2009-01-04, 00:51 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 73
|
brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Zastanawiałam się, czy założyć ten wątek na forum Seks, czy na Intymnie. Jednak odniosłam wrażenie, że na forum Seks omawiane są raczej kwestie biologiczno-techniczne , natomiast mój post dotyczy raczej pewnego aspektu psychologicznego. Jeśli jednak ktoś z moderatorów uzna, że nie jest to odpowiednie miejsce, to proszę o przeniesienie.
By uniknąć podejrzenia o prowokację od razu na początku wyjaśniam, że mam inne konto na Wizażu, a to założyłam głównie na potrzeby tego wątku, gdyż dotyczy on tak intymnych kwestii, że nie chciałabym być rozpoznana przez znajomych z realu (a moje główne konto jest jednak możliwe do rozpoznania). Jeśli ktoś mnie skojarzy z jakąś Wizażanką, to też prosiłabym o nieujawnianie mojej tożsamości Otóż wyobraźcie sobie, że spotykacie dziewczynę, czy może raczej należałoby powiedzieć kobietę, której niewiele zostało do trzydziestki. W jakiś sposób dowiadujecie się, że jest ona do tej pory dziewicą. Zaznaczam, że nie jest to jakaś, jak to w innym wątku zostało określone, "półdziewica" czy "niby-dziewica", która tak naprawdę próbowała prawie wszystkiego poza pełnym stosunkiem, byle błonę zachować tlyko osoba z zerowym doświadczeniem w tych sprawach. Jakie są Wasze reakcje? Jakie przychodzą Wam do głowy wyjaśnienia takiego stanu rzeczy? I przede wszystkim - jak Wam się wydaje, jak taką osobę odebrałby potencjalny partner (załóżmy, że ktoś się w niej zakochuje i myśli o zwiazku)? Jakiej mogłaby oczekiwać reakcji, gdy dowie się on o jej dziewictwie? Poza tym - czy myślicie, że taka osoba ma szansę na ułożenie sobie satysfakcjonującego związku? Teraz powiem wprost - taką dziewczyną jestem ja. Do założenia wątku skłoniło mnie kilka niedawno przeczytanych wypowiedzi na innym portalu, z których można było wywnioskować, że takie osoby muszą być dziwadłami lub straszliwymi paszczurami, skoro nikt ich nigdy nie chciał, że mają jakieś straszne zaburzenia, a przede wszystkim są już spisane na straty, bo żaden "normalny" facet nie będzie chciał na taką czekać aż się przełamie. Zgadzacie się z tym? Nawet na Wizażu przeczytałam ostatnio wypowiedź, ze osoby, które czekają z seksem do trzydziestki mają potem jakieś zaburzenia. Podzielacie ten pogląd? Proszę o szczere wypowiedzi, bo się już w tym wszystkim gubię i nie wiem co myśleć. Jeśli chodzi o to, dlaczego do tej pory nie mam takich doświadczeń - jestem w stnaie to wyjaśnić, ale wolałabym to uczynić nieco później. Chciałabym bowiem najpierw się przekonać, jak zinterpretują to osoby, które nie znają całej historii mojego życia. Edytowane przez Midnight Summer Dream Czas edycji: 2009-01-04 o 00:52 |
2009-01-04, 01:00 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Po pierwsze ogarnęłoby mnie zdziwienie, zapewne jak większość osób.
Po drugie: pomyślałabym, że jesteś bardzo religijna i uznajesz jedynie seks małżeński. Po trzecie: możesz być po prostu bardzo nieśmiała.
__________________
bzzz... bzzz...
