Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie

[Corii]

Napisane przez sublips

Ale u mnie to jest to, że ja tego po prostu nie lubię. Nudzi mnie to na dłuższą metę. Jeszcze zrobienie 5 ok, ale przy większej liczbie kilometrów jestem już znudzona. Czekam, aż się skończy.
A z innymi aktywnościami tak nie mam. Czas mi leci nie wiem kiedy.

mam dokładnie tak samo z bieganiem.

[Quarantine]

Mnie też się nudzi biegam i dlatego nie biegam ale od wczoraj rozważam od czasu do czasu jednak pobiegać. JEST U MNIE TAKI MOMENT, OK. 10-30 SEKUND PO ZAKOŃCZENIU DŁUGIEGO BIEGU ŻE JETEM CAŁKOWICIE ODBLOKOWANY. Tylko że skórka trochę nie warta wyprawki.

[Ava_]

Napisane przez sublips

Ja to postrzegam dokładnie tak jak Ty, jeśli chodzi o niewątpliwie zalety. Choć nigdy nie biegałam w celu schudnięcia, więc tutaj nie mogę za dużo powiedzieć.



Ale u mnie to jest to, że ja tego po prostu nie lubię. Nudzi mnie to na dłuższą metę. Jeszcze zrobienie 5 ok, ale przy większej liczbie kilometrów jestem już znudzona. Czekam, aż się skończy.

A z innymi aktywnościami tak nie mam. Czas mi leci nie wiem kiedy.

Mnie nudzi tak naprawdę każdy sport indywidualny. Podchodzę do tematu zadaniowo, muszę przebiec tyle i tyle, zakładam słuchawki z muzyka czy audiobookiem i lecę. Rower tez jest nudny, jak ćwiczę z chodakowska czy inna trenerka to tez tylko czekam aż się skończy.

Jedyne aktywności gdzie czas leci mi szybko to te gdzie wkracza rywalizacja. Czy to tenis czy wirtualny wyścig na rowerze stacjonarnym. Jeszcze rożnego rodzaju zajęcia taneczne lubię bo skupiam się na zapamiętaniu układu, a nie na tykaniu zegarka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalia_t]

Napisane przez Ava_

Mnie nudzi tak naprawdę każdy sport indywidualny. Podchodzę do tematu zadaniowo, muszę przebiec tyle i tyle, zakładam słuchawki z muzyka czy audiobookiem i lecę. Rower tez jest nudny, jak ćwiczę z chodakowska czy inna trenerka to tez tylko czekam aż się skończy.

Jedyne aktywności gdzie czas leci mi szybko to te gdzie wkracza rywalizacja. Czy to tenis czy wirtualny wyścig na rowerze stacjonarnym. Jeszcze rożnego rodzaju zajęcia taneczne lubię bo skupiam się na zapamiętaniu układu, a nie na tykaniu zegarka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak jeżdżę rowerem więcej niż 30 km to muszę mieć jakiś cel wycieczki, bez tego około 20 kilometra już mnie taki wkurz bierze, że mam ochotę rzucić rower do rowu i iść piechotą. Nie muszę nawet schodzić z roweru, ale gdzieś dojechać, coś nowego zobaczyć, nie mogę jeździć ciągle jedną trasą.
I poza tym to nie wiem co mnie aktualnie rajcuje. Teraz staram się co drugi dzień robić jakieś pajace, trochę przysiadów, kilka pompek, trochę ćwiczeń na brzuch, rozciąganie, ale to też mnie nudzi i denerwuje. chyba nie ma dla mnie nadziei

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Bieganie czy szybki chód - to drugie daje świetne efekty, ale czeka się na nie dłużej. Jednak, warto być cierpliwym. Osobiście biegać nie lubie, ale chodzić szybko - bardzo . Chyba nic nie tracicie na tym, że biegać nie lubicie - z tego co wiem istnieje coś takiego jak "runner's face" co niezbyt dobrze wpływa na wygląd naszej twarzy - to nie mit.

