rozkładała obsługa, dzień przed w restauracji jest jakaś impreza (chyba osiemnastka z tego co pamietam), więc nie ma opcji wejść tam szybciej. Winietki razem z planem „usadzenia” i menu, które dostanie każdy z gości, zawieziemy razem z alkoholem i napojami.
Zawieszek na alkohol nie mamy, z powitania chlebem i solą też zrezygnowaliśmy.

[Misia452]

Napisane przez Imperfecta

Też muszę zapytać o ten chleb.

A jak u was jest z zawieszkami na alkohol? Macie w ogóle? Zakłada wam to obsługa? Nie wiem jak to wygląda a winetki rozkładacie sami, czy jak?
Muszę się skontaktować z restauracją. Mam wrażenie, że połowę rzeczy mamy jeszcze nie ogarnięte.

My mamy zawieszki, zamawiałam razem z zaproszeniami w sumie i czekają. Niby zbędny gadżet,ale no chciałam. Na pewno będę zawieszać na te butelki wódki, które będziemy rozdawać na odchodne,na bramy i konkursy. Jeśli zostanie mi coś ich to będą też na butelkach od wódki na sali. Czytałam opinie,że to zbędne i przeszkadza przy nalewaniu,ale no nasze są takie w sumie,że nie będą przeszkadzać chyba. Pewnie tylko na te początkowe butelki damy, potem i tak już nikt na to nie patrzy. Nie wiem czy dac to obsłudze żeby zakładała,bo wódka na pewno będzie chłodzona i boje się czy jak sama to zrobię wcześniej to się nie poniszcza
Mamy jednego kelnera typowo od alko i napojów to niech on się tym zajmie.
Winietki też planujemy,a kto rozłoży muszę spytać. Może obsługa albo dekoratorka.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez Misia452

My mamy zawieszki, zamawiałam razem z zaproszeniami w sumie i czekają. Niby zbędny gadżet,ale no chciałam. Na pewno będę zawieszać na te butelki wódki, które będziemy rozdawać na odchodne,na bramy i konkursy. Jeśli zostanie mi coś ich to będą też na butelkach od wódki na sali. Czytałam opinie,że to zbędne i przeszkadza przy nalewaniu,ale no nasze są takie w sumie,że nie będą przeszkadzać chyba. Pewnie tylko na te początkowe butelki damy, potem i tak już nikt na to nie patrzy. Nie wiem czy dac to obsłudze żeby zakładała,bo wódka na pewno będzie chłodzona i boje się czy jak sama to zrobię wcześniej to się nie poniszcza
Mamy jednego kelnera typowo od alko i napojów to niech on się tym zajmie.
Winietki też planujemy,a kto rozłoży muszę spytać. Może obsługa albo dekoratorka.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

No właśnie o to mi chodzi z zawieszkami, że jak zawieszę wcześniej, to podczas chłodzenia się zmoczą i uszkodzą też zamówiłam przy zaproszeniach.

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Ja pytałam właścicielkę o to 3 razy, zanim w końcu zapisałam i zapamiętałam, że to sala nam ogarnie chlebek. No chyba, ze chcemy jakiś wypasiony z super ekstra przystrojeniem to wtedy musimy sami.



A tak w ogóle to jaka jest u Was tradycja związana z tym chlebem?

Słyszałam np. że w niektórych regionach częstuje się tym chlebem wszystkich gości







U nas podniosła o tyle, ile był zapis w umowie, czyli 40 zł/osoba, ale ostatnio jak byliśmy wszystko ustalać to powiedziała, że jednak 30, a nie 40. Zawsze parę groszy mniej



Zabutelkowaliśmy ostatnie piwo dziś a myśmy jeszcze chcieli wędzić chyba musielibyśmy się rozdwoić wtedy

U nas zazwyczaj sala wita chlebem i solą, pije się to co w kieliszku (wódka lub woda) i tyle. Też nie wiem co się z tym chlebem potem dzieje, nie częstuje się u nas.

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez Imperfecta

Też muszę zapytać o ten chleb.

A jak u was jest z zawieszkami na alkohol? Macie w ogóle? Zakłada wam to obsługa? Nie wiem jak to wygląda a winetki rozkładacie sami, czy jak?
Muszę się skontaktować z restauracją. Mam wrażenie, że połowę rzeczy mamy jeszcze nie ogarnięte.

