Znamiona, pieprzyki - ZBIORCZY

[martynkaa_m]

Dziewczyny mają rację... Biegusiem do dermatologa! Najlepiej żeby zbadał, no i usunął - przez wycięcie, bo potem można wysłać do badań. Opalanie w nadmiernych ilościach i bez filtrów jest szkodliwe dla skóry, więc tata ma rację i nie ma znaczenia, czy jest to opalanie w solarium, czy na słońcu

[mocna kawa]

Najlepiej wyciąć i mieć problem z głowy. Sama wycinałam ok 3 tygodnie temu, 2 tyg.czekałam na wynik. Naprawdę polecam

[niczka87]

Z tego, co mi wiadomo nie każdy pieprzyk można wyciąć. Tak jak już pisałam wcześniej trzeba, żeby te zmiany obejrzał lekarz i tyle.

[martynkaa_m]

Dokładnie. Dermatolog musi zbadać zanim cokolwiek zrobi.

[ewulka1284]

Koniecznie idz do dermatologa. Sama dopiero co miałam usuwane chirurgicznie i jade odebrać w tym tygodniu wyniki badania. Ten dwukolorowy to znamie dysplastyczne, na pewno dermatolog zleci jego usunięcie.

[natalkaa7522]

Mój tata powiedział mi, że takich pacjentów jak ja(czyli, że coś tam mają) to oni mają strasznie dużo(w sensie lekarze) i żebym z tym nic nie robiła, bo dopóki z pieprzyka się nic nie leje to nic się nie dzieję. Takie jest zdanie mojego taty.

[Halucynacya]

Wybacz, ale Twój tata nie ma racji... I nie jest lekarzem. Najwyraźniej musisz sama zadbać o swoje zdrowie. Po prostu zapisz się do dermatologa, to nic nie kosztuje i nie musisz mieć na to zgody od taty. Sama mam pieprzyk, duży, nieregularny- mam już ustalony termin usunięcia. Takich pieprzyków nie wolno opalać i należy je często oglądać, każda zmiana może być groźna- dlatego zaleca się je usuwać.

Dodam jeszcze, że ciekawe co mają ci lekarze... Skoro takie zabiegi refunduje NFZ i Ty nic za nie nie zapłacisz....

[skimos]

a nawet nic nie musisz od razu usuwać, ale ważne żeby dermatolog obejrzał twoje pieprzyki i powiedział Ci co ile powinnaś je badać.

[tennyo4]

Napisane przez natalkaa7522

Mój tata powiedział mi, że takich pacjentów jak ja(czyli, że coś tam mają) to oni mają strasznie dużo(w sensie lekarze) i żebym z tym nic nie robiła, bo dopóki z pieprzyka się nic nie leje to nic się nie dzieję. Takie jest zdanie mojego taty.

Zapytaj taty czy w związku z tym bierze odpowiedzialność za Twoje życie?

[jaksy]

Napisane przez Marien

Skąd tak w ogóle biorą się te pieprzyki? Od jakiś 3tyg, może miesiąca - półtora wyskakuje mi ich niezliczoną ilość. Nie opalam się, bo wiadomo zima słońca nie ma, do solarium nie chodzę, a one wyskakują codziennie! Nigdy nie miałam z nimi problemu, od dziecka miałam może z kilka nie więcej, a teraz jest ich pełno. Trzy na piersi, siedem na twarzy, na rekach, na brzuchu cztery, na plecach chyba z dziesięć plus dwa naprawdę duże i wypukle.
Przyznam, że jestem tym zdołowana. Nie mogę się opalać ze względu na piegi, a teraz jeszcze przez to. Jaka jest przyczyna pojawiania się tych pieprzyków?

Podbijam pytanie, bo mam ten sam problem. Mam bardzo jasną karnację, nie oplam się, jak juz wychodzę na słońce to z filtrem 50, a pieprzyków coraz więcej. Najwięcej na rękach i plecach, choć pleców kompletnie nie wystawiam na działanie słońca, zawsze mam zakryte (ostatnio chodziłam w kostiumie dobre 5-6 lat temu). Myślę aby wybrać się do dermatologa, ale nie wiem czy on coś zaradzi. Skąd one??

