Uciążliwa sąsiadka. - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-11, 11:00   #181
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

A mi przeszkadzają na przykład dzieci.

Jednak to przestrzeń wspólna i jeśli mi się nie podoba mogę wysiąść.

I taka sama zasadę stosuje do Sebixów z rapsami czy siebie samej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 11:09   #182
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Phi, jestem tak filigranowa, ze mogę ucupnąć w kąciczku

No chyba jest roznica, jak ktos o coś nas poprosi , czy nadaje z pol godziny tym tonem nie bacząc na to, że innym przeszkadzać moze, bo np. jada PKS 2 h i ktoś obok czyta.

Przeciez mozna ciszej sobie rozmawiać nie, albo zapytac czy sie nie przeszkadza przypadkiem ?

Przewrazliwione, bo sobie komentujemy spoko , tylko do tego ja malo kiedy komus zwrocilam uwage, nawet nie pamietam, w komunikacji na pewno, oprocz tego, ze mlodzik przypalał cos zapalniczką, a widze wlasnie, ze sa ludzie zwracaja takim uwage, wiec kto tu jest przewrazliwiony

Jechalam raz z corka i obok mlodzieniec krzyczal doslownie i przeklinal, to my tylko mine, a przed nim dziewczyna zwrocila mu uwagę. No patrz, księzniczka z nami jechala
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 11:19   #183
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez P0m Pokaż wiadomość
a mnie wkurzają dzieci na osiedlu, nie lubie dzieci a one tam biegają, bawią się, krzyczą, płaczą i generalnie wytwarzają chaos nie mogę okna otworzyć bo je słychać, teraz idzie lato to będą do nocy drzeć ryje jak żyć, czy może z rodzicami porozmawiać żeby zabronili dzieciom się bawić na osiedlu? Mogliby nie wypuszczać dzieci z domu, niech gówniarze książki czytają, ewentualnie wyprowadzać gdzieś dalej żeby się wywrzeszczały czy oddać do domu dziecka.
Masakra, mam ten sam problem. Nic mi tak nie przeszkadza jak krzyki dzieciarni i gimbazy. Szykuje się ciężkie lato. Tak, nie każdy nadaje się do życia wśród ludzi, ja np się nie nadaję
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 11:26   #184
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Phi, jestem tak filigranowa, ze mogę ucupnąć w kąciczku

No chyba jest roznica, jak ktos o coś nas poprosi , czy nadaje z pol godziny tym tonem nie bacząc na to, że innym przeszkadzać moze, bo np. jada PKS 2 h i ktoś obok czyta.

Przeciez mozna ciszej sobie rozmawiać nie, albo zapytac czy sie nie przeszkadza przypadkiem ?
W PKS to nie wiem, ale w PKP to norma, że ktoś zagaduje, bo chce sobie pogadać. Albo ludzie jadą razem.
Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Przewrazliwione, bo sobie komentujemy spoko , tylko do tego ja malo kiedy komus zwrocilam uwage, nawet nie pamietam, w komunikacji na pewno, oprocz tego, ze mlodzik przypalał cos zapalniczką, a widze wlasnie, ze sa ludzie zwracaja takim uwage, wiec kto tu jest przewrazliwiony

Jechalam raz z corka i obok mlodzieniec krzyczal doslownie i przeklinal, to my tylko mine, a przed nim dziewczyna zwrocila mu uwagę. No patrz, księzniczka z nami jechala
A nie, jak cierpisz w milczeniu, to spoko.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 11:40   #185
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

E no jak ktos chce pogadac, to prosze bardzo, ja chętna. Nieraz mi sie niechce, ktos do mnie gada, to sie usmiecham i tyle. Mi chodzi, ze ktos sobie za glosno gada do telefonu, a ja musze mimowil sluchać. To juz fakt wolalabym, zeby do wszystkich tak gadał i przynajmniej tylko on by gadal, a nie 10 naraz
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 11:40   #186
P0m
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 679
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Ja to się zastanawiam jak określić "za głośną rozmowę". Kiedy to już za głośno? Nigdy nie spotkałam się żeby ktoś wrzeszczał na cały autobus/pociąg itp. Jednak sebix czy dzieciaki są uciążliwe, sebix celowo "umila" ludziom życie i nie przestanie dopóki nie wyjdzie, a bachor będzie darł ryja na cały pociąg dopóki madka z łaski swojej bombelka nie ogarnie. A tu ktoś se gada i w końcu przestaje, w dodatku rozmowę można zagłuszyć słuchawkami i muzyką/serialem, dzieciaka czy sebixowego disco nie bardzo. Bo nie wierzę że rozmowa może być głośniejsza i bardziej uciążliwa. Albo nie wiem jakiego wy macie farta że ciągle spotykacie kogoś kto krzyczy do telefonu. Ja nie potrafię sobie ani jednego takiego przypadku przypomnieć.
Serio ten problem zaczyna się dla mnie robić tak absurdalny że aż śmieszny

Edytowane przez P0m
Czas edycji: 2019-06-11 o 11:41
P0m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 11:46   #187
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Bo moze jak kazdego co innego denerwuje to tylko to słyszy i natrafia akurat na swojej drodze

Mi chyba teraz najbardziej przeszkadzaja palacze, bo pootwierali ogrodki i nie idzie wysiedziec, by jakiegos palacza nie było i ten dym akurat zawsze leci na niepalącego

