Co byście zrobiły na moim miejscu? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-07-10, 17:50   #1
fankaskokownarciarskich
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 10

Co byście zrobiły na moim miejscu?


Zwracam się z następującym problemem, poznałam opinie bliskich mi osób, ale chciałabym także zasięgnąć opinii osób obcych, bo myślę, ze mogą być bardziej obiektywne.

Spotykam się od 3 miesięcy z pewnym chłopakiem. Wszystko jest prawie ok, bo mamy bardzo dużo wspólnych cech, np.: introwertycy, nieśmiali, wiara jest dla nas bardzo ważna, bez nałogów, spokojni, nie lubimy mięsa, nie imprezujemy, itp.

Niestety przeszkadza mi, jego zapach. Nie jest on ciągły, tylko po prostu okresami, ze tak powiem "zalatuję" nawet na świeżym powietrzu. Nie umiem określić jaki jest ten zapach, no nieprzyjemny jest. Jak mówi, to czasem zalatuję, czyli z wnętrza organizmu. Podzieliłam się z tym z koleżanką pielęgniarką i ona stwierdziła, ze to może refluks. Wczoraj na spotkaniu trochę bardziej go o to podpytałam i wygląda, ze to ten refluks, bo mówił, ze po kwaśnych rzeczach ma uczucie palenia w przełyku.

On twierdzi, ze to ja tylko czuję ten zapach (powiedziałam mu o tym juz na drugim spotkaniu, bo myślałam, ze może jest przeziębiony albo ma chore zatoki). Ja to na każdym spotkaniu z nim czuję, po prostu okresami zalatuję ten zapach. Nike wiem czy sie przyzwyczaję do tego zapachu, bo czasem jak mnie całuję, to też czuję ten zapach.

Następny problem to jego praca. Utrzymuję się z rolnictwa (ubezpieczenie w KRUSie), na umowę zlecenie robi u kolegi. Nie ma stałej pracy. Mi to tak nie przeszkadzało, bo mówił, ze absolutnie nie szuka kogoś na hektary, zresztą ja to na pierwszym spotkaniu mówiłam jasno i często powtarzam mu: ze ja do roboty w polu się nie nadaje i ze ja z teściami mieszkać nie będę, bo mam swój własny dom (który ciągle urządzam i remontuję). Tylko jak powiedziałam mamie to ona mi mówi, ze w Krusie to nie ma stałej wypłaty, co to jest umowa zlecenie to mało co jak on czasem 2 h robi czasem 6 h na dzień. Może na następnym spotkaniu poruszę ten temat.

On niby twierdził, ze może zamieszkać u kogoś, no ale nie wiem, skoro ma 17 ha i sprzedają te zboża i ziemniaki, chrzestna mu zapisała gospodarstwo, kupił w ramach jakiegoś programu "Młody rolnik" sprzęty do gospodarstwa. Mówi, ze lubi robić w polu. Mieszka 60 km ode mnie.

Nie wiem, naprawdę fajny chłopak, no ale nie wiem jak to będzie z tym zapachem no i żeby się nie okazało, ze to ja będę jedynym "żywicielem" rodziny.

Co o tym myślicie? Jak też z nim rozmawiać? Bo ja wiem czego chce, natomiast on jak na razie nie miał poważnego związku i on nie wie dokładnie gdzie będzie mieszkać. Nie wiem jak on myśli w sprawach finansów i itp.

Jak z nim rozmawiać? Jakie pytania zadać? Mieliście podobną sytuacją (z zapachem lub pracą - nie pracą?)

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
fankaskokownarciarskich jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 08:08   #2
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez fankaskokownarciarskich Pokaż wiadomość
Zwracam się z następującym problemem, poznałam opinie bliskich mi osób, ale chciałabym także zasięgnąć opinii osób obcych, bo myślę, ze mogą być bardziej obiektywne.

Spotykam się od 3 miesięcy z pewnym chłopakiem. Wszystko jest prawie ok, bo mamy bardzo dużo wspólnych cech, np.: introwertycy, nieśmiali, wiara jest dla nas bardzo ważna, bez nałogów, spokojni, nie lubimy mięsa, nie imprezujemy, itp.

Niestety przeszkadza mi, jego zapach. Nie jest on ciągły, tylko po prostu okresami, ze tak powiem "zalatuję" nawet na świeżym powietrzu. Nie umiem określić jaki jest ten zapach, no nieprzyjemny jest. Jak mówi, to czasem zalatuję, czyli z wnętrza organizmu. Podzieliłam się z tym z koleżanką pielęgniarką i ona stwierdziła, ze to może refluks. Wczoraj na spotkaniu trochę bardziej go o to podpytałam i wygląda, ze to ten refluks, bo mówił, ze po kwaśnych rzeczach ma uczucie palenia w przełyku.

On twierdzi, ze to ja tylko czuję ten zapach (powiedziałam mu o tym juz na drugim spotkaniu, bo myślałam, ze może jest przeziębiony albo ma chore zatoki). Ja to na każdym spotkaniu z nim czuję, po prostu okresami zalatuję ten zapach. Nike wiem czy sie przyzwyczaję do tego zapachu, bo czasem jak mnie całuję, to też czuję ten zapach.

Następny problem to jego praca. Utrzymuję się z rolnictwa (ubezpieczenie w KRUSie), na umowę zlecenie robi u kolegi. Nie ma stałej pracy. Mi to tak nie przeszkadzało, bo mówił, ze absolutnie nie szuka kogoś na hektary, zresztą ja to na pierwszym spotkaniu mówiłam jasno i często powtarzam mu: ze ja do roboty w polu się nie nadaje i ze ja z teściami mieszkać nie będę, bo mam swój własny dom (który ciągle urządzam i remontuję). Tylko jak powiedziałam mamie to ona mi mówi, ze w Krusie to nie ma stałej wypłaty, co to jest umowa zlecenie to mało co jak on czasem 2 h robi czasem 6 h na dzień. Może na następnym spotkaniu poruszę ten temat.

On niby twierdził, ze może zamieszkać u kogoś, no ale nie wiem, skoro ma 17 ha i sprzedają te zboża i ziemniaki, chrzestna mu zapisała gospodarstwo, kupił w ramach jakiegoś programu "Młody rolnik" sprzęty do gospodarstwa. Mówi, ze lubi robić w polu. Mieszka 60 km ode mnie.

Nie wiem, naprawdę fajny chłopak, no ale nie wiem jak to będzie z tym zapachem no i żeby się nie okazało, ze to ja będę jedynym "żywicielem" rodziny.

Co o tym myślicie? Jak też z nim rozmawiać? Bo ja wiem czego chce, natomiast on jak na razie nie miał poważnego związku i on nie wie dokładnie gdzie będzie mieszkać. Nie wiem jak on myśli w sprawach finansów i itp.

Jak z nim rozmawiać? Jakie pytania zadać? Mieliście podobną sytuacją (z zapachem lub pracą - nie pracą?)

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
Czy to refluks, czy zepsute zęby, czy inny powód to przecież takie rzeczy się leczy, więc skoro zwróciłaś mu uwagę, a on tylko wzruszył ramionami i powiedział, że nikt inny nie czuje, no to sorry, ale jest leniuchem i flejtuchem. Normalny człowiek by chociaż ruszył zadek do specjalisty sprawdzić w czym jest problem. Dla mnie taka olewacza postawa byłaby dyskwalifikująca, bo z wiekiem takie rzeczy się nasilają. Myślę, że większość kobiet nie marzy o śmierdzącym capie na kanapie. To może być mocna wskazówka, dlaczego nigdy nie był w żadnym związku.

A co do pracy to ile macie lat?
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 08:13   #3
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

A czemu zależy Ci na poważnym związku właśnie z nim?


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 08:35   #4
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Pierwszy wymieniony problem - brzydki zapach z ust - odstraszyłby mnie w takim stopniu, że nie brałabym pod uwagę żadnej "damsko-męskiej" relacji. Ani przelotnej, ani poważnej, na całe życie. Po prostu nie byłabym w stanie całować się z kimś takim, nie mówiąc o dalszym stopniowaniu intymności. I to zaważyłoby na całej znajomości. Darowałabym sobie dociekania, z czego się gość utrzymuje, gdzie mieszka i jakie ma plany na przyszłość.



Dlaczego właściwie bierzesz pod uwagę związek z nim?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 09:26   #5
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 645
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

KRUS to nie jest pracodawca, żeby mieć stałą wypłatę, tylko rodzaj ubezpieczenia dla rolników, tak samo jak ZUS.
KRUS płaci się co 3 miesiące, a ZUS co miesiąc.

To ile kto dostanie emerytury, zależy od kwoty ubezpieczenia, jaka się płaci na jedno, czy drugie.
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 09:30   #6
Hermiona83
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona83
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 245
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Mama ma rację. W KRUS-ie nie ma wręcz żadnej wypłaty, bo to jest ZUS dla rolników. Jeśli facet ma hektary, to przecież będzie się z nich utrzymywał, charytatywnie zboża czy tam czego nie rozda.
Hermiona83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 09:42   #7
karawanna
Zakorzenienie
 
Avatar karawanna
 
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Nieprzyjemny zapach byłby dla mnie przeszkodą nie do przeskoczenia. Jeśli dla Ciebie nie jest, to na następnym spotkaniu bym go podpytała, że skoro przyznał Ci, że to może być związane z refluksem, to czy planuje leczenie, jest w trakcie, czy pytał o to lekarza.
karawanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-07-11, 10:46   #8
CrispyCookie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 211
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Jak nie pachnie ładnie to raczej nie przeskoczysz, choć jeżeli to wynika z choroby, powinien nad tym pracować i leczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
CrispyCookie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 11:31   #9
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

On ci się nie podoba. "Ten zapach" prawdopodobnie nie oznacza, że on ma nieświeży oddech, refluks czy tam coś. Oczywiście może mieć, ale to jest zapach, który czujesz ty subiektywnie, a inni ludzie nie. Dlatego mówił, że inni nie czują.

Miałam identyczną (!!!) sytuację. Facet spoko, ogarnięty w mojej opinii, przystojny, podobne hobby, miałabym z nim dobre życie, tylko zapach. Oddech, skóra, włosy. Coś mi nie pasowało. Mył się, perfumował, mył zęby, zmieniał ubrania, wg ludzi nie śmierdział, a ja cały czas czułam, że coś jest nie tak. Nie pociągał mnie przez to i zerwaliśmy.

On ma już drugą dziewczynę od tego czasu i nie sądzę, żeby im śmierdział. Ludzie się po prostu dobierają, zapachami też. Jak masz wrażliwy węch, to nic nie poradzisz na czyjeś feromony. Niejednokrotnie jest tak, że ktoś ci się podoba i nawet jak się spoci np. podczas biegania, to nie odczuwasz, żeby ten zapach był nie do wytrzymania.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 12:04   #10
NocnaWiedma
Lady in red.
 
Avatar NocnaWiedma
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
On ci się nie podoba. "Ten zapach" prawdopodobnie nie oznacza, że on ma nieświeży oddech, refluks czy tam coś. Oczywiście może mieć, ale to jest zapach, który czujesz ty subiektywnie, a inni ludzie nie. Dlatego mówił, że inni nie czują.

Miałam identyczną (!!!) sytuację. Facet spoko, ogarnięty w mojej opinii, przystojny, podobne hobby, miałabym z nim dobre życie, tylko zapach. Oddech, skóra, włosy. Coś mi nie pasowało. Mył się, perfumował, mył zęby, zmieniał ubrania, wg ludzi nie śmierdział, a ja cały czas czułam, że coś jest nie tak. Nie pociągał mnie przez to i zerwaliśmy.

On ma już drugą dziewczynę od tego czasu i nie sądzę, żeby im śmierdział. Ludzie się po prostu dobierają, zapachami też. Jak masz wrażliwy węch, to nic nie poradzisz na czyjeś feromony. Niejednokrotnie jest tak, że ktoś ci się podoba i nawet jak się spoci np. podczas biegania, to nie odczuwasz, żeby ten zapach był nie do wytrzymania.
Też tak myślę. Każdy jakoś pachnie sam z siebie i ten indywidualny zapach albo nam się podoba jeśli się mamy ku sobie, albo nie jeśli nie. Oczywiście może mieć jakiś problem zdrowotny, ale stawiam na to co niepogodna. On nie jest dla Ciebie atrakcyjny, ale ze względu na to, że możesz odhaczyć parę cech, które cenisz to usiłujesz się wmanewrować w związek z facetem, do którego Cię przecież nie ciągnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
NocnaWiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 12:31   #11
goslawka
Zadomowienie
 
Avatar goslawka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
On ci się nie podoba. "Ten zapach" prawdopodobnie nie oznacza, że on ma nieświeży oddech, refluks czy tam coś. Oczywiście może mieć, ale to jest zapach, który czujesz ty subiektywnie, a inni ludzie nie. Dlatego mówił, że inni nie czują.

Miałam identyczną (!!!) sytuację. Facet spoko, ogarnięty w mojej opinii, przystojny, podobne hobby, miałabym z nim dobre życie, tylko zapach. Oddech, skóra, włosy. Coś mi nie pasowało. Mył się, perfumował, mył zęby, zmieniał ubrania, wg ludzi nie śmierdział, a ja cały czas czułam, że coś jest nie tak. Nie pociągał mnie przez to i zerwaliśmy.

On ma już drugą dziewczynę od tego czasu i nie sądzę, żeby im śmierdział. Ludzie się po prostu dobierają, zapachami też. Jak masz wrażliwy węch, to nic nie poradzisz na czyjeś feromony. Niejednokrotnie jest tak, że ktoś ci się podoba i nawet jak się spoci np. podczas biegania, to nie odczuwasz, żeby ten zapach był nie do wytrzymania.
O to to! Tzn może być tak, że ma refluks czy coś tam, wtedy to się leczy i dla mnie nie skresliloby fajnego faceta. Oczywiście jeśli by to leczył. Jeśli nie podchodzi ci jego zapach tak w ogóle to genetycznie coś nie gra. Jesteśmy zwierzętami i tak każdy ma jakiś tam zapach. Mój mąż jak się spoci to czuje, że róże to nie są, ale mnie nie odpycha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goslawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-07-11, 12:47   #12
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 858
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Dałabym sobie siana. Przyczyna zapachu nieważna, skoro i tak na to wzrusza ramionami. Nie baw się w lekarza i detektywa, bo to nie ma sensu. Co innego, jak w długim, stabilnym związku pojawia się tego typu problem.

Niektórzy tu optymistycznie piszą o leczeniu. Diagnozowanie (o ile mu się będzie chciało) i leczenie może trwać długie miesiące, czy wręcz lata. Przez tak długi czas nie będzie się z własnym facetem całowała i będzie musiała "znosić" nieprzyjemny dla siebie zapach? BEZ SENSU.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 12:55   #13
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
On ci się nie podoba. "Ten zapach" prawdopodobnie nie oznacza, że on ma nieświeży oddech, refluks czy tam coś. Oczywiście może mieć, ale to jest zapach, który czujesz ty subiektywnie, a inni ludzie nie. Dlatego mówił, że inni nie czują.

Miałam identyczną (!!!) sytuację. Facet spoko, ogarnięty w mojej opinii, przystojny, podobne hobby, miałabym z nim dobre życie, tylko zapach. Oddech, skóra, włosy. Coś mi nie pasowało. Mył się, perfumował, mył zęby, zmieniał ubrania, wg ludzi nie śmierdział, a ja cały czas czułam, że coś jest nie tak. Nie pociągał mnie przez to i zerwaliśmy.

On ma już drugą dziewczynę od tego czasu i nie sądzę, żeby im śmierdział. Ludzie się po prostu dobierają, zapachami też. Jak masz wrażliwy węch, to nic nie poradzisz na czyjeś feromony. Niejednokrotnie jest tak, że ktoś ci się podoba i nawet jak się spoci np. podczas biegania, to nie odczuwasz, żeby ten zapach był nie do wytrzymania.
Ja zrozumiałam, że autorce nie chodzi o naturalny zapach ciała, tylko nieświeży zapach z ust, bo określa to jakimiś 'wnętrznościami' i że przy całowaniu bardziej. Także jak dla mnie jesteś w błędzie. To pewnie jakaś halitoza albo nieleczony refluks, a nie czynniki genetyczne, immunologiczne itp. które faktycznie mogą sprawiać, że ktoś jest dla nas bardziej pociągający, a ktoś mniej.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Może być też tak, że facet nie myje zębów. Wbrew pozorom sporo ludzi ma z tym problem
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 12:57   #14
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 858
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89283803]
(...)
Może być też tak, że facet nie myje zębów. Wbrew pozorom sporo ludzi ma z tym problem [/QUOTE]

Albo myje po łebkach. Co z tego, że ktoś przyłoży szczoteczkę w kilka miejsc i powie "umyłem", jak ma mnóstwo resztek między zębami, bakteryjny nalot na języku itd. Mycie zębów a UMYCIE zębów i języka to często dwie różne sprawy.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 13:19   #15
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89283803]Ja zrozumiałam, że autorce nie chodzi o naturalny zapach ciała, tylko nieświeży zapach z ust, bo określa to jakimiś 'wnętrznościami' i że przy całowaniu bardziej. Także jak dla mnie jesteś w błędzie. To pewnie jakaś halitoza albo nieleczony refluks, a nie czynniki genetyczne, immunologiczne itp. które faktycznie mogą sprawiać, że ktoś jest dla nas bardziej pociągający, a ktoś mniej.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Może być też tak, że facet nie myje zębów. Wbrew pozorom sporo ludzi ma z tym problem [/QUOTE]

Ale autorka napisała, że on mówi, że inni ludzie nie zwrócili u niego uwagi na nieprzyjemny zapach. Więc albo autorka ma bardzo wrażliwy węch (jak ja, to mój najwrażliwszy zmysł), więc czuje więcej niż inni, albo nie pasują feromonami.

Z tymi feromonami to się normalnie zdarza, mnie przynajmniej. Że np. facet mi się nie podoba zapachowo, z ust czy ogólnie, a np. inne dziewczyny normalnie się całowały, przytulały, podobał/podoba im się. Ten co tutaj o nim pisałam miał badania i wyniki w normie, więc żadne tam hormony czy choroba, a i tak zapach był dla mnie nie taki. Długo szukałam przyczyn.

Bardzo zwracam uwagę na czyjś zapach, ten naturalny zapach ciała, który przecież i tak przebija przez perfumy, dezodorant, proszek do prania, pasty i płyny do płukania ust. Każda osoba jakoś pachnie, nawet świeżo umyta. Włosy, skóra (bardzo mocno czuć na twarzy), pod pachami, okolice intymne. U mnie to decyduje, jak bardzo pozwolę się komuś zbliżyć. Jak mi ktoś "śmierdzi", to zwyczajnie nie mam ochoty się nawet przytulać, mimo że obiektywnie wygląda okej. To duży problem portali randkowych, przez Tindera zapachu nie czuć. Bo co innego, jak ktoś śmierdzi naprawdę, chociażby kilkudniową koszulką czy brudnymi zębami - tutaj czuję od razu na kilometr i ma wielki minus na wstępie, a co innego, jak zaczynamy się spotykać, jest dobrze i miło, dopóki nie dojdzie do bliskiego kontaktu typu przytulenie czy pocałunek i nagle czuję, że coś mi nie odpowiada. Już parę razy wszystko mi się rozsypało przez to.

Dla niektórych, jak np. dla mnie i być może dla autorki, zapach jest mocno erotyczny. Nawet podświadomie.

Inna kwestia, że ja się kiedyś dowiedziałam, że pociąg seksualny i "ochota" na kogoś rodzi się też w mózgu, często przyciągają nas osoby o odmiennych cechach niż nasze. Być może ten facet nie pociąga autorki, bo jest za bardzo taki jak ona? Nie chodzi tu oczywiście o dobieranie się skrajnościami, ale jak jest trochę różnic w sposobie bycia chociażby to już mocno na plus.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight

Edytowane przez niepogodna
Czas edycji: 2022-07-11 o 13:21
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 13:20   #16
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 095
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,...,28630711.html

Dla mnie ten zapach byłby nie do przeskoczenia. Reszta też na nie, ale zapach od razu wyklucza relacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 13:25   #17
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 102
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
Ale autorka napisała, że on mówi, że inni ludzie nie zwrócili u niego uwagi na nieprzyjemny zapach. Więc albo autorka ma bardzo wrażliwy węch (jak ja, to mój najwrażliwszy zmysł), więc czuje więcej niż inni, albo nie pasują feromonami.
Albo facet ją po prostu zbył bo sam nie widzi w tym problemu więc rzucił na odwal się 'przesadzasz, inni nie czują'.
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 13:38   #18
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
Ale autorka napisała, że on mówi, że inni ludzie nie zwrócili u niego uwagi na nieprzyjemny zapach. Więc albo autorka ma bardzo wrażliwy węch (jak ja, to mój najwrażliwszy zmysł), więc czuje więcej niż inni, albo nie pasują feromonami.
Ja nie zwracam ludziom uwagi, że im brzydko pachnie z ust czy ogólnie od nich. Ani obcym, ani znajomym. Partnerowi bym pewnie powiedziała, ale reszcie to głupio mi, bo to może wynikać z jakiś chorób właśnie, a nie znam ich sytuacji.
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 13:39   #19
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Co byście zrobiły na moim miejscu?

Albo inni czują, ale nic mu nie mówią… przecież to klasyk xd
Tez nie zwracam obcym osobom na to uwagi. Każdemu może się zdarzyć, nie znam podłoża i nie wiem czy tak jest zawsze. Partnerowi czy mamie czy komukolwiek bliskiemu już powiem.

Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-07-11, 13:39   #20
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,...,28630711.html

Dla mnie ten zapach byłby nie do przeskoczenia. Reszta też na nie, ale zapach od razu wyklucza relacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jest genialny artykuł, jakby napisany o mnie.

Cytat:
Można zakochać się w kimś tylko dlatego, że używa perfum, których wcześniej używał ktoś dla nas ważny, na przykład pierwsza miłość.
Akurat się nie zakochuję, ale jak gdzieś na ulicy czy w autobusie poczuje perfumy jednego z moich pierwszych chłopaków, które pachniały absolutnie bosko, to od razu ten facet, które je nosi - nieważne jak odpychający by nie był dla mnie z wyglądu - wydaje mi się być jakby atrakcyjniejszy.

Miałam też takiego kumpla, który bardzo bardzo mnie pociągał. Mojej znajomej też się podobał. I kiedyś ona zaczęła temat, że on ma taki nietypowy zapach - przytaknęłam, bo też go czułam. Jakąś taką oryginalną mieszankę zapachów, proszku do prania, czegoś trudno uchwytnego, ale tak charakterystycznego, że jak przeszedł korytarzem w akademiku, to wiedziałam, że to on. I wszyscy inni znajomi powiedzieli, że oni - uwaga - nic nie czują. Nic. Że ten chłopak pachnie neutralnie. Byłam w szoku.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight

Edytowane przez niepogodna
Czas edycji: 2022-07-11 o 13:43
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 13:43   #21
kici88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 470
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Facet do odstrzału. I smród, i gospodarstwo, i jego podejście do życia nie rokują.
kici88 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 15:58   #22
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
Ale autorka napisała, że on mówi, że inni ludzie nie zwrócili u niego uwagi na nieprzyjemny zapach. Więc albo autorka ma bardzo wrażliwy węch (jak ja, to mój najwrażliwszy zmysł), więc czuje więcej niż inni, albo nie pasują feromonami.

Z tymi feromonami to się normalnie zdarza, mnie przynajmniej. Że np. facet mi się nie podoba zapachowo, z ust czy ogólnie, a np. inne dziewczyny normalnie się całowały, przytulały, podobał/podoba im się. Ten co tutaj o nim pisałam miał badania i wyniki w normie, więc żadne tam hormony czy choroba, a i tak zapach był dla mnie nie taki. Długo szukałam przyczyn.

Bardzo zwracam uwagę na czyjś zapach, ten naturalny zapach ciała, który przecież i tak przebija przez perfumy, dezodorant, proszek do prania, pasty i płyny do płukania ust. Każda osoba jakoś pachnie, nawet świeżo umyta. Włosy, skóra (bardzo mocno czuć na twarzy), pod pachami, okolice intymne. U mnie to decyduje, jak bardzo pozwolę się komuś zbliżyć. Jak mi ktoś "śmierdzi", to zwyczajnie nie mam ochoty się nawet przytulać, mimo że obiektywnie wygląda okej. To duży problem portali randkowych, przez Tindera zapachu nie czuć. Bo co innego, jak ktoś śmierdzi naprawdę, chociażby kilkudniową koszulką czy brudnymi zębami - tutaj czuję od razu na kilometr i ma wielki minus na wstępie, a co innego, jak zaczynamy się spotykać, jest dobrze i miło, dopóki nie dojdzie do bliskiego kontaktu typu przytulenie czy pocałunek i nagle czuję, że coś mi nie odpowiada. Już parę razy wszystko mi się rozsypało przez to.

Dla niektórych, jak np. dla mnie i być może dla autorki, zapach jest mocno erotyczny. Nawet podświadomie.

Inna kwestia, że ja się kiedyś dowiedziałam, że pociąg seksualny i "ochota" na kogoś rodzi się też w mózgu, często przyciągają nas osoby o odmiennych cechach niż nasze. Być może ten facet nie pociąga autorki, bo jest za bardzo taki jak ona? Nie chodzi tu oczywiście o dobieranie się skrajnościami, ale jak jest trochę różnic w sposobie bycia chociażby to już mocno na plus.

Jak bym o sobie czytała też jestem "zapachowcem" i zawsze bardzo przywiązywałam do tego aspektu u mężczyzn. Nieraz zauroczyłam się kimś z wyglądu takim sobie, za to zapachowo - boskim. I tak, to było bardzo subiektywne. Dlatego na miejscu autorki nie miałabym wobec gościa barierę nie do przeskoczenia. Brzydki zapach, czy to z ust, czy z ciała, jest dla mnie czynnikiem dyskwalifikującym już na starcie.


Mam taką znajomą, fajna babka, ale strasznie śmierdzi jej z ust. Najwidoczniej jednak ten aspekt nie przeszkadza jej facetowi, bo są ze sobą ładnych kilka lat. Albo go nie czuje, albo inaczej go odbiera.


