Mamy Luty 2021 cz.IV

[Szoszoszo]

Hej!

Ależ tu wysyp wizyt i ktg! Czuć, że terminy się zbliżają...!

Napisane przez aktogimka

Marcówki rodzą, a my nic. ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

...a my wciąż zamknięte jak sejfy

Nastukałyście milion postów

Lausanne, współczuję opóźnienia jak nie wiem, przecież to jest jakaś masakra!

Marga_zg, śliczna sukieneczka! I mocno, mocno trzymam kciuki, żeby się udało kp.

Nairobi, kurczę, i sesja super, i chusta! Jeśli tylko na jedno można się zdecydować, to celowałabym w chustę też mi się podobają lennylamb są też grupy na fb, gdzie można kupić używki, niektórzy nawet polecają lekko używane jako łatwiejsze w obsłudze niby, ale tu pewnie są różne szkoły.

Luzia, wspaniale, że mały przybiera i że mu żółtaczka schodzi

Napisane przez echme

Opóźnienie ponad godzinę ale wreszcie się doczekałam. Z małą wszystko oki, przepływy ok. Mówił żeby się nie sugerować badaniem usg położnej bo jej wyszło 3200g 2 tygodnie temu a lekarz dziś zmierzył dokładnie nawet dwa razy i 2700g. Mówił że będzie małe dziecko i że dobije do 3000g pewnie. To była nasza ostatnia wizyta. Powiedział że jak nie urodzę w ciągu 2 tygodni to żebym do niego zadzwoniła i przyszła na usg do szpitala. Szyjka 1 cm ale zamknięta. Zalecił dużo współżycia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też solidne opóźnienie... Ale dobre wieści
Lekarz na ostatnim usg też mi polecił "zaczepiać męża"

U nas też wszystko zasypane. Tata się uparł, że mnie podwiezie do szpitala, chciał nawet poczekać, ale szkoda czasu. Sto lat jechaliśmy, a mam naprawdę blisko. Wracałam chyba ze 40 minut w wielkich zaspach (zazwyczaj to trasa na troszkę więcej niż kwadrans ).

U mnie na ktg bez przesadnej ekscytacji. Mały spał, musiałam się opychać słodkim i poprawić sokiem pomarańczowym, dobrze, że po tym koktajlu szybko się ruszył, bo paw gwarantowany, gdybym miała coś jeszcze łyknąć. Podobno ma doskonałe parametry i wszystko u niego super. Pojawiła się też niewielka czynność skurczowa (w czwartek nie było NIC), dla mnie zupełnie niewyczuwalna (mooooże jakieś bardzo delikatne ćmienie w dole brzucha, ale nie wiem, czy sobie nie wmawiam), ale na razie bez szału.

Kolejne ktg w dniu terminu (piątek). Jak dalej nic, to potem mają być co dwa dni i tydzień po terminie będą chcieli wywoływać. Oby do tego czasu coś się ruszyło

Dziękuję za miłe słowa o poranku

[echme]

Napisane przez paula1456

No zima zaskoczyla i to tak w 200%. A daleko masz do Warszawy?

Paulina -

Do szpitala około 45 km.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Jestem po wizycie. Mam wrażenie że na końcówce tej ciąży wszystko co tylko mogło poszło nie tak. Mówiłam byle nie przenosic. I jestem tydzień po terminie. Mówiłam że chcę rodzić naturalnie, to pewnie będzie wywoływane. Mówiłam że chcę być w domu przez dużą część porodu - to jutro mam się zgłosić na patologię bo jest mało wód. Afi tylko 6 (i spada od czwartku). Jest mi bardzo przykro że tak to wygląda Oczywiście rozwarcia brak...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Lekarz oczywiście dodatkowo potwierdził to co myślałam-to że będę na patologii nie oznacza że będą wywoływać od razu. Najpewniej będą mi się przyglądać i przyglądać aż w końcu po kilku dniach d0jda do wniosku że samo się nie zacznie :/

[Francesc_a]

Napisane przez Szoszoszo

Hej!

Ależ tu wysyp wizyt i ktg! Czuć, że terminy się zbliżają...!


...a my wciąż zamknięte jak sejfy

Nastukałyście milion postów

Lausanne, współczuję opóźnienia jak nie wiem, przecież to jest jakaś masakra!

Marga_zg, śliczna sukieneczka! I mocno, mocno trzymam kciuki, żeby się udało kp.

Nairobi, kurczę, i sesja super, i chusta! Jeśli tylko na jedno można się zdecydować, to celowałabym w chustę też mi się podobają lennylamb są też grupy na fb, gdzie można kupić używki, niektórzy nawet polecają lekko używane jako łatwiejsze w obsłudze niby, ale tu pewnie są różne szkoły.