Wiec jak pomysle, ze bym miala jak autorka, wietrzenie, a tu smród papierosa mi włazi, to mi słabo. U nas nieraz smierdzi z kominów, to okno trzeba zamknąc, ale przynajmniej dom mamy chłodny.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-11, 12:24   #188
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez P0m Pokaż wiadomość
Ja to się zastanawiam jak określić "za głośną rozmowę". Kiedy to już za głośno? Nigdy nie spotkałam się żeby ktoś wrzeszczał na cały autobus/pociąg itp. Jednak sebix czy dzieciaki są uciążliwe, sebix celowo "umila" ludziom życie i nie przestanie dopóki nie wyjdzie, a bachor będzie darł ryja na cały pociąg dopóki madka z łaski swojej bombelka nie ogarnie. A tu ktoś se gada i w końcu przestaje, w dodatku rozmowę można zagłuszyć słuchawkami i muzyką/serialem, dzieciaka czy sebixowego disco nie bardzo. Bo nie wierzę że rozmowa może być głośniejsza i bardziej uciążliwa. Albo nie wiem jakiego wy macie farta że ciągle spotykacie kogoś kto krzyczy do telefonu. Ja nie potrafię sobie ani jednego takiego przypadku przypomnieć.
Serio ten problem zaczyna się dla mnie robić tak absurdalny że aż śmieszny
Właściwie to wcale nie musi być za głośno żeby przeszkadzało. Raz jechałam Polskim Busem i koło mnie usiadł chłopaczek, który postanowił wykorzystać ten czas na rozmowy telefoniczne. Kończył jedną i od razu dzwonił do kolejnej osoby. Dobrze, że trwało to "tylko 3h" a nie całą podróż.

Mi się bardzo podoba rozwiązanie stosowane w Japonii, gdzie rozmowy przez telefon w pociągach i metrze są niemile widziane, a współpasażerowie komunikują się ze sobą półgłosem lub szeptem. W ciągu dnia, w metrze i pociągach podmiejskich słychać ciche rozmowy, ale w shinkansenach oraz w metrze w porannych godzinach szczytu jest zazwyczaj totalna cisza, bo dużo ludzi wykorzystuje czas dojazdu na drzemkę lub przygotowanie do pracy. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby taka zwyczaje były również u nas.
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 12:30   #189
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;86895431]
Mi się bardzo podoba rozwiązanie stosowane w Japonii, gdzie rozmowy przez telefon w pociągach i metrze są niemile widziane, a współpasażerowie komunikują się ze sobą półgłosem lub szeptem. W ciągu dnia, w metrze i pociągach podmiejskich słychać ciche rozmowy, ale w shinkansenach oraz w metrze w porannych godzinach szczytu jest zazwyczaj totalna cisza, bo dużo ludzi wykorzystuje czas dojazdu na drzemkę lub przygotowanie do pracy. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby taka zwyczaje były również u nas.[/QUOTE]

A ja tak.

O wiele bardziej mi pasują Chiny, gdzie drze się każdy do każdego i nikt nie ma bólu tyłka.

PS. Możesz się przeprowadzić, jeśli to takie uciążliwe. Ja przez japońską ciszę i kulturę dostaję depresji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 12:40   #190
jelonki
Wtajemniczenie
 
Avatar jelonki
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;86895431]
Mi się bardzo podoba rozwiązanie stosowane w Japonii, gdzie rozmowy przez telefon w pociągach i metrze są niemile widziane, a współpasażerowie komunikują się ze sobą półgłosem lub szeptem. W ciągu dnia, w metrze i pociągach podmiejskich słychać ciche rozmowy, ale w shinkansenach oraz w metrze w porannych godzinach szczytu jest zazwyczaj totalna cisza, bo dużo ludzi wykorzystuje czas dojazdu na drzemkę lub przygotowanie do pracy. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby taka zwyczaje były również u nas.[/QUOTE]


To zupełnie inny świat. Japończycy już od małego są uczeni, jak żyć by nie utrudniać sobie nawzajem codzienności.
__________________
No silicone



jelonki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 12:43   #191
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

a juz taki Wietnamczyk w tych chinskich sklepach to przeciwienstwo

Nieraz wspolczuje tym pracownicom, oni to dopiero sie drą w tym swoim języku jak katarynka normalnie
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-11, 13:03   #192
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;86895431]Właściwie to wcale nie musi być za głośno żeby przeszkadzało. Raz jechałam Polskim Busem i koło mnie usiadł chłopaczek, który postanowił wykorzystać ten czas na rozmowy telefoniczne. Kończył jedną i od razu dzwonił do kolejnej osoby. Dobrze, że trwało to "tylko 3h" a nie całą podróż.

Mi się bardzo podoba rozwiązanie stosowane w Japonii, gdzie rozmowy przez telefon w pociągach i metrze są niemile widziane, a współpasażerowie komunikują się ze sobą półgłosem lub szeptem. W ciągu dnia, w metrze i pociągach podmiejskich słychać ciche rozmowy, ale w shinkansenach oraz w metrze w porannych godzinach szczytu jest zazwyczaj totalna cisza, bo dużo ludzi wykorzystuje czas dojazdu na drzemkę lub przygotowanie do pracy. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby taka zwyczaje były również u nas.[/QUOTE]
Ojj tak, ja też jestem raczej team Japonia niż Chiny. Zdecydowanie wolę introwertycznych ludzi, którzy nie chcą sobie wchodzić w drogę i szanują cudzą strefę komfortu. Takie gadanie 3 godz komuś nad uchem w czasie podróży w moim odczuciu jest niekulturalne i tyle. Ja staram się być cicho i nikomu nie narzucać i miło by było jakby inni to odwzajemniali. Pomarzyć dobra rzecz
Rady o przeprowadzce proszę sobie wsadzić w 4 litery
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 13:11   #193
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 768
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
A ja tak.