"Co jednemu śmierdzi, innemu pachnie".
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 23:16   #23
Julie097
Raczkowanie
 
Avatar Julie097
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 122
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Jako ze jestem mocno przeczulona w tym temacie to nie obstawialabym w związku z jego zapachem nic bardziej nadzwyczajnego niz zepsute zeby i zaniedbana higiena jamy ustnej. Zazwyczaj osoby które długo unikają wizyty u dentysty maja problem z „nieświeżym” oddechem, który spowodowany jest psującymi się zębami i stanami zapalnymi. Co już samo w sobie jest redflag i mocno obrzydliwe.
Ale co do tej relacji to zastanowiłabym się tez jaki jest powód dlaczego akurat jego wybrałaś na swojego przyszłego partnera, bo wydaje mi się ze tak naprawdę podświadomie nie chcesz z nim być tylko myślisz o nim z braku laku
Julie097 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 00:46   #24
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
Z tymi feromonami to się normalnie zdarza, mnie przynajmniej. Że np. facet mi się nie podoba zapachowo, z ust czy ogólnie, a np. inne dziewczyny normalnie się całowały, przytulały, podobał/podoba im się. Ten co tutaj o nim pisałam miał badania i wyniki w normie, więc żadne tam hormony czy choroba, a i tak zapach był dla mnie nie taki. Długo szukałam przyczyn.
Znam kilka osób, które mają brzydki oddech, a są w wieloletnich związkach i miałam ostatnio rozkminę, czy ich partnerzy czują to samo i znoszą czy nie czują. Niestety nie zapytam, ale temat bardzo ciekawy.

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
Akurat się nie zakochuję, ale jak gdzieś na ulicy czy w autobusie poczuje perfumy jednego z moich pierwszych chłopaków, które pachniały absolutnie bosko, to od razu ten facet, które je nosi - nieważne jak odpychający by nie był dla mnie z wyglądu - wydaje mi się być jakby atrakcyjniejszy.
Też mam taki zapach, który mnie wręcz odurza jak go gdzieś wyczuję, żałuję, że nigdy nie podpatrzyłam co to za perfumy gdy pierwotny nosiciel pałętał się pod nogami. Zresztą jakąś podobną nutę mam w swoich obecnych perfumach.

Edytowane przez chacaos
Czas edycji: 2022-07-12 o 00:48
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 11:22   #25
fankaskokownarciarskich
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 10
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89283507]Czy to refluks, czy zepsute zęby, czy inny powód to przecież takie rzeczy się leczy, więc skoro zwróciłaś mu uwagę, a on tylko wzruszył ramionami i powiedział, że nikt inny nie czuje, no to sorry, ale jest leniuchem i flejtuchem. Normalny człowiek by chociaż ruszył zadek do specjalisty sprawdzić w czym jest problem. Dla mnie taka olewacza postawa byłaby dyskwalifikująca, bo z wiekiem takie rzeczy się nasilają. Myślę, że większość kobiet nie marzy o śmierdzącym capie na kanapie. To może być mocna wskazówka, dlaczego nigdy nie był w żadnym związku.

A co do pracy to ile macie lat?[/QUOTE]

Oboje mamy po 32 lata, on twierdzi, z tego co napisał mnie sms, ze z tego "rolnictwa" to ma stały dochód comiesięczny i dodatkowo ta praca na umowę zlecenie, no ale jak to naprawdę wygląda i ile zarabia miesięcznie to nie wiem. umowa zlecenie to czasem robi 2 godziny dziennie innym razem 6 godzin. A z rolnictwa, to myślę, ze teraz jak będą mieć żniwa to inny dochód jak zimą, jak nic nie rośnie. Więc nie wiem z czego ma dochód z rolnictwa zimą. Nie hodują nic oprócz kur i kaczek, tak mówił ze po 30 mają. chyba, że jajka sprzedają.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
A czemu zależy Ci na poważnym związku właśnie z nim?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Zależy mi, bo jest naprawdę w porządku chłopakiem i tak jak ja wyznajemy wspólne wartości. My to jesteśmy osoby takie, trochę staroświeckie - jakby powiedzieli inni, np. czekamy z seksem do ślubu, nie chodzimy na imprezy, chcemy się ustatkować, nic nam nie brakuję tylko tej drugiej osoby, też mamy już swoje lata, mnie samotność już męczy.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Cytat:
Napisane przez karawanna Pokaż wiadomość
Nieprzyjemny zapach byłby dla mnie przeszkodą nie do przeskoczenia. Jeśli dla Ciebie nie jest, to na następnym spotkaniu bym go podpytała, że skoro przyznał Ci, że to może być związane z refluksem, to czy planuje leczenie, jest w trakcie, czy pytał o to lekarza.
Raczej nie planuję leczenia, kupił coś na refluks Alugastrin, ale mu nie pomogło.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
On ci się nie podoba. "Ten zapach" prawdopodobnie nie oznacza, że on ma nieświeży oddech, refluks czy tam coś. Oczywiście może mieć, ale to jest zapach, który czujesz ty subiektywnie, a inni ludzie nie. Dlatego mówił, że inni nie czują.

Miałam identyczną (!!!) sytuację. Facet spoko, ogarnięty w mojej opinii, przystojny, podobne hobby, miałabym z nim dobre życie, tylko zapach. Oddech, skóra, włosy. Coś mi nie pasowało. Mył się, perfumował, mył zęby, zmieniał ubrania, wg ludzi nie śmierdział, a ja cały czas czułam, że coś jest nie tak. Nie pociągał mnie przez to i zerwaliśmy.

On ma już drugą dziewczynę od tego czasu i nie sądzę, żeby im śmierdział. Ludzie się po prostu dobierają, zapachami też. Jak masz wrażliwy węch, to nic nie poradzisz na czyjeś feromony. Niejednokrotnie jest tak, że ktoś ci się podoba i nawet jak się spoci np. podczas biegania, to nie odczuwasz, żeby ten zapach był nie do wytrzymania.
Tez tak myślałam, że to mój mózg podświadomie mi wysyła, że on jednak nie pasuję. Ale jak mówił ze po zjedzeniu niektórych produktów czuję to pieczenie, to myślę, ze to refluks. Chociaż ja tak na każdym spotkaniu mam, ten zapach. a jak inni tego nie czują? Nie wiem musielibyśmy się spotkać z innymi osobami i musiałabym od nich zasięgnąć opinii, czy czuli coś od niego czy nie. Bo on mówił, ze nawet pytał znajomą fryzjerkę czy coś czuję, ale cóż ja jakbym była fryzjerką, to nie powiedziałabym klientowi, ze brzydko pachnie, bo by pewnie ten klient ponownie do mnie nie przyszedł, nawet jak to znajomy z szkoły.
fankaskokownarciarskich jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 11:24   #26
goslawka
Zadomowienie
 
Avatar goslawka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez fankaskokownarciarskich Pokaż wiadomość
Oboje mamy po 32 lata, on twierdzi, z tego co napisał mnie sms, ze z tego "rolnictwa" to ma stały dochód comiesięczny i dodatkowo ta praca na umowę zlecenie, no ale jak to naprawdę wygląda i ile zarabia miesięcznie to nie wiem. umowa zlecenie to czasem robi 2 godziny dziennie innym razem 6 godzin. A z rolnictwa, to myślę, ze teraz jak będą mieć żniwa to inny dochód jak zimą, jak nic nie rośnie. Więc nie wiem z czego ma dochód z rolnictwa zimą. Nie hodują nic oprócz kur i kaczek, tak mówił ze po 30 mają. chyba, że jajka sprzedają.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------




Zależy mi, bo jest naprawdę w porządku chłopakiem i tak jak ja wyznajemy wspólne wartości. My to jesteśmy osoby takie, trochę staroświeckie - jakby powiedzieli inni, np. czekamy z seksem do ślubu, nie chodzimy na imprezy, chcemy się ustatkować, nic nam nie brakuję tylko tej drugiej osoby, też mamy już swoje lata, mnie samotność już męczy.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------



Raczej nie planuję leczenia, kupił coś na refluks Alugastrin, ale mu nie pomogło.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------



Tez tak myślałam, że to mój mózg podświadomie mi wysyła, że on jednak nie pasuję. Ale jak mówił ze po zjedzeniu niektórych produktów czuję to pieczenie, to myślę, ze to refluks. Chociaż ja tak na każdym spotkaniu mam, ten zapach. a jak inni tego nie czują? Nie wiem musielibyśmy się spotkać z innymi osobami i musiałabym od nich zasięgnąć opinii, czy czuli coś od niego czy nie. Bo on mówił, ze nawet pytał znajomą fryzjerkę czy coś czuję, ale cóż ja jakbym była fryzjerką, to nie powiedziałabym klientowi, ze brzydko pachnie, bo by pewnie ten klient ponownie do mnie nie przyszedł, nawet jak to znajomy z szkoły.
No to musisz się zastanowić czy tobie to pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goslawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 11:31   #27
fankaskokownarciarskich
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 10
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Albo myje po łebkach. Co z tego, że ktoś przyłoży szczoteczkę w kilka miejsc i powie "umyłem", jak ma mnóstwo resztek między zębami, bakteryjny nalot na języku itd. Mycie zębów a UMYCIE zębów i języka to często dwie różne sprawy.
Twierdzi, ze był u dentysty i wszystko ma w porządku, ale nie wiem, przez pierwsze 3 spotkania żuł cały czas gumę (tak żuł, ze tego nie zauważyłam) ale tak myślę, po co żułby gumę przez całe spotkanie! Ja na spotkanie nie przychodzę, żując gumę, zresztą trzymać gumę przez 2-3 godziny? To myślałam, ze przez ta gumę jak tak sie żuję przez taki czas, ale później już nie żuł gumy, a dalej ten zapach.

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Cytat:
Napisane przez niepogodna Pokaż wiadomość
Ale autorka napisała, że on mówi, że inni ludzie nie zwrócili u niego uwagi na nieprzyjemny zapach. Więc albo autorka ma bardzo wrażliwy węch (jak ja, to mój najwrażliwszy zmysł), więc czuje więcej niż inni, albo nie pasują feromonami.

Z tymi feromonami to się normalnie zdarza, mnie przynajmniej. Że np. facet mi się nie podoba zapachowo, z ust czy ogólnie, a np. inne dziewczyny normalnie się całowały, przytulały, podobał/podoba im się. Ten co tutaj o nim pisałam miał badania i wyniki w normie, więc żadne tam hormony czy choroba, a i tak zapach był dla mnie nie taki. Długo szukałam przyczyn.

Bardzo zwracam uwagę na czyjś zapach, ten naturalny zapach ciała, który przecież i tak przebija przez perfumy, dezodorant, proszek do prania, pasty i płyny do płukania ust. Każda osoba jakoś pachnie, nawet świeżo umyta. Włosy, skóra (bardzo mocno czuć na twarzy), pod pachami, okolice intymne. U mnie to decyduje, jak bardzo pozwolę się komuś zbliżyć. Jak mi ktoś "śmierdzi", to zwyczajnie nie mam ochoty się nawet przytulać, mimo że obiektywnie wygląda okej. To duży problem portali randkowych, przez Tindera zapachu nie czuć. Bo co innego, jak ktoś śmierdzi naprawdę, chociażby kilkudniową koszulką czy brudnymi zębami - tutaj czuję od razu na kilometr i ma wielki minus na wstępie, a co innego, jak zaczynamy się spotykać, jest dobrze i miło, dopóki nie dojdzie do bliskiego kontaktu typu przytulenie czy pocałunek i nagle czuję, że coś mi nie odpowiada. Już parę razy wszystko mi się rozsypało przez to.

Dla niektórych, jak np. dla mnie i być może dla autorki, zapach jest mocno erotyczny. Nawet podświadomie.

Inna kwestia, że ja się kiedyś dowiedziałam, że pociąg seksualny i "ochota" na kogoś rodzi się też w mózgu, często przyciągają nas osoby o odmiennych cechach niż nasze. Być może ten facet nie pociąga autorki, bo jest za bardzo taki jak ona? Nie chodzi tu oczywiście o dobieranie się skrajnościami, ale jak jest trochę różnic w sposobie bycia chociażby to już mocno na plus.
Ja akurat mam alergię cały rok i cieknie mi z nosa, wiec niektórych zapachów nie czuję, np. ostatnio moja mama obrabiała indyka i jak przyszła pomóc mi i tacie przy jednej robocie to nie czułam, że śmierdzi indykiem, chociaż powiedziała, ze śmierdzi indykiem i miała te same ubrania. Niekiedy jest tak np. w pracy ktoś spyta się "czujesz?' a ja nie czuję jakiegoś tam zapachu. I w ogóle żadnym tak facetem nie miałam.
fankaskokownarciarskich jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 12:47   #28
kici88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 470
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez fankaskokownarciarskich Pokaż wiadomość
czekamy z seksem do ślubu
O, i kolejny problem sobie generujesz, tym razem wyłącznie na własne życzenie...
kici88 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 13:12   #29
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 858
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez fankaskokownarciarskich Pokaż wiadomość
Twierdzi, ze był u dentysty i wszystko ma w porządku, ale nie wiem, przez pierwsze 3 spotkania żuł cały czas gumę (tak żuł, ze tego nie zauważyłam) ale tak myślę, po co żułby gumę przez całe spotkanie! Ja na spotkanie nie przychodzę, żując gumę, zresztą trzymać gumę przez 2-3 godziny? To myślałam, ze przez ta gumę jak tak sie żuję przez taki czas, ale później już nie żuł gumy, a dalej ten zapach.
(...)
Dentysta może powiedzieć, że jest w porządku, bo ktoś nie ma dziur. Niekoniecznie w kontekście prawidłowej higieny. Poza tym co to zmienia, skoro przykry zapach Cię odrzuca? Skąd ta desperacją, aby koniecznie to utrzymać? Tym bardziej, że to tylko jeden z problemów.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 13:16   #30
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: Co byście zrobiły na moim miejscu?

Cytat:
Napisane przez fankaskokownarciarskich Pokaż wiadomość
Oboje mamy po 32 lata, on twierdzi, z tego co napisał mnie sms, ze z tego "rolnictwa" to ma stały dochód comiesięczny i dodatkowo ta praca na umowę zlecenie, no ale jak to naprawdę wygląda i ile zarabia miesięcznie to nie wiem. umowa zlecenie to czasem robi 2 godziny dziennie innym razem 6 godzin. A z rolnictwa, to myślę, ze teraz jak będą mieć żniwa to inny dochód jak zimą, jak nic nie rośnie. Więc nie wiem z czego ma dochód z rolnictwa zimą. Nie hodują nic oprócz kur i kaczek, tak mówił ze po 30 mają. chyba, że jajka sprzedają.
On nie ma stałego dochodu i wykonuje takie prace, że w sumie w każdej chwili może być jeszcze gorzej. Na wsiach tez bywają ogarnięci faceci. Tacy którzy prowadzą ogromne, dochodowe gospodarstwa albo chociaż mają jakiś pożądany fach w ręku i w okresie jesienno-zimowym zajmują się na przykład budowlanką. Z tego co piszesz to on do nich nie należy. Trudno mu będzie utrzymać siebie, a co dopiero partnerkę albo ewentualne dzieci. Plus, niech zgadnę, on mieszka dalej z rodzicami, bo tam jest gospodarka?

Cytat:
Zależy mi, bo jest naprawdę w porządku chłopakiem i tak jak ja wyznajemy wspólne wartości. My to jesteśmy osoby takie, trochę staroświeckie - jakby powiedzieli inni, np. czekamy z seksem do ślubu, nie chodzimy na imprezy, chcemy się ustatkować, nic nam nie brakuję tylko tej drugiej osoby, też mamy już swoje lata, mnie samotność już męczy
Jeżeli jesteś na tyle zdesperowana, żeby zakładać rodzinę z kimś tylko dlatego, że wyznaje podobne wartości to po co w ogóle ten wątek? To nie my będziemy go wąchać i z nim biedować.


Cytat:
Raczej nie planuję leczenia, kupił coś na refluks Alugastrin, ale mu nie pomogło.
Bardzo odpowiedzialna postawa. Zamiast iść do specjalisty to kupować na ślepo leki bez recepty.

Cytat:
Chociaż ja tak na każdym spotkaniu mam, ten zapach. a jak inni tego nie czują?
Tak jak było mówione wcześniej - może czują nieprzyjemny zapach, tylko nie mają potrzeby go uświadamiać. W końcu to nie oni się z nim całują.

Cytat:
Nie wiem musielibyśmy się spotkać z innymi osobami i musiałabym od nich zasięgnąć opinii, czy czuli coś od niego czy nie.
Idiotyczny pomysł.

Cytat:
Napisane przez kici88 Pokaż wiadomość
O, i kolejny problem sobie generujesz, tym razem wyłącznie na własne życzenie...
32 letni prawiczek, marzenie nie? Idę o zakład, że w kwestii seksu też się pojawią jakieś problemy.
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-07-14 21:08:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.