[Ava_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87798091]Chyba nic nie tracicie na tym, że biegać nie lubicie - z tego co wiem istnieje coś takiego jak "runner's face" co niezbyt dobrze wpływa na wygląd naszej twarzy - to nie mit.[/QUOTE]


No właśnie to jest mit. Takie same efekty i w rezultacie runner’s face maja tez żeglarze, tenisiści, golfiści, pracownicy budowlani itd. Stoi za tym głównie ekspozycja na słońcu, niedostateczne nawilżenie twarzy i pare innych czynników. Łatwo temu zapobiec o ile się przestrzega podstawowych zasad przebywania na słońcu. Ogólnie bieganie daje więcej korzyści skórze niż szkodzi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oko_kocie]

Cześć

Chciałabym dołączyć do wątku
Jestem po 2 ciążach, mam 32 lata i zrobiła się ze mnie kluska a raczej sama z siebie zrobiłam kluseczkę. Zawsze się zapierałam, że nigdy nie będę tą nieatrakcyjną matką w dresie, z odrostami i boczkami - ale cóż, nieprzespane noce, ciężkie dni i teraz bycie wszystkich w domu - rozleniwiło mnie pod tym względem na maksa.

W przyszłym tygodniu dojdą do mnie zamówione gumy do ćwiczeń i hantelki (kupiłam 1 kg), jak się wkręcę to planuję kettla - fajne ćwiczenia widziałam na IG na profilu gymtouches.

Od kilkunastu dni ćwiczę codziennie jogę na dzień dobry z Gośką Mostowską i wykonuję ćwiczenia z wyżej wspomnianego profilu IG. Póki co nie jestem w stanie zrobić treningu z Lewą czy z Chodą - każdy mnie wykańcza i zakwasy powodują niechęć. Postanowiłam więc najpierw się wzmocnić - mam nadzieję że to dobry pomysł.

Rano robię jogę a po południu jak mąż przechwytuje dzieciaki (mam małe, nie jestem w stanie przy nich dłużej ćwiczyć) - robię ćwiczenia inne. Po kształtach nie widać jeszcze nic - polecacie bardziej się ważyć czy mierzyć? Widzę jednak różnicę w zakresie ruchu ciała (dzięki jodze) i wytrzymałość już też trochę lepsza

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87798091]Bieganie czy szybki chód - to drugie daje świetne efekty, ale czeka się na nie dłużej. Jednak, warto być cierpliwym. Osobiście biegać nie lubie, ale chodzić szybko - bardzo . Chyba nic nie tracicie na tym, że biegać nie lubicie - z tego co wiem istnieje coś takiego jak "runner's face" co niezbyt dobrze wpływa na wygląd naszej twarzy - to nie mit.[/QUOTE]O, nie słyszałam o tym, musiałam wygooglac. Ale czy ja wiem, czy to nie mit, przecież jak się patrzy na biegaczy np. oglądając igrzyska, to mają ładne, normalne twarze?
Znalazłam coś takiego
https://www.google.com/amp/s/melmaga...ors-advice/amp
-artykuł twierdzi, że to po, prostu zwykle starzenie i ekspozycja na słońce. No tak, ja bym się przed bieganiem porządnie wysmarowała filtrami.
Poruszana jest też kwestia utraty zbyt dużo tłuszczu. Tu dużo zależy od struktury twarzy. Ja rzeczywiście wyglądam źle będąc zbyt chudą, ale osoby o szerokich kosciach i bez cofniętej szczęki jak w moim wypadku będą wyglądać normalnie.

Aha, no i mój ex biegał kilka razy w tygodniu, od kilkunastu lat. W wieku 38 lat wyglądał na 32.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Ekspozycja na słońce bez odpowiedniej ochrony SPF - na pewno też się przyczynia. Jakiś czas temu natrafiłam na ten artykuł (zresztą, jest ich dużo więcej), i ma to dla mnie sens, w podpunkcie nr 3: https://www.oumere.com/blogs/news/th...have-in-common

Możliwe, ze to mit, ja tam już wole nie biegać, pomimo wszystko .

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87798148]Aha, no i mój ex biegał kilka razy w tygodniu, od kilkunastu lat. W wieku 38 lat wyglądał na 32.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Według zalinkowanego przeze mnie art., to się dopiero uwydatnia po 40-tce.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87798215]
Według zalinkowanego przeze mnie art., to się dopiero uwydatnia po 40-tce.[/QUOTE]

Aaa. Po 40. to się uwydatnia starzenie moim zdaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87798248]Aaa. Po 40. to się uwydatnia starzenie moim zdaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tyle, że u jednych bardziej, u innych mniej. Pomijajac już lifestyle, diet, i najważniejsze: kwestie genetyczne, ponoć bieganie może mieć na to wpływ. Zresztą, dla mnie to nie problem - nie biegam, bo nie lubie. Jest masa innych ćwiczen dzięki którym można doprowadzić sylwetke do świetnego stanu - można przebierać .

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87798294]Tyle, że u jednych bardziej, u innych mniej. Pomijajac już lifestyle, diet, i najważniejsze: kwestie genetyczne, ponoć bieganie może mieć na to wpływ. Zresztą, dla mnie to nie problem - nie biegam, bo nie lubie. Jest masa innych ćwiczen dzięki którym można doprowadzić sylwetke do świetnego stanu - można przebierać .[/QUOTE]Zgadzam się, ale właśnie, myślę, że o wiele większy wpływ ma tu dieta, geny, styl życia, wspomniane fotostarzenie, niż to, czy ktoś lubi biegać
Nie wydaje mi się też, żeby na ten efekt runner's face były jakieś dowody, no bo jak to zbadać w oderwaniu od innych czynników? Chyba, żeby znaleźć dużo bliźniaków jednojajowych, które odżywiają się dokładnie tak samo, dokładnie tak samo chronią się przed słońcem, wszystko robią tak samo z tym że jedno biega, a drugie nie. No to wtedy byłoby to wiarygodne badanie, ale podejrzewam, że coś takiego jest niemożliwe do zrealizowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87798301]Zgadzam się, ale właśnie, myślę, że o wiele większy wpływ ma tu dieta, geny, styl życia, wspomniane fotostarzenie, niż to, czy ktoś lubi biegać
Nie wydaje mi się też, żeby na ten efekt runner's face były jakieś dowody, no bo jak to zbadać w oderwaniu od innych czynników? Chyba, żeby znaleźć dużo bliźniaków jednojajowych, które odżywiają się dokładnie tak samo, dokładnie tak samo chronią się przed słońcem, wszystko robią tak samo z tym że jedno biega, a drugie nie. No to wtedy byłoby to wiarygodne badanie, ale podejrzewam, że coś takiego jest niemożliwe do zrealizowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Pewnie tak, aczkolwiek dużo szumu wokół tego jest, skądś się to wzieło, a w każdej, nazwijmy to "plotce" jest ziarenko prawdy. Tak czy inaczej, ja sama wole dmuchać na zimne. Ale to ja.

[Ava_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87798309]Pewnie tak, aczkolwiek dużo szumu wokół tego jest, skądś się to wzieło, a w każdej, nazwijmy to "plotce" jest ziarenko prawdy. Tak czy inaczej, ja sama wole dmuchać na zimne. Ale to ja.[/QUOTE]


To się nie wzięło z „plotki” tylko przestarzałych badań i publikacji naukowej, które zostały później obalone.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Taki sam "runner's face" ma choćby ten zawodowy kierowca... na połowie swojej twarzy
https://www.theguardian.com/society/...amage-from-sun

To kwestia słońca moim zdaniem.

[sublips]

Niektórzy długodystansowi biegacze też - z oczywistych względów - są bardzo chudzi, szczególnie jak nie dojadają.
A w pewnym wieku chudość nie wygląda dobrze, szczególnie na twarzy.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez sublips

Niektórzy długodystansowi biegacze też - z oczywistych względów - są bardzo chudzi, szczególnie jak nie dojadają.
A w pewnym wieku chudość nie wygląda dobrze, szczególnie na twarzy.