[Amillka]

Napisane przez jaksy

Podbijam pytanie, bo mam ten sam problem. Mam bardzo jasną karnację, nie oplam się, jak juz wychodzę na słońce to z filtrem 50, a pieprzyków coraz więcej. Najwięcej na rękach i plecach, choć pleców kompletnie nie wystawiam na działanie słońca, zawsze mam zakryte (ostatnio chodziłam w kostiumie dobre 5-6 lat temu). Myślę aby wybrać się do dermatologa, ale nie wiem czy on coś zaradzi. Skąd one??

Ja też mam masę pieprzyków, na dłoniach, twarzy, po prostu wszędzie. Gdy byłam z tym u dermatologa dowiedziałam sie, że jest to dziedziczne, a kremy z filtrem nie zahamują powstawania nowych, jak to ujęła dermatolog: "ile jest mi pisane tyle będę ich miała".


A myślicie, że można wyrywać włoski z pieprzyków na twarzy? Na jednym większym mi sie pojawiły i to strasznie wygląda. Wyrywam je, ale nie wiem czy nie zezłośliwi to pieprzyka. Możliwe to jest? Czytałam gdzieś, że powinno się je ucinać jak już, ale to strasznie męczące by było.

[airperfume]

wizyte mam dopiero w czerwcu bo to Polska,
nie chodzę na solarium,
na plaży nie smaruję się filtrami,
nie mam piegów ani brodawek,
blizny mi nie przeszkadzają,

czy można rozwój tych pieprzyków zahamować czy też jest to niemożliwe? czy powstawanie pieprzyków jest genetyczne? czy u chirurga za jednym razem można usunąć więcej niż 1 pieprzuncia?

[mila1122]

Napisane przez Amillka

A myślicie, że można wyrywać włoski z pieprzyków na twarzy? Na jednym większym mi sie pojawiły i to strasznie wygląda. Wyrywam je, ale nie wiem czy nie zezłośliwi to pieprzyka. Możliwe to jest? Czytałam gdzieś, że powinno się je ucinać jak już, ale to strasznie męczące by było.

Ponoć nie można ich wyrywać, jak już coś to możesz je właśnie ucinać, bo piepryzk się w ten sposób może 'zdenerwować' i nie wiadomo co tam się pojawi .

Ja niestety tez mam mnóśtwo pieprzyków i dodatkowo piegów. To mnie niesamowicie irytuje;/Chce sobie usunąć kilka, ale obawiam się blizn

[halucynogenna]

Mam takie pytanie . Całe wakacje spędzę w pracy na powietrzu ,od rana do wieczora. Będę narażona na 'szczytowe' godziny promieniowania,z tej racji że posiadam dużo pieprzyków chciałabym zadbać o ich bezpieczeństwo.
Najbardziej chodzi mi o te na twarzy . Chce je uchronić ,ponieważ w zeszłym roku olałam filtr i pieprzyki się powiększyły i wyskoczyły nowe...
Chce temu zapobiec. Nie będę przecież obklejać każdego pieprzyka na twarzy plastrem . Planuje kupić filtr IWOSTIN solecrin ,tylko tu pytanie jaki filtr? Chciałabym się ładnie opalić ,ale jednocześnie uchronić pieprzyki . Nie wiem ,czy kupienie +50 będzie dobrym pomysłem ,żeby wyglądac jak trup. Jak myslicie ,czy SPF 30 da radę? Czy to niska ochrona?

[MadSyndrome]

Troche mi lepiej po przeczytaniu tego tematu.. to, że mam genetycznie w rodzinie pieprzyki to już zauważyłam dawno, nigdy nie zwracałam na to uwagi, bo raczej każdy kogo znałam miał kilka na rękach, szyi itp. Ja może nie mam ich pełno, ale np na lewej ręce 9, na drugiej z 8, są małe, niewypukłe, niektóre takie malutkie, że niewidoczne. Jeszcze 3-4 na szyi. Na twarzy (narazie?) nie mam i dzięki bogu... załamałabym się jakbym miała jakiś na twarzy i pewnie się załamię, bo znając życie skoro nadal czasami pojawiają się nowe to i tak na twarzy mnie jakiś dopadnie.
Jedyny pieprzyk, którym się niepokoję to taki inny od reszty, bo jest trochę wypukły i większy niż inne. 0,3-0,4 cm szerokosci mam go na żebrze i pamiętam, że nawet jak byłam dzieckiem to go miałam tylko nie wiem czy się nim martwić czy nie, nie powiększa się ani nic, jest taki sam od kilkunastu lat