Luzia, wspaniale, że mały przybiera i że mu żółtaczka schodzi


Też solidne opóźnienie... Ale dobre wieści
Lekarz na ostatnim usg też mi polecił "zaczepiać męża"

U nas też wszystko zasypane. Tata się uparł, że mnie podwiezie do szpitala, chciał nawet poczekać, ale szkoda czasu. Sto lat jechaliśmy, a mam naprawdę blisko. Wracałam chyba ze 40 minut w wielkich zaspach (zazwyczaj to trasa na troszkę więcej niż kwadrans ).

U mnie na ktg bez przesadnej ekscytacji. Mały spał, musiałam się opychać słodkim i poprawić sokiem pomarańczowym, dobrze, że po tym koktajlu szybko się ruszył, bo paw gwarantowany, gdybym miała coś jeszcze łyknąć. Podobno ma doskonałe parametry i wszystko u niego super. Pojawiła się też niewielka czynność skurczowa (w czwartek nie było NIC), dla mnie zupełnie niewyczuwalna (mooooże jakieś bardzo delikatne ćmienie w dole brzucha, ale nie wiem, czy sobie nie wmawiam), ale na razie bez szału.

Kolejne ktg w dniu terminu (piątek). Jak dalej nic, to potem mają być co dwa dni i tydzień po terminie będą chcieli wywoływać. Oby do tego czasu coś się ruszyło

Dziękuję za miłe słowa o poranku

Fajnie, że coś na ktg zaczyna się dziać Oby młody sam zdecydował się wyjść

Napisane przez echme

Do szpitala około 45 km.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwielbiam tą zimę, ale fakt że muszę(chce) dojechać do szpitala innego niż mój w mieście mnie przeraża. Tyle kilometrów i to jeszcze taką drogą..

Napisane przez lausanne

Jestem po wizycie. Mam wrażenie że na końcówce tej ciąży wszystko co tylko mogło poszło nie tak. Mówiłam byle nie przenosic. I jestem tydzień po terminie. Mówiłam że chcę rodzić naturalnie, to pewnie będzie wywoływane. Mówiłam że chcę być w domu przez dużą część porodu - to jutro mam się zgłosić na patologię bo jest mało wód. Afi tylko 6 (i spada od czwartku). Jest mi bardzo przykro że tak to wygląda Oczywiście rozwarcia brak...

Kochana tulę mocno Przykro mi, że tak to będzie wyglądać... Szkoda, że wód coraz mniej bo mogłabyś poczekać jeszcze kilka dni
Na patologie do UCK czy na Zaspę? Będziesz dopiero dzwonić czy lekarz do którego chodzisz pracuje w którymś z tych szpitali?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lausanne]

Lekarz pracował na Zaspie ale już nie pracuje. Pojadę na UCK i będę się modlić żeby mnie stamtąd nie odeslali dalej. Bardzo chciałam ram rodzić. Zwłaszcza że mają znieczulenie, w tej chwili tylko chyba oni

[Szoszoszo]

Napisane przez lausanne

Jestem po wizycie. Mam wrażenie że na końcówce tej ciąży wszystko co tylko mogło poszło nie tak. Mówiłam byle nie przenosic. I jestem tydzień po terminie. Mówiłam że chcę rodzić naturalnie, to pewnie będzie wywoływane. Mówiłam że chcę być w domu przez dużą część porodu - to jutro mam się zgłosić na patologię bo jest mało wód. Afi tylko 6 (i spada od czwartku). Jest mi bardzo przykro że tak to wygląda Oczywiście rozwarcia brak...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Lekarz oczywiście dodatkowo potwierdził to co myślałam-to że będę na patologii nie oznacza że będą wywoływać od razu. Najpewniej będą mi się przyglądać i przyglądać aż w końcu po kilku dniach d0jda do wniosku że samo się nie zacznie :/

Kuuurczę, tak przykro nie ma co spbie wyrzucać, niczyja wina, ale nie wygląda to tak, jak sobie wymarzyłaś, to afi tu sporo bruździ mam nadzieję, że bez problemu przyjmą Cię tam, gdzie chcesz. I mooooże jednak jakoś ruszy bez wywołania?
Ściskam!!!!! :


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Francesc_a]

Napisane przez lausanne

Lekarz pracował na Zaspie ale już nie pracuje. Pojadę na UCK i będę się modlić żeby mnie stamtąd nie odeslali dalej. Bardzo chciałam ram rodzić. Zwłaszcza że mają znieczulenie, w tej chwili tylko chyba oni

