Nadmierne dbanie o potrzeby innych - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-05-29, 22:10   #1
Niewiemjakanazwa_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127

Nadmierne dbanie o potrzeby innych


Często zbyt mocno skupiam się na tym czego oczekiwaliby ode mnie inni. Potrafię zamartwiać się że np nie byłam dla kogoś wystarczająco miła, nie odwiedziłam go gdy tego oczekiwał lub za wcześnie wyszłam. Gdy nie mam czegoś w planach, potrafię zmienić plany pod wpływem czyjegoś komentarza że będzie zawiedziony. Gdy mam do podjęcia jakaś decyzję nie potrafię wyczuć czego ja chcę, w głowie mam to czego chce mąż, rodzice itd. a sama nie wiem czy ja chcę np gdzieś pójść. Bardzo utrudnia mi to życie. Mam ponad 30 lat a czuje się jak małe dziecko, którym każdy może sterować. Czy ktoś ma podobnie? Jak z tym walczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niewiemjakanazwa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 08:18   #2
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Przede wszystkim zauważ, że zawsze chodzi tylko o Twój komfort. Całe to dbanie o potrzeby innych ma sprawić, że Ty poczujesz się lepiej. Tak prawdopodobnie zostałaś wychowana, takie masz cechy, takie wdrukowane przekonania, że uważasz, że będzie Ci dobrze, kiedy innym z Tobą będzie dobrze, kiedy będziesz spełniała cudze potrzeby. Ale pierwszym krokiem jest zauważyć, że i tak chodzi tutaj tylko o samego siebie. Jest to pierwszy ale ważny krok, bo pozwala zrozumieć, że ja dla siebie jestem najważniejszy. Nawet w tak pokrętny sposób, że zaspokajam cudze potrzeby, to robię to po to abym to ja się poczuł lepiej. Więc widzę, że chodzi tutaj tak na prawdę o mnie. Gdy się to widzi, wtedy łatwiej jest zauważać te strategie, którymi zwykł podążać umysł i wyłapywać ich niską skuteczność. Skoro i tak chodzi tutaj o mnie to po prostu skupiam się bezpośrednio na swoich potrzebach. Nie muszę zaspokajać cudzych i potem zaglądać im w oczy w poszukiwaniu akceptacji. Tutaj cały czas chodzi o mnie. Sprawdź, jaką własną potrzebę zaspokajasz, gdy czujesz, że musisz zaspokoić cudzą i pobądź z tym przez chwilę nie robiąc nic. Być może zauważysz, że tą potrzebę można zaspokoić w bardziej bezpośredni sposób, albo zgoła okaże się, że ona wcale nie była taka paląca.
__________________
Takie tam moje oszopeny.

Edytowane przez puchaty71
Czas edycji: 2021-05-30 o 08:19
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 11:46   #3
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Często zbyt mocno skupiam się na tym czego oczekiwaliby ode mnie inni. Potrafię zamartwiać się że np nie byłam dla kogoś wystarczająco miła, nie odwiedziłam go gdy tego oczekiwał lub za wcześnie wyszłam. Gdy nie mam czegoś w planach, potrafię zmienić plany pod wpływem czyjegoś komentarza że będzie zawiedziony. Gdy mam do podjęcia jakaś decyzję nie potrafię wyczuć czego ja chcę, w głowie mam to czego chce mąż, rodzice itd. a sama nie wiem czy ja chcę np gdzieś pójść. Bardzo utrudnia mi to życie. Mam ponad 30 lat a czuje się jak małe dziecko, którym każdy może sterować. Czy ktoś ma podobnie? Jak z tym walczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czy był czas w Twoim życiu, że sama o sobie decydowałaś, czy do ślubu mieszkałaś z rodzicami? Jeśli był taki czas, że sama o sobie stanowiłaś, czy wtedy też tak bardzo przejmowałaś się tym, czego chcą inni?

Czy wyjeżdżasz gdzieś czasem sama albo znajdujesz czas, żeby pobyć sama nieco dłużej? Sama ze sobą, w ciszy, w "nicnierobieniu"?
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:06   #4
Niewiemjakanazwa_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
Przede wszystkim zauważ, że zawsze chodzi tylko o Twój komfort. Całe to dbanie o potrzeby innych ma sprawić, że Ty poczujesz się lepiej. Tak prawdopodobnie zostałaś wychowana, takie masz cechy, takie wdrukowane przekonania, że uważasz, że będzie Ci dobrze, kiedy innym z Tobą będzie dobrze, kiedy będziesz spełniała cudze potrzeby. Ale pierwszym krokiem jest zauważyć, że i tak chodzi tutaj tylko o samego siebie. Jest to pierwszy ale ważny krok, bo pozwala zrozumieć, że ja dla siebie jestem najważniejszy. Nawet w tak pokrętny sposób, że zaspokajam cudze potrzeby, to robię to po to abym to ja się poczuł lepiej. Więc widzę, że chodzi tutaj tak na prawdę o mnie. Gdy się to widzi, wtedy łatwiej jest zauważać te strategie, którymi zwykł podążać umysł i wyłapywać ich niską skuteczność. Skoro i tak chodzi tutaj o mnie to po prostu skupiam się bezpośrednio na swoich potrzebach. Nie muszę zaspokajać cudzych i potem zaglądać im w oczy w poszukiwaniu akceptacji. Tutaj cały czas chodzi o mnie. Sprawdź, jaką własną potrzebę zaspokajasz, gdy czujesz, że musisz zaspokoić cudzą i pobądź z tym przez chwilę nie robiąc nic. Być może zauważysz, że tą potrzebę można zaspokoić w bardziej bezpośredni sposób, albo zgoła okaże się, że ona wcale nie była taka paląca.
Tak, to może być prawda że szukam po prostu akceptacji i dlatego nie chce żeby komuś nie podobało się to co zrobię. Muszę o tym pomyśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
Czy był czas w Twoim życiu, że sama o sobie decydowałaś, czy do ślubu mieszkałaś z rodzicami? Jeśli był taki czas, że sama o sobie stanowiłaś, czy wtedy też tak bardzo przejmowałaś się tym, czego chcą inni?

Czy wyjeżdżasz gdzieś czasem sama albo znajdujesz czas, żeby pobyć sama nieco dłużej? Sama ze sobą, w ciszy, w "nicnierobieniu"?
Było tak kilka lat w trakcie studiów. Z tego co pamiętam wtedy też taka byłam. Często np pomagałam siostrze przy dziecku kosztem swoich spraw.
Zdarzyło mi się wyjeżdżać samej, ale zawsze na spotkanie z kimś. W domu czasem jak maz wychodzi sam mam dla siebie kilka godzin, ale nie jest to częste, zwłaszcza od czasu pandemii. Szczerze mówiąc marzę o takim dniu sama ze sobą od rana do wieczora. I robieniu wszystkiego na co mam ochotę bez konieczności uzgadniania tego z kimkolwiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niewiemjakanazwa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 12:26   #5
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Tak, to może być prawda że szukam po prostu akceptacji i dlatego nie chce żeby komuś nie podobało się to co zrobię. Muszę o tym pomyśleć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Było tak kilka lat w trakcie studiów. Z tego co pamiętam wtedy też taka byłam. Często np pomagałam siostrze przy dziecku kosztem swoich spraw.
Zdarzyło mi się wyjeżdżać samej, ale zawsze na spotkanie z kimś. W domu czasem jak maz wychodzi sam mam dla siebie kilka godzin, ale nie jest to częste, zwłaszcza od czasu pandemii. Szczerze mówiąc marzę o takim dniu sama ze sobą od rana do wieczora. I robieniu wszystkiego na co mam ochotę bez konieczności uzgadniania tego z kimkolwiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może jakimś sposobem byłby samotny wyjazd, np. na tydzień. I nie żeby się z kimś gdzieś spotkać, ale właśnie, żeby pobyć sama ze sobą, z dala od zgiełku i tłumu. I przemyśleć sobie pewne sprawy, przyjrzeć się sobie z boku?
Z tego co piszesz wynika, że masz wielką potrzebę bycia akceptowaną. A jeśli ktoś Cię nie zaakceptuje, to co? Czy to oznacza koniec świata?
Zastanawiam się też, czy nie jesteś po prostu symbiotyczną osobowością...
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:39   #6
Niewiemjakanazwa_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
Może jakimś sposobem byłby samotny wyjazd, np. na tydzień. I nie żeby się z kimś gdzieś spotkać, ale właśnie, żeby pobyć sama ze sobą, z dala od zgiełku i tłumu. I przemyśleć sobie pewne sprawy, przyjrzeć się sobie z boku?
Z tego co piszesz wynika, że masz wielką potrzebę bycia akceptowaną. A jeśli ktoś Cię nie zaakceptuje, to co? Czy to oznacza koniec świata?
Zastanawiam się też, czy nie jesteś po prostu symbiotyczną osobowością...
Może na początek jeden dzień wyobrażam sobie że w pierwszych chwilach to będzie trudne doświadczenie.

Poczytałam o osobowości symbiotycznej i wiele cech pasuje do mnie. Jako dziecko byłam wychowywana na zasadzie "nie biegaj bo się spocisz". Jako nastolatka wszystkie moje pomysły byly torpedowane przez rodziców. Jakies hobby, zainteresowania, pierwsze prace czy wreszcie prawo jazdy, zawsze to krytykowali i nakłaniali żebym siedziała w domu i nic nie robiła. Ostrzegali przed całym złem tego świata, codzienne słyszałam że mnie zabija, pobiją, okradną i porwą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niewiemjakanazwa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 13:54   #7
Sersei
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 57
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Często zbyt mocno skupiam się na tym czego oczekiwaliby ode mnie inni. Potrafię zamartwiać się że np nie byłam dla kogoś wystarczająco miła, nie odwiedziłam go gdy tego oczekiwał lub za wcześnie wyszłam. Gdy nie mam czegoś w planach, potrafię zmienić plany pod wpływem czyjegoś komentarza że będzie zawiedziony. Gdy mam do podjęcia jakaś decyzję nie potrafię wyczuć czego ja chcę, w głowie mam to czego chce mąż, rodzice itd. a sama nie wiem czy ja chcę np gdzieś pójść. Bardzo utrudnia mi to życie. Mam ponad 30 lat a czuje się jak małe dziecko, którym każdy może sterować. Czy ktoś ma podobnie? Jak z tym walczyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie byłam taka jak Ty. Zamknięta, nie mówiąca o swoich potrzebach i chcąca przychylić nieba wszystkim a swoje potrzeby traktowałam marginalnie. Mój poprzedni facet nauczył mnie wszystkiego jak mam postępować i jestem mu bardzo wdzięczna. Było trudno. Musiałam przełamywać się. Cały czas z tym walczyć. Walczyć o to aby umieć powiedzieć nie. Nie wyszło nam z innego powodu, ale za to go będę mogła nosić na rękach. Tak. Mówię serio. On zawsze głośny ja wycofana. Podporządkowana. Co się stało? Zaczęłam go naśladować i robić to samo co on. Nie chcę gdzieś jechać? Mówiłam spoko. Zostanę w domu i poczytam książkę i obejrzę film bo mi to nie pasuje. Mówiłam życzliwie ale stanowczo że tego nie chce. To chce. I co się stało? Nic zaczęli mnie zauważać i liczyć się że mną. A na koniec facet powiedział... Stworzyłem potwora, ale w żartach także spoko. Ucz się od innych i rób to samo. Weekend w spa nic tu nie pomoże. To był długi proces u mnie. Rok. Mniej więcej. Mów zawsze bez nerwów spokojnie, co chcesz a czego nie.
Nie nakręcaj się wczesniej. Zobaczysz ile to da. Ogólnie też byłam nieśmiała. Nie umiałam zagadać do ludzi na ulicy. Teraz ode mnie się odganiają hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sersei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-05-30, 17:31   #8
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Może na początek jeden dzień wyobrażam sobie że w pierwszych chwilach to będzie trudne doświadczenie.

Poczytałam o osobowości symbiotycznej i wiele cech pasuje do mnie. Jako dziecko byłam wychowywana na zasadzie "nie biegaj bo się spocisz". Jako nastolatka wszystkie moje pomysły byly torpedowane przez rodziców. Jakies hobby, zainteresowania, pierwsze prace czy wreszcie prawo jazdy, zawsze to krytykowali i nakłaniali żebym siedziała w domu i nic nie robiła. Ostrzegali przed całym złem tego świata, codzienne słyszałam że mnie zabija, pobiją, okradną i porwą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To będzie w pewnym sensie odtruwające i oczyszczające doświadczenie. Bycie sam na sam ze sobą dla niektórych nie jest łatwe, ale to dobry sposób na poznanie samego siebie. Najpierw potrzeba jednak wyciszyć wszystkie te "głosy", które masz w głowie (oczywiście nie fizycznie słyszalne; chodzi mi o uwewnętrznionych innych: rodziców, męża itp.) a na to potrzeba czasu. Dlatego pisałam o tygodniu, a nie jednym dniu czy kilku godzinach
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-05-30, 19:42   #9
Sersei
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 57
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
To będzie w pewnym sensie odtruwające i oczyszczające doświadczenie. Bycie sam na sam ze sobą dla niektórych nie jest łatwe, ale to dobry sposób na poznanie samego siebie. Najpierw potrzeba jednak wyciszyć wszystkie te "głosy", które masz w głowie (oczywiście nie fizycznie słyszalne; chodzi mi o uwewnętrznionych innych: rodziców, męża itp.) a na to potrzeba czasu. Dlatego pisałam o tygodniu, a nie jednym dniu czy kilku godzinach
Racja. Przeczytałam uważniej i zgadza się. Autorka chyba nie za bardzo wie jakie są jej potrzeby. No nie pomogę tu... Ja zawsze wiedziałam czego mi potrzeba. Chyba to tu największy problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sersei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 07:00   #10
Niewiemjakanazwa_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Pomyślę o tym, chociaż ciężko będzie wygospodarować taki tydzień.
Kto ma na to czas i warunki?

Np. teraz tydzień temu widziałam się z siostrą i od tygodnia gryzę się, że za wcześnie wyszłam i pewnie jej było przykro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niewiemjakanazwa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 09:52   #11
RedLorry
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Pooglądaj na youtube filmy Kasi Sawickiej o osobach wysoko wrażliwych - może należysz do tego grona jeżeli tak, to myślę że będzie to dla Ciebie pomocne
__________________
"Wiem, że się urodziłem.

Wiem, że umrę.

To pomiędzy jest moje"
— Eddie Vedder
RedLorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-01, 09:59   #12
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Pomyślę o tym, chociaż ciężko będzie wygospodarować taki tydzień.
Kto ma na to czas i warunki?
Prawie każdy?
Jeśli masz pracę i pieniądze, to masz warunki, więc jeśli nadal uważasz taki pomysł za niewykonalny, to problem leży w innym miejscu.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-01, 16:05   #13
lucciola
Zakorzenienie
 
Avatar lucciola
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Pomyślę o tym, chociaż ciężko będzie wygospodarować taki tydzień.
Kto ma na to czas i warunki?

Np. teraz tydzień temu widziałam się z siostrą i od tygodnia gryzę się, że za wcześnie wyszłam i pewnie jej było przykro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Idą wakacje więc akurat warunki sprzyjają wyjazdom. Jeśli pracujesz - możesz wziąć urlop. Mężowi klarownie wytłumaczysz o co chodzi, żeby nie pomyślał sobie nie wiadomo czego, bo pewnie nigdy nigdzie bez niego nie wyjeżdżałaś. I tyle.

A spytałaś ją po prostu, czy chciała, żebyś dłużej u niej pobyła, zamiast się gryźć?

Edytowane przez lucciola
Czas edycji: 2021-06-01 o 16:06
lucciola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-02, 04:49   #14
Niewiemjakanazwa_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88737934]Prawie każdy?
Jeśli masz pracę i pieniądze, to masz warunki, więc jeśli nadal uważasz taki pomysł za niewykonalny, to problem leży w innym miejscu.[/QUOTE]
Cytat:
Napisane przez lucciola Pokaż wiadomość
Idą wakacje więc akurat warunki sprzyjają wyjazdom. Jeśli pracujesz - możesz wziąć urlop. Mężowi klarownie wytłumaczysz o co chodzi, żeby nie pomyślał sobie nie wiadomo czego, bo pewnie nigdy nigdzie bez niego nie wyjeżdżałaś. I tyle.

A spytałaś ją po prostu, czy chciała, żebyś dłużej u niej pobyła, zamiast się gryźć?
No fakt jest to wykonalne, ale jednak trzeba sobie dużo poprzestawiać w głowie. W moim otoczeniu nie znam nikogo kto by jeździł na takie samotne wyjazdy.

Zastanawiam się też jak taki wyjazd by wyglądał. W sumie wyjeżdżałam samotnie na wyjazdy w delegacje. Tygodniowe i dłuższe. Tyle że byłam zajęta wtedy praca przez większość dnia.

Trochę boję się że na takim wyjeździe będę się nudzić albo oglądać Netflixa i nic mi to nie da.

Myślę że nie ma sensu pytać czy chciała żebym dłużej z nią posiedziała? Co by to zmieniło? Miałam prawo przecież wyjść o której chciałam. Ja po prostu biorę odpowiedzialność za to czy komuś jest dobrze czy źle. Jestem taka osoba której ludzie lubią opowiadać o swoich problemach.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Niewiemjakanazwa_89
Czas edycji: 2021-06-02 o 04:54
Niewiemjakanazwa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-02, 06:56   #15
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez Niewiemjakanazwa_89 Pokaż wiadomość
Ja po prostu biorę odpowiedzialność za to czy komuś jest dobrze czy źle.
To nieprawda. Nie bierzesz żadnej odpowiedzialności z czyjeś samopoczucie, bo nic o nim nie wiesz (tak jak w sumie nie wiesz, czy siostrze było przykro albo jak jej było przykro) - możesz mieć jedynie wyobrażenia, które wpływają na Twoje samopoczucie i tak formułowana jest opinia o cudzym.
To za co odpowiadasz (i to w ograniczonym zakresie), to własne samopoczucie. Natomiast jedyną pewną rzeczą w tym całym ambarasie jest to, że TYLKO Ty wiesz o swoim samopoczuciu. I cała Twoja relacja ze światem opiera się na właśnie tym wiedzeniu o swoim samopoczuciu. Na niczym innym. Więc gdy piszesz, że "biorę odpowiedzialność za to czy komuś jest dobrze czy źle" piszesz właściwie, że "nie mam żadnej kontroli nad tym, czy jest mi dobrze czy źle, więc pewnie odpowiadają za to inni ludzie" (bo to Tobie jest przykro, że siostrze mogło być przykro i za to własne odczucie obarczasz odpowiedzialnością siostrę, projektując na nią to, co sama czujesz)
__________________
Takie tam moje oszopeny.

Edytowane przez puchaty71
Czas edycji: 2021-06-02 o 07:06
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-02, 08:41   #16
Niewiemjakanazwa_89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 127
Dot.: Nadmierne dbanie o potrzeby innych

Cytat:
Napisane przez puchaty71 Pokaż wiadomość
To nieprawda. Nie bierzesz żadnej odpowiedzialności z czyjeś samopoczucie, bo nic o nim nie wiesz (tak jak w sumie nie wiesz, czy siostrze było przykro albo jak jej było przykro) - możesz mieć jedynie wyobrażenia, które wpływają na Twoje samopoczucie i tak formułowana jest opinia o cudzym.
To za co odpowiadasz (i to w ograniczonym zakresie), to własne samopoczucie. Natomiast jedyną pewną rzeczą w tym całym ambarasie jest to, że TYLKO Ty wiesz o swoim samopoczuciu. I cała Twoja relacja ze światem opiera się na właśnie tym wiedzeniu o swoim samopoczuciu. Na niczym innym. Więc gdy piszesz, że "biorę odpowiedzialność za to czy komuś jest dobrze czy źle" piszesz właściwie, że "nie mam żadnej kontroli nad tym, czy jest mi dobrze czy źle, więc pewnie odpowiadają za to inni ludzie" (bo to Tobie jest przykro, że siostrze mogło być przykro i za to własne odczucie obarczasz odpowiedzialnością siostrę, projektując na nią to, co sama czujesz)
Masz rację, z tym, że ja nie wzięłam sobie tego znikąd, po prostu nagminnie słyszałam sformułowania tego typu i taki szantaż emocjonalny "przyjedź bo x będzie zawiedziony", "dlaczego nie przyjedziesz na cały weekend, jestem taki samotny" itp. Mam chyba toksyczna rodzinę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Niewiemjakanazwa_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-06-02 09:41:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.