[Amillka]

Napisane przez MadSyndrome

Troche mi lepiej po przeczytaniu tego tematu.. to, że mam genetycznie w rodzinie pieprzyki to już zauważyłam dawno, nigdy nie zwracałam na to uwagi, bo raczej każdy kogo znałam miał kilka na rękach, szyi itp. Ja może nie mam ich pełno, ale np na lewej ręce 9, na drugiej z 8, są małe, niewypukłe, niektóre takie malutkie, że niewidoczne. Jeszcze 3-4 na szyi. Na twarzy (narazie?) nie mam i dzięki bogu... załamałabym się jakbym miała jakiś na twarzy i pewnie się załamię, bo znając życie skoro nadal czasami pojawiają się nowe to i tak na twarzy mnie jakiś dopadnie.
Jedyny pieprzyk, którym się niepokoję to taki inny od reszty, bo jest trochę wypukły i większy niż inne. 0,3-0,4 cm szerokosci mam go na żebrze i pamiętam, że nawet jak byłam dzieckiem to go miałam tylko nie wiem czy się nim martwić czy nie, nie powiększa się ani nic, jest taki sam od kilkunastu lat

Najprawdopodobniej nie musisz się nim martwić, moje wszystkie tak wyglądają, dermatolog nazywa je "myszkami" A mam ich strasznie dużo, na ręce ponad 30,a na twarzy 10 i to takich ogromnych;/ ale idzie się przyzwyczaić.

[MadSyndrome]

Napisane przez Amillka

Najprawdopodobniej nie musisz się nim martwić, moje wszystkie tak wyglądają, dermatolog nazywa je "myszkami" A mam ich strasznie dużo, na ręce ponad 30,a na twarzy 10 i to takich ogromnych;/ ale idzie się przyzwyczaić.

Póki nie zagrażają zdrowiu to nie ma się co przejmować

[halucynogenna]

Napisane przez halucynogenna

Mam takie pytanie . Całe wakacje spędzę w pracy na powietrzu ,od rana do wieczora. Będę narażona na 'szczytowe' godziny promieniowania,z tej racji że posiadam dużo pieprzyków chciałabym zadbać o ich bezpieczeństwo.
Najbardziej chodzi mi o te na twarzy . Chce je uchronić ,ponieważ w zeszłym roku olałam filtr i pieprzyki się powiększyły i wyskoczyły nowe...
Chce temu zapobiec. Nie będę przecież obklejać każdego pieprzyka na twarzy plastrem . Planuje kupić filtr IWOSTIN solecrin ,tylko tu pytanie jaki filtr? Chciałabym się ładnie opalić ,ale jednocześnie uchronić pieprzyki . Nie wiem ,czy kupienie +50 będzie dobrym pomysłem ,żeby wyglądac jak trup. Jak myslicie ,czy SPF 30 da radę? Czy to niska ochrona?

up up;d

[supermanka]

Czy któraś się może orientuję. Czy prawidłowe wyniki krwi, wykluczają obecność jakiś zmian nowotworowych związanych ze skórą? Czy to nie ma związku i trzeba odpowiednio badać wzrokowo te znamiona i ewentualnie później jakieś konkretne badania?

[airperfume]

ponawiam zapytanie

[almitily]

Mam ten sam problem... ostatnio dostałam dosłownie wysypu pieprzyków. Nawet na stopie mi się zrobił Byłam u dermatologa i w sumie powiedziała mi, że to raczej genetyczne i dała mi skierowanie na usunięcie najgorzej wyglądającego (odstającego i kolorowego) do kliniki chirurgii plastycznej. Ale oczywiście gdy tam pojechałam okazało się, że termin mam na wrzesień.... 5miesięcy muszę czekać. Polska służba zdrowia...
Już jeden miałam usuwany na przychodni i mam po nim ogromną bliznę na plecach.
Nie wiem czy usunięcie wielu naraz jest możliwe, raczej wątpię... Chyba, że jakieś malutkie to może?
Mam nadzieję, że Ty się uporasz z tym szybciej niż ja, ale polecam wizytę u dermatologa

[MadSyndrome]

Tak jak już wiele razy było napisane "tyle ile jest Ci dane mieć pieprzyków tyle ich będziesz miał" mi też powstają nowe ciągle, w sumie bardzo dużo ich nie jest, na rękach mam najwięcej (ponad 10 na jednej!), a tak to 2 na brzuchu kilka na nogach... oczywiście dermatolog mówi zawsze, że trzeba obserwować czy nic się z nimi nie dzieje, żeby zapobiec czerniakowi, Stąd też lepiej unikać promieni słonecznych bez wysokiego filtra jeśli zmienią kształt to od razu leć do dermatologa, nie ma co ryzykowac

[fraszka105]

Co tam 10 ja na jednej ręce mam 23

[Kredzia_]

Czy usuwanie chirurgiczne pieprzyków jest bezpieczne? czy mogą być jakieś powikłania po tym?

[kasiek87]

Napisane przez supermanka

Czy któraś się może orientuję. Czy prawidłowe wyniki krwi, wykluczają obecność jakiś zmian nowotworowych związanych ze skórą? Czy to nie ma związku i trzeba odpowiednio badać wzrokowo te znamiona i ewentualnie później jakieś konkretne badania?

mozna obeserwowac, a robic raz w roku badanie dermatoskopem u lekarza, kosztuja ok 100 zl. badanie krwi nie mam pojecia, ale znajomemu nic nie wyszlo na morfologii, a raka niestety mial.

Napisane przez Kredzia_

Czy usuwanie chirurgiczne pieprzyków jest bezpieczne? czy mogą być jakieś powikłania po tym?

ja usuwalam, nic sie nie dzialo. jesli masz sklonnosci do bliznowcow to moga ci sie paskudy porobic wiec wtedy chyba nie warto sie w to pchac, no i jesli jest podejrzane znamie to wycinaja z marginesem skory i czasem moze byc blizna wieksza.

[lalalabamba]

Słuchajcie, jeśli pójdę do dermatologa aby skontrolować kilka pieprzyków, które mnie niepokoją, to on tak czy siak zrobi mi przegląd wszystkich pieprzyków na całym ciele?

Ja jestem strasznie popieprzona i takie badanie trwałoby chyba całą wieczność. Jakoś sobie tego nie wyobrażam...

[monika96r]

Czy można zapobiec powstawaniu pieprzyków na twarzy?
Od jakich czynników zależą ich powstawanie?
Coś czytałam, że są dziedziczne tylko że moja mama nie ma ani jednego

[himym]

Moja mama,tata,ja nie mamy żadnego. Siostra ma z 20. Nie wiem od czego to zależy,ale ona przeklina dzień w którym zaczęły jej się robić.

[Nancy_Franciss]

Mam pytanie,otóż mam skóre skłonną do powstawiania pieprzyków ,więc używam filtru 50 . Jednak chciałabym się trochę opalić ,a z takim filtrem nie za bardzo.A smarowanie samych pieprzyków na czas opalania nic nie da ,bo za to powstaną nowe w innych miejscach ,rozumiecie... Myslalam nad posmarowaniem twarzy emulsją do opalania spf 20 ,co mam zrobic?

[mademoiselleg]

Ratunku - tak zaczynam poniewaz naprawe potrzebuje pomocy . Mam 17 lat i okolo 30 pieprzy na samej twarz co prawda male ale są ; Czytalam juz chyba wszystkie fora jak je usunac . Co co zabigow larerowych itp obawiam sie ze bede bolesne i pozostanie po nich blizna a jak bede miec 30- blizn na twrzy to bede wygladac jeszcze gorzej . Kremow jakis konkretnych niestety nie znalazlam chodz slyszlam ,ze jest jakis po ktorym na miejscu pieprza robi sie strupek ,ktory odpada i jeszcze metoda cielkego azotu o ktorej kompletnie nic nie wiem . A wiec prosze pomozcie mi