2019-05-08, 20:49 | #61 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
|
|
2019-05-08, 20:55 | #62 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86793864]Znasz się tzn. co? Przetestowałaś próbę badawczą 100+ losowo wybranych osobników? Proszę cię... to, że ty takich nie znasz nie oznacza, że tacy nie istnieją.[/QUOTE]
Poza tym w gębie i opowiastkach to każdy ogier ---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ---------- Cytat:
Może to poprostu jego natura może nie ma potrzeby częściej |
|
2019-05-08, 20:58 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2019-05-08, 21:01 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-08, 21:11 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86793864]Znasz się tzn. co? Przetestowałaś próbę badawczą 100+ losowo wybranych osobników? Proszę cię... to, że ty takich nie znasz nie oznacza, że tacy nie istnieją.[/QUOTE]No pewnie istnieją wyjątek potwierdza regułę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-05-08, 21:20 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86793883]
Ale to jest zgadywanie że to problem w wadze Może to poprostu jego natura może nie ma potrzeby częściej[/QUOTE] Zdecydowanie tak. Natomiast skoro nie znaleźli narazie innej przyczyny, a chcą to naprawić powinni spróbować wszystkiego: w tym tego. A nuz to akurat poprawi sprawę. Plus+ DOBRY SEKSULOG!!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-08, 21:23 | #67 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
|
|
2019-05-08, 21:30 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86794010]Ona chce to poprawic on nie czuje takiej potrzeby jak widac[/QUOTE]Mam pytanie, po czym wnioskujesz, że on nie czuje takiej potrzeby aby to poprawić? Gdzie to zawarłam w wątku? Od początku piszę, że chcemy OBOJE coś zrobić, do lekarza również oboje poszliśmy i chcemy działać.
Potrzeby to on nie ma w łóżku, ale podejmuje kroki by to zmienić i chce poprawy. Po prostu nie wiemy jak mamy sobie z tym poradzić, by zostać ze sobą, bo nam razem dobrze. Poza tą sferą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-08, 21:38 | #69 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
|
2019-05-08, 22:10 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
On ci przytakuje że musicię coś zrobić i na tym się kończy.on nie robi nic ,poszedł do seksuologa pewnie na twoje zlecenie i nic się nie zmieniło Na odczepnego może Cię palcami podotykac mechanicznie to wszystko co zaoferował bo to jego natura on nie potrzebuje więcej,nawet jak na jakiś czas to zmieni to po jakiś czasie znowu wróci do tego co było. Tak właśnie jest jak ktoś się od nas bardzo różni, możesz się zmienić na chwilę ale prawdziwa natura i tak wyjdzie po czasie |
|
2019-05-08, 22:17 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86794010]Ona chce to poprawic on nie czuje takiej potrzeby jak widac[/QUOTE]
Dokladnie. Mnie dziwi fakt chodzenia do seksuologa, niby checi sa, niby chce sie cos zmienic, niby bierze pod uwage zdanie drugiej strony, a tak naprawde nie ma faktycznych zmian w tym zakresie. Ja obstawiam albo rozne potrzeby (choc tez niekoniecznie), a najbardziej prawdopodobne, ze partner autorki sie wypalil. Wiadomo, ze namietnosc zmienia sie wraz z rozwojem zwiazku, ale to nie oznacza, ze zanika. Nawet jak ludzie maja rozne potrzeby, a cos do siebie czuja, to jednak druga strona bierze pod uwage potrzeby drugiej strony, stara sie cos zmieniac, zrobic cos dla drugiej osoby. Tutaj jak dla mnie tego nie ma. Na moje oko partner autorki tego "nie czuje". Ale wiadomo pewnych rzeczy sie nie przeskoczy. ---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Cytat:
Wiesz moze on probuje cos zmienic, wprowadzic zmiany itd. bo nie chce konczyc zwiazku z Toba. Ale mysle, ze on nie czuje tego . Po prostu pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyc. Albo one sa albo ich nie ma. A co mowil u seksuologa na ten temat?
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 Edytowane przez pseudofeministka Czas edycji: 2019-05-08 o 22:12 |
|
2019-05-08, 22:28 | #72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Uważam, że raz jeszcze powinnaś z nim poruszyć temat otwarcia związku. Twój partner ma mniejsze od Ciebie libido i nie zmieni tego magicznie.
Jeżeli chcesz z nim być i jak twierdzisz, on również chce być z Tobą, to poruszenie tego tematu raz jeszcze na spokojnie może pomoże. Jeśli mówi "nie, bo nie", a seksu tak Ci nie zaoferuje, to egoistycznie skazuje Cię na frustracje. Jeśli jednak rozważa być z Tobą i na innych płaszczyznach może budować z Tobą relację, to może w końcu zrozumie, że ta realizacja potrzeb poza związkiem nie będzie czymś złym. Czy Twój partner w ogóle wie, że rozważasz rozstanie z nim? |
2019-05-08, 23:05 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
|
|
2019-05-08, 23:40 | #74 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 560
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
Faktycznie, jak tak podejdziemy do tego, to masz rację. Opieram się na pierwszym poście, w którym autorka napisała, że partner ją wspiera, kocha i dobrze się rozumieją. Jakby umieli oddzielić te dwie strefy i skupić się na pielęgnacji tego "co im wychodzi dobrze", to może udałoby się im być ze sobą. Nadal mnie ciekawi, czy partner w ogóle wie, że autorka zastanawia się nad zerwaniem. Chyba nie jest tak ograniczony, że skaże młodą dziewczynę na "białe małżeństwo". Przyznam, że autorka jest naprawdę w nieciekawej sytuacji. |
|
2019-05-09, 03:14 | #75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
W spokojnych rozmowach Partner mówi, że jemu wystarczy codzienna czułość typu przytulenie, pocałunki, że nie ma takich potrzeb seksualnych. To samo z resztą powiedział u seksuologa. Lekarz zapytał mnie, czy "ja się czuję szczęśliwa, bo Partner przecież poza łóżkiem pokazuje swoje staranie i okazuje miłość i szacunek, a Partner musi też iść na kompromis aby ten seks już był chociaż te dwa razy na miesiąc. ", Tak, owszem okazuje i na serio, nie mam się do czego przyczepić, bo nie robi mi nic złego. W sprawach życiowych, we wsparciu, w sprawach pozostałych jest między nami naprawdę fajnie. Nigdy się nie czuł przeze mnie odtrącony, czy nie atrakcyjny, ale przez tą sytuację w łóżku ja dla niego owszem. Chciała bym, by dbał o moje potrzeby, ale nie na zasadzie "smutnego obowiązku" tylko chęci spełnienia pragnień drugiej osoby. Mówiłam, jak ja to widzę i ile mniej więcej "razy" w tygodniu bym chciała, ale o pracę na własną rękę muszę - poinformować, a moim zdaniem jeżeli nie jest w stanie wykonać ze mną normalnego zbliżenia to choćby gdyby sam inicjował "te prace na własną rękę" to chociaż bym czuła się trochę bardziej atrakcyjna. Nie wiem z resztą, ale tak jak napisała jedna z poprzedniczek, że są różne sposoby by partnerkę zaspokoić niekoniecznie za pomocą standardowego seksu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-09, 05:56 | #76 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
na początek to on powinien odstawić piwo i zwiększyć aktywność fizyczną
"Według naukowców częste picie piwa może niekorzystnie oddziaływać na pożycie seksualne, a wszystko to za sprawą chmielu. Zawarte w nim substancje, tzw. fitoestrogeny, wykazują działanie podobne do estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych. Regularne picie piwa przez mężczyzn może być w związku z tym przyczyną zmniejszenia wydzielania testosteronu. Jego mała ilość w organizmie mężczyzny może powodować problemy z potencją". mój ex pił sporo piwa i miał nadwagę i faktycznie wtedy nasze życie seksualne umarło. |
2019-05-09, 06:25 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;86794053]
Sprawdź sobie najpierw co oznacza to powiedzenie, a potem używaj, bo wychodzisz na niezłą ignorantkę.[/QUOTE] +1, zawsze mnie denerwuje to powiedzenie, nie spotkalam sie jeszcze z jego poprawnym uzyciem
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-05-09, 06:58 | #78 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;86794401]na początek to on powinien odstawić piwo i zwiększyć aktywność fizyczną
"Według naukowców częste picie piwa może niekorzystnie oddziaływać na pożycie seksualne, a wszystko to za sprawą chmielu. Zawarte w nim substancje, tzw. fitoestrogeny, wykazują działanie podobne do estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych. Regularne picie piwa przez mężczyzn może być w związku z tym przyczyną zmniejszenia wydzielania testosteronu. Jego mała ilość w organizmie mężczyzny może powodować problemy z potencją". mój ex pił sporo piwa i miał nadwagę i faktycznie wtedy nasze życie seksualne umarło.[/QUOTE]Czy właśnie z tego powodu Tż stał się ex? Tak po prostu pytam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-05-09, 07:33 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Autorko, ale w przypadku rozstania rzadko jest jeden konkretny powód. Najczęściej kilka problemów się nakłada. Problemy w związku rzutują na sprawy łóżkowe, a sprawy łóżkowe rzucają cień na cały związek. I każdy ma swoją granicę. Można się rozstać i z powodu tego, że facet rozrzuca śmierdzące skarpetki po domu, a można się nie rozstawać (i zjadać sobie zęby ze zgryzoty) nawet jeżeli jest przemoc.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2019-05-09, 09:35 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Dobra zhejtujecie mnie ale napiszę od drugiej strony. Uważasz że wszystko poza rzadkim seksem jest super. Kochasz go. Zastanów się czy po rozstaniu nie będziesz żałować że zakończyłaś fajny związek tylko po to żeby mieć seks parę razy na tydzień. Znalezienie drugiego fajnego uczciwego faceta, z którym wszystko będzie Ci się układało może nie być takie proste. Przemyśl to sto i milion razy bo możesz potem żałować.
|
2019-05-09, 10:30 | #81 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
Też dużo o tym myślę. I zdaję sobie sprawę, że mogę tego żałować. Nigdy nie próbowałam go zatrzymywać, zawsze powtarzałam, że jeżeli czuje, że przestałam mu się podobać lub najzwyczajniej w świecie przestało mu zależeć - niech powie. A oboje będziemy mieli wolną drogę do szczęścia z kimś innym ale on nie chce odejść. Ma naprawdę świetne warunki aby być sam, dobrze zarabia, jest zaradny, obowiązkami się dzielimy więc jestem pewna, że nie siedzi w związku ze mną z powodów ekonomicznych czy coś w tym stylu. Często wyobrażam sobie swoje życie, gdyby nie było go obok. Poza tym, że jesteśmy parą, jesteśmy również przyjaciółmi, mamy zwierzaka, którym się opiekujemy, jeździmy do jego rodziny, z którą dobrze się dogaduje. Ja swojej rodziny nie mam, moja mama pracuje w Niemczech, z ojcem kontaktu nie mam od około 6 lat, jest alkoholikiem, a mój brat już niestety nie żyję. Dziadkowie nie żyją, nie mam żadnego kontaktu z ciotkami, wujkami. Rodziny brak. Przyjaźnie damsko-damskie też niestety dały mi popalić, o czym też wspominałam w moim poprzednim wątku. Nie boję się samotności, mam pracę w której się realizuję i mogę się sama utrzymać (wynająć pokój) ale tak naprawdę stracę to "mikro" środowisko które mam, w którym spędzam czas - jednak to nie jest żadne wytłumaczenie, według mnie. Żeby nie było, to nie jest tak, że nie mam znajomych i jestem odludkiem. Spędzam z nimi czas pare razy w miesiącu, ale żadnej ogarniętej przyjaciółki, która pomogłaby mi się ewentualnie podnieść po czymś takim, nie mam. I choć nie boję się samotności, bo już były momenty ciężkie i samotne w mojej przeszłości, to po prostu szkoda mi rezygnować, nie tylko z Miłości, ale i fajnego towarzystwa. Jestem w rozsypce. Edytowane przez black_elderflower Czas edycji: 2019-05-09 o 10:31 |
|
2019-05-09, 10:30 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-05-09, 10:35 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
Na chwilę obecną dziewczyna ma co najwyżej fajnego przyjaciela, a nie faceta. Przyjaciela jak najbardziej można kochać, ale niekoniecznie być z nim w związku.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-05-09, 10:54 | #84 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Misia proszę cię, jesteś ze swoim pierwszym partnerem i to od stosunkowo niedawna, przestań tu zgrywac specjalistke, bo się włosy jezy co ty tu piszesz, nawet autorka wzięła cię za trolla.
Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2019-05-09 o 10:55 |
2019-05-09, 11:01 | #85 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Zastanawiam się nad pokazaniem wątku Partnerowi. Myślicie, że byłby to dobry krok, czy raczej bez sensu?
|
2019-05-09, 11:03 | #86 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Ale co ma mu to dać? Przeczyta 50 komentarzy, że to nie ma sensu i zacznie się zmuszać do seksu, żeby zapobiec rozstaniu? Przecież od czytania, że jesteś z nim nieszczęśliwa mu się nagle nie zachce.
|
2019-05-09, 11:05 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Ale w jakim celu? Co ma to mu uświadomić? I tak już wie jaka jest sytuacja. Przeczytanie wątku nie zmieni mu libido, może mu tylko dokopać psychicznie jak poczta niektóre wypowiedzi.
|
2019-05-09, 11:10 | #88 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Cytat:
A po jakies czasie I tak wroci do swojej rutyny bo tak to właśnie jest z czymś do czego się człowiek zmusza dla partnera |
|
2019-05-09, 11:13 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
Nie. Piszę z perspektywy osoby po paru słabych związkach i w końcu jednym dobrym, w którym facet jest porządny i ogarnięty życiowo i nam się układa. I piszę z perspektywy mojej przyjaciółki, która miała sytuację podobną do autorki, facet był krótkodystansowcem. Poza łóżkiem wszystko było super. Postanowiła, że zakończy związek a teraz bardzo żałuje bo od paru lat spotyka się z dobrymi w łóżku ale palantami. Nie namawiam, żeby autorka siedziała związku na siłę, tylko żeby dokładnie przemyślała rozstanie. Nie jest tak łatwo znaleźć dobrego partnera.
|
2019-05-09, 11:14 | #90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 478
|
Dot.: Kochamy się, ale musimy się rozstać... :(
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86795421]Dokladnie
A po jakies czasie I tak wroci do swojej rutyny bo tak to właśnie jest z czymś do czego się człowiek zmusza dla partnera[/QUOTE]Nie wiem w sumie. Bardziej myślałam o tekstach związanych ze schudnięciem czy coś. Ale może faktycznie warto odpuścić, bo tylko się wkurzy. I fakt, wątpię, że zmiana wagi czy styli życia magicznie sprawi że będzie chciało mu się częściej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:31.