|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2016-05-29, 19:10 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 3
|
Syfy na czole
Jak się tego pozbyć? Pełno kropeczek.
|
2016-05-30, 20:10 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 90
|
Dot.: Syfy na czole
Trądzik(czyt.syfy xD), może być objawem złej diety.
Jesz może dużo słodyczy-głównie czekoladowych lub pikantne/ostre jedzenie? To może być przyczyną. Wiem że ciężko się od tego powstrzymać od jedzenia tego co lubisz i co szkodzi(sama mimo wszystko, jem to co ,nie wychodzi na dobre), ale możesz spróbować. Jeżeli to nie podziała, to znam tylko 2 domowe sposoby m.in. *codzień z rana pić szklanke wody z cytryną, która oczyszcza z toksyn *na wacik kosmetyczny nalej spirytus i oczyść tym czoło. Możesz jeszcze zakupić środki kosmetyczne w aptekach, w drogeriach delikatne kosmetyki pielęgnacyjne np.rosmann-maski do twarzy,pianki czy toniki Ja osobiście wszystko to co wypisałam przetestowałam i przyznam że domowe sposoby są lepsze lub chwale sobie pianke oczyszczającą z Under Twenty i te maski. Toniki i kremy niestety nie działały, choć każdy ma inną cere, więc warto zobaczyć^^
__________________
くらみ "Wysiłek sam nic nie znaczy, a teraz patrz, bo pokażę Ci coś, co rozrywa ściany." |
2016-06-15, 23:20 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Syfy na czole
Przede wszystkim myć twarz rano i wieczorem kremem/żelem myjącym do twarzy. Na początek coś delikatnego (polecam żel-krem do twarzy Nivea). Tak jak koleżanka wyżej wspomniała należałoby też usunąć z jadłospisu słodycze, pikantne potrawy, przetworzone jedzenie (fast foody, chipsy, zupki chińskie, itp.). Powinno zniwelować problem. Jeśli to zbytnio nie pomaga, to ja serdecznie polecam picie drożdży (wiem, myślisz sobie:"obrzydlistwo", to jakiś wał, ściema itp.). Ja zmagałam się z trądzikiem (co prawda niewielkim, ale zawsze coś) od czasów gimnazjum. Przez całe gimnazjum, liceum i pierwsze trzy lata studiów (9 lat!) kupowałam różne kosmetyki, kremy, maseczki, żele itp. itd. I nigdy nic mi nie pomogło w 100%. Dopiero picie drożdży sprawiło że mam gładką twarz jak pupcia niemowlaka xD
Ten sposób poleciła mi moja mama, która w swoich latach młodości też miała problem z trądzikiem i picie drożdży wyleczyło ją z tego raz na zawsze. A należy to robić tak: kupujesz kostkę drożdży (w Biedronce kosztuje niecałe 1zł), codziennie rano rozpuszczasz w szklance wrzątku 1/6 kostki drożdży i szybciutko wypijasz. (najlepiej pić to przed zjedzeniem śniadania i wypiciem kawy, żeby móc np. pyszną jajecznicą "zabić" smak drożdży). Po trzech dniach idzie się przyzwyczaić do tego smaku. Kurację należy stosować codziennie przez trzy tygodnie, później zrobić tydzień przerwy. Oczywiście kuracja drożdżami nie zwalnia nas z obowiązku codziennego mycia twarzy |
2016-06-16, 09:56 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Syfy na czole
Cytat:
To jest jakaś tam alternatywna metoda, której można się chwycić, kiedy klasyczne sposoby nie dają rady. A klasyka to np kwas azaleinowy (Skinoren i podobne specyfiki), punktowe okłady produktami z kwasem salicylowym, olejkiem eterycznym z drzewa herbacianego, Benzacne (chociaż ma przeciwników). |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:01.