No tak, o tym też wspomniałam. U mnie nigdy nie wygląda to dobrze, bo taką mam twarz. Możliwe, że z wiekiem faktycznie lepiej utrzymywać wyższy poziom tłuszczu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Pierwszy raz słysze o takim zjawisku, ale mnie do bieganie nie zmusi nawet sam diabeł więc jest taki efekt czy nie, - na szczeście mnie nie będzie dotyczył.

[Olkaaaa_s]

Też jestem z tych, których bieganie strasznie nudzi.

Co ciekawe, nie mam tego w przypadku rolek, mogę robić nawet kółka w okół Błoń i i tak będę szcześliwa

[squirrelqa]

Napisane przez Olkaaaa_s

Też jestem z tych, których bieganie strasznie nudzi.

Co ciekawe, nie mam tego w przypadku rolek, mogę robić nawet kółka w okół Błoń i i tak będę szcześliwa

O właśnie - rolki!
Tak myślę, czy sobie nie kupić. Jakie masz? Czy cena ma tu duże znaczenie? Za dzieciaka miałam jedne bardzo tanie i nie mam porównania, czy droższe są bardziej komfortowe, lżejsze itp (tamte były dość toporne).
Weszłam na dwa przykładowe sklepy i w jednym ceny 120zł-500zł, a w drugim OD 550zł ceny się dopiero zaczynają

[9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a]

Dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi i rady

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Rolki są MEGA! W wieku nastoletnim (pomiędzy 12-16 lat) miałam na ich punkcie prawdziwą obsesje. Później też jeździłam co jakiś czas. Już od jakiegoś czasu myśle nad zakupem nowych, w szczególności, że tuż przed miejscem zamieszkania mam duży parking Lidl, który jest pusty po zamknięciu, czyli ok. 21-ej.

Dużo rzeczy składa się na dobre rolki, ale kółka (z kauczuku) mają krytyczne znaczenie. Zresztą, nie wiem czy w ogóle jeszcze sprzedają te z plastikowymi. Myśle, że za ok. 400 złotych kupisz względnie dobre rolki.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Poćwiczone. Dzisiaj to:
https://www.youtube.com/watch?v=gLQsM6geGzs&t=9s
https://www.youtube.com/watch?v=mHb7...v&index=6&t=0s

A rolki mam. Jakieś rollerblade z decatlonu. Kupione kilka lat temu. Starł się hamulec i jakoś zaczęłam bać się na nich jeździć i sobie leżą. A robiłam w nich po 10 km kiedyś Największa trudność, to że trzeba było hamować przed przejściami dla pieszych i ciągle bałam się że będę musiała gdzieś nagle zahamować, a hamowałam dość wolno.

[Imperfecta]

Hej!
Można?

[Corii]

Mnie sie @ przypętała, ale 2 h ćwiczeń zgodnie z planem zrobione

[Wolha wRedna]

U mnie też dzisiaj poćwiczone

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Imperfecta

Hej!
Można?

No jasne.
Ja dzisiaj znowu pośladki z Sydney. Na nic więcej nie mam siły. Świetna kondycja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Corii]

Ja własnie z nudów dołozyłam 10 minut planka

[Imperfecta]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87799843]No jasne.[/QUOTE]

Dziękuję

Napisane przez Corii

Ja własnie z nudów dołozyłam 10 minut planka

A ja nie umiem 30 sekund wytrzymać

[vouge13]

Hej wszystkim! Chcialabym dolaczyc do was w celu kwarantannej motywacji
Ogolnie to nie jest zle, zaczelam biegac miesiac temu, czasami robie cwiczenia silowe i joge.
Jednak co mnie demotywuje to fakt, ze w ostatnich miesiacach przybylo mi kilka kilogramow i przy wzroscie 165 obecnie waze 64 kg, co dla mnie jest ok 10 kg za duzo.
Bede starac sie codziennie tutaj pisac o postepach w cwiczeniu i motywowac sie razem z wami dziewczyny