Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami + offtopy, część 2.:)

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

Ja w ogóle nie noszę biżuterii, więc to co dla normalnej osoby jest ozdobą, dla mnie jest już przesadą.

W temacie kolczyków to mega nie podobają mi się kolczyki na twarzy, a już w ogóle obleśne dla mnie są takie kuleczki nad górną wargą, wyglądają z daleka jak pryszcze. Septum kojarzy mi się z zakolczykowaną krową, a tunele i inne dziwactwa to już z daleka mnie odrzucają.

A propos tatuaży dużych, to jednak bym się bała, że mnie wykluczą z jakich potencjalnych miejsc pracy, mimo, że mentalność się mega zmieniła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bizuterie nosze, na lewej rece zegarek, pierscionek zareczynowy i obraczke, a na prawej bransoletke i jakis inny pierscionek, czesto tez naszyjnik, zalezy od tego, co akurat mam na sobie.
Kolczyka na twarzy bym sobie nie zrobila, nie wydaje mi sie, zeby to bylo wygodne.

[invisible_01]

Napisane przez patiasym

zależy w jakim miejscu i w jakim towarzystwie jesteś, czasem nikt na to nawet specjalnie nie patrzy

Nie chodzi o towarzystwo, a o obcych ludzi. Niektórzy dobrze znoszą to, że ktoś się na nich gapi, inni mniej. Mam koleżankę z rękawem i jak z nią jestem to widzę spojrzenia ludzi (niekoniecznie krytyczne, bo niektórzy zwyczajnie podziwiają sztukę), są też komentarze i pytania (i znowu - często pozytywne). Jej to nie przeszkadza, ja bym się mogła z tym czuć źle. Każdy ma inaczej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez kasztanka3

Ja bizuterie nosze, na lewej rece zegarek, pierscionek zareczynowy i obraczke, a na prawej bransoletke i jakis inny pierscionek, czesto tez naszyjnik, zalezy od tego, co akurat mam na sobie.
Kolczyka na twarzy bym sobie nie zrobila, nie wydaje mi sie, zeby to bylo wygodne.

Ja kiedyś sobie zrobiłam w uchu tragusa. Takiego okrągłego,no wiecie kółko.

Jezu niby kolczyk w uchu, a tak mnie wkur.. że po 2 miesiącach wyjęłam. Najbardziej mnie wkurzało to, że mi wiecznie słuchawka z ucha wylatywała, bo nie można było jej porządnie wetknąć.

Później w moim życiu chyba tylko przedłużane rzęsy mnie tak wpieniały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez invisible_01

Ja nad pierwszym myślałam dosłownie latami i było to w czasach, kiedy mi się wydawało, że tatuaż musi coś znaczyć. A teraz już wiem, że wcale nie musi (choć może). Ma mi się podobać i tyle. Ale mina ludzi i tak dalej bezcenna, kiedy pytają o głębokie znaczenie i duchowy przekaz mojego nowego tatuażu, a ja mówię, że podoba mi się i tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Też uwielbiam, choć zastanawiam się, na ile trwałe te tatuaże będą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, ludzie czasem pytają mnie, czemu świnia. A ja wtedy mówię
BO LUBIĘ ŚWINIE XD


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

Napisane przez tinkerver2

O tak, ludzie czasem pytają mnie, czemu świnia. A ja wtedy mówię
BO LUBIĘ ŚWINIE XD


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Ja bym odpowiadała, że świnia to metafora mojej relacji z matką i powolnego odkrycia swojego wewnętrznego dziecka i chciałabym zobaczyć ich miny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez tinkerver2

O tak, ludzie czasem pytają mnie, czemu świnia. A ja wtedy mówię
BO LUBIĘ ŚWINIE XD

A ja bym mówiła im: nie powiem wam, nie będę rzucała pereł przed wieprze.

[ciri15]

Napisane przez kasztanka3

Mnie sie podobaja duze kolczyki przy fryzurach z upietymi wlosami, a ja moich nie upinam

No właśnie wtedy są najładniej wyeksponowane, ja też nie upinam włosów ale duże kolczyki robią wg mnie wielkie wow. Oglądam ostatnio "w czym do ślubu" i Janachowska zawsze ma świetnie dobrane, duże kolczyki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez khloe

W temacie kolczyków to mega nie podobają mi się kolczyki na twarzy, a już w ogóle obleśne dla mnie są takie kuleczki nad górną wargą, wyglądają z daleka jak pryszcze. Septum kojarzy mi się z zakolczykowaną krową, a tunele i inne dziwactwa to już z daleka mnie odrzucają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo, wg mnie kolczyki na twarzy zawsze "psują" urode

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Kosmetyki ogólnie.

Od jakiegoś czasu mam strasznie nadwrażliwą skórę i zdarzało mi się, że nakładałam jakiś wysokopółkowy krem i następnego dnia miałam twarz w pryszczach, które leczyłam tydzień. Tylko bardzo "czyste" kosmetyki o krótkim składzie pomagają a nawet w ich przypadku muszę uważać.