Zawieszek na alkohol nie mam, dla mnie to mega zbędne. Winietki rozłoży chyba sala na podstawie planu stołów.

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Imperfecta

Też muszę zapytać o ten chleb.

A jak u was jest z zawieszkami na alkohol? Macie w ogóle? Zakłada wam to obsługa? Nie wiem jak to wygląda a winetki rozkładacie sami, czy jak?
Muszę się skontaktować z restauracją. Mam wrażenie, że połowę rzeczy mamy jeszcze nie ogarnięte.

Zdecydowaliśmy się ostatecznie na drewniane i po konsultacji z babeczką z sali, założymy je, bo są dość solidne i w zamrażarce na pewno się nie zniszczą.
Winietek nie mamy, tylko plan stołów.

Takie rzeczy to nie problem, bo to na spotkaniu z salą wszystko się ustala migiem, bo doświadczeni usługodawcy wiedzą o co zapytać i co ustalić

Co do tego picia, rozbijania kieliszków itp. to znam i kojarzę co i jak, ale nadal nie wiem co z tym chlebem. Witać nas będą moja mama i tata narzeczonego (zakładając, że dojedzie), więc ich zapytam jak oni to widzą :P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misia452]

Napisane przez Imperfecta

No właśnie o to mi chodzi z zawieszkami, że jak zawieszę wcześniej, to podczas chłodzenia się zmoczą i uszkodzą też zamówiłam przy zaproszeniach.

Więc jedynie zeby obsługa je zawieszała przy roznoszeniu

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Mamrot28]

U nas na wejściu do sali para młoda jest witana przez rodziców. I najczęściej matka młodej pyta co wybiera Panna Młoda - chleb, sól czy Pana Młodego. I wtedy jest chyba kilka odpowiedzi na to pytanie ale najczęściej się mówi coś w stylu - że Pana Młodego by zarabiał na chleb i sól. Trzeba by poszukać dokładnie w necie jak to brzmi. Młodzi całują chleb a potem wypijają kieliszki z wódką i rzucają za siebie. Potem ten chleb robi chyba wyłącznie za atrakcje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Mamrot28

U nas na wejściu do sali para młoda jest witana przez rodziców. I najczęściej matka młodej pyta co wybiera Panna Młoda - chleb, sól czy Pana Młodego. I wtedy jest chyba kilka odpowiedzi na to pytanie ale najczęściej się mówi coś w stylu - że Pana Młodego by zarabiał na chleb i sól. Trzeba by poszukać dokładnie w necie jak to brzmi. Młodzi całują chleb a potem wypijają kieliszki z wódką i rzucają za siebie. Potem ten chleb robi chyba wyłącznie za atrakcje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Znam te teksty
Jedna odpowiedź chyba brzmi,że pana młodego, chleba i soli dorobimy się powoli

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Śniło mi się, że w dniu ślubu stwierdziłam, że nie muszę iść do fryzjera, bo mama mi zrobi włosy. Nic się nie trzymało
Na dodatek zapomniałam w tym śnie zamówić bukiet, kwiaty na salę oraz nie spotkałam się z fotografem wcześniej przez co nie przyjechał i byłam bez zdjęć

Wysłane z mojego moto g(30) przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Mamrot28

U nas na wejściu do sali para młoda jest witana przez rodziców. I najczęściej matka młodej pyta co wybiera Panna Młoda - chleb, sól czy Pana Młodego. I wtedy jest chyba kilka odpowiedzi na to pytanie ale najczęściej się mówi coś w stylu - że Pana Młodego by zarabiał na chleb i sól. Trzeba by poszukać dokładnie w necie jak to brzmi. Młodzi całują chleb a potem wypijają kieliszki z wódką i rzucają za siebie. Potem ten chleb robi chyba wyłącznie za atrakcje.

Słyszałam o tych tekstach, muszę właśnie ustalić z mamą czy będą gadać cos takiego czy nie

Napisane przez Sz05

Śniło mi się, że w dniu ślubu stwierdziłam, że nie muszę iść do fryzjera, bo mama mi zrobi włosy. Nic się nie trzymało
Na dodatek zapomniałam w tym śnie zamówić bukiet, kwiaty na salę oraz nie spotkałam się z fotografem wcześniej przez co nie przyjechał i byłam bez zdjęć

Haha, to ja miałam już masę takich snów, najczęściej mi się śni, że zapomniałam ogolić nóg i biegałam całe wesele w poszukiwaniu maszynki