|
2009-01-04, 01:25 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 37
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Witaj,
na pewno jest to dość nietypowa sytuacja jak na dzisiejsze czasy, gdzie seks w wieku 16 lat bywa na porządku dziennym. Są różne powody dla których kobiety decydują sie czekać z tymi sprawami i wcale nie uważam, ze muszą to być jakieś dziwadła i nikt ich nie zechciał. ;/ Takie opinie biorą się pewnie stad, ze obecnie sprawy seksu są na porządku dziennym już od nastoletnich lat. Gazety, programy, teledyski aż ociekają seksem. Wydaje mi się, ze takie opinie może wygłaszać raczej nastolatek, bo wśród nich panuje jakaś ogromna presja pierwszego razu, posiadania chłopaka/dziewczyny. Dla dorosłego, dojrzałego mężczyzny taki stan może być nawet zaletą No i dla Ciebie również. Z resztą jeżeli z kimś się zwiążesz i ktoś Cię pokocha, to na pewno dla niego ta sprawa nie będzie miała żadnego znaczenia. Seks jest wyrazem miłości, bliskości a nie prześciganiem się w technikach czy ilościach partnerów. Raczej tez nie da się tego wyuczyć ze względu na to, że każdy lubi co innego i ma inne potrzeby, więc doświadczenie nie gra dużej roli. Z tymi zaburzeniami, to też jakaś bujda chyba...Nie słyszałam nigdy o czymś takim. Raczej w odwrotną stronę, osoby zaczynające zbyt wcześnie wspólżycie mogą mieć pózniej jakies problemy na tle emocjonalnym. Ale też nie wiem dokładnie jak to z tym jest. Trzymaj się ciepło! |
2009-01-04, 01:27 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
na pewno nigdy bym nie pomyslala, ze zaden Cie nie zechcial... tylko, ze Ty z jakis wzgledow stronilas od kontaktow, i dalej bylabym ciekawa z jakich to... bo to mysle, ze jest fundamentalne i bez tego nie ocenialabym Cie, ani nie wyrokowalabym nic
Cytat:
__________________
................. |
|
2009-01-04, 01:27 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
prawde powiedziawszy to myslalam o Tobie ostatnio i zastanawialo to jak taka dziewczyna mogla sie tyle czasu obronic przed jakimkolwiek zwiazkiem lub blizsza znajomoscia
taka byla moja pierwsza reakcja ,zdzwienie ale na plus Dopiero pozniej jest mysl,ze mozesz byc niesmiala,miec trudny charakter,miec wysokie wymagania,nie spotkalas nikogo na tyle interesujacego,albo nie masz szczescia i Ci ktorzy sie Tobie podobaja nie sa zainteresowani i na odwrót. Uwazam,ze nie powinnas sie martwic na zapas ew.reakcjami faceta Cytat:
|
|
2009-01-04, 01:30 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
|
2009-01-04, 01:45 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 479
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Jeśli poza problemami ze stworzeniem związku z mężczyzną, nie masz problemu z zawieraniem znajomości, masz grono przyjaciół i właściwie poza brakiem doświadczenia w sferze seksu nie różnisz się niczym od swoich koleżanek, to nie powinnaś się przejmować. Ja byłam tylko raz w kilkumiesięcznym związku z facetem, dość późno, bo w połowie studiów i była to kompletna pomyłka, uważam ten czas za zmarnowany i patrząc z perspektywy czasu żałuję, że dałam się w to wciągnąć. Zmarnowałam ponad pół roku i do dzisiaj nie wiem, czemu ludzie robią takie halo na temat seksu. Jest to po prostu jeden z aspektów życia, a nie jego sens. Dodam, że nie jestem w religijna, ani nieśmiała.
Jeśli trafisz na właściwego faceta, który nie jest ogłupiony przez slogan 'wszyscy muszą TO robić', to na pewno stworzycie udany związek Tylko nie daj się zwariować! |
2009-01-04, 01:46 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 972
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
na pewno nie pomyślałabym że jestes nienormalna, ale zastanawiałabym się czemu tak się stało. Pomyślałabym, że nie spotkałaś nigdy nikogo kto spodobałby Ci się na tyle, że chciałabys wejsc w nim w związek, albo, że z upływem czasu zaczęłaś wstydzić się braku doświadczenia i bałaś się bliższych relacji z mężczyznami.
ale myślę, że miało by to znikomy wpływ na moją pozytywną albo negatywną opinię o Tobie. I myślę, ze masz takie same szanse na ułożenie satysfakcjonującego związku jak każda inna kobieta
__________________
WYMIANA |
2009-01-04, 01:50 | #9 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2009-01-04, 01:51 | #10 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Ja bym chyba była ciekawa dlaczego do tej pory nie zdecydowałaś się na związek, czy to nieśmiałość, czy wysokie wymagania, lęk przed związkiem, czy może jeszcze coś innego. Na pewno trochę zdziwienia, bo teraz to rzadkość.
Wcale nie uważam, że to musi znaczyć, że jesteś brzydka albo, że masz okropny charakter, takie wyjaśnienia są zdecydowanie zbyt proste P.S. Ja też skojarzyłam Twój "regularny" nick Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-01-04 o 01:52 |
2009-01-04, 01:51 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
tak mi tez przyszlo do glowy, czy moze jestes typem perfekcjonistki? Chodzi mi o to, ze przewaznie ludzie w mlodosci popelniaja bledy, a jednym z wielu bledow jest wlasnie pakowanie sie w jakies nieudane, niedojrzale zwiazki. Ty jakby tego wszystkiego nie mialas, wiec to by mnie zdziwilo.
__________________
................. |
2009-01-04, 01:58 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Cytat:
o wplywie jakichs czynników rodzinnych,wychowaniu,obs erwacji najblizszego otoczenia tez pomyslalam ale duzo pozniej. Wlasciwie to moglabys isc do psychologa i on byc moze by dotarl do tego dlaczego tak jest.Jesli Cie to męczy oczywiscie,bo jesli nie to pozostaje Ci czekac albo ew czasem wykazac jakas mala inicjatywe |
|
2009-01-04, 02:04 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
nie śmiałabym tego oceniać...
wierzę, że jest to możliwe - bez względu na to, czy jest się piękną kobietą, czy brzydkim kaczątkiem, bez względu na temperament i cechy charakteru... Czytając Twój wątek nie przyszło mi do głowy nic, co wiąże się z zaburzeniami. |
2009-01-04, 02:07 | #14 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Cytat:
Mam nadzieję, że trafię na takiego faceta jak piszesz, bo z tego co widzę, większość jednak wydaje się ogłupiona. Jednak przy tym nie mogę powiedzieć, że znam wielu facetów, więc nie jest to grupa reprezentatywna Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2009-01-04, 04:29 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 255
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
...Ja pomyślałabym sobie, że jesteś kimś wyjątkowym dla wyjątkowego mężczyzny.
Oprócz tego dodam też /z serca/ że w życiu trzeba ryzykować, doświadczać, wyciągać ręce /oczywiście bez przesady - ale po prostu "żyć życie" w pełnym znaczeniu/. Nieczęsto się zdarza że spotykamy swojego księcia, jesteśmy razem i wszystko gra. Głupie porównanie ale to tak jak powiedzmy z jazdą samolotem - siedzisz na lotnisku one śmigają w różne strony a Ty nie wsiadasz do żadnego. Jaka będzie Twoja pierwsza podróż ? Zależy od wielu czynników - ludzi/sąsiada obok, jedzenia jakie podadzą, miejsca /może być mniej lub bardziej komfortowe/, tego czy wiesz gdzie jest toaleta, czy pojawią się turbulencje etc. Kiedy lecisz po raz drugi, jest już lepiej - bardziej się orientujesz i wiesz czego się spodziewać. Ja nie mówię tylko o seksie - mówię generalnie o bliskiej życiowej relacji z drugim człowiekiem. Świat we dwoje jest inny niż kiedy żyjesz w pojedynkę, lepszy - gorszy - na pewno bogatszy. Mniej spokojny ale też mniej statyczny, bardziej kolorowy i emocjononujący. Osobiście polecam. W wieku 30 lat jesteś w stanie czuć inaczej niż w wieku 40 czy 50 lat - warto tego doświadczyć. Nie stopuj się tym że jesteś "dziwna", "inna" - na pewno uda Ci się stworzyć wartościową relację z kimś, niekoniecznie od razu - ale do odważnych świat należy, "samo" się nic nie zaczyna |
2009-01-04, 08:29 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Ja pomyślałam, że pewnie jesteś DDA, a potem przeczytałam że jesteś. WIęc to zupełnie normalne, myślę że gdyby moje życie ułożyłoby się inaczej też byłabym do tej pory sama.
|
2009-01-04, 09:44 | #17 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Jesteś najzupełniej normalną osobą, aczkolwiek potrzebującą małej pomocy.Odpowiedź dlaczego masz w poscie koleżanki wyżej. Pozdrawiam Cię ciepło.
__________________
|
2009-01-04, 10:00 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Moim zdaniem jesteś kimś wartościowym a nie dziwadłem!!
Wytrzymać tak długo, aż sama się dziwie. Na koniec mogę dodać iż lepiej czekać na ta odpowiednią osobę i przespać sie z kimś wartościowym niż zrobić to z pierwszym lepszym i później żałować.
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
2009-01-04, 10:23 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: w cieniu wysokich bloków
Wiadomości: 15
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
A ja sobie pomyślałam, że jeśli poczekasz z seksem do ślubu, to twój przyszły mąż będzie najszczęśliwszym i najdumniejszym facetem na świecie.
Dla wielu panów bycie "tym pierwszym" odgrywa bardzo dużą rolę i przez ten pryzmat potrafią zmienić stosunek do kobiety. Ja sama niestety dosyć wcześnie przeżyłam inicjację seksualną ze szkolnym kolegą, którego ani nie kochałam, ani on mnie. To był błąd przez duże "B". Pozdrawiam |
2009-01-04, 10:25 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Cytat:
|
|
2009-01-04, 10:28 | #21 |
Zakorzenienie
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
a ja sie usmiechnęłam do siebie i pomyślałam w duchu, że ON- TŻ Twoj przyszły, bedzie najszcześliwszym człowiekiem pod słońcem.
pozdrawiam!
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood |
2009-01-04, 10:29 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Powiem szczerze ze zdziwiłabym sie bardzo mocno... Wiesz jednych to odstrasza, ale innych pociaga. Jesli spotkasz odpowiedniego faceta, to na pewno nie bedzie stanowiło zadnego problemu.
|
2009-01-04, 10:35 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Cytat:
Z całą pewnością nie pomyślałam sobie, że masz jakieś zaburzenia! Chociaż po trudnych przeżyciach z dzieciństwa wiadomo, że na pewno znacznie ostrożniej podchodzisz do związków niż inni. Ja myślę, że mężczyzna, który Cię zainteresuje będzie z pewnością wartościową osobą i wszystko zrozumie. A na pewno takiego faceta wybierzesz, tylko musisz zaufać intuicji. Brak doświadczenia może Cię stresować, ale nie sądzę, żeby komuś kto kocha i komu zależy w jakikolwiek sposób to przeszkadzało Wcale nie jest lepiej stracić dziewictwo z byle kim byle by to było jak najwcześniej...i nie wiem po co - żeby móc się tym chwalić koleżankom? Życzę Ci, żebyś spotkała mężczyznę godnego zaufania
__________________
|
|
2009-01-04, 12:41 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Witam wrażliwą autorkę, ciekawy wątek.
po 1 nie rozumiem dlaczego przywiązujesz tak duża wagę do kwestii seksu- że jeszcze nie, co Potencjalny powie, co powiedzą inni. Bo z tego co przeczytałam, to tego dotyczy główny problem- jak nawet kogoś spotkam, to to będą przeszkody. No to będą. Będziesz musiała dość wcześnie (jak dla siebie) uczciwie powiedzieć że chcesz z tym zaczekać, bo tego dotąd nie robiłaś, choć możesz się poprzytulać Wbrew pozorom faceci to ludzie tak samo wrażliwi jak my, kobiety. Też szukają wielkiej miłości, tej jedynej i chcą przeżyć coś pięknego. Chcą też seksu, ale mam wrażenie, że dziko pragną go na samym początku, jak go jeszcze nie ma, a po chwili się uspakajają bo widzą że warto poczekać, by i ta druga osoba tego zapragnęła. Może Ty w tym pierwszym momencie uciekałaś? Bycie DDA nie jest łatwe, może jak ktoś zacznie wokoło Ciebie krążyć, to lekko pozwól sobie go poznać. Bo co ma być to będzie. piszesz że posądzano Cie o zaburzenia. Ja bym się tylko "martwiła" (duuuży cudzysłów!) jednym. Kobieta się wolno rozkręca. Zanim nauczy się czerpać prawdziwą przyjemność ze zbliżeń, zanim pokona strach, wstyd, zanim się przyzwyczai do swoich i partnera reakcji, musi upłynąć trochę czasu, powiem lata. U mnie okazało się nawet że zmiana partnera po latach okazała się zbawienna, tak jak bym dotychczasowe wątpliwości zostawiła w tamtej sypialni. Więc pomyślałabym że ograniczasz sobie strefę doznań, które mogą być cudowne, ale tylko jak się spotka właściwą osobę, rozwinie z nią związek i pokocha. Bo inaczej do seksu dążyć nie warto. ps decyzja w wieku 30lat kogo wybrać jest szalenie trudna. szalenie. bo nawet poryw namiętności będziesz chciała kontrolować. jak trafisz na fajnego faceta, będzie Wam się dobrze spędzało czas, będziecie mieli o czym gadać godzinami, to małymi kroczkami dojdziesz do bliskości, potem fizycznej. Ale ja bym już zaczekała do ślubu... Ktoś na górze napisał, że facet będzie Cię szanował za to dziewictwo. Tego nie życzę. Życzę szacunku za bycie wyjątkową, cudowną Kobietką.
__________________
|
2009-01-04, 12:47 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
[quote=lexie;10332952]Ja bym chyba była ciekawa dlaczego do tej pory nie zdecydowałaś się na związek, czy to nieśmiałość, czy wysokie wymagania, lęk przed związkiem, czy może jeszcze coś innego. Na pewno trochę zdziwienia, bo teraz to rzadkość.
Wcale nie uważam, że to musi znaczyć, że jesteś brzydka albo, że masz okropny charakter, takie wyjaśnienia są zdecydowanie zbyt proste Zgadzam sie |
2009-01-04, 13:21 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Zapytałabym w jakim środowisku się obracasz, skąd pochodzisz, czy masz rodzeństwo, jakie jest Twoje wykształcenie, jaki jest Twój stosunek do ojca, jakie masz pierwsze doświadczenie seksualne w ogóle... to oczywiście pytania retoryczne.
Doskonale Cię rozumiem i wiem, że jesteś mega-wrażliwcem. Dziewczyny piszą, że facet będzie szczęściarzem... hm będzie, jeśli jakiegokolwiek do siebie dopuścisz... w sensie nawet czysto kumpelskim |
2009-01-04, 13:24 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Cytat:
|
|
2009-01-04, 13:35 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
A ja doskonale wiem jak potrafi ludziom uciekać życie przez palce latami. Szkoła-dom-szkoła dom potem praca-dom-praca-dom i tak lata lecą i nawet nie ma okazji kogoś poznać. Jest impreza, a tam same pary. A jak już jakiś wolny facet to nam się nie podoba albo jakiś dziwny. Znam dookoła siebie mnóstwo takich przypadków. Nawet jeżeli nie jest tak, że z nikim nigdy, to i tak teraz są same od paru lat i póki co bez żadnych perspektyw na związek. Takie dobieranie się ciągłe w pary widać najbardziej u nastolatków, dwudziestolatków. Potem jest coraz gorzej. W pracy ciężko znaleźć kogoś, w ogóle ciężko o wolnego faceta. Imprezy wtedy wyglądają inaczej, a może nawet wcale nie ma, bo w tym wieku większość ludzi spędza weekendy z rodziną.
Tak bym właśnie pomyślała. I sądzę, że jak spotkasz kogoś, to nie będzie miało to żadnego znaczenia. Tylko nie warto o tym mówić na wstępie.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2009-01-04, 16:49 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Cytat:
ja mam 25 lat, jestem singlem i sama widze, ze normalnych facetow w moim wieku juz nie ma. A jesli sa to ja jakos ich nie poznaje :/ bo szczerze to nie mam gdzie. Wszyscy znajomi sparowani, kiedy idziemy na imprezy, piwo do kina czy gdzies nie pojawia sie nikt nowy, a jesli nowy to i tak jest jakis "podejrzany". w pracy tez nikogo juz nie poznam takze nie wiem co pozostaje :/ Przy czym ja jestem dosyc przebojowa, nie mialam nigdy problemow z nazwiazywaniem znajomosci, nie bylam nigdy niesmiala. Jesli ja mam ten problem to co dopiero autorka watku
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2009-01-04, 17:05 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 373
|
Dot.: brak związków i dziewictwo przed trzydziestką
Ja uważam, że nie ma co z dziewictwa robić wielkiej sprawy (o czym zresztą pisałam w innych wątkach)
Nie ma takiego przykazania, że cnotę trzeba tracić w danym momencie życia. Niektórzy w wieku 30 lat mieli 12 kochanków, inni jednego a jeszcze inni zero. Mnie się nie wydaję, by dla jakiegokolwiek normalnego, inteligentnego faceta stanowiło to problem. Ok, może małą ciekawostkę przyrodniczą, ale nie przeszkodę, barierę. Zwłaszcza, że jak już wspomniały dziewczyny w wątku, o faceta niesparowanego z wiekiem coraz trudniej. Poniekąd jest to zadziwiające zjawisko. Ja też, gdzie się nie obejrzę, same pary i luzem dziewczyny. "Luźnych" facetów jest mało, a niby jest nas po połowie. Będąc na studiach na typowo babskim kierunku w grupie mamy 1 rodzynka (on akurat wolny, dość fajny, ale mentalnie gimnazjum) na roku jest ich z 5. Ciężko kogoś poznać, zwłaszcza w wieku "po studiach" czyli od ok 26 lat w górę, który nie byłby zaobrączkowany (albo emocjonalnym popaprańcem) Z drugiej strony znam sporo singli w okolicach 33-35, co prawda są abo z odzysku, albo po przejściach ale oni też chcą być jeszcze szczęsliwi. Tak naprawdę dużo zależy od Ciebie. Od Twojego nastawienia, od tego, czy będziesz potrafiła sobie popuścić, czy stać Cię na szalone rzeczy. Ja jestem bardzo ciekawa, dlaczego tak jest, że nigdy z nikim nic nie próbowałaś.
__________________
Round here we talk just like lions But we sacrifice like lambs |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:17.