sobotnia impreza

[orbitalna]

Bylam w sobote na imprezie. Oczywiscie nie sama, byly ze mna 4 inne kolezanki. Poznalysmy grupke facetow...niby przypadkiem oni do nas podeszli... jasne, jasne Pamietam wszystko doskonale,gdzy bylam trzezwa bo biore jeszcze antybiotyki no i poznalam z tej grupki jednego chlopaka, tez trzezwy bo kierowal. Przez prawie cala impreze gadalismy, o wszystkim i o niczym...Probowal mnie pocalowac, jednak dlugo sie opieralam... wiem po prostu jak to jest z chlopakami na imprezach. My tak sobie gadulilismy kiedy moje znajome niezle narabane zreszta byly obracane przez reszte.. ale one jakos maja z nimi kontakt do teraz. Jedna, moja przyjaciolka ma wlasnie kontakt z kolega tego mojego rozmowcy...i podala mu moj nr bez mojej wiedzy,aby ten podal temu "mojemu" ze niby on chcial zlapac ze mna kontakt, ale nie wiedzial jak zaczac dzialac. No a ten wyslal mu niby w ramach niespodzianki ten moj nr na gadu gadu. Chlopak do tej pory sie nie odezwal , chociaz nie dziwie sie bo nie wszyscy sa dziecmi neo i spedzaja przed kompem 24 /24 . Ale nie wiem co mam o tym myslec...Jego kumpel przekazuje niby takie informacje ze niby tamten z nim o mnie rozmawial, ze jestem fajna , wartosciowa..hmm zastanawiajace. Moim zdaniem gdyby mu o mnie chodzilo wzialby ode mnie na tej imprezie moj nr...ja mam 19. on 23 a taka glupia gimnazjalna sytuacja..

[garfieldek]

No ale co mamy ci w tej sytuacji poradzic...??

Musisz czekac, jesli sie odezwie, znaczy, ze jest toba zainteresowany, jesli nie to widocznie, albo nie ma czasu, albo nie dostal dobrego nr, albo olał sprawe...

jesli ci tak na nim zalezy to idz znowu na imprezke tam gdzie ostatnio, a noz go tam spotkasz

[Vivienne]

Jak się odezwie to znaczy, ze jest zainteresowany, jak nie- to nie jest. Proste i logiczne.
Opiniami znajomych się nie przejmuj, mogą być zupełnie nad interpretowane, mogą przedstawiać zupełnie inny obraz niż jest w rzeczywistości, może po prostu chcą Was ze sobą zeswatać i każdemu opowiadają swoje opinie, dlatego radzę być ostrzoną i nie nastawiać się na wielkie love. Cierpliwość popłaca, naprawdę

[iv85]

Jakoś nie rozpaczałabym szczególnie za kolesiem, który po 1-2 h znajomości próbuje pocałować obcą mu dziewczynę, pewnie to dla niego norma. Ciesz się, że byłaś na tyle rozsądna, że nie dałaś się potraktować jak Twoje koleżanki.

[Smirnoffka]

ja tez tak mialam , ale warto bylo czekac

[201803290936]

Napisane przez iv85

Jakoś nie rozpaczałabym szczególnie za kolesiem, który po 1-2 h znajomości próbuje pocałować obcą mu dziewczynę, pewnie to dla niego norma. Ciesz się, że byłaś na tyle rozsądna, że nie dałaś się potraktować jak Twoje koleżanki.

Taka prawda. Facet nie "poobracał" Ciebie (tak na marginesie: okropne słowo "obracać" kogoś - dziwię się, że dziewczyna używa takiego terminu i to jeszcze w odniesieniu do swoich koleżanek), więc raczej nie jest już zainteresowany. Piszesz, że "długo:" się opierałaś przed pocałunkiem - czy to znaczy, że do końca, czy że jednak w końcu uległaś? "Długo" to raczej niewłaściwe słowo. No chyba, że obracasz się wśród ludzi, dla których jedna impreza, szybkie całowanie (obmacywanie) i po sprawie. Możesz w ten sposób poznać kogoś sensownego - wszystko jest możliwe, ale jednak będzie ciężko. Może lepiej zacząć stawiać na znajomości z facetami, którzy nie rozbijają się po imprezach po to, aby całować obce sobie dziewczyny?

[Wroclovianka]

My tu nic nie pomożemy. Pozostaje Ci czekać, aż się odezwie.Tylko zastanów czy interesuje Cie znajomość z takim chłopakiem co całuje pierwsza lepszą poznaną na dyskotece.

[masmeli]

Napisane przez iv85

Jakoś nie rozpaczałabym szczególnie za kolesiem, który po 1-2 h znajomości próbuje pocałować obcą mu dziewczynę, pewnie to dla niego norma. Ciesz się, że byłaś na tyle rozsądna, że nie dałaś się potraktować jak Twoje koleżanki.

dokładnie


Niby taka sytuacja gimnazjalna jak to nazwałaś, a jednak podświadomie chyba chcesz, żeby się odezwał skoro ma twój nr. Bo w innym wypadku, każdy w takiej sytuacji by zapomniał, albo puścił mimo chodem. A Ty postanowiłaś założyć wątek ?? I rozkminiać jak to? dlaczego sam nie wiziął nr? czemu się nie odezwał?

[Elfir]

Rada: nie rozpamiętywac. W zyciu spotkasz wielu facetów z którymi fajnie sie gada. Ale nie wszyscy musza zostać twoimi męzami

[Sarrai]

Napisane przez iv85

Jakoś nie rozpaczałabym szczególnie za kolesiem, który po 1-2 h znajomości próbuje pocałować obcą mu dziewczynę, pewnie to dla niego norma.

generalizujesz. nie słyszałaś o miłości od pierwszego wejrzenia?

[milenka22]

Napisane przez Doris1981

Taka prawda. Facet nie "poobracał" Ciebie (tak na marginesie: okropne słowo "obracać" kogoś - dziwię się, że dziewczyna używa takiego terminu i to jeszcze w odniesieniu do swoich koleżanek), więc raczej nie jest już zainteresowany. Piszesz, że "długo:" się opierałaś przed pocałunkiem - czy to znaczy, że do końca, czy że jednak w końcu uległaś? "Długo" to raczej niewłaściwe słowo. No chyba, że obracasz się wśród ludzi, dla których jedna impreza, szybkie całowanie (obmacywanie) i po sprawie. Możesz w ten sposób poznać kogoś sensownego - wszystko jest możliwe, ale jednak będzie ciężko. Może lepiej zacząć stawiać na znajomości z facetami, którzy nie rozbijają się po imprezach po to, aby całować obce sobie dziewczyny?

Zgadzam się w 100% . Poszedł tam tylko po to by "poobracać" a skoro mu się nie poszczęściło z Tobą to za tydzień poobraca kogoś innego. Chociaż zawsze możesz czekać a nuż się odezwie...

[modzianka]

eeee a Twoje kolezanki sa mlodsze od Ciebie?

[Dotka90]

Nie zaliczył Cię, to po co ma marnować czas na Ciebie?
Proste.
Jakby chciał, to by się odezwał, ba, sam by zapytał o nr tel, albo gg. Widać nie chciał.
Więc jedna rada - zapomnieć, bo nie ma tu o czym pamiętać.

Poza tym - chciałabyś mieć faceta, który ma takich kumpli, którzy 'obracają' (co za słowo, fuj..) panienki na imprezach? Bo ja bym nie chciała.

[perseusz]

Napisane przez Doris1981

Taka prawda. Facet nie "poobracał" Ciebie (tak na marginesie: okropne słowo "obracać" kogoś - dziwię się, że dziewczyna używa takiego terminu i to jeszcze w odniesieniu do swoich koleżanek), więc raczej nie jest już zainteresowany. Piszesz, że "długo:" się opierałaś przed pocałunkiem - czy to znaczy, że do końca, czy że jednak w końcu uległaś? "Długo" to raczej niewłaściwe słowo. No chyba, że obracasz się wśród ludzi, dla których jedna impreza, szybkie całowanie (obmacywanie) i po sprawie. Możesz w ten sposób poznać kogoś sensownego - wszystko jest możliwe, ale jednak będzie ciężko. Może lepiej zacząć stawiać na znajomości z facetami, którzy nie rozbijają się po imprezach po to, aby całować obce sobie dziewczyny?

Hehehehehehe
Doris dla dzisiejszej młodzieży dłuuuuugo tzn jakieś pewnie 15 minut bo koleżanki dały się obrócić po 7 minutach.