Netflix. Ciężko mi znaleźć coś dobrego.

[invisible_01]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87517238]Kosmetyki ogólnie.

Od jakiegoś czasu mam strasznie nadwrażliwą skórę i zdarzało mi się, że nakładałam jakiś wysokopółkowy krem i następnego dnia miałam twarz w pryszczach, które leczyłam tydzień. Tylko bardzo "czyste" kosmetyki o krótkim składzie pomagają a nawet w ich przypadku muszę uważać.

Netflix. Ciężko mi znaleźć coś dobrego.[/QUOTE]Dla mnie Netflix wygrywa, jeśli chodzi o seriale dokumentalne. Uważam, że są naprawdę świetne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Napisane przez invisible_01

Dla mnie Netflix wygrywa, jeśli chodzi o seriale dokumentalne. Uważam, że są naprawdę świetne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja jestem wielką fanką seriali dokumentalnych a te z netflixa nie zrobiły na mnie wrażenia. Wyjątkiem był ten o aferze facebooka.

Moje wrażenie było takie, że dokumenty na netflixie sa zrobione w taki mocno holywoodzki sposób, dużo wiedzy bardzo ogólnej. Które konkretnie Ci się poobały?

Najlepsze filny dokumentalne widziałam na ARTE (po niemiecku i francusku są online).

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez invisible_01

Dla mnie Netflix wygrywa, jeśli chodzi o seriale dokumentalne. Uważam, że są naprawdę świetne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasami są nudnawe i na siłę rozwleczone.
Ja lubię seriale, jak Casa de Papel, Russian Doll, Breaking Bad, francuski Mytho, Black Mirror, Sense8...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Jeżeli chodzi o seriale to teraz wyczekuję co tydzień nowych odcinków The New Pope.

[kasztanka3]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87517291]Czasami są nudnawe i na siłę rozwleczone.
Ja lubię seriale, jak Casa de Papel, Russian Doll, Breaking Bad, francuski Mytho, Black Mirror, Sense8...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Kocham Sense8
Bylam bardzo rozczarowana, kiedy moj maz stwierdzil, ze mu sie nie podoba i nie bedzie ogladac.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

a ja nie rozumiem fenomenu seriali, probowalam ogladac, ale wszystkie po jakims czasie po prostu mnie nudza

[kasztanka3]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87519125]a ja nie rozumiem fenomenu seriali, probowalam ogladac, ale wszystkie po jakims czasie po prostu mnie nudza [/QUOTE]

Tez troche tak mam, bardzo malo seriali obejrzalam od poczatku do konca.

[ciri15]

Ja seriale bardzo lubię, ale jak fabuła wydaje mi sie hmm "świeża", pomysłowa. Nie lubię tych w których głównych bohaterów jest wielu, takich typowo przygodowych, gdzie jest jakiś alternatywny świat. Wszystkie wydają mi się podobne do siebie. Lubię te mroczne, "True detective", "Dark" to moje top od the top. Teraz zaczęłam oglądać Outsider

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87519125]a ja nie rozumiem fenomenu seriali, probowalam ogladac, ale wszystkie po jakims czasie po prostu mnie nudza [/QUOTE]

Ja oglądam tylko te, w których każdy odcinek jest dobry sam w sobie i pewną całością. Ostatnio byłam zachwycona "Call my Agent", bo zabawne.

Nie wiem jak można oglądać coś, gdzie np. na początku pojawia się jakaś zagadka, która rozwiązana zostaje dopiero na końcu serii.

[Traszanka]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;87519125]a ja nie rozumiem fenomenu seriali, probowalam ogladac, ale wszystkie po jakims czasie po prostu mnie nudza [/QUOTE]

Ja nienawidze tasiemców ciagnacych sie po kilkanascie sezonów. Jezeli serial ma 2-3 sezony po 11 odcinkow to spoko bo ot, dluzszy film. Ale np. przy takim Orange is the New Black odpadlam po drugim sezonie i nie wrocilam bo nie widzialam aby serial w ogole dązyl do jakiegos finalu czy zawiazywal intryge.

[Finlora]

Ja lubię długie seriale. Wkurza mnie, że teraz często sezon ma zaledwie 10 odcinków. I zanim akcja się rozkręci to już jest koniec. Jeden z moich ulubionych seriali to Stargate (gimby nie znajo ), który miał 10 sezonów po 22 odcinki każdy.

[khloe]

Napisane przez Finlora

Ja lubię długie seriale. Wkurza mnie, że teraz często sezon ma zaledwie 10 odcinków. I zanim akcja się rozkręci to już jest koniec. Jeden z moich ulubionych seriali to Stargate (gimby nie znajo ), który miał 10 sezonów po 22 odcinki każdy.

Chirurdzy mają 16 sezonów, coś koło 20 odcinków w kazdym 🤦



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez khloe

Chirurdzy mają 16 sezonów, coś koło 20 odcinków w kazdym 🤦



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Akurat nigdy nie byłam fanką tego serialu, znudziło mnie dosyć szybko.