O wiele bardziej mi pasują Chiny, gdzie drze się każdy do każdego i nikt nie ma bólu tyłka.

PS. Możesz się przeprowadzić, jeśli to takie uciążliwe. Ja przez japońską ciszę i kulturę dostaję depresji.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo chętnie bym się przeprowadziła i właśnie w tym kierunku działam

A co do tej ciszy to przecież tylko w niektórych miejscach jest wymagana. Właściwie tylko w świątyniach i w pociągach. Na ulicach jest głośno, ludzie normalnie ze sobą rozmawiają, sprzedawcy nawołują, pełno gadających i grających reklam. Ogólnie wszystko tam gada, od automatów, po windy. Ja nie wiem gdzie Ty tam wszędzie masz ciszę.

Ja dostaję kur*icy jak wracam do Polski i nie mogę spokojnie wejść/wyjść do autobusu lub pociągu, bo wszyscy się pchają i mnie taranują.
837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 13:12   #194
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Ojj tak, ja też jestem raczej team Japonia niż Chiny. Zdecydowanie wolę introwertycznych ludzi, którzy nie chcą sobie wchodzić w drogę i szanują cudzą strefę komfortu. Takie gadanie 3 godz komuś nad uchem w czasie podróży w moim odczuciu jest niekulturalne i tyle. Ja staram się być cicho i nikomu nie narzucać i miło by było jakby inni to odwzajemniali. Pomarzyć dobra rzecz
Rady o przeprowadzce proszę sobie wsadzić w 4 litery
No widzisz. A ja sobie marzę o świecie, w którym każdy może drzeć japę jak tylko potrzebuję i nikt nie przewraca oczami i nie zawraca dupy.

No i mam mózg, zdaje sobie sprawę, że są tylko dwie opcje. Albo zaakceptuję was, bo raczej wszyscy zdania nie zmienicie, albo się wyprowadzę gdzieś, gdzie jest to kulturową normą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 13:32   #195
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
No widzisz. A ja sobie marzę o świecie, w którym każdy może drzeć japę jak tylko potrzebuję i nikt nie przewraca oczami i nie zawraca dupy.

No i mam mózg, zdaje sobie sprawę, że są tylko dwie opcje. Albo zaakceptuję was, bo raczej wszyscy zdania nie zmienicie, albo się wyprowadzę gdzieś, gdzie jest to kulturową normą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak sobie marzymy , to ja bym chciała by psy można wszędzie wprowadzać, dzieci są grzeczne , a wszyscy się do siebie uśmiechają

Itd.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 13:34   #196
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
A jak sobie marzymy , to ja bym chciała by psy można wszędzie wprowadzać, dzieci są grzeczne , a wszyscy się do siebie uśmiechają

Itd.
takich miejsc chyba jest sporo (nie wiem jak z psami), go for it
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 13:48   #197
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Jak więc widać wszystkim się nie dogodzi Jak ktoś mi nad głowa krzyczy w autobusie to nic nie mówię przecież, wiem, że to nie jest zabronione to co będę gadać. Cierpię w ciszy
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 14:04   #198
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Jak więc widać wszystkim się nie dogodzi Jak ktoś mi nad głowa krzyczy w autobusie to nic nie mówię przecież, wiem, że to nie jest zabronione to co będę gadać. Cierpię w ciszy
Ty tak.

Ale zdarza mi sie odebrać telefon (z serii ważnych i konkretnych, nienawidzę rozmawiać przez telefon, więc nie da mi się zarzucić, że sobie dla przyjemności plotkuję, bo to nieprawda, dwa zdania i do widzenia) i usłyszeć niewybredne komentarze.

Albo rozmawiać ze współpasażerem. I ok, może jestem głośna, ale wystarczy poprosić, a ja zmniejszę ilość decybeli. Ale (autentycznie) koleś kiedyś wrzasnął do mnie i koleżanki, że mamy sobie swoje lesbijskie pi*dy lizać gdzieś indziej, bo on chce ciszy.

Dzisiaj bym go wyśmiała. Ale miałam 15 lat, więc wtedy jedyna słuszną drogą wydawało nam mówić jeszcze głośniej.

To samo kobieta w Rossmannie kiedyś do mnie, że mam się zamknąć.

Jestem głośna, to prawda, ale ja nad tym nie panuję. Ale naprawdę rzadko dostaję komentarze "czy mogłaby Pani mówić ciszej", zwykle właśnie typ na chama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

I możesz normalnie poprosić. Myślę, że większość osób się uciszy, a na pewno ja.

No ale nie z takimi tekstami, bo się głośno śmieję. No śmieję się potwornie głośno, ale co mam się zakneblować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-11, 14:12   #199
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Nie no, to co Ty opisujesz to też jakieś patologie. W życiu bym tak nikogo nie wyzwała tylko dlatego, bo rozmawia. To samo jak ktoś odbierze telefon, bo musi. Nie o taką sytuację mi chodziło pisząc, że lubię spokój
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-11, 14:38   #200
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez Hipnagogia Pokaż wiadomość
Nie no, to co Ty opisujesz to też jakieś patologie. W życiu bym tak nikogo nie wyzwała tylko dlatego, bo rozmawia. To samo jak ktoś odbierze telefon, bo musi. Nie o taką sytuację mi chodziło pisząc, że lubię spokój
Domyślam się, dlatego uściślam, co mam na myśli przez "mogę być głośna i nie mieć problemów z ludźmi".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 22:16   #201
ekler1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 93
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Wracając do tematu uciążliwego sąsiada w bloku to uważam że jak grzeczna prośba nie zadziała to trzeba walczyć z prymitywami na ich poziomie.


Sama od lat mam problem z psycholką mieszkającą nade mną. Otóż pani lubi biegać mi nad głową w butach zanim wyjdzie z domu min 20 minut, raz,dwa razy dziennie.Jak ubierze but na obcasie to jest to identyczny odgłos jak uderzenia młotkiem .Prosiłam żeby nie chodziła bo to naprawdę przeszkadza,kiwnęła głową że ok ale dalej się tłukła.Poprosiłam drugi raz,znów odpowiedziała że ok ale dalej robiła swoje.Poprosił ją mój mąż ale nie pokutowało.Tak więc poprosiłam jej męża to ten jeszcze z gębą na mnie skoczył że przesadzam.Dałam sobie spokój do momentu jak ok 4 lata temu doznałam szoku w święta Wielkanocne, jak przyszła do niej rodzina.Oprócz głośnego zachowania gadających dorosłych, trójka dzieciaków przez kilka godzin galopowała mi na głową z pokoju do pokoju Nie wytrzymałam i odtąd zaczęła się wojna.
Zaczęłam głośno puszczać muzykę,oczywiście w dzień i w dalszym pomieszczeniu od sąsiada obok,stawiając głośniki wysoko na meblach.Wychodząc z domu,na 2-3 godz. radio Maryja na cały regulator,siedząc w domu swoją ulubioną muzykę.Ale przyjęłam złą taktykę bo puszczałam wtedy kiedy ona już się wytłukła (teraz jak tylko zaczyna, zagłuszam ją muzyką). Psycholka dopiero wtedy pokazała na co ją stać.Otóż oprócz chodzenia po domu w butach zaczęła się zwyczajnie tłuc.Trzaska szafkami,szufladami,rzuca jakimiś przedmiotami o podłogę,turla jakby metalowymi ciężarkami i zaprasza często wnuki by biegały mi przez kilka godzin nad głową. Znam dokładnie jej grafik pracy więc już wiem kiedy mam się spodziewać pobudki o 4 rano bo gdy tyko wstanie, a zanim wyjdzie, o godz. 5 to przez godzinę daje piękny popis swej głupoty.Wcześniej wojna była mniej intensywna ale od jakiegoś roku kiedy budzi mnie idąc do pracy na rano,jest na całegoCzasem uspokaja się na kilka dni ,ja odpuszczam, w końcu o to mi chodzi,po czym sama znów zaczyna na nowo.Ilekroć zaczyna akcję,ja zaczynam swoją .Jeśli rano przed wyjściem na popołudniową zmianę do pracy będzie się tłukła,ma na 100 % zapewnione atrakcje jak wróci po 22giej po pracy zmęczona.Puszczam radio w pokoju w którym śpi tak wysoko stawiając głośniki na szafie że ma cichą muzykę tuż pod stopami do północy a może i dłużej.Akurat ten pokój nad którym ona śpi mam wolny więc mnie muzyka tak nie przeszkadza jak jej Muzyka jest cicho tak by nie mogła wezwać policji ale na tyle głośno by jej to przeszkadzało

Całe życie mieszkam w blokach,kiedyś w bloku 4 piętrowym gdzie miałam sąsiadów aniołów porównując do tego co jest w obecnym miejscu.Do głowy by mi nie przyszło że można zachowywać się jak bydło mieszkając w bloku a jednak niektórym się wydaje że mogą z racji tego że mieszkają wyżej.Ta pani przekonała się że jednak nie,znalazłam na nią sposób i choć długo to trwało widzę że powoli dociera do jej zakutej pały że powiedzenie ,,wolnoć Tomku w swoim domku,, nie odnosi się do mieszkania w bloku

Edytowane przez ekler1
Czas edycji: 2019-06-13 o 11:15
ekler1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 22:59   #202
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez ekler1 Pokaż wiadomość
Wracając do tematu uciążliwego sąsiada w bloku to uważam że jak grzeczna prośba nie zadziała to trzeba walczyć z prymitywami na ich poziomie.


Sama od lat mam problem z psycholką mieszkającą nade mną. Otóż pani lubi biegać mi nad głową w butach zanim wyjdzie z domu min 20 minut, raz,dwa razy dziennie.Jak ubierze but na obcasie to jest to identyczny odgłos jak uderzenia młotkiem .Prosiłam żeby nie chodziła bo to naprawdę przeszkadza,kiwnęła głową że ok ale dalej się tłukła.Poprosiłam drugi raz,znów odpowiedziała że ok ale dalej robiła swoje.Poprosił ją mój mąż ale nie pokutowało.Tak więc poprosiłam jej męża to ten jeszcze z gębą na mnie skoczył że przesadzam.Dałam sobie spokój do momentu jak ok 4 lata temu doznałam szoku w święta Wielkanocne, jak przyszła do niej rodzina.Oprócz głośnego zachowania gadających dorosłych, trójka dzieciaków przez kilka godzin galopowała mi na głową z pokoju do pokoju Nie wytrzymałam i odtąd zaczęła się wojna.
Mieszkam na parterze,mam narożne mieszkanie więc z sąsiadem obok łączy mnie tylko prawa część mieszkania.
Zaczełam głośno puszczać muzykę,oczywiście w dzień i w dalszym pomieszczeniu od sąsiada obok,stawiając głośniki wysoko na meblach w kuchni.Wychodząc z domu,na 2-3 godz. radio Maryja na cały regulator,siedząc w domu swoją ulubioną muzykę.Ale przyjełam złą taktykę bo puszczałam wtedy kiedy ona już się wytłukła (teraz jak tylko zaczyna, zagłuszam ją muzyką). Psycholka dopiero wtedy pokazała na co ją stać.Otóż oprócz chodzenia po domu w butach zaczęła się zwyczajnie tłuc.Trzaska szafkami,szufladami,rzuca jakimiś przedmiotami o podłogę,turla jakby metalowymi ciężarkami i zaprasza często wnuki by biegały mi przez kilka godzin nad głową. Znam dokładnie jej grafik pracy więc już wiem kiedy mam się spodziewać pobudki o 4 rano bo gdy tyko wstanie, a zanim wyjdzie, o godz. 5 to przez godzinę daje piękny popis swej głupoty.Wcześniej wojna była mniej intensywna ale od jakiegoś roku kiedy budzi mnie idąc do pracy na rano,jest na całegoCzasem uspokaja się na kilka dni ,ja odpuszczam, w końcu o to mi chodzi,po czym sama znów zaczyna na nowoZ czasem zaczęło mnie to nawet bawić bo widzę że coraz bardziej odpuszcza.Ilekroć zaczyna akcję,ja zaczynam swoją więc już teraz wie że odpokutuje dwa razy mocniej za to co wcześniej odwaliła.Jeśli rano przed wyjściem na popołudniową zmianę do pracy będzie się tłukła,ma na 100 % zapewnione atrakcje jak wróci po 22giej po pracy zmęczona.Puszczam radio w pokoju w którym śpi tak wysoko stawiając głośniki na szafie że ma cichą muzykę tuż pod stopami do północy a może i dłużej.Akurat ten pokój nad którym ona śpi mam wolny więc mnie muzyka tak nie przeszkadza jak jej Muzyka jest cicho tak by nie mogła wezwać policji ale na tyle głośno by jej to przeszkadzało

Całe życie mieszkam w blokach,kiedyś w bloku 4 piętrowym gdzie miałam sąsiadów aniołów porównując do tego co jest w obecnym miejscu.Do głowy by mi nie przyszło że można zachowywać się jak bydło mieszkając w bloku a jednak niektórym się wydaje że mogą z racji tego że mieszkają wyżej.Ta pani przekonała się że jednak nie,znalazłam na nią sposób i choć długo to trwało widzę że powoli dociera do jej zakutej pały że powiedzenie ,,wolnoć Tomku w swoim domku,, nie odnosi się do mieszkania w bloku
Dla mnie to ty jesteś bydło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-12, 22:59   #203
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez ekler1 Pokaż wiadomość
Wracając do tematu uciążliwego sąsiada w bloku to uważam że jak grzeczna prośba nie zadziała to trzeba walczyć z prymitywami na ich poziomie.


Sama od lat mam problem z psycholką mieszkającą nade mną. Otóż pani lubi biegać mi nad głową w butach zanim wyjdzie z domu min 20 minut, raz,dwa razy dziennie.Jak ubierze but na obcasie to jest to identyczny odgłos jak uderzenia młotkiem .Prosiłam żeby nie chodziła bo to naprawdę przeszkadza,kiwnęła głową że ok ale dalej się tłukła.Poprosiłam drugi raz,znów odpowiedziała że ok ale dalej robiła swoje.Poprosił ją mój mąż ale nie pokutowało.Tak więc poprosiłam jej męża to ten jeszcze z gębą na mnie skoczył że przesadzam.Dałam sobie spokój do momentu jak ok 4 lata temu doznałam szoku w święta Wielkanocne, jak przyszła do niej rodzina.Oprócz głośnego zachowania gadających dorosłych, trójka dzieciaków przez kilka godzin galopowała mi na głową z pokoju do pokoju Nie wytrzymałam i odtąd zaczęła się wojna.
Mieszkam na parterze,mam narożne mieszkanie więc z sąsiadem obok łączy mnie tylko prawa część mieszkania.
Zaczełam głośno puszczać muzykę,oczywiście w dzień i w dalszym pomieszczeniu od sąsiada obok,stawiając głośniki wysoko na meblach w kuchni.Wychodząc z domu,na 2-3 godz. radio Maryja na cały regulator,siedząc w domu swoją ulubioną muzykę.Ale przyjełam złą taktykę bo puszczałam wtedy kiedy ona już się wytłukła (teraz jak tylko zaczyna, zagłuszam ją muzyką). Psycholka dopiero wtedy pokazała na co ją stać.Otóż oprócz chodzenia po domu w butach zaczęła się zwyczajnie tłuc.Trzaska szafkami,szufladami,rzuca jakimiś przedmiotami o podłogę,turla jakby metalowymi ciężarkami i zaprasza często wnuki by biegały mi przez kilka godzin nad głową. Znam dokładnie jej grafik pracy więc już wiem kiedy mam się spodziewać pobudki o 4 rano bo gdy tyko wstanie, a zanim wyjdzie, o godz. 5 to przez godzinę daje piękny popis swej głupoty.Wcześniej wojna była mniej intensywna ale od jakiegoś roku kiedy budzi mnie idąc do pracy na rano,jest na całegoCzasem uspokaja się na kilka dni ,ja odpuszczam, w końcu o to mi chodzi,po czym sama znów zaczyna na nowoZ czasem zaczęło mnie to nawet bawić bo widzę że coraz bardziej odpuszcza.Ilekroć zaczyna akcję,ja zaczynam swoją więc już teraz wie że odpokutuje dwa razy mocniej za to co wcześniej odwaliła.Jeśli rano przed wyjściem na popołudniową zmianę do pracy będzie się tłukła,ma na 100 % zapewnione atrakcje jak wróci po 22giej po pracy zmęczona.Puszczam radio w pokoju w którym śpi tak wysoko stawiając głośniki na szafie że ma cichą muzykę tuż pod stopami do północy a może i dłużej.Akurat ten pokój nad którym ona śpi mam wolny więc mnie muzyka tak nie przeszkadza jak jej Muzyka jest cicho tak by nie mogła wezwać policji ale na tyle głośno by jej to przeszkadzało

Całe życie mieszkam w blokach,kiedyś w bloku 4 piętrowym gdzie miałam sąsiadów aniołów porównując do tego co jest w obecnym miejscu.Do głowy by mi nie przyszło że można zachowywać się jak bydło mieszkając w bloku a jednak niektórym się wydaje że mogą z racji tego że mieszkają wyżej.Ta pani przekonała się że jednak nie,znalazłam na nią sposób i choć długo to trwało widzę że powoli dociera do jej zakutej pały że powiedzenie ,,wolnoć Tomku w swoim domku,, nie odnosi się do mieszkania w bloku
Tak, na pewno ta wiedźma nad Tobą zaprasza wnuki tylko po to, żeby Cię zdenerwować. No i z tym gadaniem z innymi dorosłymi osobami na Wielkanoc przegięła, normalna rodzina szepcze do siebie nawzajem przecież. Kiepsko trafiłaś, ja się z sąsiadem umówiłam, że będziemy się czołgać z pokoju do pokoju żeby przypadkiem sobie nie stuknąć butem jak się zbieramy do pracy, polecam taki styl życia.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 06:34   #204
ekler1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 93
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Limonka2738
Nie odpisuj jeśli nie masz rzeczowych argumentów,zresztą po przeczytaniu tego co tu piszesz nic mądrzejszego po tobie nie można się spodziewać...


amillia

Śmiem twierdzić że tak bo w tych okresach kiedy siedzi cicho jakoś rzadziej ją odwiedzają.Zaczynają częściej kiedy na nowo zaczyna się tłuc a ja się jej odwdzięczam.
Co do głośnego zachowania w czasie świąt... Jakoś do tej pory nie spotkałam się z czymś takim ale to nie było najważniejsze tylko to że do tego biegało mi troje dzieci nad głową! O tym już nie wspomniałaś bo po co...
O ile wiem w butach nie chodzi się po mieszkaniu ale na zewnątrz,do tego chyba służą.Owszem przed wyjściem z domu ubiera się buty,nie wiem, wejdzie do łazienki przeczesać włosy,do pokoju po torebkę ale nie biega się pół godz. wcześniej tym bardziej kiedy ktoś grzecznie nie raz o to prosi! Każdy chyba wie mniej więcej o której wyjdzie.

Nie czepiam się naturalnych odgłosów typu spuszczanie wody po nocy ale wybaczcie,tłuczenie się w buciorach komuś na głową regularnie w sytuacji kiedy nie jest to konieczne,jest zwyczajnym chamstwem.Nie rozumiem dlaczego ja mam cierpieć bo pani lubi sobie pochodzić po mieszkaniu w butach i jej wolno ale ja już nie mogę jej zakłócić spokoju muzyką bo to gorsze??

Jak wspomniałam wcześniej to nie ja zaczęłam i nie zaczynam na nowo po okresach spokoju.Jeśli ktoś kogoś grzecznie prosi kilka razy,a ta osoba ma to w zwyczajnie w dupie to sorry ale nie dam sobie pluć w twarz udając że deszcz pada! Mieszkając w bloku trzeba liczyć się w tym że nie można robić co się chce.A jak się chce biegać po mieszkaniu w butach i robić co chce to trzeba sobie kupić dom.

Edytowane przez ekler1
Czas edycji: 2019-06-13 o 07:12
ekler1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 07:39   #205
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez ekler1 Pokaż wiadomość
Wracając do tematu uciążliwego sąsiada w bloku to uważam że jak grzeczna prośba nie zadziała to trzeba walczyć z prymitywami na ich poziomie.


Sama od lat mam problem z psycholką mieszkającą nade mną. Otóż pani lubi biegać mi nad głową w butach zanim wyjdzie z domu min 20 minut, raz,dwa razy dziennie.Jak ubierze but na obcasie to jest to identyczny odgłos jak uderzenia młotkiem .Prosiłam żeby nie chodziła bo to naprawdę przeszkadza,kiwnęła głową że ok ale dalej się tłukła.Poprosiłam drugi raz,znów odpowiedziała że ok ale dalej robiła swoje.Poprosił ją mój mąż ale nie pokutowało.Tak więc poprosiłam jej męża to ten jeszcze z gębą na mnie skoczył że przesadzam.Dałam sobie spokój do momentu jak ok 4 lata temu doznałam szoku w święta Wielkanocne, jak przyszła do niej rodzina.Oprócz głośnego zachowania gadających dorosłych, trójka dzieciaków przez kilka godzin galopowała mi na głową z pokoju do pokoju Nie wytrzymałam i odtąd zaczęła się wojna.
Mieszkam na parterze,mam narożne mieszkanie więc z sąsiadem obok łączy mnie tylko prawa część mieszkania.
Zaczełam głośno puszczać muzykę,oczywiście w dzień i w dalszym pomieszczeniu od sąsiada obok,stawiając głośniki wysoko na meblach w kuchni.Wychodząc z domu,na 2-3 godz. radio Maryja na cały regulator,siedząc w domu swoją ulubioną muzykę.Ale przyjełam złą taktykę bo puszczałam wtedy kiedy ona już się wytłukła (teraz jak tylko zaczyna, zagłuszam ją muzyką). Psycholka dopiero wtedy pokazała na co ją stać.Otóż oprócz chodzenia po domu w butach zaczęła się zwyczajnie tłuc.Trzaska szafkami,szufladami,rzuca jakimiś przedmiotami o podłogę,turla jakby metalowymi ciężarkami i zaprasza często wnuki by biegały mi przez kilka godzin nad głową. Znam dokładnie jej grafik pracy więc już wiem kiedy mam się spodziewać pobudki o 4 rano bo gdy tyko wstanie, a zanim wyjdzie, o godz. 5 to przez godzinę daje piękny popis swej głupoty.Wcześniej wojna była mniej intensywna ale od jakiegoś roku kiedy budzi mnie idąc do pracy na rano,jest na całegoCzasem uspokaja się na kilka dni ,ja odpuszczam, w końcu o to mi chodzi,po czym sama znów zaczyna na nowoZ czasem zaczęło mnie to nawet bawić bo widzę że coraz bardziej odpuszcza.Ilekroć zaczyna akcję,ja zaczynam swoją więc już teraz wie że odpokutuje dwa razy mocniej za to co wcześniej odwaliła.Jeśli rano przed wyjściem na popołudniową zmianę do pracy będzie się tłukła,ma na 100 % zapewnione atrakcje jak wróci po 22giej po pracy zmęczona.Puszczam radio w pokoju w którym śpi tak wysoko stawiając głośniki na szafie że ma cichą muzykę tuż pod stopami do północy a może i dłużej.Akurat ten pokój nad którym ona śpi mam wolny więc mnie muzyka tak nie przeszkadza jak jej Muzyka jest cicho tak by nie mogła wezwać policji ale na tyle głośno by jej to przeszkadzało

Całe życie mieszkam w blokach,kiedyś w bloku 4 piętrowym gdzie miałam sąsiadów aniołów porównując do tego co jest w obecnym miejscu.Do głowy by mi nie przyszło że można zachowywać się jak bydło mieszkając w bloku a jednak niektórym się wydaje że mogą z racji tego że mieszkają wyżej.Ta pani przekonała się że jednak nie,znalazłam na nią sposób i choć długo to trwało widzę że powoli dociera do jej zakutej pały że powiedzenie ,,wolnoć Tomku w swoim domku,, nie odnosi się do mieszkania w bloku
Śmieszna jesteś. Skąd pomysł, że jej przeszkadza to, co robisz? To Tobie się coś pomyliło - jak chcesz ciszy, to wyprowadź się na cmentarz, he he.
Ona pewnie nie wie o żadnej wojnie, żyjesz w swoim świecie i trujesz się własnym jadem.
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 08:03   #206
Hipnagogia
Wtajemniczenie
 
Avatar Hipnagogia
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: blabla
Wiadomości: 2 008
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Mi się nasuwa tylko jeden wniosek. Bloki były/są budowane z kiepskich materiałów, dlatego każdy hałas się niesie jak nadchodzącyc kataklizm. Można przecież też stosować np. wyciszające podkłady pod panele itd. ale komu by się chciało, to koszty
Hipnagogia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 08:23   #207
P0m
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 679
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez ekler1 Pokaż wiadomość

Sama od lat mam problem z psycholką mieszkającą nade mną

Ty tu wyglądasz na psycholkę
P0m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 08:31   #208
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez ekler1 Pokaż wiadomość
Limonka2738
Nie odpisuj jeśli nie masz rzeczowych argumentów,zresztą po przeczytaniu tego co tu piszesz nic mądrzejszego po tobie nie można się spodziewać...


amillia

Śmiem twierdzić że tak bo w tych okresach kiedy siedzi cicho jakoś rzadziej ją odwiedzają.Zaczynają częściej kiedy na nowo zaczyna się tłuc a ja się jej odwdzięczam.
Co do głośnego zachowania w czasie świąt... Jakoś do tej pory nie spotkałam się z czymś takim ale to nie było najważniejsze tylko to że do tego biegało mi troje dzieci nad głową! O tym już nie wspomniałaś bo po co...
O ile wiem w butach nie chodzi się po mieszkaniu ale na zewnątrz,do tego chyba służą.Owszem przed wyjściem z domu ubiera się buty,nie wiem, wejdzie do łazienki przeczesać włosy,do pokoju po torebkę ale nie biega się pół godz. wcześniej tym bardziej kiedy ktoś grzecznie nie raz o to prosi! Każdy chyba wie mniej więcej o której wyjdzie.

Nie czepiam się naturalnych odgłosów typu spuszczanie wody po nocy ale wybaczcie,tłuczenie się w buciorach komuś na głową regularnie w sytuacji kiedy nie jest to konieczne,jest zwyczajnym chamstwem.Nie rozumiem dlaczego ja mam cierpieć bo pani lubi sobie pochodzić po mieszkaniu w butach i jej wolno ale ja już nie mogę jej zakłócić spokoju muzyką bo to gorsze??

Jak wspomniałam wcześniej to nie ja zaczęłam i nie zaczynam na nowo po okresach spokoju.Jeśli ktoś kogoś grzecznie prosi kilka razy,a ta osoba ma to w zwyczajnie w dupie to sorry ale nie dam sobie pluć w twarz udając że deszcz pada! Mieszkając w bloku trzeba liczyć się w tym że nie można robić co się chce.A jak się chce biegać po mieszkaniu w butach i robić co chce to trzeba sobie kupić dom.
Dobry psycholog może jeszcze coś zaradzić, jak się przyłożysz.

Już nie wspomnę o tym, że męczysz się od tylu lat i zamiast się wyprowadzić, to puszczasz muzykę i nawet nie wiesz, czy sąsiadce ona przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 08:32   #209
ekler1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 93
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Stewardesa

Śmieszna jesteś ty i w dodatku mało rozgarnięta bo z tego co napisałam łatwo jest wywnioskować,ba, jest w sumie wprost napisane, że w momencie kiedy zaczęłam puszczać muzykę pani zaczęła oprócz biegania w butach tłuc się, czego wcześniej nie robiła.Może przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem i dopiero coś pisz bo to nie ja się ośmieszam tylko ty,nie rozumiejąc tekstu na który odpowiadasz
Nie piszę nic o ciszy a o niepotrzebnym i bezsensownym bieganiu w butach po mieszkaniu. To tobie się coś pomyliło.JA mieszkając w bloku doskonale zdaję sobie sprawę z tego co można mieszkając tak stadnie a co nie, i to nie ja nie umiem się zachować. Napiszę jeszcze raz bo widzę że co poniektórzy nie zrozumieli.
Nie czepiam się odgłosów dnia codziennego,głośniejszych rozmów itp. Jeśli zachowywała by się tak jak każdy normalny człowiek,czyli ubierała buty przed wyjściem z domu a nie 20-30min wcześniej to nie byłoby sprawy.
Oczywiście nie opisałam wszystkiego bo z tą sytuacją nie ma to bezpośredniego związku ale owa pani lata temu zalała mi łazienkę ( konkretnie jedną ścianę).Jak jej pokazałam co zrobiła to miała naprawić szkodę i co?? Jak można się spodziewać po tego typu ludziach nie naprawiła zniszczeń.Po raz drugi jak ją zagadnęłam kiedy to zrobi coś bąknęła że kupi farbę (jakby sama farba załatwiła sytuację).Po czym znów nic nie zrobiła.Byłam młoda,głupia i odpuściłam.
Poza tym pani i jej rodzina za kołnierz nie wylewają,nie często słyszę tego następstwa po nocy ale się zdarza.Może te dwie dodatkowe informacje oddadzą z jakimi ludźmi mam do czynienia a jeśli macie coś do napisana to proszę odnosić się do całości sytuacji.


Pom

Umiesz uzasadnić? Czy zwyczajnie nie starcza ci intelektu bo jakoś nie widzę tu inteligentnej argumentacji





Limonka

Oj następna nie umiejąca czytać ze zrozumieniem...
Napisałam wyraźnie że owa pani odkąd idzie muzyka zaczęła się tłuc czego wcześniej nie robiła,co wynika z opisu więc jak nie wie że robię to odgrywając się za jej zachowanie?? Poza tym dlaczego to ja mam się wyprowadzać,bo nie rozumiem? To nie ja nie umiem się zachować mieszkając w bloku tylko ona.Nie wiem ile masz lat ale chyba niewiele skoro wydaje ci się że tak na pstryknięcie palcem może się wyprowadzić gdzie się chce....Czytam i nie wierzę,naprawdę.

Edytowane przez ekler1
Czas edycji: 2019-06-13 o 08:44
ekler1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-13, 08:38   #210
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Uciążliwa sąsiadka.

Cytat:
Napisane przez ekler1 Pokaż wiadomość
Stewardesa

Śmieszna jesteś ty i w dodatku mało rozgarnięta bo z tego co napisałam łatwo jest wywnioskować,ba, jest w sumie wprost napisane, że w momencie kiedy zaczęłam puszczać muzykę pani zaczęła oprócz biegania w butach tłuc się, czego wcześniej nie robiła.Może przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem i dopiero coś pisz bo to nie ja się ośmieszam tylko ty,nie rozumiejąc tekstu na który odpowiadasz
Nie piszę nic o ciszy a o niepotrzebnym i bezsensownym bieganiu w butach po mieszkaniu. To tobie się coś pomyliło.JA mieszkając w bloku doskonale zdaję sobie sprawę z tego co można mieszkjając tak stadnie a co nie, i to nie ja nie umiem się zachować. Napiszę jeszcze raz bo widzę że co poniektórzy nie zrozumieli.
Nie czepiam się odgłosów dnia codziennego,głośniejszych rozmów itp. Jeśli zachowywała by się tak jak każdy normalny człowiek,czyli ubierała buty przed wyjściem z domu a nie 20-30min wcześniej to nie byłoby sprawy.
Oczywiście nie opisałam wszystkiego bo z tą sytuacją nie ma to bezpośredniego związku ale owa pani lata temu zalała mi łazienkę ( konkretnie jedną ścianę).Jak jej pokazałam co zrobiła to miała naprawić szkodę i co?? Jak można się spodziewać po tego typu ludziach nie naprawiła zniszczeń.Po raz drugi jak ją zagadnęłam kiedy to zrobi coś bąknęła że kupi farbę (jakby sama farba załatwiła sytuację).Po czym znów nic nie zrobiła.Byłam młoda,głupia i odpuściłam.Poza tym pani i jej rodzina za kołnierz nie wylewają,nie często słyszę tego następstwa po nocy ale się zdarza.Może te dwie dodatkowe informacje oddadzą z jakimi ludźmi mam do czynienia a jeśli macie coś do napisana to proszę odnosić się do całości sytuacji.


Pom

Umiesz uzasadnić? Czy zwyczajnie nie starcza ci intelektu bo jakoś nie widzę tu inteligentnej argumentacji
Lol. W następnym poście będzie topiła małe kociątka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-23 19:59:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.