Tak. Aktualnie tylko UCK i Wejherowo oferuje zzo.
Warunki" lokalowe" są tam o wiele lepsze niż na Zaspie. Trzymam kciuki, żeby się udało na UCK. Może zadzwoń tam szybciej jutro? Żebyś niepotrzebnie nie jechała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez Francesc_a

Fajnie, że coś na ktg zaczyna się dziać Oby młody sam zdecydował się wyjść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za dobre słowo i proszę o trzymanie kciuków, oby się dało uniknąć wywołania... choć wiadomo, nie da rady to nie da... ale wolałabym, żeby się ruszył i żeby nie trzeba było czekać jeszcze 1,5 tygodnia. Chyba. Sama już nie wiem co będzie, to będzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Luzia]

Napisane przez lausanne

Jestem po wizycie. Mam wrażenie że na końcówce tej ciąży wszystko co tylko mogło poszło nie tak. Mówiłam byle nie przenosic. I jestem tydzień po terminie. Mówiłam że chcę rodzić naturalnie, to pewnie będzie wywoływane. Mówiłam że chcę być w domu przez dużą część porodu - to jutro mam się zgłosić na patologię bo jest mało wód. Afi tylko 6 (i spada od czwartku). Jest mi bardzo przykro że tak to wygląda Oczywiście rozwarcia brak...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Lekarz oczywiście dodatkowo potwierdził to co myślałam-to że będę na patologii nie oznacza że będą wywoływać od razu. Najpewniej będą mi się przyglądać i przyglądać aż w końcu po kilku dniach d0jda do wniosku że samo się nie zacznie :/

Bez sensu jest to przyglądanie się. Strasznie się bałam tego u siebie.. Jakby nie mogli podjąć decyzji od razu, przecież i tak już jesteś sporo po terminie.



Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[MadziQ6]

Napisane przez lausanne

Jestem po wizycie. Mam wrażenie że na końcówce tej ciąży wszystko co tylko mogło poszło nie tak. Mówiłam byle nie przenosic. I jestem tydzień po terminie. Mówiłam że chcę rodzić naturalnie, to pewnie będzie wywoływane. Mówiłam że chcę być w domu przez dużą część porodu - to jutro mam się zgłosić na patologię bo jest mało wód. Afi tylko 6 (i spada od czwartku). Jest mi bardzo przykro że tak to wygląda Oczywiście rozwarcia brak...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Lekarz oczywiście dodatkowo potwierdził to co myślałam-to że będę na patologii nie oznacza że będą wywoływać od razu. Najpewniej będą mi się przyglądać i przyglądać aż w końcu po kilku dniach d0jda do wniosku że samo się nie zacznie :/

Jejku wspolczuje to chyba najgorszy scenariusz takie lezenie bez celu ale oby szybko podjęli decyzje o wywoływaniu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez lausanne

Jestem po wizycie. Mam wrażenie że na końcówce tej ciąży wszystko co tylko mogło poszło nie tak. Mówiłam byle nie przenosic. I jestem tydzień po terminie. Mówiłam że chcę rodzić naturalnie, to pewnie będzie wywoływane. Mówiłam że chcę być w domu przez dużą część porodu - to jutro mam się zgłosić na patologię bo jest mało wód. Afi tylko 6 (i spada od czwartku). Jest mi bardzo przykro że tak to wygląda Oczywiście rozwarcia brak...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Lekarz oczywiście dodatkowo potwierdził to co myślałam-to że będę na patologii nie oznacza że będą wywoływać od razu. Najpewniej będą mi się przyglądać i przyglądać aż w końcu po kilku dniach d0jda do wniosku że samo się nie zacznie :/

Ojej, przykro mi

[lausanne]

Dzięki dziewczyny. Przepraszam że dziś tak tylko skupiona jestem na swoim problemie i tylko o tym piszę, ale nie mogę się wyciszyć i uspokoić. Pisanie tu trochę pomaga

[Nairobi89]

Napisane przez lausanne

Dzięki dziewczyny. Przepraszam że dziś tak tylko skupiona jestem na swoim problemie i tylko o tym piszę, ale nie mogę się wyciszyć i uspokoić. Pisanie tu trochę pomaga

Kochana pisz smialo ile chcesz od tego tutaj jestesmy ja tylko moge domyslac co czujesz i nawet nie wiem co napisac abys poczula sie lepiej wiec przesylam wirtualnego przytulasa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez lausanne

Dzięki dziewczyny. Przepraszam że dziś tak tylko skupiona jestem na swoim problemie i tylko o tym piszę, ale nie mogę się wyciszyć i uspokoić. Pisanie tu trochę pomaga