[kasiunia788742]

Napisane przez Finlora

Akurat nigdy nie byłam fanką tego serialu, znudziło mnie dosyć szybko.

Ja oglądam z sentymentu, ale pierwsze sezony bardzo lubiłam teraz raz lepiej, raz gorzej, ale bardzo lubię te stare formy seriali, że właśnie 20-24 odcinki miał sezon.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez kasiunia788742

bardzo lubię te stare formy seriali, że właśnie 20-24 odcinki miał sezon.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Ja też

Ja z sentymentu oglądam BH 90210 jak tylko gdzieś leci

[kasiunia788742]

Napisane przez khloe

Chirurdzy mają 16 sezonów, coś koło 20 odcinków w kazdym



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lubię chirurgów, to chyba ostatni serial, który jeszcze puszczają a ja pamiętam go z dzieciństwa taki sentyment, tyle lat oglądania

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez Finlora

Ja też

Ja z sentymentu oglądam BH 90210 jak tylko gdzieś leci

O, to też. W ogole teraz jakoś ciężko mi się wkręcić w seriale, szybko się kończą, nie czuję żadnego zżycia z bohaterami. Ostatni, który mi się podobał a nie tak dawno oglądałam to żona idealna, ale to też już straszy serial.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Finlora

Ja z sentymentu oglądam BH 90210 jak tylko gdzieś leci

Och tak od zawsze byłam #teamBrandon, chociaż Dylanem tez bym nie pogardziła




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Finlora]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;87520850]Och tak od zawsze byłam #teamBrandon, chociaż Dylanem tez bym nie pogardziła




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
Ja byłam #teamDylan i chciałam, żeby był z Brendą i wkurzałam się jak był z Kelly, a potem jak Brenda zniknęła to nadal oglądałam, chociaż mniej chętnie bo nie znosiłam Tiffany
BH 90210 to serial mojego dzieciństwa (4 albo 5 klasa podstawówki) - pamiętam jak puszczali na dwójce, mowy nie było, żebym wyszła wtedy na dwór

[Limonka2738]

Napisane przez khloe

Chirurdzy mają 16 sezonów, coś koło 20 odcinków w kazdym 🤦



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cooo?

Ja widziałam 6, i tak jestem z siebie dumna. Ale to się już zaczynało sypać.

Bo był wątek czy Derek z Meredith będą razem, czy ta blondyna z tym Alexem i jeszcze Cristina miała jakiegoś kardiochirurga.

A potem już zaczęli każdy z każdym, kombinacje i mi się odechciało.

Nie przepadam za tasiemcami, bo często jest pomysł na jeden/dwa sezony, a potem się to ciągnie, że patrzeć nie można.

Jedynym wyjątkiem jest One Piece. To naprawdę ma fabułę cały czas i działa, mimo prawie tysiąca odcinków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Finlora

Ja byłam #teamDylan i chciałam, żeby był z Brendą i wkurzałam się jak był z Kelly, a potem jak Brenda zniknęła to nadal oglądałam, chociaż mniej chętnie bo nie znosiłam Tiffany
BH 90210 to serial mojego dzieciństwa (4 albo 5 klasa podstawówki) - pamiętam jak puszczali na dwójce, mowy nie było, żebym wyszła wtedy na dwór

Tiffani też mnie wkurzała, i jako aktorka, i jej postać. nie lubiłam też Emily Valentine.
moje koleżanki też były #teamDylan, ja jedyna zawsze tylko Brandon i Brandon zresztą, do teraz tylko Brandon i David, bo Brian 'wyrósł' na fajnego faceta

[Limonka2738]

Ale w sumie Chirurgów nigdy nie lubiłam, House za to był fajny. I na szczęście skończyli kiedy przyszedł czas.

Ale przyjaciółka była wielką fanką Chirurgów i Glee, to dla niej oglądałam, żeby miała z kim pogadać. A ona dla mnie anime oglądała.

Z seriali live-action to lubię House'a, Wiedźmina Netflixowego, Seks w wielkim mieście, Dumę i uprzedzenie BBC, Put your head on my shoulder, Battlestar Galactica (pierwsze sezony) i Star Treka i to w sumie wszystko. A, jeszcze Mandalorianin w sumie.

Ale takie tasiemiec, które dzieją się na przykład w liceum i są planowane na 4 lata fabularnie, a nagle mamy z głównymi bohaterami iść na studia, a potem do pracy i w ogóle patrzeć jak wychowują dzieci? Nie, jestem przeciwna, nudzi mnie to.

Tak jak uwielbiam serię o Ani, ale tylko do Ani na uniwersytecie włącznie. Potem to już jest takie... miałkie i bez fabuły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czarna2000]

Ja jestem fanką Breaking Bad i Wikingów. Poza tym to lubię oglądać Netflixowe young adult jako taka odmóżdżająca guilty pleasure. Znajomi polecają mi różne seriale, ale jak widzę, że coś ma 5 sezonów, to nawet nie chce mi się zaczynać.
BTW dzisiaj w sklepie pani niechcący zaspojlerowała mi nowych Wikingów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz