Luteina - wątek zbiorczy!

[monochrome]

Dzięki. Tak też myślałam. To by znaczyło, że mój organizm odbudował się po wychudzeniu.

[sylwia-zuza]

ja bralam luteine przez kilka miesiecy 8 dziennie, pozniej troszke mniej -na sama mysl o luteinie mam mdlosci bleeeeeee

[flybird]

8 dziennie?! no to nie dziwnie Ci się, że masz taka reakcję na nią

[sylwia-zuza]

Napisane przez flybird

8 dziennie?! no to nie dziwnie Ci się, że masz taka reakcję na nią

a do tego 4 duphastony wydalam majtek na leki- ale teraz mam upragnionego dzidziusia

[flybird]

wszystko dobre co się dobrze kończy

[czarna-79]

Dziewczyny! Lekarz przepisał mi Luteinę na wywołanie miesiączki. Mam brać 2 razy dziennie podjęzykowo. Moje pytanie jest skierowane do dziewczyn, które brały ją właśnie na wywołanie miesiączki. Po jakim czasie wystąpiło u was kwawienie, ja juz biorę trzeci dzień i nic

[ifrit]

witam czy przy braniu luteiny mozna korzystac z solarium? ma jakis wplyw na opalanie

[flybird]

Napisane przez czarna-79

Dziewczyny! Lekarz przepisał mi Luteinę na wywołanie miesiączki. Mam brać 2 razy dziennie podjęzykowo. Moje pytanie jest skierowane do dziewczyn, które brały ją właśnie na wywołanie miesiączki. Po jakim czasie wystąpiło u was kwawienie, ja juz biorę trzeci dzień i nic

u mnie wystąpiło po odstawieniu kolejnego dnia lub tak po ok. 10ciu dniach

Napisane przez ifrit

witam czy przy braniu luteiny mozna korzystac z solarium? ma jakis wplyw na opalanie

wydaje mi się, że można, bo ryzyko przebarwien jest ze wzgledu na estrogeny a to jest progesteron

[stolarka]

Chciałabym spytać pana doktora czy po takiej kuracji hormonalnej luteiną i przybraniu wagi można normalnie schudnąć? Internista uważa, ze tak a ginekolodzy maja różne zdania.

[katka.c]

ja brałam przez 2 mc 3 razy dziennie, jakiś rok temu.
przytyłam 3 rozmiary i jak do tej pory nie udało mi się zejść do upragnionej wagi....
ale to raczej indywidualna sprawa

[yeti139]

czesc dziewczyny
najpierw moze droga wstepu: przeszlo dwa lata leczylam hirsutyzm, tradzik i zespol policystycznych jajnikow przy pomocy diane. niestety ze wzgledow finansowych musialam zmienic lekarza i tak po 3 miesiacach oczekiwania na wizyte dzis zostalam przyjeta. jestem zalamana przebiegiem wizyty. z gabinetu zostalam niemal wypchnieta, bo w miedzyczasie zjawil sie profesor by skonsultowac wazniejszy jak moj przypadek pacjentki. jednym slowem zostalam odchaczona. zdarzylam uslyszec jedynie tyle ze lekarz powatpiewa w moj zespol (przegladal wyniki badan z dwoch ostatnich lat) a nawet jesli go mam to nie nalezy sie nim przejmowac, chyba ze zamierzam zajsc teraz w ciaze, ale i tu raczej byloby to nie wskazane. hirsutyzm jako problem zostal calkowicie pominiety, a jedyna nieprawidlowosc do jakiej sie przyczepil to okres ktory pojawia sie u mnie raz na kwartal, ew na pol roku. kazal mi szybko wskoczyc na fotel, badanie trwalo chyba 20 sekund, bo ledwo sie usadowilam a kazal mi juz zejsc bo profesor czeka na pacjetke ... na koniec wcisnal mi tylko luteine, napisal jak mam przyjmowac i bye do sierpnia. nie mam pojecia czemu ten lek mi przepisano i na co. czytam ze Wy go zazywacie by wywolac okres ja mam go przyjmowac miedzy 16 a 25 dniem cyklu. na ulotce pisze, ze procz badania ginekologicznego nalezy przed rozpoczeciem leczenia luteina zbadac piersi oraz ocenic rozmaz cytoonkologiczny z tarczy trzonu szyjki macicy - tego u mnie nie wykonano. zastanawia mnie wogole czy lekarz mogl mi ot tak bez niczego przepisac ten lek. opieral sie na badaniach ktore teraz moga byc nieaktualne! powiedzial tez ze na nowe nie da mi skierowania bo nie widzi takiej potrzeby.
nie chce sie wymadrzac bo to podobno bardzo dobry lekarz i porzadna placowka, nie wiem moze przyzwyczajenie do prywatnych wizyt sprawia ze mam mnostwo zastrzezen co do tego jak wygladala wizyta. w tym calym pospiechu zapomnialam o tylu waznych sprawach, o nawiazaniu dialogu wlasciwie nie bylo mowy, bo juz na wejsciu uslyszalam ze przykro im ale musza sie streszczac i moga mi poswiecic doslownie chwile. naprawde nie wiem co o tym wszystkim myslec. lek mam zaczyc przyjmowac juz za dwa dni a boje sie ze wyrzadzic mi moze jakas szkode, juz kiedys trafilam na lekarza ktory zle poprowadzil moje leczenie :/

[aiso87]

Zaczynam coraz dotkliwiej odczuwać skutki zażywania luetiny (biorę ją już 5 cykl):
* ostatnio zaczęłam przybierać na wadze,choć nei zmieniłam sposobu odżywiania
* bardzo popsuła mi się cera
* non stop jestem senna
* a co najgorsze moja miesiaczka wcale sie nei wyregulowała! juz 2razy dostawałam okresu w ciągu tych 10 dni,kiedy przyjmuję luetinę

mam nadzieję,że to się jednak zmieni...

[Selina]

Napisane przez katka.c

ja brałam przez 2 mc 3 razy dziennie, jakiś rok temu.
przytyłam 3 rozmiary i jak do tej pory nie udało mi się zejść do upragnionej wagi....
ale to raczej indywidualna sprawa

No to pięknie! Ja biorę 3 miesiąc 2 razy dziennie, chociaż w zeszłym miesiącu miałam brać 3 razy dziennie. Właśnie tyję i nie wiem, czemu. Brzuch mi urósł i biust - miałam B/C, a teraz D! Nawet myslałam, że jestem w ciąży.

[flybird]

o jaa, to ja jakaś jestem odporna, bo ani nie utyłam (nawet nie wiem, czy nie schudłam), cera pozostała na swoim srednim poziomie i biust ani trochę nie urósł po tabletkach anty też nic, a w duchu liczyłam, że choć o rozmiar zrobią się pełniejsze..

[czekoladka21]

ja juz biore luteine 7 cykl!! ale moja historia jest taka, ze przestalam brac tabsy 2 lata temu, potem wyjechalam do Irlandii i mysle ze to klimat jest winowajcą, najdluzej czekalam na okres 3 mce!bylam u lekarza w Polsce, mam niedobór progesteronu, ale pani doktor powiedziala ze narazie da mi luteine, a jak wroce do Polski na stale to zobaczymy czy sie wyreguluje. Tylko ze ja czuje sie strasznie, ciągle wachania wagi, wiem ze zatrzymuj mi wode w organizmie, bo niemozliwe jest zeby przytyc jak caly czas tak samo sie odzywiam, u mnie to ok.3kg! i tak nie moge czekac dluzej jak 35 dni, jak nie dostaje to luteina przez 5 dni ,2 razy dziennie, po okresie wszystko mija, waga tez wraca do normy, ale po 3 tygodniach znowu to samo mam juz tego dosc, mam ochote znowu zaczac brac tabsy...

[emi123kalka123czarna]

Brałam Luteine na wywołanie okresu (nie mialam go przez 4 miesiące). Niestety NIC nie pomogła. Czułam sie po niej fatalnie. Po roku czasu braku okresu lekarz przepisał mi Orgametril. Jeszcze wieksze gówno !! Nigdy tego nie bierzcie !! Dostałam pełno pryszczy, pociłam się jak kobieta po menopauzie a mam dopiero 19 lat,; przytyłam 7 kg !!! Dla mnie to był dramat. Ale fakt faktem skuteczny był bo okres dostałam.

[przypadeknr9]

hej, mam pytanie, od 18 dnia cyklu powinnam byla brac luteine 2x dziennie 1tabletka przez 7 dni. jednak z rozpedu brałam 1 x 1 tabl. dzis ostatniego dnia zobaczylam na kartce, ze mialam podwojnie dawkowac;/ biore ja, bo mam nieregularne miesiaczki... juz wczesniej bralam luteine, ale dawkowalam ja troche inaczej. pamietam, ze zawsze 7 dnia brania tabletek dosawalam juz okres, wczesniej mialam typowe objawy [bol podbrzusza etc], teraz zero objawow, to pewnie dlatego, ze za mała dawka hormonu. moje pytanie brzmi, czy moge 25 dnia cyklu przyjmowac luteine przez 7 dni 2 x dziennie 1 tabl, czy odstawic i poczekac niewiadomo ile na okres, bo takie przyjmowanie moze zaburzyc jeszcze bardziej moja gospodarke hormonalna? prosze o szybka odp.

[flybird]

ja bym na Twoim miejscu próbowała skontaktować się z ginekologiem i raczej nie brała ponownie podwójnej dawki

[wontor]

Witam....mam nadzieje ze ktorakolwiek z was wizazanki odpowie mi na ten post gdyz...jestem troszke zestresowana obecna sytuacja no ale do rzeczy..

Na uregulowanie miesiaczki przez pół roku bralam LUTEINE 50(bylam pod kontrola lek.ginek.),ostatnio odstawilam ją i tu pojawił się problem...dzisiaj mam dokladnie 42 dzien cyklu..a miesiaczki brak.Czy ona sie jeszcze pojawi w tym cyklu? czy dopiero tak jakby w nastepnym ? nie wiem co mam o tym myslec...lekarka mi nic nie powiedziala na ten temat..

Oprocz tego...przez ostatnie 1,5 mies zmienilam diete i zylam w stresie zwiazanym z sesja. Zapewne to tez ma jakis wplyw na to opoznienie, ale zeby az tak ?

z gory dziekuje za odpowiedzi.

[flybird]

albo się opóźnia przez czynniki wymienione przez Ciebie albo... Twój organizm ma za mało progesteronu w drugiej fazie cyklu i musisz jeszcze brać luteinę na wywoływanie miesiączek. ja bym się przeszła do ginekologa za kilka dni jeśli się nic nie będzie działo

[Pusiakg_1987]

Hej dziewczyny
Od piątku biorę luteine i lekarz mi zalecił dzisiaj na wieczór wziąć ostatnią tabletkę i tyle (po tym mam dostać okresu). Jak myślicie czy jutro już dostane miesiączki?? Jak to wogóle działa na wywołanie okresu?? Jeszcze się chciałam zapytać o Cilest-czy on działa odrazu bezpłodnie od wziecia pierwszej tabletki czy dopiero po pierwszym opakowaniu?? Kobietki tydzien temu w piątek wziełam ostatni raz luteinę i jeszcze okresu nie mam....jaki może być tego powód??????????

[Pusiakg_1987]

no co wy kobietki żadna mi nie odp ??

[_Emi_]

Co do Cilestu to zajrzyj do ulotki. Tabletka wzieta 1. dnia miesiaczki dziala od razu.

[*moonlight eyes*]

okresu powinnaś dostać w ciągu kilku dni, raczej nie następnego dnia po odstawieniu. Jeśli weźmiesz pierwszą tabletkę cilestu pierwszego dnia krwawienia to zapewni Ci antykoncepcję.

[Pusiakg_1987]

dziekuje za odpowiedz

[Pusiakg_1987]

Dziewczyny nie wiem co sie dzieje W niedzele wzielam ostatnia tabletke luteiny a dzis jest piatek a ja jeszcze okresu nie dostalam

[gaia]

Ja dziś zazyła swoje pierwsze dwie tabletki luteiny 50.
Mam brać ją właśnie przez 5 dni 2 razy dziennie. I tak chyba ze 3 lub wiecej razy do skutku albo az sie skoczy.
Mam nadzieję, że az tak zle nie będzie i dostane w najbliższym czasie.
Tak bardzo nie chce przytyc tylko schudnąć. ginekolog powiedziała, ze zadnych skutkow ubocznych nie będzie ale jak czytam co napisałyście to zaczynam sie martwić

3majcie kciuki

[aiso87]

Dziś oficjalnie skończyłam z luteiną powiedziałam lekarce tylko trzy rzeczy, które się zmieniły u mnie pod jej wpływem i odrazu powiedziała,że to nie ma sensu. będę brać jasmine, może to mnie ureguluje...

ale za Was trzymam kciuki!!

[flybird]

Napisane przez gaia

Tak bardzo nie chce przytyc tylko schudnąć. ginekolog powiedziała, ze zadnych skutkow ubocznych nie będzie ale jak czytam co napisałyście to zaczynam sie martwić

3majcie kciuki

nie martw się, może nie będziesz miała skutków ubocznch. ja nie przytyłam ani kilograma i czułam się ok trzymam kciuki

[gaia]

Napisane przez flybird

nie martw się, może nie będziesz miała skutków ubocznch. ja nie przytyłam ani kilograma i czułam się ok trzymam kciuki

dzięki
a tez wam sie tak dziwnie w brzuchu przewracalo po niej?