Pisz tutaj, ile potrzebujesz Ten wątek jest dla wszystkich z nas, nie tylko do pisania o pozytywach ale tez do narzekania. Wiem, ze żadne slowa tu tak naprawdę nie będą dobre, ale mam nadzieję, że jutro choć odrobinę lepiej się poczujesz

[echme]

Napisane przez lausanne

Jestem po wizycie. Mam wrażenie że na końcówce tej ciąży wszystko co tylko mogło poszło nie tak. Mówiłam byle nie przenosic. I jestem tydzień po terminie. Mówiłam że chcę rodzić naturalnie, to pewnie będzie wywoływane. Mówiłam że chcę być w domu przez dużą część porodu - to jutro mam się zgłosić na patologię bo jest mało wód. Afi tylko 6 (i spada od czwartku). Jest mi bardzo przykro że tak to wygląda Oczywiście rozwarcia brak...

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Lekarz oczywiście dodatkowo potwierdził to co myślałam-to że będę na patologii nie oznacza że będą wywoływać od razu. Najpewniej będą mi się przyglądać i przyglądać aż w końcu po kilku dniach d0jda do wniosku że samo się nie zacznie :/

Przykro mi że nie układa się tak jak tego chciałaś mam tylko nadzieje że nie będą długo zwlekać z wywoływaniem. Przytulam mocno.


Szykuje dokumenty do szpitala i zastanawiam się czy brać wszystkie usg na których byłam czy wystarcza pierwsze prenatalne, połówkowe, usg 3 trymestru i usg z dziś czyli ostatnie?

Nairobi - Twoja córa urodziła się niecałe 3kg, przypomnisz ile miała cm? Rozmiar 56 na nią pasuje czy wisi?

[Nairobi89]

Napisane przez echme

Przykro mi że nie układa się tak jak tego chciałaś mam tylko nadzieje że nie będą długo zwlekać z wywoływaniem. Przytulam mocno.


Szykuje dokumenty do szpitala i zastanawiam się czy brać wszystkie usg na których byłam czy wystarcza pierwsze prenatalne, połówkowe, usg 3 trymestru i usg z dziś czyli ostatnie?

Nairobi - Twoja córa urodziła się niecałe 3kg, przypomnisz ile miała cm? Rozmiar 56 na nią pasuje czy wisi?

53 cm 56 na nia pasuje idealnie 50 dostalam w szpitalu jeden komplet to był za nały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez Nairobi89

53 cm 56 na nia pasuje idealnie 50 dostalam w szpitalu jeden komplet to był za nały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj nocna pora

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[faithworkswonders]

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Luzia]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! Gratuluję.
Jak odpoczniesz opowiedz co i jak.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[mansikkaa]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale nowiny z rana

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[aktogimka]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Juhuuuu! Tak czułam, bo nic wczoraj się nie odzywałaś. Buziaki i gratulacje! 🥰🥳

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jupi jupi gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aktogimka]

Lausanne, Dziewczyny już wszystko napisały, ja się po prostu podepnę pod ich słowa wsparcia. Mam nadzieję, że dziś będziesz miała lepszy dzień i w szpitalu dowiesz się czegoś pozytywnego.

Echme, do szpitala spakowałam do teczki usg trymestralne I, II i III oraz to z ostatniej wizyty, z wszystkimi pomiarami. Morfologię i mocz też ostatnie wyniki.

Eh, u mnie idealnie co godzinę pobudka, żeby zmienić bok leżenia... Teraz jeszcze doszedł okresowy ból podbrzusza. Wczoraj też mnie tak nad ranem złapał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulina1671]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale wiadomość! Gratulacje ️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stookrotka1991]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje wiedziałam że jak wejdę gdy się przebudze będą jakieś dobre wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Napisane przez aktogimka

Lausanne, Dziewczyny już wszystko napisały, ja się po prostu podepnę pod ich słowa wsparcia. Mam nadzieję, że dziś będziesz miała lepszy dzień i w szpitalu dowiesz się czegoś pozytywnego.

Echme, do szpitala spakowałam do teczki usg trymestralne I, II i III oraz to z ostatniej wizyty, z wszystkimi pomiarami. Morfologię i mocz też ostatnie wyniki.

Eh, u mnie idealnie co godzinę pobudka, żeby zmienić bok leżenia... Teraz jeszcze doszedł okresowy ból podbrzusza. Wczoraj też mnie tak nad ranem złapał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

przygotowujesz się do wstawania do maluszka

[adhoc]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nareszcie! 🥰 gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fantastycznie, ogromne gratulacje, witamy Franusia


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Larysa88]

Napisane przez faithworkswonders

No urodziłam
Franuś 09.02.2021 3640g i 56cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nairobi89]

Teraz jakas dziewczynka moglaby sie urodzic bo przewaga chlopcow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz